Sygn. akt II CSK 528/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 marca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosław Bączyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Henryk Pietrzkowski
w sprawie z powództwa A.K.
przeciwko "A." - Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 15 marca 2007 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 8 czerwca 2006 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy wyrokiem wstępnym uznał roszczenie strony powodowej za
usprawiedliwione co do zasady. Powódka A.K. domagała się od strony –
Wodociągów i Kanalizacji Spółki z o. o. kwoty 54.264 r. z odsetkami, jako
odszkodowania za bezumowne korzystanie z jej nieruchomości w okresie od dnia 1
stycznia 2002 r. do dnia 31 grudnia 2002 r.
Sąd ten ustalił, że powódka jest obecnie właścicielem nieruchomości o pow.
858 m2
, położonej w P., ujawnionej w księdze wieczystej (Kw [...]0 i [...]1),
prowadzonej przez Sąd Rejonowy w P. Nieruchomość ta została w okresie od dnia
1 października 1990 do dnia 31 grudnia 1993 r. zajęta na potrzeby budowy
kolektora sanitarnego i za okres ten inwestor (Miasto P.) zapłacił już powódce
stosowne odszkodowanie. Na nieruchomości powódki wytworzone są obecnie dwa
kolektory, a dla dalszej realizacji kolektorów potrzebna jest rezerwa terenu
o odpowiedniej szerokości. Strona pozwana była inwestorem zastępczym,
przygotowała oraz realizowała inwestycję o nazwie „kolektory g.”. Na podstawie
umowy użyczenia (2 marca 1997 r.). Miasto P. przekazało stronie pozwanej
(inwestorowi zastępczemu) w użyczenie i nieodpłatne używanie urządzenia
kolektorów g. W Urzędzie Miasta P. powódka uzyskała informację, że kolektory te
stanowią część składową pozwanego przedsiębiorstwa.
W ocenie Sądu Okręgowego, powództwo powódki okazało się
usprawiedliwione co do zasady. Kolektory są umiejscowione na nieruchomości
powódki, wchodzą w skład przedsiębiorstwa strony pozwanej. Pozwany,
zawierając umowę użyczenia 2 marca 1997 r., powinien był zainteresować się tym
czy korzystanie z urządzeń kolektora nie będzie naruszało praw osób trzecich. Brak
takiego zainteresowania się oznacza, że działanie pozwanego okazało się
bezprawne i rodziło obowiązek naprawienia szkody.
Sąd Apelacyjny oddalił skargę kasacyjną pozwanego. Sąd ten podzielił
ustalenia faktyczne i ocenę prawną dokonaną przez Sąd pierwszej instancji.
3
Stwierdził, że działania pozwanego były bezprawne w odniesieniu do
nieruchomości strony powodowej. Zawarcie przez pozwanego umowy użyczenia
urządzeń kolektorów nie upoważniało pozwanego jako użyczającego do
korzystania z cudzego gruntu bez zgody właściciela. Zgoda taka nie została
wyrażona. Sąd Apelacyjny uznał za chybiony zarzut niewykazania szkody przez
powódkę, ponieważ – jak stwierdził – wyrok wstępny przesądza samą zasadę
odpowiedzialności, a nie wysokość szkody. Pozbawienie możliwości korzystania
przez powódkę z jej nieruchomości, stwarza – według Sądu – domniemanie
faktyczne istnienia szkody. Ustalony stan faktyczny stwarza też domniemanie
wystąpienia związku przyczynowego pomiędzy działaniem pozwanego
a poniesioną przez powódkę szkodę. Szkoda powódki jest następstwem wyłącznie
działań ze strony pozwanego, niezależnie od tego, czy kolektory wchodzą w skład
przedsiębiorstwa pozwanego.
W skardze kasacyjnej pozwanego podniesiono zarzuty naruszenia prawa
materialnego, tj. przepisu art. 415 k.c. i art. 49 k.c. Skarżący wnosił o zmianę
zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie - o uchylenie tego
wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Apelacyjny rozważał zasadność zgłoszonego roszczenia określonego
przez powódkę jako „odszkodowanie za bezumowne użytkowanie jej
nieruchomości” w świetle przepisów o odpowiedzialności deliktowej (art. 415 k.c.).
Sąd ten – podobnie jak Sąd pierwszej instancji – uznał, że wystąpiły wszystkie
przesłanki deliktowej odpowiedzialności pozwanego i – jak można się domyślać –
wykazana została wina pozwanego. Sąd skonstatował bezprawność działania
pozwanej spółki, stwierdzając ogólnie, że spółka ta „korzystała z cudzego gruntu
bez zgody właściciela, przy czym korzystanie to pojawiło się w związku
z zawarciem przez pozwanego umowy użyczenia z dnia 17 marca 1997 r.,
obejmującej kolektory usytuowane na nieruchomości powódki” (k. 137 – 138 akt).
Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika to, że stan takiego korzystania trwał
przynajmniej do końca 2002 r., ponieważ „odszkodowanie za bezumowne
4
użytkowanie” nieruchomości obejmuje okres od dnia 1 stycznia 2002 r. do dnia
31 grudnia 2002 r.
Tak przyjęty przez Sąd Apelacyjny stan bezprawności działania strony
pozwanej należy uznać za zdecydowanie nieprzekonywujący. Z adnotacji
dokonanej na umowie z dnia 4 grudnia 1993 r. wynika to, że powódka „przejęła
teren w prawne użytkowanie z dniem 31 grudnia 1993 r.”, a brak jest dalszych
ustaleń, co do tego, iż nie władała nim w okresie obejmującym zgłoszone
roszczenie odszkodowawcze. Brak też bliższej charakterystyki powołanej
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku „decyzji z 7 listopada 1999 r.” (podstaw i celu
jej wydania, treści, adresata, wywołanych przez nie konsekwencji prawnych
w sferze wykonywania przez powódkę prawa własności gruntu). W związku z tym
nie wiadomo, jakiemu skonkretyzowanemu działaniu pozwanego Sąd Apelacyjny
przypisuje ostatecznie cechę bezprawności, niezbędną do skonstruowania deliktu
w rozumieniu art. 415 k.c. tj. samemu „wejściu na teren bez zgody właściciela”,
instalacji kolektorów na nieruchomości, ich eksploatacji (np. w określonym czasie,
w określony sposób) lub innemu jeszcze działaniu strony pozwanej. Oba Sądy
ustaliły przecież, że nieruchomość powódki została wcześniej zajęta na budowę
kolektora sanitarnego w związku z potrzebami inwestycyjnymi innego podmiotu
i eksploatacja tych urządzeń trwa do chwili obecnej. Co więcej, brak
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustaleń dotyczących tego, w jaki sposób
ulokowane są kolektory na nieruchomości powódki i w jaki sposób możliwa byłaby
eksploatacja tych urządzeń przez stronę pozwaną. Brak przekonywających ustaleń
co do bezprawnego charakteru działania pozwanej Spółki eliminuje w ogóle
możliwość rozważania odpowiedzialności tej Spółki przynajmniej w świetle
przepisów o odpowiedzialności deliktowej. W tej sytuacji należy przyjąć, że Sąd
Apelacyjny przedwcześnie stwierdził, iż nastąpiły wszystkie przesłanki
odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto (art. 415 k.c.).
Skarga kasacyjna pozwanego okazała się zatem uzasadniona.
Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi drugiej
instancji do ponownego rozpoznania (art. 3985
§ 1 k.p.c.).