Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 431/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 kwietnia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Krzysztof Pietrzykowski
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa E. L.
przeciwko A. G. i P. S.A. w W.
o ochronę własności,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 12 kwietnia 2007 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 21 grudnia 2005 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 31 maja 2005 r. zakazał pozwanym
prowadzenia inwestycji budowlanej polegającej na budowie budynku biurowo –
mieszkalnego z zespołem podstawowych urządzeń niezbędnych do należytego
jego funkcjonowania, w tym z podziemnym trzykondygnacyjnym parkingiem, na
bliżej określonym gruncie w K., według projektu budowlanego zatwierdzonego
decyzją Prezydenta Miasta K. z dnia 20 marca 2001 r. – bez wykonania w czasie
realizacji tej inwestycji zabezpieczeń sąsiedniego budynku w postaci założenia
stężeń stalowych pod stropami piwnic, nad stropem podstrychowym i w poziomie
pozostałych stropów.
Sąd ustalił, że pozwani są inwestorami planowanego obiektu budowlanego
oraz współwłaścicielami gruntu na którym ten obiekt ma być posadowiony.
Sąsiadująca nieruchomość to czterokondygnacyjny budynek zbudowany w latach
1892-94, wpisany w 1991r. do rejestru zabytków pod nr […]. Jego ściany nośne
podłużne i poprzeczne piwniczne nie mają stężeń. Stateczność więc w dużej
mierze zapewnia mu ciężar własny ścian pionowych oraz pionowe reakcje podpór
stropów. Z uwagi na taki układ konstrukcyjny budynku - stropy drewniane belkowe
oparte na ścianach nośnych podłużnych nie „skotwione” ze ścianą szczytową, brak
belek wieńczących w poziomie stropów - utworzył się niekorzystny układ statyczny
w formie swobodnej ściany szczytowej (pionowej tarczy) w wysokości ok. 22m
o zmiennej grubości. Planowana inwestycja wymaga przeprowadzenia głębokich
prac ziemnych, około 8m poniżej poziomu istniejących fundamentów sąsiedniego
budynku. Ponadto, budynek ten podlega stałym drganiom wywołanym dużym
natężeniem ruchu ulicznego oraz hamowaniem ciężkich pojazdów.
Na gruncie tych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że realizacja planowanego
obiektu grozi utratą oparcia sąsiedniej nieruchomości powódki, co uzasadnia
uwzględnienie jej powództwa m. in. na podstawie art. 147 k.c.
Zarówno ustalenia Sądu I instancji, jak i jego rozważania prawne zostały
przez Sąd Apelacyjny uznane za prawidłowe, toteż apelacja pozwanych została
wyrokiem tego Sądu z dnia 21 grudnia 2005 r. oddalona.
3
Skarga kasacyjna pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego - oparta na
obydwu podstawach z art. 3981
k.p.c. - zawiera zarzut naruszenia art. 378 w zw.
z art. 386 k.p.c., art. 227, 233 k.p.c., art. 379 pkt 1 k.p.c., art. 147 w zw. z art. 222
§ 2 k.c., a także art. 439 k.c., i zmierza do jego uchylenia oraz przekazania sprawy
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepis art. 147 k.c., którego naruszenia uparują skarżący, stanowi, że
właścicielowi nie wolno dokonywać robót ziemnych w taki sposób, żeby to groziło
nieruchomościom sąsiednim utratą oparcia.
Robotami ziemnymi w rozumieniu art. 147 k.c. są wszelkie roboty związane
z wykopami, podkopami, przekopami itp. Planowana przez skarżących inwestycja
niewątpliwie wymaga wykonania tego rodzaju robót. Przepis art. 147 k.c. zakazuje
dokonywania robót ziemnych w taki sposób, żeby to groziło nieruchomościom
sąsiednim utratą oparcia. Dla zastosowania zaś tego przepisu nie ma znaczenia, że
roboty te mają być wykonywane na podstawie wydanego im przez właściwy organ
administracyjny pozwolenia na budowę. Pozwolenie na budowę nie daje bowiem
żadnych szczególnych uprawnień, pozwalających na wykonywanie robót
ziemnych zagrażających nieruchomościom sąsiednim utratą oparcia. Ponadto,
z faktu posiadania pozwolenia na budowę nie można, wbrew odmiennemu
zapatrywaniu skarżących, wyprowadzać wniosku, że powódka nie może zasadnie
twierdzić, iż realizacja zamierzonej inwestycji prowadzi do utraty oparcia jej
nieruchomości sąsiedniej, i żądać w procesie cywilnym, by podczas realizacji
inwestycji towarzyszyło odpowiednie zabezpieczenie tej nieruchomości przed utratą
oparcia. Dochodzenie takiego roszczenia jest sprawą cywilną (art. 1 k.p.c.) i nie ma
przepisu przekazującego taką sprawę do właściwości innych organów.
Rozpoznając ją Sądy nie naruszyły art. 2 k.p.c., przez co zarzut nieważności
postępowania z powodu niedopuszczalności drogi sądowej okazał się bezzasadny.
Przez użyte w art. 147 k.c. pojęcie oparcie należy rozumieć nie tylko
umocnienie pionowe, które sąsiadujące ze sobą grunty wzajemnie sobie udzielają,
lecz także oparcie poziome, które dają poziome warstwy ziemi. W wypadku utraty
oparcia pionowego nieruchomość zawala się, w wypadku zaś utraty oparcia
4
poziomego zapada się. Utrata oparcia według art. 147 k.c. zachodzi więc w obu
tych sytuacjach.
Zgodnie z art. 147 k.c. nie wolno nieruchomości sąsiednich pozbawiać
oparcia, którego ona potrzebuje. Nieruchomość zaś potrzebuje takiego oparcia,
które pozwoli właścicielowi korzystać z niej zgodnie z jej społeczno –
gospodarczym przeznaczeniem /art. 140 k.c./.
W art. 147 k.c. mowa jest o groźbie utraty oparcia. Nie wymaga się zatem,
aby ta utrata oparcia już nastąpiła. Inaczej ujmując, według art. 147 k.c. nie jest
potrzebna pewność utraty oparcia przez nieruchomość w wyniku robót ziemnych
dokonywanych na sąsiednim gruncie. Wystarczy, że w konkretnych okolicznościach
można spodziewać się, że dokonywane roboty spowodują utratę oparcia przez
sąsiedni grunt, przy czym niebezpieczeństwo to nie musi być bezpośrednie, bliskie.
Przepis art. 147 k.c. nie zakreśla bowiem, odmiennie niż zarzucili skarżący, obawie
o utratę oparcia przez sąsiednią nieruchomość żadnych granic czasowych. Z art.
147 k.c. wynika, że przepis ten zakazuje dokonywania robót ziemnych, grożących
nieruchomościom sąsiednim utratą oparcia nawet w odległej przyszłości, jeśli utrata
ta będzie pozostawać w związku przyczynowym z dokonanymi robotami ziemnymi.
Jeśli nieruchomość, której grozi utrata oparcia jest nieruchomością gruntową
to dla art. 147 k.c. jest istotne, czy znajduje się na niej budynek lub inne urządzenie
trwale z gruntem związane /art. 48 k.c./. Chodzi bowiem o to, że w zależności od
wielkości i ciężaru znajdujących się na gruncie budynków i innych urządzeń
potrzebne jest odpowiednie oparcie. Dlatego dokonujący robót ziemnych, objętych
art. 147 k.c., powinien brać pod uwagę przy ocenie siły oparcia sąsiedniego gruntu
i zależnego od niej sposobu dokonywania robót ziemnych, nie tylko sam grunt, lecz
także i jego części składowe. Osoba, która dokonuje robót ziemnych ma zatem
obowiązek zabezpieczenia nieruchomości sąsiednich przed utratą oparcia przez
zastosowanie odpowiednich urządzeń i środków zaradczych, jeśli brak tego
zabezpieczenia mógłby tę utratę spowodować. Zabezpieczenie nieruchomościom
sąsiednim potrzebnego im oparcia nastąpi przeto w zasadzie wtedy, gdy są
zastosowane takie środki zabezpieczające, które wystarczą do utrzymania
zwartości gruntowi i jego składowych części (np., jak w sprawie, budynku).
Na marginesie, zabezpieczenie nieruchomościom sąsiednim oparcia powinno być
5
takie, aby nieruchomość ta wytrzymała również ciężar części składowych, których
choć jeszcze nie ma lecz ze wzniesieniem których – przy uwzględnieniu wszystkich
okoliczności, zwłaszcza położenia nieruchomości – należy się liczyć.
Zabezpieczenie nieruchomości sąsiedniej przed grożącą jej utratą oparcia
powinno nastąpić, co wymaga podkreślenia, w takim czasie, żeby wykluczyć
niebezpieczeństwo jej runięcia lub zapadnięcia. W zależności zatem od rodzaju
i zakresu robót ziemnych oraz rodzaju gruntu środki zaradcze, niezbędne dla
zapewnienia nieruchomości sąsiedniej oparcia należy zastosować przed
rozpoczęciem robót ziemnych lub w czasie ich trwania. W każdym razie
dokonywanie robót ziemnych nie powinno nawet chwilowo pozbawić nieruchomości
sąsiedniej oparcia i wywołać niebezpieczeństwo jej runięcia lub zapadnięcia.
Z powyższego wynika, że art. 147 k.c. k.c. stanowi lex specialis w stosunku
do art. 144 k.c., gdyż przewiduje szczególny wypadek zakłócenia korzystania
z nieruchomości. Wypełnienie przewidzianej w art. 147 k.c. przesłanki „groźby
utraty oparcia” ma miejsce wówczas, gdy, jak już wskazano, w danych
okolicznościach można spodziewać się, że przewidywane roboty ziemne
spowodują utratę oparcia przez sąsiedni grunt, przy czym niebezpieczeństwo to nie
musi być bezpośrednie, bliskie. W takiej sytuacji dochodzi do zakłócenia
wykonywania prawa własności stanowiącego jego naruszenie.
Poczynione więc przez skarżących przygotowania do realizacji
planowanego obiektu budowlanego należało uznać jako dokonane już naruszenie
własności powódki, z możliwością ochrony negatoryjnej na podstawie art. 222 § 2
w związku z art. 147 k.c. Inaczej mówiąc, ochrona negatoryjna przysługuje
właścicielowi również w wypadku wystąpienia przewidzianej w art. 147 k.c. groźby
utraty oparcia robotami ziemnymi.
W świetle powyższego za bezzasadne, w zasadniczej części, należało uznać
zarzuty naruszenia przytoczonych w skardze kasacyjnej przepisów prawa
materialnego.
Zaskarżony wyrok nie mógł się jednak ostać w świetle zarzutów skargi
kasacyjnej dotyczących zaniechania podania w jego sentencji na jakim etapie
realizacji planowanej inwestycji powodowie mają obowiązek zastosowania
zabezpieczeń budynku powódki w postaci założenia stężeń stalowych pod
6
stropami piwnic, nad stropem podstrychowym i w poziomie pozostałych stropów.
Uszło bowiem uwagi Sądu Apelacyjnego, że zapadający w procesie negatoryjnym
wyrok sądu musi ściśle określać obowiązki pozwanego, by nadawać się do
egzekucji.
Z tych przyczyn orzeczono, jak w wyroku.
db