Wyrok z dnia 4 sierpnia 2005 r.
II UK 321/04
Umowę o pracę uważa się za zawartą dla pozoru (art. 83 § 1 k.c.), jeżeli
przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba okre-
ślona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba
wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy.
Przewodniczący SSN Krystyna Bednarczyk (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Beata Gudowska, Maria Tyszel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 sierpnia 2005 r. sprawy
z wniosku Joanny B. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w
B. z udziałem zainteresowanego Sylwestra K. o ubezpieczenie społeczne, na skutek
kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 wrze-
śnia 2004 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z dnia 18 grudnia 2001 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział
w B. orzekł, że Joanna B. od dnia 6 lipca 2000 r. nie podlega ubezpieczeniu społecz-
nemu z tytułu zgłoszenia zatrudnienia w firmie Sylwestra K., wskazując na pozorność
umowy o pracę.
Odwołanie wnioskodawczyni od tej decyzji zostało oddalone wyrokiem Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy z dnia 7 maja
2003 r. [...]. Sąd ustalił, że Sylwester K. zawarł z wnioskodawczynią umowę o pracę
na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem 1.350 zł
miesięcznie. Okoliczności zawarcia tej umowy wskazują, że jest to umowa pozorna.
Nie istniała bowiem potrzeba zatrudnienia pracownika. Rozliczenia z ZUS-em i Urzę-
dem Skarbowym prowadziło zainteresowanemu biuro rachunkowe. Klientów pozy-
skiwał przez telefon lub przez internet dysponując telefonem komórkowym. Raz lub
2
dwa razy w tygodniu sporządzał raporty i dwa razy w miesiącu rozliczenia. Te czyn-
ności według jego twierdzeń miała wykonywać wnioskodawczyni w ramach umowy o
pracę. Tego rodzaju czynności nie mogły wypełnić 8-godzinnego dnia pracy. Niewia-
rygodne jest więc twierdzenie zainteresowanego, że dla wykonania niewymagają-
cych zaangażowania czynności zatrudnił pracownika na warunkach określonych w
umowie, tym bardziej że poprzednio czynności te wykonywał sam i nie zatrudnił pra-
cownika po uzyskaniu przez wnioskodawczynię zwolnienia lekarskiego, co nastąpiło
po upływie dwóch miesięcy. W biurze pomaga mu żona, która w czasie zawarcia
umowy z wnioskodawczynią nie pracowała. O pozorności umowy świadczy również
brak części dokumentów dotyczących zatrudnienia wnioskodawczyni w czasie kon-
troli przeprowadzonej przez pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz luki
w pamięci zainteresowanego w kwestii pracy wnioskodawczyni, godzin pracy i treści
umowy. W zakresie faktycznego wykonywania pracy przez wnioskodawczynię ist-
nieją rozbieżności w zeznaniach świadków co do godzin, w jakich widywali wniosko-
dawczyni w mieszkaniu będącym siedzibą firmy. Zawierając umowę z zainteresowa-
nym wnioskodawczyni była w ciąży, co zostało stwierdzone zaświadczeniem lekarza
ginekologa. Wszystkie te okoliczności wskazują, że nie doszło do nawiązania sto-
sunku pracy, nie ma zatem podstaw do objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem
społecznym z tytułu zatrudnienia.
Po rozpoznaniu apelacji wnioskodawczyni Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem z dnia 15 września 2004 r. [...] oddalił
apelację. Sąd Apelacyjny uznał za prawidłowe ustalenie, że umowa o pracę została
zawarta dla pozoru (w rozumieniu art. 83 k.c.). Złożenie oświadczenia woli dla pozo-
ru oznacza, że osoba składająca oświadczenie nie chce, aby powstały skutki
prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. W przy-
padku pozorności umowy o pracę zamiarem stron nie jest faktyczne nawiązanie
stosunku pracy, lecz jego pozorowanie, które w przypadku wnioskodawczyni i zainte-
resowanego miało na celu uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Ana-
liza niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, że strony przedmiotowej umowy o pracę
zdawały sobie sprawę z tego, że zawierają ją dla pozoru. Wskazuje na to fakt za-
trudnienia wnioskodawczyni na cały etat na czas nieokreślony w sytuacji, gdy przez
cały czas prowadzenia działalności przez zainteresowanego była ona jedynym pra-
cownikiem i to tylko przez dwa miesiące. Zainteresowany zeznał, że codziennie jeź-
dził w teren, papierkową robotę wykonywał po powrocie, a sprawy z klientami zała-
3
twiał przez telefon i przez internet. Opisany przez wnioskodawczynię i zainteresowa-
nego zakres obowiązków nie uzasadniał zatrudnienia wnioskodawczyni w pełnym
wymiarze czasu pracy. Zeznania świadków, niezależnie od wskazanych przez Sąd
pierwszej instancji rozbieżności, dotyczą jedynie tego, że widywali wnioskodawczynię
w domu teściów zainteresowanego, gdzie była siedziba firmy, nie stanowią natomiast
potwierdzenia faktu wykonywania przez wnioskodawczynię pracy. Dodatkowe oko-
liczności, takie jak braki w dokumentacji pracowniczej, niezatrudnienie żony zaintere-
sowanego, jego znajomość z mężem wnioskodawczyni, przemawiają za prawidłowo-
ścią ustaleń Sądu pierwszej instancji. Wnioskodawczyni nie wykazała, że praca była
faktycznie świadczona, gdyż przedstawione przez nią dowody zawierały sprzeczno-
ści, a ogół okoliczności świadczy o tym, że zawarta umowa o pracę była czynnością
pozorną, przez co z mocy art. 83 § 1 k.c. jest nieważna.
Wyrok ten wnioskodawczyni zaskarżyła kasacją i opierając ją na podstawie
naruszenia prawa materialnego przez błędną wykładnię i zastosowanie art. 83 § 1
k.c. oraz niezastosowanie przepisów art. 3531
k.c., art. 10 i 11 k.p. i art. 22 Konstytu-
cji RP w związku z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności
gospodarczej (Dz.U Nr 173, poz.1807), a także na podstawie naruszenia przepisów
postępowania - art. 231, art. 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c. - wniosła o uchylenie za-
skarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku do po-
nownego rozpoznania, względnie o uchylenie także wyroku Sądu pierwszej instancji i
przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpozna-
nia. Jako okoliczność uzasadniającą rozpoznanie kasacji przedstawiła potrzebę wy-
kładni art. 83 § 1 k.c., powołując się na rozbieżność w orzecznictwie Sądu Najwyż-
szego i wskazując dwa odmienne orzeczenia w sprawach II UK 365/03 i II UK 467/03
pomimo zbliżonych elementów stanów faktycznych - zatrudnienie pracownika u naj-
bliższej rodziny, długi okres niezdolności do pracy z powodu choroby, niekompletna
dokumentacja pracownicza. Uzasadniając podstawy kasacji skarżąca podniosła, że
pozorność umowy o pracę została ustalona przez oba Sądy w oparciu o błędną in-
terpretację i zastosowanie art. 83 § 1 k.c. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu, aby
stwierdzić nieważność oświadczenia woli, musi być ono złożone drugiej stronie, za
jej zgodą dla pozoru. W przedmiotowej sprawie mamy niewątpliwie do czynienia ze
złożeniem oświadczenia woli drugiej stronie. Pozostałe jednak przesłanki uznania
pozorności zawartej umowy nie zostały udowodnione. Co więcej udowodniono oko-
liczności przeciwne. Wnioskodawczyni i zainteresowany są w swoich zeznaniach
4
zgodni, iż ich zamiarem było zawarcie umowy o pracę. Zainteresowany nie miał żad-
nego celu ani motywu dla pozorowania zawarcia umowy. Prowadząc bowiem bardzo
dobrze prosperującą działalność poszukiwał pracownika, który mógłby go wyręczyć
w „papierkowej” robocie oraz zapewnić funkcjonowanie biura podczas jego w nim
nieobecności. Wnioskodawczyni pracę podjęła, na co wskazują zeznania samego
zainteresowanego jak i jego żony, która przebywała w domu w czasie jej pracy. Była
także widywana przez teściów zainteresowanego, na co wskazują ich zeznania. W
umowie o pracę określono rodzaj wykonywanej przez wnioskodawczynię pracy.
„Charakter jej pracy - mający wiele wspólnego z pracą sekretarki, wskazuje, iż niemal
kluczowym elementem jej obowiązków jest przede wszystkim zachowanie przez pra-
cownika gotowości do podjęcia umówionych działań we wskazanym przez praco-
dawcę miejscu, czasie i zakresie. Praca powódki polegała bowiem na podejmowaniu
nadchodzących połączeń telefonicznych i wiadomości faksowych, realizowaniu in-
nych zadań na bieżąco zlecanych przez pracodawcę oraz okresowych”. Zdaniem
wnioskodawczyni rozstrzygnięcie zostało oparte na domniemaniach faktycznych,
które zostały skonstruowane w sposób sprzeczny z art. 231 k.p.c. Są one bowiem
sprzeczne z ustalonymi faktami. Stwierdzenie, że zainteresowany nie miał potrzeby
zatrudnienia pracownika, gdyż mógł korzystać z pomocy niepracującej żony, nastą-
piło z pominięciem wynikającego z jej zeznań faktu, że odmówiła takiej pomocy.
Znajomość pomiędzy zainteresowanym a mężem wnioskodawczyni jest w świetle
ustaleń faktycznych „niezwykle dyskusyjna jako przesłanka zapadłych orzeczeń.
Bezsporne pozostaje, iż panowie znali się. Jednakże charakter tej znajomości, wyni-
kający z materiału dowodowego, wskazuje, iż nie była to znajomość ani bliska, ani
zażyła - miała charakter służbowy a nie towarzyski”. Nadawanie szczególnego zna-
czenia znajomości zainteresowanego i męża wnioskodawczyni jest sprzeczne z logi-
ką i doświadczeniem życiowym. Dokonując oceny materiału dowodowego Sąd Ape-
lacyjny naruszył granice swobodnej oceny dowodów. Wszystkie wątpliwości oraz
niejasności były interpretowane na niekorzyść wnioskodawczyni, co stoi w sprzecz-
ności z zasadą wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego (art. 233 § 1
k.p.c.). Dotyczyło to także okoliczności całkowicie od niej niezależnych, jak na przy-
kład braki w dokumentacji pracowniczej. Zdaniem wnioskodawczyni doszło do naru-
szenia art. 328 § 2 k.p.c., gdyż oba Sądy nie wskazały na podstawie jakich dowodów
zostały ustalone fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy i z jakich przyczyn uznały je
za wiarygodne.
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty naruszenia prawa materialnego polegającego na niezastosowaniu
przepisów art. 3531
k.c., art. 10 i 11 k.p. i art. 22 Konstytucji RP w związku z art. 6
ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej zostały w
kasacji obszernie uzasadnione. Nie ma jednak potrzeby przytaczania tego uzasad-
nienia, gdyż regulacje zawarte w powołanych przepisach nie pozostają w żadnym
związku z motywami rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Pierwszy z tych przepisów
gwarantuje swobodę zawierania umów w ramach prawa i zasad współżycia społecz-
nego, drugi zapewnia prawo do swobodnie wybranej pracy, kolejny określa jako wy-
móg nawiązania stosunku pracy zgodne oświadczenia woli pracownika i pracodaw-
cy, a następny - art. 22 Konstytucji RP - gwarantuje wolność działalności gospodar-
czej, określając dopuszczalne ograniczenia takiej wolności. Ostatni z wymienionych
tu przepisów nie może być w ogóle podstawą kasacji, gdyż ustawa z dnia 2 lipca
2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej nie obowiązywała w dacie zgłoszenia
wnioskodawczyni do ubezpieczenia. W zaskarżonym wyroku nie jest kwestionowane
ani prawo zainteresowanego do prowadzenia wybranej przez niego działalności go-
spodarczej, ani prawo zatrudniania pracowników, ani prawo zawierania umów o
pracę na warunkach uzgodnionych przez pracownika i pracodawcę. Oba sądy doko-
nywały jedynie oceny ważności konkretnej umowy o pracę i to nie pod względem
zgodności z prawem czy zasadami współżycia społecznego (art. 58 k.c.) lecz pod
względem wad oświadczenia woli. Ta ostatnia kwestia regulowana jest odrębnymi
przepisami, nie miały więc w ogóle zastosowania przytoczone wyżej przepisy. Nie
jest usprawiedliwioną podstawą kasacji zarzut naruszenia przepisów prawa material-
nego, które nie były i nie mogły być podstawą prawną rozstrzygnięcia.
Podstawą ustalenia, że oświadczenia woli stron zawierających umowę o pracę
było dotknięte wadą, jest przepis art. 83 § 1 k.c., który stanowi, że nieważne jest
oświadczenie woli złożone drugiej stronie dla pozoru. Zarzut błędnej wykładni i nie-
właściwego zastosowania tego przepisu jest nieuzasadniony. Treść przepisu jest
jednoznaczna i nie wymaga wykładni, a warunkiem jego zastosowania jest wystąpie-
nie określonych w nim przesłanek - pozorności oświadczeń woli. Ta ostatnia kwestia
rozpatrywana jest w kategoriach ustalenia faktów a nie wykładni prawa. Podobne
stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 września 1999 r., II UKN 7/99
6
(OSNAPiUS 2000 nr 23, poz. 865), stwierdzając, że okoliczności uzasadniające
przyjęcie pozorności umowy o pracę są podstawą faktyczną, podlegającą ustaleniu
przez sądy. Ustalenia te nie stanowią przedmiotu kontroli kasacyjnej w ramach pod-
stawy z art. 3931
pkt 1 k.p.c. Powołana w kasacji rozbieżność w orzecznictwie nie
wynika z wątpliwości co do wykładni prawa. Rozbieżność mogła być wynikiem od-
mienności stanów faktycznych w sprawach, w których zapadły orzeczenia, a także
określonych w art. 39311
§ 1 k.p.c. ograniczeń kontroli kasacyjnej i związania Sądu
Najwyższego ustaleniami faktycznymi sądu drugiej instancji, jeżeli nie zostały zakwe-
stionowane zarzutem naruszenia prawa procesowego. Pozorność umowy wzajemnej
w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. występuje wówczas, gdy strony umowy składając
oświadczenia woli nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywa-
niem tej umowy. W odniesieniu do umowy o pracę oświadczenia te zawierają okre-
ślone w art. 22 k.p. elementy umowy o pracę - zobowiązanie pracownika do wykony-
wania pracy i zobowiązanie pracodawcy do wypłacania wynagrodzenia - natomiast
ich pozorność polega na tym, że strony nie zamierzają osiągnąć skutków wynikają-
cych z umowy o pracę. Przy ich składaniu obie strony mają świadomość, że osoba
określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba figurująca
jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy. Oceniając materiał dowodowy Sąd
Apelacyjny dokonał ustalenia, że taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie.
Kontrola prawidłowości tych ustaleń może być dokonana w ramach rozpatrywania
drugiej podstawy kasacyjnej - naruszenia przepisów postępowania.
Zarzuty dotyczące wadliwych ustaleń faktycznych - jako opartych nie na dowo-
dach lecz na domniemaniach - są nieuzasadnione. Ustalenia faktyczne zostały bo-
wiem oparte nie na domniemaniach lecz na zeznaniach zainteresowanego i wnio-
skodawczyni, które to zeznania dawały podstawę do przyjęcia, że rzeczywista wola
stron umowy nie odpowiadała treści ich oświadczeń, a zamiarem ich nie było nawią-
zanie stosunku pracy. Treścią stosunku pracy jest ekwiwalentność wzajemnych
świadczeń - wykonywanie pracy przez pracownika i wypłacanie wynagrodzenia przez
pracodawcę. W tym przypadku czynności, które miała wykonywać wnioskodawczyni,
były praktycznie zbyteczne. Zainteresowany przyznał, że prowadzenie dokumentacji
zlecał biuru rachunkowemu, z którego usług korzystał także po zawarciu umowy z
wnioskodawczynią. Według twierdzeń wnioskodawczyni, powtórzonych w kasacji,
obowiązki jej miały się sprowadzać do odbierania telefonów i faksów i przekazywania
zainteresowanemu otrzymanych wiadomości. Jeżeli tego rodzaju czynności przynio-
7
słyby zainteresowanemu jakiś pożytek, to byłby on niewspółmierny do kosztów, które
musiałby ponosić jako pracodawca z tytułu wypłacania wynagrodzenia i odprowa-
dzania składek na ubezpieczenie społeczne. Obciążenie działalności gospodarczej
takim kosztami przez czas nieokreślony byłoby całkowicie nieracjonalne i zaintere-
sowany ani wcześniej, ani później nie zatrudniał pracownika. Jedynym rozsądnym
uzasadnieniem zawarcia przez zainteresowanego umowy z wnioskodawczynią, było
wyświadczenie jej przysługi jako żonie znajomego. Wnioskodawczyni była
zainteresowana objęciem jej ubezpieczeniem społecznym ze względu na spodzie-
waną niezdolność do pracy i związane z tym prawo do świadczeń. Natomiast zainte-
resowany musiał mieć świadomość, że umowa nie będzie go obowiązywać, a jego
ewentualne zobowiązania z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne będą krótko-
trwałe. Świadczy o tym fakt niesporządzenia przez niego kompletnej dokumentacji
pracowniczej i brak wiedzy co do dokładnej treści umowy o pracę. Wszystkie te oko-
liczności wynikające z twierdzeń stron umowy były podstawą dokonanych w zaskar-
żonym wyroku ustaleń. Ocenie materiału dowodowego nie można przypisać ani do-
wolności, ani braku logiki, zatem nie można mówić o naruszeniu art. 233 § 1 i art.
231 k.p.c. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może dotyczyć tylko uzasadnienia
wyroku Sądu drugiej instancji, gdyż naruszenie przepisów postępowania przez sąd
pierwszej instancji nie może być podstawą kasacji. Jest on bezzasadny, gdyż
wszystkie podniesione przez wnioskodawczynię w apelacji kwestie zostały omówione
w uzasadnieniu wyroku.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy w oparciu o przepis art. 39312
k.p.c. oddalił
kasację jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw.
========================================