UCHWAŁA Z DNIA 24 MAJA 2005 R.
I KZP 13/05
„Wprowadzeniem do obrotu”, o którym mowa w art. 305 ust. 1 ustawy
z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003
r., Nr 119, poz. 1117 ze zm.), jest przekazanie przez producenta lub impor-
tera po raz pierwszy do obrotu towarów oznaczonych podrobionym zna-
kiem towarowym.
Przewodniczący: sędzia SN J. Szewczyk.
Sędziowie SN: A. Deptuła (sprawozdawca), E. Strużyna.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Andrzeja P., Bogusława P. i Grzegorza B.
po rozpoznaniu, przedstawionego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez
Sąd Okręgowy w G., postanowieniem z dnia 25 stycznia 2005 r., zagad-
nienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy pojęcie wprowadzenia do obrotu w rozumieniu art. 305 ust. 1 ustawy
z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003
r. Nr 119, poz. 1117 z późn. zm.) oznacza wprowadzenie (w sposób pier-
wotny) do obrotu towarów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym,
czy też także zachowania osób towar taki po uprzednim nabyciu oferują-
cych do kolejnej (następczej) sprzedaży, a zatem osób uczestniczących w
dalszej dystrybucji towaru - uczestniczących w obrocie tym towarem?”
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.
2
U Z A S A D N I E N I E
Przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne wyłoniło
się na tle następującej sytuacji procesowej.
Sąd Rejonowy w G. rozpoznał sprawę:
- Andrzeja P. i Bogusława P. oskarżonych o to, że w okresie od
kwietnia 1998 r. do marca 1999 r. w G. wprowadzili do obrotu rozpuszczal-
ną kawę „Jacobs Maxima” z fałszywymi etykietami oraz w nieoryginalnych
opakowaniach, posługując się zastrzeżonym znakiem towarowym firmy
Kraft Jacobs Suchard Polska Sp. z o. o., tj. o popełnienie przestępstwa z
art. 57 ust. 1 ustawy o znakach towarowych,
- Grzegorza B. oskarżonego o to, że w okresie od kwietnia 1998 r. do
lipca 1998 r. w G. wprowadził do obrotu rozpuszczalną kawę „Jacobs Ma-
xima” z fałszywymi etykietami oraz w nieoryginalnych opakowaniach, po-
sługując się zastrzeżonym znakiem towarowym firmy Kraft Jacobs Suchard
Polska Sp. z o. o., tj. o popełnienie przestępstwa z art. 57 ust. 1 ustawy o
znakach towarowych.
Wyrokiem z dnia 1 marca 2004 r., Sąd uniewinnił oskarżonych,
stwierdzając w uzasadnieniu orzeczenia, że przez wprowadzenie do obrotu
rozumieć należy nie każdą kolejną czynność rozporządzającą, lecz jedynie
pierwszą, pierwotną czynność, która spowodowała wprowadzenie towarów
oznaczonych podrobionym znakiem do obrotu handlowego.
Wyrok ten zaskarżył prokurator, zarzucając obrazę prawa material-
nego, art. 57 ust. 1 ustawy o znakach towarowych, polegającą na błędnej
interpretacji pojęcia „wprowadzenie do obrotu”. Prokurator wywodził, że po-
jęcie „wprowadzenie do obrotu” obejmuje wszystkie transakcje towarem lub
usługami jeżeli tylko sprawca posługuje się przy tym zarejestrowanym zna-
3
kiem towarowym, którego nie ma prawa używać i czyni to wbrew upraw-
nionemu z tytułu rejestracji.
Sąd Okręgowy w G. rozpoznając apelację uznał, że wyłoniło się za-
gadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy, które wyraził
w przedstawionym pytaniu, tym razem na tle art. 305 ust. 1 ustawy z dnia
30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej.
Prokurator Prokuratury Krajowej ustosunkowując się do przedstawio-
nego przez Sąd Okręgowy w G. zagadnienia wniósł o podjęcie uchwały
następującej treści – „wprowadzeniem do obrotu w rozumieniu art. 305 ust.
1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej jest
pierwotne (pierwsze) udostępnienie do obrotu towarów oznaczonych pod-
robionym znakiem towarowym”.
Rozstrzygając przedstawione zagadnienie Sąd Najwyższy zważył, co
następuje:
Zgodnie z treścią art. 441 k.p.k. sąd odwoławczy może przekazać
Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne, które wy-
maga zasadniczej wykładni ustawy i wyłoniło się przy rozpoznaniu środka
odwoławczego, przy czym zagadnienie to musi być ściśle powiązane z
okolicznościami sprawy, a mówiąc wprost zaistnieć musi taka sytuacja pro-
cesowa, że dokonanie wykładni określonego przepisu (lub przepisów) ko-
nieczne jest do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Przedstawione przez
Sąd Okręgowy w G. zagadnienie prawne spełnia te wymogi. W pytaniu Są-
du Okręgowego chodzi o właściwe rozumienie pojęcia „wprowadzenie do
obrotu towarów” należącego do strony przedmiotowej przestępstwa z art.
305 ust. 1 ustawy – Prawo własności przemysłowej, a więc o kwestię klu-
czową dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.
Przestępstwo określone w art. 305 ust. 1 ustawy – Prawo własności
przemysłowej (zmiana dokonana w tym przepisie w stosunku do poprzed-
nio obowiązującego art. 57 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach
4
towarowych nie jest znaczna i polega na zastąpieniu terminu „zarejestro-
wany znak towarowy” sformułowaniem „podrobiony znak towarowy” – co
dla treści odpowiedzi, jaka winna być w tej sprawie udzielona nie ma zna-
czenia) może być popełnione w dwóch odmianach (ma dwie postacie mo-
dalne): a) jako oznaczenie – w celu wprowadzenia do obrotu – towarów
podrobionym znakiem towarowym, b) jako wprowadzenie do obrotu wyro-
bów oznaczonych podrobionym znakiem. Przestępstwo w odmianie pierw-
szej jest w istocie przygotowaniem do przestępstwa w odmianie drugiej,
karanym jako delictum sui generis. Dla obu tych odmian istotny jest cel
działania sprawcy określony jako „wprowadzenie do obrotu”.
Ustawa – Prawo własności przemysłowej (zwana dalej ustawą) nie
definiuje jednak pojęcia wprowadzenia towarów do obrotu, choć określa co
jest znakiem towarowym. Według ustawy znakiem towarowym może być
każde oznaczenie przedstawione w sposób graficzny lub takie, które da się
w sposób graficzny wyrazić, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróż-
nienia w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od tego samego ro-
dzaju towarów innych przedsiębiorstw (art. 120 ust. 1 ustawy), natomiast
„znak towarowy podrobiony”, to znak identyczny lub taki, który nie może
być odróżniony w zwykłych warunkach obrotu od znaku zarejestrowanego,
użyty bezprawnie dla towarów objętych prawem ochronnym (art. 297 ust. 2
ustawy).
Pojęcie „obrót towarowy” od strony ściśle językowej nie budzi żad-
nych kontrowersji i jest definiowane jako „ruch towarów ze sfery produkcji
do sfery konsumpcji realizowany przez akty kupna – sprzedaży” (M. Szym-
czak, red.: Słownik Języka Polskiego, Warszawa 1999, t. 2, s. 405, podob-
nie S. Dubisz, red.: Uniwersalny słownik języka polskiego, Warszawa 2003,
t. 3, s. 44). Definicja ta nie wyjaśnia jednak do końca materii objętej pyta-
niem prawnym jakkolwiek stanowi dobry punkt wyjścia dla dalszych rozwa-
żań. W rozważaniach tych należy wykorzystać wypowiedzi piśmiennictwa,
5
głównie cywilistycznego, w którym podkreśla się, że przez „wprowadzenie
do obrotu” rozumieć należy czynności prawne, których podstawa prawna
może być rozmaita, od tradycyjnej umowy kupna – sprzedaży, dostawy,
darowizny, zamiany poprzez umowę leasingu, a także umowę o dzieło, w
tym ostatnim wypadku z podkreśleniem, że dzieło może być także wytwo-
rzone metodą przemysłową, niekoniecznie rękodzielniczą, zaś ratio legis
ochrony jest identyczna zarówno przy rzeczy sprzedanej, jak i przy dziele
(G. Biernik, red.: Komentarz do Kodeksu Cywilnego, Księga Trzecia – Zo-
bowiązania, Warszawa 2005, s. 502). Precyzując – „wprowadzenie do ob-
rotu towarów” następuje w momencie utraty kontroli nad tymi przedmiotami
przez osobę uprawnioną. Utrata kontroli oznacza, że uprawniony wyzbył
lub fizycznie pozbawił się tych przedmiotów, co umożliwia ich dalszą swo-
bodną cyrkulację (szerzej w tej kwestii – K. Szczepanowska-Kozłowska:
Wyczerpanie praw własności przemysłowej, Warszawa 2003, str. 281 i
nast.). Przy takim rozumieniu pojęcie „wprowadzenie do obrotu” oznacza
pierwszą transakcję wyrobem, przy czym rozstrzygającą jest chwila wyda-
nia rzeczy, gdyż w tym momencie osoba uprawniona traci nad nią kontrolę.
Decydujące zatem dla przyjęcia, że towar został „wprowadzony do obrotu”
jest stwierdzenie, że uprawniony został pozbawiony faktycznej możliwości
rozporządzenia danym przedmiotem (E. Łętowska: Komentarz do Kodeksu
Cywilnego, Warszawa 2004, s. 119; wcześniej tej samej Autorki: Ochrona
niektórych praw konsumentów, Warszawa 2001, s. 119). Tak więc w oma-
wianym tu pojęciu mieści się tylko pierwszy akt zaistnienia towaru w obro-
cie, a nie kolejne transakcje. Za konstatacją taką przemawia także, przy
założeniu spójności obowiązującego systemu prawnego, uregulowanie
przyjęte w ustawie z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności
(Dz. U. Nr 166, poz. 1360), gdzie w art. 5 pkt 2 „wprowadzenie do obrotu”
określone zostało jako przekazanie wyrobu po raz pierwszy w kraju: użyt-
kownikowi, konsumentowi bądź sprzedawcy przez producenta, jego upo-
6
ważnionego przedstawiciela lub importera. Nic nie uzasadnia stwierdzenia,
że na gruncie ustawy – Prawo własności przemysłowej pojęcie „wprowa-
dzenia do obrotu” należy rozmieć szerzej, rozciągając je także na dalsze
transakcje towarem oznakowanym znakiem towarowym. Gdyby miało być
inaczej to ustawa powinna wprost na taką wolę ustawodawcy wskazywać.
Wzorem mogłaby tu być ustawa z dnia 24 kwietnia 1997 r. o przeciwdzia-
łaniu narkomanii, która przez „wprowadzenie do obrotu” rozumie wszelkie
udostępnienie osobom trzecim odpłatnie lub nieodpłatnie środków odurza-
jących, substancji psychotropowych lub ich prekursorów (art. 6 pkt 30
ustawy).
Ustawa – Prawo własności przemysłowej tak jednak nie czyni, ustala
bowiem w art. 305 ust. 1 odpowiedzialność karną jedynie za wprowadzenie
do obrotu towarów oznaczonych podrobionym znakiem towarowym lub
oznaczenie towarów takim znakiem w celu wprowadzenia ich do obrotu,
nie penalizuje natomiast samego obrotu takimi towarami.
Zwrócić należy uwagę także na inną jeszcze kwestię stanowiącą do-
datkowy argument na rzecz stanowiska sformułowanego w tezie uchwały.
Chodzi mianowicie o tzw. wyczerpanie prawa ochronnego na znak towaro-
wy. Do czasu wejścia w życie ustawy – Prawo własności przemysłowej in-
stytucja wyczerpania funkcjonowała jedynie w doktrynie, obecnie zaś zna-
lazła ustawowy wyraz w jej art. 155 ust. 1. W myśl tego przepisu prawo
ochronne na znak towarowy nie daje uprawnionemu prawa zakazywania
oferowania lub dalszego obrotu towarami oznaczonymi tym znakiem, jeśli
towary te zostały uprzednio, zgodnie z prawem, wprowadzone do obrotu
na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Definicja ta, jak podkreślono to w
piśmiennictwie (K. Szczepanowska-Kozłowska: Wyczerpanie prawa
ochronnego na znak towarowy, Mon. Prawn. 2002, nr 16, s. 729 i nast.)
wzoruje się na postanowieniach art. 7 Dyrektywy Nr 89/104/EWG z dnia 21
7
grudnia 1988 r. o harmonizacji przepisów prawa europejskich państw
członkowskich w brzmieniu następującym:
1. znak towarowy nie przyznaje uprawnionemu prawa do zakazywania
osobie trzeciej używania znaku towarowego dla towarów, które zostały
pod tym znakiem przez niego lub za jego zgodą wprowadzone do obro-
tu na terytorium Wspólnoty,
2. ustęp 1 nie znajduje zastosowania jeżeli przemawiają za tym uzasad-
nione względy, które pozwalają uprawnionemu sprzeciwić się dalszej
dystrybucji towarów, w szczególności jeżeli po wprowadzeniu do obrotu
zmieni się lub pogorszy stan towarów.
Tak więc, już pierwsze legalne przeniesienie władztwa nad przedmio-
tem oznaczonym znakiem towarowym powoduje wyczerpanie się, a przez
to wygaśnięcie prawa do znaku.
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy udzielił odpowiedzi jak
w uchwale.