Sygn. akt II CSK 502/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 lutego 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
w sprawie z powództwa L. M., M. M. i T. M.
przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie X.
oraz Uniwersytetowi Medycznemu w L.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 14 lutego 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej Skarbu Państwa - Wojewody X.
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 10 maja 2007 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 28 września 2006 r. Sąd Okręgowy w L. zasądził od pozwanego
Skarbu Państwa – Wojewody X. na rzecz każdego z powodów: L. M., M. M. i T. M., jako
następców prawnych E. M., kwoty: 11 666,66 zł z odsetkami ustawowymi tytułem
2
zadośćuczynienia, 12 052,88 zł z odsetkami ustawowymi tytułem skapitalizowanej renty
wyrównawczej za okres od 1 września 1994 r. do 28 lutego 2004 r., 35 616 zł z
ustawowymi odsetkami tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres
od 1 czerwca 1992 r. do 28 lutego 2004 r.; w pozostałym zakresie powództwo w
stosunku do pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X. zostało oddalone, a w
stosunku do pozwanego Uniwersytetu Medycznego w L. – Sąd oddalił powództwo w
całości.
Na skutek apelacji powodów oraz pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X.,
wyrokiem z dnia 10 maja 2007 r. Sąd Apelacyjny z apelacji powodów zmienił
zaskarżony wyrok w pkt 2 i 4 w ten sposób, że w pkt 2 zasądził od pozwanego Skarbu
Państwa – Wojewody X. na rzecz powodów tytułem renty wyrównawczej za okres od 1
września 1994 r. do 28 lutego 2004 r.: skapitalizowaną rentę za okres od 1 września
1994 r. do 31 maja 1995 r. na rzecz każdego z powodów w kwocie po 307,80 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia 1 czerwca 1995 r. do dnia zapłaty, zaś za okres od 1
czerwca 1995 r. do 28 lutego 2004 r. rentę bieżącą płatną miesięcznie z góry do 10 dnia
każdego miesiąca na rzecz każdego z powodów w określonych bliżej kwotach za
szczegółowo podane w sentencji wyroku okresy, z odsetkami ustawowymi w przypadku
uchybienia płatności którejkolwiek z tych kwot. W pozostałym zakresie apelację
powodów oraz apelację pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X. Sąd drugiej
instancji oddalił oraz zasądził od pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X. na rzecz
powodów solidarnie zwrot kosztów postępowania apelacyjnego.
U podstaw powyższego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne i
ich ocena prawna:
Zmarła E. M. w dniu 4 maja 1992 r. została poddana operacji wola nawrotowego
tarczycy w Klinice Chirurgicznej Szpitala Klinicznego Wojskowej Akademii Medycznej w
X. Uprzednio została poinformowana, że zabieg jest rutynowy i podpisała zgodę na jego
przeprowadzenie. Nie wyjaśniono pacjentce, że mogą wystąpić powikłania, mające
wpływ na jej stan zdrowia. Wskutek operacji wystąpiło u niej porażenie fałdów
głosowych, które przy tego rodzaju zabiegach zdarza się z prawdopodobieństwem 10-
15%, przy czym u części chorych ustępuje. Przyczyną powikłania u E. M. mogło być
przecięcie nerwów krtaniowych wstecznych, mechaniczny ucisk bez przerwania
ciągłości, oparzenie lub wciągnięcie w blizny. Przyczyny nie da się obecnie
jednoznacznie ustalić, lecz żaden z wymienionych procesów, z wyjątkiem
bliznowacenia, nie ma charakteru naturalnego.
3
Obustronne uszkodzenie nerwów krtaniowych dolnych spowodowało u E. M.
trwały laryngologiczny uszczerbek na zdrowiu 45-50%. U poszkodowanej wystąpiły
istotne zaburzenia mowy, połykania, duszność co najmniej wysiłkowa, chrapliwy głos lub
mowa szeptem, nadto dźwięki wydawane bezwolnie. Skutkiem tego była ona niezdolna
co najmniej częściowo do wykonywania każdej czynności wymagającej większego
wysiłku. E. M. nie poddała się zabiegowi tracheotomii, co w tamtym czasie było jedynym
sposobem postępowania u chorych z niewydolnością oddechową w przebiegu
obustronnego porażenia fałdów głosowych. Od czasu zabiegu do chwili śmierci w 2004
r. podlegała stale terapii, której koszt sięgał ok. 200 zł miesięcznie. Z punktu widzenia
psychologicznego cierpienia psychiczne E. M. były przez ten okres duże i trwałe.
E. M. miała wykształcenie zawodowe. Od 3 grudnia 1988 r. do dnia śmierci nie
pracowała z uwagi na opiekę nad dziećmi. Od maja 1992 r. została zaliczona do drugiej
grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia, zaś decyzją z 1995 r. – do pierwszej grupy
inwalidów, jednakże nie otrzymała renty inwalidzkiej z uwagi na powstanie inwalidztwa
po upływie 18 miesięcy od daty zatrudnienia.
Rozważając w tak ustalonym stanie faktycznym kwestię legitymacji biernej
pozwanych w sprawie, Sąd pierwszej instancji przyjął, że zdarzenie wyrządzające
szkodę wiązało się z działalnością Szpitala Klinicznego Wojskowej Akademii Medycznej
w L., który w 1992 r. był jednostką budżetową Skarbu Państwa. Wojskowa Akademia
Medyczna była z kolei państwową szkołą wyższą oraz jednocześnie jednostką
wojskową. Zgodnie z art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 31 marca 1965 r. o wyższym
szkolnictwie wojskowym (tekst jedn.: Dz. U. z 1992 r. Nr 10, poz. 40 z późn. zm.; dalej:
„u.w.s.w.”), Akademia posiadała osobowość prawną w zakresie działalności nie
wynikającej z jej zadań jako jednostki wojskowej. Skoro działalność lecznicza szpitala
wykraczała poza zakres osobowości prawnej przysługującej WAM i odbywała się poza
strukturą tej osoby prawnej, to należało przyjąć, że za szkodę odpowiada Skarb
Państwa, a nie Akademia. Utworzony w wyniku uchwalenia ustawy o zakładach opieki
zdrowotnej SPZOZ nie może być uznany za następcę prawnego przekształconej
jednostki budżetowej, gdyż nie ma po temu podstawy prawnej. Szpital Kliniczny WAM
został zlikwidowany z dniem 7 października 1998 r., a zatem stosownie do art. 65
ustawy z dnia 21 stycznia 2000 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z
funkcjonowaniem administracji publicznej (Dz. U. Nr 12, poz. 136), właściwy do
reprezentowania Skarbu Państwa jest Wojewoda X.
4
Przy rozpoznaniu apelacji pozwanego Skarbu Państwa-Wojewody X. Sąd
Apelacyjny zasadniczo przychylił się do powyższej argumentacji, dodając jeszcze, że
WAM, której następcą prawnym jest pozwany Uniwersytet Medyczny w L., była szkołą
wojskową i jednocześnie jednostką wojskową. Z faktu, że Akademii przysługiwała
osobowość prawna w zakresie działalności niewynikającej z jej zadań jako jednostki
wojskowej, nie można wywodzić, że posiadała ona osobowość prawną w
nieograniczonym przedmiotowo zakresie; przeciwnie, przymiot ten przysługiwał
Akademii tylko w zakresie realizacji zadań i celów szkoły wyższej, mających w danym
wypadku charakter dydaktyczny. Natomiast świadczenie usług leczniczych w dacie
powstania zdarzenia wyrządzającego szkodę wykraczało poza zakres przedmiotowy
działalności szkoły wyższej. Także umiejscowienie działalności leczniczej Szpitala
Klinicznego WAM wraz z Polikliniką poza strukturą organizacyjną WAM jako szkoły
wyższej oraz sposób jego finansowania przez Ministerstwo Obrony Narodowej
uprawniały, zdaniem Sądu drugiej instancji, do stwierdzenia, że podmiot ten był statio
fisci.
Odnosząc się do zarzutów apelacji dotyczących podstaw odpowiedzialności
odszkodowawczej Skarbu Państwa Sąd Apelacyjny uznał, że jakkolwiek zdarzenie
wyrządzające szkodę nastąpiło przed nowelizacją art. 417 k.c., będącą skutkiem wyroku
TK z dnia 4 grudnia 2001 r., SK 18/00 (OTK 2001 nr 8, poz. 256), uprawniona była
jednak interpretacja tegoż przepisu w sposób zbieżny z wykładnią, jaką Trybunał uznał
za zgodną z Konstytucją. Przesłanką odpowiedzialności Skarbu Państwa w oparciu o
art. 417 § 1 k.c. jest zatem tylko bezprawność rozumiana jako działanie funkcjonariusza
niezgodne z prawem, a nie wina funkcjonariusza. Okoliczność, że wspomniane
orzeczenie zapadło już po dacie ocenianego w niniejszej sprawie zdarzenia, nie niweczy
możliwości rozumienia przez sądy „winy funkcjonariusza” w dawnym brzmieniu art. 417
k.c. jako synonimu działania niezgodnego z prawem.
W sprawie zostało ustalone, że najbardziej prawdopodobną przyczyną szkody
doznanej przez E. M. było przecięcie lub zgniecenie kleszczykami i podwiązanie
podczas operacji nerwów krtaniowych dolnych. Nie był to, w ocenie Sądu drugiej
instancji, błąd w sztuce lekarskiej, a tym bardziej powikłanie, lecz niezawiniona
nieprawidłowość w działaniu osoby przeprowadzającej zabieg. Brak możliwości
przypisania funkcjonariuszom pozwanego winy nie wyłącza przypisania pozwanemu
odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 417 k.c. Działanie lekarzy operujących E. M.
należało bowiem ocenić jako bezprawne, gdyż do szkody doszło na skutek
5
niezachowania należytej staranności (art. 355 k.c.). Gdyby należytą staranność
zachowano, do uszkodzenia nerwów krtaniowych dolnych by nie doszło. Z tych
względów drugorzędne znaczenie miała, zdaniem Sądu, podnoszona w apelacji
pozwanego kwestia braku wyczerpującego poinformowania pacjenta o ewentualnych
skutkach zabiegu, co stanowiło naruszenie ustawy o zawodzie lekarza przesądzające o
bezprawności działania.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wywiódł pozwany Skarb Państwa –
Wojewoda X., zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa. Zaskarżając
wyrok w pkt I, III i w pkt II w zakresie, w jakim oddala apelację tegoż pozwanego,
zarzucił on naruszenie prawa materialnego, a to: 1) obowiązującego w dacie powstania
zdarzenia wyrządzającego szkodę art. 3 ust. 3 u.w.s.w., poprzez jego błędną wykładnię;
2) art. 35 k.c. w zw. z art. 17 ust. 1 u.w.s.w. oraz § 11 ust. 2 pkt 3, § 12 ust. 2, § 14, § 23
pkt 5, § 30 ust. 2 pkt 7 Statutu Wojskowej Akademii Medycznej w L., stanowiącego
załącznik do Zarządzenia Nr 6/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 10 lutego 1987 r.
w sprawie nadania statutu Wojskowej Akademii Medycznej (…), poprzez błędną
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie; 3) art. 417 k.c. oraz art. 420 k.c. poprzez
niewłaściwe zastosowanie.
W uzasadnieniu podstaw kasacyjnych skarżący podniósł, że Sąd Apelacyjny
w sposób arbitralny przyjął, jakoby osobowość prawna WAM dotyczyła jedynie jej
działalności związanej z realizacją zadań dydaktycznych. Tym samym Sąd odwoławczy
zaaprobował ustalenia i ocenę poczynione przez Sąd pierwszej instancji, których
podstawę stanowił nieobowiązujący w dacie szkody statut nadany Szpitalowi
zarządzeniem nr (…) Ministra Obrony Narodowej z dnia 5 stycznia 1994 r. Nieistotne,
zdaniem skarżącego, były argumenty wywiedzione w oparciu o zasady finansowania
Akademii z budżetu państwa. W ocenie skarżącego nie ma racjonalnych podstaw do
zawężającej wykładni przepisu art. 3 ust. 3 u.w.s.w., gdyż osobowość prawna dotyczy
każdej ustawowo określonej sfery działalności wyższej szkoły wojskowej, z wyjątkiem
tylko działalności prowadzonej przez tę szkołę jako jednostkę wojskową, tzn.
działalności dydaktycznej, wychowawczej i naukowej. Zdaniem skarżącego, pomiędzy
Akademią a Szpitalem istniały w dacie szkody powiązania organizacyjne, które
przesądzają o potrzebie „rozciągnięcia osobowości prawnej” nadanej uczelni także na
działalność kliniki. Do oceny tych zarzutów konieczne jest uwzględnienie statutu, który w
wyznaczonym ustawą zakresie zawiera autonomiczną regulację. Ponadto błędne
rozstrzygnięcie w sprawie było, zdaniem strony skarżącej, wynikiem pominięcia art. 420
6
k.c., który w ówczesnym stanie prawnym odsyłał do odpowiedniego stosowania art. 417
k.c. w zakresie odpowiedzialności za szkodę funkcjonariusza państwowej osoby
prawnej, innej niż Skarb Państwa.
Wskazując na powyższe podstawy zaskarżenia i ich uzasadnienie, skarżący
wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w części, tj. w pkt I, III i w pkt II w zakresie, w
jakim oddala apelację pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X. i o przekazanie temu
Sądowi sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o uchylenie wyroku we
wskazanej wyżej części i jego zmianę poprzez uwzględnienie w całości apelacji
pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X. i oddalenie powództwa w stosunku do
tegoż pozwanego. Ponadto skarżący wnosił o zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona, jakkolwiek nie wszystkie podniesione w niej
zarzuty można podzielić.
W ramach wstępnych uwag należy poczynić kilka spostrzeżeń co do pojęcia
osobowości prawnej w polskim systemie prawnym. W kodeksie cywilnym przyjęto tzw.
normatywną koncepcję osób prawnych, zgodnie z którą za podmiot w stosunkach
cywilnoprawnych, obdarzony zdolnością prawną i zdolnością do czynności prawnych
uznaje się tylko taką jednostkę organizacyjną, którą w atrybut podmiotowości wyposaża
przepis prawa pozytywnego. Taki wniosek jednoznacznie wypływa z brzmienia art. 33
k.c., zgodnie z którym osobami prawnymi są Skarb Państwa i jednostki organizacyjne,
którym przepisy szczególne przyznają osobowość prawną. Nie można uznać
osobowości prawnej na zasadzie domniemania ani obowiązywania jakiejkolwiek normy
zwyczajowej (por. uchwałę SN z dnia 14 grudnia 1990 r., III CZP 62/90, OSNC 1991 nr
4, poz. 36). Skoro zatem jedynym czynnikiem determinującym to, czy dany podmiot jest
osobą prawną, jest przepis prawa, który danej kategorii podmiotów taką osobowość
prawną przyznaje, to traci zarazem znaczenie ocena, czy dany podmiot wyróżnia się
jakimiś cechami konstytuującymi go jako samodzielny byt, dostatecznie wyodrębniony
od osób, które daną jednostkę utworzyły. W szczególności nie mogą przesądzać o
uznaniu bądź nie osobowości prawnej danej jednostki sposób i źródła jej finansowania
(np. czy i w jakim zakresie jednostka organizacyjna pozyskuje fundusze na swą
działalność bądź czy w całości lub części utrzymuje się ze środków publicznych).
Skarżący trafnie zarzuca naruszenie art. 3 ust. 3 u.w.s.w. Przepis ten
przewidywał, że akademia wojskowa posiada osobowość prawną „w zakresie
działalności nie wynikającej z jej zadań jako jednostki wojskowej”. Przed wdaniem się w
7
bardziej szczegółowe rozważania dotyczące stanu niniejszej sprawy, należy
rozstrzygnąć, jakie znaczenie normatywne ma zastrzeżenie w końcówce powyższego
przepisu.
Ustosunkowując się do tak postawionej kwestii należy wskazać, że osobowość
prawna jest w prawie polskim koncepcją w zasadzie niepodzielną. Zgodnie z art. 33 k.c.
jednostka organizacyjna albo ma osobowość prawną, albo jest jej pozbawiona.
Rozważanie przypadków tzw. ułomnej osobowości prawnej (art. 331
k.c.) jest tu bez
znaczenia, gdyż chodzi wyłącznie o przypisanie niektórym jednostkom organizacyjnym
zdolności prawnej, wszakże bez korelatywnego przyznania im zdolności do czynności
prawnych.
W ocenie Sądu Najwyższego, sformułowanie cytowanego art. 3 ust. 3 u.w.s.w.,
wskazujące na „ograniczenie osobowości prawnej”, należało rozumieć w istocie jako
ograniczenie zdolności prawnej, a więc i ponoszenia odpowiedzialności cywilnej przez
akademie wojskowe. W zakresie zatem, w jakim uczelnie wojskowe działały jako
jednostki wojskowe, nie posiadały one osobowości prawnej, zaś odpowiedzialność za
skutki ich działania lub zaniechania ponosił Skarb Państwa. Ubocznie należy zauważyć,
że do podobnych rezultatów prowadzi także wykładnia przepisów art. 12 w zw. z art. 5
ust. 1 obowiązującej ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym
(Dz. U. Nr 164, poz. 1365 z późn. zm.).
Należy zgodzić się z argumentacją strony skarżącej, że dla udzielenia odpowiedzi
na pytanie, czy działalność lecznicza Szpitala Klinicznego WAM mieściła się w zakresie
działania jednostki wojskowej, nie było wystarczające poprzestanie tylko na analizie
przepisów ustawy z 1965 r. o wyższym szkolnictwie zawodowym. Zachodziła potrzeba
wzięcia pod uwagę przepisów statutu Akademii, zwłaszcza w zakresie dotyczącym
celów działalności i zakresu zadań WAM, a także zbadania statusu Szpitala Klinicznego
w aspekcie jego powiązań z Akademią jako całością. Poza tym było rzeczą konieczną
poddanie analizie przepisów ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym
obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (tekst jedn.: Dz. U. z 2004 r. Nr 241, poz.
2416 z późn. zm.; dalej: „u.p.o.obr.”), a to przede wszystkim w celu ustalenia znaczenia
pojęcia „jednostka wojskowa”.
W myśl przepisów ostatnio cytowanej ustawy, na straży suwerenności i
niepodległości Narodu Polskiego oraz jego bezpieczeństwa i pokoju stoją Siły Zbrojne
Rzeczypospolitej Polskiej (art. 3 ust. 1 u.p.o.obr.). Jakkolwiek ustawa nie stwierdza tego
w sposób wyraźny, Siły Zbrojne jako takie należy uznać za część struktur państwowych
8
– organizację nieposiadającą osobowości prawnej, a więc z punktu widzenia norm
prawa cywilnego nie jest ona wyodrębniona ze Skarbu Państwa jako osoby prawnej.
Zgodnie z art. 3 ust. 4 u.p.o.obr., Siły Zbrojne składają się z jednostek wojskowych i
związków organizacyjnych, przy czym, zgodnie z definicją legalną art. 3 ust. 5 u.p.o.obr.
przez jednostkę wojskową rozumie się jednostkę organizacyjną Sił Zbrojnych,
funkcjonującą na podstawie nadanego przez Ministra Obrony Narodowej etatu
określającego jej strukturę wewnętrzną, liczbę, rodzaje i rangę wszystkich stanowisk
służbowych występujących w tej jednostce, jak również liczbę i rodzaje uzbrojenia,
środków transportu i innego wyposażenia należnego jednostce, oraz posługującą się
pieczęcią urzędową z godłem Rzeczypospolitej Polskiej i nazwą (numerem) jednostki.
Powyższa regulacja prawna jednoznacznie świadczy o tym, że jednostki
wojskowe, z punktu widzenia przepisów prawa cywilnego, zasadniczo należy traktować
jako część organizacyjnej struktury Sił Zbrojnych RP, a tym samym nie mają one
samodzielnego bytu prawnego.
Istotna trudność w odniesieniu powyższych uwag do okoliczności rozważanej
sprawy polega jednak na tym, że w statucie Wojskowej Akademii Medycznej, nadanym
przez Ministra Obrony Narodowej na podstawie art. 17 u.w.s.w., Szpital Kliniczny WAM
występował w dwojakiej roli: miał status jednostki organizacyjnej wchodzącej w skład
Akademii (która sama przecież stanowiła i wyższą uczelnię jako osobę prawną, i
jednostkę wojskową), a ponadto, w myśl § 14 ust. 1, był wojskowym zakładem
leczniczym. Już choćby z tego względu, wbrew stanowisku strony skarżącej,
odróżnienie obu funkcji: jednostki wojskowej oraz jednostki organizacyjnej wyższej
uczelni wojskowej nie wydaje się możliwe do jednoznacznego wytyczenia w oparciu o
wykładnię językową postanowień statutu. Konieczne jest zatem posłużenie się raczej
metodami wykładni funkcjonalnej.
W ocenie Sądu Najwyższego, uznanie Akademii wraz z jej Szpitalem Klinicznym
za pozbawione osobowości prawnej jednostki wojskowe jest uzasadnione w takim
zakresie, w jakim wykonują one szczególne funkcje Sił Zbrojnych jako całości. I tak
wykonywanie przez Szpital takich zadań, jak np. zapewnienie specjalistycznej opieki
medycznej żołnierzom i innym jednostkom wojskowym czy też szkolenie wojskowe
żołnierzy w czynnej służbie będących studentami wyższej szkoły wojskowej powinny być
uznane za czynności podejmowane przez jednostkę wojskową. Za szkody wyrządzone
przez funkcjonariuszy państwowych – lekarzy Szpitala Klinicznego WAM przy
wykonywaniu tych zadań powinien ponosić odpowiedzialność Skarb Państwa, gdyż tego
9
rodzaju działalność mieści się bez wątpienia w zakresie zadań przypisanych ustawowo
Siłom Zbrojnym Rzeczypospolitej Polskiej.
W związku z powyższymi uwagami uzasadniona jest konkluzja, że z uwagi na
brak dostatecznie dokładnej analizy w kierunku ustalenia, czy w świetle przepisów
ustawowych oraz Statutu WAM podejmowane wobec E. M. czynności leczniczych
stanowiło wykonywanie przez Szpital Kliniczny WAM zadań jednostki wojskowej, czy też
mieściło się w zakresie działalności wojskowej szkoły wyższej, usprawiedliwiony jest
zarzut naruszenia zaskarżonym wyrokiem prawa materialnego, a to art. 3 ust. 3 u.w.s.w.
oraz art. 35 k.c. i art. 17 u.w.s.w. w związku z postanowieniami Statutu WAM. Zarazem,
w związku z twierdzeniami skargi kasacyjnej, należy zwrócić uwagę, że w wyroku z dnia
17 grudnia 2004 r., II CK 309/04 (niepubl.), który został wydany w zbliżonym stanie
faktycznym i układzie podmiotowym, Sąd Najwyższy odrzucił kategoryczną tezę, jakoby
działalność lecznicza dawnego Szpitala Klinicznego WAM nie mogła nigdy mieścić się
w zakresie zadań Akademii jako jednostki wojskowej. W uzasadnieniu tego samego
orzeczenia podniesiono także, że finansowanie szpitali klinicznych WAM z budżetu
państwa i traktowanie ich jako wojskowych jednostek budżetowych może oznaczać, że
ich działalność lecznicza wykraczała poza przedmiotowy zakres osobowości prawnej
przysługującej Akademii i odbywała się w tym zakresie poza strukturą organizacyjną tej
osoby prawnej. W takim zaś przypadku, zgodnie z ustaloną linią orzecznictwa SN (por.
m.in. uchwały: z dnia 9 czerwca 1999 r., III CZP 11/99, OSNC 2000 nr 1, poz. 2; z dnia 5
grudnia 2002 r., III CZP 75/02, OSNC 2003 nr 10, poz. 134) odpowiedzialność Skarbu
Państwa za szkodę byłaby usprawiedliwiona. Kwestii tych Sąd Apelacyjny jednak
wystarczająco nie wyjaśnił.
Za bezzasadny należało natomiast uznać zarzut naruszenia art. 420 k.c. w zw. z
art. 417 k.c. Odpowiedzialność Uniwersytetu Medycznego w L. na zasadzie ww.
przepisów wchodziłaby w grę, gdyby przyjąć, że świadczenie medyczne udzielone E. M.
przez Szpital Kliniczny WAM mieściło się w zadaniach tegoż Szpitala jako jednostki
wyższej uczelni. Ocena prawidłowości przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa na
podstawie art. 417 k.c. jest jednak w tej chwili przedwczesna. W każdym bądź razie
oddalenie powództwa przeciwko Skarbowi Państwa nie będzie już skutkować
odpowiedzialnością UM, gdyż powództwo przeciwko temu pozwanemu zostało
prawomocnie oddalone, zaś wyrok Sądu Apelacyjnego w tym zakresie nie był
zaskarżony.
10
Mając na względzie powyższe, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. należało orzec
jak w sentencji. Rozstrzygnięcie o kosztach oparto na przepisach art. 108 § 2 k.p.c. w
zw. z art. 39821
k.p.c.