Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 4 stycznia 2007 r., V CSK 388/06
Dopuszczalny jest przelew – istniejących i ustalonych w chwili
zawierania umowy przelewu – wierzytelności z tytułu refundacji różnicy
pomiędzy ceną rynkową leku a jego ceną detaliczną obowiązującą
ubezpieczonego konsumenta, który lek nabył.
Sędzia SN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
Sędzia SN Krzysztof Pietrzykowski
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa Zaopatrzenia
Farmaceutycznego "C.K." S.A. w K. przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia
w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu
4 stycznia 2007 r. skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego
w Katowicach z dnia 13 kwietnia 2006 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania
Sądowi Okręgowemu w Katowicach, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 15 września 2005 r. Sąd Rejonowy w Katowicach zasądził od
Narodowego Funduszu Zdrowia w W. na rzecz Przedsiębiorstwa Zaopatrzenia
Farmaceutycznego „C.K.” S.A. w K. kwotę 50 716,96 zł z ustawowymi odsetkami, a
w pozostałej części oddalił powództwo.
Apelację pozwanego Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił wyrokiem z dnia 13
kwietnia 2006 r., ustalając, że powód dostarczał leki do apteki prowadzonej przez
Aleksandrę O.-K. w K. Ponieważ pozostawała ona w zwłoce z płatnością za
dostarczane towary, w dniu 11 stycznia 2001 r. pomiędzy nią a powodem zawarta
została umowa cesji dla zabezpieczenia należności, na podstawie której Aleksandra
O.-K. jako cedent zobowiązała poprzednika prawnego pozwanego, Ś. Regionalną
Kasę Chorych, do przekazywania cesjonariuszowi wszelkich świadczeń, do odbioru
których jest i będzie uprawniony cedent. W dniu zawarcia umowy dług cedenta
wobec cesjonariusza wynosił kwotę 123 300,25 zł.
O przelewie wierzytelności, obejmujących należności cedenta z tytułu
refundacji leków wydawanych na podstawie recept, Ś. Regionalna Kasa Chorych
została powiadomiona pismem z dnia 20 marca 2001 r. W odpowiedzi na nie
powiadomiła powoda, że przelew jest niezgodny z prawem, a należności będą
nadal przekazywane na rachunek cedenta. Pozwana przekazała w ten sposób
kwotę 57 350,65 zł, z czego Aleksandra O.-K. wpłaciła powódce łącznie kwotę
46 636,33 zł. Ostatecznie cedentka nie wywiązała się z umowy cesji, co
spowodowało – na wniosek powoda – nadanie klauzuli wykonalności aktowi
notarialnemu co do kwoty 55 521,71 zł. W wyniku prowadzonej egzekucji powód
uzyskał od Aleksandry O.-K. dalszą kwotę 4671,85 zł.
Rozpoznając apelację pozwanego, Sąd Okręgowy uznał wnioski apelacji za
bezzasadne, mimo że podzielił częściowo podniesione przez apelującego zarzuty.
W zakresie oceny prawnej Sąd drugiej instancji zauważył, że powód –
zarówno w pozwie, jak i w toku postępowania – konsekwentnie opierał swoje
roszczenia na podstawie określonej w art. 415 k.c. W ślad za tym Sąd Rejonowy
uznał, że działanie Ś. Regionalnej Kasy Chorych, które polegało na świadczeniu
spornej kwoty do rąk cedenta, nie zaś powoda, było sprzeczne z obowiązkiem
ciążącym na pozwanej, a zatem bezprawne i zawinione.
Tego zapatrywania Sąd odwoławczy nie podzielił. Obecnie strona pozwana
nie podtrzymuje już swojego pierwotnego stanowiska odnośnie do
niedopuszczalności przelewu, w apelacji zaś nie kwestionuje się ważności i
skuteczności przelewu. Skoro zatem pozwany jako dłużnik powiadomiony o
przelewie świadczył mimo to do rąk poprzedniego wierzyciela, tj. Aleksandry O.-K.,
to zgodnie z art. 512 k.c., spełnienie świadczenia nie miało skutku wobec powoda i
uprawniało go do dochodzenia od pozwanego wykonania zobowiązania. (...)
Jednocześnie Sąd Okręgowy podkreślił, że niewykonanie zobowiązania samo
w sobie nie może być uznane za noszące znamiona czynu niedozwolonego w
rozumieniu art. 415 k.c. Dla przypisania bowiem odpowiedzialności ex delicto
konieczne jest, w ocenie tego Sądu, by sprawca naruszył obowiązek powszechny,
który ciąży na każdym. W sprawie niniejszej przesłanki przewidziane w art. 415 k.c.
nie były jednak spełnione.
Rozważając możliwość orzekania na innej podstawie prawnej niż zgłoszona
przez powoda, Sąd drugiej instancji zauważył, że zarówno z art. 321 § 1 k.p.c., jak i
z art. 187 § 1 k.p.c. wynika, iż zasądzenie ponad żądanie zachodzi wówczas, gdy
wyrok zostaje wydany na podstawie faktycznej, na której powód ani w pozwie, ani w
postępowaniu przed sądem nie opierał powództwa. Wskazanie podstawy prawnej
co prawda nie jest wymagane, ale pośrednio określa także okoliczności faktyczne
uzasadniające żądanie pozwu. Stąd też, powołując podstawy określone w art. 415
k.c., przedstawia się pod osąd tylko te fakty, które mogą służyć konstrukcji czynu
niedozwolonego. Określenie podstawy faktycznej żądania jest także istotne dla
zapewnienia pozwanemu obrony.
W sprawie niniejszej, zdaniem Sądu drugiej instancji, nie zachodziła jednak
ani sytuacja zasądzenia ponad żądanie, ani nie pozbawiono pozwanego możliwości
obrony jego praw. Co prawda powód określał żądanie pozwu jako odszkodowanie i
wskazywał podstawę z art. 415 k.c., jednakże powoływał się w związku z tym na
okoliczność zawarcia umowy przelewu i jej niewykonanie. W tym stanie rzeczy
kwestie związane z ważnością i skutecznością przelewu były przedmiotem
zarzutów i ustaleń, co umożliwiało pozwanemu rzeczowe ustosunkowanie się do
nich. Tym samym okoliczności faktyczne wskazane w pozwie były wystarczające do
dokonania odmiennej ich oceny prawnej i dalsze ustalenia faktyczne nie były
konieczne.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku strona pozwana oparła na obu
podstawach przewidzianych w art. 3983
§ 1 k.p.c., zarzucając naruszenie prawa
materialnego, tj. błędną wykładnię art. 509 k.c. w związku z art. 59a ustawy z dnia 6
lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz.U. Nr 28, poz. 153
ze zm. – dalej: „u.p.u.z.”) oraz art. 471 k.c., która polegała na przyjęciu, że przelew
wierzytelności z tytułu refundacji ceny leków lub materiałów medycznych jest
dopuszczalny oraz że w konsekwencji pozwany jest zobowiązany do zapłaty
powodowi dochodzonych pozwem kwot, a także art. 554 k.c. w związku z art. 59a
u.p.u.z. przez nieuwzględnienie przedawnienia.
W ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania skarżący podniósł
zarzuty naruszenia art. 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 59a u.p.u.z. i art. 379 pkt 1 k.p.c.
przez przyjęcie, że droga sądowa w sprawie była dopuszczalna, a także art. 321 §
1, art. 187 § 1 oraz art. 379 pkt 5 k.p.c., przez zasądzenie ponad żądanie pozwu, co
skutkowało naruszeniem prawa pozwanego do obrony swych praw polegającej na
uniemożliwieniu zgłoszenia pozwanemu zarzutów co do nowej, przyjętej przez Sąd
drugiej instancji w zaskarżonym wyroku podstawy prawnej żądania pozwu, a w
szczególności zarzutu przedawnienia roszczenia.
Skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Katowicach ewentualnie, w
przypadku uznania przez Sąd Najwyższy zarzutów naruszenia przepisów
postępowania za nieuzasadnione, o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie
powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania. (...)
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Zarzucając błędną wykładnię art. 509 k.c. w związku z art. 59a u.p.u.z. oraz
art. 471 k.c., skarżący wskazał na nieprawidłowość zapatrywania prawnego
dotyczącego zbywalności wierzytelności przez przelew wierzytelności o zapłatę
kwoty refundacji z podmiotu prowadzącego aptekę na osoby trzecie. Pomijając
ogólnikowość sformułowania i uzasadnienia tego zarzutu, trzeba zauważyć, że
rozumowanie przeprowadzone przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku istotnie jest niekompletne i pozostawia wiele nierozstrzygniętych
wątpliwości. Brak w nim przede wszystkim głębszej analizy wierzytelności będącej
przedmiotem przelewu, co spowodowało, że Sąd drugiej instancji nie rozważył
podnoszonych w apelacji zarzutów skarżącego dotyczących sprzeczności przelewu
z prawem.
Odnosząc się do art. 509 § 1 k.c. trzeba zauważyć, że dopuszczalność
przelewu wszelkich wierzytelności stanowi zasadę, od której dopuszczalne są
jedynie ściśle określone wyjątki. W ustalonym w rozpoznawanej sprawie stanie
faktycznym jest bezsporne, że pomiędzy Aleksandrą O.-K. a poprzednikiem
prawnym pozwanego dopuszczalność przelewu wierzytelności nie była umownie
wyłączona. W grę wchodzić mogło zatem jedynie zastrzeżenie jej niezbywalności
na podstawie przepisu ustawy bądź wynikające z właściwości zobowiązania.
Należy zgodzić się z argumentacją powoda, że zakaz dokonywania przelewu
wierzytelności o refundację leków i materiałów medycznych nie wynika wprost z art.
59a u.p.u.z., należało jednak rozważyć jeszcze oparcie takiego zakazu na
„właściwości zobowiązania”. Pojęcie to należy interpretować w sposób zbliżony do
„właściwości (natury) stosunku” jako jednego z ograniczeń swobody umów,
wynikającego z art. 3531
k.c. Chodzi zatem o pewne cechy charakterystyczne
stosunku obligacyjnego, określonego w przepisach prawa jako abstrakcyjny
wzorzec, a więc takie cechy, które wyróżniają ten stosunek spośród stosunków
zobowiązaniowych innego rodzaju (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15
grudnia 2005 r., V CK 425/05, "Prawo Bankowe" 2006, nr 10, s. 35). W
konsekwencji można przyjąć, że w razie stwierdzenia, iż dokonanie przelewu
sprzeciwiałoby się właściwości zobowiązania, zawarcie umowy o przelew
sprzeczne jest nie tylko z art. 509 § 1 k.c., lecz narusza również art. 3531
k.c., co z
kolei prowadzi do wniosku, że ze względu na dyspozycję art. 58 § 1 k.c., przelew
uznać trzeba za czynność prawną bezwzględnie nieważną (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 5 listopada 1996 r., II CKN 49/96, "Prawo Bankowe" 1997, nr 2,
s. 37).
Rozważając właściwość zobowiązania pozwanego do zapłaty na rzecz
podmiotów prowadzących apteki kwot refundacji leków lub materiałów medycznych
zbywanych ubezpieczonym nieodpłatnie po cenach ryczałtowych lub za częściową
odpłatnością, należy podkreślić, że roszczenia aptekarzy z tego tytułu nie stanowią
wierzytelności sensu stricto. Co prawda zarówno w orzecznictwie, jak i w doktrynie
dominuje pogląd, że także roszczenia niemające charakteru cywilnoprawnego
mogą być przedmiotem przelewu w rozumieniu art. 509 i nast. k.c., jednakże trzeba
wówczas brać pod uwagę także ich funkcję oraz istotę prawną.
Refundacja, o której mowa, stanowi element systemu powszechnego
ubezpieczenia zdrowotnego. Konieczność zapewnienia powszechnego i równego
dla wszystkich dostępu do świadczeń medycznych obejmuje nie tylko świadczenia
lekarzy lub zakładów opieki zdrowotnej, lecz również gwarancję państwa –
wynikającą pośrednio z art. 68 Konstytucji – dostępu obywateli do tańszego,
nieuwzględniającego czystej kalkulacji ekonomicznej, zaopatrzenia w leki. Funkcją
refundacji jest zatem wyrównanie aptekom różnicy, jaka powstaje pomiędzy ceną
rynkową leku (materiału medycznego) a jego ceną detaliczną dla ubezpieczonego
konsumenta, który lek (materiał medyczny) nabywa po faktycznie znacznie niższej
cenie lub – w szczególnych przypadkach – nieodpłatnie.
Istotne w niniejszej sprawie jest także to, że z art. 59a ust. 3 pkt 2 u.p.u.z.
(por. art. 63 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki
zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, Dz.U. Nr 210, poz. 2135 ze
zm.) wyraźnie wynika uzależnienie wypłaty od rozliczenia się przez apteki z recept,
na podstawie których ma nastąpić zwrot należności z tytułu refundacji. Z tego
obowiązku może rozliczyć się wobec podmiotu zobowiązanego (obecnie:
Narodowego Funduszu Zdrowia) tylko ten, kto prowadzi sprzedaż detaliczną leków i
materiałów medycznych, a zatem podmiot prowadzący aptekę. Przesądza to
jednoznacznie ograniczenie dopuszczalności przelewu wierzytelności o wypłatę
należności z tytułu refundacji z przyczyn analogicznych do uwzględnionych przez
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 18 kwietnia 1996 r., III CZP 29/96
(OSNC 1996, nr 7-8, poz. 102).
Ze względu na szczególne okoliczności rozpoznawanej sprawy, należy dodać,
że dokonane rozważania nie przesądzają niedopuszczalności przelewu tego
rodzaju wierzytelności na rzecz osób trzecich, możliwy jest bowiem zarówno
przelew wierzytelności już istniejących, jak i przyszłych (por. uchwałę Sądu
Najwyższego z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22).
Aleksandra O.-K. przeniosła na powoda wszystkie przysługujące jej wierzytelności z
tytułu otrzymywanych refundacji na leki, a więc zarówno już wymagalne, jak i te,
które miały dopiero powstać na skutek dopełnienia przez cedenta czynności
wymaganych przez art. 59a u.p.u.z. Należy zatem stwierdzić, że o ile
niedopuszczalny był przelew wierzytelności (a właściwie ekspektatywy
wierzytelności), które w momencie zawierania umowy z dnia 11 stycznia 2001 r.
jeszcze nie istniały ani nie mogły być dostatecznie precyzyjnie określone, ze
względu na niezłożenie stosownych wniosków o refundację z rozliczeniem recept, o
tyle możliwe i skuteczne było rozporządzenie przez Aleksandrę O.-K. ustalonymi i
istniejącymi wierzytelnościami z tytułu należności refundacyjnych. W tym zakresie
po stronie poprzednika pozwanego istniał bezwarunkowy obowiązek świadczenia,
który nie zależał od spełnienia przez uprawnionego do otrzymania należności
żadnych dodatkowych czynności.
Ponieważ stosowne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej i drugiej instancji nie
zostały dokonane, Sąd Najwyższy nie znalazł podstaw do orzeczenia co do istoty
sprawy. Czyni to zasadnym uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania (...).
Mając to na względzie, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł, jak w sentencji.