Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 39/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 kwietnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie z powództwa E. SA w L.
przeciwko Akademickiemu Centrum Klinicznemu - Szpitalowi Akademii Medycznej
(poprzednio Samodzielnemu Publicznemu Szpitalowi Klinicznemu Nr 1
Akademickiemu Centrum Klinicznemu Akademii Medycznej w […])
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 24 kwietnia 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 7 września 2007 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego
2
Uzasadnienie
Powódka „E." Spółka Akcyjna wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od
pozwanego Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 Akademickiego
Centrum Klinicznego Akademii Medycznej kwoty 101.195,73 zł wraz z ustawowymi
odsetkami od dnia 19.03.2006 r. W uzasadnieniu wskazała, że na mocy umowy
zawartej w dniu 30 listopada 2005 r. zobowiązała się do poręczenia należności
pozwanego za towary dostarczone przez L. G. Polska spółkę z ograniczoną
odpowiedzialnością w K. (zwaną w umowie dostawcą). Umowa określała zakres
odpowiedzialności poręczyciela na kwotę 1.000.000,00 zł. Strony ustaliły w § 7 ust.
4 umowy, że poręczyciel staje się wierzycielem pozwanego (dłużnika) w zakresie
spłaconego zobowiązania wraz z wszelkimi przynależnymi do wierzytelności
prawami. Powódka poinformowała pozwanego o zawartej umowie poręczenia i
jednocześnie zawiadomiła go o dokonanej przez siebie spłacie wierzytelności w
kwocie 101.195,73 zł na rzecz spółki L. G. Polska. W odpowiedzi na powyższe
pozwany poinformował zarówno wierzyciela jak i powódkę, że nie wyraża zgody na
zawarcie umowy poręczenia. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty
dochodzonej kwoty, ten zaś odmówił spełnienia świadczenia.
Sąd Okręgowy w L. nakazem zapłaty z dnia 10 lipca 2006 r. nakazał
pozwanemu aby zapłacił stronie powodowej kwotę 101.195,73 zł z odsetkami
ustawowymi od dnia 19 marca 2006 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 4.880 zł tytułem
kosztów procesu, w tym kwotę 3.615 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego,
w terminie dwutygodniowym od doręczenia nakazu albo wniósł w tymże terminie
sprzeciw do tutejszego Sądu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa
w całości podnosząc zarzut nieważności umowy poręczenia. W uzasadnieniu
wskazał, że umowa poręczenia, na którą powołuje się powódka, jest
w rzeczywistości umową factoringu. Istotnym elementem tej umowy jest cesja
wierzytelności, na którą powód pod rygorem nieważności powinien był uzyskać
zgodę pozwanego. Takie zastrzeżenie zamieszczone zostało w umowie łączącej
pozwanego i wierzyciela, zaś pozwany nie wyraził zgody na cesję wierzytelności.
3
Umowa poręczenia jest zatem niezgodna z art. 3531
k.c., gdyż jej treść i cel
sprzeciwia się ustawie oraz zasadom współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.).
Powódka w odpowiedzi na sprzeciw wniosła o jego oddalenie i wydanie
wyroku w całości uwzględniającego powództwo. W uzasadnieniu wskazała, że
umowa zawarta pomiędzy powodem a wierzycielem pozwanego - spółką L. G. nie
jest umową factoringu, lecz umową poręczenia, w pełni dopuszczalną i nie
zawierającą postanowień, które czyniłyby ją nieważną.
Sąd Okręgowy w G. wyrokiem z dnia 5 grudnia 2006 r. zasądził od
pozwanego na rzecz powódki kwotę 99.677,79 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
19 marca 2006 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie powództwo oddalił i orzekł
o kosztach procesu. Sąd ten ustalił, że w dniu 26 kwietnia 2004 r. pomiędzy
pozwanym Szpitalem, jako zamawiającym, a spółką L. G. Polska, jako dostawcą,
zawarta została umowa nr 154-2/PN-DE/2003, na mocy której wymieniona spółka
zobowiązała się wydzierżawić zamawiającemu dwa zbiorniki 20 T o pojemności
18-37 Bar, wykonać fundamenty z posadowieniem i podłączeniem do istniejącej
instalacji oraz wykonać i zamontować ścianę ogniową. Zgodnie z postanowieniami
§ 13 ust. 1 i 2 umowy, zapłata za dostarczony towar i wykonany przedmiot umowy
nastąpić miała w terminie 30 dni od daty otrzymania przez zamawiającego faktury
VAT. W § 13 ust. 3 strony przewidziały zakaz cesji ewentualnych zadłużeń
zamawiającego bez jego wiedzy i zgody. Dnia 2 grudnia 2004 r. zawarta została
pomiędzy tymi samymi stronami umowa nr 887/PN-DE/2004, na podstawie której
spółka L. G. Polska zobowiązała się do dostawy gazów medycznych i
niemedycznych, dzierżawy oraz transportu butli dla Samodzielnego Publicznego
Szpitala Klinicznego Nr 1 Akademickiego Centrum Klinicznego Akademii
Medycznej. Zgodnie z § 5 ust. 1 umowy, zapłata za dostarczony towar miała
nastąpić w terminie 30 dni od daty wystawienia faktury VAT. Według zaś § 5 ust. 5
pkt 2 umowy wykonawca zobowiązał się do niedokonywania sprzedaży lub cesji
ewentualnych zadłużeń zamawiającego bez jego wiedzy i zgody pod rygorem
nieważności. Za dostarczone towary L. G. Polska wystawiła w okresie od dnia 1
grudnia 2005 r. do 31 grudnia 2005 r. 23 faktury VAT na łączną kwotę 101.195,73
zł.
4
Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że w dniu 30 listopada 2005 r. L. G. Polska
zawarła z powódką umowę poręczenia, na mocy której zobowiązała się na
zasadach obowiązujących w umowie do poręczenia należności pozwanego z tytułu
umów nr 154-2/PN-DE/2003 oraz nr 887/PN-DE/2004. do kwoty 1.000.000,01 zł.
Zgodnie z postanowieniem § 2 ust. 3 umowy, za gotowość do poręczenia
zobowiązań pozwanego Szpitala dostawca zobowiązał się zapłacić powodowej
spółce prowizję w wysokości 0,9% wartości ustalonego w § 2 ust. 1 limitu
poręczenia zobowiązań. Zgodnie zaś z § 6 ust. 1 umowy, w przypadku poręczenia
przez spółkę E. za zobowiązania pozwanego Szpitala, spółka L. G. Polska
zobowiązała się zapłacić poręczycielowi prowizję w wysokości 1,5% wartości
poręczonego zobowiązania głównego, przy czym strony ustaliły, że obowiązek
zapłaty powyższej prowizji powstanie tylko w razie spłaty przez poręczyciela
zobowiązania. Powódka wystawiła w dniu 16 lutego 2006 r. spółce L. G.Polska
fakturę VAT nr 2/02/2006/DFK na kwotę 1517,94 zł obejmującą prowizję z tytułu
poręczenia zobowiązań pozwanego, a 20 marca 2006 r. dokonała przelewu na
rachunek bankowy spółki L. G. Polska kwoty 99.677,79 zł z tytułu spłaty
poręczonych wierzytelności. Następnie pismem z dnia 4 kwietnia 2006 r.
zawiadomiła pozwanego o dokonanym poręczeniu i spłacie wierzytelności na rzecz
spółki L. G. Polska.
Pozwany stanął na stanowisku, że umowa poręczenia jest umową pozorną,
która ma na celu ukrycie innej czynności prawnej zmierzającej do obejścia
postanowień umowy dostawy nr 887/PN-DE/2004, zawierającej zakaz cesji
wierzytelności bez zgody dłużnika. Spółka E. wystosowała do pozwanego
wezwanie zapłaty kwoty 101.195,73 zł oraz 4.271,84 zł z tytułu odsetek
ustawowych od kwoty należności głównej wyliczonych na dzień 31 maja 2006 r.
Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska pozwanego, że przedmiotowa
umowa poręczenia jest w istocie umową factoringu. Wskazał, że w jej treści nie ma
najistotniejszego elementu umowy factoringu, jakim jest cesja wierzytelności.
O takiej kwalifikacji tej umowy nie może przesądzać przewidziany w niej obowiązek
zapłaty przez spółkę L. G. Polska prowizji na rzecz spółki E. Umowa poręczenia
może być umową nieodpłatną, jak i odpłatną, przy czym prowizyjna forma
wynagrodzenia za poręczenie może być przez strony ustalona zgodnie z zasadą
5
swobody kontraktowania. Również fakt, że w przedmiotowej umowie powód
zobowiązał się nie tylko do poręczenia wierzytelności przysługującej względem
pozwanego, ale także do świadczenia określonych usług na rzecz L. G. Polska, nie
przemawia za uznaniem przedmiotowej umowy za umowę factoringu. Zgodnie
bowiem z wyrażoną w art. 3531
k.c. zasadą swobody umów, takie postanowienia są
dopuszczalne, jako że nie sprzeciwiają się bezwzględnie obowiązującym przepisom
ustawy, naturze zobowiązania, ani zasadom współżycia społecznego. W
konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, że dopuszczalna jest umowa, w której strony,
poza poręczeniem wierzytelności, regulują inne aspekty współpracy.
Sąd Okręgowy wskazał, że istnienie umownego zakazu przenoszenia
wierzytelności w drodze cesji nie wyklucza nabycia tej wierzytelności na podstawie
art. 518 k.c. Za stanowiskiem tym przemawia brzmienie art. 509 § 1 k.c., zgodnie
z którym, wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę
trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu
albo właściwości zobowiązania. Zastrzeżenie umowne ograniczające możliwość
przeniesienia wierzytelności odnosi się jedynie do umów przelewu (cesji), nie zaś
do zmiany po stronie wierzyciela następującej z mocy prawa na podstawie
art. 518 k.c.
Sąd Okręgowy, odwołując się do treści art. 518 § 1 k.c., podkreślił, że osoba
trzecia, która spłaca cudzy dług, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości
dokonanej zapłaty. Powódka, jako poręczyciel, spłaciła wierzytelność pozwanego
w stosunku do spółki L. G. Polska w wysokości 99.677,79 zł po potrąceniu swojej
prowizji w wysokości 1.517,94 zł. Kwestia rozliczenia prowizji ma znaczenie jedynie
w stosunku pomiędzy wierzycielem a poręczycielem. Wierzytelność pozwanego
została nabyta przez powódkę w wysokości faktycznie dokonanej spłaty, tj. w
kwocie 99.677,79 zł. Od powyższej kwoty powódce należą się odsetki ustawowe na
podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.
Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu apelacji obu stron, wyrokiem z dnia 7
września 2007 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w części uwzględniającej
powództwo (w punkcie II) w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz
6
powódki kwotę 1.517,94 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 marca 2006 r. oraz
oddalił apelację pozwanego i orzekł o kosztach procesu.
Sąd Apelacyjny uznał za chybione zarzuty pozwanego dotyczące naruszenia
art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. Uznał przy tym,
że wskazane przez skarżącego dokumenty w postaci broszur i folderów
reklamowych powódki nie mają istotnego znaczenia w sprawie, gdyż nie miały one
wpływu na rzeczywistą treść stosunku prawnego łączącego powódkę ze spółką L.
G. Polska. Decydujące znaczenie w tym zakresie ma treść spornej umowy, bowiem
to wyłącznie ona określa konkretne prawa i obowiązki stron, a nie treść broszur
i folderów kierowanych do potencjalnych klientów powódki. Nie jest ważne, co
pozwany proponował swoim potencjalnym klientom i jakie stosował formy
współpracy z nimi. Istotne jest tylko to, jaka w danym wypadku jest treść stosunku
prawnego z konkretnym kontrahentem. Treść broszur i folderów nie może wpłynąć
na odmienną interpretację przedmiotowej umowy niż to wynika z jej treści.
Proponowane i stosowane przez powódkę w umowach z wierzycielami służby
zdrowia określone sposoby współpracy nie upoważniają do stanowczych wniosków
co do treści i charakteru prawnego konkretnej umowy. Za taką oceną broszur
i folderów reklamowych powódki przemawia treść art. 71 k.c., zgodnie z którym
ogłoszenia, reklamy, cenniki i inne informacje skierowane do ogółu lub
poszczególnych osób, poczytuje się w razie wątpliwości nie za ofertę, lecz za
zaproszenie do zawarcia umowy. W konsekwencji Sąd Apelacyjny przyjął ustalenia
faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji za własne.
Ustosunkowując się do zarzutów naruszenia prawa materialnego Sąd
Apelacyjny uznał, że zawarcie umowy poręczenia było dopuszczalne oraz że nie
została przez to naruszona zasada swobody umów wyrażona w art. 353 k.c.
Przedmiotowa umowa nie miała też - w ocenie Sądu Apelacyjnego - charakteru
umowy pozornej, bowiem nie została zawarta w celu obejścia umownego zakazu
przelewu wierzytelności przysługujących spółce L. G. Polska. Sąd Apelacyjny
podkreślił, że w określonej sytuacji prawno - ekonomicznej stale poszukiwane są
rozwiązania, mające służyć realizacji sprzecznych ze swojej natury interesów
dłużników i wierzycieli i w związku z tym chybione jest eksponowanie okoliczności,
że konkretna umowa jest nieważna z tej przyczyny, iż pozbawia praktycznego
7
znaczenia zakaz cesji wierzytelności zastrzeżony w ramach stosunków pomiędzy
pozwanym a wymienioną spółką. Nabycie przez powódkę wierzytelności
przysługujących tej spółce wobec pozwanego, nie było ani bezpośrednim celem
kwestionowanej umowy, ani jej bezpośrednim skutkiem, zaś do wejścia powoda
w prawa zaspokojonego wierzyciela doszło dopiero po zaistnieniu szeregu zdarzeń
prawnych, spośród których zasadnicze znaczenie miało niezaspokojenie
wierzytelności przez pozwanego w umówionym terminie. Gdyby pozwany
w terminie wywiązał się ze swojego obowiązku wobec spółki L. G. Polska, to w
ogóle nie doszłoby do przejścia zabezpieczonej wierzytelności na powódkę.
Nie można więc twierdzić, że przedmiotowa umowa sama przez się prowadziła do
zabronionego - w stosunkach pomiędzy pozwanym a tą spółką - zbycia
wierzytelności. Sąd Apelacyjny zaakcentował również, że w świetle art. 518 § 1 pkt
1 k.c. w ogóle nie można mówić o zbyciu wierzytelności, lecz o jej przejściu, gdyż
ten skutek nie wynika z woli stron, lecz wprost z przepisu ustawy. Spółka Linde Gaz
Polska, jako wierzyciel pozwanego, być może kierując się m.in. istnieniem
umownego zakazu cesji lub ogólnie znaną zła sytuacją finansową jednostek służby
zdrowia, dążyła do wzmocnienia swojej sytuacji wobec tego dłużnika i nie można jej
postawić zarzutu działania w celu obejścia tego zakazu lub działania pozornego.
Sąd Apelacyjny zaaprobował ocenę, że umowa z dnia 30 listopada 2005 r.,
nie stanowiła umowy factoringu, lecz umowę poręczenia. Powódka zaspakajając
wierzyciela pozwanego działała jako poręczyciel i z mocy ustawy wstąpiła w prawa
zaspokojonego wierzyciela, zaś do takiego wstąpienia (cesja ustawowa) nie ma
zastosowania umowny zakaz cesji z art. 509 k.c.
Sąd Apelacyjny za niezasadny uznał również zarzut naruszenia art. 487 § 2
k.c. podnosząc, że obowiązek zapłaty drugiej (dodatkowej) prowizji, o której mowa
w § 6 pkt 1 umowy, nie może być uznany za ekwiwalent świadczenia poręczyciela
spełnionego na rzecz spółki L. G. Polska.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 879 § 1 k.c. wskazał, że jest on
wynikiem nieporozumienia, dotyczącego zakresu odpowiedzialności powódki jako
poręczyciela wobec spółki L. G. Polska. Z faktu zapłaty prowizji, czy to za samo
udzielenie poręczenia, czy też za rzeczywiste spełnienia świadczenia, nie można
8
wywodzić, że zakres obowiązku poręczyciela był inny niż zakres obowiązku
dłużnika głównego. Z żadnego postanowienia umowy nie wynika, aby obowiązek
poręczyciela był oderwany od obowiązku pozwanego jako dłużnika głównego lub
żeby miał inny zakres.
Sąd Apelacyjny nie uwzględnił również zarzutu naruszenia art. 83 § 1 zd. 2
k.c. podkreślając przy tym, że pozwany nie wykazał istnienia porozumienia stron tej
umowy w przedmiocie zamiaru wywołania innego skutku niż ten, który wynika
wprost z jej treści. Wskazał, że zarzut ten oparty został na bezpodstawnych
i gołosłownych twierdzeniach pozwanego, uwzględniających jedynie jego interes
prawny i ekonomiczny.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach określonych w art. 3983
§ 1 k.p.c. pozwany zarzucił naruszenie:
- art. 382 k.p.c., które miało wpływ na wynik sprawy, a polegające na
pominięciu przedstawionych przez pozwanego w postępowaniu przed
Sądem pierwszej instancji dowodów w postaci broszur reklamowych
powodowej spółki, które ewidentnie świadczą o tym, jaki był cel i zamiar
stron przy zawarciu umowy poręczenia nr 1072/05 z dnia 30 listopada
2005 r. między powódką a spółką L. G. Polska;
- art. 65 § 2 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na
nieprawidłowym zbadaniu celu umowy poręczenia nr 1072/05 oraz błędnej
interpretacji woli stron podczas jej zawierania i nie uwzględnieniu broszur
reklamowych powódki, z których jasno wynika, że celem tej umowy było
objęcie poręczeniem należności obarczonej umownym zakazem cesji
poprzez obejście przepisów prawa;
- art. 3531
k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że umowa
poręczenia została zawarta w ramach zasady swobody umów, a jej treść nie
sprzeciwia się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom
współżycia społecznego, pomimo iż została zawarta przy obejściu przepisów
prawa i jej treść narusza zasady współżycia społecznego;
- art. 509 k.c. - przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie,
poprzez uznanie braku konieczności uzyskania zgody dłużnika na zawarcie
9
umowy factoringu, w tym cesji wierzytelności, mimo wyraźnego zastrzeżenia
umownego, że w niniejszej sprawie nie ma zastosowania cesja
wierzytelności;
- art. 487 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie
przez wadliwe określenie charakteru prawnego umowy poręczenia;
- art. 879 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie
poprzez błędne ustalenie zakresu zobowiązania poręczyciela w niniejszej
sprawie;
- art. 83 § 1 zd. 2 k.c. przez jego błędną wykładnię przez uznanie pozornej
umowy poręczenia za ważną.
Zarzucając powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
w części, tj. co do pkt 2, 3 i 4 oraz uchylenie w części tj. co do pkt l i pkt III
poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego w G. i przekazanie sprawy temu
ostatniemu Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania za wszystkie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonych
wyroków we wskazanym powyżej zakresie i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez
oddalenie powództwa w całości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Według art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału
zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu
apelacyjnym. W utrwalonym już orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się,
że przepis ten stanowi ogólną dyrektywę interpretacyjną, wyrażającą istotę
postępowania apelacyjnego oraz że powołanie się tylko na ten przepis może
wyjątkowo stanowić podstawę kasacyjną jednie wtedy, gdy sąd drugiej instancji
pominie część zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyda orzeczenie
wyłącznie na podstawie materiału zebranego przed sądem pierwszej instancji lub
na podstawie własnego materiału, z pominięciem wyników postępowania
dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 9 czerwca 2005 r., III CKN 674/04, niepubl.; z dnia 5 września
2002 r., II CKN 921/00 niepubl.; z dnia 12 stycznia 2007 r., IV CSK 332/06,
niepubl.; z dnia 22 lutego 2007 r., III CSK 337/06, niepubl.; z dnia 23 października
10
2007 r., II CSK 309/07, niepubl.; z dnia 10 stycznia 2008 r., IV CSK 339/07,
niepubl.). W niniejszej sprawie w postępowaniu apelacyjnym nie uzupełniano
postępowania dowodowego, zaś z uzasadnienia zaskarżonego wyroku
jednoznacznie wynika, że Sąd Apelacyjny wydał rozstrzygnięcie po dokonaniu
analizy całości zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Apelacyjny
w sposób szczegółowy odniósł się do złożonych przez pozwanego w postępowaniu
przed Sądem pierwszej instancji broszur i folderów reklamowych powódki,
podnosząc, że dowody te nie miały żadnego znaczenia dla dokonania ustaleń
faktycznych w niniejszej sprawie. Skarżący formułując zarzut naruszenia art. 382
k.p.c. w istocie podjął próbę zakwestionowania niekorzystnej dla siebie oceny
dowodów dokonanej przez Sąd Apelacyjny. Trzeba zatem przypomnieć, że zgodnie
z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalenia faktów lub oceny dowodów. Z tych też względów zarzut ten należało
uznać za chybiony.
Nie można zgodzić się z zarzutem skarżącego, że Sąd Apelacyjny dokonał
błędnej wykładni czy też, że w sposób niewłaściwy zastosował art. 487 § 2 k.c.
Skarżący starał się wykazać, że kwestionowana przez niego umowa stanowi
umowę wzajemną, a w konsekwencji, że nie jest to umowa poręczenia, która - jego
zdaniem - do tego rodzaju umów nie należy. Ustosunkowując się do przytoczonego
zarzutu, w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na fakt, że skarżący
wprawdzie powołał się na obie postaci naruszenia art. 487 § 2 k.c., tj. na błędną
wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie, to jednak niczym nie uzasadnił
ewentualnego błędu w wykładni prawa, usuwając w tej części, tak sformułowany
zarzut z pod kontroli kasacyjnej. Z art. 487 § 2 k.c. jednoznacznie wynika, na co
zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 kwietnia 2004 r., III CK 537/0
(niepubl.), że cechą umów wzajemnych jest to, aby świadczenie jednej ze stron
było w sensie ekonomicznym odpowiednikiem świadczenia drugiej strony, zaś
każda ze stron zobowiązuje się przy tym dlatego, że otrzyma świadczenie drugiej
strony. Wbrew twierdzeniom skarżącego umowa zawarta w dniu 30 listopada
2005 r. między powódką a spółką L. G. Polska nie nosi cech umowy wzajemnej w
przytoczonym rozumieniu, bowiem nie występują w niej świadczenia ekwiwalentne.
W umowie tej spółka E. zobowiązała się do poręczenia należności Szpitala z tytułu
11
dostaw, do kwoty 1.000.000, 01 zł, zaś spółka L. G. Polska (dostawca) zobowiązała
się m.in. zapłacić poręczycielowi za gotowość poręczenia zobowiązań Szpitala
prowizję w wysokości 0,9% wartości ustalonego limitu poręczanych zobowiązań
oraz prowizję w wysokości 1,5% wartości poręczonego zobowiązania głównego w
razie spłaty przez poręczyciela poręczonego zobowiązania (§ 2, § 3 pkt 3 i § 6 pkt
1). Przedmiotowa umowa stanowi zatem typową umowę poręczenia, na podstawie
której poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na
wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał (art. 876 § 1 k.c.). Istotą
poręczenia jest, inaczej niż w typowych stosunkach zobowiązaniowych, nie tyle
sama powinność świadczenia, lecz gwarancja, że poręczyciel wykona
zobowiązanie, gdyby dłużnik go nie wykonał (tak Sąd Najwyższy w uchwale
siedmiu sędziów z dnia 30 września 1996 r., III CZP 85/96, OSP 1997, nr 7-8, poz.
139). Przedmiotowa umowa niewątpliwie ma charakter odpłatny bowiem dostawca
zobowiązał się zapłacić prowizje na rzecz poręczyciela w określonej w umowie
kwocie. Jednakże sama odpłatność umowy poręczenia nie przesądza tego, że jest
to umowa wzajemna. W piśmiennictwie zarysowały się w tej kwestii dwa odmienne
poglądy. Zgodnie z jednym, odpłatna umowa poręczenia nie ma charakteru umowy
wzajemnej, bowiem wynagrodzenie zastrzeżone na rzecz poręczyciela nie stanowi
ekwiwalentu za to świadczenie, które poręczyciel zobowiązuje się wykonać na
wypadek, gdyby nie wykonał go dłużnik główny. Według zaś drugiego poglądu,
strony konkretnej umowy poręczenia mogą nadać jej charakter umowy wzajemnej,
gdy obie zobowiążą się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich będzie
odpowiednikiem świadczenia drugiej. Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie jest
konieczny wybór słuszności jednego z tych poglądów. Przedmiotowa umowa
stanowi odpłatną umowę poręczenia. Bez znaczenie jest natomiast, czy ma ona
charakter wzajemny, czy też nie. Ewentualne przesądzenie wzajemnego charakteru
przedmiotowej umowy nie zmieniłoby faktu, że jest to umową poręczenia, o czym
decydują istotne elementy jej treści.
Z uwagi na powyższe za chybiony należy uznać również zarzut naruszenia
art. 509 k.c., przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, przez
uznanie braku konieczności uzyskania zgody dłużnika na zawarcie umowy
factoringu, w tym cesji wierzytelności mimo wyraźnego zastrzeżenia umownego.
12
Powołany przepis nie ma zastosowania w niniejszej sprawie, skoro strony zawarły
umowę poręczenia a nie factoringu. W przypadku umowy poręczenia nie dochodzi
do przeniesienia wierzytelności na skutej czynności prawnej wierzyciela, ale do
nabycia wierzytelności z mocy samego prawa przez osobę trzecią (poręczyciela),
która spłaca wierzyciela (art. 518 § 1 k.c.). Nie można utożsamiać dwóch
odrębnych instytucji prawa cywilnego w sytuacji, gdy ustawodawca w sposób
wyraźny je różnicuje.
Skarżący niczym nie uzasadnił naruszenia art. 83 § 1 zd. 2 k.c. przez jego
błędną wykładnię, uniemożliwiając w tym zakresie kontrolę kasacyjną rzeczonego
uchybienia. Nie jest rzeczą Sądu Najwyższego snuć domysły w tym zakresie
i podejmować próby odnajdywania rzeczywistej woli skarżącego. Jedynie na
marginesie należy podnieść, że pozorność umowy jest okolicznością faktyczną
i jako taka podlega ustaleniu przez sądy meriti, zaś w postępowaniu kasacyjnym
ustalenie to nie podlega kontroli w jakimkolwiek aspekcie (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 8 grudnia 2006 r., V CSK 308/06, niepubl.).
Zgodnie z art. 879 § 1 k.c. o zakresie zobowiązania poręczyciela rozstrzyga
każdoczesny zakres zobowiązania dłużnika. Skarżący nie wykazał na czym polega
błąd w wykładni tego przepisu, którego miał dopuścić się Sąd Apelacyjny.
Samo zaś ustalenie zakresu zobowiązania dłużnika, czy też wysokości kwoty,
na jaką opiewało świadczenie pieniężne spełnione przez poręczyciela, stanowi
materię ustaleń faktycznych, a w tym zakresie kontrola kasacyjna zaskarżonego
orzeczenia jest wyłączona.
Trafny okazał się natomiast zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c. Przepis ten
wskazuje reguły interpretacyjne mające zastosowanie przy wykładni umów.
Zadaniem wykładni - jak podkreśla się w orzecznictwie - jest odtworzenie
rzeczywistego celu umowy i zgodnej woli stron z uwzględnieniem nie tylko
zawartych w niej sformułowań. Sąd dokonując wykładni winien uwzględnić
pozatekstowe okoliczności - kontekst faktyczny, w jakim umowę uzgadniano
i zawierano, przyjęte zasady i zwyczaje współpracy między stronami, jak
i w relacjach stron z innymi osobami, okoliczności złożenia oświadczeń woli,
zachowanie się stron przed zawarciem umowy (zob. wyroki Sądu Najwyższego
13
z dnia 3 września 1998 r., l CKN 815/97, OSNC 1999, nr 2, poz. 38; z dnia 8 maja
2001 r., IV CKN 356/00, niepubl.; z dnia 29 stycznia 2002 r., V CKN 679/00,
niepubl.; z dnia 28 listopada 2003 r., IV CK 206/02, niepubl.). Z uzasadnienia
zaskarżonego wyroku wynika zaś, że Sąd Apelacyjny dokonując ustalenia celu
spornej umowy przyjął, że treść broszur i folderów reklamowych powódki, z których
wynika zakres i sposób prowadzonej przez nią działalności, nie może mieć
jakiegokolwiek wpływu na ustalenie treści stosunku prawnego miedzy powódką
a spółką L. G. Polska oraz że treść tych broszur i folderów nie może wpływać na
interpretację postanowień przedmiotowej umowy odmienną niż wynika to z jej
treści. Z zapatrywaniem tym nie można się zgodzić. Niewątpliwie bowiem treść
broszur i folderów reklamowych powódki wskazuje elementy kontekstu faktycznego
umowy zawartej w dniu 30 listopada 2005 r., który przy dokonywaniu jej wykładni
nie może zostać pominięty.
Nie można odmówić też słuszności zarzutowi naruszenia art. 3531
k.c.,
bowiem samo zawarcie umowy poręczenia, przy uwzględnieniu całokształtu
okoliczności niniejszej sprawy, może zostać uznane za działanie sprzeczne
z zasadami współżycia społecznego. Jak zwrócił na to uwagę Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 2 października 2003 r., V CK 241/02, (niepubl.), zasady współżycia
społecznego należy rozumieć jako zasady rzetelności i lojalności w stosunku do
partnera umowy. Wprawdzie spółka L. G. Polska , która zawarła z pozwanym
Szpitalem umowę dostawy, miała prawo zabezpieczyć swoją wierzytelność
wynikająca z tej umowy, to jednak w konkretnym stanie faktycznym podjęte w tym
kierunku działanie może być uznane za nielojalne względem kontrahenta.
Wymieniona spółka zawarła umowę poręczenia, której rzeczywistym celem było
zabezpieczenie wierzytelności. Umowa ta nie miała cech umowy pozornej i nie
prowadziła wprost do obejścia klauzuli umownej w postaci zakazu cesji
wierzytelności. Niemniej jednak wierzyciel miał świadomość, że w przypadku
opóźniania się przez pozwanego ze spełnieniem świadczenia i przy jednoczesnym
spełnieniu tego świadczenia przez poręczyciela nastąpi - bez udziału dłużnika
głównego - skutek w postaci wejścia osoby trzeciej w miejsce dotychczasowego
wierzyciela. Takie działanie wierzyciela było wprawdzie formalnie zgodne z treścią
zobowiązania, ale nie da się pogodzić z zasadą rzetelności i lojalności
14
w wykonaniu zobowiązania względem kontrahenta, bowiem naruszało jego
uzasadniony interes.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. orzekł jak w sentencji.
kg