Wyrok z dnia 20 maja 2008 r.
II UK 286/07
Za współpracę przy prowadzeniu działalności gospodarczej powodującą
obowiązek ubezpieczeń emerytalnego i rentowych uznać należy taką pomoc
udzieloną przedsiębiorcy przez jego małżonka, która ma charakter stały i bez
której stanowiące majątek wspólny małżonków dochody z tej działalności nie
osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia ich współdziałanie przy tym przedsię-
wzięciu.
Przewodniczący SSN Zbigniew Korzeniowski, Sędziowie SN: Jolanta
Strusińska-Żukowska (sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 maja
2008 r. sprawy z wniosku Reginy K. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-
Oddziałowi w T. z udziałem zainteresowanego Romana K. o ubezpieczenie społecz-
ne, na skutek skargi kasacyjnej wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego w
Gdańsku z dnia 9 maja 2007 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2005 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Toruniu zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecz-
nych-Oddziału w T. z dnia 19 maja 2005 r. i stwierdził, że Roman K. nie podlega od
dnia 2 stycznia 2002 r. ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu z
tytułu współpracy przy prowadzeniu przez żonę Reginę K. działalności gospodarczej
- Baru w G.
Powyższe orzeczenie zostało poprzedzone ustaleniami, z których wynikało, że
Regina K. od 2 stycznia 2002 r. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą „Bar -
2
Regina K.” w zakresie handlu detalicznego artykułami: przemysłowymi, spożywczy-
mi, wyrobami tytoniowymi, prasą i biletami MZK, a także w zakresie gastronomii.
Działalność tę odwołująca się prowadzi w budynku ZUS, mieszczącym się przy ul. W.
w G., w godzinach od 630
do 1530
. Odwołująca się nie ma prawa jazdy, a po niezbęd-
ny towar kupowany na giełdzie jeździ z mężem - Romanem K. (zainteresowanym w
niniejszym postępowaniu). Zakupów dokonuje odwołująca się, zainteresowany na-
tomiast podpisuje i odbiera faktury, do czego posiada udzielone przez Reginę K. peł-
nomocnictwo. Ponadto Roman K. samodzielnie dokonuje drobnych, najpotrzebniej-
szych zakupów, pomaga żonie przenosić ciężkie towary, a niekiedy zastępuje ją
podczas pracy w barze, obsługuje klientów, podając im towar i przyjmuje za to na-
leżność. Kilkakrotnie zdarzyło się, że zainteresowany zaniósł posiłek zatrudnionym w
ZUS portierom. Często jednakże mąż odwołującej się nie wykonuje żadnej pracy w
barze, a jedynie czyta gazety, bądź spożywa posiłki.
W grudniu 2001 r. Roman K. został zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie
Pracy w G. jako osoba bezrobotna i od 22 grudnia 2001 r. pobiera zasiłek przedeme-
rytalny.
Sąd wskazał, że na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 12 ust. 1 w związku z art.
13 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, ren-
towym i wypadkowemu podlegają osoby współpracujące z osobami prowadzącymi
pozarolniczą działalność gospodarczą, od dnia rozpoczęcia tej współpracy do dnia jej
zakończenia. Zgodnie zaś z art. 8 ust. 11 tej ustawy za osobę współpracującą z oso-
bami prowadzącymi pozarolniczą działalność uważa się małżonka, dzieci własne,
dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz
osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nim we wspólnym gospodarstwie domo-
wym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności.
Zdaniem Sądu Okręgowego, podlegające ocenie zachowanie zainteresowa-
nego miało charakter pomocy rodzinnej udzielanej żonie Reginie K. w prowadzonej
przez nią działalności. Ciężar prowadzenia działalności spoczywał bowiem na odwo-
łującej się i to ona podejmowała najistotniejsze decyzje dotyczące tej działalności.
Czynności zainteresowanego polegające na jeżdżeniu z odwołującą się na giełdę po
niezbędny towar, podpisywaniu i odbieraniu faktur, a także przenoszeniu i układaniu
towaru były, według Sądu, jedynie udzielaniem żonie niezbędnej pomocy. Obsługą
stałych klientów baru zajmowała się odwołująca się, a zainteresowany czynił to
3
sporadycznie. Łącznie czynności, których zainteresowany dokonywał na rzecz pro-
wadzonego przez żonę baru, zajmowały nie więcej niż trzy godziny dziennie, co
biorąc pod uwagę, że bar był otwarty od 630
do 1530
przemawia za ich pomocniczym
charakterem, a nie za współpracą przy prowadzonej przez odwołującą się działalno-
ści gospodarczej. W takiej sytuacji, w ocenie Sądu pierwszej instancji, brak było
podstaw do objęcia zainteresowanego obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym
z tytułu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej.
Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku rozpo-
znając sprawę na skutek apelacji organu rentowego, wyrokiem z dnia 9 maja 2007 r.
zmienił zaskarżony wyrok i odwołanie Reginy K. oddalił.
Zdaniem Sądu drugiej instancji, Sąd Okręgowy nieprawidłowo ocenił zgroma-
dzony w sprawie materiał dowodowy, z którego jednoznacznie wynika, że czynności
wykonywane przez męża wnioskodawczyni miały charakter pracy wykonywanej
wspólnie i we wzajemnym porozumieniu z żoną. W ocenie Sądu Apelacyjnego za-
sadne było przyjęcie twierdzenia, że bez udzielanej przez zainteresowanego na
rzecz działalności gospodarczej „pomocy” działalność ta nie mógłoby być w ogóle
prowadzona. Zdaniem Sądu, to właśnie zainteresowany odpowiadał za zaopatrzenie
baru i to on w przeważającej mierze dokonywał zakupu towaru, bowiem był upoważ-
niony do odbierania oraz podpisywania faktur za zakupiony towar. W ocenie Sądu
drugiej instancji, Regina K., będąc kobietą pięćdziesięciokilkuletnią, nie byłaby w sta-
nie fizycznie sprostać wszystkim związanym z wykonywaniem pracy obowiązkom, w
tym także z dźwiganiem ciężkich przedmiotów. Według tego Sądu, niemożliwe by-
łoby też wykonywanie wszystkich czynności związanych z obsługą baru przez jedną
osobę i dlatego małżonkowie podzielili się obowiązkami w ten sposób, że odwołująca
się zajmowała się przygotowaniem posiłków, które następnie sprzedawał jej mąż.
Sąd Apelacyjny podkreślił również, że tylko zainteresowany posiadał prawo jazdy,
wobec czego, gdyby nie współpracował z odwołującą się, to zmuszona byłaby ona
pomyśleć o zatrudnieniu osoby z takimi uprawnieniami. Według tego Sądu, czynno-
ściom wykonywanym przez zainteresowanego na rzecz prowadzonej przez jego
żonę działalności nie można przypisać charakteru czynności wykonywanych spora-
dycznie. Zaangażowanie Romana K. w tę działalność, a także wykonywanie przez
niego wspólnie i w porozumieniu z żoną pracy w barze i sklepie świadczy o pełnieniu
przez niego roli osoby współpracującej, a więc posiadającej tytuł do podlegania obo-
wiązkowo ubezpieczeniom społecznym.
4
Odwołująca się wniosła od wyroku Sądu Apelacyjnego skargę kasacyjną,
którą oparła na podstawie naruszenia prawa materialnego, tj.: 1) art. 8 ust. 11 ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że za-
interesowany jest osobą współpracującą, 2) art. 8 ust. 11 w związku z art. 6 ust. 1 pkt
5 i z art. 13 pkt 5 oraz art. 36 ust. 1 i 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych,
poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż Roman K. udzielający jedynie do-
raźnej pomocy żonie prowadzącej działalność gospodarczą jest osobą współpracują-
cą przy prowadzeniu tej działalności i podlega w związku z tym obowiązkowo ubez-
pieczeniom społecznym.
Skarżąca zarzuciła także mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie
przepisów postępowania w postaci: 1) art. 382 k.p.c., poprzez bezpodstawne pomi-
nięcie części zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji naru-
szenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzo-
nego w sprawie materiału; 2) art. 382 k.p.c., poprzez bezpodstawną zmianę ustaleń
faktycznych poczynionych przez sąd pierwszej instancji w następstwie odmiennej
oceny dowodów osobowych przeprowadzonych przez ten Sąd i zaniechania dal-
szego przeprowadzenia postępowania dowodowego; 3) art. 382 k.p.c., poprzez
przyjęcie za podstawę dokonania odmiennych ustaleń zasad doświadczenia życio-
wego; 4) art. 328 § 2 w związku z art. 233 § 1 i art. 382 k.p.c., poprzez pominięcie
przez Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku oceny części materiału dowodowego,
mającej zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy; 5) art. 373 k.p.c. w
związku z art. 370 i 377 k.p.c. oraz w związku z art. 368 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c., poprzez
przyjęcie do rozpoznania apelacji organu rentowego niezawierającej zarzutów i ich
uzasadnienia; 6) art. 373 k.p.c. w związku z art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. i w związku z art.
378 § 1 k.p.c., poprzez przyjęcie do rozpoznania apelacji zawierającej braki for-
malne, w postaci niewskazania zakresu żądanej zmiany i zakresu zaskarżenia, co
oznaczało naruszenie art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 368 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez
wydanie wyroku z przekroczeniem granic apelacji.
We wnioskach odwołująca się domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i
przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji, ewentual-
nie uchylenia w całości zaskarżonego wyroku i orzeczenia co do istoty sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Wskazana w art. 382 k.p.c. kompetencja sądu drugiej instancji uprawniająca
do dokonywania własnych ustaleń na podstawie materiału zebranego w postępowa-
niu pierwszoinstancyjnym zmierza do zapewnienia realizacji nakazu sprawności po-
stępowania (mającego rangę konstytucyjną - art. 45 ust. 1), jednakże z zachowaniem
instancyjności (art. 176 ust. 1 Konstytucji RP). Wskazana instancyjność oznacza po-
dział postępowania między sądami różnych instancji i powierzenie sądowi pierwszo-
instancyjnemu rozpoznania oraz rozstrzygnięcia sprawy cywilnej, a sądowi drugiej
instancji dokonania kontroli prawidłowości przeprowadzonego postępowania oraz
wydanego w jego wyniku orzeczenia. Merytoryczny charakter postępowania apela-
cyjnego zmierza do naprawienia błędów popełnionych przez sąd pierwszej instancji i
w tym znaczeniu postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem postępowania prze-
prowadzonego przed sądem pierwszej instancji. Od reguły, że przedmiotem badania
jest cały materiał zebrany w sprawie, ustawa nie czyni wyjątku.
Sąd pierwszej instancji ustalenia odnośnie do tego, że ciężar prowadzenia
działalności spoczywał na odwołującej się, ona dokonywała zakupów, przyrządzała
posiłki, obsługiwała klientów, zaś mąż służył jej jedynie niezbędną pomocą,
usprawiedliwioną w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życio-
wego, skoro dysponował prawem jazdy, a zatem mógł zawozić żonę na giełdę towa-
rową, a będąc osobą fizycznie silniejszą, mógł wyręczać odwołującą się w pracach
polegających na przenoszeniu i układaniu towaru, dokonał na podstawie zeznań
świadków i stron oraz innych dowodów wskazanych w uzasadnieniu wyroku
uwzględniającego odwołanie. Jeżeli Sąd drugiej instancji uznał, że podstawa fak-
tyczna zaskarżonego orzeczenia - w ten sposób dokonana - jest niezupełna, ze
względu na stwierdzone luki w dokonanych ustaleniach, lub inne wadliwości w po-
staci braku jednoznacznej wymowy dowodów stanowiących podstawę zakwestiono-
wanych w apelacji ustaleń, to eliminacja tych wadliwości nie może godzić w zasadę
instancyjności. Oznacza to obowiązek odniesienia się do całości tych ustaleń i argu-
mentacji, które legły u podstaw rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji. Niezbędnym
wręcz minimum jest wskazanie, czego nie zawiera uzasadnienie zaskarżonego wy-
roku, dlaczego Sąd drugiej instancji uważa za wadliwą ocenę dowodów i w konse-
kwencji także ustalenia dokonane w postępowaniu pierwszoinstancyjnym (por. np.
uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2000 r., II CKN
924/98, OSNC 2000 nr 11, poz. 201). Tymczasem Sąd Apelacyjny, choć dokonał
odmiennych ustaleń, stwierdzając, że czynności wykonywane przez męża wniosko-
6
dawczyni miały charakter pracy wykonywanej wspólnie i we wzajemnym porozumie-
niu z żoną, zainteresowany de facto odpowiadał za zaopatrzenie baru, w przeważa-
jącej mierze dokonywał zakupu towaru, odbierał go w barze, pomagał przenosić,
ustawiając na półkach, w lodówkach, czy na zapleczu, wielokrotnie obsługiwał klien-
tów, nie wskazał ich źródła. Podjęcie przez Sąd odwoławczy decyzji co do istoty
sprawy powinno być poprzedzone kontrolą przeprowadzoną przez ten Sąd, obejmu-
jącą zebrany materiał dowodowy, o którym mowa w art. 382 k.p.c. Kontrola ta obej-
muje także zgodność rozstrzygnięcia sądu z dokonanymi ustaleniami faktycznymi
oraz powinna być dokonana w aspekcie adekwatności zakwestionowanych w apela-
cji od ustaleń do zebranego w sprawie materiałem dowodowym. Odmienna praktyka
sprowadzająca się w istocie do zastępowania własnym orzeczeniem orzeczenia
sądu pierwszej instancji koliduje z rolą procesową sądu drugiej instancji, którego
orzeczenia - ze względu na wprowadzane coraz dalsze ograniczenia w dostępie do
kolejnej instancji - w ogóle nie podlegają sprawdzeniu. W drastycznej sytuacji sąd
drugiej instancji może działać jako jedna i ostateczna instancja. Dlatego też kwestia
objęcia badaniem całości materiału zebranego (i ewentualnie uzupełnionego) należy
do zasadniczych także z punktu widzenia wskazanych na wstępie postanowień Kon-
stytucji. Zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. należy więc uznać za uzasadniony, podob-
nie jak zarzut odnoszący się do naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.
Do konstrukcji uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji, orzekającego
co do istoty sprawy (w tym wyroku reformatoryjnego) ma, na podstawie art. 391
k.p.c., odpowiednie zastosowanie art. 328 § 2 k.p.c., w szczególności w zakresie
zrekonstruowania podstawy faktycznej tego orzeczenia oraz wyjaśnienia jego pod-
stawy prawnej i wzajemnych powiązań tych elementów. Zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c.
uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzy-
gnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów,
na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i
mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem prze-
pisów prawa. Uzasadnienie zaskarżonego skargą kasacyjną wyroku Sądu Apelacyj-
nego nie spełnia przytoczonych wymagań ustawowych. Nie wynika bowiem z niego
w sposób jasny i niebudzący wątpliwości, jakie fakty zostały ustalone, jakim dowo-
dom dano wiarę, a jakim jej odmówiono. Z ujęcia redakcyjnego art. 328 § 2 k.p.c.
wynika, że punktem wyjścia dla przedstawienia w pisemnych motywach wyroku ma-
terialnoprawnej koncepcji rozstrzygnięcia sprawy powinny być prawidłowo poczynio-
7
ne ustalenia faktyczne. Ustalenia muszą zaś odpowiadać postulatowi jasności i kate-
goryczności. W uzasadnieniu wyroku musi znaleźć odzwierciedlenie dokonany wybór
dowodów, które stanowiły podstawę zrekonstruowanych faktów (podstawę faktyczną
rozstrzygnięcia), a także wybór określonych przepisów, będących jego podstawą
prawną, ustalenie w drodze wykładni ich znaczenia oraz zastosowanie norm praw-
nych w związku z poczynionymi ustaleniami faktycznymi (por. wyrok Sądu Najwyż-
szego z 7 maja 2002 r., I CKN 105/00, LEX nr 55169). Uzasadnienie wyroku Sądu
Apelacyjnego w części dotyczącej oceny charakteru czynności wykonywanych przez
zainteresowanego nie spełnia przedstawionych wyżej kryteriów, jest bowiem lako-
niczne, a nawet całkowicie arbitralne. W takiej sytuacji ustalenia faktyczne Sądu dru-
giej instancji noszą cechy dowolności, co uzasadnia trafność kasacyjnego zarzutu
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.
Brak odniesienia się Sądu Apelacyjnego do całokształtu zgromadzonego w
sprawie materiału dowodowego jest nie tylko mankamentem uzasadnienia, ale także
usprawiedliwia materialnoprawne zarzuty skargi kasacyjnej. Nie jest bowiem możliwe
prawidłowe zastosowanie prawa materialnego (dokonanie prawidłowej subsumcji)
bez zgodnego z prawem (procesowym) ustalenia podstawy faktycznej rozstrzygnię-
cia. Z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpie-
czeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74 ze zm., powoływa-
nej dalej jako „ustawa systemowa”) wynika, że obowiązkowo ubezpieczeniom: eme-
rytalnemu i rentowym podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność oraz
osoby z nimi współpracujące. W myśl art. 8 ust. 11 tej ustawy za osobę współpracu-
jącą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność uważa się małżonka, dzieci
własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę, oj-
czyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodar-
stwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności. Jeżeli kryteria
określone dla osób współpracujących spełnia pracownik, to dla celów ubezpieczeń
społecznych jest traktowany jak osoba współpracująca (art. 8 ust. 2 ustawy syste-
mowej). Ustawa systemowa nie zawiera legalnej definicji „współpracy przy prowa-
dzeniu działalności”, z czego jednak nie można wyprowadzać wniosku, że w każdej
sytuacji wykonywania określonego zadania (pracy) przez małżonka osoby prowa-
dzącej działalność gospodarczą, na rzecz małżonka - przedsiębiorcy, dla celów pro-
wadzonej przez niego działalności, praca ta dla celów ubezpieczeń społecznych
musi być kwalifikowana jako współpraca przy prowadzeniu tej działalności. Okazjo-
8
nalna pomoc, jaką świadczy osobie prowadzącej działalność gospodarczą w tej
działalności jego małżonek, prowadzący z nim wspólne gospodarstwo domowe, sta-
nowi konsekwencję obowiązku małżonków do wzajemnej pomocy oraz współdziała-
nia dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli (art. 23 i 27 k.r.o.). Z powo-
łanych przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie można wysnuwać obo-
wiązku świadczenia pracy w zakładzie współmałżonka, jednak w sytuacjach, w któ-
rych z określonych powodów prowadzący działalność gospodarczą małżonek nie
może wykonać czy wykonywać określonej czynności, brak jest przeszkód, a jak
twierdzą niektórzy komentatorzy, istnieje powinność drugiego małżonka udzielenia
pomocy i wykonania nieodpłatnie pracy za małżonka, który tej pracy wykonać nie
może (por. A. Dyoniak: Praca świadczona przez małżonka w zakładzie współmał-
żonka albo przy wykonywaniu przez niego zawodu, Studia Prawnicze 1992 nr 3 - 4,
s. 55). Również pomoc świadczona przez małżonka regularnie na rzecz drugiego
małżonka w prowadzonej przez niego działalności gospodarczej nie może budzić
wątpliwości, choćby z tego względu, że zgodnie z art. 36 § 1 k.r.o. oboje małżonko-
wie są obowiązani współdziałać w zarządzie majątkiem wspólnym, a stosownie do §
2 tego artykułu zgoda drugiego małżonka potrzebna jest wyłącznie przy dokonywaniu
czynności przekraczających czynności zwykłego zarządu. Udzielana przez małżonka
pomoc w prowadzonej przez drugiego małżonka działalności gospodarczej, w ra-
mach ustawowego obowiązku wzajemnej pomocy, jest normalną konsekwencją
współdziałania małżonków na rzecz założonej przez nich rodziny i nie podlega zasa-
dzie odpłatności (por. M. Skąpski: Świadczenie pracy podporządkowanej w ramach
małżeńskiego obowiązku pomocy, Państwo i Prawo 1999 nr 12, s. 56). Brak jest więc
uzasadnienia dla ograniczania możliwości korzystania przez osobę fizyczną prowa-
dzącą działalność gospodarczą (najczęściej jest to działalność prowadzona w nie-
wielkim rozmiarze w umownych ramach przedsiębiorstwa rodzinnego) z pomocy
małżonka w tej działalności, jeżeli taka jest zgodna wola małżonków w tym przed-
miocie i jeżeli ze względu na rozmiary prowadzonej działalności jest niecelowe i nie-
racjonalne zatrudnianie pracownika. Zaznaczenia wymaga, że pomoc małżonka
może mieć charakter awaryjny, incydentalny, kiedy wyręczając małżonka, przedsię-
biorcę działa niejako „w zastępstwie” tego przedsiębiorcy, ale może polegać również
na innego rodzaju aktywności na rzecz prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa.
Biorąc pod uwagę, że ustawa systemowa, realizując podstawowe zasady
ubezpieczeń społecznych, tj. powszechności i równości, chroni swym zakresem
9
wszystkie osoby żyjące z własnej pracy, wiążąc przy tym przymus ubezpieczenia nie
tylko z działalnością zapewniającą środki utrzymania, ale również z faktem posiada-
nia jakiś stałych źródeł dochodu (np. stypendia, zasiłki dla bezrobotnych, zasiłki z
ubezpieczenia społecznego), uznać można, że współpracą przy prowadzeniu dzia-
łalności gospodarczej powodującą powstanie obowiązku ubezpieczenia emerytalne-
go i rentowego, jest takie współdziałanie małżonka przedsiębiorcy, które generuje
stałe, dodatkowe dochody z tej działalności. Inaczej rzecz ujmując, współpracą jest
stała pomoc przy prowadzeniu działalności, bez której stanowiące majątek wspólny
małżonków dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia
ich współdziałanie przy tym przedsięwzięciu. W takiej sytuacji można bowiem zasad-
nie twierdzić, że małżonek przedsiębiorcy podejmuje aktywność przynoszącą mu
określone dochody, z którą wiąże się obowiązek ubezpieczeń: emerytalnego i rento-
wych. Takie rozumienie współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej od-
powiada celom ustawy systemowej wyrażającym się przymusem ubezpieczenia, na
zasadzie równości, wszystkich zarobkujących własną pracą (niezależnie od podsta-
wy jej świadczenia). Z powyższego wyraźnie wynika, iż ocena, czy w konkretnej sy-
tuacji pomoc świadczona przez małżonka może być uznawana za współpracę w ro-
zumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, stanowiącą w myśl art. 6 ust. 1 pkt 5 tej
ustawy podstawę do objęcia tej osoby obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytal-
nym i rentowymi, wymaga uprzednich ustaleń faktycznych co do charakteru i rodzaju
tych czynności. Z przyczyn wskazanych wyżej nie można uznać, że Sąd Apelacyjny
prawidłowo ustalił podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, co usprawiedliwia kasacyjny
zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego w postaci przytoczonych przepisów
ustawy systemowej.
Brak jest natomiast przesłanek do uwzględnienia pozostałych zarzutów skar-
żącej, sformułowanych w ramach drugiej podstawy kasacyjnej. Naruszenie art. 233 §
1 k.p.c. nie może stanowić uzasadnionej podstawy skargi, albowiem niedopuszczal-
ne jest jej oparcie na zarzutach dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów
(art. 3983
§ 3 k.p.c.).
Nie doszło też do uchybienia art. 373 k.p.c. w związku z art. 370 k.p.c. i w
związku z art. 377 k.p.c. oraz w związku z art. 368 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c., albowiem ape-
lację niespełniajacą wymagań określonych w art. 368 § 1 pkt 1 - 3 i 5 k.p.c. sąd od-
rzuca bez wzywania do uzupełnienia tych braków tylko wówczas, gdy środek zaskar-
żenia został sporządzony przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowe-
10
go (art. 3701
k.p.c.). W innym przypadku strona powinna być wezwana do uzupełnie-
nia tych braków (art. 130 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.), a odrzucenie
apelacji mogłoby nastąpić tylko w przypadku nieuzupełnienia braków w wyznaczo-
nym terminie (art. 370 k.p.c.). Apelację od wyroku Sądu Okręgowego sporządził dy-
rektor Oddziału ZUS, a Sąd nie wzywał go do uzupełnienia jej braków poprzez
przedstawienie zarzutów i ich uzasadnienia, wobec czego nie było podstaw do od-
rzucenia apelacji w myśl art. 370 k.p.c.
Wbrew twierdzeniom skargi nie doszło też do naruszenia art. 373 k.p.c. w
związku z art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 378 § 1 k.p.c., jak również art. 378
§ 1 k.p.c. w związku z art. 368 § 1 pkt 1 k.p.c., albowiem apelacja organu rentowego
zawierała wniosek o zmianę wyroku Sądu Okręgowego i oddalenie odwołania, co
jest równoznaczne z zaskarżeniem wyroku w całości i żądaniem jego zmiany w cało-
ści poprzez oddalenie odwołania.
Z tych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 39821
k.p.c. w związku z art. 108 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji.
========================================