Sygn. akt II CSK 536/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 lutego 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa R. W., C. W. i M. W.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń - Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 14 lutego 2008 r.,
skargi kasacyjnej powoda R. W.
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 29 marca 2007 r., sygn. akt I ACa (…),
1) uchyla zaskarżony wyrok w punkcie II obejmującym apelację powoda oraz
w punkcie I ppkt 1 i zmienia wyrok Sądu Okręgowego w S. z dnia 27
czerwca 2006 r., sygn. akt I C (…) w ten sposób, że podwyższa zasądzoną w
punkcie VIII kwotę do 80.000 (osiemdziesięciu tysięcy) złotych wraz
z ustawowymi odsetkami od kwot:
- 150.000 (stu pięćdziesięciu tysięcy) złotych od dnia 13 lipca 2001 r. do dnia
29 grudnia 2005 r.,
- 80.000 (osiemdziesięciu tysięcy) złotych od dnia 30 grudnia 2005 r. do dnia
zapłaty oraz oddala apelację powoda w pozostałym zakresie,
2) oddala skargę kasacyjną w pozostałej części,
2
3) zasądza od pozwanego na rzecz powoda R. W. kwotę 3000 (trzy tysiące)
złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powodowie R. W., M. W. oraz C. W. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (…)
Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. odszkodowania za skutki
wypadku komunikacyjnego do jakiego doszło dnia 14 lipca 1996 r. z winy kierowcy
ubezpieczonego u pozwanego. R. W. domagał się między zasądzenia kwoty 185.000
złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane obrażenia ciała i rozstrój zdrowia.
Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 27 czerwca 2006 r. uwzględnił w tym
zakresie częściowo powództwo a mianowicie do kwoty 12.500 złotych z ustawowymi
odsetkami od dnia 28 czerwca 2006 r.
Według ustaleń Sądu: w dniu 14 lipca 1996 r. doszło do zderzenia samochodu
kierowanego przez R. W. z samochodem E. K. Razem z R. W. podróżowały jego dzieci
C. W. i M. W. W wyniku wypadku zawinionego przez E. K., ubezpieczonego od
odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń, powód doznał szeregu
obrażeń polegających między innymi na złamaniu kości żuchwy, nosa, kości udowej,
otwartym złamaniu kości piszczelowej, złamaniu kości podudzia, śródstopia, kości
piętowej. Po wypadku powód był wielokrotnie operowany. Ubytek na zdrowiu został
oceniony na 75%. Powód ma trudności w poruszaniu się, odczuwa dolegliwości bólowe
kończyn, występuje u niego niedowład prawej stopy, stale zażywa środki
przeciwbólowe. W chwili wypadku zarabiał średnio 2083 DM. Obecnie otrzymuje rentę w
wysokości 577,45 Euro miesięcznie. 29 grudnia 2005 r. pozwany wypłacił powodowi
tytułem zadośćuczynienia kwotę 70.000 złotych.
Oceniając dalej idące roszczenie powoda z tego tytułu Sąd uwzględnił bardzo
ciężkie i wielonarządowe obrażenia, które spowodowały znaczny uszczerbek na
zdrowiu, ograniczyły zdolność porusza się. Leczenie tych urazów trwało około 4 lat i było
połączone ze znaczną ingerencją chirurgiczną, powikłaniami pooperacyjnymi i ciężką
rehabilitacją powiązanymi z bólem, cierpieniem, dyskomfortem w znacznym rozmiarze.
Wypadek wpłynął na życie osobiste i zawodowe powoda a także na zdrowie psychiczne
powoda.
Według Sądu, okoliczności te usprawiedliwiały przyznanie zadośćuczynienia
pieniężnego w kwocie 82.000 złotych. Wobec częściowego dobrowolnego zaspokojenia
3
powoda przez zakład ubezpieczeń, powodowi należy się ostatecznie kwota 12.000
złotych, którą zgodnie z zasadą z art. 363 § 2 k.c. Sąd zasądził z odsetkami ustawowymi
poczynając od dnia wyrokowania.
Od wyroku Sądu Okręgowego apelacje złożyły obie strony. Powód R. W.
zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo o zapłatę 104.000 złotych tytułem
zadośćuczynienia pieniężnego oraz w zakresie oddalenia odsetek ustawowych od całej
kwoty zadośćuczynienia od dnia wniesienia pozwu tj. od dnia 13 listopada 2000 r. Sąd
Apelacyjny wyrokiem z dnia 29 marca 2007 r. podwyższył zasądzoną już kwotę 12 000
złotych do kwoty 50.000 płatnej z odsetkami ustawowymi od kwoty 120.000 złotych od
dnia 13 lipca 2001 r. do dnia 29 grudnia 2005 r. a także od kwoty 50.000 złotych od dnia
30 grudnia 2005 r. do dnia zapłaty. Zdaniem tego Sądu, zasądzona dotychczas kwota
zadośćuczynienia była zbyt niska do doznanej przez powoda krzywdy a Sąd Okręgowy
wymienił tylko czynniki, które wpłynęły na zakres zasądzonego świadczenia bez
wyjaśnienia, które z nich i w jaki sposób usprawiedliwiały ustalenie zadośćuczynienia na
poziomie 82.000 złotych.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że świadczenie w postaci zadośćuczynienia
pieniężnego za doznaną krzywdę ma charakter kompensacyjny i jego wysokość
powinna stanowić wymierną wartość ekonomiczną. Tej wartości nie determinuje poziom
życia w Niemczech – kraju, w którym mieszka powód albowiem poziom życia obu
społeczeństw nie jest diametralnie różny. Stosownie do tych okoliczności Sąd uznał za
zasadne podwyższenie zadośćuczynienia do 120.000 złotych. Chociaż uszczerbek na
zdrowiu powoda był znaczny, to jednak nie utracił on możliwości samodzielnego
poruszania się. Może realizować, choć w zakresie ograniczonym ułomnością fizyczną,
swoje potrzeby w różnych aspektach życia. To z kolei sprzeciwiało się zasądzeniu
wyższej kwoty. Poza tym Sąd miał na względzie, że kwota zasądzona na rzecz powoda
nie odbiegała od zasądzonych świadczeń z tytułu zadośćuczynienia w analogicznych
stanach faktycznych.
Sąd Apelacyjny uznał, że zakres krzywdy był możliwy do ustalenia już
w początkowej fazie procesu. Dlatego odstępując od zasady z art. 363 § 1 k.c. odsetki
od zasądzonego i wypłaconego dobrowolnie świadczenia Sąd zasądził od daty
wezwania do zapłaty (art. 455 k.c.).
Powód wniósł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego. Zaskarżył wyrok
w części oddalającej apelację co do kwoty 65.000 złotych zadośćuczynienia. Jako
podstawę skargi kasacyjnej wskazał naruszenie prawa materialnego tj. art. 445 § 1 k.c.
4
przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że łączna kwota przyznanego zadośćuczynienia
w wysokości 120.000 złotych jest odpowiednia. Zdaniem skarżącego o rozmiarze
zadośćuczynienia powinien decydować rozmiar doznanej krzywdy tj. stopień cierpień
fizycznych i psychicznych, ich intensywność czas trwania, nieodwracalność następstw
fizycznych i psychicznych, a także wiek i stopa życiowa danego społeczeństwa, co w
przypadku powoda oznacza poziom życia w kraju jego zamieszkania.
Powołując się na tę podstawę wniósł o uchylenie i zmianę zaskarżonego wyroku
przez zasądzenie dalszej kwoty 66.500 złotych zadośćuczynienia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przewidziane w art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę
ma na celu naprawienie – przez rekompensatę pieniężną – szkody niemajątkowej
wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. W ten sposób
ujawnia się aprobowany w orzecznictwie kompensacyjny charakter zadośćuczynienia
pieniężnego (por. m. in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r. I CK
131/2003 OSNC 2005/2/40 oraz z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/2003 system
informacji prawniczej lex 183777). O rozmiarze należnego zadośćuczynienia powinien
zatem w zasadzie decydować rozmiar doznanej krzywdy tj. stopień cierpień fizycznych i
psychicznych, ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne
okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco.
Ocena kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia zależy od
okoliczności konkretnej sprawy. Dlatego konfrontacja danego przypadku z innymi może
dać jedynie orientacyjne wskazówki co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia.
Wysokość świadczeń przyznanych w innych sprawach, choćby w podobnych stanach
faktycznych, nie może natomiast stanowić dodatkowego kryterium miarkowania
zadośćuczynienia. Tak przyjął w istocie Sąd Apelacyjny przyznając, że kierował się tym
aby zasądzona na rzecz powoda kwota nie odbiegała od zasądzonych świadczeń z
tytułu zadośćuczynienia w analogicznych stanach faktycznych. W każdej sprawie
występują szczególne, właściwe tylko dla niej, okoliczności faktyczne. Natężenie
doznanych krzywd zależy od indywidualnych cech poszkodowanego. Dlatego
okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, podobnie jak kryteria ich
oceny, powinny być rozważane indywidualnie wobec konkretnej osoby pokrzywdzonego,
bez względu na wysokość zadośćuczynienia zasądzonego w innej sprawie. Nie da się
bowiem w wymierny sposób ocenić, czy doznana przez powoda krzywda, nawet przy
podobnych obrażeniach i sytuacji osobistej, jest większa, czy mniejsza niż krzywda
5
doznana przez inną osobę, na rzecz której w innej sprawie zasądzono odpowiednie
świadczenie. W rozpoznawanej sprawie ocenę tę dodatkowo wyklucza odwołanie się
przez Sąd do bliżej nieokreślonych rozstrzygnięć.
Ponieważ skarżący powołał się w skardze kasacyjnej na wysokość świadczenia
przyznanego w innej konkretnej sprawie rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy pod sygn.
akt V CKN 1114/00, podtrzymując dotychczasowe stanowisko co wpływu rozstrzygnięć
w innych sprawach na wysokość należnego zadośćuczynienia, jedynie na marginesie
należy zwrócić uwagę, że w sprawie tej zostało przyznane zadośćuczynienie pieniężne
w wysokości 90.000 złotych a nie 145.000 zł, jak podaje się w skardze kasacyjnej.
Sąd drugiej instancji wskazał wprawdzie konkretne okoliczności wpływające na
rozmiar krzywdy doznanej przez powoda ale nie uwzględnił ich należycie a także nie
wyjaśnił dlaczego kwota przewyższająca 120.000 złotych jest wygórowana. Nie można
jednocześnie zgodzić się, że przy tak znacznych i nieodwracalnych skutkach wypadku,
długotrwałym, bo trwającym około 4 lat procesie leczenia związanym z bólem i
cierpieniami, elementem usprawiedliwiającym pozostawienia świadczenie na poziomie
120.000 złotych jest utrzymanie przez powoda ograniczonej możliwości samodzielnego
poruszania się. W ten sposób doszło do niesłusznego ograniczenia zakresu
wynagrodzenia doznanej szkody niemajątkowej. W odniesieniu do zadośćuczynienia
pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana szeroko
albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne jak i sferę psychiczną poszkodowanego.
W piśmiennictwie zasadnie podnosi się, że wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca
doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu
równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne. Suma
wszystkich ustalonych konsekwencji wypadku, które diametralnie zmieniły życie
osobiste i zawodowe powoda uprawnia do uznania kwoty 150.000 złotych za
odpowiednią sumę zadośćuczynienia pieniężnego, którą powód powinien uzyskać na
dotychczasowych warunkach, jak w wyroku w drugiej instancji.
Z użytego w art. 445 § 1 k.c. zwrotu mówiącego o odpowiedniej sumie,
przyjmowane jest w orzecznictwie zapatrywanie, zgodnie z którym przy uwzględnieniu
krzywdy poszkodowanego wysokość zadośćuczynienia powinna być „utrzymana w
rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie
życiowej społeczeństwa (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1962 r. IV CR
902/61, OSNPCP 1963/5/92, z dnia 24 czerwca 1965 r. I PR 203/65 OSPiKA 1966/4/92,
z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/00 niepubl.). Powoływanie się na to kryterium
6
nie może jednak prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 r. sygn. akt IV CSK 80/2005
OSNC 2006/10/175 oraz cyt. wyrok z dnia 30 stycznia 2004 r.).
W rozpoznawanym sprawie odwołanie się do stosunków majątkowych, poziomu
życia społecznego ma - według powoda - pełnić rolę przesłanki usprawiedliwiającej
przyznanie wyższego świadczenia. Rację ma skarżący, że wysokość zadośćuczynienia
pieniężnego powinna uwzględniać aktualne warunki oraz stopę życiową społeczeństwa,
kraju w którym mieszka poszkodowany (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca
2002 r. V CKN 1114/00 niepubl.). Należy jednak zważyć stosownie do okoliczności
rozpoznawanej sprawy, że kwota zadośćuczynienia w wysokości 150.000 złotych jaka
powinna być ostatecznie przyznana powodowi, nawet przy uwzględnieniu poziomu życia
w Niemczech, mieści się w rozsądnych granicach i jest odpowiednia w rozumieniu art.
445 § 1 k.c.
Niewłaściwa ocena rozmiaru krzywdy powoda oraz uwzględnienie wysokości
świadczeń przyznawanych w innych, bliżej nieokreślonych sprawach pozwala uznać za
zasadny zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. przez Sąd drugiej instancji i to pomimo
ocennego charakteru kryteriów wyznaczających wysokość przewidzianego w nim
świadczenia (por. wyrok SN z dnia 27 lutego 2004 r. sygn. akt V CK 282/2003 lex
183777, z dnia 6 lutego 2006 r. sygn. akt IV CK 384/2005 r. lex 179739).
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39816
k.p.c. uchylił
zaskarżony wyrok i podwyższył zasądzone dotychczas na rzecz powoda
zadośćuczynienie o dalsze 30.000 złotych i jednocześnie na podstawie art. 39814
k.p.c.
oddalił skargę kasacyjną w pozostałej części.
O kosztach postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 100
k.p.c. w związku z art. 391 § 2 k.p.c. oraz art. 39821
.