Wyrok z dnia 16 lutego 2005 r., III CK 296/04
Podjęcie przez zarząd spółki akcyjnej uchwały o zwołaniu walnego
zgromadzenia bez obecności jednego z członków zarządu, który o
posiedzeniu nie był zawiadomiony, nie powoduje bezskuteczności jego
zwołania, a podjętych na nim uchwał za nieistniejące. Uchwały takie mogą być
zaskarżone na podstawie art. 425 § 1 k.s.h.
Sędzia SN Iwona Koper (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa H.I.P. Holding B.V. w H. przeciwko
"V." S.A. w K. o stwierdzenie nieważności uchwał, po rozpoznaniu na rozprawie w
Izbie Cywilnej w dniu 9 lutego 2005 r. kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Krakowie z dnia 13 stycznia 2004 r.
zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił oraz zasądził od powoda na
rzecz pozwanego kwotę 2980 zł tytułem kosztów procesu.
Uzasadnienie
Strona powodowa – H.I.P. Holding B.V. z siedzibą w A. domagała się
stwierdzenia nieważności uchwał nadzwyczajnego walnego zgromadzenia
akcjonariuszy spółki "V." S.A. w K. z dnia 24 stycznia 2003 r., dotyczących sposobu
przeprowadzenia zgromadzenia, odwołania z rady nadzorczej Nicholasa Davida P.,
przedstawienia stanowiska w sprawie kooptacji i odwołania innych członków rady
nadzorczej, ustalenia liczby członków rady nadzorczej oraz powołania nowych
członków rady nadzorczej. Twierdziła, że walne zgromadzenie akcjonariuszy
zostało zwołane bezpodstawnie oraz z naruszeniem art. 399, 400 i 401 k.s.h., jego
zwołania w dniu 19 grudnia 2002 r. dokonali bowiem dwaj członkowie
trzyosobowego zarządu spółki a nie zarząd, co związane było z rezygnacją
Romana W. z funkcji prezesa zarządu w dniu 30 listopada 2002 r. Od tego dnia do
dnia 27 grudnia 2002 r. pozwana spółka pozostawała bez organu statutowego, gdyż
liczba członków zarządu nie wyczerpywała ustawowego minimum wynoszącego
trzy osoby. (...)
Wyrokiem z dnia 19 września 2003 r. Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo,
przyjmując następujący stan faktyczny.
W dniu 19 grudnia 2002 r. dwaj członkowie zarządu pozwanej spółki Michał
W. i Mieczysław S. dokonali zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia
akcjonariuszy na dzień 24 stycznia 2003 r. Ogłoszenie o zwołaniu zostało
opublikowane w Monitorze Sądowym i Gospodarczym z dnia 31 grudnia 2002 r. Ci
sami członkowie zarządu wystąpili w dniu 30 grudnia 2002 r. do sądu rejestrowego
z wnioskiem o ustanowienie kuratora dla spółki wobec braku statutowego składu
zarządu po rezygnacji Romana W. z funkcji prezesa zarządu. Zgodnie z
postanowieniami statutu pozwanej zarząd składa się z 3 do 6 członków. Stosownie
do § 23 statutu, walne zgromadzenie jest zwoływane przez zarząd. Dla ważności
jego uchwały konieczne jest zawiadomienie wszystkich członków zarządu o
posiedzeniu zarządu.
Sąd Okręgowy przyjął, że oświadczenie Romana W. o rezygnacji z pełnionej
funkcji było skuteczne. Jego stanowcza treść oraz fakt dotarcia do wszystkich
członków rady nadzorczej pozwala uznać, że w chwili zwołania walnego
zgromadzenia nie był on już członkiem zarządu (art. 369 § 6 k.s.h. w związku z art.
746 § 2 k.c.), a zatem organ ten, którego liczba członków spadła poniżej
statutowego minimum, nie był uprawniony do działania. Jego oświadczenie o
rezygnacji nie zostało nigdy skutecznie odwołane (art. 61 k.c.), a jego późniejsze
oświadczenia o mniej stanowczej treści są pozbawione znaczenia prawnego.
Jednak także przy przyjęciu, że rezygnacja Romana W. miała charakter warunkowy
i nie była skuteczna, powinien on być zawiadomiony o posiedzeniu zarządu (§ 9
ust. 1 regulaminu zarządu) w dniu 19 grudnia 2002 r., czego nie dopełniono.
Uchybienie to powoduje, że walne zgromadzenie pozwanej zostało zwołane w
sposób niezgodny z prawem, co uzasadnia stwierdzenie, na podstawie art. 425
k.s.h., nieważności podjętych przez nie uchwał.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelację pozwanej
spółki od wyroku Sądu Okręgowego, podzielając stanowisko, że zaskarżone
uchwały są nieważne ze względu na to, iż zwołanie walnego zgromadzenia,
podczas którego doszło do ich uchwalenia, nastąpiło z naruszeniem art. 399 § 1 w
związku z art. 371 k.s.h.
Odmiennie niż Sąd pierwszej instancji przyjął natomiast, że w chwili zwołania
walnego zgromadzenia istniał zarząd w składzie odpowiadającym statutowemu
minimum (§ 13) i był zdolny do działania jako organ pozwanej spółki, gdyż Roman
W. nie złożył stanowczej rezygnacji z funkcji prezesa.
Sąd Apelacyjny wskazał, że zgodnie z określoną w art. 371 § 1 k.s.h. zasadą
kolegialności działania zarządu spółki akcyjnej, wszystkie sprawy spółki wymagają
wspólnego prowadzenia przez podejmowanie uchwał. Zasadę tę może uchylić tylko
statut przez wprowadzenie odmiennej regulacji (art. 399 § 3 k.s.h.). Uprawnienie do
zwołania walnego zgromadzenia nie przysługuje więc poszczególnym członkom
zarządu. Stwierdził, że pogląd ten, wbrew stanowisku apelującego, nie narusza §
15 ust. 1 statutu pozwanej spółki, który odpowiada art. 373 § 1 k.s.h.,
stanowiącemu, że do składania oświadczeń w imieniu spółki akcyjnej wymagane
jest współdziałanie dwóch członków zarządu albo jednego jego członka wraz z
prokurentem. Zwołanie walnego zgromadzenia nie jest bowiem kompetencją spółki,
której imieniem może działać dwóch członków zarządu lecz kompetencją własną
organu kolegialnego jakim jest jej zarząd, który podejmuje decyzje kolegialnie w
formie uchwał.
Za bezpodstawny uznał zarzut naruszenia art. 17 § 3 k.s.h., który – jak wynika
z § 1 – dotyczy warunków ważności czynności podejmowanych przez spółkę, a nie
czynności zarządu. Ważność tych czynności spółki, do których wymagana jest
zgoda walnego zgromadzenia lub rady nadzorczej, wyrażona w uchwale, zależy od
tego, czy wymóg ten przewidziany jest w ustawie, czy w statucie. Dyspozycją tego
przepisu nie są natomiast objęte czynności zarządu dokonane niezgodnie z art. 371
§ 1 i 2 k.s.h. Za takim poglądem przemawia wykładnia literalna art. 17 k.s.h., w
którym pojęcie organu spółki, użyte w § 3, odnosi się wyłącznie do organów
wymienionych w § 1. Przepis art. 17 § 3 pełni funkcję ochronną w stosunku do osób
trzecich, działających w zaufaniu do spółki jako osoby prawnej.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, w okolicznościach sprawy nie mogło dojść do
podjęcia uchwały przez zarząd pozwanej, gdyż zgodnie z art. 371 § 3 k.s.h.
uchwały zarządu mogą być podjęte, jeżeli wszyscy członkowie zostali prawidłowo
zawiadomieni o posiedzeniu zarządu, bezsporna zaś jest okoliczność, że Roman
W. nie był zawiadomiony o posiedzeniu, na którym zapadła decyzja o zwołaniu
walnego zgromadzenia akcjonariuszy, co stanowi samoistną przesłankę
stwierdzenia nieważności uchwał zapadłych na tym zgromadzeniu.
W kasacji pozwana spółka podniosła zarzuty naruszenia art. 425, 371 § 1 i 2,
art. 399 § 1 w związku z art. 402 § 1, art. 372 § 1 i 2 oraz art. 373 § 1 k.s.h.
Domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku
Sądu Okręgowego i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z określoną w art. 371 § 1 k.s.h. zasadą kolegialnego prowadzenia
spraw spółki akcyjnej, jeżeli zarząd spółki jest wieloosobowy, do prowadzenia jej
spraw uprawnieni są i zobowiązani wspólnie wszyscy członkowie zarządu.
Prowadzenie spraw spółki akcyjnej – odmiennie niż w spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością (art. 208 § 2 k.s.h.) – jest wspólnym ich prowadzeniem. Jeżeli
więc statut inaczej tego nie uregulował, to dla każdej sprawy wymagana jest
uchwała zarządu. Sposób podejmowania uchwał określa art. 371 § 2 i 3 k.s.h.
Prowadzenie spraw spółki należy do jej czynności wewnętrznych i obejmuje
podejmowanie wszystkich czynności faktycznych i organizacyjnych związanych z
funkcjonowaniem spółki, które nie są oświadczeniami spółki wobec osób trzecich
(art. 368 § 1 k.s.h.). W przeciwieństwie do tych spraw, reprezentacja spółki odnosi
się do jej stosunków zewnętrznych. Przy wieloosobowym zarządzie spółki sposób
reprezentowania spółki określa statut, a jeżeli nie zawiera on postanowień w tym
przedmiocie, do składania oświadczeń w imieniu spółki wymagane jest
współdziałanie dwóch członków zarządu albo jednego członka zarządu łącznie z
prokurentem (art. 373 § 1 k.s.h.).
Zwoływanie walnego zgromadzenia akcjonariuszy stanowi co do zasady
kompetencję zarządu (art. 399 § 1 k.s.h.), a uchwała o jego zwołaniu wywołuje
skutki tylko wewnątrz spółki. Na gruncie przyjętego podziału czynności zarządu na
czynności prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji według kryterium stosunków,
jakich czynności dotyczy, zwołanie walnego zgromadzenia należy do prowadzenia
spraw spółki. Dla czynności tej wymagana jest zatem uchwała zarządu. Oceny tej
nie może zmienić uznanie – zgodnie z poglądem skarżącego (odmiennie w wyroku
Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 419/01, „Izba Cywilna” 2005,
nr 2, s. 44) – że stanowi ona skierowane do ogółu akcjonariuszy oświadczenie woli
o charakterze wewnętrznym, mające na celu umożliwienie ukonstytuowania się
zgromadzenia, jako organu spółki ad hoc.
Mimo że art. 402 § 1 k.s.h. nie rozróżnia zwołania walnego zgromadzenia od
zawiadomienia o jego zwołaniu, to nie może budzić wątpliwości, że czym innym jest
podjęcie uchwały o jego zwołaniu, a czym innym dokonanie jej ogłoszenia w
Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Kompetencja do skierowania ogłoszenia do
publikacji przysługuje osobom uprawnionym do reprezentacji spółki.
Z powyższych względów nie można podzielić poglądu skarżącego, który legł u
podstaw sformułowania zarzutów naruszenia art. 399 § 1 w związku z art. 402 , art.
371 § 1 i § 2, art. 372 § 11 i 2 i art. 373 § 1 k.s.h., że uchwała w sprawie zwołania
walnego zgromadzenia akcjonariuszy powinna być podjęta przez członków zarządu
zgodnie z zasadami reprezentacji spółki.
Dla ważnego podjęcia uchwały przez zarząd spółki akcyjnej wymagane jest
istnienie zarządu jako organu osoby prawnej, prawidłowe zawiadomienie
wszystkich członków zarządu o jego posiedzeniu oraz podjęcie uchwały w sposób
określony w ustawie lub statucie. Przesłanki te muszą być spełnione łącznie.
Pod rządami kodeksu handlowego, zarówno w judykaturze, jak i doktrynie
wyodrębniano obok uchwał unieważnialnych w trybie jego przepisów także uchwały
nieistniejące. Za podstawę uznania uchwały zgromadzenia za nieistniejącą
przyjmowano przede wszystkim rażące uchybienia formalne, także na etapie jego
zwołania. Wskazać tu można przykład uchwały podjętej na zgromadzeniu
wspólników zwołanym przez zarząd nie mający składu odpowiadającego statutowi
albo z pomięciem jednego członka (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 maja
1991 r., I CR 410/90, nie publ.), oraz uchwały podjętej na zgromadzeniu zwołanym
przez zarząd niemający kwalifikacji organu spółki z powodu jego skutecznego
odwołania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 419/01). W
wymienionych sytuacjach – jak przyjmowano – zgromadzenie nie jest uprawnione
do podejmowania uchwał, a wobec bezskuteczności jego czynności, podjęte przez
zgromadzenie uchwały nie istnieją w znaczeniu prawnym. Uchwały takie nie
podlegają zaskarżeniu na podstawie przepisów przewidujących zaskarżalność
uchwał powziętych wbrew przepisom prawa lub umowie spółki (statutu),
przewidzianych dla sytuacji, w której uchwała została skutecznie podjęta lecz
dotknięta jest wadami formalnymi lub merytorycznymi (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 28 maja 1991 r., I CR 410/90, nie publ.).
Chociaż kodeks spółek handlowych nie zawiera przepisów odnoszących się
do uchwał nieistniejących, przyjąć należy, że także obecnie występuje
nieograniczona czasowo możliwość wytoczenia przez każdego zainteresowanego,
na podstawie art. 189 k.c., powództwa o ustalenia nieistnienia uchwały organu
spółki.
W tym stanie rzeczy, w pierwszej kolejności rozstrzygnięcia wymagała
kwestia, czy zaskarżone uchwały istnieją w znaczeniu prawnym.
Konstrukcja prawna spółek kapitałowych opiera się na tzw. zasadzie
wewnętrznego zarządu, polegającej na podejmowaniu decyzji w sprawach spółki
przez odpowiednio powołane i umocowane organy wewnętrzne, przy ograniczeniu
do niezbędnego minimum ingerencji z zewnątrz w stosunki między spółką a
wspólnikami. Zasadzie tej, uznawanej za zasadniczy argument przeciwko
dopuszczeniu na gruncie kodeksu handlowego koncepcji nieważności uchwał
organów spółki ex lege, daje wyraz widoczny na tle art. 425 k.s.h. zamiar
ustawodawcy zaostrzenia kryteriów zaskarżania uchwał. Przewidziana tym
przepisem możliwość stwierdzenia nieważności sprzecznych z ustawą uchwał
zgromadzenia akcjonariuszy w drodze powództwa została ograniczona co do czasu
jego wniesienia i kręgu podmiotów legitymowanych czynnie. Leżący u podstaw tego
unormowania wzgląd na bezpieczeństwo i pewność obrotu prawnego przemawia
równocześnie za ograniczeniem możliwości uznania uchwały za nieistniejącą
jedynie do przypadków rażącego naruszenia istotnych norm proceduralnych.
Kierując się powyższym należy opowiedzieć się za poglądem, że podjęcie
przez zarząd uchwały o zwołaniu walnego zgromadzenia bez obecności jednego
członka, który o posiedzeniu nie był zawiadomiony, nie prowadzi do uznania
bezskuteczności jego zwołania, a podjętych na nim uchwał za nieistniejące.
Przesłanki stwierdzenia nieważności uchwały na podstawie art. 425 k.s.h.
mogą mieć charakter formalny lub materialny. Uchybienia formalne mogą zajść
także w stadium poprzedzającym podjęcie uchwały (np. wadliwość zwołania
zgromadzenia akcjonariuszy). Charakter materialny mają uchybienia wynikające z
treści uchwały. Zgodnie ze stanowiskiem, które dominuje w doktrynie,
zaaprobowanym także w judykaturze, skuteczną podstawą żądania stwierdzenia
nieważności uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy mogą być tylko takie
uchybienia formalne, które wywarły wpływ na jej treść (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 8 grudnia 1998 r., I CKN 243/98, OSNC 1999, nr 6, poz. 116).
Trafnie podniósł skarżący, że ta kwestia pominięta została przez Sąd
Apelacyjny, jednak nie budzi wątpliwości, w ustalonym stanie faktycznym, że
zwołanie walnego zgromadzenia akcjonariuszy przez zarząd pozwanej spółki w
składzie dwóch jego członków, pod nieobecność trzeciego członka zarządu, który o
posiedzeniu nie był zawiadomiony, nie mogło mieć wpływu zarówno na treść
uchwały zarządu (ze względu na rozkład głosów) jaki i treść uchwał walnego
zgromadzenia. Okoliczność ta jako ewentualna podstawa żądania nie była zresztą
przedmiotem twierdzeń ani dowodzenia powoda. W tym stanie rzeczy, mimo
naruszenia przy zwołaniu zgromadzenia akcjonariuszy art. 371 § 3 k.s.h., nie
zachodzą podstawy do stwierdzenia nieważności uchwał tego zgromadzenia.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok przez oddalenie
powództwa (art. 39315
k.p.c.).