Pełny tekst orzeczenia

Uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 25 listopada 2008 r., III CZP 57/08
Prezes SN Tadeusz Ereciński (przewodniczący)
Sędzia SN Gerard Bieniek
Sędzia SN Jacek Gudowski
Sędzia SN Marian Kocon
Sędzia SN Marek Sychowicz
Sędzia SN Tadeusz Wiśniewski
Sędzia SN Mirosława Wysocka (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 25
listopada 2008 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Jana Szewczyka,
po rozstrzygnięciu zagadnienia prawnego przedstawionego przez Rzecznika Praw
Obywatelskich we wniosku z dnia 25 kwietnia 2008 r.:
"Czy wskazane w art. 70 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie
autorskim i prawach pokrewnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631)
określenie »nadawanie utworu w telewizji lub przez inne środki publicznego
udostępniania utworu« obejmuje również reemisję utworu przez operatorów sieci
kablowych?".
podjął uchwałę:
Pojęcie "nadawanie utworu w telewizji lub przez inne środki publicznego
udostępniania utworu" użyte w art. 70 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 4 lutego
1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2006 r.
Nr 90, poz. 631 ze zm.) nie obejmowało reemisji utworu przez operatorów sieci
kablowych.
Uzasadnienie
Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił na podstawie art. 60 § 2 ustawy z dnia
23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.) o
podjęcie uchwały mającej na celu rozstrzygnięcie zagadnienia sformułowanego we
wniosku, który uzasadnił ujawnionymi w orzecznictwie sądowym rozbieżnościami w
wykładni prawa – art. 70 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie
autorskim i prawach pokrewnych, (jedn. tekst: Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze
zm. – dalej: „Pr.aut.”), w brzmieniu obowiązującym do dnia 6 czerwca 2007 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Analiza orzeczeń, w których Sąd Najwyższy ustalał znaczenie art. 70 ust. 2
pkt 3 Pr.aut. pod kątem możliwości uznania go za podstawę żądania przez
współtwórców utworu audiowizualnego wynagrodzenia za reemitowanie przez
operatorów sieci kablowych utworów, które zostały stworzone do utworu
audiowizualnego lub w nim wykorzystane, potwierdza powołane na uzasadnienie
wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich twierdzenie o istnieniu rozbieżności w
wykładni tego przepisu.
W wyrokach z dnia 23 stycznia 2004 r., III CK 282/02 (nie publ.) i z dnia 14
marca 2006 r., III CSK 143/05 (OSNC 2006, nr 12, poz. 206), Sąd Najwyższy
stwierdził, że wynagrodzenie takie współtwórcom utworu audiowizualnego
przysługuje.
Wyrok z dnia 23 stycznia 2004 r., III CK 282/02, zapadł przy uwzględnieniu
stanu prawnego, w którym obowiązywał art. 24 ust. 3 Pr.aut., ustanawiający dla
operatorów sieci kablowych licencję ustawową na reemisję, z zastrzeżeniem prawa
do wynagrodzenia na rzecz uprawnionych do utworów. Sąd Najwyższy stwierdził,
że wynagrodzenie to przysługuje zarówno producentowi utworu, jak i
proporcjonalnie twórcom, którzy wnieśli wkład w powstanie utworu
audiowizualnego. Sąd Najwyższy argumentował, że reemisja utworu
audiowizualnego przez operatora telewizji kablowej nie stanowi normalnej
eksploatacji utworu, lecz jest specjalnym polem jego eksploatacji, za czym
przemawia brak wpływu producenta na emisję utworu przez takiego operatora, co
potwierdza także art. 50 pkt 12 Pr.aut. Sąd Najwyższy stwierdził, że nie należy
przypisywać zasadniczego znaczenia wykładni językowej przepisów ustawy, w tym
zwłaszcza art. 70 ust. 3, gdyż przyjęte w nim rozwiązanie nacechowane jest
przypadkowością, o czym świadczy to, iż przewidziano dodatkowe wynagrodzenie
dla współtwórców utworu audiowizualnego za rozpowszechnianie go w kinach oraz
w razie jego publicznego odtwarzania, chociaż trudno uznać, by rozpowszechnianie
utworu w kinach nie było jego publicznym odtwarzaniem. Sąd Najwyższy za
właściwą uznał interpretację prowadzącą do traktowania art. 24 ust. 3 jako
samodzielnej podstawy żądania wynagrodzenia przede wszystkim przez
producenta utworu audiowizualnego, a także przez jego współtwórców. Wobec
tego, że reemisja w sieci kablowej jest odrębnym polem eksploatacji takiego utworu,
a z art. 70 nie wynika zadowalająca i spójna interpretacja, zapewniająca należytą
ochronę praw wszystkich twórców, uzasadniony jest powrót do zasady wyrażonej w
art. 8 Pr.aut.
W wyroku z dnia 14 marca 2006 r., III CSK 143/05, Sąd Najwyższy,
podzielając tę argumentację, stwierdził, że wielokrotnie nowelizowane przepisy
Prawa autorskiego muszą być wykładane z uwzględnieniem jego naczelnej zasady,
wyrażonej w art. 8 ust. 1 i art. 17, iż prawa autorskie przysługują twórcy i tylko
jednoznaczny przepis ustawy może go ich pozbawić. Szczególny przepis art. 70
ust. 1, stwarzający domniemanie przejścia ogółu praw autorskich do utworów
wkładowych na producenta utworu audiowizualnego, nie pozbawia współtwórców
prawa do wynagrodzenia za korzystanie z utworu, należnego od korzystającego, a
nie od producenta. Użytkownicy osiągający korzyści finansowe w związku z
korzystaniem z utworu zobowiązani są do płacenia tantiem jego twórcom,
niezależnie od wynagrodzenia płaconego producentowi. Z tych zasad wynika, że
sam fakt, iż ustawodawca po kolejnej zmianie Prawa autorskiego w 2002 r. nie
wyszczególnił w art. 70 ust. 2 reemisji utworu audiowizualnego, nie daje podstaw do
wykładni, która wyłącza prawo współtwórców do wynagrodzenia z tego tytułu.
Zdaniem Sądu Najwyższego, reemisja w telewizji kablowej to jedna z najbardziej
dochodowych form „publicznego udostępniania utworu”, za które zgodnie z art. 70
ust. 2 pkt 3 Pr.aut. należy się wynagrodzenie twórcom. Pojęcie to nie jest
zdefiniowane w art. 6 i jest na tyle ogólne, że mieści w sobie także reemisję utworu
w telewizji kablowej.
Stanowiska zajętego w wymienionych orzeczeniach nie podzielił Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 3 stycznia 2007 r., IV CSK 303/06 ("Glosa" 2007, nr 4,
s. 93), w uzasadnieniu którego zwrócił uwagę na konsekwencje wynikające z
wprowadzonego przez art. 70 ust. 1 Pr.aut. domniemania nabycia przez producenta
utworu audiowizualnego, na mocy umowy o stworzenie lub wykorzystanie utworu,
wyłącznych praw majątkowych do eksploatacji tych utworów w ramach utworu
audiowizualnego jako całości. Twórcy, którzy przenieśli na producenta autorskie
prawa majątkowe (w tym prawo do wynagrodzenia, co wynika z art. 17), nie są już
uprawnieni do rozporządzania nimi, w tym do wyrażania zgody na ich eksploatację
w ramach utworu audiowizualnego. Utwór audiowizualny jest jednym utworem, a
nie zbiorem różnych utworów tzw. wkładowych, i to producentowi, a nie
poszczególnym twórcom, przysługuje związane z wyłącznym prawem korzystania i
rozporządzania utworem prawo do wynagrodzenia w postaci możliwości czerpania
korzyści z jego eksploatacji, w tym do pobierania opłat za reemisję. Z tego, że utwór
audiowizualny stanowi jedną całość, wynika, że jego eksploatacja nie wymaga
dodatkowych licencji dotyczących jego integralnych części. Artykuł 70 ust. 2 Pr.aut.
przyznaje prawo do wynagrodzenia tylko niektórym twórcom i tylko na niektórych
polach eksploatacji. Jest to wynagrodzenie dodatkowe w stosunku do
wynagrodzenia należnego na podstawie umowy z producentem za udział w
tworzeniu utworu audiowizualnego albo włączenie do takiego utworu dzieła
wcześniej istniejącego i przysługuje tylko w wypadkach określonych w ustawie.
Sąd Najwyższy wyeksponował fakt, że pojęcie „reemitowania” zostało
wprowadzone ustawą z dnia 28 października 2002 r. o zmianie ustawy o prawie
autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. Nr 197, poz. 1662) i chociaż znalazło się w
wielu przepisach, nie użyto go w art. 70. Jednocześnie, w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5
ustawy zdefiniowano wyraźnie i odrębnie, pojęcia nadawania oraz reemisji utworu
co wyklucza ich utożsamianie. Z tych względów w omawianym wyroku Sąd
Najwyższy stanął na stanowisku, że art. 70 ust. 2 pkt 3 Pr.aut. nie daje podstaw do
żądania przez twórców dodatkowego wynagrodzenia z tytułu reemisji w sieci
kablowej utworów stworzonych lub włączonych do utworu audiowizualnego na
mocy umowy z producentem.
Kwestia wynagrodzenia dla współtwórców utworów audiowizualnych z tytułu
reemisji w sieciach kablowych wywoływała wątpliwości także w literaturze, z
wyraźną jednak przewagą wypowiedzi zgodnych ze stanowiskiem zajętym w
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 stycznia 2007 r., IV CSK 303/06. Na jego rzecz
przytaczane są argumenty wyprowadzane z charakteru wynagrodzenia, o którym
mowa w art. 70 ust. 2 Pr.aut., oraz odwołujące się do rezultatów wykładni językowej
i systemowej.
Podniesiono, że autorskie prawa majątkowe określone w art. 17 Pr. aut są
zbywalne. Zawarcie pomiędzy twórcami a producentem umów, o których mowa w
art. 70 ust. 1 Pr.aut., stwarza domniemanie nabycia przez producenta całości
autorskich praw majątkowych, a więc wyłącznego prawa do korzystania z utworu i
rozporządzania nim oraz do związanego z nim prawa do wynagrodzenia.
Przeniesienie autorskich praw majątkowych powoduje, że przysługują one w całości
producentowi. Producent, który nabył wyłączne prawo do eksploatacji utworów w
ramach utworu audiowizualnego jako całości, jest także wyłącznie uprawniony do
żądania wynagrodzenia z tytułu eksploatacji tych utworów przez użytkowników.
W art. 70 ust. 2 Pr.aut. nie chodzi o podstawowe wynagrodzenie, należne
autorowi od producenta z tytułu stworzenia utworu i umownego przeniesienia nań
majątkowych praw autorskich, lecz o wynagrodzenie powszechnie uznawane za
„dodatkowe”, przyznane z tytułu określonych sposobów eksploatacji utworu.
Użytkownicy na ogólnych zasadach ponoszą odpłatność z tytułu korzystania z
utworu na rzecz aktualnego podmiotu autorskich praw majątkowych (producenta),
natomiast wyjątkowo, na podstawie szczególnej regulacji zawartej w art. 70 ust. 2,
uiszczają „drugie” wynagrodzenie wymienionym w nim podmiotom. W takim stanie
rzeczy brak podstaw do powoływania się na ogólne zasady prawa autorskiego,
wyrażone w art. 8 i 17, jako na podstawę rozszerzającej wykładni art. 70 ust. 2.
Ponadto, gdy się zważy, że przepis ten, który wyczerpująco określa pola
eksploatacji, za które wymienionym w nim twórcom przysługują tantiemy, nie
wymienia „reemisji” oraz gdy się uwzględni ustawowe definicje „reemisji” i
„nadawania”, wprowadzające jednoznaczne wyodrębnienie i zróżnicowanie tych pól
eksploatacji, należy wykluczyć takie rozumienie przepisu, które ramami pola
„nadawanie utworu w telewizji lub przez inne środki udostępniania utworów”
obejmuje reemisję kablową. Użyte w art. 70 ust. 2 pkt 3 Pr.aut. określenie dotyczy
różnych technicznych sposobów „nadawania” utworu, odnoszących się do
programów własnych, podczas gdy „reemisja” odnosi się do programów cudzych.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że ustawodawca, wprowadzając od stycznia
2003 r., ustawową definicję „reemisji” i zamieszczając „reemisję” w wielu
przepisach, nie wprowadził tak określonego pola eksploatacji do art. 70 ust. 2.
Pozostający w mniejszości, lecz występujący w piśmiennictwie pogląd
odmienny opiera się na twierdzeniu, że omawiany przepis odgrywa rolę szczególną,
gdyż w odniesieniu do wkładów twórczych określonych twórców w utworze
audiowizualnym ustanawia szczególne uprawnienie wzmacniające uprawnienia
twórców, wynikające z art. 17 w zakresie prawa do wynagrodzenia. Wzmocnienie
uprawnień określonej kategorii twórców w stosunku do zasad ogólnych wyraża się
w nadaniu temu prawu charakteru iuris cogentis. Przyjmuje się bezwzględny
charakter prawa do wynagrodzenia, odnoszącego się do utworów „wkładowych”, a
nie do utworu audiowizualnego, oraz twierdzi, że art. 70 ust. 1 Pr.aut. kształtuje
pozycję producenta do całości dzieła audiowizualnego, nie pozbawiając twórców
„dzieł wkładowych” prawa do wynagrodzenia z tytułu eksploatacji tych dzieł, w tym
także z tytułu ich reemisji w ramach utworu audiowizualnego. Niewymienienie w art.
70 ust. 2 prawa współtwórców do wynagrodzenia z tytułu reemisji kablowej jest
uznawane za wynik braku synchronizacji przepisów zmienianych w toku kolejnych
nowelizacji. (...)
Artykuł 70 Pr.aut. w tekście pierwotnym stanowił, że autorskie prawa
majątkowe do utworu audiowizualnego przysługują producentowi. Jednocześnie
wprowadzał domniemanie, że producent takiego utworu nabył autorskie prawa
majątkowe do utworów stworzonych na jego zamówienie lub do niego włączonych,
jednakże tylko w zakresie eksploatacji audiowizualnej tego utworu oraz nakładał na
producenta utworu audiowizualnego obowiązek zapłaty reżyserowi, twórcom
scenariusza, utworów muzycznych i słowno-muzycznych oraz odtwórcom głównych
ról wynagrodzenia proporcjonalnego do wpływów z tytułu rozpowszechniania
utworu w kinach oraz stosownego wynagrodzenia z tytułu najmu lub dzierżawy
utworów audiowizualnych oraz ich publicznego odtwarzania.
Zasadniczą zmianę wprowadzono ustawą z dnia 9 czerwca 2000 r. o zmianie
ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. Nr 53, poz. 637), gdyż
wraz z jej wejściem w życie w dniu 22 lipca 2000 r. dotychczasowe domniemanie
ustawowe zastąpiono domniemaniem, że producent utworu audiowizualnego
nabywa na mocy umowy o stworzenie utworu lub umowy o wykorzystanie już
istniejącego utworu wyłączne prawa majątkowe do eksploatacji tych utworów w
ramach utworu audiowizualnego jako całości. Wymienieni w ust. 2 współtwórcy
(główny reżyser, operator obrazu, twórcy scenariusza, twórcy innych utworów
literackich lub muzycznych, które stworzone zostały do utworu audiowizualnego lub
w nim wykorzystane) oraz artyści wykonawcy zostali uprawnieni do uzyskania
wynagrodzenia z tytułu określonych form korzystania z utworu, w tym do
„stosownego wynagrodzenia z tytułu nadawania utworu w telewizji lub przez inne
środki publicznego udostępniania utworów”. Do zapłaty wynagrodzenia, za
pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania, został zobowiązany
korzystający z utworu.
Nowy przepis ukształtował zatem w odmienny sposób domniemanie nabycia
praw majątkowych przez producenta, poszerzył krąg uprawnionych do
wynagrodzenia, zmienił katalog pól eksploatacji objętych obowiązkiem wypłaty
wynagrodzenia oraz wskazał innego zobowiązanego do jego uiszczenia.
W takim brzmieniu art. 70 Pr.aut. utrzymał się do dnia 6 czerwca 2007 r., w
którym, na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 maja 2006 r., K
5/05 (OTK-A Zb.Urz. 2006, nr 5, poz. 59), utracił moc jego ust. 2. Ten przepis został
– na podstawie ustawy z dnia 7 września 2007 r. o zmianie ustawy o prawie
autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. Nr 181, poz. 1293), która weszła w życie w
dniu 1 listopada 2007 r., lecz stosownie do jej art. 2, przepis w nowym brzmieniu
„stosował się od dnia 6 czerwca 2007 r.” – zastąpiony ustępem 21
, który w miejsce
wyliczenia konkretnych uprawnionych wprowadził ogólne pojęcie „współtwórcy
utworu audiowizualnego”, usuwając w ten sposób zakwestionowane przez Trybunał
Konstytucyjny zróżnicowanie praw poszczególnych współautorów. Bez zmian
powtórzono katalog pól eksploatacji, z którymi wiąże się obowiązek zapłaty
wynagrodzenia współtwórcom i artystom wykonawcom.
Z dniem 1 stycznia 2003 r., na podstawie ustawy z dnia 28 października 2002
r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zostały
wprowadzone inne zmiany, istotne dla rozważanego zagadnienia. W art. 6 ust. 1
znalazły się po raz pierwszy ustawowe definicje „nadawania utworu” oraz
„reemitowania utworu”. W art. 50, zawierającym przykładowe wyliczenie niektórych
pól eksploatacji, ujęto „nadawanie” oraz „reemitowanie” jako wyodrębnione postaci
rozpowszechniania utworu w sposób inny, niż obrót egzemplarzami. Uchylono art.
24 ust. 3, ustanawiający odpłatną licencję ustawową na rzecz operatorów
kablowych.
Przechodząc do rozważenia istoty przedstawionego zagadnienia prawnego
należy przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie, jakie jest językowe znaczenie
art. 70 ust. 2 Pr.aut. w brzmieniu obowiązującym od dnia 22 lipca 2000 r. do dnia 6
czerwca 2007 r.
W przepisie tym zostało uregulowane prawo do wynagrodzenia dla niektórych
współtwórców utworu audiowizualnego i dla artystów wykonawców z tytułu
eksploatacji utworu na enumeratywnie wymienionych w punktach 1-4 polach
eksploatacji. Jednym z pól eksploatacji, z którym związane jest uprawnienie do
stosownego wynagrodzenia, jest „nadawanie utworu w telewizji lub przez inne
środki publicznego udostępniania utworów”. W art. 70 ust. 2 pojęcie „remisji” nie
występuje. Przy dokonywaniu wykładni przepisów obowiązujących w okresie, w
którym nie było ustawowych definicji omawianych pojęć, dopuszczane było – w
ramach rozważania konkretnych, szczegółowych regulacji oraz w istniejącym w
danym czasie kontekście normatywnym – traktowanie reemisji jako jednej z form
nadawania.
Poczynając od stycznia 2003 r., obowiązują legalne definicje pojęć
„nadawanie” i „reemisja”, które są obecnie ściśle określone oraz jednoznacznie
rozróżnione w art. 6 ust. 1 pkt 4 i pkt 5 Pr.aut. W rozumieniu ustawy, nadawaniem
utworu jest jego rozpowszechnianie drogą emisji radiowej lub telewizyjnej,
prowadzonej w sposób bezprzewodowy (naziemny lub satelitarny) lub w sposób
przewodowy, a reemitowaniem utworu jest jego rozpowszechnianie przez inny
podmiot niż pierwotnie nadający, drogą przejmowania w całości i bez zmian
programu organizacji radiowej lub telewizyjnej oraz równoczesnego i integralnego
przekazywania tego programu do powszechnego odbioru. Zakresy pojęć
zdefiniowanych w wymienionych przepisach nie pokrywają się ani nie krzyżują. Od
stycznia 2003 r. wyraźnie zostały wyodrębnione także pola eksploatacji utworu w
postaci „nadawania” i „reemitowania” (art. 50 ust. 3). Wynika z tego, że art. 70 ust. 2
pkt 3, odczytywany zarówno w dosłownym brzmieniu, jak i w kontekście
systemowym, nie dawał podstaw do ustalenia jego treści w taki sposób, że
„nadawanie” utworu obejmuje reemisję.
Należy też dostrzec znaczenie faktu, że zmianie art. 6 i 50 Pr.aut. nie
towarzyszyła zmiana art. 70 ust. 2 pkt 3, do którego nie włączono pojęcia „reemisji”.
Nie ma rzeczowych podstaw, by zaniechanie to bagatelizować i uznawać tylko za
wynik przeoczenia lub niedokładności ustawodawcy. Nowela z 2002 r. wprowadziła
to nowe określenie pola eksploatacji do różnych przepisów ustawy, co więcej –
wprowadziła je obok pojęcia „nadawanie” (por. m.in. art. 86 ust. 1 pkt 2c, art. 86 ust.
3 i art. 94 ust. 4), i w różnych częściach ustawy określenia te występują obok siebie.
Znamienne jest również, że żadnej zmiany dotychczasowej treści art. 70 ust. 2
w zakresie przedmiotowym nie dokonano przy okazji nowej regulacji dokonanej po
utracie jego mocy, chociaż był to niewątpliwie właściwy moment do wyjaśnienia
wątpliwości i przyznania współtwórcom prawa do wynagrodzenia z tytułu reemisji,
gdyby taka była wola ustawodawcy. O braku takiej intencji świadczy fakt, że art. 70
ust. 21
pkt 3 Pr.aut. ma identyczne brzmienie, jak jego poprzednik.
Nie przekonuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uzasadnieniu wyroku z
dnia 14 marca 2006 r., III CSK 143/05, że reemisja mieści się w ogólnym i
niezdefiniowanym oddzielnie pojęciu „publicznego udostępniania utworu”. Artykuł
70 ust. 2 pkt 3 odczytywany w całości traktuje o nadawaniu w dwojaki sposób –
nadawaniu utworu w telewizji i nadawaniu utworu przez inne środki publicznego
udostępniania utworów. Trafnie wskazuje się w piśmiennictwie, że chodzi tu
wyłącznie o różne techniczne sposoby nadawania utworu przez samego nadawcę,
a więc eksploatację niemającą nic wspólnego z reemisją, której dokonuje podmiot
inny niż nadawca.
Reasumując, rezultaty wykładni językowej i systemowej prowadzą do wniosku,
że pojęcie „reemisji” nie mieści się w zakresie pojęcia „nadawania utworu w telewizji
lub przez inne środki publicznego udostępniania utworów”, o którym mowa w art. 70
ust. 2 ust. 3 Pr.aut. To oznacza, jak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3
stycznia 2007 r., IV CSK 303/06, że przepis ten nie stanowił dla wymienionych w
nim współtwórców i artystów wykonawców źródła uprawnienia do odrębnego
wynagrodzenia z tytułu reemisji utworów audiowizualnych przez operatorów sieci
kablowych.
Rozważając przedstawione zagadnienie należało mieć na względzie
dominujący w nowszej judykaturze Sądu Najwyższego i w piśmiennictwie pogląd,
że nawet po osiągnięciu jasności interpretowanego zwrotu z punktu widzenia
językowego, nie tylko nie jest wyłączone, lecz nawet jest pożądane odwołanie się
do innych metod wykładni, w szczególności do wykładni funkcjonalnej, która – jak
się określa w literaturze – może przełamać werbalne znaczenie przepisu.
Przeprowadzenie analizy funkcjonalnej przepisu ma na celu ustalenie, czy
zachodzą wyjątkowe przesłanki uzasadniające odejście od językowego znaczenia
przepisu. Jeżeli zostanie stwierdzony konflikt pomiędzy rezultatami wykładni
językowej i funkcjonalnej, możliwe jest przyznanie pierwszeństwa wykładni
funkcjonalnej, z tym jednak istotnym zastrzeżeniem, że muszą za tym przemawiać
szczególnie ważne racje prawne, społeczne, ekonomiczne lub moralne, przy czym
sens językowy przepisu prowadzi do rażąco niesprawiedliwych i nieracjonalnych
konsekwencji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1998 r., I CKN 664/97,
OSNC 1999, nr 1, poz. 7 i uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z
dnia 25 kwietnia 2003 r., III CZP 8/03, OSNC 2004, nr 1, poz. 1). Nawet jednak w
takich sytuacjach w piśmiennictwie neguje się dopuszczalność przełamania
wykładni językowej przez funkcjonalną w odniesieniu do treści jednoznacznie
językowo sformułowanej definicji legalnej.
Ze względu na to, że w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia
2004 r., III CK 282/02, i z dnia 14 marca 2006 r., III CSK 143/05, za rozstrzygające
uznano argumenty funkcjonalne, należało odnieść się do argumentacji
pozajęzykowej, służącej uzasadnieniu stanowiska upatrującego w art. 70 ust. 2 pkt
3 Pr.aut. podstawę żądania przez współtwórców od korzystającego z utworu
audiowizualnego wynagrodzenia z tytułu reemisji w sieciach kablowych. Istota tej
argumentacji wyraża się w tezie, że zasada, iż prawa autorskie przysługują twórcy i
tylko jednoznaczny przepis może go ich pozbawić, musi być uwzględniana przy
wykładni art. 70, i jeżeli z przepisu tego nie wynika zadowalająca interpretacja,
zapewniająca należytą ochronę praw wszystkich współtwórców dzieła
audiowizualnego, konieczny jest powrót do zasady wyrażonej w art. 8 Pr.aut.
O pozbawieniu praw można mówić wtedy, gdy określone prawo zostało
przyznane danej osobie (kategorii osób), a następnie odebrane w sposób niedający
się pogodzić się z wiążącą zasadą ogólną. Dokonanie oceny pod tym kątem
wymaga rozważenia, jaki charakter ma prawo do wynagrodzenia, o którym mowa w
art. 70 ust. 2 Pr.aut., przy uwzględnieniu domniemania wynikającego z art. 70 ust.
1.
Wstępnie trzeba zastrzec, że straciły na znaczeniu argumenty przytaczane
pod rządem dawnego art. 24 ust. 3, a więc odnoszone do stanu prawnego, w
którym na polu reemisji prawo wyłączne było zastąpione przez odpłatną licencję
ustawową, z tym skutkiem, że twórca był pozbawiony uprawnienia zakazowego a
przewidziane w tym przepisie wynagrodzenie stanowiło ekwiwalent licencji
ustawowej. Trzeba też pamiętać, że początkowo art. 70 ust. 1 wprowadzał
domniemanie pierwotnego nabycia praw majątkowych do utworu audiowizualnego
przez producenta. W takim stanie prawnym zrozumiała była tendencja do
wykładania przepisów tak, aby minimalizować skutki ustawowych ograniczeń praw
twórców.
Prawo autorskie przysługuje twórcy (art. 8). Autorskie prawo majątkowe, czyli
wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach
eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu (art. 17) jest zbywalne
(art. 41 ust. 1 Pr.aut.). Przeniesienie autorskich praw majątkowych może nastąpić
na podstawie umowy o stworzenie lub o wykorzystanie utworu w dziele
audiowizualnym, zawartej pomiędzy współtwórcą a producentem, z którą związane
jest ustawowe domniemanie, że producent na jej podstawie nabył wyłączne prawa
majątkowe do eksploatacji utworu w ramach utworu audiowizualnego jako całości.
Umowa ta stanowi dla producenta, jako nabywcy autorskich praw majątkowych,
źródło wyłącznego prawa do korzystania i rozporządzania utworami w ramach
utworu audiowizualnego oraz uzyskiwania wynagrodzenia z tego tytułu. Prawa te
nie przysługują współtwórcom, gdyż przenieśli je na producenta, otrzymując za to
wynagrodzenie wynikające ze stworzenia (wykorzystania) utworu. W stosunku
zewnętrznym, a więc wobec użytkowników utworu, całość praw majątkowych
przysługuje i jest realizowana przez producenta, jako jedynego uprawnionego do
udzielania licencji na korzystanie z utworów stworzonych lub wykorzystanych w
dziele audiowizualnym, na wszystkich polach eksploatacji oraz uzyskiwania z tego
tytułu opłat (wynagrodzenia). Takich uprawnień nie mają w stosunku do
korzystających z utworu audiowizualnego współautorzy (artyści wykonawcy), gdyż
przenieśli je odpłatnie na producenta.
Nie rozwijając wywołującego kontrowersje wątku związanego z
wątpliwościami, jakie na tle art. 70 ust. 1 Pr.aut. budzi kwestia uprawnień do utworu
audiowizualnego jako całości, należy opowiedzieć się za przekonująco
uzasadnionym i zgodnym z poglądami dominującymi w piśmiennictwie
stanowiskiem zajętym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 stycznia 2007 r., IV
CSK 303/06, że domniemanie przewidziane w tym przepisie stosuje się zarówno do
utworów stworzonych (wykorzystanych) dla dzieła audiowizualnego, jak i do utworu
audiowizualnego jako całości
Z zasady prawo do wynagrodzenia za korzystanie z utworu jest związane z
wyłącznym prawem autora korzystania z utworu i rozporządzania nim, a więc
przysługuje w powiązaniu ze sferą zakazową (prawem bezwzględnym). Szczególny
stan rzeczy występuje wtedy, gdy prawo do wynagrodzenia odrywa się od sfery
zakazowej i przysługuje twórcy, pomimo przeniesienia przez niego jego praw
autorskich na nabywcę. Tak właśnie, wynagrodzenie przewidziane w art. 70 ust. 2
Pr.aut., należy się wymienionym w nim osobom w oderwaniu od wyłącznego prawa
do korzystania z utworu i rozporządzania nim. Jest to wynagrodzenie dodatkowe,
niezależne od praw autorskich przysługujących producentowi (istniejące obok praw
majątkowych producenta), a jego podstawą nie są „zasady ogólne”, lecz konkretny
przepis ustawy – art. 70 ust. 2 Pr.aut. Wynagrodzenie przyznane w tym przepisie
jest niemal jednolicie, zarówno w piśmiennictwie, jak i w judykaturze uznawane za
wynagrodzenie dodatkowe („drugie”). Tak również jego charakter ocenił Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z dnia 24 maja 2006 r., K 5/05.
Jest to wynagrodzenie dodatkowe, gdyż zostało przyznane niezależnie od
wynagrodzenia, które przysługuje twórcy w związku prawem bezwzględnym
wynikającym ze stworzenia utworu (art. 17 Pr.aut.), a więc wyłącznym prawem do
korzystania z utworu i rozporządzania nim; to wynagrodzenie twórca otrzymał za
przeniesienie bezwzględnego prawa na nabywcę. Twórca, pomimo wyzbycia się
praw majątkowych związanych ze stworzeniem utworu w wyniku umownego ich
przeniesienia na producenta, uzyskuje – na podstawie ustawy (art. 70 ust. 2 Pr.aut.)
– uprawnienie do wynagrodzenia z tytułu eksploatacji utworu na polach przez nią
określonych. Trudno zaprzeczyć, że to wynagrodzenie, oderwane od autorskiego
bezwzględnego prawa majątkowego do utworu, ma charakter uprzywilejowany jako
niepodlegające zrzeczeniu się, zbyciu ani egzekucji (art. 18 ust. 3 Pr.aut.). To
jednak nie narzuca wykładni przepisu, określającego rodzaje eksploatacji utworu,
za które należy się współtwórcom dodatkowe wynagrodzenie, w kierunku
rozszerzenia katalogu tych pól eksploatacji. Uprzywilejowanie to dotyczy tylko tego
wynagrodzenia, które zostało w sposób wyraźny przyznane i nie stanowi podstawy
objęcia nim takich pól eksploatacji, które pozostały poza ramami przepisu.
Jeżeli ustawa przyznaje dodatkowe wynagrodzenie w sposób
skonkretyzowany, wyczerpująco wymieniając pola eksploatacji, z którymi łączy
uprawnienie do wynagrodzenia, to nieobjęcie taką regulacją określonego sposobu
eksploatacji (reemisji) nie oznacza, że twórca został pozbawiony należnego
wynagrodzenia, lecz że nie zostało mu przyznane dalsze – poza zawartymi w
zamkniętym katalogu – wynagrodzenie dodatkowe.
Podsumowując, należy odrzucić argumentację opartą na błędnym założeniu,
że konieczne jest poszukiwanie takiego znaczenia przepisu, które nie prowadzi do
„pozbawienia” twórców należnych im praw. W rezultacie, brak podstaw do
odrzucenia rezultatów wykładni językowej i systemowej, z których wynika, że w art.
70 ust. 2 nie zostało przewidziane dla współtwórców utworu audiowizualnego
wynagrodzenie z tytułu reemisji w sieciach kablowych. Trzeba przy tym zauważyć,
że eksploatacja utworu w sieci kablowej nie ma charakteru szczególnego, gdyż jest
jednym z wielu normalnych sposobów korzystania z utworu audiowizualnego. Nie
przekonuje więc argumentacja oparta na twierdzeniu o specjalnym charakterze tego
pola eksploatacji, który stoi na przeszkodzie nieobjęciu go regulacją zawartą w art.
70 ust. 2 Pr.aut.
Stwierdzenie, że ustawa nie przewiduje dla współtwórców utworu
audiowizualnego wynagrodzenia z tytułu reemisji, nie powoduje, iż wynagrodzenia
takiego nie mogą otrzymać, lecz oznacza, że twórcy będą je mogli uzyskać tylko na
podstawie umowy. Sytuacja taka, chociaż jest dla współtwórców mniej korzystna,
nie uzasadnia zarzutu, że są definitywnie pozbawieni korzyści z intratnego sposobu
eksploatacji ich utworów; brak podstawy ustawowej nie eliminuje umownej
podstawy uzyskania takiego wynagrodzenia.
Nie należy tracić z pola widzenia sytuacji korzystających z utworów, którzy są
zobowiązani, niezależnie od zapłacenia producentowi za nabycie praw do
korzystania z dzieła audiowizualnego, uiścić drugie, oddzielne wynagrodzenie z
tytułu eksploatacji dzieła na konkretnych (licznych) polach eksploatacji na rzecz
współtwórców i artystów wykonawców. Możliwość osiągania przez korzystających z
utworów audiowizualnych korzyści z ich eksploatacji nie jest przywilejem, lecz
następstwem odpłatnego nabycia przez nich majątkowych praw do dzieła
audiowizualnego. Obowiązek dwukrotnego – na rzecz producenta i na rzecz
współautorów – ponoszenia opłat wynika z ustawy, ale też tylko w granicach
zakreślonych przez ustawę powinien się mieścić.
Warto wreszcie podkreślić, że poziom ochrony udzielonej współtwórcom
(artystom wykonawcom) utworu audiowizualnego przez polskie prawo autorskie
znacznie wykracza poza minimum ochrony zastrzeżone w prawie wspólnotowym, w
którym dodatkowe prawo do wynagrodzenia dla autorów zagwarantowane jest tylko
w odniesieniu do jednego pola eksploatacji – najmu (art. 5 dyrektywy 2006/115/WE
Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 12 grudnia 2006 r. w sprawie najmu i
użyczenia oraz niektórych praw pokrewnych prawu autorskiemu w zakresie
własności intelektualnej, Dz.U.UE.L z 2006 r. Nr 376, s. 28, zawierającej
ujednoliconą wersję dyrektywy Rady 92/100/EWG z dnia 19 listopada 1992 r.).
Dyrektywa pozostawia państwom członkowskim swobodę co do określenia
zobowiązanego do uiszczania tego wynagrodzenia, jak i co do ewentualnego
pośrednictwa organizacji zbiorowego zarządzania. Porównanie standardu ochrony
przyznanej uprawnionym przez polską ustawę o prawie autorskim i prawach
pokrewnych z ochroną wymaganą w prawie unijnym, pozwala zastosować właściwe
proporcje przy ocenie siły argumentów, mających przekonywać o potrzebie
poszukiwania ochrony „zagrożonych” praw współtwórców dzieł audiowizualnych.
Z omówionych względów Sąd Najwyższy orzekł, że pojęcie „nadawania
utworu w telewizji lub przez inne środki publicznego udostępniania utworu”, które
było użyte w art. 70 ust. 2 pkt 3 Pr.aut., nie obejmowało reemisji utworu w sieciach
kablowych.