POSTANOWIENIE Z DNIA 8 STYCZNIA 2007 R.
II KK 275/06
Zmienność postawy oskarżonego, który na określonym etapie postę-
powania, to jest na rozprawie przed sądem pierwszej instancji, przyznaje
się do winy, a potem cofa przyznanie, nie musi stanowić przeszkody do
ustalenia, że zachodzą warunki określone w art. 387 k.p.k.
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki.
Sąd Najwyższy w sprawie Sławomira Wojciecha W., skazanego z art.
190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. po rozpoznaniu w Izbie Karnej, na posie-
dzeniu – w trybie art. 535 § 2 k.p.k. – w dniu 8 stycznia 2007 r. kasacji
wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu Okręgowego w P., z
dnia 22 marca 2006 r., zmieniającego częściowo wyrok Sądu Rejonowego
w C. z dnia 25 października 2005 r.,
p o s t a n o w i ł oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną (...).
Z u z a s a d n i e n i a :
Kasacja obrońcy skazanego jest bezzasadna i to w stopniu oczywi-
stym, w rozumieniu art. 535 § 2 k.p.k., a zatem została oddalona na posie-
dzeniu.
Sąd Najwyższy w pełni akceptuje stanowisko Prokuratora Okręgo-
wego w P., zaprezentowane w pisemnej odpowiedzi na kasację.
Przede wszystkim, należy podnieść, że oczywiście chybiony jest
główny zarzut skargi, dotyczący rzekomej rażącej obrazy art. 387 § 2
2
k.p.k., z którym to twierdzeniem integralnie związane są pozostałe zarzuty
kasacji.
Zgodnie z treścią powyższego przepisu, uwzględnienie przez Sąd
orzekający wniosku oskarżonego o wydanie wyroku skazującego i wymie-
rzenie określonej kary lub środka karnego bez przeprowadzenia postępo-
wania dowodowego jest możliwe, istotnie, tylko wtedy, gdy okoliczności
popełnienia zarzucanego oskarżonemu przestępstwa nie budzą wątpliwo-
ści. Nie ma jednak racji obrońca, gdy zdaje się twierdzić, że dla spełnienia
powyższego wymogu niezbędne jest konsekwentnie podtrzymywane w to-
ku całego postępowania przyznanie się przez oskarżonego do popełnienia
zarzucanego mu czynu i do winy. W wyroku z dnia 30 marca 2005 r., WA
4/05, OSNKW 2005, z. 7-8, poz. 65, Sąd Najwyższy zasadnie wskazał, że
sam fakt, iż oskarżony w toku postępowania przygotowawczego nie przy-
znał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa, a uczynił to dopiero
na rozprawie głównej, nie stoi na przeszkodzie uznaniu przez sąd, iż „oko-
liczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości” w rozumieniu
art. 387 § 2 k.p.k. Orzeczenie to zostało zaaprobowane w piśmiennictwie
prawniczym (por. np. glosę M. Świerka, Pal. 2005, nr 11-12, s. 270 i nast.
oraz P. Hofmanski, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, t. II, wydanie 3., Warszawa 2007, s. 440). Wypada w tym kon-
tekście stwierdzić, że w takim razie i zmienność postawy oskarżonego, któ-
ry na określonym etapie postępowania, to jest na rozprawie przed sądem
pierwszej instancji przyznaje się do winy, a potem znowu to przyznanie „co-
fa”, nie stanowi nieprzekraczalnej przeszkody do przyjęcia, że zachodzą
warunki określone w art. 387 k.p.k. Rzecz tkwi bowiem w tym, czy oskar-
żony nie prowadzi swoistej instrumentalnej „gry” z wymiarem sprawiedliwo-
ści. Jeśli zatem sąd dojdzie do wniosku, że złożone na rozprawie przed są-
dem a quo oświadczenie jest wyrazem swobodnego korzystania z proce-
sowych uprawnień, a inne dowody ujawnione w sprawie wzmacniają prze-
3
konanie, że okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości, zmiana
stanowiska przez oskarżonego na etapie postępowania międzyinstancyj-
nego może być irrelewantna dla ocen sądu ad quem, czy zachodziły wa-
runki do skazania w warunkach tzw. dobrowolnego poddania się odpowie-
dzialności karnej.
W realiach procesowych niniejszej sprawy, przychylenie się przez
Sąd Rejonowy w C. do wniosku oskarżonego, złożonego na rozprawie
głównej w dniu 25 października 2005 r., o dobrowolne poddanie się karze
uwarunkowane było stwierdzeniem przez ten Sąd, że okoliczności popeł-
nienia przestępstwa nie budzą wątpliwości oraz że cele postępowania zo-
staną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości. Dodać na-
leży, że decyzja ta została podjęta po uprzednim wyraźnym oświadczeniu
Sławomira Wojciecha W. o przyznaniu się do popełnienia zarzucanego mu
czynu oraz po wystosowaniu przezeń prośby w kwestii dobrowolnego pod-
dania się karze i konsensualnego zakończenia sprawy, zawartej w piśmie
procesowym z dnia 22 lutego 2005 r., a więc złożonym już na ponad pół
roku przed rozprawą. Również obrońca oskarżonego występujący na roz-
prawie głównej przyłączył się do tego wniosku. Uzasadnienie zaś wyroku
zawiera analizę i ocenę całokształtu dowodów wskazanych w akcie oskar-
żenia, uznanych za ujawnione w trybie art. 387 § 2 k.p.k. oraz wskazuje
przesłanki, dla których Sąd Rejonowy uznał, że wina oskarżonego i oko-
liczności popełnienia zarzucanego mu czynu, nie budzą wątpliwości. (...)