POSTANOWIENIE Z DNIA 7 MAJA 2008 R.
SNO 44/08
1) Z przepisu art. 133 u.s.p. wynika jedynie zasada wyłączająca możliwość
obciążenia obwinionego (skazanego) sędziego kosztami postępowania
dyscyplinarnego.
2) Należy ją rozumieć w ten sposób, że nawet w razie uwzględnienia wniosku
prokuratora sędzia nie może być obciążony kosztami tak, jak ma to miejsce w
razie skazania w postępowaniu karnym (art. 627 k.p.k.). Nie oznacza to natomiast
uprawnienia do żądania pokrycia przez Skarb Państwa wydatków ponoszonych
przez sędziego, składających się na koszty procesu w rozumieniu art. 616 § 1
k.p.k. w sytuacji, gdy wniosek prokuratora został uwzględniony.
Przewodniczący: sędzia SN Jan Bogdan Rychlicki.
Sędziowie SN: Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca), Zbigniew
Myszka.
S ą d N a j w y ż s z y S ą d D y s c y p l i n a r n y w sprawie sędziego
Sądu Rejonowego w stanie spoczynku po rozpoznaniu w dniu 7 maja 2008 r. zażaleń
wniesionych przez obwinioną i jej obrońcę na postanowienie Sądu Apelacyjnego
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 14 lutego 2008 r., sygn. akt (...)
p o s t a n o w i ł : u t r z y m a ć w m o c y zaskarżone p o s t a n o w i e n i e .
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny postanowieniem z dnia14 lutego 2008 r.
nie uwzględnił wniosku obwinionej – sędziego Sądu Rejonowego o zasądzenie na jej
rzecz od Skarbu Państwa kosztów postępowania dyscyplinarnego w postaci kosztów
dojazdu jej samej oraz jej obrońcy na posiedzenia Sądu Dyscyplinarnego. Sąd
Apelacyjny – Sad Dyscyplinarny uznał, że w świetle art. 618 k.p.k., mającego
odpowiednie zastosowanie w postępowaniu dyscyplinarnym brak jest podstaw do
uwzględnienia wniosku. Z art. 133 ustawy – Prawo o u.s.p. wynika jedynie, że koszty
postępowania dyscyplinarnego ponosi Skarb Państwa, co oznacza, że obwiniona nie
jest nimi obciążona. Na podstawie tego przepisu nie można się jednak domagać
zwrotu poniesionych przez nią lub innych uczestników postępowania wydatków. Nie
ma przy tym znaczenia – zdaniem Sądu Apelacyjnego – odmienny pogląd wyrażony
przez inny skład tego Sądu.
Na to postanowienie zażalenie wnieśli obwiniona i jej obrońca.
2
Obwiniona zarzuciła naruszenie art. 616 §1 pkt 2 k.p.k. przez jego
niezastosowanie oraz niezastosowanie art. 13 dekretu z dnia 26 października 1950 r. o
należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym (Dz. U. Nr 49,
poz. 445) oraz art. 618 k.p.k. przez jego błędne zastosowanie. Zdaniem obwinionej,
przepis art. 618 k.p.k. nie może mieć zastosowania w postępowaniu dyscyplinarnym,
gdyż art. 133 u.s.p. „całkowicie reguluje kwestie ponoszenia kosztów postępowania
dyscyplinarnego przez Skarb Państwa”.
Zgodnie z art. 616 § 1 k.p.k., do kosztów postępowania zalicza się uzasadnione
wydatki stron, w tym z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy lub
pełnomocnika, a z art. 13 dekretu z dnia 26 października 1950 r. wynika, że gdy
przepisy przewidują przyznanie stronie należności z tytułu jej udziału w postępowaniu
sądowym, należności te przyznaje się w wysokości przewidzianej dla świadków.
Obwiniona podała, że w celu wzięcia udziału w posiedzeniach Sądu Dyscyplinarnego
zarówno ona sama, jak i jej obrońca musieli korzystać z dojazdu samochodami
osobowymi. Dołączyła do zażalenia odpis postanowienia Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 20 września 2005 r., sygn. akt (...), który orzekał w
przedmiocie wniosku o zwrot kosztów dojazdu w postępowaniu dyscyplinarnym.
Obrońca obwinionej w swoim zażaleniu podniósł zarzuty naruszenia art. 618
k.p.k. przez błędne zastosowanie i art. 616 k.p.k. przez jego niezastosowanie oraz
niezastosowanie art. 13 dekretu z dnia 26 października 1950 r. o należnościach
świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym. Zdaniem obrońcy, skoro art.
133 u.s.p. „jednoznacznie reguluje kwestie ponoszenia kosztów postępowania
dyscyplinarnego przez Skarb Państwa to nie ma potrzeby powoływania art. 618 k.p.k.”
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny rozważył, co następuje:
Zażalenia nie są uzasadnione.
Zgodnie z art. 128 ustawy – Prawo o u.s.p. w sprawach nieuregulowanych w
rozdziale 3 tej ustawy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania
karnego. Kosztom postępowania dyscyplinarnego poświęcony jest przepis art. 133
u.s.p., w myśl którego koszty postępowania dyscyplinarnego ponosi Skarb Państwa.
Przepis art. 80 § 3 u.s.p., który stanowił między innymi, że do postępowania toczącego
się w sprawach o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności (w tym o
zezwolenie na zastosowanie tymczasowego aresztowania – por. art. 80 § 2h) został
uchylony z dniem 31 sierpnia 2007 r., tym niemniej skoro w przedmiocie wniosku
prokuratora orzeka sąd dyscyplinarny (art. 110 § 2 u.s.p.), przepis ten mógłby być
podstawą wniosku, gdyby można było podzielić jego wykładnię zaprezentowaną w
zażaleniach. Zdaniem Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z przepisu art. 133
u.s.p. wynika jedynie zasada wyłączająca możliwość obciążenia obwinionego
(skazanego) sędziego kosztami postępowania dyscyplinarnego (taki pogląd wyrażony
3
został w Komentarzu do Prawa o ustroju sądów powszechnych i ustawy o Krajowej
Radzie Sądownictwa pod redakcją Jacka Gudowskiego, Lexis Nexis 2002, s. 392).
Należy ją rozumieć w ten sposób, że nawet w razie uwzględnienia wniosku
prokuratora sędzia nie może być obciążony kosztami tak, jak ma to miejsce w razie
skazania w postępowaniu karnym (art. 627 k.p.k.). Nie oznacza to natomiast
uprawnienia do żądania pokrycia przez Skarb Państwa wydatków ponoszonych przez
sędziego, składających się na koszty procesu w rozumieniu art. 616 § 1 k.p.k. w
sytuacji, gdy wniosek prokuratora został uwzględniony. Przeciwny pogląd wyrażony
w postanowieniu Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 30 września
2005 r. nie zasługuje na aprobatę. W przypadku nieuwzględnienia wniosku zgodnie z
art. 133 u.s.p. nie należą się koszty postępowania ani od Skarbu Państwa ani na jego
rzecz. Tylko w razie nieuwzględnienia wniosku Skarb Państwa ponosi koszty na rzecz
sędziego zgodnie z odpowiednio stosowanym art. 632 k.p.k. Przeciwna wykładnia
prowadziłaby do obciążania Skarbu Państwa kosztami postępowania zasadnie
wszczętego (bo zakończonego uwzględnieniem wniosku) nawet w sytuacji, gdy
toczyło się ono zbyt długo i wiązało się ze znacznymi kosztami nie wskutek
okoliczności, które mogłyby sąd obciążać. Taki efekt wykładni nie może być
zaakceptowany.
Z tych względów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł, jak w
postanowieniu.