Sygn. akt V CZ 72/07
POSTANOWIENIE
Dnia 2 sierpnia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa P. S.A. w W.
przeciwko Przedsiębiorstwu […]
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 2 sierpnia 2007 r.,
zażalenia strony pozwanej na postanowienie Sądu Apelacyjnego
w […]
z dnia 3 kwietnia 2007 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
2
Powodowe P. Spółka Akcyjna dochodziło od pozwanego Przedsiębiorstwa
zapłaty kwoty 440.291,51 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. W sprawie
wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniający
powództwo. Sprzeciw od tego nakazu w imieniu pozwanego złożył - jako jego
pełnomocnik procesowy – D. K., wykazujący swoje uprawnienie do występowania w
tym charakterze stałą umowę zlecenia obsługi prawno-procesowo-administracyjnej z
dnia 1 września 2005 r. zawartą z pozwanym Przedsiębiorstwem.
Sąd Okręgowy w K. zaakceptował przedłożone pełnomocnictwo i uwzględnił
zarzuty podniesione w sprzeciwie, oddalając powództwo wyrokiem z 9 listopada
2006 r.
Sąd Apelacyjny, rozpoznający sprawę na skutek apelacji powoda, uchylił
wyrok Sądu Okręgowego i odrzucił sprzeciw pozwanego od nakazu zapłaty w
postępowaniu upominawczym. Sąd ten ocenił, że umowa zlecenia z 1 września
2005 r. nie spełniała wymagań stawianych przez art. 87 § 1 k.p.c. Stały
stosunek zlecenia, o jakim mowa w tym przepisie, musi bowiem dotyczyć zarządu
interesami strony, z którego to zarządu może dopiero wypływać konkretna sprawa
wymagająca reprezentacji przed sądem. Pełnomocnictwo procesowe dla osoby
pozostającej w stałym stosunku zlecenia musi więc być wtórne wobec stosunku
podstawowego objętego umową zlecenia.
Przedmiotem rozpatrywanej sprawy były roszczenia regresowe związane
z wykonaniem umowy gwarancji, natomiast stała umowa zlecenia, zawarta przez
pozwanego ze zleceniobiorcą, dotyczyła świadczenia pomocy prawnej,
a w szczególności zastępstwa procesowego. Treść tej umowy nie obejmowała
przedmiotu sporu w toczącym się postępowaniu.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny przyjął, iż w postępowaniu wywołanym
sprzeciwem, w charakterze pełnomocnika pozwanego występowała przed Sądem l
instancji osoba, która pełnomocnikiem być nie mogła. Brak należytego umocowania
nie mógł zostać usunięty w drodze zatwierdzenia przez stronę czynności
dokonanych przez tę osobę, gdyż prowadziłoby to do usankcjonowania czynności
procesowych podjętych przez osobę, której ustawa nie zezwala ich podejmować.
Czynności te należało uznać za niebyłe i pominąć je. Dla poparcia swojego
3
stanowiska Sąd Apelacyjny przywołał orzeczenia Sądu Najwyższego - wyrok
z 27.11.2002 r. IV CKN 1481/00 - LEX nr 78331 oraz uchwałę z 28.07.2004 r. III CZP
32/04 - OSNC 2006/1/2.
Zdaniem Sądu II instancji, sprzeciw od nakazu zapłaty nie został
skutecznie wniesiony przez stronę pozwaną, skoro tej czynności procesowej,
w zastępstwie pozwanego, dokonała osoba, która nie mogła być jego
pełnomocnikiem procesowym. W rezultacie postępowanie wywołane wniesieniem
sprzeciwu było nieważne na podstawie art. 379 pkt 3 k.p.c., a sam nakaz zapłaty
uprawomocnił się, bowiem nie został zaskarżony.
Nakaz ten korzystał z powagi rzeczy osądzonej stosownie do przepisu art.
366 k.p.c., wobec czego nie można było skutecznie wszcząć postępowania w tej samej
sprawie między tymi samymi stronami. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny uznał,
że zaskarżony wyrok, który dotyczy przedmiotu objętego prawomocnym
nakazem zapłaty, został wydany w warunkach przesądzających o jego
nieważności. Wobec tego uchylił go na podstawie art. 386 § 2 k.p.c.
i z powołaniem się na art. 504 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. odrzucił sprzeciw
od nakazu zapłaty.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pozwany, który zarzucił
nieważność postępowania w wyniku pozbawienia strony pozwanej możności
obrony swych praw, a w konsekwencji naruszenie konstytucyjnego prawa strony
do sądu na skutek niezastosowania art. 379 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 97 § 2
k.p.c., a także niewłaściwe zastosowanie art. 386 § 2 k.p.c. i art. 504 § 1 k.p.c.
We wnioskach skarżący domaga się uchylenia zaskarżonego
postanowienia, zniesienia postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty pozwanego są słuszne. Pozwany nie podważa prawidłowości
stanowiska Sądu Apelacyjnego o braku podstaw przewidzianych w art. 87 § 1
k.p.c. do ustanowienia pełnomocnikiem procesowym pozwanego w rozpatrywanej
sprawie p. D. K. Kwestionuje natomiast konsekwencje procesowe, jakie Sąd ten
wywiódł ze stwierdzenia nieprawidłowej reprezentacji strony pozwanej w toku
4
postępowania przed sądem I instancji, w szczególności zaś z faktu podpisania
przez nieuprawnionego pełnomocnika sprzeciwu od nakazu zapłaty.
Sąd Apelacyjny przyjął bowiem za punkt wyjścia pogląd o nienaprawialnej
wadzie sprzeciwu od nakazu zapłaty, złożonego w imieniu strony pozwanej przez
pełnomocnika, który w świetle art. 87 § 1 k.p.c. pełnomocnikiem procesowym być
nie może. Tymczasem sprzeciw, jako pismo procesowe, które winno spełniać, poza
szczególnymi wymogami określonymi w art. 503 k.p.c., także ogólne warunki
stawiane przez art. 126, art. 1261
, art. 127 i art. 128 k.p.c., podlega procedurze
naprawczej, przewidzianej w art. 130 k.p.c. Zatem rację ma skarżący, że w sytuacji,
kiedy sprzeciw został złożony w imieniu pozwanego i podpisany przez osobę, która
nie mogła być pełnomocnikiem, chociaż za takiego się uważała, należało wdrożyć
postępowanie przewidziane w art. 130 § 1 k.p.c., bowiem sprzeciw nie zachowywał
warunków formalnych przewidzianych w art. 126 § 1 pkt 4 k.p.c. (nie był podpisany
przez stronę, ani pełnomocnika), pod rygorem odrzucenia sprzeciwu (art. 504 § 1
k.p.c.). Przyjęta przez Sąd II instancji interpretacja konsekwencji uczynienia przez
stronę pełnomocnikiem procesowym osoby nie mieszczącej się w kręgu podmiotów
wskazanych przez art. 87 § 1 k.p.c. jest trafna w części w jakiej dotyczy
bezskuteczności czynności zdziałanych przez taką osobę i niemożności ich
potwierdzenia przez stronę. Sąd Apelacyjny przytoczył ukształtowane i obecnie
utrwalone już orzecznictwo dotyczące tej kwestii. Nie uwzględnił jednak
odmienności sytuacji, jaka występuje w wypadku, kiedy dokonaną przez
nieuprawnionego pełnomocnika czynnością jest złożenie pisma procesowego –
w niniejszej sprawie – sprzeciwu od nakazu zapłaty. W tym wypadku, z uwagi na
treść art. 130 k.p.c. w zw. z art. 504 § 1 k.p.c. usunięcie uchybień nie mieści się
w pojęciu „zatwierdzenia czynności” lecz polega na wskazaniu stronie istoty wady
i określeniu, co powinna uczynić, by jej pismo odpowiadało wymaganiom, także
w zakresie jego podpisania. Nie można tej sytuacji rozpatrywać analogicznie do
wypadków podpisania skargi kasacyjnej przez osobę nie mającą zdolności
postulacyjnej (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z 19 maja 2005 r.,
IV CKN 1008/00, OSP 2001/12/180), bowiem ograniczenia w tym zakresie dotyczą
jedynie wypadków uregulowanych w art. 871
§ 1 k.p.c. Sprzeciw może być
wniesiony nie tylko przez profesjonalnego pełnomocnika, ale także przez stronę lub
5
pełnomocnika nie mającego szczególnych kwalifikacji, lecz uprawnionego do
zastępowania strony przed sądem z mocy art. 87 § 1 k.p.c. Obowiązkiem sądu jest
zaś kontrolowanie z urzędu w każdym stanie sprawy prawidłowości umocowania.
Ponieważ Sąd I instancji uznał p. D. K. za prawidłowo umocowanego
pełnomocnika pozwanego, nie wszczął postępowania mającego na celu
wyeliminowanie wad sprzeciwu i dopuścił go do udziału w postępowaniu
wywołanym wniesieniem tego środka. W konsekwencji doszło do nieważności tej
części postępowania toczącego się przed sądem I instancji, z przyczyn
wskazanych w art. 379 pkt 2 k.p.c. Przepis ten nakazuje uznać za nieważne
postępowanie, w którym występował nienależycie umocowany pełnomocnik, bez
względu na sposób jego działania i konsekwencje wynikające z tego faktu dla
strony, a zatem bez względu na to, czy skutkiem udziału rzekomego pełnomocnika
było pozbawienie strony możności obrony jej praw, czy – jak w rozpatrywanej
sprawie - działania tej osoby okazały się tak skuteczną obroną, że doprowadziły do
wydania przez sąd I instancji korzystnego dla pozwanego wyroku. Dlatego
w wypadku istnienia podstawy nieważności z art. 379 pkt. 2 k.p.c. poszukiwanie
przyczyn nieważności także w treści art. 379 pkt 5 k.p.c. jest zbędne.
Nie zaistniała też przyczyna nieważności przewidziana w art. 379 pkt 3
k.p.c.. Sąd Apelacyjny nie ma bowiem racji przyjmując, że wydany przez Sąd
Okręgowy nakaz zapłaty uprawomocnił się i korzysta z powagi rzeczy osądzonej.
Sprzeciw od tego nakazu został złożony i opłacony w terminie, a niepodjęcie przez
sąd czynności zmierzających do wskazania pozwanemu i umożliwienia mu
uzupełnienia niedostatków formalnych sprzeciwu nie dawało podstaw do jego
odrzucenia w oparciu o przepis art. 504 § 1 k.p.c.
W tym stanie rzeczy zaskarżone postanowienie nie mogło się ostać
i podlegało uchyleniu na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
db