Sygn. akt I CSK 419/07
POSTANOWIENIE
Dnia 6 marca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Strus (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Antoni Górski
Protokolant Ewa Krentzel
w sprawie z wniosku S.S.
przy uczestnictwie Miasta W. i W. S.
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 6 marca 2008 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika postępowania Miasta W.
od postanowienia Sądu Okręgowego w W.
z dnia 25 kwietnia 2007 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
W sprawie o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości położonych w W.
oznaczonych jako działka nr 220 o pow. 803 m kw. zabudowana domem oraz jako
działka nr 221 o pow. 330 m kw. niezabudowana. Sąd Okręgowy drugiej instancji
po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji Miasta Stołecznego Warszawy –
uczestnika postępowania oddalił apelację. Prawomocne postanowienie
stwierdzające nabycie z dniem 28 maja 2005 r. tych nieruchomości wskutek
zasiedzenia przez małżonków S. S. i W. S. uwzględniało następujące okoliczności:
Nieruchomości stanowiące całość gospodarcza są położone na terenie
podlegającym działaniu przepisów dekretu z dnia 26 października 1945 r.
o własności i użytkowaniu gruntów na terenie m. st. Warszawy i zostały objęte
przez Miasto w posiadanie. Poprzednia właścicielka złożyła wniosek o przyznanie
prawa do gruntu stosownie do art. 7 ust. 1 dekretu, a następnie w roku
1949 sprzedała dom nieżyjącym obecnie rodzicom W. S., którzy objęli we władanie
całą nieruchomość (o większym wówczas obszarze niż w chwili obecnej).
Właściciele domu wyodrębnili w 1961 r. samodzielne lokale i własność jednego z
nich przenieśli na syna W. S. Po zawarciu w 1972 r. związku małżeńskiego przez
W. i S., wnioskodawczyni również zamieszkała w omawianym domu. Całą
nieruchomością, tj. domem i gruntem członkowie rodziny S. władali jak właściciele.
Po śmierci drugiego z rodziców uczestnika postępowania, posiadaczami
samoistnymi całości byli małżonkowie S. i W. S. W 1986 r. została wydana decyzja
o ustanowieniu użytkowania wieczystego działki nr 220 na rzecz W. S. i żyjącej
jeszcze jego matki W. Decyzja przewidywała zawarcie umowy o oddanie gruntu w
użytkowanie wieczyste, jednak akt notarialny nie został sporządzony. W dniu 20
września 2005 r. Miasta Stołeczne Warszawy wniosło pozew o wydanie
nieruchomości oznaczonej jako działka nr 220.
Sąd Okręgowy nie znalazł podstawy do dokonania odmiennych ustaleń
faktycznych albo odmiennej oceny posiadania jako samoistnego niż w pierwszej
instancji. Odpowiadając na zarzut apelacji dotyczący końcowego terminu
zasiedzenia, sąd odwoławczy odrzucił zapatrywanie Miasta St. Warszawy, jakoby
upływ tego terminu mógł nastąpić dopiero w dniu 28 października 2005 r.
3
z konsekwencjami w postaci przerwania jego biegu przez wniesienie powództwa
windykacyjnego.
Skarga kasacyjna Miasta St. Warszawy oparta na pierwszej podstawie
zarzuca błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 10 ustawy z dnia 28 lipca
1990 r. o zmianie kodeksu cywilnego w związku z art. 172 k.c. i w związku z art.
176 § 1 i 2 k.c., polegające na przyjęciu początku biegu terminu zasiedzenia na
27 maja 1990 r. zamiast na dzień 1 października 1990 r.
Skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego postanowienia
i poprzedzającego je postanowienia Sądu Rejonowego oraz orzeczenia co do istoty
sprawy przez oddalenie wniosku o zasiedzenie oraz zasądzenia kosztów
postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przytoczona przez uczestnika Miasta stołeczne Warszawy podstawa skargi
zakreśla granice jej rozpoznania (art. 39813
§ 1 k.p.c.) do zagadnienia, czy art. 10
ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny (Dz. U. poz. 321,
dalej: ustawy zmieniającej) stosuje się do posiadania w okresie bezpośrednio
poprzedzającym uchylenie art. 177 k.c. w odniesieniu do gruntu, który od dnia
27 maja 1990 r. przestał być własnością państwa, a stał się z mocy prawa
własnością jednostki samorządu terytorialnego, tj. miasta Warszawy (art. 5 ust. 2
pkt 1 ustawy z dnia z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę
o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U.
poz. 191).
Twierdzącą odpowiedź skarżąca opiera na kilku powołanych orzeczeniach
Sądu Najwyższego, w tym - na fragmentach uzasadnienia uchwały składu siedmiu
sędziów z dnia 31 stycznia 2002 r. (III CZP 72/01), wyjaśniającej kwestię, czy okres
posiadania przed wejściem w życie przepisów wyłączających zasiedzenie
nieruchomości państwowych dolicza się do okresu, o który skraca się termin
zasiedzenia nieruchomości państwowej oraz czy okres posiadania przed wejściem
w życie przepisów wyłączających zasiedzenie nieruchomości państwowych
uwzględnia się przy ustalaniu czasu posiadania niezbędnego do zasiedzenia takiej
nieruchomości. Sąd Najwyższy na obydwa pytania odpowiedział przecząco, jednak
nie rozstrzygał wprost dalszej wątpliwości wyłaniającej się przy stosowaniu art. 10,
4
dotyczącej zależności między art. 10 ustawy zmieniającej a przepisem art. 5
wymienionej wyżej ustawy z 10 maja 1990 r. uwłaszczającej jednostki samorządu
terytorialnego. Cytowane w skardze zdanie z uchwały sygn. III CZP 72/01
stwierdzające, iż z art. 10 wynika, że w wypadkach nim objętych zasiedzenie
biegnie od dnia chylenia art. 177 k.c., tj. od dnia 1 października 1990 r., nakazywało
ustalić wpierw, które „wypadki” czyli stany faktyczne są objęte tym przepisem.
Temu zagadnieniu poświecona była inna uchwała składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z 19 stycznia 2006 r. III CZP 100/05, OSNC 2006/6/95,
wyjaśniająca bieg terminu zasiedzenia nieruchomości państwowej, która została
zbyta na rzecz osoby fizycznej w okresie obowiązywania regulacji wyłączającej
nabycie przez zasiedzenie własności nieruchomości państwowych. Sąd Najwyższy
wyjaśnił, że w takim wypadku zasiedzenie biegnie od dnia utraty przez
nieruchomość statusu przedmiotu własności państwowej, ale zgodnie z art. 10,
termin zasiedzenia ulega skróceniu o czas, w którym nieruchomość była
własnością państwową, lecz nie więcej niż o połowę. Potrzeba rozstrzygania
w składzie powiększonym Sądu Najwyższego zagadnienia prawnego wynikła
z niezamieszczenia w ustawie przepisu regulującego bieg przed 1 października
1990 r. zasiedzenia nieruchomości, która wcześniej stała się przedmiotem własności
innej osoby niż Skarb Państwa. Milczenie ustawodawcy odnośnie do tej kwestii było
jednak zrozumiałe, jeżeli uwzględni się, że źródłem problemu intertemporalnego
wynikającego z ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie kodeksu cywilnego nie był
art. 172 k.c., lecz art. 177 k.c., a ściślej jego uchylenie. Przepis ten dotyczył, jak
wiadomo, nieruchomości będących przedmiotem własności państwowej i w tym
zakresie uchylał skutki posiadania samoistnego przewidziane w art. 172 § 1 albo
§ 2 k.c., czyli nabycie własności z mocy prawa. Uchylenie zakazu z dniem
1 października 1990 r. wywoływało pytanie, kiedy posiadacz władający
nieruchomością jak właściciel uzyska prawo własności. Rozwiązanie przyjęte w art. 10,
wzorowane w znacznej mierze na art. XXXIV dekretu z 11 października 1946 r. -
Przepisy wprowadzające prawo rzeczowe i prawo o księgach wieczystych (Dz.U.
poz. 321) w interesie Skarbu Państwa i jego następców przyjęło skracanie okresu
potrzebnego do zasiedzenia. Nie oznacza to jednak, że ustawa z 28 lipca 1990 r.
jednocześnie ograniczała w jakikolwiek sposób hipotezę art. 172 k.c., wyłączając
5
jego stosowanie do innych właścicieli niż Skarb Państwa. Takiego przypuszczenia
nie usprawiedliwia tekst któregokolwiek przepisu ustawy uchylającej art. 177 k.c.
ani intertemporalny charakter art. 10.
Przejście z mocy prawa własności nieruchomości państwowych na inne
osoby, w tym na jednostki samorządu terytorialnego spowodowało wyłączenie ich
spod działania zakazu ustanowionego w art. 177 k.c. Z chwilą uchylenia tego
przepisu rozważanie skutków czasowych zmiany stanu prawnego mogło odnosić
się do okresu, w którym art. 177 k.c. (a przedtem inne przepisy ustanawiające taki
zakaz) obowiązywał i ten okres został poddany regulacji intertemporalnej,
przyznającej przywilej skrócenia terminu, natomiast posiadanie nieruchomości
przez osoby niebędące właścicielami po 27 maja 1990 r. oceniane pod kątem biegu
zasiedzenia podlegało unormowaniu podstawowemu zawartemu w art. 172 k.c.
Wymieniony przepis nie czyni różnic w dopuszczalności i biegu terminów ze
względu na osobę właściciela lub tytuł jego własności, dlatego Miasto
St. Warszawy, stając się właścicielem na podstawie ustawy, musiało się liczyć ze
skutkami upływu czasu posiadania jego nieruchomości przez inne osoby. Nie
można przy tym podzielić zapatrywania wyrażanego w skardze, jakoby przyjęcie
daty 27 maja 1990 r. jako początkowej, pozbawiało skarżącego skutecznej ochrony
swojego prawa. W rzeczywistości termin zasiedzenia (przy zastosowaniu przywileju
skrócenia ustanowionego w art. 10 ustawy zmieniającej) upływał po kilkunastu
latach od przywrócenia jednostkom samorządu terytorialnego własności
nieruchomości gruntów i nie może być uznany za niewystarczający do ustalenia
stanu władania i przeciwdziałania skutkom dawności.
Zagadnienie początku biegu zasiedzenia po uchyleniu art. 177 k.c. zostało
szczegółowo wyjaśnione w uchwale III CZP 100/05. W jej uzasadnieniu Sąd
Najwyższy stwierdził, że w razie zbycia przez państwo nieruchomości, dokonanego
przed uchyleniem art. 177 k.c., nie powstawał problem intertemporalny, lecz
kwestia oceny zmiany stanu faktycznego doniosłego dla zasiedzenia według
obowiązującego prawa w przypadkach przeniesienia przed uchyleniem art. 177 k.c.
własności nieruchomości państwowych znajdujących się w posiadaniu innych osób
na podmioty z sektora niepaństwowego. Oceny te podziela również skład
orzekający w rozpoznawanej sprawie.
6
Zmierzając do podważenia trafności uchwały z 19 stycznia 2006 r., III CZP
100/05 skarżący przypisuje szczególne znaczenie zastosowaniu w drodze analogii
art. XLII przepisów prowadzających kodeks cywilny, pomijając jednak zasadniczy
motyw tej części uzasadnienia uchwały składu powiększonego, tj. wyjaśnienie ratio
legis tego przepisu i dopuszczalność stosowania analogii, ze względu na pogląd
wyrażony w uzasadnieniu postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 20 maja
2004 r., II CK 337/03.
Z tych przyczyn nie można uznać, że skarga kasacyjna została oparta na
usprawiedliwionej podstawie, co wymagało jej oddalenia (art. 39814
) k.p.c.
eb