Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 1 grudnia 2006 r., I CSK 315/06
Naruszenie przez biegłego rewidenta zasad wykonywania tego zawodu,
określonych ustawowo oraz w tzw. normach deontologicznych może być – w
okolicznościach sprawy – uznane za czyn niedozwolony (ustawa z dnia 29
września 1994 r. o rachunkowości, Dz.U. Nr 121, poz. 591 ze zm. oraz ustawa z
dnia 13 października 1994 r. o biegłych rewidentach ich samorządzie, Dz.U. Nr
121, poz. 592 ze zm.).
Sędzia SN Gerard Bieniek (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Stanisław Dąbrowski
Sędzia SN Kazimierz Zawada
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "A.2.P.", spółki z o.o. w W. przeciwko
"K.P.M.G.P.A.", spółce z o.o. w W. z udziałem interwenienta ubocznego po stronie
pozwanej Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń S.A., I Inspektorat w W. o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 1 grudnia 2006 r., skarg
kasacyjnych strony pozwanej i interwenienta ubocznego od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 marca 2006 r.
uchylił zaskarżony wyrok w części uwzględniającej powództwo i orzekającej o
kosztach procesu i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Warszawie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powodowa spółka z o.o. "A.2.P." domagała się zasądzenia od pozwanego
"K.P.M.G.P.A.", spółki z o.o. kwoty 629 843,98 zł z tytułu odszkodowania
wyrównującego szkodę powstałą przez to, że pozwana odpowiada za zawinione
naruszenie norm wykonywania zawodu biegłego rewidenta i zasad badania
sprawozdania finansowego, co spowodowało konieczność zapłacenia odsetek od
zaległości podatkowych oraz uiszczenia wynagrodzenia pozwanej.
Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2005 r. oddalił
powództwo, ustalając, że dniu 30 grudnia 1998 r. strony zawarły umowę dotyczącą
przeprowadzenia rocznego badania sprawozdania finansowego powodowej spółki
za 1998 r. W wykonaniu tej umowy sporządzona została opinia biegłego rewidenta i
raport z przeprowadzonych badań. W opinii stwierdzono, że sprawozdanie
finansowe powodowej spółki zostało sporządzone zgodnie z zasadami
rachunkowości stosowanymi w sposób ciągły na podstawie prawidłowo
prowadzonych ksiąg rachunkowych. Stwierdzono też, że sprawozdanie finansowe
co do formy i treści zgodne jest z obowiązującymi przepisami prawa i umową spółki
oraz przedstawia rzetelnie i jasno informacje istotne dla oceny rentowności, wyniku
finansowego, działalności gospodarczej oraz sytuacji majątkowej i finansowej
spółki. Zarówno opinia, jak i raport nie zawierały żadnych zastrzeżeń do
prawidłowości sprawozdania finansowego spółki. Za wykonanie umowy powodowa
spółka zapłaciła pozwanej wynagrodzenie w kwocie 39 424,19 zł. Pod koniec
2000 r. w powodowej spółce przeprowadzona została kontrola przez Urząd Kontroli
Skarbowej. W toku niej zakwestionowano m.in. stawkę podatku od towarów i usług
przyjętą przez powodową spółkę dla tzw. prowizji międzynarodowej. Urząd uznał,
że obowiązuje stawka 22 % podatku od towarów i usług, a nie 0 %, jak przyjęła
strona powodowa. W konsekwencji wydana została decyzja określająca wysokość
zaległego zobowiązania podatkowego powodowej spółki oraz wysokość odsetek za
zwłokę, a także wysokość dodatkowego zobowiązania podatkowego wynikającego
z art. 27 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o
podatku akcyzowym (Dz.U. Nr 11, poz. 50 ze zm.). Powodowa spółka uiściła te
należności.
Oddalając powództwo, Sąd Okręgowy wskazał przede wszystkim, że strony
łączyła umowa o dzieło, a więc w rachubę wchodzi odpowiedzialność kontraktowa,
jednak roszczenia oparte na tej podstawie uległy dwuletniemu przedawnieniu
(opinię i raport oddano dnia 13 lipca 1999 r., pozew zaś wniesiono dnia 7 czerwca
2002 r.). W tej sytuacji, skoro powodowa spółka oparła roszczenia na podstawie
deliktowej, Sąd Okręgowy analizował, czy w świetle ustawy z dnia 29 września
1994 r. o rachunkowości (Dz.U. Nr 121, poz. 591 ze zm.) oraz ustawy z dnia 13
października 1994 r. o biegłych rewidentach ich samorządzie (Dz.U. Nr 121, poz.
592 ze zm.) oraz uchwały Krajowej Rady Biegłych Rewidentów w sprawie norm
wykonywania zawodu biegłego rewidenta, można przypisać odpowiedzialność
deliktową pozwanej spółce. Na to pytanie Sąd Okręgowy udzielił odpowiedzi
negatywnej. (...) Odmienną ocenę przedstawił Sąd Apelacyjny w Warszawie, który
wyrokiem z dnia 28 czerwca 2006 r. zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób,
że zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 590 419,79 zł z odsetkami.
Analizując obowiązki biegłego rewidenta w świetle przepisów ustawy z dnia 29
września 1994 r. o rachunkowości, postanowień uchwały Krajowej Rady Biegłych
Rewidentów dotyczącej zasad badania sprawozdań finansowych oraz zaleceń
zawartych w dokumencie pn. „Wskazówki dotyczące badania wiarygodności pozycji
bilansu i rachunku zysku i strat” opracowanym przez Komisję ds. Standardów
Rewizji Finansowej, Sąd Apelacyjny przyjął, że zaniechanie przez biegłego
rewidenta, przeprowadzającego badanie sprawozdania finansowego,
skontrolowania dokumentacji dotyczącej tego sprawozdania pod kątem
prawidłowości obliczenia zobowiązań finansowych stanowi naruszenie
obowiązujących przepisów prawa, a więc jest działaniem bezprawnym i z reguły
zawinionym. Takie działanie wyrządzające szkodę stanowi czyn niedozwolony.
Szkodą jest uiszczona należność podatkowa z odsetkami i nie obejmuje
wynagrodzenia wypłaconego pozwanej spółce.
Wyrok ten zaskarżyły skargą kasacyjną strona pozwana oraz interwenient
uboczny po stronie pozwanej – Powszechny Zakład Ubezpieczeń S.A. Strona
pozwana powołała jako podstawy kasacyjne naruszenie przepisów postępowania,
co miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną ocenę
materiału dowodowego i art. 278 k.p.c. przez oparcie wyroku na pozasądowej
opinii, oraz naruszenie prawa materialnego, tj. art. 415 k.c., przez przyjęcie, że
działania pozwanego polegające na nienależytym wykonaniu umowy o
przeprowadzenie badania rocznego sprawozdania finansowego nosiły znamiona
czynu niedozwolonego, art. 443 k.c. przez przyjęcie, że stronie powodowej
przysługiwała możliwość dochodzenia roszczenia zarówno z tytułu nienależytego
wykonania umowy, jak i z czynu niedozwolonego, art. 3531
w związku z art. 443 k.c.
przez przyjęcie, że umowne ograniczenie wysokości odszkodowania nie wpływa na
zakres deliktowej odpowiedzialności odszkodowawczej, art. 58 k.c. w związku z art.
10 ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie przez uznanie, że § 3 pkt 4
umowy określa obowiązki rewidenta w sposób sprzeczny z przepisami prawa, oraz
art. 361 § 1 k.c. przez jego niezastosowanie Strona pozwana wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku w części uwzględniającej powództwo i orzeczenie co do
istoty sporu, względnie przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania.
Interwenient uboczny zarzucił naruszenie art. 233 § 1, art. 386 § 1, art. 385 i 328
§ 2 k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik sprawy, a także naruszenie prawa
materialnego, tj. art. 6, 415, 443, 58, 361 i 646 k.c. oraz art. 4 ust. 1, 2 i 4 ustawy o
rachunkowości. W związku z tym domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku w
części uwzględniającej powództwo i orzeczenia co do istoty sprawy, względnie
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Podstawowym problemem, który należy rozważyć w ramach zarzutów
naruszenia prawa materialnego, jest to, czy i kiedy nienależyte wykonanie
obowiązków wynikających z umowy może być zakwalifikowane jako czyn
niedozwolony. Pozostaje poza sporem, że strony zawarły w dniu 30 grudnia 1998 r.
umowę w sprawie badania sprawozdania finansowego, na podstawie której
powodowa spółka powierzyła do wykonania pozwanej przeprowadzenie badania
rocznego sprawozdania finansowego za 1998 r. W umowie znalazło się
zastrzeżenie, że badanie to będzie przeprowadzone zgodnie z wymaganiami
ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości oraz z uwzględnieniem norm
wykonywania zawodu biegłego rewidenta, opracowanych przez Krajową Radę
Biegłych Rewidentów. Zasadnie więc Sąd Apelacyjny – rozważając zakres i
charakter obowiązków biegłego rewidenta przy dokonywaniu tego badania – odniósł
się zarówno do przepisów ustawy o rachunkowości, jak i norm deontologicznych
dotyczących wykonywania zawodu biegłego rewidenta. W szczególności art. 65 ust.
1 ustawy o rachunkowości stanowi, że celem badania sprawozdania finansowego
jest wyrażenie przez biegłego rewidenta opinii wraz z raportem o tym, czy
sprawozdanie finansowe jest prawidłowe oraz rzetelnie i jasno przedstawia sytuację
majątkową i finansową, jak też wynik finansowy badanej jednostki. Przepisy te
określają też zarówno treść opinii (art. 65 ust. 2), jak i raportu (art. 65 ust. 5). Opinia
powinna stwierdzać m.in., czy badane przez biegłego rewidenta sprawozdanie
finansowe zostało sporządzone na podstawie prawidłowo prowadzonych ksiąg
rachunkowych i zgodnie z określonymi przez ustawę o rachunkowości zasadami,
czy jest zgodne co do formy i treści z obowiązującymi daną jednostkę przepisami
prawa, statutem lub umową oraz czy przedstawia rzetelnie i jasno wszystkie istotne
dla oceny jednostki informacje. Sąd Apelacyjny odwołał się też do norm
deontologicznych zawartych w uchwale z dnia 16 lutego 1966 r. Krajowej Rady
Biegłych Rewidentów w sprawie norm wykonywania zawodu biegłego rewidenta
powziętej w porozumieniu z Ministrem Finansów. Wskazano tu na m.in. na
postanowienie pkt 13 normy nr 1 (załącznik nr 1 do powołanej uchwały) z którego
wynika, że cel badania sprawozdania finansowego wymaga też dokonania oceny
prawidłowości wykazania należności i zobowiązań, z uwzględnieniem odsetek, z
tytułów podatkowych, w tym również podatku od towarów i usług. Przywołano też
treść postanowienia pkt 1.4. części C tzw. wskazówek dotyczących badania
wiarygodności pozycji bilansu i rachunku zysków i strat opracowanych przez
Komisję ds. standardów rewizji finansowej powołaną przez Krajową Radę Biegłych
Rewidentów. Według tej wskazówki, zaleca się m.in. wyrywkowe zbadanie
poszczególnych transakcji sprzedaży, dotyczących ich faktur, w tym stawek
podatku od towarów i usług (czy są prawidłowo wystawione i odpowiadają
przepisom o podatku od towarów i usług).
Na podstawie tych przepisów ustawy o rachunkowości i norm deontologicznych
Sąd Apelacyjny stwierdził, że obowiązki biegłego rewidenta przeprowadzającego
badanie sprawozdania finansowego nie ograniczają się do sprawdzenia
poprawności sporządzenia sprawozdania od strony techniczno-księgowej
(formalnej), lecz biegły rewident powinien także skontrolować merytoryczną
prawidłowość tego sprawozdania, a więc zasadność poszczególnych pozycji
księgowych m.in. pod kątem prawidłowego zastosowania stawki podatku od
towarów i usług. Okoliczność ta ma istotne znaczenie, gdyż zbadanie merytorycznej
strony sprawozdania ma wpływ na prawidłowość całego sprawozdania, w
szczególności chodzi o stwierdzenie, czy istnieją zobowiązania podatkowe danej
jednostki, jakiej wielkości, czy terminowo zostały uiszczone i wykazane w
sprawozdaniu, czy też w wyniku błędu stanowią niezapłaconą należność podatkową
obciążającą daną jednostkę.
Ocenę Sądu Apelacyjnego należy podzielić. Badanie sprawozdania finansowego
obejmuje – według umowy zawartej między stronami – kontrolę zgodności co do
formy i treści sprawozdania z obowiązującymi przepisami prawa i aktów
założycielskich spółki. Badanie zgodności treści sprawozdania z obowiązującymi
przepisami prawa niewątpliwie oznacza badanie merytoryczne. Tak więc z samej
treści umowy wynika, że biegły rewident bada merytorycznie sprawozdanie
finansowe w aspekcie zgodności z przepisami prawa i aktem założycielskim.
Badanie zgodności sprawozdania z przepisami prawa oznacza także kontrolę
prawidłowości stosowania przepisów prawa podatkowego, w tym podatku od
towarów i usług. Powołane przepisy ustawy o rachunkowości oraz treść norm
deontologicznych jedynie potwierdzają zasadność tego wniosku. Trudno zresztą
akceptować pogląd odmienny, gdyż pozostawałby w sprzeczności z celem badania
sprawozdania finansowego i podważałby sens takiego badania. Tej oceny w niczym
nie zmienia postanowienie umowy, że „sporządzenie opinii i raportu nie może być
traktowane jako wyrażenie poglądu co do prawidłowości i terminowości
wywiązywania się klienta z obowiązku płatności podatków i innych świadczeń
publicznych”. To postanowienie nie oznacza, że biegły rewident zwolniony jest przy
badaniu sprawozdania finansowego z obowiązku skontrolowania prawidłowości
stosowania przepisów prawa podatkowego przez badaną jednostkę.
Sąd Apelacyjny trafnie przywołał też pkt. 26 i 27 tzw. normy nr 2 (załącznik nr 2
do uchwały Krajowej Rady Biegłych Rewidentów) dotyczącej wykonywania zawodu
biegłego rewidenta. Zgodnie z tymi postanowieniami, stwierdzone w toku badania
przypadki istotnego naruszenia prawa, w szczególności prawa podatkowego,
dewizowego, celnego oraz statutu lub umowy spółki powinny być ujęte w raporcie i
wystąpieniu do kierownika jednostki. Skoro więc biegły rewident zaniechał
merytorycznego badania sprawozdania finansowego powodowej spółki, a w
szczególności nie odniósł się do prawidłowości stosowania stawki podatku od
towarów i usług w odniesieniu do tzw. marży międzynarodowej (stosowano stawkę
0 % zamiast 22%), to jego postępowanie, stanowiące naruszenie przepisów prawa,
nosi – zdaniem Sądu Apelacyjnego – cechy czynu niedozwolonego. Tym samym
stronie powodowej – w ramach art. 443 k.c. – przysługuje wybór podstawy prawnej
roszczenia odszkodowawczego. Okoliczność, że roszczenie z tytułu nienależytego
wykonania umowy o dzieło uległo dwuletniemu przedawnieniu, nie stoi na
przeszkodzie uwzględnieniu roszczenia odszkodowawczego z tytułu szkody
wyrządzonej czynem niedozwolonym.
Podejmując ten wątek należy stwierdzić, że niewykonanie lub nienależyte
wykonanie zobowiązania samo przez się nie może być uznane za działanie
bezprawne w rozumieniu art. 415 k.c. W uzasadnieniu wyroku z dnia 10
października 1997 r., III CKN 202/97 (OSNC 1998, nr 3, poz. 42) Sąd Najwyższy
przypomniał, że czyn niedozwolony, w znaczeniu art. 415 k.c., może mieć miejsce
tylko wtedy, gdy sprawca szkody naruszył obowiązek powszechny, ciążący na
każdym. Takie stanowisko jest ugruntowane zarówno w orzecznictwie sądowym,
jak i w piśmiennictwie; kryterium powszechności reguł poprawnego i ostrożnego
zachowania jest istotne dla odróżnienia zdarzenia przybierającego postać czynu
niedozwolonego od zdarzenia stanowiącego niewykonanie lub nienależyte
wykonanie zobowiązania. Względny charakter bezprawności łączony jest
tradycyjnie z odpowiedzialnością ex contractu, w ramach której podstawową
przesłanką jest naruszenie określonych powinności ciążących na dłużniku
względem wierzyciela, a nie jakichkolwiek reguł poprawnego postępowania.
Oczywiście, abstrakcyjnie można przyjąć, że względna bezprawność może
prowadzić do naruszenia obowiązku ogólnego, ustawa bowiem nakazuje wypełniać
zobowiązania. Takie abstrakcyjne ujęcie nie może jednak uzasadniać
odpowiedzialności, gdyż prowadzi do zatarcia różnic między odpowiedzialnością
kontraktową i deliktową. Z tej właśnie racji wyrządzenie szkody w ramach istniejącej
więzi obligacyjnej tylko niekiedy może prowadzić do zbiegu odpowiedzialności z
reżimem deliktowym, a więc wtedy gdy dłużnik narusza swym postępowaniem nie
tylko obowiązki wynikające z wcześniejszego stosunku obligacyjnego, ale zarazem
powszechnie ustalone reguły prawidłowego postępowania. Inaczej rzecz ujmując,
czynu niedozwolonego można się dopuścić również wtedy, gdy poszkodowanego i
sprawcę łączy stosunek zobowiązaniowy, co ma miejsce wtedy, gdy szkoda jest
następstwem takiego działania lub zaniechania sprawcy, które stanowi samoistne,
tzn. niezależnie od istniejącego zobowiązania, naruszenie ogólnie obowiązującego
przepisu prawa bądź zasad współżycia społecznego. W takiej sytuacji dochodzi do
zbiegu roszczeń odszkodowawczych ex delicto i ex contractu (art. 443 k.c.).
Dopiero w tym kontekście należy ocenić prawidłowość kwalifikacji zachowania się
biegłego rewidenta dokonanej przez Sąd Apelacyjny, który uznał, że nienależyte
wykonanie obowiązku badania sprawozdania finansowego jest czynem
niedozwolonym, gdyż biegły uchybił przepisom ustawy o rachunkowości i normom
deontologicznym, mającym charakter powszechny. Tego poglądu nie można
a limine odrzucić.
Przepisy ustawy o rachunkowości mają cechy prawa powszechnie
obowiązującego, jednak dla oceny postępowania biegłego rewidenta miarodajne są
przepisy rozdziału 7. dotyczące badania i ogłoszenia sprawozdań finansowych, w
szczególności art. 65 i 66, określające cel badania sprawozdania finansowego,
treść opinii i raportu oraz wymagania podmiotowe w stosunku do biegłego
rewidenta. Nie można nie dostrzec, że przepisy zostały zaadresowane tylko do
określonej grupy zawodowej i uzupełniane są normami deontologicznymi
określającymi zasady wykonywania zawodu biegłego rewidenta. Z tego względu w
umowie zawartej między stronami wyraźnie postanowiono, że badanie
sprawozdania finansowego będzie dokonane zgodnie z wymogami ustawy o
rachunkowości i z uwzględnieniem norm wykonywania zawodu biegłego rewidenta.
Nie można więc twierdzić, że te przepisy i normy deontologiczne, określające
sposób przeprowadzania badania sprawozdania finansowego, adresowane są do
każdego. Przeciwnie, ich zakres podmiotowy jest ściśle określony; adresowane są
do biegłych rewidentów. W tym sensie nie mają one charakteru powszechnego, co
nie oznacza, aby naruszenie przez biegłego rewidenta zasad wykonywania zawodu
określonych ustawowo (ustawa o rachunkowości oraz ustawa z dnia 13
października 1994 r. o biegłych rewidentach, Dz.U. Nr 121, poz. 592), jak i w tzw.
normach deontologicznych (opracowanych przez Krajową Radę Biegłych
Rewidentów na podstawie ustawowego upoważnienia) nie mogło – w określonych
okolicznościach – być zakwalifikowane jako czyn niedozwolony.
Biegli rewidenci pełnią funkcję osób zaufania publicznego i z tego względu w
odniesieniu do tej grupy zawodowej określono w sposób szczegółowy zasady
wykonywania zawodu, w tym zasady badania sprawozdania finansowego. Jeśli
biegły rewident opracował opinię i raport z badania rocznego sprawozdania
finansowego danej jednostki z pogwałceniem tych zasad, to jego zachowanie, jeżeli
było źródłem szkody, może być uznane za czyn niedozwolony. Należy więc
podzielić ocenę Sądu Apelacyjnego, z tym że jego stwierdzenia trzeba powiązać z
okolicznościami niniejszej sprawy.
Po pierwsze, pozwanym w niniejszej sprawie nie jest biegły rewident, który
dokonał badania rocznego sprawozdania finansowego powódki, lecz spółka
audytorska. W rachubę może więc wchodzić jej odpowiedzialność na podstawie art.
429 lub 430 k.c. Przesłanki odpowiedzialności w obu tych przepisach przedstawiają
się odmiennie, gdyż art. 429 k.c. przyjmuje konstrukcję winy w wyborze, a art. 430
k.c. odpowiedzialność zwierzchnika za szkodę wyrządzoną przez podwładnego. Są
to konstrukcje odpowiedzialności za cudzy czyn niedozwolony, tymczasem Sąd
Apelacyjny przyjął odpowiedzialność osoby prawnej za czyn własny.
Po drugie, jeśli biegły rewident nie odniósł się w opinii do stosowanej przez
powodową spółkę stawkę 0% podatku od towarów i usług do tzw. marży
międzynarodowej, to albo tej kwestii w ogóle nie badał – co stanowiłoby ewidentne
naruszenie zasad wykonywania zawodu biegłego rewidenta – albo uznał, że jest to
praktyka prawidłowa. Tak stwierdziła pozwana, podnosząc, że wysokość stawki
podatku od towarów i usług dotyczącej tzw. prowizji międzynarodowej była
kontrowersyjna. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii Witolda M., przedstawionej
przez stronę powodową, i uznał, że także z niej wynika kontrowersyjność tej stawki.
Pomijając odmienną ocenę Sądu Apelacyjnego tej opinii, należy podnieść, że
zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, opinia opracowana na
zlecenie strony może być traktowana jedynie jako wyjaśnienie stanowiące poparcie
stanowiska strony. Nie można więc przejść do porządku nad zarzutem naruszenia
art. 278 k.p.c., które mogło wpływać na treść rozstrzygnięcia, skoro zarzucono
biegłemu naruszenie zasad wykonywania zawodu przez to, że nie zakwestionował
stosowanej przez powódkę stawki podatku od towarów i usług.
Po trzecie, szkoda powodowej spółki wynosi kwotę 449 543,26 zł z tytułu odsetek
od zaległości podatkowych, liczonych za okres od dnia 16 lipca 1999 r. (data
doręczenia raportu) do dnia 14 września 2001 r. (data wydania decyzji podatkowej),
oraz kwotę 140 876,53 zł z tytułu tzw. sankcji przewidzianych w art. 27 ustawy o
podatku od towarów i usług. W tym kontekście rozważenia wymaga kwestia
związku przyczynowego między uchybieniem rewidenta a tak określoną szkodą, w
rozumieniu art. 361 § 1 k.c., nie sposób bowiem ocenić związku przyczynowego w
tej samej płaszczyźnie wówczas, gdyby stosowana stawka podatku od towarów i
usług była oczywiście błędna, czego biegły rewident nie kwestionował wbrew
zasadom wykonywania zawodu, oraz w sytuacji, w której wysokość stawki była
dyskusyjna, a biegły w wystąpieniu do kierownika jednostki nie przedstawił tej
wątpliwości. (...)
Z tych względów orzeczono, jak w sentencji (art. 39815
k.p.c.).