POSTANOWIENIE Z DNIA 13 KWIETNIA 2005 R.
III KK 23/05
1. Pracownikiem w rozumieniu art. 220 § 1 k.k. jest osoba określona
w art. 2 k.p.
2. Przy przestępstwach popełnionych przez zaniechanie prawny,
szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi (art. 2 k.k.) może wynikać
także z aktu wykonawczego do ustawy.
Przewodniczący: sędzia SN E. Gaberle.
Sędziowie SN: T. Grzegorczyk (sprawozdawca), J. Rychlicki.
Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Drozdowska.
Sąd Najwyższy w sprawie Wiesława K., skazanego z art. 220 § 1 i
156 § 2 k.k., po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 13 kwiet-
nia 2005 r., kasacji wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść
oskarżonego od wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 15 lutego 2002 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w S. z dnia 29 stycznia
2001 r.,
o d d a l i ł kasację (...).
U Z A S A D N I E N I E
Wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 29 stycznia 2001 r. Wiesław
K. został uznany za winnego tego, że będąc właścicielem firmy transporto-
wej, w okresie od marca do dnia 29 maja 1995 r. w S., zatrudniając pra-
2
cownika Piotra K., będąc jednocześnie odpowiedzialnym za bezpieczeń-
stwo i higienę pracy w dniu 29 maja 1995 r. nie dopełnił ciążącego na nim
obowiązku w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy (…), przez co (..) na-
raził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu (….) i spowodował kalectwo oraz trwałą chorobę psychiczną, tj.
przestępstwa z art. z art. 220 § 1 k.k. w zw. z art. 156 § 2 k.k. i skazany za
to na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem
jej wykonania na okres próby 3 lat oraz na grzywnę 40 stawek dziennych
po 30 zł każda. Po rozpoznaniu apelacji oskarżonego, odwołującej się do
błędów w ustaleniach faktycznych, Sąd Okręgowy w S., wyrokiem z dnia
15 lutego 2002 r., zaskarżone orzeczenie utrzymał w mocy.
Kasację od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego wywiódł w
styczniu 2005 r. Prokurator Generalny, ze wskazaniem, że wnosi ją na ko-
rzyść oskarżonego, i podnosząc zarzut obrazy prawa materialnego, a to
art. 220 § 1 k.k. przez błędną jego wykładnię w wyniku przyjęcia, iż przewi-
dzianej w tym przepisie ochronie podlega każda osoba wykonująca pracę
zarobkową, bez względu na charakter stosunku prawnego łączącego ją z
zatrudniającym, a nie tylko pracownik, a w konsekwencji skazanie oskar-
żonego za czyn określony w art. 220 § 1 k.k., choć zatrudniał on pokrzyw-
dzonego na innej podstawie, niż umowa o pracę, co przyjęły następnie są-
dy pracy i ubezpieczeń społecznych w S., w sprawie z powództwa po-
krzywdzonego przeciwko oskarżonemu o ustalenie istnienia stosunku pra-
cy, w wyrokach z dnia 6 listopada 2003 r. i z dnia 12 maja 2004 r., a – jak
wskazano w uzasadnieniu kasacji – „właściwa ocena prawna czynu zarzu-
canego oskarżonemu powinna doprowadzić sąd do wniosku, że może on
być rozpatrywany wyłącznie na gruncie art. 160 k.k. (…) przy uwzględnie-
niu normy art. 2 k.k.” Wysuwając ten zarzut skarżący wnosił o ujawnienie
wskazanych wyroków sądów pracy i uchylenie wyroku sądu odwoławczego
z przekazaniem mu sprawy do ponownego rozpoznania, „gdyż materiał
3
dowodowy sprawy nie wymaga uzupełnienia”. W odpowiedzi na tę kasację
pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o jej oddalenie jako oczywi-
ście bezzasadnej, gdyż kwestionuje ona w istocie swej ustalenia faktyczne,
natomiast oskarżony i jego obrońca o jej uwzględnienie, a prokurator Pro-
kuratury Krajowej na rozprawie kasacyjnej o jej rozpoznanie, z zastrzeże-
niami, co do kierunku owej skargi.
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Rację ma skarżący, że art. 220 k.k. odnosi się jedynie do ochrony
pracownika. W doktrynie pojawiły się wprawdzie głosy, że z uwagi na
zmieniony tytuł rozdziału XXVIII Kodeksu karnego, obejmujący obecnie
przestępstwa „przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową”, a
nie jak w Kodeksie karnym z 1969 r. „przeciwko prawom pracownika”
(rozdz. XXVII), należy szerzej rozumieć pojęcie „pracownika” także na
gruncie art. 220 k.k. (zob. A. Zoll (red.): Kodeks karny. Część szczególna.
Komentarz, Kraków 1999, t. II, s. 699 oraz s. 679 i 683; tak też potraktował
art. 220 k.k. sąd odwoławczy w sprawie o ustalenie istnienia stosunku pra-
cy uznając, że obejmuje on także osoby zatrudnione na podstawie innej niż
umowa o pracę). Zasadnie przeważa jednak pogląd odmienny, aprobowa-
ny też – choć niekiedy krytycznie z uwagami de lege ferenda – w doktrynie
prawa pracy, że chodzi tu nadal tylko o pracownika w rozumieniu Kodeksu
pracy (zob. np. A. Marek: Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2004, s.
482; W. Radecki: Przestępstwa przeciwko prawom osób wykonujących
pracę zarobkową, Komentarz, Warszawa 2001, s. 62-64; S. Smol: Prawno-
karna ochrona praw pracownika w nowym kodeksie karnym, RPEiS 1998,
nr 3–4, s. 76; A. Tomporek: Przedmiot ochrony prawnokarnej i podmioty
przestępstw przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową, Pra-
ca i Zabezpieczenie Społeczne 2002, nr 7 i nr 8; W. Sanetra: Prawo pracy
wobec reformy prawa karnego, Prawo Pracy 1997, nr 11, s. 3-8). Tytuł roz-
działu Kodeksu karnego, w którym zamieszczono dany przepis ma niewąt-
4
pliwie znaczenie dla jego interpretacji, ale nie może jeszcze o niej przesą-
dzać, zwłaszcza wtedy, gdy przepis ten posługuje się określeniem mają-
cym swoje wyraźnie ustalone znaczenie w dziedzinie prawa, do której ów
przepis karny się odwołuje. Zatem, ponieważ w art. 220 § 1 k.k. zastrzeżo-
no, że chodzi o „narażenie pracownika” na bezpośrednie wskazane tam
niebezpieczeństwo, to należy przyjąć, iż narażonym ma tu być osoba, którą
Kodeks pracy uznaje za pracownika, a więc osoba, o której mowa w art.2
k.p. (z uwzględnieniem jego art. 22). Oznacza to, że sąd przypisując oskar-
żonemu przestępstwo z art. 220 k.k. powinien wypowiedzieć się także wy-
raźnie co do charakteru stosunku łączącego sprawcę z pokrzywdzonym i
wykazać, że był to stosunek pracy rozumieniu Kodeksu pracy.
Skarżący zarzuca sądom, że w sprawie niniejszej doszło do obrazy
art. 220 § 1 k.k. „przez przyjęcie, że przewidzianej w nim ochronie podlega
każda osoba wykonująca pracę zarobkową, bez względu na charakter sto-
sunku prawnego łączącego ją z zatrudniającym”. Analiza akt sprawy nie
wykazuje jednak, iżby sądy prezentowały taki właśnie pogląd, a zatem na-
ruszenie to nie miało miejsca. To, co stanowi niewątpliwe uchybienie są-
dów, to niedostateczna precyzja i zamienne posługiwanie się pewnymi
określeniami z zakresu prawa pracy. Sąd meriti mówi więc o „zatrudnianiu”
pokrzywdzonego, o jego „nieformalnym zatrudnianiu”, ale też o „zaplano-
wanej (dla niego – SN) pracy”, o „stanowisku pracy” pokrzywdzonego, o
niedopilnowaniu przez oskarżonego „właściwego wykonywania pracy przez
pracownika”, a porównując art. 191 k.k. z 1969 r. i art. 220 k.k. z 1997 r.,
jako jego odpowiednik, wyraźnie odnosi oba te przepisy do „pracownika” i
za takiego uznaje pokrzywdzonego. Dlatego właśnie kwalifikuje czyn
oskarżonego z art. 220 k.k., a sąd odwoławczy podziela tę kwalifikację. Za-
brakło tu natomiast na pewno szczegółowych wywodów co do charakteru
stosunku łączącego pokrzywdzonego z oskarżonym. Autor kasacji nie za-
rzuca jednak sądom uchybień proceduralnych ani też innych, niż wskazane
5
wyżej, uchybień prawu materialnemu, a sąd kasacyjny orzeka w granicach
podniesionych zarzutów (art. 536 k.k.). Skarżący odwołuje się natomiast do
orzeczeń sądów pracy i ubezpieczeń społecznych, które w 2003 i 2004 r.,
czyli już po prawomocnym skazaniu oskarżonego, uznały, że pokrzywdzo-
nego i oskarżonego nie łączył stosunek pracy, lecz inny stosunek zatrud-
nienia. Stąd i wniosek skarżącego o ich ujawnienie – dla zbadania zasad-
ności zarzutu – co też nastąpiło oraz jego sugestia, by uchylić jedynie wy-
rok sądu drugiej instancji dla rozważenia w postępowaniu odwoławczym
skazania oskarżonego, ale z art. 160 k.k., „gdyż materiał dowodowy nie
wymaga uzupełnienia”. Chodzi mu zatem w istocie o uzupełnienie obecnie
(na korzyść oskarżonego) ustaleń o to, co wynika z owych orzeczeń i o
ocenę zachowania oskarżonego przez ich pryzmat, co wszak nie przystaje
do wymogów art. 8 k.p.k.
Autor kasacji kwestionuje przy tym tylko samą kwalifikację prawną
czynu uznając, że – w jego ocenie – przy dokonanych przez sądy ustale-
niach i ujawnionych wyrokach sądów pracy oskarżony powinien ponosić
odpowiedzialność karną, tyle że z art. 160 k.k. Wskazuje też, że przewi-
dziane w tym przepisie narażenie człowieka na niebezpieczeństwo może
nastąpić także przez zaniechanie, przeto konieczne byłoby uwzględnienie
wymogu art. 2 k.k., tzn. istnienia po stronie oskarżonego jako pracodawcy
szczególnego obowiązku prawnego zapobiegnięcia skutkowi. Wprawdzie
na gruncie art. 160 k.k. wypowiadany jest pogląd, że jego § 1 zakłada je-
dynie zachowanie przez działanie, a § 2 i 3 – także przez zaniechanie (zob.
np. Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, op. cit., s. 307), ale
przeważa stanowisko, że może ono przybrać także postać zaniechania
(zob. np. A. Marek: Kodeks karny. Komentarz, s. 408; K. Daszkiewicz:
Przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Komentarz, Warszawa 2000, s.
394). Co zaś do szczególnego obowiązku prawnego, to może on wynikać
także z aktu wykonawczego, wydanego w granicach ustawowego upoważ-
6
nienia (L. Gardocki: Prawo karne, Warszawa 2002, s. 67–68). Godzi się w
tym miejscu przypomnieć, że prawo pracy zakłada także obowiązek za-
pewnienia bezpiecznych warunków pracy wobec osób zatrudnianych na
innych niż stosunek pracy podstawach. Obecnie normuje to art. 304 § 1
k.p., a przed jego zmianą w 1996 r. i w 2002 r., regulowało rozporządzenie
Rady Ministrów z dnia 18 sierpnia 1967 r. w sprawie stosowania przepisów
ustawy o bezpieczeństwie i higienie pracy do osób stale wykonujących
pracę na innej podstawie niż stosunek pracy (Dz. U. Nr 35, poz. 177), które
po wejściu w życie Kodeksu pracy uznawano za obowiązujące z mocy art.
XXIV przepisów wprowadzających ten kodeks w zw. z art. 303 § 2 k.p.
(zob. A. Filcek, W. Formański, M. Piekarski, S. Rejman, F. Rusek,
Z. Salwa, K. Zieliński: Kodeks pracy. Komentarz, Warszawa 1979, s. 516 i
714; G. Bieniek w: Kodeks pracy. Komentarz pod red. J. Jończyka, War-
szawa 1977, s. 843; T. Wyka: Bezpieczeństwo i higiena pracy w zatrudnie-
niu niepracowniczym typu cywilnoprawnego w: Szczególne formy zatrud-
nienia, praca zb. pod red. Z. Kubota, Wrocław 2000, s. 169–171), przy
czym przez pracę stałą uznawano tu pracę na podstawie umowy zlecenia,
umowy o dzieło lub agencyjnej trwającą przynajmniej 3 miesiące lub jedno-
razowo krócej, ale odnawialnie, w zakładzie pracy lub poza nim, za pomo-
cą narzędzi, urządzeń lub innych środków zatrudniającego. Zatem rzeczy-
wiście, przy założeniu, że pokrzywdzony był zatrudniany przez oskarżone-
go, ale nie jako pracownik, możliwe byłoby rozważanie jego odpowiedzial-
ności z art. 160 k.k.
Rzecz wszak w tym, że przepis art. 160 k.k. w swoim zagrożeniu ka-
rami jest identyczny jak art. 220 k.k., a więc oskarżonemu groziłyby tu
sankcje karne w takich samych ustawowych granicach, a nie łagodniejsze,
z uwzględnieniem przy tym skazania go także kumulatywnie z – niekwe-
stionowanego w kasacji – art. 156 § 2 k.k. Tymczasem trzeba zauważyć,
że okres zawieszenia wykonania orzeczonej wobec niego kary już upłynął i
7
wkrótce nastąpi zatarcie tego skazania (art. 76 k.k.). Skarżący nie wskazu-
je i nie wykazuje, aby ponowne postępowanie z uwagi na wysuwany zarzut
doprowadziło do uniewinnienia oskarżonego lub skazania go z łagodniej-
szego przepisu na łagodniejszą karę. Nie wysuwał też w związku z zarzu-
tem obrazy prawa materialnego zarzutu niewspółmierności kary, co jest
zrozumiałe z uwagi na wspomniane przypisanie także czynu z art. 156 § 2
k.k. Wątpliwości budzi zatem in concreto i sam kierunek tej skargi, jako ka-
sacji na korzyść oskarżonego, bowiem ze względu na niemożność zalicza-
nia okresów próby na poczet okresów nowo orzekanych, jego sytuacja
prawna i tak uległaby pogorszeniu. Przy rozważaniu kierunku środka za-
skarżenia uwzględniać zaś należy całokształt dolegliwości, jakie środek ten
może wywołać dla oskarżonego z uwzględnieniem wszystkich przepisów,
jakie były i mogą być następnie podstawą jego skazania.
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy kasację tę oddalił.