Wyrok z dnia 2 sierpnia 2007 r., V CSK 109/07
Uprawnienie prokuratora do wszczęcia postępowania cywilnego na
podstawie art. 7 k.p.c. legitymuje go również do zgłaszania na podstawie art.
57 k.p.c. powództwa o ustalenie nieważności czynności prawnej (art. 189
k.p.c.).
Sędzia SN Lech Walentynowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Jan Górowski
Sędzia SN Katarzyna Tyczka-Rote
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Prokuratora Okręgowego w K.
przeciwko "T.", sp. z o.o. w K.Ł. i Markowi K. o ustalenie nieważności umowy, po
rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 2 sierpnia 2007 r. skargi
kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia
13 października 2006 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w
Katowicach do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Prokurator Okręgowy w K., działając z upoważnienia określonego w art. 7 i 57
k.p.c., wniósł o ustalenie nieważności umowy sprzedaży lokalu nr 7 położnego przy
ul. K. nr 43 w W., zawartej w dniu 23 sierpnia 2000 r. przez pozwanych Marka K. i
„T.”, sp. z o.o. w K.Ł. Twierdził, że umowa ta została zawarta dla pozoru, w sposób
sprzeczny z prawem.
Sąd Okręgowy w Katowicach ustalił, że spółka „T.” istnieje od dnia 8 września
1999 r., a do jej reprezentacji byli uprawnieni – jako członkowie zarządu – Teresa Ż.
oraz Mieczysław Ż. Pozwany Marek K. prowadził działalność gospodarczą pod
nazwą „I. Marek K.” – Zakład Pracy Chronionej z siedzibą w Ż. Marek K. postanowił
swój lokal mieszkalny nr 7 położony w W. przy ul. K. nr 43, stanowiący odrębny
przedmiot własności, sprzedać pozwanej spółce i w tym celu zabrał przygotowany
w kancelarii notarialnej Sławomira O. w S. projekt umowy sprzedaży i uzyskał na
nim – poza kancelarią – podpis Mieczysława Ż. jako reprezentanta kupującego, a
następnie podpisał umowę w obecności notariusza. Mieczysław Ż. podpisał
przedstawiony projekt umowy bez zaznajomienia się z jego treścią, nigdy nie
omawiał z Markiem K. oferty zakupu lokalu i nie przekazał sprzedawcy
jakichkolwiek pieniędzy. Spółka „T.” nie prowadziła działalności gospodarczej i nie
miała środków pieniężnych. W sierpniu 2000 r. nie odbyło się zgromadzenie
wspólników spółki, został jednak – w niewyjaśnionych okolicznościach –
sporządzony protokół takiego zgromadzenia z dnia 7 sierpnia 2000 r., na którym
podjęło uchwałę wyrażającą zgodę na zakup mieszkania Marka K. Na podstawie
umowy z dnia 23 sierpnia 2000 r. spółka „T.” została ujawniona w księdze
wieczystej jako właściciel przedmiotowego lokalu. Następnie, w dniu 22 marca
2005 r., sprzedała ten lokal Konradowi D.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Olkuszu z dnia 27 października 2005 r. Marek
K. został skazany łącznie na karę 9 lat pozbawienia wolności oraz na grzywnę, a
także zobowiązano go do wyrównania wyrządzonej szkody w wysokości około
10 000 000 zł.
Sąd Okręgowy uznał, że umowa pozwanych z dnia 23 sierpnia 2000 r. jest
nieważna (art. 73 § 2 w związku z art. 158 k.c.), nie spełnia bowiem szczegółowych
wymagań odnoszących się do formy notarialnej, zamieszczonych w art. 88, 90, 92 i
94 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. – Prawo o notariacie (Dz.U. Nr 22, poz. 91). Nie
było jednoczesnej obecności kontrahentów przy jej zawieraniu, a notariusz nie
odczytał tekstu umowy przed jej podpisaniem i nie mógł sprawdzić czy treść umowy
była zrozumiała i zgodna z wolą stron. W konsekwencji umowa ta nie została
zawarta w wymaganej formie aktu notarialnego. Sąd Okręgowy stanął jednak na
stanowisku, że prokurator nie ma interesu prawnego w ustaleniu nieważności
umowy pozwanych, ponieważ ustalenie takie nie prowadzi do zmiany aktualnego
stanu prawnego lokalu będącego własnością Konrada D., chronionego rękojmią
wiary publicznej ksiąg wieczystych. Kwestionowana umowa nie może więc stać się
przedmiotem obrotu prawnego i podstawą wpisu do księgi wieczystej. Z tych
względów powództwo zostało oddalone.
Stanowisko te podzielił Sąd Apelacyjny w Katowicach, oddalając apelację
Prokuratora. Sąd ten zaaprobował pogląd co do nieważności umowy z dnia 23
sierpnia 2000 r. z racji niezachowania wskazanych wymagań odnoszących się do
formy notarialnej (art. 158 w związku z art. 73 § 1 k.c.). Zgodził się także z oceną,
że Prokurator nie wykazał interesu prawnego legitymującego go do wytoczenia
powództwa o ustalenie, ponieważ przesłanki wytoczenia powództwa przewidziane
w art. 7 i 57 k.p.c. nie są tożsame z interesem prawnym, o którym mowa w art. 189
k.p.c. Prokurator reprezentuje interes publiczny (praworządność, interes społeczny)
powiązany z państwem lub społeczeństwem, nie będącymi podmiotami prawa
cywilnego. Podmiotowość taką mają natomiast osoby fizyczne oraz prawne i tylko
ich interes prawny (osobisty lub majątkowy) ma na względzie art. 189 k.p.c.
Sąd drugiej instancji podkreślił również, że zgłoszone w pozwie żądanie nie
może doprowadzić do zmiany istniejącego stanu prawnego i zakwestionowania
nabycia nieruchomości lokalowej przez Konrada D. Ponadto nie można korzystać z
art. 189 k.p.c., jeżeli możliwe jest roszczenie o świadczenie, a na tle ustalonego
stanu faktycznego „dość oczywiście rysują się możliwości wystąpienia z
roszczeniami o rozmaite świadczenia”.
W skardze kasacyjnej Prokuratora sformułowany został zarzut naruszenia art.
7, 57 i 189 k.p.c. oraz art. 2 i 3 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o
prokuraturze (jedn. tekst: Dz.U. z 2002 r. Nr 21, poz. 206 ze zm.), będący
następstwem nierespektowania jego ustawowych uprawnień do wytoczenia
samoistnego powództwa o ustaleniu nieważności umowy. Powód wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na podstawie art. 7 k.p.c. prokurator może wytoczyć powództwo w każdej
sprawie, chyba że przepis ustawowy uprawnienie to ogranicza. Jego kompetencje
są szerokie i autonomiczne, a ocena prokuratora co do potrzeby wszczęcia
postępowania sądowego lub udziału w sprawie nie podlega kontroli sądu.
Prokurator jest uprawniony do wytoczenia powództwa na rzecz określonej
osoby, wskazanej w pozwie (art. 55 k.p.c.), i wówczas osoba ta może wstąpić do
sprawy w każdym jej stanie w charakterze powoda (art. 56 k.p.c.). W takiej sytuacji
kompetencje prokuratora w procesie nie są w pełni samodzielne, ponieważ ma on
tylko pozycję powoda w znaczeniu procesowym, a powodem w znaczeniu
materialnym pozostaje zawsze zastępowana strona. Prokurator może również
wytoczyć powództwo samoistne na podstawie art. 57 k.p.c., pozywając wszystkie
osoby będące stronami stosunku prawnego, którego dotyczy powództwo. Wtedy
działa w celu ochrony praworządności, w interesie publicznym, z reguły wbrew
interesom pozwanych stron, czerpiąc swoje umocowanie z art. 7 zdanie pierwsze
k.p.c.
Wytaczając powództwo o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c., powód
obowiązany jest wykazać swój interes prawny będący przesłanką – również
materialną – tego żądania. Gdy prokurator wytacza niesamodzielne powództwo o
ustalenie (art. 55 w związku z art. 189 k.p.c.), ma również obowiązek wykazać
interes prawny osoby zastępowanej, będącej powodem w znaczeniu materialnym,
gdyż działa jako substytut procesowy tej osoby.
W rozpoznawanej sprawie sytuacja jest inna, ponieważ Prokurator Okręgowy
w K. wytoczył samoistne powództwo o ustalenie nieważności umowy, korzystając z
umocowania określonego w art. 7 i 57 k.p.c. Jest oczywiste, że interes prawny
pozwanych kontrahentów, występujących po stronie procesowo biernej, nie ma tu
żadnego znaczenia, a po stronie procesowo czynnej nie da się zdefiniować
jednostkowego interesu prawnego prokuratora w rozumieniu art. 189 k.p.c.
Prokurator z mocy art. 7 i 57 k.p.c. zawsze bowiem działa w interesie publicznym
dla ochrony praworządności, a przesłanki tego działania nie podlegają kontroli ani
ocenie sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1993 r., I CR 3/93,
OSNCP 1993, nr 9, poz. 165). W konsekwencji należy przyjąć, że uprawnienie
prokuratora do wszczęcia postępowania cywilnego na podstawie art. 7 k.p.c.
legitymuje go również do zgłoszenia na podstawie art. 57 k.p.c. powództwa o
ustalenie nieważności czynności prawnej (art. 189 k.p.c.).
W doktrynie zawsze podkreślano, że ważnym celem działalności prokuratora
jest eliminowanie nieważnych umów z obrotu prawnego, gdyż są one zagrożeniem
dla uczestników obrotu działających zgodnie z prawem, przy czym prokurator
często bywa jedynym podmiotem uprawnionym do skutecznego kwestionowania
takich umów. Takie działanie znajduje również oparcie w art. 2 i 3 ust. 1 pkt 2
ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze (jedn. tekst: Dz.U. z 2002 r., Nr 21,
poz. 206 ze zm.).
Unicestwienie nieważnych umów ma samoistną wartość, ponieważ rękojmia
wiary publicznej ksiąg wieczystych (art. 5 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach
wieczystych i hipotece, jedn. tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm.) nie
chroni nabywcy, jeżeli umowa przeniesienia własności nieruchomości była
nieważna. W sprawie o ustalenie nieważności umowy sprzecznej z prawem nie ma
zatem znaczenia problem tej rękojmi (zob. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 24
stycznia 2002 r., III CKN 405/99, OSNC 2002, nr 11, poz. 142, oraz z dnia 23
października 2002 r., I CKN 550/01, nie publ.). Rękojmia przewidziana art. 5 nie
zawsze działa i nie chroni każdego nabywcę (por. art. 6 i 7), dlatego kategoryczne
stwierdzenia obu Sądów co do ochrony rękojmią dalszego nabywcy, bez
dowodowego wyjaśnienia tego problemu, są co najmniej przedwczesne i nie mają
istotnego znaczenia w sprawie. Potwierdzenie nieważności umowy może natomiast
rozszerzyć krąg osób odpowiedzialnych za usunięcie spod egzekucji majątku
pozwanego K.
Z przedstawionych przyczyn, wobec zasadności skargi kasacyjnej, należało
uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania (art. 39815
§ 1 i art. 108 § 2 k.p.c.).