Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 57/07
POSTANOWIENIE
Dnia 21 czerwca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Iwona Koper
SSN Kazimierz Zawada
Protokolant Katarzyna Jóskowiak
w sprawie z powództwa Syndyka masy upadłości S. Spółki z o.o.
przeciwko I. S.P. K. Ltd z siedzibą w Wielkiej Brytanii
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 21 czerwca 2007 r.,
skargi kasacyjnej G. D.
od postanowienia Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 20 czerwca 2006 r.,
odrzuca skargę kasacyjną i zasądza od G. D. na rzecz powoda
2700 zł kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Syndyk masy upadłości „S.” sp. z o.o. wniósł o zasądzenie od I. S. P. w
Wielkiej Brytanii 23 095 funtów szterlingów z tytułu ceny za towary sprzedane
pozwanej przez upadłą spółkę. Uzasadniając jurysdykcję krajową, podkreślił, że w
stanowiącej podstawę dochodzonego roszczenia umowie strony nie dokonały
wyboru prawa. Zgodnie zatem z art. 27 § 1 pkt 1 Prawa prywatnego
międzynarodowego do zobowiązań z tej umowy stosuje się prawo polskie,
ponieważ sprzedawca w chwili zawarcia umowy miał siedzibę w Polsce. Według
prawa polskiego należy określić także – z powodu braku postanowień w umowie –
miejsce spełnienia świadczenia. W myśl art. 454 § 1 k.c. jest nim siedziba
wierzyciela w chwili w spełnienia świadczenia. Sprawa dotyczy zatem
zobowiązania, które powinno być wykonane w Polsce. To uzasadnia zaś przyjęcie
jurysdykcji krajowej na podstawie art. 1103 pkt 3 k.p.c. w związku z art. 454 § 1 k.c.
Pozwany wniósł o odrzucenie pozwu z powodu braku jurysdykcji krajowej.
Zarzucił, że w sprawie nie ma zastosowania art. 27 § 1 pkt 1 Prawa prywatnego
międzynarodowego ponieważ strony zawarły umowę agencyjną, a nie umowę
sprzedaży. To oznacza zaś, że do zobowiązań z umowy stosuje się prawo
właściwe dla agenta (art. 27 § 1 pkt 2 Prawa prywatnego międzynarodowego).
Ponadto podniósł, że przyjęcie jurysdykcji krajowej wyklucza art. 5 ust. 1
rozporządzenia Rady Wspólnoty Europejskiej nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r.
w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonania
w spawach cywilnych i handlowych (Dz. Urz. WE L 12 z 16.01.2001; dalej:
rozporządzenie nr 44/2001)
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 28 kwietnia 2006 r. odrzucił pozew i
orzekł o kosztach procesu.
Sąd pierwszej instancji uznał, że od dnia przystąpienia Polski do Unii
Europejskiej, tj. od dnia 1 maja 2004 r. bezpośrednie zastosowanie mają przepisy
rozporządzenia nr 44/2001. W zakresie ich stosowania, w stosunkach z państwami
członkowskimi Unii Europejskiej, mają one pierwszeństwo zarówno przed
przepisami części czwartej kodeksu postępowania cywilnego, jak i Konwencją
lugańską. Zgodnie z art. 5 rozporządzenia 44/2001 osoba, która ma miejsce
zamieszkania na terytorium Państwa Członkowskiego może być pozwana w innym
3
Państwie Członkowskim, jeżeli przedmiotem postępowania jest umowa lub
roszczenie wynikające z umowy, przed sąd miejsca, gdzie zobowiązanie zostało
wykonane albo miało być wykonane. W rozumieniu przytoczonego przepisu, o ile
co innego nie zostało uzgodnione, miejscem wykonania zobowiązania jest –
w wypadku sprzedaży rzeczy ruchomych – miejsce w Państwie Członkowskim,
w którym rzeczy te zgodnie z umową zostały dostarczone albo miały być
dostarczone, a miejscem wykonania zobowiązania – w wypadku świadczenia usług
– miejsce w Państwie Członkowskim, w którym usługi zgodnie z umową były
świadczone albo miały być świadczone. Zawarta w art. 5 rozporządzenia nr
44/2001 definicja miejsca wykonania zobowiązania – zdaniem Sądu – ma charakter
autonomiczny. To oznacza, że w sprawie nie ma stosowania art. 454 k.c.
i przesądza sporną kwestii jurysdykcji – niezależnie od rodzaju zawartej przez
strony umowy – na rzecz sądów Wielkiej Brytanii.
Sąd Apelacyjny zaskarżonym postanowieniem oddalił zażalenie powoda,
podzielając stanowisko Sądu pierwszej instancji.
Postanowienie zaskarżył G. D. W skardze kasacyjnej jego pełnomocnik,
wnosząc o uchylenie postanowień Sądów obu instancji, zarzucił naruszenie art. 454
§ 1 k.c. przez jego niezastosowanie, art. 71 pkt 1 rozporządzenia nr 44 /2001 przez
jego błędną wykładnię, art. 5 pkt 1 Konwencji lugańskej przez jego niezastosowanie
oraz ewentualnie art. 5 pkt 1 i art. 23 rozporządzenia nr 44/2001 przez ich błędną
wykładnię.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 3981
§ 1 k.p.c. uprawnienie do wniesienia skargi kasacyjnej
przysługuje przede wszystkim stronom procesowym. W rozpoznawanej sprawie
stroną powodową jest syndyk masy upadłości „S” sp. z o.o. z siedzibą w Polsce, a
stroną pozwaną – I. S. P. z siedzibą w Wielkiej Brytanii. Tymczasem skargę
kasacyjną od postanowienia Sądu drugiej instancji wniósł G. D.
Wprawdzie po wydaniu w sprawie zaskarżonego postanowienia G. D. nabył
od syndyka – jak wynika z akt sprawy – przedsiębiorstwo wraz z dochodzoną
wierzytelnością w drodze przetargu, jednakże nie oznacza to – jak trafnie zarzuciła
pozwana – że przysługuje mu uprawnienie do wniesienia skargi kasacyjnej.
4
Zgodnie bowiem z art. 192 pkt 3 zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa, objętych
sporem, nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy; nabywca może jednak wejść na
miejsce zbywcy za zezwoleniem strony przeciwnej.
Celem tego przepisu jest stabilizacja postępowania sądowego z chwilą
doręczenia pozwu. Oznacza ona, że mimo zbycia rzeczy lub prawa, objętych
sporem, zarówno przez jedną, jak i drugą stronę (a nawet przez obie strony),
zbywca zachowuje legitymację procesową. Ustawodawca w ten sposób chroni
stronę przeciwną przed ujemnymi skutkami zbycia objętych sporem rzeczy lub
prawa. Omawiany przepis stanowi wyjątek od przewidzianej w art. 316 § 1 k.p.c.
zasady, że sąd orzeka na podstawie stanu rzeczy w chwili zamknięcia rozprawy,
a tym samym uwzględnia zaszłe w toku postępowania okoliczności sprawy i jest
wyrazem umocnienia prawa powoda do przedmiotu sporu z chwilą doręczenia
pozwu.
Wspomniana stabilizacja postępowania nie stoi na przeszkodzie, aby
dopuścić zmianę strony w sytuacji, w której zarówno obie strony toczącego się
postępowania, jak i nabywca rzeczy lub prawa, objętych sporem, wyrażą zgodę na
wejście nabywcy do procesu i zajęcie miejsca zbywcy. Jednakże w rozpoznawanej
sprawie taka sytuacja nie zachodzi. Pozwana w odpowiedzi na skargę kasacyjną
oświadczyła bowiem, że nie zgadza się na wstąpienie nabywcy zbytego prawa
w miejsce zbywcy.
W literaturze i orzecznictwie budzi kontrowersję kwestia, czy użyte
w omawianym przepisie pojęcie „zbycie” obejmuje – poza czynnościami prawnymi
– także inne zdarzenia prawne (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia
5 czerwca 1946 r., I C 473/473, PiP 1947, nr 3; orzeczenie Sądu Najwyższego
z dnia 16 lutego 1954 r., I C 2055/53, OSN 1954, nr 12, poz. 408; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 3 września 1964 r., I CR 570/63, OSNC 1965, nr 12, poz. 211
i uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 1991 r., 70/90, OSNC 1991, nr 7,
poz. 81). Nie ma ona jednak znaczenia w rozpoznawanej sprawie, ponieważ
przedsiębiorstwo zostało nabyte – w toku postępowania upadłościowego –
w drodze przetargu. Zgodnie zaś z art. 701
§ 1 k.c. przetarg jest jednym ze sposób
5
zawarcia umowy. Nie ulega więc wątpliwości, że zbycie przedsiębiorstwa wraz
wierzytelnościami jest objęte hipotezą art. 192 pkt 3 k.p.c.
Przedstawiony cel przepisu art. 193 pkt 3 k.p.c. i jego funkcja w procesie są
aktualne także na etapie postępowania kasacyjnego. Przemawia to za uznaniem,
że w rozumieniu tego przepisu pojęcie „zbycie w toku sprawy” – objętych sporem
rzeczy lub prawa – obejmuje, poza postępowaniem przed sądem pierwszej i drugiej
instancji, także postępowanie kasacyjne.
Reasumując, G. D. nie jest osobą uprawnioną do wniesienia skargi
kasacyjnej. Stroną powodową w sprawie pozostał bowiem syndyk masy upadłości i
jemu przysługiwało uprawnienie do zaskarżenia postanowienia. Wniesiona w
sprawie skarga kasacyjna jest zatem w rozumieniu art. 3986
§ 2 k.p.c. z innych
przyczyn niedopuszczalna i podlega odrzuceniu.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji
postanowienia (art. 3986
§ 2 k.p.c. oraz art. 98 w związku z art. 391 § 1 i art. 39820
k.p.c.).
kg