Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 50/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 sierpnia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Beata Gudowska
w sprawie z powództwa M. W.
przeciwko "P. S.." Spółce Akcyjnej w Ł.
o rentę wyrównawczą,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 16 sierpnia 2006 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 15 września 2005 r., sygn. akt (...),
uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację i
przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu .
2
U z a s a d n i e n i e
Powód M. W. wniósł o zasądzenie od pozwanej P. S. Spółki Akcyjnej kwoty
51.000 złotych tytułem skapitalizowanej renty z tytułu utraconych dochodów za
okres od 4 lutego 2000 roku do 30 listopada 2002 roku oraz renty w wysokości po
1.500 złotych miesięcznie na przyszłość poczynając od 1 grudnia 2002 roku .
Wyrokiem zaocznym z dnia 21 stycznia 2003 roku Sąd Okręgowy w Ł.
uwzględnił powództwo i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 51.000
złotych, tytułem skapitalizowanej renty za okres od 4 lutego 2000 roku do dnia 30
listopada 2002 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 stycznia 2003 roku do
dnia zapłaty, kwotę 3.000 złotych tytułem skapitalizowanej renty za okres od 1
grudnia 2002 roku do 31 stycznia 2003 roku z ustawowymi odsetkami od dnia 6
stycznia 2003 roku do dnia zapłaty oraz kwotę po 1.500 złotych miesięcznie
poczynając od dnia 1 lutego 2003 roku i na przyszłość, płatną do 10-ego dnia
każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia płatności
którejkolwiek z rat tytułem renty za utratę zdolności do pracy zarobkowej.
Po rozpoznaniu sprzeciwu strony pozwanej od wyroku zaocznego Sąd
Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ł. wyrokiem z dnia 28
kwietnia 2005 r., sygn. akt (...) „zmienił” wyrok zaoczny i zasądził od pozwanego na
rzecz powoda tytułem skapitalizowanej renty: kwotę 10.031,03 zł. - za okres od 4
lutego do 31 grudnia 2000 r., kwotę 11.325.06 zł. za okres od 1 stycznia 2001 r. do
30 listopada 2002 r., kwotę 1.044,29 zł. za okres od 1 grudnia 2002r. do 31 stycznia
2003 r. oraz zasądził zróżnicowane kwoty renty wyrównawczej za poszczególne
miesiące poczynając od lutego 2003 r. do kwietnia 2005 r. i po 516,26 zł. renty na
przyszłość oraz zniósł pomiędzy stronami koszty procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie wydane zostało na podstawie ustaleń faktycznych,
zgodnie z którymi M. W. był zatrudniony w P. S. Spółce Akcyjnej w Ł. w okresie od
9 marca 1998 roku do dnia 9 kwietnia 1999 roku w pełnym wymiarze czasu pracy
jako robotnik budowlany. W dniu 14 lipca 1998 r. uległ wypadkowi przy pracy:
został przygnieciony przez fragment betonowego stropu, który spadł z wysokości
około 3 metrów. Powód doznał złamania obustronnego kości łonowych i
kulszowych z przemieszczeniem oraz uszkodzenia pęcherza moczowego i zatoru
3
płuca prawego. Powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia wypadku do dnia
9 kwietnia 1999 r. Od dnia 10 kwietnia 1999 r. do dnia 6 października 1999 r.
pobierał świadczenie rehabilitacyjne. Z dniem 9 kwietnia 1999 r. rozwiązano z
powodem bez wypowiedzenia umowę o pracę z powodu niezdolności do pracy
wskutek choroby trwającej dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu
wynagrodzenia i zasiłku.
W dniu 4 października 1999 r. M. W. złożył do Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Decyzją z dnia 21
stycznia 2000 r. odmówiono powodowi prawa do renty z tytułu niezdolności do
pracy. Powód wniósł od tej decyzji odwołanie do sądu.
Wyrokiem z dnia 10 stycznia 2001 r. Sąd Okręgowy w Ł., opierając się na
opiniach biegłych lekarzy specjalistów z zakresu pulmonologii, ortopedii i
traumatologii stwierdzających zdolność powoda do pracy, oddalił odwołanie.
Wypłata świadczenia rehabilitacyjnego zakończyła się 3 lutego 2000 r.
Powód ma wykształcenie podstawowe. W przeszłości pracował jako mechanik
samochodowy i konwojent. Ukończył kurs spawacza.
Powód zarejestrował się w Urzędzie Pracy jako bezrobotny bez prawa do
zasiłku w dniu 26 lutego 2001 roku. Dwa razy w miesiącu M. W. stawia się w
Urzędzie Pracy na wyznaczone terminy wizyt. Powód szuka pracy, ale pracodawcy
którzy dowiadują się, że powód miał wypadek przy pracy i nie może dźwigać nie
chcą go zatrudnić. M. W. nie były przedstawiane oferty pracy, gdyż Urząd nie
dysponował ofertami pracy dla osób z wykształceniem podstawowym. Od początku
2000 r. Urząd dysponował ofertami pracy dla osób z lekkim stopniem
niepełnosprawności na stanowiskach: obsługa etykieciarki, obsługa stołu do
prasowania, obsługa tamblera, sprzątacz, portier oraz na stanowiskach
pomocniczych.
W dniu 5 kwietnia 2000 r. M. W. wystąpił przeciwko byłemu pracodawcy z
powództwem o zadośćuczynienie za doznaną w wyniku wypadku przy pracy
krzywdę oraz o rentę z tytułu zwiększonych potrzeb. Postępowanie zakończyło się
zawarciem przez strony ugody sądowej w dniu 18 lutego 2002 r. na mocy której,
pozwany zobowiązał się do wypłacenia powodowi kwoty 20.000 złotych tytułem
zadośćuczynienia za krzywdę. W wydanej dla potrzeb owej sprawy opinii, biegły -
4
lekarz specjalista z zakresu pulmonologii stwierdził, iż w wyniku wypadku przy
pracy z dnia 14 lipca 1998 r. doszło u M. W. do zatorowości płucnej, która została
wyleczona z pozostawieniem zrostów w płucu i opłucnej po stronie prawej, co
stanowi trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10%. Specjalista z zakresu
chirurgii ortopedyczno-urazowej stwierdził u powoda zmiany zwyrodnieniowo
zniekształcające stawów biodrowych mogące ulec progresji oraz samoistne zmiany
zwyrodnieniowe w kręgosłupie. Specjalista z zakresu neurologii nie stwierdził
uszkodzenia układu nerwowego, które stanowiłoby rezultat przedmiotowego
wypadku. Wskazał, iż od 1994 r. M. W. cierpiał na samoistne dolegliwości bólowe o
typie rwy korzonkowej w odcinku szyjnym i lędźwiowym kręgosłupa.
W dniu 13 lutego 2003 r. powód złożył wniosek do Miejskiego Zespołu
Orzekania o Niepełnosprawności o wydanie orzeczenia o stopniu
niepełnosprawności. Orzeczeniem z dnia 19 września 2003 r. zaliczono M. W. do
osób o lekkim stopniu niepełnosprawności na stałe. Ustalono, że
niepełnosprawność datuje się od 1998 roku. Stwierdzono przeciwwskazania do
dźwigania przy wykonywaniu zatrudnienia.
Sąd ustalił, że neurologicznego punktu widzenia powód jest zdolny do pracy
zarobkowej od lutego 2000 r. Uraz miednicy nie spowodował skutków
neurologicznych. Wypadek przyspieszył dyskopatię i zmiany zwyrodnieniowe
kręgosłupa istniejące od 1994 roku, o około 20-30%, zwiększył także ograniczenia
zarobkowania. Dyskopatia ogranicza możliwość dźwigania ciężarów. U powoda
istnieje przeciwwskazanie do dźwigania ciężarów powyżej 5 kg, a w związku z tym
do pracy na stanowisku robotnika budowlanego.
Z pulmonologicznego punktu widzenia M. W. jest zdolny do pracy
zarobkowej od lutego 2000 r.
Od 4 lutego 2000 roku do chwili obecnej u powoda występowało,
spowodowane wypadkiem przy pracy, upośledzenie narządu ruchu, które w
znacznym stopniu ograniczało zdolność do wykonywania pracy zarobkowej zgodnej
z posiadanymi przez powoda umiejętnościami zawodowymi. Do końca 2000 roku
powód był z ortopedycznego punktu widzenia całkowicie niezdolny do pracy. Od
połowy 2001 roku do chwili obecnej występuje znaczne ograniczenie zdolności do
wykonywania pracy zarobkowej. Zaistniałe upośledzenie narządu ruchu stanowi
5
trwałe ograniczenie zdolności do pracy zarobkowej w zakresie posiadanych przez
M. W. kwalifikacji zawodowych. Powód może wykonywać lekką pracę siedzącą w
zakładzie pracy chronionej. Nie może się schylać, pracować długo w pozycji
wymuszonej polegającej na długotrwałym chodzeniu lub staniu. Nie może
pracować jako konwojent, kierowca, spawacz, ślusarz i robotnik budowlany. Może
być parkingowym, bileterem, portierem, kasjerem. Może wykonywać lekką pracę
fizyczną z przerwami w czasie jej świadczenia.
Od zaprzestania przez ZUS wypłaty świadczenia rehabilitacyjnego powód
utrzymywał się z odszkodowania z PZU, jednorazowego odszkodowania z ZUS
oraz z pieniędzy wypłaconych przez pracodawcę tytułem zadośćuczynienia.
Uzyskane na podstawie wyroku zaocznego pieniądze w kwocie 55.000 złotych M.
W. wydał a obecnie pozostało mu z tej kwoty około 3.000 złotych. Otrzymywaną w
oparciu o wyrok zaoczny rentę powód przeznacza na opłatę świadczeń oraz
wydatki związane z bieżącym utrzymaniem. Około 100 złotych miesięcznie wydaje
na leki.
M. W. nie składał ponownie wniosku do ZUS o rentę z tytułu niezdolności do
pracy. Sąd ustalił wysokość hipotetycznych zarobków powoda w poszczególnych
miesiącach w okresie objętym sporem na podstawie średniej uzyskanej z zarobków
trzech pracowników.
Oceniając zasadność dochodzonego roszczenia na gruncie ustalonego
stanu faktycznego Sąd Okręgowy uznał, iż co do zasady zasługuje ono na
uwzględnienie.
Sąd stwierdził, iż poza sporem pozostawała podstawa odpowiedzialności
pozwanego za szkodę wyrządzoną M. W. w wyniku doznanego przez niego w dniu
14 lipca 1998 roku wypadku przy pracy. Sąd powołał się na przepis art. 435 § 1
k.c., według którego odpowiedzialność prowadzącego przedsiębiorstwo poruszane
siłami przyrody za wyrządzony czyn niedozwolony oparta jest na zasadzie ryzyka i
ma charakter niezależny od winy podmiotu odpowiedzialnego. Możliwość
zwolnienia się z odpowiedzialności uwarunkowana jest wykazaniem jednej z
przesłanek egzoneracyjnych, wymienionych enumeratywnie w treści powołanego
przepisu. Pozwana spółka jest niewątpliwe przedsiębiorstwem poruszanym siłami
6
przyrody. W toku procesu pozwany nie kwestionował swej odpowiedzialności za
szkodę wyrządzoną powodowi w wyniku przedmiotowego wypadku przy pracy.
W przypadku osoby, która wskutek wypadku przy pracy doznała uszczerbku
na zdrowiu, celem przyznania renty uzupełniającej przewidzianej w art. 444 § 2 k.c.,
jest doprowadzenie do zrównania jej sytuacji finansowej z sytuacją hipotetyczną w
jakiej znajdowałaby się, gdyby nie uszczerbek na zdrowiu. W związku z tym,
punktem odniesienia dla oceny hipotetycznych dochodów pracownika, są co do
zasady dochody osiągnięte na takim samym lub podobnym stanowisku pracy jakie
z przeważającym prawdopodobieństwem poszkodowany zajmowałaby nadal,
gdyby nie skutki wypadku.
Sąd zwrócił także uwagę, iż poszkodowany obowiązany jest do
wykorzystywania zachowanej zdolności do pracy zarobkowej. A zatem podstawę
ustalenia wysokości renty wyrównawczej, jeżeli wypadek przy pracy nie
spowodował całkowitej niezdolności do pracy a jedynie ograniczenie możliwości
zarobkowych pracownika, stanowi wysokość spodziewanego wynagrodzenia,
pomniejszonego o wynagrodzenie, które pracownik może uzyskać wykorzystując
ograniczoną zdolność do pracy. Podniósł, iż judykatura i doktryna nie utożsamiają
niezdolności do pracy zarobkowej, o której mowa w § 2 art. 444 k.c. z niezdolnością
do pracy stwierdzoną decyzją odpowiedniego organu, w tym decyzją ZUS
przyznającą rentę z tytułu niezdolności do pracy. Decydujące znaczenie ma
faktyczne ograniczenie możliwości wykonywania pracy zarobkowej.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji, ze zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego wynika, iż najpoważniejszą konsekwencję wypadku przy pracy
jakiemu uległ powód w dniu 14 lipca 1998 r. stanowi upośledzenie narządu ruchu.
Od dnia wypadku do końca 2000 r. powód był z ortopedycznego punktu widzenia
całkowicie niezdolny do pracy. Do chwili obecnej występuje znaczne ograniczenie
zdolności do wykonywania pracy zarobkowej w zakresie posiadanych przez M. W.
kwalifikacji zawodowych. Ma ono charakter trwały. Jednakże powód może
wykonywać lekką pracę siedzącą w zakładzie pracy chronionej, a także lekką pracę
fizyczną z przerwami w czasie jej świadczenia. Nie może pracować jako konwojent,
kierowca, spawacz ślusarz, robotnik budowlany. Może być parkingowym, bileterem,
portierem, kasjerem. Powód został zaliczony do osób niepełnosprawnych w
7
stopniu lekkim. W związku z powyższym, Sąd uznał powództwo za uzasadnione, co
do zasady.
Odnosząc się do wysokości należnej powodowi renty Sąd uwzględnił, iż
stopień niezdolności powoda do pracy miał charakter zróżnicowany. Do końca 2000
r. M. W. był z ortopedycznego punktu widzenia całkowicie niezdolny do pracy
zarobkowej. Od 2001 r. do chwili obecnej niezdolność ta ma charakter częściowy.
Zdaniem Sądu okoliczność ta przesądza o konieczności zróżnicowania wysokości
renty należnej powodowi we wskazanych okresach. W okresie od lutego do grudnia
2000 r. winna odpowiadać wysokości zarobków jakie powód osiągnąłby u strony
pozwanej. W okresie późniejszym winna być odpowiednio mniejsza i uwzględniać
ciążący na powodzie obowiązek wykorzystania posiadanych możliwości
zarobkowych.
Jednocześnie, w ocenie Sądu, M. W. swym biernym zachowaniem
przyczynił się do zwiększenia zaistniałej szkody, co skutkowało obniżeniem
zasądzonej za sporny okres renty. M. W. nie zarejestrował się bowiem w
Powiatowym Urzędzie Pracy jako bezrobotny z chwilą zakończenia pobierania
świadczenia rehabilitacyjnego w lutym 2000 r., chociaż posiadał już decyzję ZUS
odmawiającą prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Zrobił to dopiero 26
lutego 2001 r. Nie ubiegał się także o uzyskanie orzeczenia o niepełnosprawności,
które umożliwiłoby mu poszukiwanie pracy z zakładach pracy chronionej. Wniosek
o wydanie takiego orzeczenia złożył dopiero 13 lutego 2003 r. Natomiast w 2000 r.
Powiatowy Urząd Pracy Nr 1 dysponował ofertami pracy dla osób bez kwalifikacji z
lekkim stopniem niepełnosprawności. Pomimo korzystnych opinii biegłych lekarzy
wydanych w sprawie (...), powód nie ponawiał wniosku o przyznanie mu renty z
tytułu niezdolności do pracy.
Konkludując Sąd stwierdził, iż zważywszy na charakter uchybień po stronie
poszkodowanego i długość okresu przez jaki pozostawał on bierny, stopień w jakim
przyczynił się on do powstania szkody wynosi 1/3. W związku z tym, renta za okres
od lutego 2000 r. do grudnia 2000 r. powinna stanowić 2/3 wynagrodzenia za pracę
jakie powód uzyskiwałby, gdyby był nadal zatrudniony u pozwanego na
analogicznym stanowisku.
8
Natomiast, mając na względzie fakt, iż poczynając od 2001 r. niezdolność M.
W. do pracy miała charakter częściowy, a zatem winien on wykorzystywać
posiadane możliwości zarobkowania, w opinii Sądu, wysokość renty uzupełniającej
powinna „od tego momentu” stanowić 1/3 prawdopodobnych zarobków powoda.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego, w części oddalającej powództwo,
złożył powód zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego i błędne
przyjęcie, iż materiał dowodowy sprawy upoważniał do przyjęcia, iż powód
przyczynił się do powstania szkody.
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 15
września 2005 r., sygn. akt (...) zmienił zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, że
podwyższył wysokość skapitalizowanej renty zasądzonej w punkcie pierwszym ppkt
a wyroku z kwoty 10.031,03 zł do kwoty 15.045 zł. W pozostałej części oddalił
apelację.
Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, że przyczynienie się poszkodowanego do
powstania lub zwiększenia szkody może być przez Sąd wzięte pod uwagę z urzędu
(bez zarzutu pozwanego).
Oceniając zasadność przyjętego w zaskarżonym wyroku przyczynienia się
powoda do rozmiarów szkody, na gruncie zebranego przez sąd pierwszej instancji
materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny uznał, iż zarzut apelacji kwestionujący
przyczynienie powoda do szkody w okresie od 4 lutego 2000 r. do 31 grudnia 2000
r., jest uzasadniony. Skoro bowiem Sąd pierwszej instancji ustalił, iż w powyższym
okresie stan zdrowia powoda powodował całkowitą niezdolność do pracy i kwestia
przyznania mu prawa do renty z tytułu tej niezdolności była przedmiotem
postępowania sądowego, które zostało zakończone w styczniu 2001 r., nie można
powodowi w tym czasie postawić skutecznego zarzutu, iż pozostawał on bierny i
nie dążył do wykorzystania posiadanych możliwości podjęcia pracy zarobkowej
gdyż w istocie będąc całkowicie niezdolnym do pracy możliwości tych nie posiadał.
„Od momentu”, w którym powód odzyskał zdolność do pracy w częściowym
rozmiarze, w sposób uprawniony Sąd orzekający przyjął, iż obowiązek wyrównania
szkody istnieje w granicach tej częściowej niezdolności, a zatem uwzględnieniu
podlega różnica między zarobkami, które mógłby powód osiągnąć a rentą i
zarobkami, które może uzyskać w ramach zachowanej zdolności do pracy. Sąd
9
drugiej instancji podzielił natomiast pogląd Sądu Okręgowego, że z uwagi na
uzyskanie orzeczenia o niepełnosprawności dopiero w 2003 r. i „brak ponownych
starań o prawo do renty” powód przyczynił się do powstania szkody w ustalonym
rozmiarze, co uzasadnia ograniczenie wysokości zasądzonej renty.
Od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego powód wniósł skargę kasacyjną,
w której zaskarżył wyrok Sądu drugiej instancji w części oddalającej apelację,
zarzucając mu:
1. naruszenie przepisów postępowania tj.
- art. 3 k.p.c., polegające na przyjęciu przez Sąd z urzędu, iż doszło do
przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody,
podczas gdy pozwany w toku postępowania takiego zarzutu nie zgłosił.
- art. 321 k.p.c. poprzez wyrokowanie przez Sąd co do okoliczności nie
będącej przedmiotem toczącego się postępowania i naruszenie w ten
sposób fundamentalnych zasad postępowania cywilnego:
kontradyktoryjności i dyspozycyjności oraz zastosowanie zasady śledczej.
2. naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 362 k.c.
oraz art. 444 § 2 k.c., polegające na dowolnym przyjęciu przez Sąd Apelacyjny, że
zachowanie powoda w okresie po 1.1.2001 r. uzasadnia zmniejszenie należnej mu
z tytułu utraty dochodów renty o 2/3.
Wskazując na powyższe wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi II instancji, ewentualnie
sądowi I instancji.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje:
Uzasadniona jest podstawa skargi kasacyjnej odnosząca się do naruszenia
prawa materialnego. Przestawione w zaskarżonym wyroku rozumienie
przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody (art. 362 k.c.) nie może
być zaaprobowane.
Stosownie do art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi
odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z
którego wynikła szkoda. Zasada ta odnosi się do wszystkich postaci
odpowiedzialności odszkodowawczej, również ukształtowanej na zasadzie ryzyka.
10
Podmiot odpowiedzialny za wyrządzenie szkody ponosi odpowiedzialność w
granicach normalnego związku przyczynowego szkody ze zdarzeniem, które ją
spowodowało. W § 2 tego przepisu wyrażona została natomiast zasada zakresu
naprawienia szkody; zakres ten obejmuje nie tylko straty lecz i utracone przez
poszkodowanego korzyści. Jedną z postaci utraconych korzyści jest pozbawienie
poszkodowanego możliwości uzyskiwania zarobków. W razie uszkodzenia ciała
spowodowanego czynem niedozwolonym, w następstwie którego poszkodowany
utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej naprawienie szkody
może mieć postać renty (art. 444 § 2 k.c.). Poszkodowany obowiązany jest
wykorzystać zachowaną zdolność do zarobkowania, jeżeli utracił tę zdolność tylko
częściowo. (por np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2marca 1966 r. II PR 18/66
NP. 1966, nr 10, s. 1294) . Jeżeli nie wykorzystuje zachowanej częściowo zdolności
do pracy, odpowiedzialność zobowiązanego do renty na podstawie art. 446 § 2 nie
może obejmować całości utraconych zarobków, bez względu na to, czy
niewykorzystywanie zachowanej możliwości zarobkowania ma charakter zawiniony
czy też nie. Zobowiązanie do naprawienia szkody w postaci wypłacania renty nie
może obejmować tej części utraconych korzyści, która nie pozostaje w normalnym
związku przyczynowym ze zdarzeniem, które szkodę spowodowało. Ustalone w
rozpoznawanej sprawie okoliczności wskazujące na bierność powoda skutkującą
zmniejszeniem szans na uzyskanie pracy nie mogą być w żadnym razie
potraktowane jako świadczące o przyczynieniu się powoda do powstania lub
zwiększenia szkody w rozumieniu art. 362 k.c. Szkoda poniesiona przez powoda,
której naprawienia dochodzi on w tej sprawie wyraża się utratą możliwości
zarobkowania, w pewnym okresie całkowitą a w następnym – częściową. Powód
wykazując małą aktywność w zwiększeniu swych szans na podjęcie pracy nie
zwiększył rozmiarów szkody, gdyż nie spowodował powiększenia niezdolności do
podjęcia pracy. Pozwany ponosi odpowiedzialność tylko za utracone przez powoda
zarobki w granicach normalnego związku przyczynowego z wypadkiem przy pracy
czyli w okresie gdy powód odzyskał częściowo zdolność do pracy – w zakresie
zarobków jakich nie uzyskał nie odzyskawszy w pełni zdrowia koniecznego do
świadczenia pracy w takim rozmiarze i zakresie jak to mógł czynić przed
11
wypadkiem. Niedostateczna aktywność powoda w dbałości o własne sprawy nie
zwiększyła szkody, a w konsekwencji - zakresu obowiązku rentowego pracodawcy.
Całkowicie chybione jest przypisywanie powodowi przyczynienia do zwiększenia
szkody w postaci nieponawiania wniosku o rentę z ubezpieczenia społecznego w
sytuacji nieprzyznania jej w postępowaniu przed organem rentowym i oddalenia
odwołania przez sąd. Z takiego zachowania powoda nie można czynić mu zarzutu
nawet w kategoriach zachowania niezawinionego, zarzutu, który w ocenie Sądu
skutkował zmniejszeniem zakresu odpowiedzialności pracodawcy za szkodę
powstałą wskutek czynu niedozwolonego – wypadku przy pracy.
Niezasadne są natomiast zarzuty skargi odnoszące się do naruszenia
przepisów postępowania. Art. 3 k.p.c. nie jest adresowany do sądu, nie może być
zatem podstawą zarzutu kierowanego przeciwko orzeczeniu. Sąd nie wyrokował w
tej sprawie ponad żądanie ani co do przedmiotu nieobjętego żądaniem, co jest
ewidentne. Nie mógł zatem naruszyć art. 321 k.p.c. zawierającego zakaz orzekania
ponad żądanie lub wbrew żądaniu. Skarżący wiąże zarzut naruszenia art. 362 k.c.
również z tym, że Sąd rozważał przyczynienie się powoda bez zarzutu strony
pozwanej. Tymczasem norma art. 362 k.c. dotycząca zmniejszenia odszkodowania
w razie przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody
jest wprost adresowana do sądu i ma charakter normy kompetencyjnej.
Skoro jednak podstawy skargi kasacyjnej dotyczące naruszenia prawa
materialnego okazały się uzasadnione, zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu a
sprawa przekazaniu do ponownego rozpoznania (art. 39415
§ 1 k. p. c.).