Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 260/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Henryk Pietrzkowski (sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
w sprawie z powództwa (...) Zakładów Garbarskich S.A. w K.
przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej sp. z o.o. w B.
o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 30 stycznia 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 9 maja
2007 r., sygn. akt XII Ga (…),
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony pozwanej na rzecz strony
powodowej kwotę 1800 (jeden tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w K. oddalił apelację strony pozwanej od
wyroku oddalającego powództwo o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego,
jakim jest, zaopatrzony w klauzulę wykonalności, wyrok Sądu Okręgowego w G. z dnia 5
2
czerwca 2003 r., na podstawie którego zasądzona została od powoda na rzecz
pozwanego kwota 82 871,50 zł. Sąd Okręgowy uznał, że zawarta po wydaniu tego tytułu
wykonawczego ugoda z dnia 4 czerwca 2003 r. między powodem a działającą na
zlecenie strony pozwanej firmą windykacyjną, tj. Agencją Usług Niematerialnych „P.(...)”,
jest zdarzeniem wskutek którego „zobowiązanie wygasło” (art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.).
Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutu strony pozwanej, że ugoda z dnia 4 czerwca
2003 r. jest wobec niej bezskuteczna. Zdaniem tego Sądu firma windykacyjna,
zawierając ugodę ze stroną powodową nie przekroczyła – wbrew twierdzeniom strony
pozwanej - granic pełnomocnictwa udzielonego przez stronę pozwaną.
Skarga kasacyjna strony pozwanej oparta została na podstawie naruszenia
przepisów postępowania, tj. art. 234 w zw. z art. 328 § 2 i art. 391 § 1 k.p.c., art. 47912
§
1 w zw. z art. 391 k.p.c. oraz art. 382 k.p.c. W ramach podstawy naruszenia prawa
materialnego skarżący zarzucił naruszenie art. 103 § 1, art. 95 § 2 k.c. w zw. z art. 65 §
1, art. 95 § 1 i art. 96 k.c. Według skarżącego Sąd Okręgowy błędnie uznał, że w
rozpatrywanej sprawie nie miało miejsca ograniczenie zakresu pełnomocnictwa
udzielonego przez pozwanego firmie windykacyjnej, polegającego na tym, że przyjęcie
od dłużnika „innego dobra” zamiast pieniędzy wymagało akceptacji strony pozwanej.
Zdaniem strony skarżącej Sąd Okręgowy bezzasadnie ocenił, że zawarcie ugody z dnia
4 czerwca 2003 r. i w konsekwencji przyjęcie przez firmę windykacyjną od strony
powodowej skór zwierzęcych dokonane zostało w granicach pełnomocnictwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się do zarzutów zgłoszonych w ramach podstawy kasacyjnej
naruszenia przepisów postępowania, nie można podzielić stanowiska skarżącego, który
podniósł, że skoro w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia brak jest stwierdzenia, że
„Sąd Okręgowy ustalenia i wnioski Sądu I instancji aprobuje i przyjmuje za swoje”, to w
sytuacji, gdy Sąd ten „nie wskazał podstaw faktycznych rozstrzygnięcia”, mamy do
czynienia z naruszeniem art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Brak oczekiwanej przez
skarżącego formuły nie może dyskwalifikować uzasadnienia zaskarżonego wyroku,
zwłaszcza, że rozważania Sądu Okręgowego w sposób nie nasuwający wątpliwości
wskazują, że precyzyjne ustalenia Sądu Rejonowego były podstawą wniosków i ocen
zaprezentowanych w tym uzasadnieniu.
Ocena zasadności zarzutu naruszenia art. 47912
§ 1 k.p.c. wymaga rozważenia
kwestii, czy jest sprawą gospodarczą sprawa, której przedmiotem jest roszczenie
przedsiębiorcy skierowane przeciwko drugiemu przedsiębiorcy o pozbawienie
3
wykonalności tytułu wykonawczego wydanego w sprawie gospodarczej. Udzielenie
pozytywnej odpowiedzi – zważywszy, że nie wszystkie sprawy gospodarcze podlegają
rozpoznaniu w procesie według przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach
gospodarczych - rodzi kolejne pytanie, mianowicie, czy sprawa taka podlega
rozpoznaniu według art. 4791
i nast. k.p.c., a więc z zastosowaniem między innymi
przepisu art. 47912
§ 1 k.p.c., którego naruszenie zarzucił skarżący.
Pojęcie „sprawy gospodarcze” zdefiniowane zostało w art. 2 ust. 1 ustawy z 24
maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw gospodarczych, który stanowi, że
sprawami gospodarczymi są sprawy ze stosunków cywilnych między przedsiębiorcami
prowadzącymi działalność gospodarczą na zasadach określonych w odrębnych
przepisach, w zakresie prowadzonej przez nie działalności gospodarczej. Za
gospodarcze zostały ponadto uznane sprawy wymienione w art. 2 ust. 2 tej ustawy.
Pojęcie „sprawy gospodarcze” zdefiniowane zostało także w art. 4791
§ 1 k.p.c., według
którego sprawami gospodarczymi są sprawy ze stosunków cywilnych między
przedsiębiorcami, w zakresie prowadzonej przez nie działalności gospodarczej, a także
sprawy enumeratywnie wymienione w art. 4791
§ 2 k.p.c.
Zakresy tego samego pojęcia „sprawa gospodarcza”, użytego w obu aktach
prawnych, nie pokrywają się. Porównując obie definicje, należy dojść do wniosku, że
ustawodawca w ustawie z 24 maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw
gospodarczych posłużył się pojęciem spraw gospodarczych sensu largo, wyznaczając w
ten sposób granice kompetencji sądu gospodarczego, natomiast w ujęciu kodeksowym
posłużył się pojęciem spraw gospodarczych sensu stricte, które rozpoznawane są w
procesie według przepisów o postępowaniu odrębnym. Innymi słowy, definicją przyjętą
w ustawie z 24 maja 1989 r. objęte są sprawy gospodarcze, które rozpoznawane są w
różnych postępowaniach sądowych (odrębnym procesowym - art. 4791
k.p.c.; zwykłym
procesowym - art. 4792
§ 2 k.p.c.; nieprocesowym - art. 6911
i nast. k.p.c.;
upadłościowym - ustawa z 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze, Dz.U.
Nr 60, poz. 535 ze zm.;), natomiast definicją kodeksową objęte są tylko te sprawy, które
rozpoznawane są przez sąd gospodarczy według przepisów o procesowym
postępowaniu odrębnym (art. 4791
- 47978
k.p.c.).
W świetle art. 4791
§ 1 k.p.c., aby sprawa mogła być zakwalifikowana jako
gospodarcza, muszą być spełnione trzy warunki, a mianowicie: stronami są
przedsiębiorcy, sprawa wynika ze stosunku cywilnego, spór związany jest z
działalnością gospodarczą obu stron. W rozpoznawanej sprawie powód i pozwany są
4
przedsiębiorcami, a więc pierwszy warunek został spełniony. Przedmiotem badania
sądu orzekającego o powództwie przeciwegzekucyjnym - jeśli jest ono oparte na
twierdzeniu, że dług został zaspokojony - jest ustalenie, czy wierzytelność pozwanego
istnieje. Innymi słowy powództwo przeciwegzekucyjne, którego podstawą prawną jest
art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. prowadzi do urzeczywistnienia przepisów kodeksu cywilnego
traktujących o wykonaniu zobowiązań. Przyjąć zatem należy, że drugi warunek także
został spełniony. Odpowiedź na pytanie, czy spełniony został ostatni warunek dotyczący
pojęcia „działalność gospodarcza” nie jest już tak oczywista. Pojęcie „działalność
gospodarcza” zostało zdefiniowane w art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie
działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 173, poz. 1807 ze zm.) jako zarobkowa działalność
wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i
wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa wykonywana w sposób
zorganizowany i ciągły. W orzecznictwie Sądu Najwyższego stwierdzono, że działalność
tę wyróżnia kilka cech charakterystycznych, a mianowicie fachowość,
podporządkowanie regułom opłacalności i zysku lub zasadzie racjonalnego
gospodarowania, działanie na własny rachunek, powtarzalność działań oraz
uczestnictwo w obrocie gospodarczym (por. np. uzasadnienia uchwał składów siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z 18 czerwca 1991 r., III CZP 40/91, OSNCP 1992, nr 2,
poz. 17 oraz z 6 grudnia 1991 r., III CZP 117/91, OSNCP 1992, nr 5, poz. 65, a także
uchwała z 14 marca 1995 r., III CZP 6/95, OSNC 1995, nr 5, poz. 72). W judykaturze
podkreśla się, że diagnoza co do tego, czy danej działalności można przypisać cechy
działalności gospodarczej, zależy od konkretnych okoliczności rozpoznawanej sprawy, a
także od kontekstu prawnego. Przy takim rozumieniu „działalności gospodarczej” spór
wywołany powództwem przewidzianym w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., stanowiącym w
istocie tylko obronę (wprawdzie merytoryczną) przed egzekucją, nie kwalifikuje go jako
sporu powstałego „w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej”.
W pojęciu „działalność gospodarcza” nie mieszczą się także sprawy o nadanie
klauzuli wykonalności tytułom egzekucyjnym, którymi są orzeczenia sądu
gospodarczego prawomocne lub podlegające natychmiastowemu wykonaniu albo ugoda
zawarta przed tym sądem. Ustawodawca chcąc jednak objąć te sprawy kognicją sądów
gospodarczych umieścił je w katalogu spraw „uznanych za sprawy gospodarcze” (por.
art. 2 ust. 2 pkt 7 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o rozpoznawaniu przez sądy spraw
gospodarczych). Skoro w zakresie działalności gospodarczej nie mieszczą się sprawy o
nadanie klauzuli wykonalności tytułom egzekucyjnym, którymi są orzeczenia sądu
5
gospodarczego prawomocne lub podlegające natychmiastowemu wykonaniu albo ugoda
zawarta przed tym sądem, a więc sprawy, mające na celu stworzenie podstawy
egzekucji świadczenia, mającego źródło w działalności gospodarczej, to tym bardziej nie
można do spraw gospodarczych zaliczyć spraw, których istotą jest – jak już zaznaczono
- podjęcie merytorycznej obrony przeciwko egzekucji.
Gdyby nawet sprawy te uznać za sprawy gospodarcze podlegające kompetencji
sądu gospodarczego, to rozpoznając je w trybie procesu, sąd powinien – podobnie jak w
przypadku spraw wymienionych w art. 4792
§ 2 k.p.c. - stosować przepisy o
postępowaniu zwykłym, nie zaś przepisy o postępowaniu odrębnym. Ocena ta
usprawiedliwiona jest celem, jaki spełniać powinno postępowanie odrębne w sprawach
gospodarczych a także istotą (naturą) roszczenia dochodzonego na podstawie art. 840
§ 1 pkt 2 k.p.c. Postępowanie w sprawach gospodarczych z założenia ma zapewnić
sprawne rozstrzygnięcie sporu, a tym samym pewność obrotu gospodarczego (art. 47916
k.p.c.). Z tego powodu, a także mając na względzie profesjonalizm stron zajmujących
się działalnością gospodarczą, ustawodawca wprowadził wiele instytucji modyfikujących
zasady funkcjonujące w postępowaniu zwykłym. Wyrazem tych założeń są z jednej
strony przepisy zwiększające dyscyplinę procesową stron w prezentowaniu materiału
dowodowego, a nawet w przedstawianiu twierdzeń i zgłaszaniu zarzutów (art. 47912
§ 1,
art. 47914
§ 2, art. 47914b
k.p.c.), a z drugiej strony przepisy umożliwiające sądowi
rozpoznanie sprawy i wydanie merytorycznego rozstrzygnięcia bez potrzeby
przeprowadzania rozprawy (art. 47917
k.p.c.) Do sprawności postępowania
prowadzonego według przepisów art. 4791
i nast. k.p.c. mają przyczynić się także
wyłączenia lub ograniczenia w zakresie możliwości dokonywania przekształceń
podmiotowych lub przedmiotowych oraz korzystania w toku postępowania z zarzutu
potrącenia (art. 47914
§ 3 i 4 k.p.c.). W przypadku powództw przeciwegzekucyjnych takie
ograniczenia są zbędne. Obciążający powoda obowiązek dołączenia do pozwu odpisu
reklamacji lub wezwania do dobrowolnego spełnienia żądania wraz z dowodem
doręczenia albo wysłania go pozwanemu przesyłką poleconą, a także dołączenia
odpisów pism świadczących o próbie wyjaśnienia spornych kwestii w drodze rokowań
(art. 47912
§ 2 k.p.c.) pozostaje w dysharmonii z naturą powództwa przewidzianego w
art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., które oparte jest na twierdzeniu, że zobowiązanie „wygasło albo
nie może być egzekwowane”.
Konkludując ten wątek rozważań stwierdzić należy, że sprawa o pozbawienie
wykonalności tytułu wykonawczego, którym jest orzeczenie sądu gospodarczego, nie
6
jest sprawą gospodarczą, a gdyby nawet za taką ją uznać, to nie podlega rozpoznaniu
według przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych (art. 4791
i
nast. k.p.c.).
Z przytoczonych względów zarzut naruszenia art. 47912
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 391
§ 1 k.p.c. nie mógł odnieść skutku.
Za bezzasadny uznać należało zarzut naruszenia art. 95 § 2 k.c. w zw. z art. 65 §
1, art. 95 § 1 i art. 96 k.c. Treść udzielonego firmie windykacyjnej pełnomocnictwa nie
zawiera ograniczeń powołanych przez stronę pozwaną, a polegających na konieczności
zaakceptowania przez stronę pozwaną, aby w toku windykacji w miejsce świadczenia
pieniężnego mogło być przyjęte świadczenie niepieniężne. Na podstawie udzielonego
pełnomocnictwa firma windykacyjna była uprawniona do „odbioru pieniędzy lub innego
dobra”. Zawarte w tym upoważnieniu odwołanie do umowy zlecenia łączącej stronę
pozwaną z windykatorem stanowiło jedynie wzmocnienie podstawy działania
windykatora i nie musiało być – wbrew zarzutom strony pozwanej - przedmiotem
zainteresowania się strony powodowej przy zawieraniu rzeczonej ugody, na podstawie
której rozliczenie długu nie nastąpiło w pieniądzach, lecz w skórach zwierzęcych. Dla
skuteczności działania pełnomocnika istotne znaczenie ma treść pełnomocnictwa, w
którym upoważnienie do odzyskania długu obejmowało „odebranie w/w pieniędzy lub
innego dobra”. Z ustaleń wynika, że strona powodowa, mimo braku obowiązku badania
umowy jaka łączyła stronę pozwaną z firmą windykacyjną, podjęła rozmowy ze stroną
pozwaną, które utwierdziły ją odnośnie nieograniczonych uprawnień tej firmy do
działania w imieniu strony pozwanej.
Sąd Okręgowy trafnie uznał, że nie mógł mieć zastosowania art. 103 k.c., który
dotyczy dokonania czynności z przekroczeniem zakresu umocowania wynikającego z
treści pełnomocnictwa, natomiast nie obejmuje naruszenia przez pełnomocnika ustaleń
z mocodawcą, nieobjętych treścią pełnomocnictwa.
Z przytoczonych względów należało orzec, jak w sentencji (art. 39814
, art. 98 § 1 i
2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.).