Wyrok z dnia 3 lipca 2007 r.
I UK 40/07
Nieważność postępowania na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c. zachodzi
wówczas, gdy sąd, mimo wadliwego powiadomienia strony, przeprowadza na
rozprawie dowód z opinii biegłych, której odpis doręczono stronie w przed-
dzień posiedzenia zakończonego wydaniem niekorzystnego dla niej wyroku.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca), Sędziowie
SN: Józef Iwulski, Jerzy Kwaśniewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 3 lipca
2007 r. sprawy z odwołania Danuty K. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecz-
nych-Oddziałowi w B. o rentę rodzinną w związku z wypadkiem w drodze do pracy
Henryka K., na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyj-
nego w Białymstoku z dnia 17 października 2006 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Okręgo-
wego w Suwałkach z dnia 18 maja 2006 r. [...] i przekazał sprawę do ponownego
rozpoznania temu Sądowi Okręgowemu pozostawiając mu rozstrzygnięcie o kosz-
tach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Decyzją z 30 grudnia 2005 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w B.
odmówił Danucie K. prawa do renty rodzinnej w związku z wypadkiem przy pracy z 7
marca 1986 r., któremu uległ mąż wnioskodawczyni Henryk Mikołaj K. Organ rento-
wy powołując się na orzeczenie lekarza orzecznika uznał, że nie ma związku między
śmiercią a wypadkiem przy pracy.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Suwałkach wyrokiem
z dnia 18 maja 2006 r. [...] oddalił odwołanie wniesione przez Danutę K. Sąd Okrę-
gowy ustalił, iż Henryk Mikołaj K. zmarł w dniu 7 sierpnia 2005 r. i do chwili śmierci
pobierał rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, któ-
2
remu uległ 7 marca 1986 r. Dla ustalenia związku przyczynowego między zgo-
nem, a wypadkiem z 7 marca 1986 r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych leka-
rzy z zakresu: onkologii, ortopedii, urologii i interny. Biegli stwierdzili, że w wyniku
wypadku Henryk Mikołaj K. doznał: wielonarządowego złamania kości udowej
lewej, wstrząśnienia nerek z krwiomoczem, złamania panewki stawu biodrowego
lewego bez przemieszczenia, złamania wyprostka barkowego łopatki lewej bez
przemieszczenia, złamania głowy kości łokciowej lewej bez przemieszczenia,
wieloodłamowego złamania rzepki prawej, rany powieki lewej. Przyczyną zgonu
była natomiast choroba nowotworowa pęcherza moczowego i jelita grubego, le-
czona od października 1992 r. W ocenie biegłych choroba ta nie pozostawała w
związku z przebytym urazem wielonarządowym. Organ rentowy nie kwestiono-
wał opinii. Wnioskodawczyni natomiast stwierdziła, że „myśli i czuje, że jest zła”.
Niemniej jednak subiektywne odczucia wnioskodawczyni nie mogły, w ocenie Sądu,
podważyć logicznie przedstawionego stanowiska biegłych. Opiniujący lekarze posia-
dają bowiem odpowiednie specjalizacje, jak również wiedzę teoretyczną i praktyczną.
Zdaniem Sądu opinia jest wiarygodna i w pełni przydatna do ustaleń faktycznych.
Sąd stwierdził, że zgodnie z art. 49 a pkt 2 ustawy o świadczeniach z tytułu
wypadków przy pracy, do spraw w których wypadki nastąpiły przed 1 stycznia 2003
r. stosować należy przepisy obowiązujące w dacie wypadku. Ustawa z 12 czerwca
1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jedno-
lity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.) przewidywała prawo do renty ro-
dzinnej dla członków rodziny zmarłego pracownika lub rencisty. Przepis art. 26 ust. 1
w związku z art. 28 tej ustawy przewidywał prawo do renty rodzinnej wyłącznie
wtedy, gdy pracownik bądź rencista zmarł wskutek wypadku przy pracy. Jeśli nato-
miast śmierć spowodowana była przyczyną inną niż wypadek przy pracy uprawnio-
nym przysługiwało prawo do renty rodzinnej na zasadach określonych w przepisach
ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin. Wnioskodawczyni
ustalono prawo do renty rodzinnej na podstawie przepisów tej właśnie ustawy. W
ocenie Sądu, brak związku przyczynowego między wypadkiem przy pracy a zgonem
wyklucza możliwość uwzględnienia odwołania.
Apelację od powyższego wyroku wniosła Danuta K.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku wyro-
kiem z dnia 17 października 2006 r. [...] oddalił apelację. Sąd Apelacyjny uznał, że
Sąd Okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń oraz trafnej oceny zebrane-
3
go materiału dowodowego. Sąd pierwszej instancji właściwie analizował żądanie
wnioskodawczyni przyznania renty rodzinnej w związku z wypadkiem przy pracy w
oparciu o przepisy ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wy-
padków przy pracy i chorób zawodowych, obowiązującej w dacie wypadku komuni-
kacyjnego, jakiemu uległ jej mąż. Stosownie do art. 26 ust. 1 tej ustawy renta rodzin-
na przysługuje członkom rodziny pracownika lub rencisty uprawnionego do renty
inwalidzkiej na podstawie ustawy, który zmarł wskutek wypadku przy pracy lub cho-
roby zawodowej. Warunkiem koniecznym do nabycia prawa do renty rodzinnej po
zmarłym jest zatem ustalenie, iż wypadek przy pracy był bezpośrednią przyczyną
zgonu pracownika bądź rencisty.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, zadaniem Sądu pierwszej instancji w przed-
miotowej sprawie było ustalenie, czy śmierć Henryka Mikołaja K. miała związek z
niezdolnością do pracy powstałą wskutek wypadku przy pracy jaki miał miejsce 7
marca 1986 r. Biegli z zakresu onkologii, ortopedii, urologii oraz interny stwierdzili, iż
doznane urazy powstałe w wyniku wypadku komunikacyjnego z 7 marca 1986 r. nie
były przyczyną zgonu Henryka Mikołaja K., który zmarł na skutek długotrwałej choro-
by nowotworowej pęcherza moczowego i jelita grubego. Zdaniem biegłych schorze-
nia będące przyczyną śmierci męża wnioskodawcy nie pozostawały w związku z po-
wstałym urazem wielonarządowym na skutek zdarzenia z 7 marca 1986 r. Sąd Ape-
lacyjny zgodził się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, który uznał powyższą
opinię za miarodajną. Opinia została sporządzona przez specjalistów posiadających
bogatą wiedzę z zakresu swojej specjalności oraz długoletnie doświadczenie zawo-
dowe. Podstawą wydania opinii były dowody obiektywne - dokumentacja lekarska
dotycząca leczenia Henryka Mikołaja K. Opinia biegłych jest fachowa, bezstronna
oraz należycie uzasadniona. Wnioski z niej wynikające są zgodne ze sobą i w spo-
sób jednoznaczny stwierdzają, iż zgon Henryka Mikołaja K. nie pozostawał w
związku przyczynowym z obrażeniami doznanymi na skutek wypadku przy pracy.
Podniesione przez skarżącą zarzuty odnośnie do nietrafności dokonanej oceny jego
stanu zdrowia stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami biegłych za-
wartymi w opinii i wyrażają subiektywne stanowisko wnioskodawczyni niepoparte
przekonywającymi argumentami. Twierdzenie, iż stan zdrowia jej męża powstały
wskutek zdarzenia z 1 marca 1986 r. miał bezpośredni wpływ na powstanie i rozwój
procesu nowotworowego, który w ostateczności doprowadził do jego śmierci, nie
uzasadnia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych z zakresu
4
onkologii i urologii, albowiem biegli wypowiadający w niniejszej sprawie w sposób
jednoznaczny stwierdzili, iż ciężki uraz wielonarządowy nie miał wpływu na powsta-
nie choroby nowotworowej pęcherza moczowego i jelita grubego.
W tych okolicznościach należy uznać, iż wnioskodawczyni nie spełnia warun-
ku z art. 26 ust. 1 w związku z art. 28 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadcze-
niach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych stanowiącego przesłankę
do przyznania renty rodzinnej w związku z wypadkiem przy pracy.
Powyższy wyrok został w całości zaskarżony skargą kasacyjną przez wnio-
skodawczynię. Skargę oparto na naruszeniu przepisów postępowania, które to uchy-
bienie miało istotny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 149 § 2 k.p.c. w
związku z art. 214 k.p.c. w związku z art. 378 § 1 k.p.c., 382 k.p.c., 386 § 2 k.p.c.
oraz art. 379 pkt 5 k.p.c., poprzez pominięcie przez Sąd odwoławczy nieważności
postępowania i niezasadne oddalenie apelacji, pomimo iż wnioskodawczyni została
pozbawiona możliwości obrony swych praw wskutek rażącego naruszenia przepisów
postępowania z uwagi na fakt, że Sąd pierwszej instancji nie odroczył rozprawy na
zasadzie art. 214 k.p.c. w sytuacji gdy „wnioskodawczyni Danuta K. była nieprawi-
dłowo powiadomiona o terminie rozprawy z dnia 18 maja 2006 r., gdyż zawiadomie-
nie jak również opinię biegłych otrzymała w dniu 17 maja 2006 r. i nie miała czasu i
żadnej możliwości analizy” i odniesienia się do treści opinii biegłych wydanej w ni-
niejszej sprawie; a ponadto naruszenie przepisów postępowania, które to uchybienie
miało istotny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 227 k.p.c., 233 § 1 k.p.c.
„w zw. z art. 378 § 1 k.k.” (zapewne powinno być k.p.c.) w związku z art. 391 § 1
k.p.c., polegające na braku wszechstronnej oceny i rozważenia zebranego w sprawie
materiału dowodowego wynikającej z niewłaściwej oceny opinii biegłych wydanej w
niniejszej sprawie i uznanie jej za wyczerpującą w sytuacji gdy brak było analizy ze
strony specjalistów co do możliwości powstania nowotworu u Henryka K. w związku
z traumą powypadkową, gdyż w związku z wypadkiem, który miał miejsce w dniu 7
marca 1986 r. odniósł on szereg obrażeń, wiele miesięcy przebywał w szpitalu, prze-
był w związku z tym sześć operacji ortopedycznych co spowodowało olbrzymi stres
powypadkowy i wpłynęło na rozwój nowotworu, który był bezpośrednią przyczyną
zgonu Henryka K., a więc powstanie nowotworu wiązało się z wypadkiem w drodze
do pracy.
Wskazując na powyższe wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku, znie-
sienie postępowania i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
5
pierwszej instancji z orzeczeniem o kosztach postępowania; ewentualnie o zmianę
zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie Danucie K. prawa do renty rodzinnej w
związku z wypadkiem w drodze do pracy Henryka K. oraz zasądzenie kosztów po-
stępowania w tym kosztów zastępstwa kasacyjnego.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Zasadniczy zarzut skargi kasacyjnej jest słuszny. Sąd drugiej instancji nie
poddał krytycznej ocenie postępowania przed Sądem Rejonowym bezpośrednio po-
przedzającego wydanie wyroku w pierwszej instancji. Wnioskodawczyni istotnie
otrzymała zawiadomienie o rozprawie wraz z odpisem opinii biegłych w przeddzień
rozprawy, po której nastąpiło wydanie wyroku. Taki sposób powiadomienia strony o
posiedzeniu jawnym narusza art. 149 § 2 k.p.c, w którym określono, że wezwanie
winno być doręczone co najmniej na tydzień przed posiedzeniem, a w pilnych
wypadkach termin ten może być skrócony do trzech dni. Doręczenie wezwania w
dniu poprzedzającym rozprawę stanowi oczywiste naruszenie obu tych terminów,
pomijając już to, że nic nie wskazuje „na pilność wypadku” umożliwiającą skrócenie
tygodniowego terminu. W tych okolicznościach Sąd pierwszej instancji winien był
stwierdzić nieprawidłowość w doręczeniu wezwania i stosownie do art. 214 k.p.c
odroczyć rozprawę. Naruszenie art. 149 § 2 i 214 k.p.c nie zawsze powoduje nie-
ważność postępowania polegającą na pozbawieniu strony możliwości obrony jej
praw (art. 379 pkt 5 k.p.c). W ocenie, czy doszło do nieważności postępowania na
skutek nieprawidłowości w doręczeniu wezwania i nieodroczenia z tej przyczyny roz-
prawy należy uwzględnić inne jeszcze okoliczności. Zasadnicze znaczenie ma
przedmiot przeprowadzonej i nieodroczonej rozprawy oraz etap postępowania, w
którym doszło do nieprawidłowości. Chodzi przede wszystkim o to, jakie czynności
procesowe sąd przeprowadził mimo wadliwości w powiadomieniu strony o terminie i
dokonanie oceny, czy strona zaskoczona nagłością tych czynności mogła należycie
się do ich przygotować. W rozpoznawanej sprawie przedmiotem rozprawy było roz-
trząsanie opinii biegłych, dowodu o podstawowym znaczeniu dla rozstrzygnięcia.
Wnioskodawczyni otrzymawszy opinię wraz z wezwaniem nie miała szans na jej
przeanalizowanie, weryfikację z posiadaną dokumentacją i ewentualne zasięgnięcie
porady prawnej lub medycznej. Trzeba przy tym podkreślić, że na tamtym etapie po-
stępowania nie ustanowiła jeszcze fachowego pełnomocnika. Drugą istotną oko-
6
licznością jest zamknięcie rozprawy i wydanie wyroku bezpośrednio po posiedzeniu,
o którym strona przegrywająca sprawę w instancji została wadliwie powiadomiona.
Przed zamknięciem rozprawy strona ta nie miała już wobec tego możliwości
przedstawienia swych racji i ewentualnego wnioskowania o uzupełnienie postę-
powania dowodowego na kolejnej rozprawie. Te dwie okoliczności powodują, że Sąd
pierwszej instancji dopuścił się nieważności postępowania pozbawiwszy wniosko-
dawczynię możliwości obrony jej praw. To z kolei obligowało Sąd drugiej instancji do
wzięcia pod uwagę nieważności postępowania (art. 378 § 1 k.p.c. ) i uchylenia za-
skarżonego wyroku ze zniesieniem postępowania (art. 386 § 2 k.p.c.). Oddalenie
apelacji w tej sytuacji nie mogło mieć miejsca, gdyż sankcjonowało nieprawidłowość
postępowania o poważnej wadze. Zapewnienie stronie możliwości obrony jej praw
składa się na konstytucyjnie gwarantowane prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej) objęte również Europejską Konwencją o Ochronie Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności (art. 6). W orzecznictwie Europejskiego Trybu-
nału Praw Człowieka na tle tego przepisu podkreślano wagę przestrzegania przez
sądy krajowe reguł postępowania gwarantujących stronom efektywną ochronę
prawną. Tytułem przykładu można wymienić orzeczenie z 18 lutego 1997 r. w spra-
wie Niedrost-Huber przeciwko Szwajcarii, w którym podkreślono, że zasada rzetel-
nego procesu obejmuje również prawa stron do zapoznania się i skomentowania
każdego dowodu. Nieprzestrzeganie tych zasad przez sądy krajowe powoduje obo-
wiązki odszkodowawcze nakładane przez Trybunał na państwa - strony Konwencji.
Przedstawione rozważania przesądzają o skuteczności skargi kasacyjnej
wnioskodawczyni. W związku z zarzutami dotyczącymi postępowania dowodowego
można jedynie wspomnieć, że Sądy obdarzyły wspólną opinię biegłych pochlebną
oceną w sytuacji, gdy jest ona lakoniczna w stopniu uniemożliwiającym weryfikację
końcowego wniosku przez prównanie z przesłankami, które do niego doprowadziły.
Nie jest jasne, jaka była etiologia choroby, która spowodowała śmierć męża wnio-
skodawczyni i w związku z tym, czy ciężki wielonarządowy uraz oraz jego leczenie
mogły stanowić współprzyczynę powstania lub rozwoju tej choroby.
Z tych przyczyn zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
========================================