Wyrok z dnia 9 listopada 2006 r., IV CSK 208/06
Dopuszczalne jest zawarcie umowy gwarancji obejmującej inne ryzyko
niż niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, granice tego
ryzyka powinny być jednak sprecyzowane w umowie (art. 3531
k.c.).
Sędzia SN Zbigniew Strus (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Piotra S. przeciwko "S.", spółce z o.o.
w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu
9 listopada 2006 r. skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 28 kwietnia 2006 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Gdańsku do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego "S.D.", spółka z o.o. w W. na rzecz
powoda Piotra S. dochodzoną w pozwie kwotę 813 320,80 zł, ustalając, że w dniu
15 maja 2000 r. wspólnicy przekształcili spółkę z o.o. „N.” w spółkę akcyjną. W
listopadzie 2000 r. uchwalono statut tej spółki, a powód był związany z nią
kontraktem menadżerskim. W porozumieniu przejęcia pakietu większościowego i
zarządzania stwierdzono, że pozwana spółka gwarantuje zarządzającemu
(powodowi), iż w przypadku skorzystania z upoważnienia do dysponowania 20 %
zysku i przeznaczenia tego zysku na wypłatę dywidendy dla siebie jako
akcjonariusza, kwota, jaką otrzyma z tego tytułu, nie będzie mniejsza niż 500 000
zł, a gdy będzie mniejsza, powodowi będzie przysługiwało roszczenie o dokonanie
wypłaty różnicy od pozwanej spółki. W dniu 16 listopada 2000 r. została zawarta
umowa sprzedaży akcji między spółką "B.K." i "B.D.", spółka z o.o., obejmująca
akcje spółki „N.”. Na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy tej spółki podjęto m.in.
uchwałę o powołaniu nowego prezesa Piotra S. i zaakceptowano nowy statut spółki,
w którym wskazano zasady uprzywilejowania imiennych akcji serii B. Powód objął
250 takich akcji. W statucie unormowano również sposób podziału zysku;
akcjonariuszowi będącemu posiadaczem akcji serii B przyznano w pierwszej
kolejności kwotę stanowiącą 20 % czystego zysku, a gdyby 20 % czystego zysku
stanowiło kwotę mniejszą niż 500 000 zł netto, wypłatę uzupełniało się o nadwyżkę
ponad tę kwotę. Dopiero ta nadwyżka miała być rozdzielona pomiędzy pozostałych
akcjonariuszy w stosunku do dokonanych wpłat na akcje. W dniu 30 listopada
2000 r. strony podpisały aneks do porozumienia i załącznik do aneksu, w których
precyzowano postanowienia przyjęte wcześniej w porozumieniu. W roku
obrachunkowym 2001 r. spółka "C.V.N." osiągnęła zysk i powód otrzymał należność
w wysokości 500 000 zł., natomiast w 2002 r. zysk nie został osiągnięty, w związku
z czym spółka odmówiła powodowi wypłaty. W sierpniu 2003 r. rada nadzorcza
"C.V.N." odwołała powoda z funkcji prezesa w związku z naruszeniem postanowień
statutu spółki.
Sąd Okręgowy stwierdził, że powód wywodził roszczenie o zapłatę z
postanowień porozumienia, toteż w świetle tej umowy należało oceniać istnienie i
ewentualne wygaśniecie tego roszczenia. Przyjął ostatecznie, że roszczenie to
przysługiwało powodowi i mogło być skutecznie dochodzone wobec strony
pozwanej, strony mogły bowiem ukształtować wzajemne prawa i obowiązki według
swojego uznania i potrzeb w ramach zakreślonych przez prawo (art. 3531
k.c.).
Apelacja powoda została oddalona. Sąd Apelacyjny analizował treść
porozumienia, z którego powód wywodził swoje roszczenie. W ocenie tego Sądu,
pozwana spółka gwarantowała powodowi wypłatę kwoty 500 000 zł nawet wtedy,
gdy spółka akcyjna, w której powód był wspólnikiem i członkiem zarządu, nie
osiągnie zysku lub poniesie stratę i to w terminie 10 dni od odbycia walnego
zgromadzenia wspólników, zatwierdzającego bilans oraz rachunek zysków i strat.
Istotą tej umowy było zatem zapewnienie powodowi odpowiedniego dochodu netto
rocznie i to niezależnie od wyników finansowych spółki. Tak sformułowana umowa
gwarancyjna nie jest sprzeczna z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa i
zasadami współżycia społecznego. Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny
wskazał art. 471 k.c. i stwierdził, że zasądzone na rzecz powoda świadczenie ma
charakter odszkodowania z racji niewykonania umowy przez pozwaną spółkę.
W skardze kasacyjnej powoda podniesiono zarzuty naruszenia art. 233 § 1,
art. 247 k.p.c., art. 5 i 65 k.c. oraz art. 380 § 1 k.s.h. Skarżący domagał się zmiany
zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Umowa gwarancji nie została uregulowana w przepisach kodeksu cywilnego,
a jej treść może być ukształtowana przez strony zgodnie z art. 3531
k.c. Jeżeli w
treści porozumienia i dwóch pozostałych dokumentach (aneksie i załączników do
aneksu) Sąd Apelacyjny dostrzegł umowę gwarancyjną, to taka kwalifikacja prawna
powinna być poprzedzona rozważeniem ogólnych elementów konstrukcyjnych takiej
umowy i skonfrontowaniem ich z omawianym obligacyjnym stosunkiem
gwarancyjnym.
Nie chodzi tu o umowę gwarancyjną ukształtowaną jako zabezpieczenie
wierzytelności przysługującej powodowi (beneficjentowi gwarancji), ale o gwarancję
mającą na celu zapewnienie jej beneficjentowi określonego przysporzenia
majątkowego w określonych w umowie warunkach. Oznacza to, że w umowie
gwarancyjnej zawartej między stronami inaczej określono ryzyko (tzw. ryzyko
gwarancyjne), jakie ponosiłby gwarant, ryzyko to nie obejmuje bowiem stanu
niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez dłużnika
beneficjenta gwarancji, ale ma znacznie szerszy zasięg. W prawie polskim
dopuszczalne jest udzielanie także gwarancji innych niż tworzących tylko stan
zabezpieczenia, jednakże powstaje kwestia ewentualnego określenia prawnie
dopuszczalnych granic ryzyka, jakie mógłby przejąć na siebie gwarant. Nie sposób
de lege lata akceptować stanowiska, że możliwe byłoby skuteczne zawarcie umowy
gwarancyjnej, w której granice wspomnianego ryzyka nie zostałyby w ogóle
określone lub określone w sposób bardzo ogólny. Zakres ryzyka przyjętego przez
gwaranta, także w umowie gwarancyjnej, w której celem jest ustanowienie
zabezpieczenia wierzytelności dla beneficjenta gwarancji, determinuje określenie
przesłanek powstania roszczenia gwarancyjnego po stronie beneficjenta gwarancji
wobec gwaranta. Chodzi o pojawienie się zdarzeń (tzw. wypadków gwarancyjnych)
bliżej określonych w umowie gwarancyjnej.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, sens udzielonej powodowi gwarancji polegał na
zapewnieniu mu odpowiednio wysokiego, rocznego dochodu pieniężnego
niezależnie od wyników finansowych spółki. Miała to być – zdaniem tego Sądu –
gwarancja nieodpłatna, de facto bezterminowa. Co więcej, powstanie roszczenia
gwarancyjnego miało być uzależnione jedynie od woli uprawnionego co do tego,
czy skorzysta on z danej gwarancji.
Jeżeli zatem Sąd Apelacyjny zakwalifikował zawartą między stronami umowę
jako umowę gwarancji, to pojawia się kwestia, czy umowa ta – o treści ustalonej
przez Sąd – może być w ogóle uznana za skuteczną w świetle kryteriów
swobodnego kształtowania treści umów, wskazanych w art. 3531
k.c., a zwłaszcza
kryterium zgodności z prawną naturą umowy gwarancyjnej. Z ustaleń wynika, że w
grę wchodzi gwarancja inna niż służąca zabezpieczeniu określonej wierzytelności, a
więc gwarancja o szerzej określonym ryzyku gwarancyjnym. Oznaczał to
konieczność określenia tego ryzyka w analizowanej umowie w celu stwierdzenia,
czy nie prowadzi ono do wynaturzenia konstrukcji prawnej umowy gwarancyjnej,
przy założeniu, że ryzyko to obejmuje zdarzenia dające się akceptować w polskim
porządku prawnym. W związku z tym do rozważenia pozostaje, czy przesłanką
powstania roszczenia gwarancyjnego powoda nie było jednak osiągnięcie
odpowiedniego zysku rocznego w spółce "C.V.N.", przy założeniu, że przy
interpretacji postanowień umowy należy jednak brać pod uwagę cały gospodarczo-
prawny kontekst dokonywanych transakcji między powodem, pozwaną spółką i
spółką "C.V.N.".
Z tych względów należało uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.).