Wyrok z dnia 10 stycznia 2006 r.
I PK 98/05
1. Społeczna Komisja Pojednawcza działająca na podstawie ustawy z
dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawio-
nym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania poli-
tyczne i religijne (Dz.U. Nr 32, poz. 172 ze zm.) nie była organem administracji w
rozumieniu art. 840 § 2 k.p.c.
2. Wykonanie orzeczenia Społecznej Komisji Pojednawczej nakazują-
cego zawarcie umowy o pracę następuje w drodze egzekucji świadczeń niepie-
niężnych dłużnika, których inna osoba wykonać za niego nie może, a których
wykonanie zależy wyłącznie od jego woli (art. 1050 k.p.c.). W tym postępowaniu
sąd ocenia, czy oferty zatrudnienia odpowiadają tytułowi wykonawczemu.
3. Zobowiązanie stwierdzone orzeczeniem Społecznej Komisji Pojednaw-
czej wygasa dopiero z chwilą zawarcia umowy o pracę (art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.).
Przewodniczący SSN Józef Iwulski (sprawozdawca), Sędziowie: SN Barbara
Wagner, SA Zbigniew Korzeniowski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 stycznia 2006 r.
sprawy z powództwa Powiatu O. w O.W. przeciwko Zofii M. o pozbawienie wykonal-
ności tytułu wykonawczego, na skutek kasacji pozwanej od wyroku Sądu Okręgowe-
go-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu z dnia 4 stycznia 2005 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu do ponownego rozpoznania i orze-
czenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powiat O. wniósł o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, to jest
orzeczenia Społecznej Komisji Pojednawczej z dnia 17 maja 1990 r. [...] opatrzonego
2
klauzulą wykonalności nadaną postanowieniem Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia
23 grudnia 2002 r. Pozwana Zofia M. wniosła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 16 września 2004 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Ostro-
wie Wielkopolskim pozbawił w całości wykonalności orzeczenie Społecznej Komisji
Pojednawczej z dnia 17 maja 1990 r. [...], zaopatrzone klauzulą wykonalności nadaną
postanowieniem Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 23 grudnia 2002 r. przeciwko
Powiatowi O. reprezentowanemu przez Starostę Powiatu O., na którego przeszedł
obowiązek dłużnika-Wojewody K. zawarcia umowy o pracę z pozwaną Zofią M. na
stanowisku odpowiadającym posiadanym przez nią kwalifikacjom zawodowym, jed-
nak nie niższym niż poprzednio zajmowane, jeżeli zgłosi gotowość podjęcia pracy w
ciągu siedmiu dni od wydania orzeczenia. Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana z dniem
1 kwietnia 1983 r. została powołana na stanowisko dyrektora Państwowego Domu
Pomocy Społecznej dla Dorosłych (PDPS) w P. W dniu 21 stycznia 1986 r. pozwana
została odwołana z tego stanowiska z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypo-
wiedzenia. Od 1 maja 1986 r. do 30 kwietnia 1987 r. była zatrudniona na stanowisku
zastępcy głównego księgowego Państwowego Domu Pomocy Społecznej dla Doro-
słych w O.W. Na początku 1990 r. pozwana wystąpiła z pisemnym żądaniem przy-
wrócenia do pracy w PDPS w P. Wojewoda K. zaproponował jej zatrudnienie na sta-
nowisku zastępcy dyrektora PDPS w K.G. lub dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy
Społecznej w O.W. Orzeczeniem z dnia 17 maja 1990 r. Społeczna Komisja Pojed-
nawcza nałożyła na Wojewodę K. obowiązek zawarcia z powódką umowy o pracę na
stanowisku odpowiadającym posiadanym przez nią kwalifikacjom zawodowym, jed-
nak nie niższym niż poprzednio zajmowane. W piśmie z dnia 21 maja 1990 r. po-
zwana zgłosiła gotowość do pracy na stanowisku dyrektora PDPS w P. W dniu 25
maja 1990 r. Wojewoda K. zaproponował pozwanej objęcie stanowiska dyrektora
PDPS w R. Jednocześnie poinformował ją, że zatrudnienie w P. jest niemożliwe z
uwagi na to, że stanowisko dyrektora jest obsadzone. Następnie, w piśmie z dnia 7
czerwca 1990 r. Wojewoda K. podtrzymał swoją odpowiedź z dnia 25 maja 1990 r. i
propozycję zatrudnienia na stanowisku dyrektora PDPS w F., prosząc o wskazanie
dogodnej daty nawiązania stosunku pracy. W piśmie z dnia 11 lipca 1990 r. Woje-
woda K. wskazał nadto pozwanej, że brak jest możliwości zatrudnienia jej w P., po-
nieważ mogłoby to spowodować konflikt w zakładzie oraz poinformował, że w F. za-
pewnia jej mieszkanie służbowe. W piśmie z dnia 20 lipca 1990 r. pozwana podtrzy-
mała swoje stanowisko i poinformowała, że zwróci się o nadanie klauzuli wykonalno-
3
ści do sądu. Następnie, w dniu 14 sierpnia 1990 r. pozwana skierowała pismo do Wo-
jewody K. w sprawie przywrócenia do pracy na stanowisko dyrektora PDPS w P.,
załączając odpis postanowienia Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim z dnia
6 sierpnia 1990 r. o nadaniu klauzuli wykonalności orzeczeniu Społecznej Komisji
Pojednawczej. W piśmie z dnia 21 sierpnia 1990 r. Wojewoda K. złożył pozwanej pro-
pozycję zatrudnienia w PDPS w F. na stanowisku dyrektora. Jednocześnie poinfor-
mował, że nie widzi możliwości zatrudnienia jej w P., ponieważ może to spowodować
konflikt w zakładzie, a nadto stanowisko dyrektora jest tam obsadzone. Wskazał
dzień 1 września 1990 r. jako ostateczny termin podjęcia pracy i pouczył pozwaną, że
brak deklaracji podjęcia tej pracy w wyznaczonym terminie będzie traktował jako re-
zygnację z przedstawionej propozycji. W piśmie z dnia 29 sierpnia 1990 r. pozwana
ponowiła prośbę o przywrócenie do pracy w PDPS w P. oraz stwierdziła, że nie oba-
wia się stawianych jej zarzutów. W wyniku tego pisma została powołana komisja w
celu zbadania sprawy konfliktu między pozwaną a załogą PDPS w P. Komisja ta
przedstawiła Wojewodzie ocenę, że powrót pozwanej na stanowisko dyrektora PDPS
w P. byłby niewskazany. W okresie od 1985 r. do 30 września 1990 r. Wicewojewoda
K. rozpatrywał wielokrotne wnioski pozwanej o przywrócenie do pracy. Był on
zorientowany, że jeszcze przed odwołaniem pozwanej były zgłaszane do niej za-
strzeżenia przez niektórych pracowników. Dlatego też oceniał, iż powrót pozwanej
mógłby wznowić konflikt, a jednocześnie był przekonany, że propozycja pracy na sta-
nowisku dyrektora w R. jest zgodna z orzeczeniem Społecznej Komisji Pojednaw-
czej. W dniu 14 listopada 1990 r. pozwana złożyła pozew o przywrócenie do pracy na
stanowisko dyrektora PDPS w P.
Postanowieniem z dnia 7 stycznia 1991 r. sprawa wykonania orzeczenia Spo-
łecznej Komisji Pojednawczej została przekazana do postępowania egzekucyjnego.
W dniu 29 marca 1991 r. zapadło postanowienie Sądu Rejonowego w Kaliszu zobo-
wiązujące Wojewodę K. do wykonania tego orzeczenia. Zażalenie Wojewody K. na to
postanowienie zostało oddalone. Prawomocnym postanowieniem z dnia 26 lutego
1992 r. postępowanie egzekucyjne zostało umorzone. W marcu 1991 r., po kolejnej
zmianie na stanowisku Wojewody K., zaproponowano pozwanej objęcie stanowiska
dyrektora PDPS w R. Wojewoda K. miał wówczas na uwadze, że stanowisko dyrek-
tora PDPS w P. jest obsadzone przez osobę kompetentną i dobrze wywiązującą się z
obowiązków. Wojewoda chciał wykonać orzeczenie Społecznej Komisji Pojednaw-
czej, aby pozwana wróciła do pracy zgodnej z jej kwalifikacjami. Stanowisko to nie
4
zostało przez pozwaną zaakceptowane. W piśmie z dnia 17 kwietnia 1991 r. Woje-
woda K. zaproponował pozwanej stanowiska zastępcy dyrektora PDPS w P. lub w L.
i poinformował, że wszystkie stanowiska kierownicze są zajęte, a stanowisko za-
stępcy zostanie utworzone w wybranej przez pozwaną jednostce. Pozwana nie zaak-
ceptowała żadnego z tych stanowisk. W tym okresie pozwanej zaproponowano nadto
stanowisko kierownika Dziennego Ośrodka Adaptacyjnego w O.W. w randze za-
stępcy dyrektora PDPS, ale i tę propozycję pozwana odrzuciła. W piśmie z dnia 18
lipca 1991 r. Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej zajęło stanowisko, że przywróce-
nie pozwanej do pracy w jednym z domów pomocy społecznej na terenie wojewódz-
twa jest prawidłowe. Pozwana ukończyła Studium Zaoczne dla Wychowawców Śred-
nich Szkół Medycznych uprawniające w latach 1990/91 do pełnienia obowiązków
dyrektora domu pomocy społecznej. Pozwana miała w tym okresie dwoje dorosłych
dzieci, córka mieszkała oddzielnie, a syn z żoną w domu jednorodzinnym pozwanej.
Pozwana miała 3 psy i 2 koty oraz ogród o powierzchni 700 m2
. Od 1 maja 1987 r.
pozwana była na wcześniejszej emeryturze. Dom Opieki Społecznej w R. jest poło-
żony w odległości około 40 km od O.W. Dojazd wiąże się z przesiadką w L. Pozwana
ustaliła połączenia PKS z L. do F., z uwzględnieniem przejazdu z O. do L. koleją z
przesiadką na kolejkę wąskotorową z K. do L. i stwierdziła, że wyjeżdżać by musiała
o godzinie 540
, a wracać o 2040
. Pozwana nie interesowała się innymi połączeniami,
ponieważ jej zdaniem praca w R. nie wchodziła w grę i nie była nią zainteresowana.
Pozwana prezentowała przez cały czas pogląd, że jedynie propozycja pracy na sta-
nowisku dyrektora PDPS w P. jest zgodna z ustawą i orzeczeniem Społecznej Komi-
sji Pojednawczej. W dniu 14 listopada 1990 r. pozwana wystąpiła z pozwem prze-
ciwko Wojewodzie K. o zasądzenie odszkodowania stanowiącego równowartość
utraconego wynagrodzenia. Powództwo to zostało oddalone prawomocnym wyro-
kiem Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 23 czerwca 1992 r. Pozwana podejmowała
też różne działania zmierzające do odzyskania stanowiska dyrektora PDPS w P. W
dniu 21 grudnia 1998 r. wystąpiła z wnioskiem o wszczęcie egzekucji do Sądu Re-
jonowego w Kaliszu. Wniosek ten został przekazany Sądowi Rejonowemu w Pozna-
niu, który postanowieniem z dnia 2 czerwca 2000 r. oddalił wniosek z uwagi na to, że
po stronie dłużnika Wojewody W. występował brak legitymacji biernej oraz brak było
przeciwko niemu klauzuli wykonalności. Postanowieniem Sądu Okręgowego w Kali-
szu z dnia 23 grudnia 2002 r. [...] orzeczeniu Społecznej Komisji Pojednawczej na-
dano klauzulę wykonalności przeciwko Powiatowi O. reprezentowanemu przez Staro-
5
stę Powiatu O., na którego przeszedł obowiązek dłużnika Wojewody K. Dokonując
oceny dowodów, Sąd Rejonowy uznał zeznania pozwanej za częściowo niewiary-
godne. W szczególności Sąd odmówił pozwanej wiary, że musiała mieszkać w O. z
uwagi na konieczność opieki nad trzema psami i dwoma kotami i zajmowanie się
ogrodem. Wspólnie z pozwaną zamieszkiwał jej syn i synowa, którzy mogli opieko-
wać się dobytkiem. Pozwana nadto niekonsekwentnie uzasadniała odmowę skorzy-
stania z mieszkania służbowego w R.
Sąd pierwszej instancji przyjął, że zgodnie z art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 24
maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia
za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne (Dz.U. Nr
32, poz. 172 ze zm.), pracodawca ma obowiązek zatrudnić byłego pracownika, jeżeli
z jego strony nie zachodzą okoliczności uniemożliwiające zatrudnienie. W takim też
zakresie miał obowiązek wykonać orzeczenie Społecznej Komisji Pojednawczej (art.
6 tej ustawy). W ocenie Sądu Rejonowego, pracodawca wykonał ciążący na nim obo-
wiązek, proponując pozwanej stanowisko dyrektora PDPS w F., które jako jedyne
spośród proponowanych spełniało warunek równorzędności. Wojewoda K. nie mógł
pozwanej zatrudnić na stanowisku dyrektora PDPS w P., gdyż występował głęboki
konflikt załogi z pozwaną. Zdaniem Sądu, wyłącznie z winy pozwanej nie doszło do
zawarcia umowy o pracę na stanowisku dyrektora PDPS w F. Stało się tak przez upór
pozwanej, która obstawała wyłącznie przy zatrudnieniu w charakterze dyrektora w P.
Roszczenie pozwanej nie uległo przedawnieniu, ponieważ jego bieg został prze-
rwany przez wnioski o egzekucję. Podsumowując Sąd Rejonowy stwierdził, że dzia-
łanie pracodawcy polegające na zaproponowaniu stanowiska dyrektora PDPS w R.
stanowiło wykonanie obowiązku wynikającego z orzeczenia Społecznej Komisji Po-
jednawczej. Na skutek wykonania zobowiązanie to wygasło i dlatego Sąd pozbawił
tytuł egzekucyjny wykonalności na podstawie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.
Wyrokiem z dnia 4 stycznia 2005 r. [...] Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Kaliszu oddalił apelację pozwanej. Sąd Okręgowy stwierdził, że
podniesiony przez pozwaną zarzut niedopuszczalności drogi sądowej nie jest trafny.
Jeżeli podstawą egzekucji jest tytuł pochodzący od organu administracji, który został
zaopatrzony w sądową klauzulę wykonalności to dopuszczalne jest powództwo o
pozbawienie takiego tytułu wykonalności. Zgodnie z art. 840 § 2 k.p.c., jeżeli pod-
stawą egzekucji jest tytuł pochodzący od organu administracji państwowej, do stwier-
dzenia, że zobowiązanie wygasło lub nie może być egzekwowane, powołany jest
6
organ, od którego tytuł pochodzi. Społecznej Komisji Pojednawczej nie można jednak
uznać za organ administracyjny, a jej orzeczenia za tytuł pochodzący od organu ad-
ministracyjnego. Orzeczenie tej Komisji należy uznać za inne orzeczenie zrównane w
skutkach z orzeczeniem sądowym, bo podlegające egzekucji po zaopatrzeniu w są-
dową klauzulę wykonalności. Porównać je można do orzeczenia zakładowej komisji
rozjemczej i komisji odwoławczej do spraw pracy, które stawało się tytułem wykonaw-
czym po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności. Komisja miała charakter spo-
łeczny i nie była organem państwowym. Był to organ orzekający samodzielnie w spo-
rach szczególnego rodzaju oraz niepodporządkowany żadnemu organowi administra-
cyjnemu w zakresie orzekania. Za nietrafny uznał Sąd Okręgowy zarzut pozwanej
dotyczący błędnego przyjęcia, że poprzednik prawny powoda wykonał obowiązek
objęty orzeczeniem Społecznej Komisji Pojednawczej. Obowiązek ten polegał na
zatrudnieniu na stanowisku odpowiadającym kwalifikacjom zawodowym byłego pra-
cownika, a nie na poprzednio zajmowanym stanowisku pracy. Oznacza to, że po-
zwana wcale nie musiała powrócić na uprzednio zajmowane przez nią stanowisko
dyrektora PDPS w P. Pracodawca proponował jej równorzędne stanowisko dyrektora
PDPS w F., którego jednak nie chciała przyjąć, będąc zainteresowana wyłącznie po-
wrotem do poprzedniego miejsca pracy. Pracodawca nie mógł jednak uwzględnić
tego żądania z przyczyn od siebie niezależnych i niemożliwych do przezwyciężenia z
uwagi na „wotum nieufności zgłoszone pod adresem skarżącej i to zarówno przez
personel jak i siostry zakonne; pracodawca w sytuacji grożącej konfliktem, któremu
nie byłby w stanie zapobiec słusznie nie widział możliwości powrotu pracownika na
kierownicze stanowisko”.
Kasację od tego wyroku wniosła pozwana, która zarzuciła naruszenie: 1) art. 9
ust. 2 i 3 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom
pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania
polityczne i religijne, przez przyjęcie, że poprzednik prawny powoda zwolnił się z
obowiązku nałożonego orzeczeniem Społecznej Komisji Pojednawczej, proponując
pozwanej podjęcie pracy w Domu Opieki Społecznej w F., podczas gdy praca ta była
w zupełnie innym miejscu, ze złym dojazdem z miejsca zamieszkania pozwanej oraz
była to całkiem inna placówka; 2) art. 233 § 1 i 328 § 2 k.p.c., przez dokonanie wadli-
wej oceny co do równorzędności pracy w P. i w F.; 3) art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., przez
przyjęcie, że Społeczna Komisja Pojednawcza nie jest organem administracyjnym,
7
że jej orzeczenia nie są orzeczeniami organów administracji państwowej i że nie ma
zastosowania art. 840 § 2 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., dłużnik może w drodze powództwa żądać
pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności, jeżeli po powstaniu tytułu egzeku-
cyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło. Jeżeli pod-
stawą egzekucji jest tytuł pochodzący od organu administracyjnego, do stwierdzenia,
że zobowiązanie wygasło, powołany jest organ, od którego tytuł pochodzi (art. 840 §
2 k.p.c.). Społeczna Komisja Pojednawcza nie jest (nie była) organem administracji i
dlatego nietrafny jest zarzut kasacji naruszenia art. 840 § 2 k.p.c. Według art. 3 ust. 1
ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych, Komisja ta zo-
stała utworzona „przy Ministrze Pracy i Polityki Socjalnej”. Przewodniczącym Komisji
była osoba wyznaczona przez Ministra Pracy, po zasięgnięciu opinii ogólnokrajowych
organizacji międzyzwiązkowych oraz ogólnokrajowych związków zawodowych repre-
zentatywnych dla pracowników większości zakładów pracy. Komisja składała się z
osób wyznaczonych w połowie przez Ministra i w połowie przez organizacje związ-
kowe. Wydatki związane z działalnością Komisji były pokrywane z budżetu państwa
(art. 4 ustawy). Członkowie Komisji byli niezależni i rozpoznawali sprawy bezstronnie,
zgodnie z przeprowadzonymi dowodami (art. 6 ust. 2 ustawy). Komisja nie była orga-
nem państwowym (administracji), a w szczególności organem Ministerstwa (Ministra)
Pracy, a jej orzeczenia nie były decyzjami administracyjnymi (postanowienie Naczel-
nego Sądu Administracyjnego z dnia 5 czerwca 1991 r., II SA 434/91, ONSA 1992 nr
2, poz. 25, z wyjątkiem spraw dotyczących zatrudnienia na podstawie stosunku admi-
nistracyjnego - wyrok NSA z dnia 25 kwietnia 2001 r., II SAB 176/00, LEX nr 77678).
Był to organ społeczny (jak sama nazwa wskazuje) powołany do rozpoznawania
szczególnych roszczeń wynikających z ustawy z dnia 24 maja 1989 r., która w zało-
żeniu miała mieć charakter epizodyczny. Dla oceny charakteru tego organu szcze-
gólne znaczenie należy przypisać treści art. 7 ustawy, według którego w sprawach
nieuregulowanych ustawą Komisja ustala tryb postępowania, uwzględniając odpo-
wiednio przepisy księgi trzeciej tytułu III Kodeksu postępowania cywilnego o postępo-
waniu przed sądem polubownym. Wynika z tego, że Społeczna Komisja Pojednaw-
cza była szczególnego rodzaju sądem polubownym.
8
Nietrafny jest też zarzut naruszenia art. 9 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 24 maja
1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych (i innych przepisów tej ustawy wskaza-
nych w uzasadnieniu kasacji), sprowadzający się do twierdzenia, że nawiązanie sto-
sunku pracy powinno nastąpić w zakładzie pracy, w którym pracownik był poprzednio
zatrudniony (u tego samego pracodawcy). W istocie oznacza to, że według pozwanej
powinna być ona zatrudniona na stanowisku dyrektora PDPS w P., gdyż u tego pra-
codawcy tylko takie stanowisko jest równorzędne ze stanowiskiem poprzednio zaj-
mowanym. Zagadnienie to jest rzeczywiście kontrowersyjne i budzi poważne wątpli-
wości. Przede wszystkim należy zauważyć, że ustawa z dnia 24 maja 1989 r. miała
zastosowanie do pracowników zatrudnionych na podstawie powołania (tak jak po-
zwana), ale w wyniku realizacji roszczenia o nawiązanie stosunku pracy dochodziło
do zawarcia umowy o pracę, a nie do powołania na stanowisko w rozumieniu art. 68
k.p. Wynika to jednoznacznie z art. 9 ust. 3 ustawy, według którego osobom odwoła-
nym ze stanowiska przysługują uprawnienia przewidziane w ustawie, z tym że orze-
czenie Komisji stanowi podstawę nawiązania stosunku pracy na podstawie umowy o
pracę przez zakład pracy, w którym stosunek pracy został rozwiązany wskutek od-
wołania ze stanowiska. Rzeczywiście z tego przepisu zdaje się wynikać jednak, że
chodzi o zawarcie umowy o pracę „przez zakład pracy, w którym stosunek pracy zo-
stał rozwiązany”, a więc o zatrudnienie u tego samego pracodawcy. Podobny wnio-
sek wynika z art. 6 ust. 3, art. 2 ust. 1, a przede wszystkim z art. 1 ustawy. Orzecze-
nie Komisji uwzględniające wniosek o ponowne zatrudnienie nakładało bowiem obo-
wiązek zawarcia przez zakład pracy umowy o pracę (art. 6 ust. 3), zakład pracy powi-
nien zatrudnić osobą zainteresowaną (art. 2 ust. 1), przy czym chodziło o ponowne
podjęcie pracy „w tym zakładzie pracy” (art. 1). Gdyby tak rozumieć te przepisy, to w
przypadku osób zatrudnionych na stanowisku określanym jako kierownik zakładu
pracy, obowiązek zawarcia umowy o pracę sprowadzałby się do zatrudnienia na tym
samym stanowisku, gdyż tylko takie było równorzędne z poprzednio zajmowanym u
tego samego pracodawcy. To jednak budzi poważne wątpliwości, gdyż co do zasady
roszczenie wynikające z ustawy sprowadzało się do obowiązku zawarcia umowy o
pracę na stanowisku odpowiadającym posiadanym kwalifikacjom zawodowym, jed-
nak nie niższym niż poprzednio zajmowane (art. 2 ust. 1 ustawy). Nie było to więc
roszczenie o zatrudnienie na tym samym stanowisku, a więc dlaczego takie roszcze-
nie miałoby przysługiwać pracownikom zatrudnionym na podstawie powołania. Wąt-
pliwości tych jednak nie trzeba rozstrzygać w rozpoznawanej sprawie dotyczącej po-
9
wództwa przeciwegzekucyjnego. W sprawie takiej nie dochodzi bowiem do ponow-
nego merytorycznego rozpoznania sprawy, w związku z czym nie jest dopuszczalna
merytoryczna zmiana (kontrola) uprzednio wydanego orzeczenia (wyrok Sądu Naj-
wyższego z dnia 12 grudnia 1972 r., II PR 372/72, OSPiKA 1973 nr 11, poz. 222).
Istotą rozpoznawanego sporu nie jest więc ocena, jakie roszczenie przysługiwało
pozwanej na podstawie ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracow-
niczych oraz jakie powinno być orzeczenie Komisji (czy powinno ono ustanawiać
obowiązek zawarcia umowy o pracę na stanowisku poprzednio zajmowanym przez
pozwaną). Ocenie podlega tylko to, czy zostało wykonane orzeczenie Komisji, w ta-
kiej treści, w jakiej zostało wydane i stanowi tytuł wykonawczy. Orzeczenie Społecz-
nej Komisji Pojednawczej z dnia 17 maja 1990 r. nie ustanawiało natomiast obo-
wiązku zawarcia umowy o pracę na stanowisku poprzednio zajmowanym przez po-
zwaną, lecz na stanowisku odpowiadającym posiadanym przez nią kwalifikacjom za-
wodowym, jednak nie niższym niż poprzednio zajmowane.
Sąd drugiej instancji uznał, że orzeczenie Społecznej Komisji Pojednawczej
zostało wykonane, gdyż dłużnik spełnił wynikający z niego obowiązek, co według
Sądu oznacza „wygaśnięcie zobowiązania” w rozumieniu art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. Nie
jest to pogląd trafny i w tym zakresie zarzut naruszenia tego przepisu jest zasadny,
choć z inną argumentacją niż przedstawiona w kasacji. Problem wykonania orzecze-
nia Społecznej Komisji Pojednawczej jest skomplikowany. Wykonanie takiego orze-
czenia sprowadza się do „zawarcia umowy o pracę”, co następuje jednak na podsta-
wie zgodnych oświadczeń woli pracodawcy i pracownika (art. 11 k.p.). Zobowiązany
na podstawie takiego tytułu egzekucyjnego (wykonawczego) nie może więc jedynie
przez własne oświadczenie woli „zawrzeć umowy o pracę”. Nie może też dojść do
zawarcia umowy wskutek nadania klauzuli wykonalności orzeczeniu Społecznej Ko-
misji Pojednawczej (art. 64 k.c. i art. 1047 k.p.c.; por. uchwałę składu siedmiu sę-
dziów Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1967 r., III CZP 32/66, OSNCP 1968 nr
12, poz. 199; OSPiKA 1969 nr 5, poz. 97 z glosą W. Czachórskiego i glosą B. Do-
brzańskiego; NP 1970 nr 1, s. 107 z glosą M. Kępińskiego), tak jak na przykład w
przypadku przywrócenia do pracy (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Naj-
wyższego z dnia 28 maja 1976 r., V PZP 12/75, OSNCP 1976 nr 9, poz. 187; PiP
1979 nr 1, s. 171 z glosą W. Uziaka; PiP 1977 nr 7, s. 166 z glosą K. Kolby; NP 1978
nr 2, s. 318 z glosą T. Liszcz; OSPiKA 1978 nr 6, poz. 103 z glosą K. Korzana). Jest
tak dlatego, że roszczenie wynikające z ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróce-
10
niu praw pracowniczych, a przez to też orzeczenie Społecznej Komisji Pojednawczej,
nie dotyczyło konkretnego rodzaju (stanowiska), czasu i miejsca pracy, a więc ele-
mentów istotnych dla powstania stosunku pracy. Jak wyżej wskazano był to jedynie
obowiązek zawarcia umowy o pracę na stanowisku odpowiadającym posiadanym
kwalifikacjom zawodowym, jednak nie niższym niż poprzednio zajmowane. Tak też
zostało sformułowane orzeczenie Społecznej Komisji Pojednawczej z dnia 17 maja
1990 r. Nadto, w orzeczeniu tym obowiązek zawarcia umowy o pracę nie został nało-
żony na pracodawcę pozwanej (a jego oświadczenie woli jest niezbędne do zawarcia
umowy o pracę), ale na organ, który poprzednio pozwaną powołał na stanowisko.
Organ taki z reguły nie może składać oświadczeń woli w imieniu pracodawcy (art. 3 i
31
k.p.), a więc jego oświadczenie woli nie może prowadzić do zawarcia umowy o
pracę. Powstaje wobec tego problem, w jaki sposób można doprowadzić do realizacji
obowiązku wynikającego z orzeczenia Społecznej Komisji Pojednawczej, a sprowa-
dzającego się do zawarcia umowy o pracę na stanowisku odpowiadającym posiada-
nym kwalifikacjom zawodowym, jednak nie niższym niż poprzednio zajmowane, w
sytuacji, gdy strony nie mogą dojść do zgody co do warunków zatrudnienia (np. co
do stanowiska pracy), gdyż pracownik nie zgadza się na ofertę pracodawcy (dłuż-
nika). W literaturze proponuje się w tym zakresie możliwość wytoczenia powództwa o
ustalenie warunków zatrudnienia (por. M. Gersdorf w glosie do uchwały Sądu Naj-
wyższego z dnia 3 października 1995 r., I PZP 25/95, Przegląd Sądowy 1997 nr 1, s.
140). Oznaczałoby to jednak w istocie ukształtowanie przez orzeczenie sądowe tre-
ści stosunku pracy, a takiego powództwa nie przewidują żadne przepisy. Jedyną
możliwość wykonania orzeczenia Społecznej Komisji Pojednawczej dają więc prze-
pisy o egzekucji świadczeń niepieniężnych dłużnika, których inna osoba wykonać za
niego nie może, a których wykonanie zależy wyłącznie od jego woli, czyli art. 1050
k.p.c. W takiej sytuacji sąd egzekucyjny na wniosek wierzyciela po wysłuchaniu stron
wyznaczy dłużnikowi termin do wykonania czynności i zagrozi mu grzywną na wypa-
dek, gdyby w wyznaczonym terminie jej nie wykonał, a po bezskutecznym upływie
terminu, na wniosek wierzyciela nałoży na dłużnika grzywnę i jednocześnie wyzna-
czy nowy termin do wykonania czynności, z zagrożeniem surowszą grzywną. W ta-
kim postępowaniu sąd egzekucyjny bada, czy dłużnik wykonuje obowiązek wynika-
jący z orzeczenia Społecznej Komisji Pojednawczej, czyli czy składa oferty zawarcia
umowy o pracę zgodne z treścią tytułu wykonawczego. Takie też postępowania to-
czyły się w przypadku pozwanej i prawomocnie stwierdzono w nich, że dłużnik (po-
11
przednik prawny strony powodowej) zmierzał do wykonania orzeczenia Komisji zgod-
nie z jego treścią. W takim postępowaniu istotne jest więc ustalenie i ocena, czy pro-
pozycje zatrudnienia, zwłaszcza co do stanowiska pracy, odpowiadają treści tytułu
wykonawczego. Nie są one natomiast istotne w rozpoznawanej sprawie (niezasadne
są zarzuty kasacji dotyczące naruszenia przepisów procesowych w zakresie ustaleń
faktycznych), gdyż jej podstawą jest ustalenie i ocena, czy wygasło zobowiązanie
stwierdzone tytułem wykonawczym, a nie czy dłużnik podejmował czynności
zmierzające do jego wykonania. U podstaw uznania przez Sąd drugiej instancji, że
zobowiązanie stwierdzone tytułem wykonawczym wygasło w rozumieniu art. 840 § 1
pkt 2 k.p.c. leżą ustalenia i oceny prawne, iż dłużnik proponował pozwanej zawarcie
umowy o pracę zgodnej z orzeczeniem Komisji. Nie jest to pogląd trafny, gdyż
zobowiązanie stwierdzone orzeczeniem Społecznej Komisji Pojednawczej (treść
tytułu wykonawczego) polega na obowiązku „zawarcia umowy o pracę”. Dopóki więc
umowa o pracę nie zostanie zawarta, dopóty istnieje zobowiązanie stwierdzone tytu-
łem wykonawczym, choćby dłużnik oferował zatrudnienie zmierzające do wykonania
orzeczenia zgodnie z jego treścią. Nie ma więc podstaw do pozbawienia wykonalno-
ści tytułu wykonawczego (zobowiązanie nim stwierdzone nie wygasło), a odrębną
kwestią jest, czy pozwana będzie mogła doprowadzić do jego wykonania zgodnie ze
swoją wolą (jak wyżej wskazano podlega to ocenie w postępowaniu egzekucyjnym).
Wobec tego zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu, a sprawa przekazaniu do
ponownego rozpoznania (zgodnie z wnioskiem kasacji) na podstawie art. 39313
§ 1
k.p.c.
========================================