Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 150/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 października 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Antoni Górski
SSN Marek Sychowicz
w sprawie z powództwa F. J.
przeciwko Gminie G.
o zapłatę i wydanie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 23 października 2008 r., skargi
kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 2 stycznia 2008 r., sygn. akt V
ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie I w części oddalającej powództwo oraz w
punkcie III i sprawę w tym zakresie przekazuje Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w G. wyrokiem z dnia 24 września 2007 r. zasądził od Gminy G.
na rzecz powoda F. J. kwotę 1 010 176,76 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 26
kwietnia 2005 r. Sąd ten ustalił, że powód na podstawie umowy z dnia 27 grudnia 2007
r. nabył własność nieruchomości położonej w G., dla której prowadzona jest księga
2
wieczysta KW nr (...). Nieruchomość ta została przejęta w zarząd państwowy na
podstawie decyzji Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w G. z dnia 6 listopada 1970 r.
Decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia 17 stycznia 2005 r.
wyżej wymieniona decyzja została uznana za wydaną z naruszeniem prawa. W oparciu
o te ustalenia Sąd pierwszej instancji uznał, że strona pozwana była posiadaczem
nieruchomości w złej wierze i powództwo zasługiwało na uwzględnienie w oparciu o
przepisy art. 224 i 225 k.c. Wysokość roszczenia dochodzonego przez powoda była
usprawiedliwiona wobec stanowiska powołanego w sprawie biegłego, który wskazał
możliwe do uzyskania stawki za dzierżawę tej nieruchomości oraz określił skutki
pogorszenia stanu technicznego budynku.
Sąd Apelacyjny po rozpoznaniu apelacji strony pozwanej zmienił zaskarżony
wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo ponad kwotę 20915,51 zł. Sąd Apelacyjny
stwierdził, że strona pozwana nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania wynikające
z wadliwej decyzji administracyjnej wydanej przed dniem 27 maja 1990 r. (w
rozpoznawanej sprawie decyzji Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w G. z dnia 6
listopada 1970 r.). Powództwo podlegało oddaleniu w granicach odpowiedzialności
odszkodowawczej Skarbu Państwa, które wyznaczało wykonywanie wadliwej decyzji
administracyjnej. Odpowiedzialność odszkodowawcza Gminy G. wchodziła w grę od
chwili żądania wydania nieruchomości, które zostało zgłoszone w piśmie pełnomocnika
powoda z dnia 27 maja 2004 r. Należało uwzględnić, że w związku przepisami ustawy z
dnia 2 lipca 1994 r. o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych dzierżenie w ramach
zarządu państwowego uległo przekształceniu z mocy prawa w stosunek prowadzenia
cudzych spraw bez zlecenia, w rozumieniu art. 752 k.c. Obowiązek wydania
nieruchomości ciążył na pozwanej gminie jako podmiocie prowadzącym cudze sprawy
bez zlecenia. Niewydanie właścicielowi budynku w stanie wolnym, gdy na gminie
spoczywał obowiązek zapewnienia najemcom lokalu zamiennego, stanowiło działanie
bezprawne uzasadniające jej odpowiedzialność odszkodowawczą na podstawie art.
4201
k.c. Obowiązek ten istniał od 1 czerwca 2004 r. Dlatego też powództwo podlegało
uwzględnieniu za okres 23 miesięcy, przy stawce czynszu wyliczonej przez biegłego na
909,37 zł miesięcznie tj. co do kwoty 20 915,51 zł.
Skarga kasacyjna powoda wniesiona od części wyroku uwzględniającego
apelację została oparta o podstawę naruszenia prawa materialnego. Zarzucono w niej
naruszenie art. 36 ust. 3 pkt 3 i art. 2 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 10
maja 1990 r. Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o
3
pracownikach samorządowych, art. 336 k.c., art. 224 i 225 w zw. z art. 230 k.c. W
oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i zasądzenie na
rzecz powoda kwoty 1 010 176,76 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 26 kwietnia 2005
r. ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Bezspornym jest, że powód domagał się zasądzenia kwoty 1 010 176, 76 zł
tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości oraz tytułem
pogorszenia stanu technicznego budynku i obniżenia jego wartości. Wskazywały na to
jednoznacznie przytoczone przez powoda okoliczności uzasadniające żądanie pozwu,
które sąd pierwszej instancji uwzględnił w oparciu o przepisy art. 224 i 225 k.c. W
skardze kasacyjnej podniesiono zatem zasadnie, że w sprawie nie miał zastosowania
art. 36 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy wprowadzające ustawę o
samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 32, poz.
191, ze zm. - dalej ustawa samorządowa). Sąd Apelacyjny przyjął wprawdzie zasadnie,
że art. 36 ust. 3 pkt 3 powołanej wyżej ustawy określa legitymację bierną Skarbu
Państwa w sprawie o naprawienie szkody spowodowanej wydaniem wadliwej decyzji
administracyjnej przed dniem 27 maja 1990 r., jednakże stanowisko to w rozstrzyganej
sprawie nie miało żadnego znaczenia w sytuacji, gdy przedmiotem sporu nie było
roszczenie odszkodowawcze dochodzone w związku z wydaniem i wykonaniem wadliwej
decyzji administracyjnej.
Oddalenie powództwa z uwagi na przyjęcie braku legitymacji biernej Gminy G. w
oparciu o treść art. 36 ust. 3 pkt 3 ustawy samorządowej nie znajdowało uzasadnienia i
nakazywało uwzględnienie zarzutów naruszenia tego przepisu. Z tego względu skarga
kasacyjna była uzasadniona i podlegała uwzględnieniu na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
Nie były natomiast uzasadnione zarzuty naruszenia wskazanych w skardze
kasacyjnej przepisów kodeksu cywilnego, co nie pozwalało na zastosowanie art. 39816
k.p.c.
Sąd drugiej instancji nie wyraził oceny, że roszczenie właściciela przeciwko
posiadaczowi w złej wierze o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z jego
nieruchomości jest roszczeniem odszkodowawczy i zarzut naruszenia art. 224 i 225 w zw. z
art. 230 k.c. w wyniku takiej ich błędnej wykładni zarzucanej przez skarżącego był
pozbawiony podstaw.
4
Sąd Apelacyjny nie stwierdził również, że pozwana gmina po dniu 27 maja 1990 r.
nie była posiadaczem nieruchomości powoda. Było to wynikiem oceny, że roszczenie
powoda wobec strony powodowej może być uwzględnione jedynie za okres od dnia 1
czerwca 2004 r. Sąd Apelacyjny przyjął, że strona pozwana w tym czasie była już
posiadaczem nieruchomości, skoro uznał, że spoczywał na niej obowiązek wydania
nieruchomości. Uznając, że roszczenie powoda powinno być ocenione na gruncie art.
4201
k.c. nie rozważał jednak, jaki charakter miało to posiadanie. Nie mógł zatem
naruszyć art. 336 w wyniku jego błędnej wykładni. Natomiast jego ogólna ocena, że organ
sprawujący zarząd budynkiem na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra
Gospodarki Komunalnej z dnia 9 czerwca 1959 r. w sprawie przejmowania budynków w
zarząd państwowy (Dz. U. Nr 38, poz. 37) nie miał przymiotu posiadacza samoistnego w
rozumieniu art. 336 k.c. była w pełni uzasadniona. Nie wyklucza to jednak oceny, że
Skarb Państwa mógł stać się posiadaczem nieruchomości, która wcześniej znajdowała
się w jego zarządzie.
Z uwagi na podstawę rozstrzygnięcia sporu przyjętą przez Sąd drugiej instancji
pominięte zostały także rozważania dotyczące dobrej lub złej wiary strony pozwanej jako
posiadacza nieruchomości, chociaż Sąd ten wyraził ocenę, że decyzja z dnia 6 listopada
1970 r., co do której stwierdzono jej wydanie z naruszeniem prawa „ pozostała w obrocie
prawnym" i wywołała skutki prawne, a z uwagi na autonomię postępowania
administracyjnego nie mogła być oceniana na gruncie przepisu art. 58 k.c., którego
brzmienie w ocenie Sądu pierwszej instancji przemawiało za zakwalifikowaniem
posiadania pozwanej gminy jako posiadania w złej wierze. Z tych samych względów
pominięta została ocena legitymacji powoda do dochodzenia roszczeń związanych z
okresem poprzedzającym nabycie przez niego własności nieruchomości. Wymaga zaś
odnotowania, że według dokonanych w sprawie ustaleń umowa przenosząca na niego
własność nieruchomości zawierała postanowienie o przejściu na niego praw i roszczeń
przysługujących właścicielowi nieruchomości „wobec jej dotychczasowych
użytkowników", co wymaga dokonania wykładni umowy w tym zakresie.