Wyrok z dnia 29 listopada 2006 r., II CSK 250/06
Wspólnik spółki jawnej jest wobec wierzyciela tej spółki dłużnikiem w
rozumieniu art. 527 i 530 k.c.
Sędzia SN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący)
Sędzia SN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
Sędzia SN Grzegorz Misiurek
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "M.M." – Zbigniew M. i Maciej O.,
spółki jawnej z siedzibą w P. przeciwko małoletniej Adriannie Antoninie K.
reprezentowanej przez matkę Aleksandrę K. o uznanie umowy za bezskuteczną, po
rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 29 listopada 2006 r. skargi
kasacyjnej pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 lutego
2006 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Poznaniu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 30 maja 2005 r. uznał za bezskuteczną wobec
strony powodowej – "M.M." – Zbigniew M. i Maciej O., spółki jawnej w P. umowę
darowizny nieruchomości, zawartej w dniu 3 czerwca 2002 r. pomiędzy Romanem
C. i Czesławą C. a małoletnią Aleksandrą K., w celu wyegzekwowania
wierzytelności przysługującej stronie powodowej wobec Romana, Czesławy i
Macieja C. i Aleksandry K. w wysokości 136 767,11 zł, wynikającej z dwóch
nakazów zapłaty. W ten sposób Sąd uwzględnił powództwo strony powodowej,
wywodzącej roszczenie z przepisów o skardze pauliańskiej.
Sąd Okręgowy ustalił, że powodowa spółka jawna współpracowała z "M.C.",
spółką jawną, której wspólnikami byli początkowo Czesława C., Roman C., Maciej
C. i Aleksandra K. (matka małoletniej pozwanej). W kwietniu 2000 r. wykreślono z
rejestru wspólników Aleksandry K. i Macieja C. Powodowa spółka dostarczała
spółce "M.C." artykuły spożywcze. Ustalone na początku 2002 r. między stronami
terminy płatności za towar nie były przestrzegane. W dniu 3 czerwca 2002 r.
małżonkowie Czesława i Roman C. zawarli umowę darowizny nieruchomości ze
swoją wnuczką Aleksandrą K. Spółka powodowa zawierała ze spółką "M.C."
odpowiednie porozumienia, mające umożliwić odbiorcy towaru wywiązywanie się z
zapłaty z należności za towar. Powodowa spółka uzyskała nakaz zapłaty przeciwko
spółce jawnej "M.C." oraz nakaz zapłaty przeciwko wszystkim wspólnikom tej spółki
odpowiadających na podstawie weksla gwarancyjnego.
Sąd Okręgowy uznał, że wystąpiły wszystkie przesłanki uznania umowy
darowizny z dnia 3 czerwca 2002 r. za nieskuteczną wobec powodowej spółki (art.
527 k.c.). Zaznaczył też, że skoro czynność zaskarżona była nieodpłatna, to
wierzycielowi przysługiwała ochrona wynikająca z art. 530 k.c., nawet w razie
nieistnienia wierzytelności w chwili dokonania darowizny.
Apelacja strony pozwanej została oddalona, gdyż Sąd drugiej instancji
podzielił ustalenia faktyczne i oceny prawne dokonane przez Sąd pierwszej
instancji. Stwierdził, że strona powodowa nie musiała wykazywać działania
dłużników ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Uznał za przekonywające
stanowisko powoda, że porozumienia zawierane przez niego z dłużnikami były tylko
środkami mającymi na celu złagodzenie objawów niewypłacalności dłużników i
doprowadzenia do uzyskania przez wierzyciela jak największej spłaty zadłużenia.
Stwierdził, że jest obojętne, czy chroniona wierzytelność powstała przed czy
dopiero po dokonaniu przez dłużnika czynności z pokrzywdzeniem wierzycieli (art.
530 k.c.), ponieważ wystarczy, że istnieje ona w chwili wytoczenia powództwa.
W skardze kasacyjnej pozwanej podniesiono jedynie zarzut naruszenie art.
530 k.c. Skarżąca zakwestionowała stanowisko Sądu Apelacyjnego, że w
rozumieniu przepisów o skardze pauliańskiej (art. 527 i 530 k.c.) dłużnikiem jest
także wspólnik spółki jawnej, przeciwko któremu nadana została klauzula
wykonalności. Kwestionowała także istnienie wszystkich przesłanek skargi
pauliańskiej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zaskarżona skargą pauliańską umowa darowizny została zawarta między
małżonkami C. i ich małoletnią wnuczką Aleksandrą K. Jako wierzytelności objęte
ochroną pauliańską wierzyciel – spółka jawna – wskazywał należności za
dostarczone artykuły spożywcze innej spółce jawnej "M.C.". Przeciwko spółce
jawnej "M.C." spółka wierzycielska uzyskała nakaz zapłaty w dniu 25 października
2002 r. Postanowieniem z dnia 24 grudnia 2004 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu nadał
klauzulę wykonalności temu nakazowi przeciwko wspólnikowi – Czesławie C.
(współdarczyńcy) na podstawie art. 7781
k.p.c., a postanowieniem z dnia 29 lipca
2004 r. uchylono wobec niej nakaz zapłaty z dnia 24 września 2003 r. i w tym
zakresie pozew odrzucono.
Nie można podzielić stanowiska skarżącej, że skoro żaden ze wskazanych
tytułów egzekucyjnych nie został wydany przeciwko Czesławie C., to nie można
uznać jej za dłużnika powodowej spółki w rozumieniu art. 527 k.c. Zgodnie z art. 22
§ 2 k.s.h., każdy wspólnik spółki jawnej odpowiada za zobowiązania spółki bez
ograniczenia całym swoim majątkiem solidarnie z pozostałymi wspólnikami wraz ze
spółką. Wspólnik spółki jawnej uzyskuje zatem ex lege status prawny dłużnika
wobec wierzyciela spółki ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z tego stanu
rzeczy. Oznacza to, że może być on także traktowany jako dłużnik w rozumieniu
art. 527 k.c. Z ustaleń dokonanych przez oba Sądy wynika, że darczyńcami w
umowie darowizny z dnia 3 czerwca 2002 r. byli małżonkowie C. – wspólnicy spółki
jawnej "M.C.", czynność ta mogła być zatem objęta skargą pauliańską, ponieważ
oboje darczyńcy byli dłużnikami w rozumieniu art. 527 i 530 k.c.
Zgodnie z art. 530 k.c., możliwa jest także ochrona pauliańska wierzycieli
przyszłych, przy czym przepisy art. 527-529 k.c. stosuje się wówczas odpowiednio.
Najogólniej biorąc, wierzytelność przyszła w rozumieniu art. 530 k.c. to
wierzytelność jeszcze nieistniejąca w chwili dokonywania przez dłużnika nielojalnej
czynności prawnej. Niezbędne było zatem ustalenie, czy skarga pauliańska została
wniesiona dla ochrony wierzytelności już istniejącej (art. 527 k.c.) czy wierzytelności
przyszłej (art. 530 k.c.). W ocenie Sądu Apelacyjnego, takie ustalenie było zbędne,
gdyż dla skuteczności skargi pauliańskiej obojętne jest, czy wierzytelność powstała
przed czy po dokonaniu przez dłużnika czynności prawnej z pokrzywdzeniem
wierzycieli, ponieważ wystarczy istnienie wierzytelności w chwili wytoczenia
powództwa. Trafnie zatem zarzucono w skardze kasacyjnej, że w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku nie ustalono w sposób kategoryczny, czy chroniona
wierzytelność strony powodowej, wynikająca z dostarczenia spółce "M.C."
artykułów spożywczych, istniała już przed dokonaniem darowizny z dnia 3 czerwca
2002 r.
Należy stwierdzić, że w art. 527 i 530 k.c. zostały ujęte inaczej przynajmniej
niektóre przesłanki skargi pauliańskiej. Chodzi przede wszystkim o inne ujęcie
przesłanki subiektywnej, odnoszącej się do stanu świadomości dłużnika w zakresie
pokrzywdzenia wierzyciela. W art. 527 § 1 k.c. jest mowa o „świadomości
pokrzywdzenia wierzycieli”, natomiast w art. 530 k.c. – o działaniu dłużnika „w
zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli”. Sąd Apelacyjny zaakceptował
ustalenia i oceny prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji, co oznacza, że
aprobował też stanowisko, iż dłużnicy działali ze świadomością pokrzywdzenia
wierzycieli, czyli wiedzieli o wierzytelności powódki i swojej osobistej
odpowiedzialności za zobowiązania spółki prawnej. Wywód ten może świadczyć, że
dokonane przez Sądy ustalenia odnoszą się do sytuacji, w której istniała już
chroniona wierzytelność strony powodowej i darczyńcy (dłużnicy) mogli działać z
pokrzywdzeniem wierzycieli istniejących. Oznacza to wyraźną, merytoryczną
niespójność ostatecznych ocen prawnych w związku z niedopuszczalnym
połączeniem odrębnych reżimów prawnych skargi pauliańskiej, wynikających z art.
527 i 530 k.c. Przyjęcie określonego reżimu ochrony wierzytelności powodowej
spółki może w zasadniczy sposób przesądzać ujęcie dalszych przesłanek
skuteczności skargi pauliańskiej, w tym stan niewypłacalności dłużników (art. 527 §
2 k.p.c.). Nie bez znaczenia w tym zakresie, np. przy ustaleniu przesłanek
uzasadniających ochronę przyszłych wierzycieli, może okazać się sposób
ukształtowania odpowiedzialności darczyńców – wspólników zadłużonej spółki
jawnej "M.C." (art. 31 k.s.h.). (...)
Z tych względów Sąd Najwyższy, uznając za zasadny zarzut naruszenia art.
530 k.c., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.).