Sygn. akt II CSK 122/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 czerwca 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Jan Górowski
w sprawie z powództwa J. C.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej "P."
o stwierdzenie nieważności uchwały Zarządu Spółdzielni w sprawie
określenia przedmiotu odrębnej własności lokali,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 27 czerwca 2007 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 30 października 2006 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2004 r. Sąd Rejonowy w K. oddalił powództwo J.
C. przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej „P.” o uchylenie uchwały zarządu
Spółdzielni z dnia 10 grudnia 2001 r. w sprawie określenia odrębnej własności
lokali mieszkalnych.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 10 grudnia 2001 r. zarząd pozwanej
Spółdzielni podjął zaskarżoną uchwałę stanowiącą projekt określenia odrębnej
własności lokali mieszkalnych należących do Spółdzielni. Uchwała nie wskazuje
jako pomieszczeń przynależnych do lokali mieszkalnych piwnic, które zaliczono do
części wspólnej nieruchomości. Powód odwołał się od tej uchwały, kwestionując
niezałączenie do niej mapy określającej granice nieruchomości, brak pouczenia
o środkach zaskarżenia oraz naruszenie przepisów ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych. Zarząd nie uwzględnił jego odwołania i powód wystąpił do Sądu
ze wskazanym wyżej roszczeniem.
Sąd Rejonowy uznał, że zaskarżona uchwała odpowiada wymaganiom art.
42 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U.
z 2003 r. Nr 119, poz. 1116 ze zm.) i wydana została zgodnie z trybem wskazanym
w art. 43 ustawy. W ocenie Sądu Rejonowego, uchwała określająca przedmiot
odrębnej własności lokali spółdzielczych, nie musi wskazywać piwnic jako
pomieszczeń przynależnych do wydzielonych lokali mieszkalnych. Zgodnie z art. 42
ust. 7 ustawy, decyzje w tym przedmiocie pozostawiono zarządowi, który może
takie pomieszczenia zaliczyć do części wspólnych nieruchomości. Zaskarżona
uchwała nie jest zatem – zdaniem Sądu – niezgodna z prawem, a ponieważ powód
nie wykazał, że narusza jego interes prawny lub uprawnienia, powództwo zostało
oddalone.
Na skutek apelacji powoda Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 2 czerwca 2005
r. zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że stwierdził, iż podjęta
przez zarząd pozwanej Spółdzielni uchwała z dnia 10 grudnia 2001 r. w sprawie
określenia przedmiotu odrębnej własności lokali mieszkalnych i lokali o innym
przeznaczeniu w poszczególnych nieruchomościach jest nieważna.
3
Sąd drugiej instancji uznał, że uchwała określająca przedmiot odrębnej
własności lokali spółdzielczych, oprócz innych elementów zawartych w art. 42
ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, powinna wskazywać pomieszczenia
przynależne do lokali mieszkalnych, czego w zaskarżonej ustawie brak, a ustawa
nie upoważniła zarządu do odstąpienia od tego wymogu. W ocenie Sądu
Okręgowego, cel ustawy, którym było uwłaszczenie członków spółdzielni, wymaga
przy ustanowieniu odrębnej własności lokali określenia pomieszczeń
przynależnych, takich jak piwnice, garaże itp. Brak takiego określenia
w zaskarżonej uchwale sprawia, że jest ona niezgodna z prawem, co stosownie
do art. 43 ust. 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, prowadzi do stwierdzenia
jej nieważności.
W wyniku skargi kasacyjnej pozwanej powyższe orzeczenie zostało
uchylone wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2006 r. W uzasadnieniu
Sąd Najwyższy stwierdził, że w aktach sprawy jest jedynie apelacja, w której powód
zawarł wniosek o rozdzielenie jego roszczeń o uchylenie uchwały i o rozliczenie
opłat za centralne ogrzewanie, które w jego ocenie powinny podlegać oddzielnemu
rozstrzygnięciu i dlatego, jak wskazuje w tym piśmie składa dwie oddzielne
apelacje. Jednak w aktach znajduje się tylko jedna apelacja zawierająca zarzuty
odnoszące się do oddalenia powództwa o ustalenie nieważności rozliczenia opłat
za centralne ogrzewanie, nie ma natomiast apelacji dotyczącej rozstrzygnięcia
odnoszącego się do zaskarżonej uchwały zarządu o określeniu przedmiotu
odrębnej własności lokali. Poza tym w aktach znajduje się także pismo procesowe
pełnomocnika powoda z dnia 6 maja 2005 r. (k. 399), a więc złożone po terminie do
wniesienia apelacji, zawierające między innymi zarzuty dotyczące rozstrzygnięcia
oddalającego powództwo o uchylenie uchwały zarządu.
Sąd Najwyższy wskazał, że w tych okolicznościach rozważenia przez Sąd
Okręgowy wymagało przede wszystkim, czy powód wniósł apelację od wyroku sądu
pierwszej instancji oddalającego powództwo o stwierdzenie nieważności uchwały
zarządu pozwanej Spółdzielni z dnia 10 grudnia 2001 r., a jeżeli tak, to czy
odpowiadała ona ustawowym wymaganiom. Materiał sprawy nie dał Sądowi
Najwyższemu możliwości oceny tej okoliczności, co musiało prowadzić do
4
uchylenia zaskarżonego wyroku tym bardziej, że uzasadnione są także zarzuty
skargi kasacyjnej co do naruszenia prawa materialnego.
Zgodnie z art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, spółdzielnie
zobowiązane zostały do określenia przedmiotu odrębnej własności lokali w ich
nieruchomościach, co jest konieczne w celu umożliwienia osobom uprawnionym
przekształcenia przysługujących im spółdzielczych praw do lokali w prawo odrębnej
własności lokalu. Uchwałę w tym przedmiocie podejmuje zarząd spółdzielni i musi
ona zawierać elementy wskazane w wymienionym przepisie, w tym między innymi
rodzaj, położenie i powierzchnię lokali oraz pomieszczeń do nich przynależnych,
a także wielkość udziałów we współwłasności nieruchomości wspólnej związanych
z odrębną własnością każdego lokalu (art. 42 ust. 3 pkt 2 i 3). Zgodnie z art. 42
ust. 4, do określenia wielkości udziałów we współwłasności nieruchomości
wspólnej dla każdego lokalu, dokonywanego w uchwale zarządu spółdzielni, mają
odpowiednie zastosowanie przepisy art. 3 ust. 3 – 6 ustawy o własności lokali.
Dodany do art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, na podstawie ustawy
nowelizacyjnej z dnia 19 grudnia 2002 r. (Dz.U. Nr 240, poz. 2058), i obowiązujący
od dnia 15 stycznia 2003 r. przepis ustępu 7, pozostawia zarządowi spółdzielni
decyzję o przynależności do lokalu, jako jego części składowych, pomieszczeń
przynależnych, w rozumieniu art. 2 ust. 4 ustawy o własności lokali. Zgodnie z tym
ostatnim przepisem do lokalu mogą przynależeć, jako jego części składowe,
pomieszczenia, choćby nawet do niego bezpośrednio nie przylegały,
w szczególności piwnica, strych, komórka, garaż itp. Natomiast przepisy art. 3 ust.
3-6 ustawy o własności lokali określają sposób, w jaki następuje ustalanie
wielkości udziału właściciela lokalu wyodrębnionego z nieruchomości wspólnej.
Z postanowień wskazanych wyżej przepisów wynika, że w zasadzie
pomieszczenia takie jak na przykład piwnice w budynku są częściami składowymi
wyodrębnionych lokali mieszkalnych, stanowiącymi ich pomieszczenia przynależne,
jednak ustawa dopuszcza odstępstwa od tej zasady i zezwala na pozostawienie
tych pomieszczeń jako wspólnych, stanowiących przedmiot współwłasności
właścicieli odrębnych lokali. Jeżeli pomieszczenia takie nie zostały uznane za
pomieszczenia przynależne i nie stały się częściami składowymi wyodrębnionego
lokalu, nie wlicza się ich do powierzchni tego lokalu, natomiast pozostają one
5
częścią nieruchomości wspólnej, uwzględnianą, przy obliczaniu udziału właściciela
we współwłasności takiej nieruchomości.
W rozpoznawanej sprawie rozbieżność rozstrzygnięć obu Sądów
w przedmiocie oceny zgodności z prawem zaskarżonej uchwały zarządu dotyczyła
różnicy ocen co do tego, czy właściciel budynku, w którym są wyodrębnione lokale
(w tym wypadku spółdzielnia mieszkaniowa) może decydować o tym, czy
pomieszczenia takie potraktować jako przynależne do wyodrębnionych lokali
mieszkalnych, czy jako pomieszczenia wspólne. Na gruncie ustawy o własności
lokali w literaturze przeważył pogląd, że właściciel budynku przy wyodrębnianiu
lokali może decydować w tym przedmiocie i pomieszczenia takie zaliczyć do
powierzchni wspólnej. Uzasadnione to jest w szczególności wówczas, gdy ilość
tych pomieszczeń (na przykład piwnic) nie jest taka sama jak ilość odrębnych lokali
albo gdy powierzchnie poszczególnych piwnic są zróżnicowane a także wówczas,
gdy lokale są wyodrębniane w budynkach gminnych, a dotychczas były zajmowane
na podstawie umów najmu, w których nie objęto umową piwnic, użytkowanych
wspólnie przez najemców.
Podobnie należy ocenić uprawnienia spółdzielni mieszkaniowej, która
dokonuje określenia przedmiotu odrębnej własności lokali w stanowiącej jej
własność nieruchomości. W uchwale podjętej w tym przedmiocie zarząd spółdzielni
decyduje o tym, czy pomieszczenia określone w art. 2 ust. 4 ustawy o własności
lokali jako pomieszczenia przynależne, mają stanowić część składową
wyodrębnionego lokalu, czy część nieruchomości wspólnej. Od dnia 15 stycznia
2003 r. przesądził o tym wprowadzony wówczas do ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych cytowany wyżej przepis art. 42 ust. 7, jednakże również wcześniej
taka wykładnia art. 42 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych była
uzasadniona podobną wykładnią przepisów ustawy o własności lokali, znajdujących
zastosowanie także do wyodrębnienia lokali spółdzielczych. W spółdzielniach
mieszkaniowych o zaliczeniu pomieszczenia, określanego w art. 2 ust. 4 ustawy
o własności lokali jako pomieszczenie przynależne, do wyodrębnionego lokalu albo
do części wspólnej nieruchomości będą decydować te same, wskazane wyżej
względy, istotne również przy wyodrębnianiu lokali podlegających ustawie
o własności lokali. W szczególności o zaliczeniu piwnic do części wspólnej
6
nieruchomości, a nie do wyodrębnionych lokali może decydować przykładowo to,
że przy powstawaniu spółdzielczego prawa do lokalu nie obejmowano przydziałem
lub umową o ustanowieniu tego prawa piwnic, które były użytkowane wspólnie
przez wszystkich członków spółdzielni zamieszkujących budynek.
Decyzja zarządu w tym przedmiocie może być kwestionowana przez mające
w tym interes prawny osoby wskazane w art. 43 ust. 1 ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych, w drodze przewidzianego w art. 43 ust. 5 powództwa
o stwierdzenie nieważności uchwały, którego podstawą mogą być zarzuty
merytoryczne kwestionujące zasadność, celowość czy zgodność z prawem takiego
sposobu określenia odrębnej własności lokali lub zarzucające, że narusza on
interes prawny lub uprawnienia powoda. Nie może być natomiast skuteczną
podstawą zarzut, że zarząd nie miał prawa decydować o zaliczeniu pomieszczenia
przynależnego do lokalu albo do części wspólnej nieruchomości, skoro
uprawnienie takie przyznają zarządowi wskazane wyże przepisy.
Sąd Najwyższy zwrócił także uwagę, że zgodnie z art. 17 ust. 4 k.p.c.
właściwy rzeczowo do rozpoznania sprawy był sąd okręgowy a nie sąd rejonowy,
który ją rozpoznał w pierwszej instancji. Nie doprowadziło to jednak do
nieważności postępowania, zgodnie bowiem z art. 379 pkt 6 k.p.c. nieważność
postępowania zachodzi tylko wówczas, gdy sąd rejonowy orzekał w sprawie,
w której sąd okręgowy jest właściwy bez względu na wartość przedmiotu sporu.
Z uwagi na to, że nie doszło do nieważności postępowania przed sądem żadnej
instancji, a strony nie wykazały (ani nawet nie sformułowały w tym przedmiocie
prawidłowego zarzutu kasacyjnego), że rozpoznanie sprawy przez sąd niewłaściwy
rzeczowo miało lub mogło mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, uchybienie to
pozostaje bez wpływu na wynik postępowania kasacyjnego.
Podczas ponownego rozpoznania sprawy, na rozprawie apelacyjnej
pełnomocnik powoda podała, że w dniu 11 stycznia 2005 r. nadała w urzędzie
pocztowym dwie apelacje, których części wstępne były identyczne, gdyż Sąd
Rejonowy roszczenia powoda rozpatrywał łącznie natomiast w drugiej apelacji było
szczególne uzasadnienie zarzutów odnośnie do wyroku sądu pierwszej instancji,
w części dotyczącej zaskarżonej uchwały z dnia 10 grudnia 2001 r. Obie apelacje
7
były włożone do jednej koperty; pośrednim dowodem na okoliczność, że wysłano
dwie apelacje jest cena listu poleconego wynosząca 3,90 zł, podczas gdy cena listu
poleconego z jedną apelacją – ze względu na mniejszą wagę nie była wyższa niż
3,40 zł. Nadto pełnomocnik powoda złożyła odpis apelacji powoda z dnia
10 stycznia 2005 r. wraz z kserokopią dowodu nadania nr […] w Urzędzie
Pocztowym w K. w dniu 12 stycznia 2005 r. Po tych wyjaśnieniach Sąd Okręgowy
przyjął wyżej wymienianą apelację powoda do rozpoznania.
Wyrokiem z dnia 30 października 2006 r. Sąd Okręgowy oddalił apelację.
W uzasadnieniu Sąd Okręgowy stwierdził, że zarzut niezgodności z prawem
zaskarżonej uchwały z dnia 10 grudnia 2001 r. o określeniu przedmiotu odrębnej
własności lokali jest oczywiście bezzasadny, co wynika wprost z wywodów Sądu
Najwyższego zawartych w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 czerwca 2006 r.
Dokonana w tym uzasadnieniu wykładnia przepisów art. 42 i 43 ustawy
o spółdzielniach mieszkaniowych wiąże Sąd Okręgowy w niniejszym postępowaniu
na mocy przepisu art. 39820
k.p.c. To skutkuje, że zarzuty apelacji powoda,
w których podnosi sprzeczność zaskarżonej uchwały z prawem nie mogły być
uwzględnione.
Zarzut, że zaskarżona uchwała rażąco narusza interes powoda, nie zawiera
żadnego uzasadnienia, powód nawet nie wskazuje, na czym polega naruszenie
jego interesu. Również w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji powód
poza powołaniem się, że zaskarżona uchwała rażąco narusza jego interesy, bliżej
nie sprecyzował na czym to naruszenie polega. W całym obszernym postępowaniu
przed sądem pierwszej instancji powód wywodził, na czym jego zdaniem polega
sprzeczność z prawem zaskarżonej uchwały oraz przedstawił wiele twierdzeń
i dowodów by wykazać, że nieprawidłowo obciążono go kosztami centralnego
ogrzewania.
Z przepisów art. 6 k.c. oraz art. 3 i 232 wynika, że ciężar wykazania, na
czym polega rażące naruszenie interesów powoda oraz wskazania dowodów na
poparcie tych twierdzeń spoczywa właśnie na powodzie, tym bardziej, że był
reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Sąd z własnej inicjatywy nie
może domyślać się na czym polega rażące naruszenie interesu powoda i z własnej
inicjatywy prowadzić postępowanie dowodowe, szczególnie gdy strona
8
reprezentowana jest przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, gdyż w ten
sposób naruszyłby zasadę kontradyktoryjności procesu cywilnego.
Przepis art. 378 k.p.c. wyraźnie stwierdza, że sąd drugiej instancji
rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, co stanowi regułę. Granice apelacji
wyznaczają jej zarzuty i wnioski.
Od powyższego wyroku Sądu Okręgowego powód wniósł skargę kasacyjną.
W skardze kasacyjnej zarzucił naruszenie prawa materialnego – art. 41, art. 42
i art. 43 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z 2003 r., Nr 119, poz.
1116 ze zm.), a także naruszenie przepisów postępowania – art. 378 § 1 k.p.c. i art.
217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powód złożył apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji w formie dwóch
części stanowiących odrębne pisma procesowe, z których każde nazwał apelacją.
Rozpoznając apelację po raz pierwszy, Sąd Okręgowy rozpoznał jedną tylko jej
część, drugiej części apelacji nie załączono nawet do akt sprawy. Uczyniono to
dopiero przy ponownym rozpoznaniu.
Niezałączenie do akt pisma procesowego będącego jedną z dwóch części
apelacji i brak odniesienia się do niego przez Sąd drugiej instancji spowodowało, że
Sąd Najwyższy poprzednio rozpoznając sprawę, powziął wątpliwości, czy powód
wniósł apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji oddalającego powództwo
w części dotyczącej stwierdzenia nieważności uchwały Zarządu pozwanej
Spółdzielni, a jeżeli tak, to czy odpowiadała ona ustawowym wymaganiom.
Te wątpliwości były zasadniczą przyczyną uchylenia wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 2 czerwca 2005 r. i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Merytorycznie Sąd Najwyższy odniósł się wówczas do kwestii, co do której
wystąpiła rozbieżność poglądów między sądem pierwszej i Sądem drugiej instancji.
Sąd Najwyższy wskazał, że zarząd spółdzielni mieszkaniowej podejmując uchwałę
w sprawie określenia przedmiotu odrębnej własności lokali władny jest decydować
o tym, czy pomieszczenia przynależne jak np. piwnice mają stanowić część
składową wyodrębnionego lokalu, czy część nieruchomości wspólnej.
Stanowisko Sądu Najwyższego niewątpliwie wiązało na podstawie art. 39820
k.p.c. Sąd Okręgowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Jednakże nie zwalniało
9
to Sądu Okręgowego z obowiązku oceny prawnej roszczenia powoda i zarzutów
apelacji. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest lakoniczne. Sąd Okręgowy nie
odniósł się do zarzutów powoda, że Zarząd pozwanej Spółdzielni w ogóle nie
zdecydował o pomieszczeniach przynależnych do lokali, nie zaliczył ich ani do
poszczególnych lokali ani do części wspólnych nieruchomości, oraz że w uchwale
zawyżono powierzchnię mieszkalną, zaś przy jej podejmowaniu naruszono
ustawową procedurę. Brak ustosunkowania się do zarzutów apelacji uniemożliwia
kontrolę kasacyjną co do zgodności zaskarżonego wyroku ze wskazanymi
w skardze kasacyjnej przepisami prawa materialnego.
W uzasadnieniu tej części apelacji powoda, której Sąd Okręgowy wcześniej
– na skutek błędnego przeoczenia – nie rozpoznał, a obecnie dopuścił do
rozpoznania (k. 517 i nast.) wskazano na potrzebę przeprowadzenia szeregu
dowodów pominiętych przez Sąd pierwszej instancji. Nieodniesienie się do tego
zarzutu apelacji przez Sąd Okręgowy stanowi naruszenie art. 378 § 1 k.p.c.
Powyższe uchybienia uzasadniają uwzględnienie skargi kasacyjnej i uchylenie
zaskarżonego wyroku całkowicie, natomiast bezzasadny jest zarzut naruszenia art.
378 § 1 k.p.c. przez rozpoznanie apelacji powoda zamiast rozpoznania żądania
pozwu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Postępowanie przed Sądem
pierwszej instancji zakończyło się wyrokiem Sądu Rejonowego. Ten wyrok nie
został uchylony przez Sąd Najwyższy. Zatem sprawę przekazano do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu jako sądowi drugiej, a nie pierwszej, instancji,
celem rozpoznania apelacji.
Z powyższych względów na mocy art. 39815
k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł jak
w sentencji wyroku.