Wyrok z dnia 11 maja 2006 r.
II PK 277/05
Choroba pracownika uzasadniająca zwolnienie go od świadczenia pracy
nie musi uzasadniać braku zawinienia w uchybieniu terminu do wniesienia od-
wołania od wypowiedzenia (art. 265 § 1 k.p.).
Przewodniczący SSN Zbigniew Myszka, Sędziowie: SN Katarzyna Gonera
(sprawozdawca), SA Jolanta Strusińska-Żukowska
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 11 maja
2006 r. sprawy z powództwa Henryka Z. przeciwko Transportowemu Dozorowi Tech-
nicznemu o przywrócenie do pracy i ustalenie, na skutek skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z
siedzibą w Gdyni z dnia 28 czerwca 2005 r. [...]
1. o d d a l i ł skargę kasacyjną;
2. zasądził od powoda Henryka Z. na rzecz strony pozwanej Transportowego
Nadzoru Technicznego kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem z
29 października 2004 r. [...] oddalił powództwo Henryka Z. przeciwko Transportowe-
mu Dozorowi Technicznemu w W. o przywrócenie do pracy na uprzednio zajmowa-
nym stanowisku oraz „przywrócenie bezpodstawnie odebranych uprawnień w zakre-
sie dozoru określonych urządzeń technicznych”.
Sąd ustalił, że powód był zatrudniony u strony pozwanej od 1973 r., ostatnio -
od 1 lipca 2001 r. - na stanowisku starszego inspektora transportowego dozoru tech-
nicznego. Przez kilkanaście lat pełnił funkcję w zarządzie zakładowej organizacji
związkowej - był przewodniczącym komisji zakładowej NSZZ „Solidarność”. Dyrektor
pozwanego cofnął powodowi z dniem 28 kwietnia 2003 r. upoważnienie do wydawa-
2
nia decyzji w jego imieniu i zwrócił się o zwrot legitymacji służbowej z zakresem
upoważnienia wskazując, że kierownik oddziału terenowego strony pozwanej w G.
wyznaczy powodowi nowy zakres czynności. Powód nie odwołał się do sądu pracy w
sprawie cofnięcia upoważnienia. Jego wynagrodzenie nie uległo z tego powodu ob-
niżeniu.
W dniu 23 stycznia 2004 r. pozwany wypowiedział powodowi umowy o pracę
na podstawie art. 10 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach roz-
wiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowni-
ków, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który miał upłynąć 30
kwietnia 2004 r. Jako przyczynę wypowiedzenia wskazał zmniejszenie zatrudnienia z
przyczyn ekonomicznych. Pismo wypowiadające umowę o pracę zostało odczytane
powodowi w obecności świadków z uwagi na odmowę powoda przyjęcia tego pisma.
Pismo zawierało pouczenie o prawie odwołania się od wypowiedzenia do sądu pracy
w terminie 7 dni. W chwili składania oświadczenia o wypowiedzeniu stosunek pracy
powoda podlegał szczególnej ochronie z mocy art. 39 k.p. Po wypowiedzeniu umowy
o pracę powód udał się do lekarza i otrzymał zwolnienie lekarskie do 30 stycznia
2004 r. z powodu nadciśnienia tętniczego, przy czym na zwolnieniu lekarskim znaj-
dowało się wskazanie, aby w tym okresie leżał. Od 31 stycznia 2004 r. powód otrzy-
mał kolejne zwolnienie lekarskie - do 13 lutego 2004 r. - jednak w tym okresie mógł
już chodzić, co wynikało z treści zwolnienia. Po dziewięciu dniach zwolnienia lekar-
skiego (czyli 2 lutego 2004 r.) powód udał się do Biura Prawnego przy Zarządzie Re-
gionu NSZZ „Solidarność” i poprosił o pomoc w zredagowaniu pozwu, tam też zapro-
ponowano mu złożenie pozwanemu propozycji ugody. Powód wniósł pozew przeciw-
ko pracodawcy do Sądu Rejonowego w Gdańsku 13 lutego 2004 r., domagając się
uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne oraz wnosząc jednocze-
śnie o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania z uwagi na chorobę i przeby-
wanie na zwolnieniu lekarskim. W dniu 17 marca 2004 r. - pismem datowanym na 9
marca 2004 r. - powód poinformował dyrektora pozwanego, że wystąpił z pozwem do
Sądu Pracy w Gdańsku „o cofnięcie mu wypowiedzenia umowy o pracę” z uwagi na
ochronę przewidzianą w art. 39 k.p. i zaproponował pozwanemu wycofanie swojego
pozwu po pozytywnym rozważeniu przez pozwanego następujących możliwości roz-
wiązania sporu: cofnięcia wypowiedzenia, przywrócenia powodowi upoważnienia do
wydawania decyzji w imieniu dyrektora oddziału gdańskiego, cofniętego pismem z 17
3
kwietnia 2003 r., bądź zapewnienia mu zatrudnienia do końca 2006 r. i przejścia na
emeryturę kolejową zgodnie z ustaleniami z 2002 r.
W piśmie z 9 marca 2004 r., doręczonym 18 marca 2004 r., powód otrzymał
od pozwanego oświadczenie o cofnięciu wypowiedzenia - jako sprzecznego z treścią
art. 39 k.p.; równocześnie powód został wezwany do wyrażenia zgody na dokonane
cofnięcie wypowiedzenia, gdyż w przeciwnym razie z dniem 30 kwietnia 2004 r.
upłynie okres wypowiedzenia i tym samym nastąpi rozwiązanie umowy o pracę. Pi-
smem z 29 marca 2004 r., doręczonym powodowi 7 kwietnia 2004 r., pozwany po-
nownie oświadczył, że podtrzymuje w całości treść pisma z 9 marca 2004 r. i ocze-
kuje jednoznacznego określenia przez powoda jego stanowiska w tej kwestii, jedno-
cześnie poinformował, że zmiany dotychczasowej umowy o pracę z umowy na czas
nieokreślony na umowę na czas określony (do końca 2006 r.) i przywrócenie udzie-
lenia pełnomocnictwa (upoważnienia do wydania decyzji w imieniu dyrektora) pozo-
stają bez związku z wypowiedzeniem i będą rozpatrzone po rozstrzygnięciu kwestii
trwania stosunku pracy i przedstawieniu świadectwa lekarskiego o zdolności do
pracy. Pozwany ponownie pouczył powoda, że brak zgody na cofnięcie wypowie-
dzenia umowy o pracę skutkować będzie jej rozwiązaniem z dniem 30 kwietnia 2004
r., a żądania powoda staną się bezprzedmiotowe. Pomimo dwukrotnego pouczenia
przez pracodawcę o skutkach niewyrażenia zgody na cofnięcie dokonanego wypo-
wiedzenia, powód nie wyraził na nie zgody; jednocześnie druga propozycja pełno-
mocnika powoda (przedstawiona 8 kwietnia 2004 r.) co do zawarcia ugody pozasą-
dowej na tych samych warunkach jak w piśmie z 9 marca 2004 r. pozostała z kolei
bez pozytywnej reakcji ze strony pozwanego pracodawcy.
Pismem procesowym z 28 kwietnia 2004 r. powód zmodyfikował żądanie po-
zwu, wnosząc o przywrócenie do pracy na poprzednio zajmowanym stanowisku oraz
o przywrócenie mu uprawnień z zakresu dozoru określonych urządzeń technicznych.
Z dniem 30 kwietnia 2004 r. upłynął okres wypowiedzenia i stosunek pracy pomiędzy
powodem a stroną pozwaną uległ rozwiązaniu. Powód otrzymał odprawę pieniężną z
tytułu zwolnienia z przyczyn dotyczących pracodawcy. Po ustaniu stosunku pracy
powód dalej nieprzerwanie przebywał na zwolnieniu lekarskim do 18 października
2004 r., po czym złożył wniosek o emeryturę. W trakcie zwolnień lekarskich uczestni-
czył w rozprawach sądowych.
Oceniając ustalony stan faktyczny Sąd pierwszej instancji uznał, że powódz-
two nie zasługuje na uwzględnienie. Wypowiedzenie umowy o pracę zostało doko-
4
nane przez pracodawcę z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów (art. 39
k.p.), co przyznał pozwany, jednakże nie skutkuje to nieważnością tej jednostronnej
czynności prawnej. Niezgodna z prawem czynność pracodawcy może zostać podwa-
żona jedynie w drodze odwołania od wypowiedzenia przewidzianego w art. 44 k.p.
Wypowiedzenie powodowi umowy o pracę dokonane przez pozwanego pra-
codawcę 23 stycznia 2004 r. jest prawnie skuteczne, chociaż powód odmówił przyję-
cia pisemnego wypowiedzenia, ponieważ jego treść została mu odczytana na głos w
obecności świadków. Zgodnie z art. 30 § 3 k.p. oświadczenie pracodawcy o wypo-
wiedzeniu umowy o pracę zostało sporządzone na piśmie i zawierało pouczenie o
prawie i terminie wniesienia odwołania do sądu pracy. Wypowiedzenie pracownikowi
umowy o pracę jest dokonane skutecznie w momencie, w którym doszło do niego w
sposób pozwalający mu zapoznać się z treścią oświadczenia pracodawcy (art. 61
k.c. w związku z art. 300 k.p.). Od tej chwili biegnie termin na wniesienie odwołania
do sądu pracy określony w art. 264 k.p.
Powód nie odwołał się od wypowiedzenia w terminie wskazanym w art. 264 §
1 k.p. Pozew w rozpoznawanej sprawie wniósł dopiero 13 lutego 2004 r., po dwóch
tygodniach od upływu siedmiodniowego terminu do wniesienia odwołania, przy czym
podawane przez powoda okoliczności nie uzasadniały, w ocenie Sądu Rejonowego,
przywrócenia terminu do wniesienia odwołania. Choroba może stanowić okoliczność
wyłączającą winę pracownika w uchybieniu terminu z art. 264 § 1 k.p. (por. wyrok SN
z 25 sierpnia 1998 r., I PKN 270/98, OSNAPiUS 1999 nr 18, poz. 576). Za okolicz-
ność usprawiedliwiającą opóźnienie Sąd uznał chorobę powoda w okresie od 23
stycznia 2004 r. do 30 stycznia 2004 r., albowiem ze zwolnienia lekarskiego wyni-
kało, że w tym czasie powód powinien leżeć. Jednakże, zdaniem Sądu, brak było
podstaw do przywrócenia powodowi terminu do wniesienia odwołania od wypowie-
dzenia z uwagi na przekroczenie terminu określonego w art. 265 § 2 k.p. Przepis art.
265 § 1 k.p. stanowi, że jeżeli pracownik nie dokonał bez swojej winy w terminie
czynności, o której mowa w art. 264 k.p., sąd na jego wniosek postanowi o przywró-
ceniu uchybionego terminu. Zgodnie z art. 265 § 2 k.p., wniosek o przywrócenie ter-
minu wnosi się do sądu pracy w terminie siedmiu dni od ustania przyczyny uchybie-
nia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przy-
wrócenie terminu. Powód wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania
zawarł w pozwie z 13 lutego 2004 r., podając jednocześnie - podczas przesłuchania -
że po dziewięciu dniach zwolnienia lekarskiego udał się do biura prawnego po po-
5
radę w sprawie wypowiedzenia i pomoc w sformułowaniu pozwu. Na zwolnieniu
lekarskim przebywał od 23 stycznia 2004 r., czyli po poradę prawną udał się już 2
lutego 2004 r. Zdaniem Sądu pierwszej instancji wynika z tego, że termin do złożenia
wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania upłynął powodowi - zgod-
nie z treścią art. 265 § 2 k.p. - najpóźniej 9 lutego 2004 r., tymczasem wniosek taki
powód złożył dopiero 13 lutego 2004 r. (w pozwie). Jednocześnie powód, reprezen-
towany przez pełnomocnika będącego adwokatem, nie złożył żadnych wniosków do-
wodowych na okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu do wniesienia od-
wołania - pomimo wezwania Sądu Rejonowego w tym przedmiocie - jedynymi dowo-
dami na tę okoliczność były zwolnienia lekarskie powoda, a ze zwolnienia wystawio-
nego 30 stycznia 2004 r. wynika, że powód mógł chodzić i zgodnie z tym zaleceniem
powód chodził, udając się np. 2 lutego 2004 r. po poradę prawną. Przy ocenie za-
chowania powoda Sąd pierwszej instancji miał również na uwadze to, że powód z
racji wieloletniego przewodniczenia zakładowej organizacji związkowej znał z urzędu
i terminy odwołań do sądu pracy, i sposoby formułowania roszczeń pracowniczych -
wiedział, że pracownicy nie są obowiązani do zachowania szczególnej formy przy
wnoszeniu odwołań do sądu pracy, że można przesłać je pocztą (członkowie zarzą-
dów zakładowych organizacji związkowych przechodzą bowiem odpowiednie szkole-
nia). Udanie się po poradę prawną 2 lutego 2004 r. wskazywało na aktywność powo-
da i realną możliwość podejmowania czynności zmierzających do obrony swoich
praw. Niebagatelne znaczenie dla oceny zachowania powoda miało również jego
doświadczenie życiowe i zawodowe, pozwalające sprawniej i szybciej podjąć obronę
swoich praw niż w przypadku pracownika młodego i niedoświadczonego. Zdaniem
Sądu Rejonowego, zasady doświadczenia życiowego wskazują, że w sytuacji powo-
da - osoby z wieloletnim stażem pracy, wieloletnim doświadczeniem przewodniczą-
cego komisji zakładowej NSZZ „Solidarność”, co prawda przebywającej na zwolnie-
niu lekarskim z powodu nadciśnienia tętniczego, ale z możliwością chodzenia - ist-
niała faktyczna możliwość napisania odwołania od wypowiedzenia, nawet własno-
ręcznie, i wysłania go do sądu pocztą w terminie; tego właśnie należało oczekiwać
od osoby należycie dbającej o swoje interesy, znajdującej się w sytuacji powoda. W
trakcie długotrwałego, nieprzerwanie od 23 stycznia do 18 października 2004 r.,
zwolnienia lekarskiego z powodu nadciśnienia tętniczego powód uczestniczył w roz-
prawach sądowych i stawił się nawet na ogłoszenie wyroku, co oznacza, że mógł
podejmować czynności mimo niezdolności do pracy.
6
Z powyższych przyczyn powództwo o przywrócenie do pracy - jako wniesione
po terminie - zostało oddalone na podstawie art. 264 k.p. w związku z art. 265 k.p.
Niezachowanie przez pracownika terminu do wniesienia odwołania od wypowiedze-
nia z jednoczesnym niezachowaniem terminu do złożenia wniosku o przywrócenie
tego terminu wyłącza obowiązek sądu rozważania legalności i zasadności przyczyny
wypowiedzenia (por. wyrok SN z 23 listopada 2001 r., I PKN 693/00, OSNP 2003 nr
22, poz. 539).
Sąd Rejonowy uznał, że powództwo o przywrócenie do pracy nie zasługuje na
uwzględnienie, chociaż wypowiedzenie naruszyło zakaz rozwiązania stosunku pracy
z pracownikiem w wieku przedemerytalnym (art. 39 k.p.), ponieważ pozwany praco-
dawca dwukrotnie w okresie wypowiedzenia zwracał się pisemnie do powoda o wy-
rażenie przez niego zgody na cofnięcie dokonanego wypowiedzenia, jednak powód
zgody tej nie wyraził. W związku z tym stosunek pracy uległ rozwiązaniu zgodnie z
wolą powoda, albowiem powód dobrowolnie do tego rozwiązania dopuścił, nie wyra-
żając zgody na cofnięcie wypowiedzenia.
W ocenie Sądu, z okoliczności sprawy wynika, że przyczyna wypowiedzenia
powodowi umowy o pracę była przyczyną rzeczywistą - stanowisko pracy powoda
zostało zlikwidowane, a jego zadania i obowiązki rozdzielone pomiędzy pozostałych
inspektorów, a ponadto powód obowiązków swych nie wykonywał faktycznie już od
końca kwietnia 2003 r. - po cofnięciu mu stosownego upoważnienia - pomimo otrzy-
mywania niezmienionego wynagrodzenia. Powód nie odwołał się do sądu pracy od
pisma pracodawcy z 17 kwietnia 2003 r., będącego w istocie wypowiedzeniem zmie-
niającym warunki pracy powoda, i aż do momentu wytoczenia niniejszej sprawy nie
kwestionował na drodze sądowej tej zmiany. Sąd uznał, że dla osoby pełniącej przez
wiele lat funkcję przewodniczącego komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” prawo
odwołania się do sądu od decyzji pracodawcy zmieniającej istotne warunki zatrud-
nienia jest oczywiste, ponieważ powód musiał w ramach pełnionej funkcji podejmo-
wać obronę różnych praw pracowników, korzystał z porad prawnych w Zarządzie
Regionu NSZZ „Solidarność”, szkoleń, zaś brak odpowiedniej formuły pouczenia o
terminie odwołania nie stanowi, w ocenie Sądu, okoliczności uzasadniających przy-
wrócenie powodowi terminu do wniesienia odwołania od tej decyzji po upływie roku.
Sąd Rejonowy oddalił powództwo w zakresie uznania za bezskuteczne wypowiedze-
nia warunków pracy z 28 kwietnia 2003 r. na podstawie art. 264 k.p., uznając ponad-
to, że wobec oddalenia powództwa o przywrócenie do pracy po definitywnym wypo-
7
wiedzeniu brak jest po stronie powoda interesu prawnego w ewentualnym ustaleniu
warunków pracy w ramach umowy, która już uległa rozwiązaniu (art. 189 k.p.c.).
Od wyroku Sądu Rejonowego apelację wniósł powód, zaskarżając wyrok w
całości i zarzucając: 1) naruszenie art. 265 k.p. w związku z art. 264 k.p., poprzez
przyjęcie winy powoda w przekroczeniu terminu do złożenia odwołania od wypowie-
dzenia umowy o pracę w sytuacji przebywania powoda na wielomiesięcznym zwol-
nieniu lekarskim z powodu choroby nadciśnieniowej, gdy ponadto do zaostrzenia
choroby doszło wskutek działań pracodawcy naruszających ochronę przedemery-
talną pracownika i odsunięcia powoda od wykonywania pracy w ostatnim roku przed
emeryturą, co nie pozostawało bez znaczenia dla jego zdrowia, a odczytanie powo-
dowi wypowiedzenia umowy o pracę na 14 dni przed osiągnięciem wieku emerytal-
nego było kulminacją długotrwałego napięcia; 2) naruszenie art. 39 k.p. w związku z
art. 233 k.p.c., w wyniku uznania przez Sąd, że powoda nie obejmuje ochrona, skoro
nie wyraził zgody na cofnięcie wypowiedzenia umowy o pracę - w wyniku takiego
wnioskowania doszło nie tylko do naruszenia ustawowego zakazu wypowiadania
umów o pracę, gwarantującego ochronę trwałości stosunku pracy, ale także do naru-
szenia art. 233 k.p.c., przez wnioskowanie, że działo się to zgodnie z wolą powoda -
wbrew wszystkim oczywistym faktom, dowodom i wyjaśnieniom powoda, dlaczego
żądał rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd; 3) naruszenie art. 8 k.p., poprzez odmowę
uznania naruszenia zasad współżycia społecznego i nadużycia praw podmiotowych
przez pracodawcę powołującego się na przekroczenie terminu, w sytuacji przyczy-
nienia się pracodawcy do zaostrzenia choroby nadciśnieniowej powoda, co miało
bezpośredni wpływ na niedotrzymanie terminu, gdyż pracodawca na rok przed eme-
ryturą odsunął powoda od wykonywania pracy na stanowisku starszego inspektora, a
następnie wypowiedział mu umowę o pracę na 14 dni przed uzyskaniem prawa do
emerytury, czym naruszył dwukrotnie ochronę przedemerytalną i wywołał długotrwałe
napięcia i zaostrzenie choroby nadciśnieniowej powoda; 4) naruszenie art. 45 w
związku z art. 47 k.p. w wyniku uznania przez Sąd, że taka postawa powoda nie za-
sługuje na ochronę przewidzianą prawem, w sytuacji gdy powód skorzystał z przy-
sługującego mu prawa rozpatrzenia sprawy przez Sąd; 5) naruszenie art. 189 k.p.c.,
przez uznanie, że powód nie ma interesu prawnego w ustaleniu warunków pracy, na
jakich powinien być przywrócony do pracy; 6) naruszenie art. 231 i 233 k.p.c., przez
wybiórcze i negatywne wnioskowanie z faktów i dowodów.
8
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy w Gdańsku z siedzibą w Gdyni wyrokiem z 28
czerwca 2005 r. [...] oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Rejonowego. Sąd
Okręgowy przypomniał, że wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę z na-
ruszeniem art. 39 k.p. nie powoduje nieważnością tej czynności prawnej, a jedynie
stanowi podstawę do podważenia jej w drodze odwołania od wypowiedzenia. Nie
oznacza to, że powodowi nie przysługiwała ochrona. Pracownik, któremu została
wypowiedziana umowa o pracę z naruszeniem art. 39 k.p., może złożyć odwołanie
do sądu. Musi to jednak uczynić w terminie określonym w art. 264 § 1 k.p.
Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę zostało złożone powodowi 23
stycznia 2004 r. Okolicznością bezsporną było, że powód nie odwołał się od wypo-
wiedzenia w terminie wskazanym w art. 264 § 1 k.p., wniósł bowiem pozew wraz z
wnioskiem o przywrócenie terminu do złożenia odwołania dopiero 13 lutego 2004 r.
Należało w tej sytuacji zbadać, czy istniały przesłanki przewidziane w art. 265 § 1
k.p., a mianowicie czy uchybienie przez powoda terminu przewidzianego w art. 264 §
1 k.p. nastąpiło bez jego winy oraz czy wniosek o przywrócenie terminu złożony zo-
stał w terminie siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uniemożliwiającej powodowi
złożenie odwołania. Według Sądu drugiej instancji, Sąd Rejonowy w powyższym za-
kresie prawidłowo i zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. ocenił zebrane w sprawie dowody.
Choroba nadciśnieniowa i zwolnienie lekarskie, z którego powód korzystał w okresie
od 23 stycznia do 30 stycznia 2004 r., zalecające leżenie czyli pozostawanie w
domu, stanowiła niezależną od niego okoliczność, która usprawiedliwiałaby przywró-
cenie terminu. Jednakże sam powód twierdził, że po pierwszych dziewięciu dniach
zwolnienia udał się do Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w celu uzyskania pora-
dy prawnej. Lekarz wystawiający kolejne zwolnienie lekarskie nie zalecił już przeby-
wania pacjenta w domu. Wobec tego Sąd odwoławczy podzielił stanowisko Sądu
Rejonowego, że termin do złożenia wniosku o przywrócenie terminu - stosownie do
art. 265 § 2 k.p. - upłynął najpóźniej 9 lutego 2004 r.
Sąd Okręgowy nie podzielił poglądu powoda, że fakt pozostawania przez
niego na wielomiesięcznym zwolnieniu lekarskim powinien stanowić przesłankę uza-
sadniającą wniosek o przywrócenie terminu. Choroba może stanowić wystarczającą
przyczynę przywrócenia terminu, jednakże jedynie taka, która - ze względu na jej
przebieg - uniemożliwia całkowicie, bądź w znacznym stopniu, podjęcie koniecznych
działań. Z przeprowadzonych dowodów wynika, że pomimo choroby powód miał
możliwość podjęcia po 30 stycznia 2004 r. czynności zmierzających do ochrony
9
swych praw i w rzeczywistości je podejmował. Na zwolnieniu lekarskim przebywał
także przez czas trwania procesu, a nie stanowiło to dla niego przeszkody do aktyw-
nego w nim udziału. Potwierdza to prawidłowość stanowiska Sądu pierwszej instan-
cji, że tylko w początkowym okresie korzystania ze zwolnienia lekarskiego stan zdro-
wia powoda, uzasadniający konieczność leżenia, stanowił rzeczywistą przeszkodę
do podejmowania działań mających na celu wzruszenie wadliwej decyzji pracodaw-
cy. Sąd Okręgowy podzielił również argumenty Sądu Rejonowego, że dla oceny za-
sadności przywrócenia terminu znaczenie mają takie okoliczności jak doświadczenie
życiowe i zawodowe powoda, który legitymując się znacznym stażem pracy, będąc
członkiem związku zawodowego, a nawet przewodniczącym zarządu zakładowej
organizacji związkowej, musiał mieć świadomość skutków zaniechania podjęcia ko-
niecznych czynności.
Ostatecznie Sąd Okręgowy ocenił, że w rozpoznawanej sprawie nie było pod-
staw do przywrócenia powodowi terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia
umowy o pracę, z uwagi na złożenie przedmiotowego wniosku z przekroczeniem
terminu przewidzianego w art. 265 § 2 k.p.
Powyższy wyrok zaskarżył w całości skargą kasacyjną pełnomocnik powoda.
Skargę kasacyjną oparto na zarzutach naruszenia: 1) art. 265 § 1 i 2 k.p oraz art.
264 § 1 k.p., przez uznanie, że powód uchybił wskazanemu w art. 265 § 2 k.p. sied-
miodniowemu terminowi do złożenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia
odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę, w sytuacji, w której konieczne było
uznanie, że wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania został złożony
z zachowaniem terminu, zaś uchybienie terminu do wniesienia odwołania od wypo-
wiedzenia umowy o pracę wynikło z przyczyn niezawinionych przez pracownika; 2)
art. 3 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz.U. Nr 55, poz.
234 ze zm.), pozostającego w związku z przepisami art. 113
k.p., przez przyjęcie
dyskryminującej dla członka związku zawodowego wykładni przepisów prawa pracy,
polegającej na stwierdzeniu, że wobec członka związków zawodowych należy sto-
sować wyższą miarę staranności przy ocenie podejmowanych przez niego działań w
realizacji przynależnych mu praw ze stosunku pracy, a zatem zróżnicowanie sytuacji
pracownika tylko w oparciu o kryterium przynależności do związku zawodowego; 3)
art. 39 k.p. w związku z art. 45 i 47 k.p. oraz art. 189 k.p.c., przez uznanie, że w
sprawie brak jest podstaw do badania, czy wypowiedzenie umowy o pracę nastąpiło
z naruszeniem przepisów prawa pracy, 4) art. 378 § 1 k.p.c., przez nierozpoznanie
10
zarzutu apelacji dotyczącego uchybień w postępowaniu dowodowym, a w konse-
kwencji przyjęcie, że powód nie udowodnił kwestii istotnych dla uwzględnienia jego
żądań; 5) art. 468 § 1 i 2 k.p.c., pozostającego w związku z art. 232 k.p.c., przez
niedopuszczenie z urzędu przez sąd orzekający dowodów w sytuacji, w której do-
puszczenie i przeprowadzenie dowodu z urzędu było niezbędne dla wyjaśnienia
wszelkich istotnych okoliczności w sprawie, a w konsekwencji niedokonanie ustaleń
odnośnie stanu zdrowia powoda jako przesłanki przywrócenia terminu do złożenia
odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę.
Skarżący wniósł o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, ponieważ w
sprawie występują istotne zagadnienia prawne dotyczące „nierównego traktowania
przedstawicieli związku zawodowego oraz zakresu prowadzonej z urzędu inicjatywy
dowodowej sądu pracy”.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu. Na wypadek uznania podstawy na-
ruszenia prawa materialnego za oczywiście uzasadnioną oraz uznania za nieuza-
sadnione podstaw kasacyjnych dotyczących naruszenia prawa procesowego skar-
żący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przywrócenie powodowi terminu do
złożenia odwołania oraz o uwzględnienie żądania powoda przywrócenia go do pracy
na poprzednich warunkach.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw.
1. 1. W pierwszej kolejności rozważenia wymagają zarzuty naruszenia przepi-
sów postępowania. Zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. skarżący wiąże z nierozpo-
znaniem zarzutu apelacji dotyczącego uchybień w postępowaniu dowodowym przed
Sądem pierwszej instancji, co doprowadziło do stwierdzenia, że powód nie udowodnił
tego, iż stan jego zdrowia w okresie pomiędzy wypowiedzeniem umowy o pracę a
złożeniem wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania usprawiedliwiał
opóźnienie. Przepis ten przewiduje, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w
granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze z urzędu pod uwagę nieważność
postępowania. Zarzut jego naruszenia jest nieuzasadniony. W apelacji powód zarzu-
cił jedynie - poza naruszeniem przepisów prawa materialnego - naruszenie art. 231
k.p.c., dotyczącego dokonywania ustaleń w drodze domniemań faktycznych, oraz art.
11
233 k.p.c., dotyczącego oceny dowodów przez sąd. Nie znalazły się natomiast w
apelacji zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego, polegającego na niedo-
puszczeniu dowodów zgłoszonych przez powoda lub nieprzeprowadzeniu dowodów
dopuszczonych przez Sąd Rejonowy albo nieprzeprowadzeniu przez ten Sąd dowo-
dów z urzędu. Faktem jest, że powód w trakcie postępowania przed Sądem pierw-
szej instancji zgłosił w piśmie procesowym wniosek o „włączenie do dowodów doku-
mentacji medycznej z okresu wypowiedzenia umowy o pracę w celu ustalenia stanu
zdrowa powoda, po zwróceniu się do NZKS Szpital G.i Poradnia Podstawowej Opieki
Zdrowotnej G., Al. Z.o jej nadesłanie” [...]. Sąd Rejonowy nie wypowiedział się w
kwestii powyższego wniosku dowodowego, jednakże powód uchybienia tego nie
podnosił ani w apelacji, ani w toku postępowania przed Sądem drugiej instancji. W
apelacji powód - reprezentowany już wówczas przez profesjonalnego pełnomocnika -
nie podniósł wyraźnie kwestii niepodjęcia przez Sąd Rejonowy decyzji procesowej co
do powyższego wniosku dowodowego, a zatem ogólne powołanie się apelującego na
zarzut naruszenia przepisów postępowania nie nakładało na Sąd drugiej instancji
obowiązku szczegółowego odniesienia się do wszelkich uchybień procesowych Sądu
Rejonowego, także tych niewymienionych w apelacji. Skonstruowany przez pełno-
mocnika powoda w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. jest za-
tem nietrafny.
1. 2. W ramach procesowej podstawy skargi kasacyjnej skarżący zarzucił po-
nadto naruszenie art. 468 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c., a to w wyniku nie-
dopuszczenia z urzędu przez Sąd drugiej instancji dowodów, chociaż dopuszczenie i
przeprowadzenie dowodów z urzędu było niezbędne dla wyjaśnienia wszelkich istot-
nych okoliczności sprawy. W opinii pełnomocnika powoda potrzeba dokonania „po-
nownej” wykładni art. 468 § 1 i 2 k.p.c., pozostająca w związku z treścią art. 232
zdanie drugie k.p.c., wynika ze zmiany przepisów postępowania cywilnego dokona-
nych ustawą z dnia z 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywil-
nego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 172, poz. 1804). Wskazany akt prawny
dokonał poważnych zmian przepisów regulujących postępowanie w sprawach z za-
kresu prawa pracy, prowadząc do wzmożenia kontradyktoryjności procesu cywilne-
go, w tym także postępowania odrębnego w sprawach z zakresu prawa pracy. Zda-
niem skarżącego, zmiana stanu prawnego czyni koniecznym rozstrzygnięcie przez
Sąd Najwyższy wątpliwości w przedmiocie zakresu inicjatywy dowodowej sądu, po-
dejmowanej z urzędu. W ocenie Sądu Najwyższego powyższy zarzut naruszenia
12
przepisów postępowania jest także nieuzasadniony. Nie ulega bowiem wątpliwości,
że w postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu prawa pracy obowiązują zasa-
dy kontradyktoryjnego procesu cywilnego, a sąd pracy nie ma obowiązku prowadze-
nia postępowania dowodowego z urzędu, poza sytuacjami szczególnymi, wyraźnie
uregulowanymi w przepisach prawa procesowego, które jednak nie miały miejsca w
rozpoznawanej sprawie.
Zgodnie z treścią art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody
dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, sąd może jednak dopu-
ścić dowód nie wskazany przez stronę. Z kolei z art. 468 § 1 k.p.c. wynika, między
innymi, że sąd pracy podejmuje czynności wyjaśniające, jeżeli przemawiają za tym
wyniki wstępnego badania sprawy. Zgodnie z art. 468 § 2 k.p.c., czynności wyja-
śniające mają na celu: 1) usunięcie braków formalnych pism procesowych, w tym w
szczególności dokładniejsze określenie zgłoszonych żądań, 2) w sprawach z zakresu
prawa pracy - wyjaśnienie stanowisk stron oraz skłonienie ich do pojednania i zawar-
cia ugody, 3) ustalenie, jakie z istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności są
sporne między stronami oraz czy i jakie dowody należy przeprowadzić w celu ich
wyjaśnienia, 4) wyjaśnienie innych okoliczności, mających znaczenie dla prawidło-
wego i szybkiego rozstrzygnięcia sprawy. Z przytoczonych przepisów art. 468 k.p.c.
nie wynika obowiązek sądu pracy działania z urzędu w zakresie postępowania do-
wodowego. Wstępne badanie sprawy przewidziane w art. 467 § 1 k.p.c. oraz podję-
cie czynności wyjaśniających, o których stanowi art. 468 § 1 k.p.c., należy do sądu
pierwszej instancji, wskutek czego zarzut naruszenia tych przepisów nie może być
skierowany w skardze kasacyjnej w stosunku do wyroku sądu drugiej instancji (por.
wyrok SN z 7 września 1999 r., I PKN 243/99, OSNAPiUS 2001 nr 1, poz. 8).
Przed zmianami wynikającym z ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy
- Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 172, poz.
1804) sąd pracy miał obowiązek prowadzenia postępowania dowodowego z urzędu
w jednej tylko kategorii spraw z zakresu prawa pracy, a mianowicie w sprawach o
ustalenie istnienia stosunku pracy (do której to kategorii rozpoznawana sprawa nie
należy). Zgodnie z obowiązującym do 5 lutego 2005 r. art. 4771
§ 11
k.p.c., sąd pracy
wydając wyrok w sprawie o ustalenie istnienia stosunku pracy nie mógł oddalić po-
wództwa tylko na tej podstawie, że powód nie udowodnił wszystkich faktów niezbęd-
nych do takiego ustalenia; w takim wypadku sąd pracy miał obowiązek prowadzić
postępowanie dowodowe z urzędu. We wszystkich pozostałych sporach z zakresu
13
prawa pracy obowiązywały - i obowiązują tym bardziej po zmianach wynikających z
powołanej wyżej ustawy nowelizującej Kodeks postępowania cywilnego - ogólne re-
guły prowadzenia przez sąd postępowania dowodowego, co oznacza prowadzenie
postępowania dowodowego przede wszystkim na wniosek stron i z ich inicjatywy do-
wodowej, wyjątkowo z urzędu. Również postępowanie odrębne w sprawach z za-
kresu prawa pracy jest postępowaniem kontradyktoryjnym, a pewne ułatwienia do-
wodowe (wynikające np. z art. 473 k.p.c.) ani nie nakładają na sąd pracy obowiązku
prowadzenia postępowania dowodowego z urzędu, ani też nie przyznają mu szer-
szych uprawnień w tym zakresie niż w zwykłym postępowaniu cywilnym (postano-
wienie SN z 13 maja 2005 r., II PK 8/05, niepublikowane).
Dopuszczenie z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę jest co do zasa-
dy prawem, a nie obowiązkiem sądu, co oznacza, że tylko w wyjątkowych wypad-
kach może zostać uznane za obowiązek, którego naruszenie jest zarzucalne proce-
sowo (por. wyrok SN z 14 grudnia 2000 r., I CKN 661/00, LEX nr 52781, postanowie-
nie SN z 7 grudnia 2000 r., II CKN 1322/00, LEX nr 51967). Dotyczy to w równym
stopniu „zwykłego” postępowania w sprawach cywilnych, jak i postępowania odręb-
nego w sprawach z zakresu prawa pracy, w których naruszenie przez sąd pracy art.
232 zdanie drugie k.p.c. może mieć miejsce zupełnie wyjątkowo, jeżeli z materiałów
sprawy wynika, że dopuszczenie z urzędu dowodów było szczególnie uzasadnione
lub oczywiste (por. wyrok SN z 24 czerwca 1998 r., I PKN 194/98, OSNAPiUS 1999
nr 13, poz. 425). Sąd nie jest pozbawiony inicjatywy dowodowej, która jednak oparta
została na jego uznaniu, a nie na obowiązku ustawowym (por. wyrok SN z 24
czerwca 2005 r., V CK 806/04, LEX nr 152459). Obowiązek wskazania dowodów
obciąża przede wszystkim strony (art. 232 zdanie pierwsze k.p.c., także art. 6 k.c. w
związku z art. 300 k.p.). Rzeczą sądu nie jest zarządzanie dochodzeń w celu uzupeł-
nienia wyjaśnień lub twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających
na ich udowodnienie, sąd nie jest też obowiązany do przeprowadzenia z urzędu do-
wodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia
sprawy (art. 232 zdanie drugie k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczy-
wa na stronach (art. 3 k.p.c.), a udowodnienie faktów mających dla rozstrzygnięcia
sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) obciąża stronę, która z faktów tych wywo-
dzi dla siebie korzystne skutki prawne (art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Sąd nie
ma zwłaszcza obowiązku wyręczania w inicjatywie dowodowej strony zastępowanej
przez adwokata lub radcę prawnego. W rozpoznawanej sprawie powoda reprezen-
14
tował zarówno w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, jak i w postę-
powaniu apelacyjnym, profesjonalny pełnomocnik będący adwokatem. Tym bardziej
nie należało w tej sytuacji oczekiwać od Sądu Okręgowego jakichkolwiek działań po-
dejmowanych z urzędu w zakresie dokonywania ustaleń faktycznych - poszukiwania
środków dowodowych i dopuszczania dowodów.
1. 3. Skoro nieuzasadnione okazały się zarzuty naruszenia przepisów postę-
powania, nie można podzielić poglądu skarżącego, że na skutek uchybień proceso-
wych Sąd Okręgowy nie dokonał ustaleń co do stanu zdrowia powoda jako przesła-
nki przywrócenia mu terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o
pracę. Sąd Rejonowy, co zaakceptował następnie Sąd drugiej instancji - mając na
uwadze całokształt przedstawionych okoliczności faktycznych, a mianowicie: po
pierwsze fakt, że chociaż powód przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, to
jednak od 31 stycznia 2004 r. nie miał już zalecenia leżenia w łóżku, po drugie fakt,
że 2 lutego 2004 r. udał się do biura prawnego Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”
w celu uzyskania porady prawnej - wyprowadził wniosek, że po 30 stycznia 2004 r.
stan zdrowia powoda nie uniemożliwiał mu terminowego złożenia wniosku o przy-
wrócenie terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę. Sądy
orzekające w niniejszej sprawie miały również na względzie okoliczność, że sporzą-
dzenie pozwu w tego rodzaju sprawach nie jest skomplikowane, nie wymaga szcze-
gólnej formy, pozew może być wysłany pocztą, a powód jako długoletni przewodni-
czący zarządu zakładowej organizacji związkowej znał „z urzędu” sposoby formuło-
wania roszczeń pracowniczych.
Sąd Okręgowy dokonał powyższych ustaleń faktycznych i ocen prawnych na
podstawie art. 231 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, sąd może uznać za ustalone
fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli taki wniosek daje
się wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne). Powód nato-
miast nie obalił domniemań faktycznych wynikających z przytoczonych wcześniej -
ustalonych przez Sądy - okoliczności. Zawarte w skardze kasacyjnej twierdzenia po-
woda co do „realnego zagrożenia dla zdrowia i życia pracownika, a także ewentual-
nych negatywnych konsekwencji dla zdrowia pracownika związanych z dochodze-
niem roszczenia” oraz że „nie jest konieczne posiadanie wiedzy specjalnej, aby
stwierdzić, iż poważna choroba, zwłaszcza układu krążenia, utrudnia racjonalne i
skuteczne postępowanie”, pozostały jedynie nieudowodnionymi przez powoda te-
zami. W tej sytuacji nie można było podzielić zarzutu skarżącego co do niedokonania
15
przez Sąd ustaleń dotyczących stanu zdrowia powoda jako przesłanki przywrócenia
terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę, nie można bo-
wiem utożsamiać dokonania ustaleń faktycznych odmiennych od żądań powoda z
niedokonaniem ich w ogóle. Choroba pracownika może być okolicznością usprawie-
dliwiającą jego opóźnienie w dokonaniu terminowych czynności prawnych lub proce-
sowych. Jeżeli jednak - pomimo zwolnienia lekarskiego - pracownik wychodzi z
domu, podejmuje różne działania, udaje się do biura prawnego po poradę prawną, a
w czasie trwającego zwolnienia osobiście uczestniczy w każdej rozprawie przed są-
dem, sąd ma podstawy do przyjęcia domniemania faktycznego, że choroba nie
uniemożliwiała pracownikowi dokonania koniecznych czynności w terminie.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że przytoczone w skardze kasa-
cyjnej zarzuty naruszenia przepisów postępowania okazały się nieuzasadnione, co
oznacza, że ustalenia stanowiące faktyczną podstawę rozstrzygnięcia zawartego w
zaskarżonym wyroku należało uważać za zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy i
miarodajne dla dokonania materialnoprawnej oceny roszczeń powoda.
2. 1. Dokonując oceny prawidłowości zastosowania przepisów prawa mate-
rialnego (art. 264 § 1 i art. 265 § 1 i 2 k.p.), Sąd Najwyższy był związany podstawą
faktyczną zaskarżonego skargą kasacyjną orzeczenia. Zgodnie z treścią art. 264 § 1
k.p., odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu
siedmiu dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Zgodnie
zaś z treścią przepisu art. 265 k.p., jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w
terminie czynności, o których mowa m.in. w art. 264 § 1 k.p., sąd pracy na jego wnio-
sek postanowi przywrócenie uchybionego terminu (§ 1), przy czym wniosek o przy-
wrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przy-
czyny uchybienia terminu, a we wniosku tym należy uprawdopodobnić okoliczności
uzasadniające przywrócenie terminu (§ 2). Zarzuty naruszenia powyższych przepi-
sów są bezzasadne.
Zdaniem skarżącego, Sąd Okręgowy dopuścił się uchybienia przepisom art.
265 § 1 i 2 k.p., poprzez ich niewłaściwą wykładnię i zastosowanie pozostające w
oczywistej sprzeczności z utrwaloną linią orzeczniczą sądów powszechnych i Sądu
Najwyższego. Skarżący podniósł, że w orzecznictwie wielokrotnie (m.in. w wyroku
SN z 25 sierpnia 1998 r., I PKN 270/98, OSNAPiUS 1999 nr 18, poz. 576), zwracano
uwagę, że choroba pracownika jest jedną z przyczyn uzasadniających przywrócenie
terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę. Odnosząc się
16
do tak sformułowanego zarzutu stwierdzić należy, że w przywołanym przez skarżą-
cego orzeczeniu Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że choroba może stanowić okolicz-
ność wyłączającą winę pracownika w uchybieniu terminu. Ocena, czy w okoliczno-
ściach konkretnej sprawy choroba stanowiła przyczynę usprawiedliwiająca opóźnie-
nie, dokonywana jest w oparciu o wszechstronne rozważenie wszelkich istotnych
faktów. W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia nie sposób doszukać się tezy su-
gerującej oparcie rozstrzygnięcia na poglądzie, niesłusznie przypisywanym Sądowi
Okręgowemu w skardze, jakoby choroba pracownika nie stanowiła niezawinionej
przyczyny uchybienia terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o
pracę. Sąd stwierdził jedynie, że chociaż pracownik przebywał na zwolnieniu lekar-
skim przez znaczny okres czasu, okoliczność ta nie przesądza jeszcze o braku moż-
liwości podjęcia działań prawnych. Zarówno choroba pracownika niewyłączająca
możliwości świadczenia pracy stanowić może przyczynę uzasadniającą przywróce-
nie terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę (por. wyrok
SN z 7 sierpnia 2002 r., I PKN 480/01, OSNP 2004 nr 8, poz. 138), jak i choroba pra-
cownika uzasadniająca zwolnienie go od świadczenia pracy nie musi uzasadniać w
wystarczającym stopniu braku zawinienia w uchybieniu terminu do wniesienia
odwołania, zwłaszcza gdy pracownik nie dostał lekarskiego zalecenia przebywania w
domu, w tym leżenia (może chodzić) i faktycznie podejmuje różne działania.
W ustalonym w rozpoznawanej sprawie stanie faktycznym poza sporem pozo-
stawało, że powód przekroczył siedmiodniowy termin przewidziany w art. 264 § 1 k.p.
na wniesienie odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę. Rozstrzygnięcie spro-
wadzało się zatem do ustalenia i oceny, czy przekroczenie terminu do wniesienia
powództwa nastąpiło bez winy powoda, czyli z przyczyn od niego niezależnych
(przez niego niezawinionych) oraz czy wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia
odwołania został złożony w terminie siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uniemoż-
liwiającej powodowi wniesienie odwołania.
Jako okoliczność usprawiedliwiającą przekroczenie terminu powód wskazał
leczenie się na nadciśnienie tętnicze, która to dolegliwość stała się podstawą wyda-
nia długotrwałego zwolnienia lekarskiego - nieprzerwanie od 23 stycznia do 18 paź-
dziernika 2004 r. Choroba może być okolicznością wyłączającą winę pracownika w
uchybieniu terminu z art. 264 § 1 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 sierpnia
1998 r., I PKN 270/98, OSNAPiUS 1999 nr 18, poz. 576). Jednakże nie każda cho-
roba. Nie zawsze także przez cały okres jej trwania niezdolność do pracy z powodu
17
choroby usprawiedliwia uchybienie terminu do wniesienia pozwu - należy w tym za-
kresie dokonać indywidualnej oceny w odniesieniu do ustalonych okoliczności kon-
kretnej sprawy. W rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy (a wcześniej Sąd Rejono-
wy) dokonał prawidłowej oceny, według której stan zdrowia powoda tylko w począt-
kowym okresie korzystania ze zwolnienia lekarskiego - z zaleceniem lekarza leżenia
w łóżku - stanowił rzeczywistą, niezależną od powoda przeszkodą w podejmowaniu
działań mających na celu wzruszenie decyzji pracodawcy. Na zwolnieniach lekar-
skich powoda wystawionych po 30 stycznia 2004 r. nie było już zalecenia leżenia w
łóżku, ponadto powód - co sam przyznał - wychodził w tym czasie z domu, przede
wszystkim 2 lutego 2004 r. udał się po poradę prawną do Zarządu Regionu NSZZ
„Solidarność”. Sąd Okręgowy, podzielając ustalenia Sądu pierwszej instancji, stwier-
dził, że okoliczności wyłączające winę powoda w uchybieniu terminu z art. 264 § 1
k.p. istniały jedynie do 2 lutego 2004 r., zaś termin do złożenia wniosku o przywróce-
nie terminu do wniesienia odwołania - stosownie do art. 265 § 2 k.p. - upłynął naj-
później w dniu 9 lutego 2004 r. W tej sytuacji prawidłowa była ocena, że składając
wniosek o przywrócenie terminu w dniu 13 lutego 2004 r. powód uchybił powyższe-
mu terminowi.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że brak winy pracownika w
przekroczeniu terminu z art. 264 k.p. należy analizować w płaszczyźnie jego subiek-
tywnej oceny stanu rzeczy, zwłaszcza z uwzględnieniem stopnia jego wykształcenia i
posiadanej wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a także z uwzględnieniem obiek-
tywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o
swoje interesy (por. wyroki SN z 13 maja 1994 r., I PRN 21/94, OSNAPiUS 1994 nr
5, poz. 85, z 6 sierpnia 1998 r. I PKN 258/98, OSNAPiUS 1999 nr 17, poz. 547, z 17
listopada 1998 r., I PKN 440/98 OSNAPiUS 2000 nr 1, poz. 11). Sąd Okręgowy na
podstawie okoliczności niniejszej sprawy prawidłowo ocenił, że staż pracy powoda,
jego doświadczenie życiowe, umiejętność dbania o własne interesy, a przede
wszystkim wieloletnie przewodniczenie zarządowi zakładowej organizacji związkowej
(a nie, jak wskazuje skarżący w skardze kasacyjnej, bycie jedynie „członkiem organi-
zacji związkowej”) pozwalały mu na złożenie wniosku, o którym mowa w art. 265 § 1
k.p., w terminie.
2. 2. Nie jest również uzasadniony zarzut naruszenia zaskarżonym wyrokiem
art. 3 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (Dz.U. z 1991 r. Nr
55, poz. 234) w związku z art. 113
k.p. Pełnomocnik powoda sugerował, że narusze-
18
nie tych przepisów polegało na przyjęciu przez Sąd Okręgowy dyskryminującej dla
członka związku zawodowego wykładni przepisów prawa pracy, polegającej na
stwierdzeniu, że wobec członka związków zawodowych należy stosować wyższą
miarę staranności przy ocenie podejmowanych przez niego działań w realizacji przy-
należnych mu praw ze stosunku pracy, w następstwie czego doszło do zróżnicowa-
nia sytuacji powoda jako pracownika tylko w oparciu o kryterium przynależności do
związku zawodowego. Nakaz (obowiązek) równego traktowania pracowników w sto-
sunkach pracy i zakaz jakiejkolwiek dyskryminacji pracowników dotyczy relacji mię-
dzy pracownikiem i pracodawcą. Nie można przypisać sądowi rozpoznającemu
sprawę ze stosunku pracy, że dopuścił się dyskryminacji pracownika w stosunkach
pracy w związku z naruszeniem, przez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastoso-
wanie, jakiegoś przepisu prawa pracy (por. wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2002 r., I PKN
480/01, OSNP 2004 nr 8, poz. 138). Inaczej mówiąc, to pracodawca dyskryminuje
pracownika, naruszając jego prawa pracownicze lub pozbawiając go uprawnień pra-
cowniczych, a nie sąd, choćby nawet wadliwie zinterpretował i zastosował przepisy
prawa pracy.
W rozpoznawanej sprawie Sądy obu instancji, dokonując oceny zachowania
powoda z punktu widzenia zawinionego lub niezawinionego przez niego uchybienia
terminów z art. 264 § 1 k.p. i art. 265 § 2 k.p., zastosowały kryterium dotyczące mier-
nika należytej staranności przy ocenie podejmowanych przez niego działań i uznały,
że od powoda jako długoletniego przewodniczącego zarządu zakładowej organizacji
związkowej (a więc nie szeregowego członka związku zawodowego) można było
oczekiwać wyższej staranności przy realizacji przynależnych mu praw ze stosunku
pracy niż od „zwykłego” pracownika (także szeregowego członka związku zawodo-
wego), ze względu na jego świadomość prawną, znajomość regulacji dotyczących
praw pracowników i doświadczenie zawodowe. Zastosowanie wobec powoda mier-
nika podwyższonej staranności (podwyższonej w stosunku do staranności przypisy-
wanej pracownikom, którzy nie pełnili przez wiele lat funkcji przewodniczącego za-
rządu zakładowej organizacji związkowej) nie miało charakteru dyskryminującego
powoda. Nierówne traktowanie ma miejsce wówczas, gdy osoby znajdujące się w
analogicznej sytuacji faktycznej i prawnej traktuje się odmiennie, albo gdy jednakowo
traktuje się osoby znajdujące się odmiennej sytuacji faktycznej i prawnej. Powód
zajmował przez wiele lat szczególną pozycję w związku zawodowym - przewodni-
czącego zarządu zakładowej organizacji związkowej. Nie był więc jedynie członkiem
19
związku zawodowego, jak to próbuje się przedstawiać w skardze kasacyjnej. Sądy
obu instancji miały w związku z tym podstawy do przyjęcia (art. 231 k.p.c.), że jego
doświadczenie życiowe, a także co najmniej podstawowa znajomość przepisów
prawa pracy regulujących zasady odwoływania się do sądu pracy od wypowiedzenia
umowy o pracę, powinny być brane pod uwagę przy ocenie zawinienia lub niezawi-
nienia powoda w uchybieniu terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia
umowy o pracę. Ten sposób rozumowania nie może być postrzegany jako zastoso-
wanie wobec powoda dyskryminacyjnego kryterium oceny jego zachowań jako pra-
cownika.
Wbrew twierdzeniom skarżącego, zawartym w uzasadnieniu skargi kasacyj-
nej, Sądy orzekające w niniejszej sprawie nie przyjęły dopuszczalności różnicowania
oceny działań pracowników w zależności od ich przynależności związkowej, w tym
znaczeniu, że pracownikom należącym do związków zawodowych przypisały ko-
nieczność zachowania wyższego standardu staranności. Sądy oceniły zachowanie
powoda z uwzględnieniem różnych okoliczności, między innymi jego doświadczenia
życiowego i zawodowego, a także faktu pełnienia przez niego przez wiele lat funkcji
przewodniczącego zarządu zakładowej organizacji związkowej. Nie miało to nic
wspólnego z czynieniem jakiegokolwiek zróżnicowania pracowników w możności
realizacji przez nich swoich praw w oparciu o przynależność związkową, co mogłoby
stanowić przejaw nierównego traktowania.
2. 3. Nie jest uzasadniony zarzut skargi kasacyjnej dotyczący naruszenia art.
39 k.p. w związku z art. 45 k.p. i art. 47 k.p. oraz art. 189 k.p.c. w wyniku odmowy
zbadania zasadności wypowiedzenia umowy o pracę. Zdaniem skarżącego, zaskar-
żony wyrok Sądu Okręgowego pozostaje w rażącej sprzeczności z wykładnią Sądu
Najwyższego zaprezentowaną między innymi w orzeczeniu z 18 grudnia 2003 r., I
PK 117/03 (Monitor Prawniczy 2004 nr 3, poz. 107). Zdaniem pełnomocnika powoda,
pogląd Sądu Okręgowego, że w razie uchybienia terminu do wniesienia odwołania
od wypowiedzenia umowy o pracę brak jest podstaw do badania, czy wypowiedzenie
nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa pracy, w rażący sposób odbiega od wykła-
dni tego zagadnienia dokonanej przez Sąd Najwyższy, który w uzasadnieniu powo-
łanego wyroku stwierdził, iż błędny jest pogląd głoszący, że przekroczenie przez pra-
cownika terminu prawa materialnego określonego w art. 264 § 1 k.p. uniemożliwia
ocenę zasadności wypowiedzenia umowy o pracę i powoduje oddalenie powództwa.
20
Przedstawiona argumentacja skarżącego jest pozbawiona racji. W uzasadnie-
niu wyroku Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2003 r., I PK 117/03 (Wokanda 2004 nr
9, poz. 30) próżno szukać przytoczonej przez skarżącego tezy. Sprawa I PK 117/03,
zakończona wyrokiem z 18 grudnia 2003 r., w ogóle nie dotyczyła zagadnienia uchy-
bienia terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy pracę. W orzecz-
nictwie Sądu Najwyższego przyjęty jest całkowicie odmienny pogląd, a mianowicie,
że niezachowanie przez pracownika terminu do zaskarżenia wypowiedzenia umowy
o pracę wyłącza potrzebę rozważania zasadności i legalności przyczyn tego wypo-
wiedzenia (por. wyrok SN z 23 czerwca 2005 r., II PK 287/04, Prawo Pracy 2006 nr
1, s. 33, wyrok SN z 23 listopada 2001 r., I PKN 693/00, OSNP 2003 nr 22, poz.
539). Ponadto, Sąd Okręgowy wyraźnie stwierdził w uzasadnieniu zaskarżonego wy-
roku, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę było niezgodne z prawem jako
naruszające ochronę pracowników w wieku przedemerytalnym wynikającą z art. 39
k.p. Oddalenie powództwa nastąpiło nie w następstwie uznania, że wypowiedzenie
było zgodne z prawem, lecz w następstwie przypisania powodowi zawinionego prze-
kroczenia terminów prawa materialnego wynikających z art. 264 § 1 k.p. i art. 265 § 2
k.p.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na pod-
stawie art. 39814
k.p.c.
========================================