POSTANOWIENIE Z DNIA 17 LISTOPADA 2004 R.
V KK 158/04
W procesie złożonym podmiotowo większość uchybień określonych
w art. 439 § 1 k.p.k. dotyczy całego wyroku, a więc także wszystkich oskar-
żonych, wobec czego ich wystąpienie musi spowodować uchylenie orze-
czenia także na korzyść współoskarżonych, którzy nie wnieśli środka od-
woławczego (art. 435 k.p.k.). Są jednak wśród nich także takie, które mogą
dotyczyć, w konkretnej sprawie, tylko niektórych oskarżonych (art. 439 § 1
pkt 5, 8, 8, 10 i 11 k.p.k.). W tych ostatnich wypadkach orzeczenie należy
uchylić tylko na korzyść tego oskarżonego, którego takie uchybienie doty-
czy.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik.
Sędziowie SN: A. Deptuła (sprawozdawca), E. Strużyna.
Prokurator Prokuratury Krajowej: K. Parchimowicz.
2
Sąd Najwyższy w sprawie Cezarego T. i Artura K. skazanych z art.
201 w zw. z art. 205 § 21
k.k. z 1969 r. po rozpoznaniu w Izbie Karnej na
rozprawie w dniu 17 listopada 2004 r., kasacji wniesionych przez obrońców
skazanych od wyroku Sądu Apelacyjnego w P. z dnia 18 września 2003 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia 19 lipca
2002 r.
o d d a l i ł obie kasacje jako oczywiście bezzasadne (...).
Z u z a s a d n i e n i a :
Wyrokiem Sądu Okręgowego w P. z dnia 19 lipca 2002 r. skazani zo-
stali m.in.:
- Cezary T. za przestępstwo z art. 205 § 21
k.k. z 1969 r. w zw. z art. 201
k.k. z 1969 r., polegające na popełnieniu z innymi osobami w okresie od
sierpnia 1996 r. do sierpnia 1997 r. wyłudzenia na szkodę różnych osób,
spółek i firm mienia (głównie zboża i pasz) łącznej wartości 1 416 467 zł
na karę 6 lat pozbawienia wolności i 100 000 zł grzywny,
- Artur K. za przestępstwo z art. 205 § 21
k.k. z 1969 r. w zw. z art. 201
k.k. z 1969 r., polegające na popełnieniu z innymi osobami w okresie od
sierpnia 1996 r. do sierpnia 1997 r. wyłudzenia na szkodę różnych osób,
spółek i firm mienia (głównie zboża i pasz) o łącznej wartości 804.618 zł
na karę 6 lat pozbawienia wolności i 100 000 zł grzywny.
Wyrok ten zaskarżyli obrońcy oskarżonych.
Sąd Apelacyjny w P. wyrokiem z dnia 18 września 2003 r. utrzymał w
mocy wyrok Sądu Okręgowego.
Kasacje wnieśli obrońcy skazanych.
3
Obrońca Cezarego T. (...) zarzucił rażące naruszenie prawa proce-
sowego:
a) art. 7 k.p.k. polegającego na dowolnej ocenie zebranego w sprawie ma-
teriału dowodowego, w szczególności poprzez oparcie wyroku skazują-
cego jedynie na pomówieniach współoskarżonych, które są wzajemnie
sprzeczne i wykluczają się,
b) art. 5 § 2 k.p.k. przez poczytanie na niekorzyść skazanego nie dających
się usunąć wątpliwości wynikłych po złożeniu wyjaśnień przez współo-
skarżonych,
c) art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. poprzez orzekanie w sprawie przez Sąd Okrę-
gowy nienależycie obsadzony,
d) art. 439 § 1 pkt 6 w zw. z art. 80 k.p.k. poprzez procesowanie bez udzia-
łu obrońcy skazanego D.,
e) art. 457 § 2 k.p.k. poprzez nieustosunkowanie się przez sąd odwoław-
czy do wszystkich okoliczności podniesionych w zarzutach zawartych w
apelacji obrońcy skazanego Cezarego T.,
i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu Okręgowego i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu pierw-
szoinstancyjnym.
Obrońca Artura K. (...) zarzucił rażące naruszenie przepisów postę-
powania:
a) art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k. w zw. z art. 80 k.p.k. poprzez prowadzenie roz-
prawy w dniu 18 kwietnia 2002 r. bez udziału oskarżonego Grzegorza D.
w sytuacji, gdy oskarżony ten musiał mieć zapewnioną obligatoryjną
obronę,
b) art. 376 § 2 k.p.k. poprzez prowadzenie rozprawy w dniu 18 kwietnia
2002 r. pod nieobecność oskarżonego D., w sytuacji gdy nieobecność
tego oskarżonego była usprawiedliwiona i z przyczyn obiektywnych nie
4
mógł się stawić, tym bardziej, że przeprowadzono dowody dotyczące
tego oskarżonego,
c) art. 410 k.p.k. w zw. z art. 438 § 2 k.p.k. poprzez pominięcie przez sąd
odwoławczy uchybień sądu pierwszej instancji w odniesieniu do ustale-
nia stanu faktycznego w oparciu o dokumenty nie ujawnione w toku roz-
prawy głównej, które to uchybienia winny być uwzględnione i które miały
wpływ na treść wyroku,
d) art. 7 k.p.k., polegające na dowolnej, sprzecznej ze wskazaniami wiedzy
i doświadczenia życiowego oraz z zasadami prawidłowego rozumowa-
nia ocenie materiału dowodowego, polegającej na uznaniu oskarżonego
K. za winnego popełnienia zarzuconego przestępstwa, pomimo że ze-
brany w sprawie materiał dowodowy, zwłaszcza sprzeczne wyjaśnienia
współoskarżonego D., nie pozwalają na przypisanie oskarżonemu
sprawstwa,
e) art. 5 § 2 k.p.k. polegającego na uznaniu, iż zachowanie oskarżonego
wyczerpuje znamiona zarzucanego przestępstwa, choć przeprowadzo-
ne postępowanie dowodowe nie pozwoliło usunąć wątpliwości czy
oskarżony faktycznie dopuścił się zarzucanego mu czynu oraz na roz-
strzygnięciu istniejących w sprawie, nie dających się usunąć wątpliwości
na niekorzyść oskarżonego,
i wniósł o uniewinnienie Artura K., względnie o uchylenie zaskarżonego wy-
roku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpo-
znania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Obie kasacje w najmniejszym stopniu nie kwalifikowały się do
uwzględnienia, były bowiem bezzasadne i to w stopniu o jakim mowa w § 2
art. 535 k.p.k. (oczywista bezzasadność), co z kolei pozwalałoby na nie-
sporządzanie pisemnego uzasadnienia orzeczenia (ten sam przepis – in
fine). Biorąc jednak pod uwagę, że wywody zawarte w obu skargach są
5
często rażąco błędne merytorycznie, bądź sprowadzają się do stawiania
tez jaskrawo sprzecznych z rzeczywistym przebiegiem postępowania przed
sądami obu instancji, Sąd Najwyższy uznał za konieczne i uzasadnione
poczynienie następujących uwag.
1. Zupełnym nieporozumieniem jest wysunięty przez obrońcę Ceza-
rego T. zarzut nienależytej obsady Sadu Okręgowego, czego nie miał do-
strzec Sąd Apelacyjny procedując tym samym jako sąd drugiej instancji (z
naruszeniem art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k.). To właśnie do tego zarzutu odnosi
się wyżej przytoczona uwaga o jaskrawym rozbracie wywodu obrońcy Ce-
zarego T. rzeczywistym przebiegiem postępowania przed sądami obu in-
stancji. Najmniejszym usprawiedliwieniem nie może być tu stwierdzenie
autora kasacji, że zarzut ten stawia „zgodnie z sugestią skazanego”, albo-
wiem wymóg przymusu adwokackiego jako jeden z formalnych warunków
kasacji (art. 526 § 2 k.p.k.) wpisany został do przyjętego przez ustawodaw-
cę modelu postępowania kasacyjnego, jako m.in. gwarancja zachowania
przez autora kasacji właściwego standardu rzetelności (...).
Przebieg postępowania przed Sądem Okręgowym w P. był taki, że po
odbyciu kilkunastu posiedzeń, na kolejnym – w dniu 10 października 2001
r., w miejsce ławnika B. K. wszedł ławnik J. Z. Rzecz jednak w tym, że wo-
bec takiej zmiany składu orzekającego rozprawa główna prowadzona była
od początku (art. 402 § 2 k.p.k.), z odczytaniem przez prokuratora aktu
oskarżenia i złożeniem wyjaśnień przez oskarżonych. Rozprawę konty-
nuowano przez dalsze 11 posiedzeń, podczas których wyjaśnienia składali
oskarżeni oraz przeprowadzono dalsze dowody, w tym z zeznań świadków
zgodnie z wnioskami stron, a więc i obrońców wszystkich oskarżonych. Fi-
nalnie Sąd Okręgowy w P. wydał w dniu 19 lipca 2003 r. wyrok w składzie
w jaki przystąpił do rozpoznania sprawy w dniu 10 października 2001 r. (...)
2. W obu kasacjach wysunięty został zarzut naruszenia art. 439 § 1
pkt 10 k.p.k. przez Sąd Apelacyjny w P. przez akceptację sytuacji, w której
6
Sąd Okręgowy procedował bez udziału obrońcy skazanego Grzegorza D. –
„gdy oskarżony ten musiał mieć zagwarantowaną obligatoryjną obronę”
(cytat z kasacji obrońcy Artura K.). Obrońca Artura K. wskazuje tu na po-
siedzenie w Sądzie Okręgowym w dniu 18 kwietnia 2002 r., zaś obrońca
Cezarego T. pisze o „znacznej części procesu”, co jest kolejnym naduży-
ciem ze strony tego skarżącego, skoro wcześniejsza konieczność wyzna-
czenia obrońcy dla Grzegorza D. wywołana tymczasowym aresztowaniem
tego oskarżonego odnieść można do jednego tylko z posiedzeń sądu w
warunkach wielu rozpraw odbytych w Sądzie Okręgowym w P. Nie jest to
jednak istotne przy ocenie omawianego obecnie zarzutu obu kasacji. O ile
bowiem obrońcy skazanych Cezarego T. i Artura K. w braku obrońcy dla
oskarżonego Grzegorza D. na posiedzeniu w dniu 18 kwietnia 2002 r. upa-
trują rację dla stawiania zarzutu z kategorii bezwzględnych powodów od-
woławczych (art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k.) ze skutkami – w sferze kontroli ka-
sacyjnej – określonymi w pierwszej części tego przepisu, to jest to stanowi-
sko całkowicie błędne merytorycznie.
W pierwszej kolejności stwierdzić trzeba, że wyliczenie uchybień
przewidzianych w art. 439 § 1 k.p.k. jest taksatywne, co oznacza, że ich
katalog jest zamknięty i nie może być wzbogacony za pomocą wykładni (K.
Marszał, St. Stachowiak, K. Zgryzek: Proces karny, Katowice 2003, s. 540).
W katalogu tym mieszczą się tylko najpoważniejsze naruszenia przepisów
postępowania poza pkt. 5 wymienionego przepisu, który obejmuje wadę o
charakterze materialnoprawnym w postaci orzeczenia kary albo środka
karnego lub środka zabezpieczającego nieznanego ustawie.
W dalszej kolejności stwierdzić trzeba, że większość uchybień obję-
tych art. 439 § 1 k.p.k. dotyczy całego wyroku i może tym samym powodo-
wać uchylenie orzeczenia także na rzecz współoskarżonych, którzy nie
wnieśli środka odwoławczego (art. 435 k.p.k.). Bez wątpienia skutek taki
wywoła sytuacja, w której wbrew przepisom procesowym sąd niższego
7
rzędu orzekał w sprawie należącej do właściwości wyższego rzędu. Po-
dobnie, gdy sąd był nienależycie obsadzony, bądź orzekał sąd powszech-
ny w sprawie należącej do właściwości sądu wojskowego. Są jednak wśród
uchybień określonych w art. 439 § 1 k.p.k. takie, które dotyczyć będą tylko
określonej osoby i nie dotyczą innych oskarżonych, np. rozpoznanie spra-
wy pod nieobecność oskarżonego, którego obecność była obowiązkowa
czy też orzeczenie wobec jednego z oskarżonych kary nieznanej ustawie.
Byłoby niedorzecznością uchylać wyrok wobec wszystkich oskarżonych
tylko z tego powodu, że w stosunku do jednego z nich sąd orzekł karę nie-
znaną ustawie. Do tej kategorii uchybień należy także brak obrońcy obo-
wiązkowego. Przepisy o obronie obowiązkowej odnoszą się wyłącznie do
oskarżonego, którego dotyczą i nie mają zastosowania do innych oskarżo-
nych oraz innych stron procesowych, co z kolei wyznacza skutki proceso-
we wynikające z naruszenia tych przepisów.
Tak więc powoływanie się skarżących na brak obrońcy oskarżonego
Grzegorza D. i wiązanie z tym skutków jakie przewiduje art. 439 § 1 k.p.k.
jest nadużyciem tego przepisu (...).
3. Pozostałe zarzuty obu kasacji choć nazwane zostały przez ich au-
torów jako rażące naruszenie przepisów postępowania (art. 5, 7, 410 i 457
§ 3 k.p.k.) skierowane są w istocie przeciwko wyrażonej przez sądy orzeka-
jące ocenie dowodów oraz przyjętym ustaleniom faktycznym. Nie mają one
tym samym charakteru kasacyjnego, a tylko instrumentalnie zostały na-
zwane w skargach jako rażące naruszenie przepisów postępowania.
Obrońcy oskarżonych koncentrują swoją uwagę na ocenie wyjaśnień
swoich mandantów oraz wyjaśnień pozostałych oskarżonych, wywodząc w
konkluzji, iż te ostatnie nie zasługują na wiarygodność, co nietrafnie przyję-
ły sądy.
Ten sposób argumentacji, z oczywistych wprost powodów nie może
być skuteczny albowiem dowodem w postępowaniu karnym może być
8
wszystko co służy do wyrobienia przez sąd orzekający przekonania o winie
lub niewinności oskarżonego, jeżeli zostanie przeprowadzone w trybie
przewidzianym przez prawo procesowe. Dowodem także są takie wyja-
śnienia współoskarżonych pod warunkiem, że sąd dokona wszechstronnej
analizy i w uwzględnieniu innych dowodów, zaś swoje stanowisko rzeczo-
wo i logicznie uzasadni.
W tej sprawie wymóg ten został spełniony a pogląd sądów w kwestii
wiarygodności dowodów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.
Z tych wszystkich względów należało orzec jak w części dyspozytyw-
nej postanowienia.