Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 309/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 kwietnia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Józef Iwulski
w sprawie z odwołania H. C.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o prawo do renty z tytułu
niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 5 kwietnia 2007 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 9 marca 2006 r., sygn. akt (...),
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny– III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z
dnia 9 marca 2006 r. oddalił apelację ubezpieczonego H. C. od wyroku Sądu
2
Okręgowego w K. z dnia 30 czerwca 2004 r. oddalającego odwołanie
ubezpieczonego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 lipca 2002
r. odmawiającej mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
W sprawie tej ustalono, że ubezpieczony, ur. dnia 14 czerwca 1958 r., posiada
wykształcenie zawodowe mechanika maszyn przemysłowych, natomiast w trakcie
kariery zawodowej wykonywał pracę kierowcy, mechanika samochodowego,
kowala i nożycowego. W dniu 17 czerwca 2002 r. ubezpieczony wystąpił z
wnioskiem o rentę z tytułu niezdolności do pracy. W dziesięcioleciu liczonym od
dnia 11 stycznia 1991 r. do dnia 10 stycznia 2001 r. ubezpieczony posiada
wymagany 5-letni okres składkowy i nieskładkowy, a ostatnie ubezpieczenie ustało
w dniu 11 lipca 1999 r. Decyzją z dnia 31 lipca 2002 r. Zakład Ubezpieczeń
Społecznych odmówił ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do
pracy, powołując się na orzeczenie Lekarza Orzecznika z dnia 22 lipca 2002 r.
uznające zdolność do pracy.
Sąd Okręgowy dopuścił dowody z opinii biegłych: kardiologa, psychiatry oraz
specjalisty chorób wewnętrznych-hepatologa, a także chirurga, którego opinia
została dodatkowo zweryfikowana łączną opinią specjalisty chorób wewnętrznych
medycyny pracy i chirurga ogólnego. Rozpoznając sprawę Sąd nie podzielił
pierwszej opinii biegłego chirurga, który rozpoznał u ubezpieczonego przewlekłe
zapalenie trzustki i stwierdził, że ubezpieczony jest okresowo częściowo niezdolny
do pracy na 2 lata. Za przekonywujące Sąd uznał natomiast opinie biegłych:
specjalisty chorób wewnętrznych-hepatologa, specjalisty chorób wewnętrznych
medycyny pracy i chirurga ogólnego, z których wynikało, iż u ubezpieczonego nie
występuje przewlekłe zapalenie trzustki, a pozostałe schorzenia (stłuszczenie
wątroby, zespół jelita drażliwego, otyłość) nie są na tyle nasilone, aby uzasadniały
ustalenie częściowej niezdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych
kwalifikacji zawodowych. Na tej to podstawie Sąd uznał ubezpieczonego za osobę
zdolną do pracy.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację ubezpieczonego, uznając, że Sąd pierwszej
dokonał weryfikacji oceny stanu zdrowa ubezpieczonego zgodnie z art. 278 § 1
k.p.c. Opinie powołanych biegłych z zakresu schorzeń, na które cierpi
ubezpieczony, czyniły zadość wymaganiom określonym w art. 285 § 1 k.p.c., a
3
wyciągnięte z nich wnioski nie przekraczały granic swobodnej oceny dowodów w
rozumieniu art. 233 §1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji zasadnie nie podzielił opinii
biegłej chirurg A. F., zwłaszcza w części rozpoznania u ubezpieczonego
„przewlekłego zapalenia wątroby” i związanej z tym częściowej okresowej
niezdolności do pracy, ponieważ pozostaje ona w sprzeczności z opinią biegłego
specjalisty tego schorzenia hepatologa V. B. oraz do bardzo szczegółowej i
precyzyjnej opinii łącznej biegłego chirurga W. G. i specjalisty chorób
wewnętrznych medycyny pracy B. K., z których wynika, że rozpoznane przewlekłe
zapalenie trzustki to zapalna choroba trzustki. „Najbardziej wiarygodnym dowodem
niedomogi trzustki są wyniki badań laboratoryjnych - u ubezpieczonego w normie
oraz badanie USG, które nie wykazuje cech typowych dla przewlekłego zapalenia
trzustki”. W porównaniu z tymi opiniami opinia chirurg F. jest lakoniczna i
pozbawiona medycznego uzasadnienia. Sąd Apelacyjny zwrócił też uwagę, że w
opinii tej stwierdzono niezdolność do pracy w zawodzie kierowcy zawodowego,
tymczasem ubezpieczony posiada kwalifikacje mechanika maszyn przemysłowych i
to w kontekście obu tych kwalifikacji należało oceniać zdolność do pracy na gruncie
art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 162 poz. 1118 ze zm., powoływanej dalej jako
ustawa o emeryturach i rentach lub emerytalna), co jednak uszło uwadze tej biegłej.
Wobec powyższego brak było podstaw do powołania innych biegłych lub
uzupełnienia istniejących opinii, a ponadto strona nie może żądać przeprowadzania
dowodu z opinii kolejnych biegłych, aż do momentu, gdy udowodni korzystna dla
siebie tezę.
Ponadto Sąd Apelacyjny wskazał, że wprawdzie ubezpieczony przedłożył przy
piśmie z dnia 7 marca 2006 r. orzeczenie o ustaleniu lekkiego stopnia
niepełnosprawności od dnia 13 sierpnia 2002 r. do dnia 31 grudnia 2005 r. oraz
zaświadczenie lekarskie z dnia 15 lutego 2005 r., z którego wynika, że odebrano
mu prawo jazdy kat. C., „przyznano kat. B i B+E”, jednakże trzeba mieć na uwadze,
że pojęcia prawne „niezdolności do pracy” w rozumieniu art. 12 i art. 13 ustawy
emerytalnej oraz „niepełnosprawności” z art. 4-5 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o
rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych (Dz. U. Nr 123, poz.
776 ze zm.) wprawdzie są pojęciami bliskoznacznymi, ale nie tożsamymi. Na
4
niezdolność do pracy nie wpływa również fakt odebrania ubezpieczonemu prawa
jazdy kat. C, ponieważ posiada on kwalifikacje zawodowe mechanika maszyn
przemysłowych, a wykonywał pracę kierowcy ciężarówki. Niezdolność do
wykonywania dotychczasowej pracy nie jest wystarczająca do nabycia prawa do
renty z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i
predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia
organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po
przekwalifikowaniu zawodowym.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik ubezpieczonego zarzucił naruszenie art.
12 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych -
przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że
mimo stwierdzonej niemożności wykonywania zawodu kierowcy zawodowego
zgodnie z kat. C i C+E, skarżący jest zdolny do pracy zgodnej z innymi
posiadanymi kwalifikacjami, tj. w zawodzie mechanika maszyn przemysłowych.
Skarżący podniósł również zarzut naruszenia przepisów postępowania, które mogło
mieć istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 286 k.p.c., polegający na
tym, że mimo rozbieżności w opiniach biegłych lekarzy, a w szczególności opinii
dwóch lekarzy chirurgów oraz zakwestionowania przez skarżącego jednej z nich,
Sąd nie przeprowadził dowodu z dodatkowej opinii innego niezależnego biegłego
tej specjalności. Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi kasacyjnej do
rozpoznania skarżący wskazał na istnienie w sprawie istotnego zagadnienia
prawnego, jakim jest wyjaśnienie pojęcia „pracy zgodnej z poziomem posiadanych
kwalifikacji", które w dalszym ciągu rodzi liczne wątpliwości. W doktrynie wyróżnia
się bowiem kwalifikacje w ujęciu formalnym (odzwierciedlające zakres i rodzaj
przygotowania zawodowego: udokumentowane świadectwami, dyplomami, itp.)
oraz kwalifikacje rzeczywiste, tj. wiedzę i umiejętności faktyczne. Uznając
skarżącego za zdolnego do pracy zgodnej z jego kwalifikacjami, tj. w zawodzie
mechanika maszyn przemysłowych w oparciu o art. art. 12 ust. 1 ustawy
emerytalnej, Sąd nie dokonał uprzednio żadnych ustaleń faktycznych w zakresie
aktualnej możliwości wykonywania pracy przez powoda w innych zawodach, poza
zawodem kierowcy. Tymczasem skarżący ukończył przyzakładową szkołę
zawodową w zawodzie monter maszyn i urządzeń, do której uczęszczał w latach
5
1973-1977, ale pracował w tym zawodzie zaledwie przez półtora roku, tyle że
ponad 30 lat temu. Zatem uznanie go za zdolnego do pracy w tym zawodzie jest
iluzoryczne, ponieważ ze względu na krótki staż i olbrzymi skok technologiczny w
okresie ostatnich 30 lat skarżący faktycznie utracił kwalifikacje do wykonywania
zawodu mechanika maszyn. Zdaniem skarżącego, w jego przypadku zachodzą
zatem przesłanki do uznania go za częściowo niezdolnego do pracy, gdyż w
ramach rzeczywistych, posiadanych przez niego kwalifikacji zawodowych nie jest
możliwa zmiana zawodu. Przyznanie mu prawa jazdy jedynie w kat. B i B+E nie
daje bowiem praktycznie żadnych szans zawodowych. Jest też oczywiste, że
zawód mechanika maszyn jest znacznie bardziej uciążliwy fizycznie od pracy
zawodowego kierowcy, a Sąd nie dokonał faktycznie żadnej oceny zdolności do
pracy w zawodzie mechanika maszyn przemysłowych popartej stosownymi
badaniami. Odnośnie zarzutu naruszenia prawa procesowego skarżący przytoczył
cytaty łącznej opinii specjalisty chorób wewnętrznych medycyny pracy i chirurga
ogólnego z dnia 21 czerwca 2004 r., podważając ich wiarygodność zarówno ze
względu na jej rozbieżność z orzeczeniami opinii chirurga A. F. w zakresie
schorzenia trzustki, a także ze względu na to, że zawiera ona w swej treści
elementy natury pozamedycznej, świadczące o negatywnym stosunku biegłych do
skarżącego. Zdaniem skarżącego, okoliczności te dyskwalifikują tę opinię jako
środek dowodowy i wobec ich zgłoszenia już w toku procesu, Sąd powinien był na
podstawie art. 286 k.p.c. dopuścić dowód z trzeciej opinii rozstrzygającej, autorstwa
innych biegłych z zakresu chirurgii i chorób wewnętrznych. Zgodnie bowiem z
orzecznictwem Sądu Najwyższego wprawdzie powołany przepis stanowi jedynie,
że sąd może zażądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w
razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych, ale
jeżeli powstanie taka „potrzeba”, to zażądanie dodatkowej opinii, zwłaszcza od
„innych biegłych", staje się dla sadu przedmiotem równoczesnego obowiązku. W
konsekwencji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego uchylenie w
całości i zmianę przez przyznanie skarżącemu prawa do renty z tytułu niezdolności
do pracy, a także o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie oraz o przyznanie
6
pełnomocnikowi skarżącego kosztów zastępstwa procesowego według norm
przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzutom skargi kasacyjnej nie można odmówić słuszności, ponieważ na gruncie
zebranego materiału dowodowego sprawa nie dojrzała do ostatecznego wyrokowania.
Wprawdzie postępowanie dowodowe objęło przeprowadzenie licznych dowodów z
opinii rozmaitych biegłych lekarzy sądowych, tyle że skarżący zgłaszał jako
podstawowe schorzenia: przewlekłe zapalenie trzustki oraz „potężnej przepukliny
widocznej gołym okiem na brzuchu”, które w ogóle nie były rozpoznawane przez
niektórych biegłych. Ponadto pomiędzy pozytywną dla ubezpieczonego opinią
specjalisty chirurga A. F., na którą cały czas powołuje się skarżący, a opiniami
biegłych internisty oraz innego chirurga wystąpiły zasadnicze rozbieżności, które Sąd
Okręgowy rozstrzygnął jednokierunkowo, bo przez zasięgnięcie dwóch pisemnych
uzupełniających opinii tylko od biegłych, którzy wydali opinię niekorzystną dla
ubezpieczonego, przy czym w drugiej z tych opinii biegli, dotknięci atakami
ubezpieczonego, „usztywnili” swoje stanowisko prywatnymi sugestiami w kierunku
dolegliwości psychiatrycznych ubezpieczonego, czego nie usprawiedliwiało nawet
istotnie agresywne i napastliwe zachowanie ubezpieczonego. Równocześnie biegłej A.
F. nie dano możliwości ustosunkowania się do odmiennych opinii internisty oraz
innego chirurga. Tymczasem sposobem na rozwikłanie rozbieżnych opinii pisemnych
biegłych nie powinno być ich „zaoczne” pisemne uzupełnienie jedynie przez biegłych,
którzy wydali niekorzystną dla ubezpieczonego opinię, ale przede wszystkim
zażądanie ustnego wyjaśnienia rozbieżności przez wszystkich biegłych (art. 286
k.p.c.), którzy dokonali rozbieżnych ocen medycznych stanu zdrowa ubezpieczonego
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2002 r., II UKN 112/01, OSNP 2003 nr
23, poz. 580), który uporczywie podtrzymywał na piśmie zastrzeżenia do
niekorzystnych dlań opinii.
W konsekwencji Sąd Najwyższy uznał za usprawiedliwiony zarzut naruszenia art.
286 k.p.c., co przy ponownym rozpoznaniu sprawy wymaga dopuszczenia i
przeprowadzenia nowego dowodu z opinii innych biegłych z zakresu chirurgii oraz
interny w celu ustalenia ewentualnych możliwości podjęcia przez ubezpieczonego
innego odpowiedniego zatrudnienia w ramach posiadanych kwalifikacji albo po
7
przekwalifikowaniu się, zważywszy jednak, że wskutek trapiących schorzeń
ubezpieczony utracił sprawność do wykonywania zawodu kierowcy samochodów
ciężarowych, a ewentualna zdolność do wykonywania wyuczonego w przeszłości
zawodu mechanika maszyn przemysłowych wymagałby od ubezpieczonego co
najmniej uzupełnienia tych kwalifikacji ze względu na wieloletnią przerwę w
wykonywaniu tego zawodu. W tych niewystarczająco wyjaśnionych zakresach za
usprawiedliwiony należało uznać zatem również zarzut naruszenia art. 12 ustawy o
emeryturach i rentach. W konsekwencji Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.
/tp/