Wyrok z dnia 2 lutego 2006 r.
I PK 140/05
Stosunek pracy nauczyciela wygasa z mocy prawa w razie prawomoc-
nego skazania za przestępstwo popełnione umyślnie (art. 26 ust. 1 pkt 3 ustawy
z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela, jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr
118, poz. 1112 ze zm.), choćby stwierdzenie tego przez dyrektora szkoły (art. 26
ust. 2 Karty Nauczyciela) nastąpiło z opóźnieniem.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sedziowie SN: Krystyna
Bednarczyk, Józef Iwulski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 2 lutego
2006 r. sprawy z powództwa Romany J. przeciwko Zespołowi Szkół w L.G. o przy-
wrócenie do pracy i ustalenie, na skutek skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Częstochowie z dnia 23 lu-
tego 2005 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 2 grudnia 2004 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Myszkowie
oddalił powództwo Romany J. o przywrócenie do pracy w pozwanym Zespole Szkół
w L.G. oraz o ustalenie, że z dniem 20 grudnia 2003 r. doszło pomiędzy stronami do
nawiązania nowego stosunku pracy. Sąd Rejonowy ustalił, że powódka była nauczy-
cielem mianowanym, zatrudnionym w Szkole Podstawowej w L.G. Z dniem 1 wrze-
śnia 2001 r. powierzono jej na okres pięciu lat stanowisko dyrektora tej szkoły. Po
utworzeniu Zespołu Szkół, w skład którego weszła między innymi Szkoła Podsta-
wowa w L.G., powódka z dniem 31 sierpnia 2003 r. została odwołana z funkcji dyrek-
tora, pozostając w zatrudnieniu w Zespole Szkół na stanowisku nauczyciela. W okre-
sie od 14 sierpnia 2003 r. do 22 września 2003 r. powódka przebywała na zwolnieniu
lekarskim. Następnie do 25 czerwca 2004 r. korzystała z urlopu dla poratowania
2
zdrowia. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Myszkowie z dnia 18 września 2003 r. po-
wódka została uznana winną tego, że w okresie od 1 września 2001 r. do marca
2003 r. w L.G., wykonując czynności i będąc odpowiedzialną za sprawy z zakresu
prawa pracy jako dyrektor Szkoły Podstawowej, odmówiła ponownego przyjęcia do
pracy Alicji Ł., o którym to przywróceniu do pracy orzekł Sąd Najwyższy wyrokiem z
dnia 2 lutego 2002 r. Sąd Rejonowy skazał powódkę za ten czyn na karę grzywny. W
dniu 19 grudnia 2003 r. Sąd Okręgowy utrzymał w mocy powyższy wyrok. W styczniu
2004 r. dyrektor Zespołu Szkół zwróciła się do Sądu Okręgowego w Częstochowie o
nadesłanie informacji, czy wyrok w sprawie przeciwko powódce jest prawomocny. W
dniu 27 stycznia 2004 r. otrzymała odpowiedź potwierdzającą tę okoliczność, jed-
nakże nie dysponowała odpisem prawomocnego wyroku. W dniu 24 lutego 2004 r.
powódka wystąpiła o przedłużenie urlopu dla poratowania zdrowia, na co dyrektor
wyraziła zgodę. Jednocześnie dyrektor zwróciła się do Krajowego Rejestru Karnego
z zapytaniem o karalność powódki. Z nadesłanej odpowiedzi wynikało, że powódka
jest osobą niekaraną. W związku z tym dyrektor ponownie zwróciła się do Sądu o
potwierdzenie informacji dotyczącej prawomocności wyroku skazującego powódkę, a
po otrzymaniu tej informacji ponownie wystąpiła do Krajowego Rejestru Karnego. W
dniu 24 marca 2004 r. dyrektor strony pozwanej uzyskała dane o karalności powódki
i w dniu 11 maja 2004 r. w oparciu o art. 26 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 26 ust. 2
Karty Nauczyciela stwierdziła wygaśnięcie z dniem 1 czerwca 2004 r. stosunku pracy
powódki wobec prawomocnego skazania za przestępstwo popełnione umyślnie.
Sąd Rejonowy uznał, że roszczenia powódki są pozbawione podstaw praw-
nych. Powódka, pracując jako nauczyciel mianowany, została prawomocnie skazana
za przestępstwo umyślne, co z mocy art. 26 ust. 1 pkt 3 Karty Nauczyciela powoduje
wygaśnięcie stosunku pracy. Chociaż stwierdzenie wygaśnięcia stosunku pracy na-
stąpiło z wielomiesięcznym opóźnieniem względem daty uprawomocnienia się wy-
roku skazującego, to nie ma to wpływu na zasadność powództwa, bowiem przepisy
Karty Nauczyciela nie precyzują terminu, w jakim stwierdzenie wygaśnięcia powinno
być doręczone osobie zainteresowanej. Sąd Rejonowy uznał za niezasadną argu-
mentację powódki, że wobec udzielenia jej urlopu dla poratowania zdrowia już po
uprawomocnieniu się wyroku skazującego, pracodawca sankcjonował jej pozostawa-
nie w stosunku pracy. Dopiero bowiem decyzja dyrektora stwierdzająca wygaśnięcie
stosunku pracy pozbawiała powódkę uprawnień wynikających z zatrudnienia. Za
bezzasadne uznał również Sąd Rejonowy żądanie ustalenia, że z dniem 20 grudnia
3
2003 r. został nawiązany nowy stosunek pracy. Skoro w tej dacie nie doszło jeszcze
do stwierdzenia wygaśnięcia stosunku pracy, to nie mogło dojść do nawiązania nowej
umowy o pracę, tym bardziej, że powódka jako osoba karana za przestępstwo
umyślne w świetle art. 10 ust. 5 pkt 4 Karty Nauczyciela, nie mogła zostać zatrud-
niona jako nauczyciel mianowany.
Wyrokiem z dnia 23 lutego 2005 r. [...] Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Częstochowie oddalił apelację powódki. Sąd Okręgowy podzielił
ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, przyjmując je za własne i wywiódł, że stwier-
dzenie przez dyrektora strony pozwanej wygaśnięcia stosunku pracy powódki nastą-
piło ze znacznym opóźnieniem. Karta Nauczyciela nie określa jednak terminu, w ja-
kim powinno dojść do tego stwierdzenia. Sąd Okręgowy podniósł, że praktycznie w
każdym wypadku dochodzi do rozbieżności czasowej między datą uprawomocnienia
się wyroku skazującego nauczyciela za przestępstwo popełnione umyślnie, a oświad-
czeniem dyrektora szkoły w przedmiocie wygaśnięcia stosunku pracy. Bardzo często
dyrektor szkoły może w ogóle nie mieć świadomości, że przeciwko jego pracowni-
kowi został wniesiony do sądu akt oskarżenia. Sąd Okręgowy przychylił się do stano-
wiska apelującej, że stwierdzenie wygaśnięcia stosunku pracy powinno nastąpić nie-
zwłocznie po uzyskaniu przez dyrektora szkoły wiadomości o okolicznościach z art.
26 ust. 1 pkt 3 Karty Nauczyciela. Jednakże brak jest podstaw do uznania, że zwłoka
dyrektora w wykonaniu tej czynności pozbawia go prawa stwierdzenia wygaśnięcia
stosunku pracy skazanego nauczyciela i że tym samym z uwagi na upływ czasu do-
chodzi do wyłączenia tego przepisu. Karta Nauczyciela w art. 26 jednoznacznie sta-
nowi, że w przypadku skazania nauczyciela za przestępstwo popełnione umyślnie,
dochodzi z mocy prawa do wygaśnięcia jego stosunku pracy. Skutek ten jest więc
niezależny od tego, w jakiej dacie dojdzie do podjęcia czynności, przewidzianej w
ustępie 2 tego artykułu. Zdaniem Sądu Okręgowego, nie wymaga wyjaśnienia cha-
rakter stosunku prawnego łączącego powódkę z pozwanym Zespołem. Nie budzi
bowiem wątpliwości, że skoro stwierdzenie wygaśnięcia stosunku pracy miało miej-
sce dopiero w dniu 1 czerwca 2004 r., to do tego momentu powódka pozostawała w
dotychczasowym stosunku pracy. Słusznie zatem zauważył Sąd Rejonowy, że skoro
w dniu 20 grudnia 2003 r. nie doszło jeszcze do stwierdzenia wygaśnięcia stosunku
pracy, to nie mogło dojść do nawiązania nowej umowy o pracę, tym bardziej, że po-
wódka jako osoba karana za przestępstwo umyślne, nie mogła zostać zatrudniona
jako nauczyciel mianowany.
4
Skargę kasacyjną od tego wyroku wniosła powódka, która zarzuciła narusze-
nie art. 26 ust. 3 Karty Nauczyciela oraz art. 8 k.p., przez przyjęcie, że pozwany mógł
stwierdzić wygaśnięcie stosunku pracy z wielomiesięcznym opóźnieniem w stosunku
do daty uprawomocnienia się wyroku skazującego powódkę za przestępstwo popeł-
nione umyślnie. W uzasadnieniu skargi powódka wywiodła w szczególności, że skoro
art. 26 Karty Nauczyciela nie określa terminu, w jakim powinno nastąpić stwierdzenie
wygaśnięcia stosunku pracy, to należy przyjąć, że dyrektor szkoły powinien to uczy-
nić niezwłocznie po powzięciu wiadomości o uprawomocnieniu się wyroku skazują-
cego za przestępstwo popełnione umyślnie. Sprawa toczącego się przeciwko powód-
ce postępowania karnego, jak też zapadnięcie wyroku skazującego i utrzymanie tego
orzeczenia w mocy przez Sąd Okręgowy w dniu 19 grudnia 2003 r., były powszech-
nie znane gronu nauczycielskiemu pozwanej Szkoły, z uwagi chociażby na to, że
osobą występującą w charakterze oskarżyciela posiłkowego była nauczycielka po-
zwanej Szkoły. Także Urząd Gminy i Miasta był poinformowany o toczącej się prze-
ciwko powódce sprawie karnej, w trakcie której wiceburmistrz składał zeznania przed
Sądem Rejonowym. Dyrektor strony pozwanej dowiedziała się o toczącym się prze-
ciwko powódce postępowaniu karnym w dniu 23 października 2003 r. Po powzięciu z
końcem stycznia 2004 r. z Sądu Okręgowego w Częstochowie wiadomości o
uprawomocnieniu się wyroku w dniu 19 grudnia 2003 r., strona pozwana nie podjęła
niezwłocznie decyzji o wygaśnięciu stosunku pracy z powódką. Nie uczyniła tego
także po złożeniu przez powódkę pisma z 19 lutego 2004 r. dotyczącego udzielenia
urlopu zdrowotnego dla poratowania zdrowia na okres od 16 lutego 2004 r. do 25
czerwca 2004 r. Strona pozwana wyraziła zgodę na urlop zdrowotny w zawnioskowa-
nym przez powódkę okresie, informując ją o tym pismem z 9 marca 2004 r., które po-
wódka otrzymała dopiero 5 kwietnia 2004 r. Zdaniem powódki, dla podjęcia decyzji o
wygaśnięciu stosunku pracy z powodu skazania nauczyciela za przestępstwo popeł-
nione umyślnie, istotne jest uprawomocnienie się wyroku skazującego, a nie odnoto-
wanie informacji w kartotece karnej Krajowego Rejestru Karnego, gdyż wpis taki ma
jedynie znaczenie dokumentacyjne. Wobec tego strona pozwana mogła, nie czekając
na informację z rejestru karnego, stwierdzić wygaśnięcie stosunku pracy niezwłocz-
nie po dowiedzeniu się o prawomocności wyroku. Nie uczyniła jednak tego, przyzwa-
lając na kontynuację urlopu zdrowotnego i udzielając powódce kolejnego urlopu dla
poratowania zdrowia. Według powódki, wielomiesięczna zwłoka dyrektora w wydaniu
decyzji o stwierdzeniu wygaśnięcia stosunku pracy pozbawia go tego prawa. „Przyję-
5
cie bowiem, że dyrektor szkoły może w dowolnym, nawet odległym o kilka miesięcy
od daty uprawomocnienia się wyroku i powzięcia wiadomości o tym, terminie stwier-
dzić wygaśnięcie stosunku pracy, mogłoby prowadzić do sytuacji, w której z jednej
strony dyrektor, działając na korzyść nauczyciela mógłby celowo odwlekać w czasie
podjęcie takiej decyzji, a z drugiej strony do sytuacji, w której w dogodnym dla siebie
terminie i z wiadomych sobie powodów, dyrektor mógłby zrezygnować z dalszej
pracy nauczyciela, powołując się na jego uprzednią karalność”. Zdaniem powódki,
dopuszczalność „dobrowolnego” terminu stwierdzenia wygaśnięcia stosunku pracy,
prowadziłaby do odmiennego traktowania nauczycieli przez dyrektorów, przejawiają-
cego się w tym, że co do jednych nauczycieli decyzja o wygaśnięciu stosunku pracy
byłaby podejmowana przez dyrektora niezwłocznie po uprawomocnieniu się wyroku
skazującego, a w przypadku innych nauczycieli, stwierdzenie wygaśnięcia stosunku
pracy następowałoby ze znacznym, nawet wielomiesięcznym opóźnieniem, co kłóci
się z zasadami współżycia społecznego i stanowi nadużycie prawa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powódka dochodziła dwóch roszczeń, to jest przywrócenia do pracy oraz usta-
lenia, że między stronami doszło do nawiązania nowego stosunku pracy. W postępo-
waniu kasacyjnym rozważenia wymaga tylko pierwsze z tych roszczeń, gdyż wska-
zane przez powódkę podstawy kasacyjne dotyczą jedynie tego roszczenia, a Sąd
Najwyższy jest związany tymi podstawami (art. 39813
§ 1 k.p.c.). Zgodnie z art. 26
ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela (jednolity tekst:
Dz.U. z 2003 r. Nr 118, poz. 1112 ze zm.), stosunek pracy nauczyciela wygasa z
mocy prawa w razie prawomocnego skazania za przestępstwo popełnione umyślnie.
Wygaśnięcie stosunku pracy stwierdza dyrektor szkoły, a w stosunku do dyrektora
szkoły - organ prowadzący szkołę (art. 26 ust. 2 Karty Nauczyciela). Wynika z tego w
sposób niebudzący wątpliwości, że skutek w postaci wygaśnięcia stosunku pracy
następuje z mocy prawa, a więc czynność dyrektora szkoły polegająca na stwierdze-
niu tego wygaśnięcia ma wyłącznie charakter deklaratoryjny. Trafnie Sądy obu in-
stancji stwierdziły, że z treści przepisu nie wynika termin, w którym ma nastąpić
stwierdzenie wygaśnięcia stosunku pracy. W każdym razie z przepisu nie wynika w
żaden sposób, aby po upływie pewnego czasu nie mogło już dojść do stwierdzenia
wygaśnięcia stosunku pracy. Można uznać, że stwierdzenie to powinno nastąpić nie-
6
zwłocznie po uzyskaniu przez dyrektora szkoły informacji o skazaniu nauczyciela.
Powinna to być jednak informacja pewna (sprawdzona) i nie można stawiać dyrekto-
rowi szkoły zarzutu, że podejmuje działania prowadzące do uzyskania takiej pewno-
ści. Chodzi przy tym o uzyskanie informacji o prawomocnym skazaniu nauczyciela za
przestępstwo umyślne, a nie tylko o toczącym się postępowaniu karnym, czy nawet o
wyroku skazującym sądu pierwszej instancji (nieprawomocnym). Należy także za-
uważyć, że podejmowanie przez dyrektora strony pozwanej czynności zmierzających
do uzyskania pewności co do skazania powódki i przez to pewne opóźnienie w
stwierdzeniu wygaśnięcia stosunku pracy, było dla powódki korzystne. Stwierdzenie
wygaśnięcia stosunku pracy nastąpiło bowiem z dniem 1 czerwca 2004 r., podczas
gdy mogło nastąpić (jak twierdzi powódka) z końcem stycznia 2004 r. W tej sytuacji
bez znaczenia są (teoretyczne zresztą) rozważania powódki co do możliwości róż-
nego traktowania nauczycieli.
Wygaśnięcie stosunku pracy nauczyciela uregulowane jest w Karcie Nauczy-
ciela, a więc nie ma w zasadzie podstaw do sięgania w tym zakresie do przepisów
Kodeksu pracy, poza przepisami o roszczeniach (art. 91c Karty Nauczyciela; por.
uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 1983 r., III
PZP 9/83, OSNCP 1983 nr 11, poz. 169; OSPiKA 1984 nr 12, poz. 262 z glosą M.
Piekarskiego i z dnia 29 września 1984 r., III PZP 16/84, OSNCP 1985 nr 2-3, poz.
20 oraz uchwałę z dnia 8 maja 1987 r., III PZP 10/87, OSNCP 1988 nr 9, poz. 111).
Zauważyć jednak można, że przepisy Kodeksu pracy dotyczące wygaśnięcia sto-
sunku pracy (art. 63-67 k.p.) w ogóle nie przewidują czynności pracodawcy polegają-
cej na stwierdzaniu tego wygaśnięcia. Dopiero w wyniku wykładni sądowej przyjęto,
że czynność taka jest potrzebna, przede wszystkim ze względu na ocenę zachowa-
nia terminu dochodzenia roszczeń z art. 264 § 2 k.p. W wyroku z dnia 29 marca 1978
r., I PR 20/78 (OSNCP 1977 nr 11, poz. 215; NP 1978 nr 1, s. 147 z glosą J. Brola),
Sąd Najwyższy stwierdził, że czternastodniowy termin do złożenia odwołania przewi-
dzianego w art. 67 k.p. liczy się od dnia powzięcia przez pracownika wiadomości o
tym, że zakład pracy traktuje go jako pracownika, który porzucił pracę. W uzasadnie-
niu tego wyroku wywiedziono, że porzucenie pracy rodzi z mocy samego prawa wy-
gaśnięcie umowy o pracę. Żadne oświadczenie zakładu pracy nie jest potrzebne do
wywołania takiego skutku. Teoretycznie biorąc, jeśliby umowa o pracę nie wygasła
przez porzucenie pracy lub z innych przyczyn i jeśliby nie została również rozwiązana
przez strony w sposób przewidziany przez Kodeks pracy, stosunek pracy trwałby
7
nadal, choćby żadna ze stron nie realizowała obowiązków wynikających z tego sto-
sunku. Stan taki teoretycznie mógłby trwać nawet latami. Dla uniknięcia oczywiście
niepożądanych społecznie następstw takiego stanu rzeczy Kodeks pracy wprowadził
między innymi przez przepisy art. 67 i art. 264 § 2 k.p. ograniczenia obejmujące za-
równo czas, jak i tryb, w którym pracownik może skutecznie zarzucić zakładowi
pracy, iż ta ocena jest wadliwa i że w rzeczywistości zachowanie pracownika nie za-
wiera elementów porzucenia pracy i nie doprowadziło do wygaśnięcia umowy o
pracę. Pracownik może to uczynić tylko w formie odwołania złożonego w ciągu 14
dni od dnia „wygaśnięcia umowy o pracę”. Wbrew jednak spotykanemu w orzecznic-
twie niektórych okręgowych sądów pracy i ubezpieczeń społecznych poglądowi, że
termin ten zawsze biegnie od dnia zaprzestania przez pracownika świadczenia pracy,
zbieżnego z dniem „wygaśnięcia umowy o pracę”, uznać należy za dopuszczalne
złożenie przez pracownika odwołania w terminie 14-dniowym, liczonym od daty po-
wzięcia przezeń wiadomości o tym, iż zakład pracy traktuje go jak pracownika, który
porzucił pracę. W świetle tych wywodów można zauważyć, że w Karcie Nauczyciela
dla uniknięcia tych wątpliwości i komplikacji, wprowadzono jednoznaczną regulację
zawartą w art. 26 ust. 2, w której przewidziano czynność dyrektora szkoły polegającą
na stwierdzaniu wygaśnięcia stosunku pracy nauczyciela. Regulacja ta nie zmienia
jednak podstawowej zasady, zgodnie z którą wygaśnięcie stosunku pracy następuje
z mocy prawa, a czynność pracodawcy ma wyłącznie charakter deklaratoryjny, po-
rządkowy. Opóźnienie w podjęciu tej czynności, a nawet zwłoka, nie zmieniają tej
podstawowej zasady, a więc wygaśnięcie stosunku pracy nauczyciela w razie prawo-
mocnego skazania za przestępstwo popełnione umyślnie następuje z mocy prawa,
choćby stwierdzenie tego przez dyrektora szkoły nastąpiło z opóźnieniem.
Z tych względów skarga kasacyjna podlegała oddaleniu na podstawie art.
39814
k.p.c.
========================================