Wyrok z dnia 2 czerwca 2006 r.
I PK 271/05
Wniesienie powództwa o przywrócenie do pracy przeciwko podmiotowi
niebędącemu pracodawcą nie oznacza zachowania terminu określonego w art.
264 § 2 k.p.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie: SN Jerzy
Kwaśniewski (sprawozdawca), SA Romualda Spyt.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 2 czerwca
2006 r. sprawy z powództwa Józefa U. przeciwko C.P. SA w W. Oddziałowi w B. o
odszkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Tarnowie z dnia 23 marca 2005 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2004 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Bochni odda-
lił powództwo Józefa U. przeciwko C.P. SA w W. o odszkodowanie z tytułu bezpod-
stawnego rozwiązania umowy o pracę. Wyrok wydano w oparciu o następujące
ustalenia. Powód był zatrudniony u strony pozwanej od dnia 14 października 2002 r.
na stanowisku Kierownika Obszaru Sprzedaży w pełnym wymiarze czasu pracy na
podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Powód pracował na stanowisku kie-
rowniczym, sam organizował sobie pracę i nie miał obowiązku podpisywania listy
obecności. W okresie od 24 marca 2004 r. do 22 września 2004 r. powód przebywał
na zwolnieniu lekarskim (w okresie tym dzień 24 kwietnia 2004 r. nie był objęty za-
świadczeniem lekarskim). Udokumentowany zwolnieniami lekarskimi okres niezdol-
ności powoda do pracy wyniósł 182 dni. W dniu 23 września 2004 r. powód stawił się
do pracy. Nie poinformował jednak wcześniej pracodawcy o zamiarze powrotu do
pracy, ani też nie przedstawił zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy. Po-
wód nie kontaktował się wcześniej ze stroną pozwaną w sprawie powrotu do pracy
2
(mimo tego że posiadał telefon stacjonarny oraz komórkowy), chociaż w czasie
zwolnienia chorobowego otrzymywał obciążenia jego konta kosztowego i w tej spra-
wie kontaktował się z pracodawcą. Przesyłki wysyłane do powoda w czasie zwolnie-
nia lekarskiego były zostawiane przez kuriera w Dziale Gastronomii strony pozwanej
w B. Decyzje kadrowe względem powoda były podejmowane w siedzibie pozwanej
spółki w W. i tam też znajdowały się akta osobowe powoda. W oddziale strony po-
zwanej w B. pracuje natomiast kierownik do spraw personalnych, który pośredniczy
pomiędzy centralą a pracownikami. Sprawy kadrowe u pozwanego są skomputery-
zowane. Powód wiedział jaki jest okres zasiłkowy i jak długo przebywa na zwolnieniu
lekarskim. Wiedział też o tym, że po długotrwałej nieobecności obowiązany jest
przedstawić zaświadczenie o zdolności do pracy wydane przez lekarza medycyny
pracy. W dniu 20 września 2004 r. powód zarejestrował się na dzień 22 września
2004 r. do zakładowego lekarza medycyny pracy celem uzyskania zaświadczenia o
zdolności do pracy. O fakcie tym nie zawiadomił pracodawcy. W dniu 21 września
2004 r. w W. sporządzono pismo rozwiązujące z powodem umowę o pracę bez wy-
powiedzenia. W piśmie wskazano, że przyczyną rozwiązania umowy jest wyczerpa-
nie zasiłku chorobowego i brak zgody lekarza na zatrudnienie (art. 53 § 1 pkt 1 lit. b
k.p.). Oświadczenie pracodawcy wysłano na adres powoda przesyłką kurierską (taki
system doręczenia dotychczas stosowano w pozwanej spółce). Oświadczenie to
wprowadzono do systemu komputerowego i przesłano faksem do kierownika do
spraw personalnych w B. Przesyłka miała być doręczona powodowi w dniu 22 wrze-
śnia 2004 r. Nie została jednak doręczona, gdyż kurier skontaktował się telefonicznie
z powodem w tym dniu i ustalił, że w tym dniu powoda, ani nikogo z jego domowni-
ków nie będzie w domu. Ustalono więc, że przesyłka zostanie doręczona na terenie
zakładu pracy w dniu 23 września 2004 r. Powód wiedział, w jakich godzinach kurier
doręcza przesyłki w oddziale strony pozwanej w B. Kurier nie znał treści przesyłki. W
dniu 23 września 2004 r. powód stawił się do pracy, gdzie został wezwany do kadr.
W kadrach poinformowano powoda, że nie jest już pracownikiem i okazano mu faks
pisma z dnia 21 września 2004 r. rozwiązującego umowę o pracę. Powód poprosił o
kserokopię faksu, której przyjęcie potwierdził. Pytał też o możliwość zmiany trybu
rozwiązania umowy o pracę, potwierdził „obiegówkę” i opuścił miejsce pracy przed
przybyciem kuriera. Oryginał oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu umowy o
pracę bez wypowiedzenia powód podjął w Dziale Gastronomii pozwanej spółki w
dniu 27 września 2004 r.
3
W dniu 7 października 2004 r. pełnomocnik powoda nadał na adres Sądu Re-
jonowego-Sądu Pracy w Bochni przesyłkę poleconą zawierającą pozew o przywró-
cenie do pracy. Pozew wskazywał jako stronę pozwaną „P.T. sp. z o.o. w W.”. Na-
zwa strony pozwanej została w pozwie przywołana tylko raz - w oznaczeniu strony
pozwanej. Do pozwu nie załączono oświadczenia pracodawcy o rozwiązaniu z powo-
dem umowy o pracę bez wypowiedzenia. Stwierdzono natomiast, że pismo to zosta-
nie przedłożone na rozprawie. Przewodniczący wyznaczył rozprawę na dzień 28
października 2004 r. wzywając wskazaną w pozwie spółkę P.T. W dniu 25 paździer-
nika 2004 r. do Sądu Rejonowego w Bochni wpłynęło pismo stwierdzające, że zaszła
pomyłka albowiem powód pracował w firmie P.T. (po połączeniu firm obecna nazwa
P.C. G.B.) w okresie od dnia 25 listopada 1996 r. do 14 października 2002 r., z którą
rozwiązał umowę o pracę na mocy porozumienia stron. W dniu 27 października 2004
r. do Sądu Rejonowego w Bochni wpłynęło pismo pełnomocnika powoda datowane
na dzień 18 października 2004 r. zatytułowane „sprostowanie oczywistej pomyłki pi-
sarskiej w pozwie wniesionym do tut. Sądu w dniu 7 października 2004 r. wraz z
wnioskiem o odroczenie rozprawy wyznaczonej na dzień 28 października 2004 r.”. W
tej samej kopercie doręczono 2 egzemplarze pozwu z dnia 7 października 2004 r., w
którym na pierwszej stronie jako oznaczenie strony pozwanej wpisano „C.O. SA w
W.”, w miejsce poprzedniej strony pozwanej. Pozostała treść pozwu nie uległa zmia-
nie. Dołączono także kserokopię pisma rozwiązującego umowę o pracę z powodem.
Na rozprawie w dniu 28 października 2004 r. oddalono wniosek pełnomocnika powo-
da o odroczenie rozprawy i stosownie do stanowiska pozwanej spółki P.C. umorzono
postępowanie przeciwko tej spółce jako bezprzedmiotowe.
Zmieniony pozew, który wniesiony został w dniu 27 października 2004 r. za-
rejestrowano tego samego dnia jako nową sprawę [...], uznając, że nie wchodziło w
rachubę sprostowanie pozwu. Strona pozwana była bowiem w nim dokładnie ozna-
czona prawidłową nazwą własną i dokładnym adresem, nie wymieniono natomiast
choćby skróconej nazwy firmy, względnie nie przytoczono jakichkolwiek okoliczności,
które wskazywałyby na pomyłkę w oznaczeniu strony pozwanej. Bezzasadnie peł-
nomocnik powoda powoływał się na to, że do omyłki doszło przy korzystaniu z kom-
putera, w którego pamięci zachowała się „głowa” pisma procesowego wnoszonego
uprzednio do innego sądu przez powoda w sprawie przeciwko P.T. sp. z o.o. W tych
okolicznościach Sąd Rejonowy przyjął, że pozew przeciwko C.O. w W. został złożo-
ny dopiero w dniu 27 października 2004 r. to jest z przekroczeniem ustawowego ter-
4
minu określonego w art. 264 § 2 k.p. Sąd pierwszej instancji miał też na względzie to,
że powód przebywał na zwolnieniu lekarskim 182 dni, gdyż okres zasiłkowy 180 dni
upływał w dniu 20 września 2004 r. Decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę strona
pozwana podjęła w dniu 21 września 2004 r. w czasie usprawiedliwionej zwolnieniem
lekarskim nieobecności powoda w pracy. Powód nie przedłożył zaświadczenia o
zdolności do pracy, ani też nie poinformował pracodawcy o zamiarze podjęcia pracy
aż do dnia 23 września 2004 r. W takiej sytuacji rozwiązanie umowy o pracę bez wy-
powiedzenia z uwagi na wyczerpanie okresu zasiłkowego z uwagi na art. 53 § 1 pkt 1
lit. b k.p. było uzasadnione. Zdaniem Sądu pierwszej instancji powód celowo nie
odebrał przesyłki kurierskiej, aby uniemożliwić stronie pozwanej skuteczne doręcze-
nie oryginału oświadczenia pozwanego o rozwiązaniu umowy o pracę. Zdaniem
Sądu pierwszej instancji nie można było przyjąć, wbrew twierdzeniom powoda, że
nastąpiło naruszenie art. 78 k.c. w związku z art. 300 k. p. oraz art. 30 § 3 k.p. Po-
wód mógł bowiem podjąć oryginał pisma rozwiązującego umowę o pracę już w dniu
22 września 2004 r., ale tego nie uczynił i naruszył w ten sposób art. 8 k.p.
W apelacji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od
strony pozwanej na jego rzecz odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie
umowy o pracę, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bochni. Powód zarzucił naru-
szenie przepisu art. 8 k.p., przez przyjęcie, że naruszył on zasady współżycia spo-
łecznego nie podejmując oryginału pisma zawierającego oświadczenie woli praco-
dawcy w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę ze swojej winy, w sytuacji, gdy
mógł to uczynić oraz naruszenie przepisu art. 264 § 2 k.p., przez przyjęcie, że powód
uchybił terminowi przewidzianemu w tym przepisie. Powód powołał się na wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1999 r., I PKN 351/99 (OSNAPiUS 2001 nr 6,
poz. 199), gdzie wskazano, że z art. 477 k.p.c. wynika obowiązek wezwania z urzędu
do udziału w sprawie strony pozwanej, jeżeli sądowi wiadomo, że jest ona legitymo-
wana w sprawie, a pracownik się temu nie sprzeciwia.
Wyrokiem z dnia 23 marca 2005 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Tarnowie na podstawie art. 385 k. p. c. oddalił apelację. Sąd uznał za
zasadny, jednakże nie mający wpływu na trafność rozstrzygnięcia Sądu pierwszej
instancji, podnoszony przez apelującego zarzut naruszenia art. 8 k. p. Zdaniem Sądu
drugiej instancji, nie można na gruncie ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd
pierwszej instancji przyjąć, że powód odmówił przyjęcia przesyłki. Wobec tego nie
5
można mu zarzucić naruszenia zasad współżycia społecznego tylko dlatego, że nie
przejawiał on wystarczającej inicjatywy i zaangażowania w tym, aby umożliwić kurie-
rowi doręczenie przesyłki.
Sąd drugiej instancji wskazał jednakże, że powód nie domagał się przywróce-
nia terminu z art. 264 § 2 k.p. Ma to istotne znaczenie, bo Sąd drugiej instancji nie
mógłby „z urzędu” (bez odpowiedniego wniosku powoda i bez uprawdopodobnienia
okoliczności uzasadniających przywrócenie terminu) rozważać możliwości przywró-
cenia tegoż terminu. Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko Sądu pierwszej in-
stancji, że powód uchybił terminowi określonemu w art. 264 k.p. Zdaniem Sądu po-
wód bezzasadnie zwalczał w apelacji ustalenie niezachowania terminu do wytocze-
nia powództwa z powołaniem się na uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia
10 listopada 1999 r., I PKN 351/99, gdzie wskazano, że z art. 477 k.p.c. wynika obo-
wiązek wezwania z urzędu do udziału w sprawie strony pozwanej, jeżeli sądowi wia-
domo, że jest ona legitymowana w sprawie, a pracownik się temu nie sprzeciwia.
Tymczasem w sprawie, która była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego
powód dochodził dwóch roszczeń nie zaś jednego, jak ma to miejsce na gruncie roz-
poznawanej sprawy. Ma to istotne znaczenie chociażby z uwagi na to, że powództwo
o ustalenie podstawy nawiązania stosunku pracy nie jest ograniczone przez ustawo-
dawcę żadnym terminem prawa materialnego, podczas gdy powództwo odszkodo-
wawcze jest limitowane 14-dniowym terminem określonym w art. 264 § 2 k.p. Sąd
Najwyższy w sprawie I PKN 351/99 przekazując sprawę do ponownego rozpoznania
z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy wskutek zaistniałych nieprawidłowości we
właściwym oznaczeniu strony pozwanej, nie odniósł się zresztą w żaden sposób do
zasadności roszczeń. W ocenie Sądu Okręgowego nie można stosować przepisu
art.477 k.p.c. w związku z art. 194 k.p.c. gdy dochodzący roszczeń pracownik wska-
zał w pozwie stronę pozwaną jako pracodawcę. Ponadto przywołana teza Sądu Naj-
wyższego o konieczności wezwania do udziału właściwej strony pozwanej nie prze-
sądza, według Sądu drugiej instancji o tym, że pozew wytoczony początkowo prze-
ciwko niewłaściwej stronie został w ten sposób wytoczony w terminie wobec strony
później wezwanej.
Sąd drugiej instancji nie podzielił stanowiska powoda zawartego w apelacji,
jakoby w przypadku błędnego wskazania strony pozwanej nie dochodzi do uchybie-
nia terminu z art. 264 k.p. Powód nie kwestionował tego, że początkowo pozwał
spółkę P.T., a dopiero na dalszym etapie postępowania pozwał właściwego praco-
6
dawcę (C.P. SA w W.), wskutek czego pozwanie pracodawcy nastąpiło po upływie
czternastodniowego terminu od dnia doręczenia powodowi oświadczenia o rozwią-
zaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. W ocenie Sądu drugiej instancji wskazany
termin z art. 264 § 2 k.p. jest co prawda terminem prawa materialnego, lecz jedno-
cześnie jest terminem zakreślonym dla dokonania pewnej czynności procesowej w
postaci wniesienia pozwu. Wobec tego przed upływem tego terminu pracownik powi-
nien wnieść odwołanie od wypowiedzenia, czyli wytoczyć powództwo przeciwko pra-
codawcy. W powołanym przepisie nie chodzi zatem o wniesienie pozwu przeciwko
komukolwiek, ale o pozwanie właściwego pracodawcy, który rozwiązał umowę o
pracę bez wypowiedzenia i przeciwko któremu skierowane jest roszczenie byłego
pracownika. Pozwanie podmiotu, który nie jest legitymowany biernie, nie przerywa
biegu terminu z art. 264 §2 k.p. do żądania odszkodowania od pracodawcy, który
rozwiązał umowę o pracę. W ocenie Sądu drugiej instancji zasadnicze znaczenie dla
oceny zasadności tezy prezentowanej w apelacji ma przepis art. 198 § 1 k. p. c. Do-
piero z chwilą wezwania następują procesowe i materialnoprawne skutki wynikające
z wniesienia powództwa i to właśnie ten moment jest adekwatny do oceny zachowa-
nia terminu prawa materialnego z art. 264 k. p. W rozpatrywanej sprawie nie można
było więc uznać, że wniesienie pozwu przeciwko spółce P.T. w terminie 14 dni od
doręczenia powodowi zawiadomienia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowie-
dzenia ma skutek zachowania terminu z art. 264 § 2 k. p. także wobec zupełnie in-
nego podmiotu, a mianowicie spółki C.P., gdyż podmiotowe przekształcenie procesu
po stronie pozwanej nie może mieć mocy wstecznej (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 22 maja 1980 r., II CR 131/80, OSNC 1980 nr 11, poz. 223).
W orzecznictwie wskazuje się, że trzeba odróżniać niewłaściwe oznaczenie
strony od niewłaściwego doboru podmiotów procesu (postanowienie z dnia 9 sierpnia
2000 r., I CKN 749/00, niepublikowany). W sytuacji, gdy powód oznaczył podmiot w
sposób prawidłowy, ale z punktu widzenia prawa materialnego dokonał doboru tego
podmiotu w sposób niewłaściwy, do usunięcia wady aktu jego woli może dojść tylko
przez odwołanie wadliwej czynności procesowej (art. 203 k.p.c.) lub też w drodze
podmiotowego przekształcenia procesu (art. 194-198 k.p.c.). Z uwagi na to, że w
rozpoznawanej sprawie zaistniała druga z opisanych powyżej sytuacji, nie można
było, w ocenie Sądu drugiej instancji, jedynie „sprostować” oznaczenia strony po-
zwanej bez zupełnej zmiany pozwanego podmiotu.
7
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku pełnomocnik powoda wniósł o
jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej in-
stancji, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie apelacji
powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Bochni z dnia 21 grudnia 2004 r., przez
zmianę tego ostatniego orzeczenia i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powo-
da kwoty 19.500 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie
umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, a także o zasądzenie od
strony pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego za wszystkie
instancje i postępowanie ze skargi kasacyjnej. Skarga kasacyjna opiera się na obu
podstawach, o których mowa w art. 3983
§ 1 k.p.c. W ramach podstawy pierwszej
skarżący wskazał na naruszenie art. 264 § 2 k.p., przez jego błędną wykładnię i nie-
właściwe stosowanie polegające na przyjęciu, że zmiany podmiotowe po stronie po-
zwanej i korekty w oznaczeniu strony pozwanej dokonywane w toku postępowania
przed sądem pracy, wywołanego powództwem pracownika o przywrócenie do pracy
lub odszkodowanie mają znaczenie w ramach oceny, czy został przerwany bieg ter-
minów zawitych, o których stanowi ten przepis.
W ramach podstawy dotyczącej przepisów prawa procesowego wskazano na
naruszenie: 1) art. 198 § 1 k.p.c., przez zastosowanie tego przepisu do stanu fak-
tycznego, w którym nie doszło do wydania przez sąd postanowienia w przedmiocie
wezwania do udziału w sprawie innego podmiotu niż ten, który został pierwotnie
wskazany w pozwie, a uchybienie w zakresie oznaczenia strony pozwanej zostało
skorygowane poprzez proste oświadczenie korygujące błędne oznaczenie strony
procesu; 2) art. 194 § 1 i § 2 i art. 477 k.p.c., przez przyjęcie, że w rozpatrywanej
sprawie doszło do wezwania do udziału w sprawie pozwanej spółki w trybie tych
przepisów.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona pozwana wniosła o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 264 § 2 k.p. żądanie przywrócenia do pracy lub odszkodo-
wania wnosi się do sądu pracy w ciągu 14 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o
rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia lub od dnia wygaśnięcia umowy o
pracę. Nie może budzić wątpliwości, że określony w tym przepisie termin dochodze-
nia przywrócenia do pracy dotyczy określonych podmiotów, określonego stosunku
8
pracy. Chodzi tutaj o pracodawcę, który dokonał wypowiedzenia i przeciwko któremu
pracownik występuje z określonym żądaniem. Pozwanie natomiast innego podmiotu,
który nie jest pracodawcą i nie pozostaje z powodem w stosunku pracy, nie może
mieć żadnego prawnego znaczenia w obrębie stosunku pracy między innymi pod-
miotami. Błędny jest prezentowany przez skarżącego pogląd, że wniesienie pozwu
przeciwko spółce P.T. w terminie 14 dni od doręczenia powodowi zawiadomienia o
rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia ma skutek zachowania terminu z
art. 264 § 2 k.p. także wobec zupełnie innego podmiotu - spółki C. Nie miało miejsca
- jak to ustalono w podstawie faktycznej wyroku - sprostowanie wadliwie oznaczone-
go pracodawcy lecz wezwanie go zamiast innego podmiotu, do którego zostały skie-
rowane roszczenia. Powód najpierw wciągnął do procesu P.T. będącą odrębnym
podmiotem prawa z przysługującym mu prawem występowania w charakterze strony
w postępowaniu sądowym, a dopiero w następstwie wniosku późniejszego, złożone-
go już po upływie terminu z art. 264 § 2 k.p., wystąpił z roszczeniami przeciwko stro-
nie pozwanej.
Według wiążących Sąd Najwyższy (por. art. 39813
§ 2 k.p.) ustalonych faktów
stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku ostatni pracodawca powoda (Spółka
C.) doręczył powodowi w dniu 27 września 2004 r. zawiadomienie o rozwiązaniu
umowy o pracę bez wypowiedzenia. Żądanie przywrócenia do pracy skierowane do
tego pracodawcy zostało wyrażone w pismach procesowych wniesionych 25 paź-
dziernika i 27 października. Nie może - w świetle tych faktów - budzić wątpliwości, że
pierwsza ze wszystkich mogących wchodzić w rachubę czynności procesowych
przed sądem w sprawie żądania przywrócenia do pracy przez Spółkę C. została do-
konana po upływie 14 dni od dnia doręczenia powodowi zawiadomienia o rozwiąza-
niu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Niezależnie od kwalifikacji pism z dnia 25
października i 27 października - bez potrzeby przesądzania ich znaczenia proceso-
wego jako aktów wniesienia do sądu pracy żądania przywrócenia do pracy w rozu-
mieniu art. 264 § 2 k.p. - jest zupełnie jasne, że przed tymi datami z całą pewnością
żądanie przywrócenia do pracy przeciwko Spółce C. nie zostało wniesione, co ozna-
cza w konsekwencji, że nie został zachowany termin określony w art. 264 § 2 k.p. W
żaden sposób, ani ze względów materialnoprawnych, ani ze względu na przepisy
postępowania, nie może być uznane za zasadne stanowisko wnoszącego skargę
kasacyjną, który w sytuacji wniesienia powództwa przeciwko Spółce P.T. bezpod-
stawnie upatruje stanu rzeczy wymaganego w art. 264 § 2 k.p., w odniesieniu do
9
pracodawcy. Wniesienie pozwu przeciwko P.T. nie może mieć konsekwencji w sto-
sunku do Spółki C., skoro nie twierdzi się, ażeby pomiędzy tymi podmiotami zacho-
dziły jakiekolwiek relacje (np. dotyczące zastosowania art. 231
k.p.) mające znacze-
nie dla stosunku pracy z powodem. Ustalono wszak, że powód wystąpił - na skutek
omyłki - przeciwko podmiotowi niebędącemu jego pracodawcą i dopiero później - już
po upływie terminu określonego w art. 264 § 2 k.p. - wniósł do sądu pracy roszczenie
przeciwko pracodawcy.
Stosownie do art. 265 k.p. jeżeli pracownik nie dokonał - bez swej winy - w
terminie czynności, o których mowa - miedzy innymi - w art. 264 § 2 k.p., sąd pracy
na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. W zaskarżonym wy-
roku Sąd Okręgowy ustalił, że powód wniosku o przywrócenie terminu nie złożył, co
uniemożliwiło Sądowi rozpoznanie tej kwestii. Ani przesłanek rozstrzygnięcia tej
kwestii, ani niezastosowania art. 265 k.p. skarga kasacyjna nie kwestionuje, w ogóle
nie wskazując w swych zarzutach naruszenia art. 265 k.p. Wychodząc zatem z bez-
podstawnego założenia, że już w pozwie przeciwko P.T. powód wniósł do sądu pracy
żądanie przywrócenia do pracy w Spółce C., powód nie skorzystał z instytucji prawa
pracy, która umożliwiałaby przywrócenie terminu do właściwego wniesienia żądania
(pomimo stwierdzenia tej sytuacji przez Sądy obu instancji) i kwestię tę wyłączył (por.
art. 39813
§ 1 k.p.c.) z zakresu rozpoznania w postępowaniu kasacyjnym.
Bezzasadne są również zarzuty drugiej podstawy skargi kasacyjnej, gdyż
opierają się na bezpodstawnym założeniu, jakoby nastąpiło jedynie sprostowanie
oznaczenia strony pozwanej. Tymczasem ze szczegółowych ustaleń jasno przed-
stawionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wynika, że na skutek wspomnia-
nych wyżej pism procesowych powoda Sąd Pracy orzekł osobnym postanowieniem o
umorzeniu postępowania w sprawie z pozwu wniesionego przeciwko P.T. sp. z o.o.,
natomiast pismo procesowe powoda wniesione do Sądu Pracy w dniu 27 październi-
ka 2004 r. z załączonymi doń dwoma egzemplarzami pozwu przeciwko C.O. SA w
W. zostało potraktowane jak nowe powództwo w nowej sprawie. Stwierdzając niedo-
puszczalność kwestionowania w skardze kasacyjnej czynności postępowania przed
Sądem pierwszej instancji (w tym przypadku chodzi nawet o prawomocne orzecze-
nie) można przy okazji zauważyć, że nawet gdyby wezwanie strony pozwanej (pra-
codawcy) nastąpiło w trybie art. 194 k.p.c., to i tak nie można by skutków tego we-
zwania przenosić wstecz - do daty powództwa wniesionego przeciwko innemu i nie-
zależnemu podmiotowi (por. w tej kwestii powołany w uzasadnieniu zaskarżonego
10
wyroku wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 1980 r., II CR 131/80, OSNC 1980
nr 11, poz. 223).
Z powyższych względów uznając, że skarga kasacyjna nie ma zasadnych
podstaw, Sąd Najwyższy orzekł według art. 39814
k.p.c.
========================================