Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 26 lutego 2008 r.
II UK 162/07
Biegły, który jest konsultantem organu rentowego, jest wyłączony z
mocy ustawy (art. 48 § 1 pkt 1 w związku z art. 281 k.p.c.) co do wydawania opi-
nii sądowo-lekarskich w sprawie dotyczącej zakresu tych konsultacji.
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie: SN Zbigniew Myszka (spra-
wozdawca), SA Jolanta Pietrzak.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 26 lutego
2008 r. sprawy z wniosku Ewy P. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-
Oddziałowi w W. o odszkodowanie z tytułu choroby zawodowej po zmarłym mężu, na
skutek skargi kasacyjnej wnioskodawczyni od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych w Świdnicy z dnia 26 lutego 2007 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Świdnicy do ponownego rozpoznania, po-
zostawiając temu Sądowi orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Świdnicy wyrokiem z
dnia 26 lutego 2007 r. oddalił apelację powódki Ewy P. od wyroku Sądu Rejonowego
w Świdnicy z dnia 9 listopada 2006 r., oddalającego jej odwołanie od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w W. z dnia 20 września 2004 r. odmawiającej
wypłaty jednorazowego odszkodowania z tytułu choroby zawodowej po zmarłym
mężu Tadeuszu P.
W sprawie tej ustalono, że decyzją z dnia 28 kwietnia 1992 r. Powiatowy Te-
renowy Inspektor Sanitarny w N.R. stwierdził u Tadeusza P. chorobę zawodową -
pylicę płuc. Komisja lekarska do spraw inwalidztwa i zatrudnienia w dniu 22 lipca
1992 r. ustaliła 50% stałego uszczerbku na zdrowiu Tadeusza P. spowodowanego
chorobą zawodową - pylicą płuc drobnoguzkową ograniczoną Iq. Z tego tytułu wypła-
2
cono mu stosowne odszkodowanie. Orzeczeniem komisji lekarskiej z dnia 29 sierp-
nia 1996 r. przyznano mu 60% stałego uszczerbku na zdrowiu i wypłacono odszko-
dowanie odpowiadające 10% stanowiącego różnicę pomiędzy wypłaconym w 1992 r.
odszkodowaniem (50%), a stwierdzonym w 1996 r. (60%) uszczerbkiem . Orzecze-
niem z dnia 27 lutego 2004 r. lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u Tadeusza P. raka
trzustki z przerzutami do wątroby, nawracające zapalenie żył głębokich kończyn dol-
nych, cukrzycę, stan po cholcystekonii i pylicę drobnoguzkową ograniczoną oraz
uznał go za całkowicie niezdolnego do pracy i do samodzielnej egzystencji okresowo
od 15 czerwca 2004 r. do 31 lipca 2005 r., niezdolność do pracy - częściową i pozo-
stającą w związku z chorobą zawodową - trwale. Tadeusz P. zmarł w dnia 16 sierp-
nia 2004 r. Pierwotną przyczyną zgonu był nowotwór złośliwy okolicy głowy trzustki.
Żona zmarłego wystąpiła o przyznanie jej jednorazowego odszkodowania z tytułu
choroby zawodowej po mężu. Lekarz orzecznik ZUS w dniu 13 września 2004 r.
orzekł brak związku przyczynowego zgonu z chorobą zawodową, dlatego decyzją
ZUS z dnia 20 września 2004 r. odmówiono wnioskodawczyni prawa do jednorazo-
wego odszkodowania.
Powołany w sprawie biegły sądowy-specjalista chorób płuc Ewa S. rozpoznała
u zmarłego nowotwór złośliwy trzustki z przerzutami do wątroby, pylicę płuc drobno-
guzkową ograniczoną Iq, cukrzycę i orzekła, że nie zachodzi związek przyczynowy
między przyczyną zgonu a rozpoznaną u zmarłego chorobą zawodową (pylicą płuc).
Przyczyną zgonu był zaawansowany proces nowotworowy głowy trzustki z przerzu-
tami do wątroby. Biegła wyjaśniła, że rozpoznanie chorób u zmarłego nastąpiło na
podstawie analizy całej dokumentacji medycznej, a rozpoznanie „pylica krzemowo-
węglowa" postawione na podstawie pośmiertnego badania hispatologicznego płuc
jest określeniem nieprawidłowym. W rzeczywistości określenie hispatologiczne „py-
lica węglowo- krzemowa” jest pylicą górników kopalń węgla. Orzeczony stopień
uszczerbku na zdrowiu nie pozostaje w żadnej korelacji z przyczyną zgonu - nowo-
tworem złośliwym trzustki, a jest jedynie konsekwencją stwierdzonej choroby zawo-
dowej. Przewlekle schorzenia układu oddechowego mogą być odpowiedzialne za
rozwój tzw. zespołu serca płucnego, tzn. przerostu prawej komory serca powstałego
w wyniku chorób wpływających na czynność i budowę płuc. Przyczyną przerostu
prawej komory serca jest nadciśnienie w tętnicy płucnej. Żaden z tych objawów cho-
robowych nie został opisany u zmarłego. Schorzenia płuc wymienione w protokole
sekcyjnym nie pozostają ze sobą w związku przyczynowym. „Rozpoznane zapalenie
3
oskrzeli i rozedma płuc postawione jedynie na podstawie sekcji zwłok nie były powo-
dem hospitalizacji lub leczenia ambulatoryjnego, nie upośledzały wydolności układu
oddechowego, a więc przy tak miernym zaawansowaniu nie mogły być odpowie-
dzialne za zgon chorego”.
Także biegli z Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S.
(zwanego dalej IMPiZŚ w S.) nie stwierdzili związku przyczynowego między zgonem
Tadeusza P. a rozpoznaną u niego chorobą zawodową. Wyjściową przyczyną zgonu
chorego był rak głowy trzustki z przerzutami do wątroby, natomiast przyczyną bezpo-
średnią niewydolność krążeniowo-oddechowa będąca wynikiem współistnienia
uszkodzenia serca po przebytym zawale mięśnia sercowego w 1976 r., z zaawanso-
waną przewlekłą niewydolnością krążenia i obustronnego zapalenia płuc. W opinii
uzupełniającej, ustosunkowując się do zastrzeżeń powódki, biegli ci wyjaśnili, że
stwierdzona w badaniu anatomopatologicznym i histopatologicznym rozedma ogni-
skowa wokół guzów pylicznych jest częścią obrazu i jest charakterystyczna dla pylicy
prostej górników kopalń węgla. Pylica prosta przebiega klinicznie bezobjawowo i nie
skraca czasu trwania życia. Rozpoznanie przewlekłego zapalenia oskrzeli u zmarłe-
go pojawiło się jedynie w zaświadczeniu Poradni Chorób Zawodowych w W. z dnia
28 maja 1991 r., jeszcze przed rozwojem zmian pylicznych, gdy był palaczem tyto-
niu, co jest uznanym i głównym czynnikiem etiologicznym przewlekłego zapalenia
oskrzeli. Kolejne zaświadczenia, orzeczenia i karty wypisowe nie zawierają takiego
rozpoznania, co oznacza, że Tadeusz P. nie zgłaszał objawów przewlekłego zapa-
lenia oskrzeli lub też ich stopień zaawansowania był tak niewielki, że pacjent nie
wskazywał na istnienie tych objawów. Nie można stwierdzić, że pylica płuc była u
zmarłego powikłaną rozedmą płuc, czy przewlekłym zapaleniem oskrzeli. W 1976 r.
przebył on zapalenie mięśnia sercowego, które doprowadziło do zwyrodnienia mię-
śnia sercowego z zaburzeniami rytmu serca i objawami niewydolności lewokomoro-
wej. Od wielu lat chorował na nadciśnienie tętnicze krwi i chorobę niedokrwienną
serca. Nie stwierdzono serca płucnego z niewydolnością prawokomorową serca,
które mogłyby być powikłaniem zaawansowanych zmian pylicznych lub innych cho-
rób układu oddechowego wikłającego pylicę. Rozpoznanie w protokole sekcyjnym
dotyczy głównie zmian zapalnych w płucach i ich powikłań i nie pozostaje w związku
z pylicą płuc. Nie można twierdzić, że pylica płuc przyspieszyła zgon Tadeusza P.
Jego śmierć była wynikiem zaawansowanej choroby nowotworowej raka trzustki z
przerzutami do wątroby. Przeprowadzona w czerwcu 2004 r. konsultacja onkologicz-
4
na potwierdzała znaczne zaawansowanie procesu nowotworowego i już wówczas u
pacjenta rozważano jedynie leczenie paliatywne. Stwierdzony znaczny spadek masy
ciała przemawia za dużym zaawansowaniem choroby nowotworowej, która ostatecz-
nie była przyczyną zgonu.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy, opierając się na zgodnych
orzeczeniach: lekarza orzecznika ZUS, lekarza pulmonologa Ewy S. oraz IMPiZŚ w
S. uznał, że bezpośrednią przyczyną zgonu Tadeusza P. był zaawansowany proces
choroby nowotworowej głowy trzustki z przerzutami do wątroby, a choroba zawodo-
wa - pylica płuc drobnoguzkową ograniczona ani pośrednio, ani bezpośrednio nie
przyczyniła się do jego zgonu. W ocenie Sądu pierwszej instancji, wszystkie opinie
sporządzone zostały zgodnie z przepisami prawa i sztuki medycznej w oparciu o ca-
łość dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach ZUS oraz złożonej do akt
sprawy przez powódkę. Powódka nie podważyła ich ustaleń i wniosków końcowych,
wywodząc swoje zastrzeżenia do wszystkich opinii z zapisów z karty zgonu i proto-
kołu sekcyjnego, które były brane przez biegłych pod uwagę przy sporządzaniu opi-
nii. Dalsze wnioski dowodowe zgłaszane przez powódkę (dowód z zeznań świadka
lek. med. Stanisława W., specjalistów z Ł. lub Akademii Medycznej w W.) nie miały,
zdaniem Sądu, znaczenia dla rozstrzygnięcia, albowiem dotychczasowe opinie (w
liczbie siedmiu) były wyczerpujące i jednoznaczne. Dodatkowe opinie nie wniosłyby
do sprawy niczego nowego, a jedynie doprowadziłyby do dalszej przewlekłości po-
stępowania. Ponadto opinia Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych Akademii Me-
dycznej w W. z dnia 15 września 2006 r., wykonana na zlecenie wnioskodawczyni,
nie może stanowić dowodu w sprawie, a co najwyżej może być uznane za wyjaśnie-
nie stanowiące poparcie stanowiska strony z uwzględnieniem wiadomości specjal-
nych. Z tych przyczyn opinia z dnia 15 września 2006 r. jest dokumentem prywatnym
i nie może stanowić dowodu w sprawie. W konsekwencji Sąd oddalił odwołanie na
podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu spo-
łecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. Nr 199, poz.
1673 ze zm., powoływanej dalej jako ustawa wypadkowa).
Sąd Okręgowy rozpoznając apelację wnioskodawczyni oparł się na ustale-
niach faktycznych Sądu Rejonowego oraz poczynił własne ustalenia dopuszczając
jako dowód opinię biegłego pulmonologa Anny G.-S., z której wynika, że choroba
zawodowa (pylica płuc) ze względu na mały stopień zaawansowania zmian radiolo-
gicznych nie była przyczyną ani współprzyczyną zgonu męża apelującej. W ocenie
5
Sądu Okręgowego zarzuty apelacji naruszenia w postępowaniu przed Sądem pierw-
szej instancji zasady kontradyktoryjności i przekroczenia granic swobodnej oceny
dowodów były całkowicie chybione. Sąd Rejonowy nie tylko uwzględnił wniosek
powódki co do zmiany osoby biegłego pulmonologa, ale także parokrotnie na jej
wniosek wzywał występujących w sprawie biegłych do sporządzenia opinii uzupeł-
niających uwzględniających wszystkie zastrzeżenia powódki. Sąd orzekający ma
uprawnienie, a nie obowiązek, dopuszczenia dalszych dowodów, kierując się przy
tym własną oceną, czy zebrany w sprawie materiał jest, czy też nie jest dostateczny
do jej rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy podzielił ocenę Sądu Rejonowego, że prze-
prowadzone dowody wyjaśniły wszystkie wątpliwości i pozwoliły na dokonanie usta-
leń zgodnie z wynikami postępowania. Z kolei opinia biegłego, tak jak każdy inny
dowód, podlega ocenie Sądu orzekającego tak co do jej zupełności i zgodności z
wymaganiami formalnymi, jak i co do jej mocy przekonującej. Jeżeli z tych punktów
widzenia opinia biegłego nie nasuwa zastrzeżeń, to może stanowić uzasadnioną
podstawę dla dokonania ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia sprawy. Ponadto po-
trzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z
samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, dla niej niekorzystnej.
Zdaniem Sądu Okręgowego, opinie uwzględnione przez Sąd Rejonowy (opinia bie-
głej pumonolog Ewy S. oraz opinia uzupełniająca IMPiZŚ w S.) pozostawały w pełnej
zgodności ze sobą, wzajemnie się uzupełniając. Mogły zatem stanowić podstawę do
stanowczego rozstrzygnięcia sprawy, pozwalając na niebudzące jakichkolwiek wąt-
pliwości przyjęcie, że przyczyną (współprzyczyną) śmierci Tadeusza P. nie była cho-
roba zawodowa. Ponadto prawidłowość tych wniosków potwierdza dopuszczona w
postępowaniu apelacyjnym jednoznaczna i logiczna opinia biegłej pulmonolog Anny
G.-S.
Przedstawiona zaś przez powódkę i sporządzona na jej zlecenie opinia D.
Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy z dnia 12 maja 2006 r., stwierdzająca, że
pylica płuc w równoznacznym stopniu z chorobą nowotworową przyczyniła się do
śmierci jej męża, nie może być, w ocenie Sądu Okręgowego, wiarygodnym dowodem
na tę okoliczność, ponieważ opiera się ona jedynie na rozpoznaniu zawartym w kar-
cie zgonu, ustalonym na podstawie protokołu sekcyjnego, w którym stwierdzono u
zmarłego przewlekłe zapalenie oskrzeli i rozedmę płuc. Tymczasem zarówno biegła
Ewa S., jak i biegli z IMPiZŚ w S. zgodnie i niezależnie od siebie wskazali, iż wska-
zane schorzenia stwierdzone zostały jedynie na podstawie sekcji zwłok i badania
6
hispatologicznego wycinka płuca. Rozpoznania tych schorzeń nie zawiera żadna
wcześniejsza dokumentacja medyczna zmarłego, co oznacza, że nie były one powo-
dem hospitalizacji lub leczenia ambulatoryjnego, a sam mąż powódki nie zgłaszał ich
objawów. Nie upośledzały one zatem wydolności układu oddechowego, nie mogły
być tym samym - przy tak miernym zaawansowaniu - odpowiedzialne za zgon chore-
go.
Sąd Okręgowy za bezzasadny uznał także podniesiony w apelacji zarzut na-
ruszenia art. 286 k.p.c. w związku z art. 241 k.p.c., przez oddalenie wniosków o prze-
prowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej Instytutu Medycyny Pracy, z przesłu-
chania na rozprawie lekarza patomorfologa sporządzającego kartę zgonu, z opinii
biegłego kardiologa oraz opinii Akademii Medycznej. Zarówno opinia Instytutu Medy-
cyny Pracy, jak też karta zgonu Tadeusza P. i protokół sekcyjny, uwzględniane były
przy sporządzaniu opinii tak przez biegłą pulmonolog, jak i przez biegłych z IMPiZŚ
w S., którzy każdorazowo szczegółowo odnosili się do tych dokumentów. Zatem
zbędne było osobne przeprowadzanie z nich dowodu, jak również dowodu z opinii
biegłego kardiologa. Sąd Okręgowy oddalił też wniosek powódki o dowód z przesłu-
chania patomorfologa Sławomira W., bowiem w aktach znajdowała się już sporzą-
dzona przez niego dokumentacja medyczna, on sam zaś nie reprezentował specjal-
ności, która pozwoliłaby na miarodajną i wiarygodną ocenę rzeczywistych przyczyn
śmierci męża powódki. Za zbędny i zmierzający wyłącznie do przedłużenia postępo-
wania Sąd uznał również wniosek powódki o dopuszczenie ponownej opinii Akademii
Medycznej w W. sporządzonej na zlecenie powódki. Opinia ta stanowi pozasądową
ekspertyzę, mającą charakter dokumentu prywatnego i jako taka w żadnym wypad-
ku, wbrew twierdzeniom powódki, nie może podlegać ocenie jako dowód z opinii bie-
głego. Ponadto Sąd Okręgowy uznał ją za lakoniczną i ogólnikową oraz opartą wy-
łącznie na karcie zgonu, protokole sekcyjnym i opinii wydanej przez Ośrodek Medy-
cyny Pracy, podczas gdy opinie biegłych znajdujące się w aktach sprawy uwzględ-
niały całość dokumentacji medycznej dotyczącej męża wnioskodawczyni. W ocenie
Sądu nie było także podstaw do pominięcia dowodu z opinii biegłej pulmonolog Ewy
S., gdyż jest ona lekarzem niezależnym, zaprzysiężonym, a ponadto nie wydawała
wcześniej orzeczeń co do stanu zdrowia męża powódki. Nie było zatem podstaw do
uznania, że jako lekarz konsultant ZUS biegła ta, z racji swego stanowiska, była
stronnicza lub nieobiektywna.
7
W skardze kasacyjnej pełnomocnik powódki zarzucił naruszenie przepisów
prawa materialnego, w szczególności art. 13 ust. 1 ustawy wypadkowej przez jego
niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że choroba zawodowa nie była
współprzyczyną zgonu Tadeusza P. Podniesiono także zarzut naruszenia przepisów
postępowania mający istotny wpływ na wynik sprawy, w szczególności: 1) art. 233 §
1 k.p.c., przez rażące naruszenie zasad oceny wiarygodności i mocy dowodów w
stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, 2) art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. w
związku z art. 232 k.p.c., art. 236 k.p.c., art. 241 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. w związku
z art. 391 k.p.c., przez oddalenie przez Sąd zgłoszonych przez skarżącą środków
dowodowych na okoliczności istotne dla wyniku sprawy. 3) art. 328 § 2 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez brak ustosunkowania się przez Sąd do niektórych
zarzutów apelacji, w szczególność oparcia przez Sąd zaskarżonego wyroku na opi-
niach biegłych, które nie uwzględniły pogorszenia się stanu zdrowia i zgonu Tade-
usza P. jako skutku różnych schorzeń niszczących jego organizm, w tym choroby
zawodowej - pylicy płuc, 4) art. 6 k.p.c. i art. 232 k.p.c., przez oddalenie wniosków
dowodowych i dowodów przedłożonych przez skarżącą, istotnych dla wyniku sprawy,
a także przez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego zatrudnionego przez stronę
pozwaną oraz mimo braku aktywności dowodowej strony przeciwnej w procesie (or-
ganu rentowego), co stanowiło naruszenie zasady kontradyktoryjności procesu, w
stopniu wpływającym na wynik sprawy.
Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania skarżąca
wskazała występujące w sprawie istotne zagadnienia prawne sprowadzające się do
następujących pytań: 1) czy sąd pracy rozpoznając odwołanie od decyzji organu
rentowego ma obowiązek, w związku z art. 467 § 4 k.p.c., wezwać organ rentowy do
usunięcia braków w decyzji tego organu, gdy stwierdzi, że decyzja nie zawiera pod-
stawy faktycznej (uzasadnienia medycznego), przyczyn medycznych odmowy przy-
znania świadczenia z ubezpieczenia społecznego, 2) czy w świetle art. 281 k.p.c. w
związku z art. 48 § 1 pkt 1 k.p.c. biegłym sądowym w sprawie o świadczenie z ubez-
pieczenia społecznego może być lekarz specjalista, który jednocześnie pozostaje w
stosunku zatrudnienia z organem rentowym, będącym stroną przeciwną w tym pro-
cesie, 3) czy opinia medyczna publicznych instytucji służby zdrowia, państwowego
ośrodka medycyny pracy oraz państwowej akademii medycznej, są dokumentami
urzędowymi w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c., 4) czy - przy braku zastrzeżeń ze strony
organu rentowego do przedłożonych przez powódkę dowodów medycznych - pomi-
8
nięcie przez sąd dowodu z przedłożonej przez powódkę opinii akademii medycznej
„jako bez znaczenia dla rozstrzygnięcia", a także oddalenie wniosków dowodowych
powódki (o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania lekarza specjalisty pulmonolo-
ga, który sporządził sekcję zwłok jej męża, z opinii biegłego lekarza specjalisty kar-
diologa oraz z opinii akademii medycznej) i jednoczesne uznanie za dowód w spra-
wie opinii biegłego, którym był lekarz zatrudniony przez organ rentowy, stanowi naru-
szenie zasady kontradyktoryjności procesu określonej w art. 232 k.p.c.
Skarżąca wskazała, że Sąd Okręgowy dopuścił w postępowaniu apelacyjnym
dowód z opinii biegłego lekarza pulmonologa Anny G.-S. (wydanej 1,5 roku przed
wydaniem wyroku w tej sprawie) z akt innej sprawy toczącej się przed Sądem pierw-
szej instancji o rentę rodzinną, a jednocześnie oddalił ponawiane przez skarżącą w
apelacji wnioski dowodowe. Tym samym nie tylko uniemożliwił skarżącej ustosunko-
wanie się do opinii biegłego, którą na rozprawie kończącej postępowanie uznał za
dowód w sprawie, ale również nie wyjaśnił oczywistych sprzeczności medycznych
(faktycznych) występujących pomiędzy opiniami medycznymi znajdującymi się w
aktach sprawy. Ponadto Sąd w sposób oczywisty naruszył zasadę kondratyktoryjno-
ści procesu, bowiem oddalił istotne dla sprawy wnioski dowodowe zgłoszone przez
skarżącą i nie uwzględnił dowodów złożonych przez nią do akt sprawy w sytuacji,
gdy organ rentowy jako strona przeciwna w procesie nie kwestionował wniosków i
twierdzeń skarżącej zgłoszonych w toku postępowania, nie zgłaszał żadnych wła-
snych wniosków dowodowych, nie uczestniczył w rozprawach sądowych, zatrudniał
lekarza, który jest biegłym sądowym w tej sprawie, nie złożył apelacji. Co więcej, Sąd
przyjął, że opinia biegłej sądowej lek. med. Ewy S. zatrudnionej przez stronę prze-
ciwną jest dowodem „pełnowartościowym", natomiast opinia Akademii Medycznej w
W. z dnia 15 września 2006 r., potraktował jako dowód „zbędny i nie mający takiej
mocy dowodowej jak ekspertyzy” wspomnianej biegłej. Skarżąca nie zgodziła się też
ze stanowiskiem Sądu Okręgowego jakoby opinia Akademii Medycznej z dnia 15
września 2006 r. była „ekspertyzą pozasądową", której można co najwyżej przypisać
rangę dokumentu prywatnego. W ocenie skarżącej, bezsporne jest, że tak Akademia
Medyczna, jak i D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w W., są państwowymi,
publicznymi jednostkami służby zdrowia. Wydane przez te instytucje opinie są więc
dokumentami urzędowymi w rozumieniu art. 244 k.p.c.
Skarżąca wskazała, że użyte w art. 13 ust. 1 ustawy wypadkowej sformułowa-
nie „wskutek choroby zawodowej" wskazuje na konieczność ustalenia istnienia
9
związku przyczynowego między chorobą zawodową a zgonem ubezpieczonego,
który należy rozumieć jako obiektywnie istniejące następstwo faktów i zależność tego
rodzaju, że jeden poprzedza drugi i jest w stanie go wywołać (teoria warunku ko-
niecznego sine qua non). Nie jest więc konieczne, aby choroba zawodowa była wy-
łączną przyczyną zgonu; wystarczy, że jest jego istotną współprzyczyną. Wymaganie
zatem przez Sąd Okręgowy wskazania adekwatnego związku przyczynowego po-
między zgonem a chorobą zawodową i ustalenia, że zgon stanowił normalne następ-
stwo pylicy płuc, dla przyznania prawa jest - zdaniem skarżącej - bezzasadne.
W tym stanie rzeczy skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Okręgowego w całości, przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpozna-
nia z uwzględnieniem zgłoszonych wniosków dowodowych oraz rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania instancyjnego, w tym kosztów postępowania przed Sądem
Najwyższym, a także o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona. Przede wszystkim biegły, który jest
konsultantem strony procesowej (organu rentowego), a zatem pozostaje z tą stroną
w takim stosunku prawnym, że wynik sprawy oddziaływa na jego prawa i obowiązki,
jest wyłączony z mocy samej ustawy (art. 48 § 1 pkt 1 w związku z art. 281 k.p.c.) z
możliwości wydawania opinii sądowo-lekarskich w sprawie objętej zakresem tego
stosunku prawnego (konsultacji medycznej). Wymaga to przy ponownym rozpozna-
niu sprawy pominięcia opinii wydanych przez biegłą, będącą równocześnie konsul-
tantem organu rentowego, o której wyłączenie w toku całego procesu wnioskowała
skarżąca.
Ponadto, w ocenie Sądu Najwyższego, prawidłowe rozstrzygnięcie przedmio-
towej sprawy nie jest możliwe bez przesłuchania w charakterze świadka lekarza,
który wykonał sekcję zwłok męża skarżącej, ponieważ ten lekarz jako jedyny i ostatni
wykonał in corpore bezpośrednie badania stanu organizmu i oceniał przyczyny
zgonu męża skarżącej. Zważywszy na jego specjalistyczne kwalifikacje medyczne,
obejmujące także dziedzinę pulmonologii, należy podzielić wątpliwości skarżącej, że
biegli sądowi, a za nimi Sądy obu instancji, zbyt pochopnie zdyskwalifikowały ewen-
tualny walor dowodowy zeznań tego świadka, tym bardziej że biegli i inni lekarze
oceniali stan zdrowia i przyczyny zgonu męża skarżącej jedynie na podstawie dowo-
10
dów pośrednich, tj. dokumentacji medycznej i ogólnego stanu specjalistycznej wiedzy
medycznej, bez skonfrontowania tego z niejako bezpośrednią wiedzą lekarza
patomorfologa i pulmonologa, który przeprowadził sekcję zwłok męża skarżącej.
Zastrzeżenia budzi także sama ocena medyczna i prawna jako „miernych”
schorzeń pulmonologicznych zmarłego męża skarżącej, które przecież miały istotny
charakter, skoro następstwem zawodowej pylicy płuc był stwierdzony 60% trwały
uszczerbek na zdrowiu. Tak znaczny stopień istotnego schorzenia wewnętrznego już
prima facie nie mógł być obojętny dla ogólnego funkcjonowania organizmu męża
skarżącej, a w każdym razie jego ocena w kontekście stwierdzenia ewentualnego
braku współprzyczynienia się do śmierci męża skarżącej może budzić wątpliwości.
Wprawdzie Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska, że uzyskane przez skar-
żącą prywatne opinie lekarskie mają charakter dokumentów urzędowych w rozumie-
niu art. 244 k.p.c. tylko dlatego, że zostały uzyskane od państwowych jednostek me-
dycznych, ale zwrócił uwagę na ich kategoryczną wymowę w kwestii uznania
związku współprzyczynowego istotnego schorzenia zawodowego męża skarżącej z
jego śmiercią. Równocześnie z uwagi na to, że jako przyczyny tego zgonu pojawia
się niewątpliwa i oczywiście przeważająca, a nawet decydująca choroba onkologicz-
na, z którą jednak współistniały schorzenia kardiologiczne oraz pulmonologiczne,
celowe będzie powołanie nowego zespołu biegłych lekarzy tych specjalności me-
dycznych, którzy powinni wydać ostateczną opinię łączną w zakresie możliwości lub
braku podstaw do łączenia schorzenia zawodowego ze zgonem męża skarżącej.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował na podstawie art.
39815
k.p.c.
========================================