Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 28 stycznia 2009 r.
I UK 202/08
Współwłaściciel gospodarstwa rolnego nie prowadzi działalności rolni-
czej (art. 6 pkt 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym
rolników, jednolity tekst: Dz.U. z 2008 r. Nr 50, poz. 291 ze zm.), gdy długotrwale
zamieszkuje za granicą i tam wykonuje pracę zarobkową, a do Polski przyjeż-
dża tylko sporadycznie lub okazjonalnie (na święta, wypoczynek).
Przewodniczący SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Roman Kuczyński, Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 28 stycznia
2009 r. sprawy z odwołania Eugeniusza P. przeciwko Kasie Rolniczego Ubezpiecze-
nia Społecznego-Oddziałowi Regionalnemu w B. z udziałem zainteresowanej Bożeny
Wiesławy P. o podleganie ubezpieczeniu społecznemu rolników i obowiązek opłace-
nia składki na to ubezpieczenie, na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wy-
roku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 31 marca 2008 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w
Białymstoku do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Zainteresowana w sprawie Bożena P. została objęta ubezpieczeniem społecz-
nym rolników przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego-Odział Regionalny
w B. od 19 marca 2002 r., po wniosku złożonym w 2004 r. przez jej męża Eugeniu-
sza P. W 2006 r. wnioskodawca Eugeniusz P. zawiadomił Kasę, że Bożena P. od 1
lutego 2002 r. stale przebywa w Belgii i „nie powinna mieć” ubezpieczenia społeczne-
go rolników. Pozwany organ rentowy wznowił postępowanie i decyzją z 10 listopada
2006 r. stwierdził podleganie Bożeny P. ubezpieczeniu społecznemu rolników od 19
marca 2002 r. do 31 grudnia 2006 r. oraz od 1 stycznia 2007 r., ten drugi okres wy-
2
nikł z rozwodu stron (orzeczonego wyrokiem z 2 października 2006 r.) i przyjęcia, że
Eugeniusz P. nie był zobowiązany do dalszego (od 1 stycznia 2007 r.) opłacania
składek na ubezpieczenie społeczne rolników za Bożenę P.
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z 20 listopada 2007 r. uwzględnił od-
wołanie Eugeniusza P. i zmienił decyzję z 10 listopada 2006 r. w ten sposób, że
stwierdził, iż Bożena P. nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników od 19
marca 2002 r. do 31 grudnia 2006 r., natomiast odrzucił odwołanie w części dotyczą-
cej jej ubezpieczenia od 1 stycznia 2007 r., gdyż po rozwodzie decyzja w tym zakre-
sie nie dotyczy jego praw i obowiązków. Ustalił, że „w małżeństwie” (zawartym w
1998 r.) nabyli gospodarstwo rolne położone w H. o powierzchni 4,92 ha (2,10 przeli-
czeniowych). Pracował w nim Eugeniusz P. Ma policyjną rentę inwalidzką i dlatego
nie podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników. Natomiast Bożena P. od 1 lutego
2002 r. regularnie wyjeżdżała za granicę w celach zarobkowych. Sąd stwierdził, że
od 1 tego 2002 r. nie prowadziła działalności rolniczej w rozumieniu art. 6 ustawy z
20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (dalej: ustawa lub ustawa o
u.s.r.), ponieważ nie pracowała i nie mieszkała w tym gospodarstwie. Rzadko przy-
jeżdżała do kraju i nawet wtedy nie pracowała na gospodarstwie. Interesowała się
stanem gospodarstwa i z pewnością przekazywała pieniądze na potrzeby związane z
gospodarstwem, to jednak sporadyczne jej pobyty w nim nie pozwalają przyjąć, że
była rolnikiem w rozumieniu ustawy. Stanowiło to podstawę uwzględnienia odwoła-
nia. Natomiast odrzucenie odwołania za okres od 1 stycznia 2007 r. wynikało z tego,
że po rozwodzie Eugeniusz P. przestał być solidarnie odpowiedzialny za składki i nie
ma interesu prawnego w objęciu bądź wyłączeniu Bożeny P. z ubezpieczenia.
W apelacjach Eugeniusz P. wniósł o uwzględnienie jego odwołania w całości a
Bożena P. wniosła o zmianę wyroku poprzez oddalenie odwołania od decyzji.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z 31 marca 2008 r. uwzględnił apela-
cję Bożeny P. i oddalił odwołanie Eugeniusza P. od decyzji pozwanego oraz oddalił
jego apelację. W uzasadnieniu wskazał, że Bożena P. została objęta ubezpiecze-
niem społecznym rolników z mocy ustawy, co potwierdziła prawomocna decyzja po-
zwanego z 4 lutego 2004 r. Ubezpieczenie nastąpiło w związku z nabyciem przez
małżonków w 1999 r. gospodarstwa rolnego, a następnie zawarciem 19 marca 2002
r. umowy dzierżawy z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa. Gospodarstwo
zostało kupione z myślą o hodowli koni. W 1998 r. kupiono konia, a potem klacz. W
gospodarstwie w zasadzie nie prowadzono żadnej produkcji roślinnej, poza uprawą
3
owsa dla koni i uzyskiwaniem siana, trzymano jedynie drób i króliki na własne po-
trzeby. Strony zamierzały zgromadzić odpowiednie środki i zainwestować w rozwój
gospodarstwa - remonty budynków, zakup koni. Brakowało pieniędzy na niezbędne
inwestycje, dlatego Bożena P. za zgodą męża wyjechała w 2000 r. do USA w celu
zarobkowym. Następnie 1 lutego 2002 r. wyjechała do Belgii i od tej pory wyjazdy w
celu zarobkowym były cykliczne, długotrwałe. Po wyjeździe do Belgii po raz pierwszy
przyjechała w grudniu 2002 r. na pogrzeb swojej matki i pozostała przez miesiąc.
Następnie przyjeżdżała na Święta Wielkanocne, wakacje, Boże Narodzenie. Za każ-
dym razem pobyt przedłużał się do około miesiąca, przy czym w tym czasie przeby-
wała częściowo ze swoimi dziećmi (w wieku 19 i 17 lat, zamieszkującymi w B.). Jeź-
dziła także do H., gdzie sprzątała w domu i pracowała w ogrodzie. Sąd Apelacyjny
dał wiarę zeznaniom Bożeny P. i przyjął, że jej przyjazdy na święta i wakacje w su-
mie oznaczały pobyt w kraju przez 3-4 miesiące w roku. Jej wyjazd za granicę był
spowodowany koniecznością poprawy sytuacji finansowej i poczynienia nakładów na
gospodarstwo rolne. Stałym miejscem zamieszkania zainteresowanej jest gospodar-
stwo rolne, o przyznanie którego wnosi w sprawie o podział majątku, choć od lipca
2006 r. nie była wpuszczana na teren gospodarstwa przez wnioskodawcę. Sąd nie
dał wiary wnioskodawcy ze względu na skłócenie z zainteresowaną oraz dążenie do
wyłączenia jej z ubezpieczenia. Uznał, że Sąd Okręgowy dokonał błędnej oceny
materiału dowodowego i wadliwych ustaleń faktycznych. W sprawie należało mieć na
uwadze specyfikę gospodarstwa rolnego stron („brak produkcji roślinnej i zwierzę-
cej“) oraz częstotliwość przyjazdów zainteresowanej do kraju. Skoro wnioskodawca
twierdził, że nawet w czasie pobytów w kraju zainteresowana nie mogła świadczyć
pracy w gospodarstwie z uwagi na brak potrzeby wykonywania takich prac, to w go-
spodarstwie nie było konieczności wykonywania pracy osobiście. Do rozstrzygnięcia
sprawy nieobojętne jest też, że zainteresowana wyjechała za granicę w okresie bar-
dzo trudnej sytuacji na rynku pracy. Dla rozwoju, funkcjonowania i prowadzenia go-
spodarstwa rolnego równie istotne jak osobiste prace i zarządzanie gospodarstwem
jest zdobywanie środków finansowych i inwestowanie w nie do czego zainteresowa-
na się przyczyniła. Miała stały telefoniczny kontakt i interesowała się stanem gospo-
darstwa oraz uczestniczyła w niektórych sprawach dotyczących gospodarstwa, więc
jej związek z gospodarstwem nie został zerwany. Przed 2 maja 2004 r. - zgodnie z
poprzednim brzmieniem art. 6 pkt 1 ustawy - nie było obowiązku zamieszkiwania w
gospodarstwie rolnym jako warunku objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników
4
(wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1998 r., II UKN 389/98, OSNAPiUS 2000 nr
4, poz. 156). Mając więc na uwadze specyfikę prowadzonego gospodarstwa rolnego,
wiążącą się z niewielką ilością prac oraz „w zasadzie brakiem produkcji roślinnej i
zwierzęcej“, Sąd Apelacyjny stwierdził, że zainteresowana spełniała warunki podle-
gania ubezpieczeniu społecznemu rolników, dlatego jej apelacja została uwzględnio-
na a apelacja wnioskodawcy podlegała oddaleniu.
W skardze kasacyjnej wnioskodawca zaskarżył wyrok w całości i zarzucił
naruszenie art. 6 pkt 1 ustawy o u.s.r. poprzez błędną wykładnię, polegającą na
przyjęciu, że zainteresowana, pomimo pracy zarobkowej za granicą od 19 marca
2002 r. do 31 grudnia 2006 r. posiadała status rolnika, podczas gdy z zebranego
materiału dowodowego, zwłaszcza zaś z faktu, iż w kraju przebywała zaledwie trzy
razy do roku: w okresach świątecznych i wakacyjnym, jednocześnie wynika, iż cha-
rakter pracy w gospodarstwie rolnym uczestniczki postępowania był typowo incy-
dentalny i tym samym nie nosił niezbędnych dla przypisania jej statusu rolnika cech
trwałego i osobistego prowadzenia działalności rolniczej. Jako istotne zagadnienie
prawne wskazano na kwestię: czy współwłaściciel gospodarstwa rolnego posiada
status rolnika w rozumieniu art. 6 pkt 1 ustawy o u.s.r. w sytuacji wykonywania przez
niego pracy zarobkowej poza granicami kraju na przestrzeni kilku kolejnych lat, skut-
kującego znacznym ograniczeniem kontaktu z prowadzoną na gospodarstwie dzia-
łalnością rolniczą. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.
Zainteresowana wniosła o oddalenie skargi i zasądzenie kosztów.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie została oparta na podstawie procesowej (art. 3983
§ 1
pkt 2 k.p.c.), co oznacza związanie Sądu Najwyższego w jej ocenie ustaleniami fak-
tycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Zarzu-
ca naruszenia art. 6 pkt 1 ustawy o u.s.r. poprzez jego błędną wykładnię, jednak w
istocie również przez niewłaściwe jego zastosowanie do ustalonego stanu faktycz-
nego (subsumcję). Zarzut skargi uzasadnia jej wniosek o uchylenie zaskarżonego
orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Uprawomocnienie się pierwotnej decyzji z 4 lutego 2004 r. o objęciu zaintere-
sowanej ubezpieczaniem społecznym rolników nie jest wiążące w tej sprawie, gdyż
5
pozwany postanowieniem z 8 września 2006 r., na podstawie art. 52 ustawy o u.s.r.
w związku z art. 83a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, wznowił postępo-
wanie w sprawie objętej tą decyzją i ponownie rozstrzygnął o ubezpieczeniu spo-
łecznym zainteresowanej decyzją, od której odwołanie podlegało rozpatrzeniu w po-
stępowaniu objętym skargą. Potwierdza to, że weryfikacja decyzji w sprawie podle-
gania zainteresowanej ubezpieczeniu społecznemu rolników mogła obejmować cały
uprzedni okres. Ubezpieczeniu społecznemu (nie tylko rolników), podlega się z mocy
ustawy w określonej sytuacji i wówczas decyzja organu rentowego nie kreuje a jedy-
nie potwierdza ubezpieczenie. Ubezpieczenie społeczne nie zależy więc od samej
woli, czy przekonania zainteresowanego ubezpieczeniem, jak i organu rentowego. W
systemie ubezpieczeń społecznych chodzi o to aby podleganie tym ubezpieczeniom
było zgodne z prawem, stąd weryfikacja nieprawidłowych decyzji „winna działać w
obie strony”, zatem nie tylko na korzyść ubezpieczonych. W orzecznictwie aprobuje
się więc wydanie decyzji, nawet kolejnej, dla ustalenia prawidłowej sytuacji prawnej,
czyli również wstecz, gdy chodzi, tak jak w tej sprawie, o ocenę podstaw do stwier-
dzenia podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników.
Druga wstępna uwaga, wynika z konieczności wyjaśnienia, że Sąd Najwyższy
w swoim orzecznictwie nie stwierdził, że rolnik, który długotrwale przebywa za grani-
cą może jednocześnie prowadzić działalność rolniczą w kraju w swoim gospodar-
stwie rolnym. Powołany przez Sąd Apelacyjny wyrok Sądu Najwyższego z 16 grud-
nia 1998 r., II UKN 389/98, nie wyraża takiego stanowiska i niezasadnie został przy-
wołany na uzasadnienie podjętego rozstrzygnięcia, gdyż dotyczy innej sytuacji fak-
tycznej i prawnej (w której ubezpieczony dochodził emerytury od ZUS, nie wjeżdżał z
kraju i wnosił o zaliczenie do stażu emerytalnego okresu ubezpieczenia rolniczego).
Nietrafne jest też stanowisko, jakoby w okresie przed zmianą art. 6 pkt 1 ustawy o
u.s.r., czyli przed 2 maja 2004 r., istniała podstawa do „liberalnej” oceny ubezpiecze-
nia społecznego rolników, którzy wyjechali za granicę i fizycznie zaprzestali prowa-
dzenia gospodarstwa rolnego. Rolnik nie musi zamieszkiwać w gospodarstwie rol-
nym, co nie oznacza, że mógł stale zamieszkiwać za granicą i stamtąd prowadzić
działalność rolniczą w pozostawionym w kraju gospodarstwie rolnym.
Sprawa dotyka więc ustrojowych podstaw ubezpieczenia społecznego rolni-
ków. Warunkiem wyjściowym tego ubezpieczenia jest własność lub posiadanie go-
spodarstwa rolnego. Jednak nie jest on wystarczający, gdyż ubezpieczenie społecz-
ne rolników wynika nie z samego posiadania gospodarstwa rolnego ale z prowadze-
6
nia w nim osobiście działalności rolniczej. Nie zawsze bowiem ten kto jest właścicie-
lem (współwłaścicielem) lub posiadaczem gospodarstwa rolnego prowadzi działal-
ność rolniczą. Ustawodawca ustanowił domniemanie, że właściciel gruntów zaliczo-
nych do użytków rolnych lub dzierżawca takich gruntów, prowadzi działalność rolni-
czą na tych gruntach, a jeżeli własność lub dzierżawa przysługuje kilku osobom, to
każda z tych osób uczestniczy w prowadzeniu działalności rolniczej. Domniemanie to
jedynie potwierdza, że podstawą ubezpieczenia społecznego rolników jest prowa-
dzenie działalności rolniczej, gdyż inaczej nie byłoby konieczne. Nie można nie za-
uważyć, że rozwiązanie oparte na takim domniemaniu, nie zawsze daje prawidłowe
skutki, skoro rolniczy organ rentowy choćby tylko funkcjonalnie nie zawsze może
sprawdzić czy działalność rolnicza jest prowadzona, z drugiej strony ustawa (prawo-
dawca) tego od niego wyraźnie nie wymaga. Z kolei sam zainteresowany ubezpie-
czeniem, z różnych przyczyn, może nie ujawniać braku działalności rolniczej. Inaczej
ujmując w obaleniu takiego domniemania nie chodziłoby też tylko o stwierdzenie, że
w gospodarstwie nie prowadzi się żadnej działalności rolniczej, ale również że
współwłaściciel nie jest rolnikiem, bo nie prowadzi bądź nie uczestniczy we wspól-
nym prowadzeniu działalności rolniczej.
Rolnikiem w rozumieniu ustawy (definicja - art. 6 pkt 1 ustawy) jest ten, kto
zamieszkuje i prowadzi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, osobiście i na wła-
sny rachunek, działalność rolniczą w pozostającym w jego posiadaniu gospodarstwie
rolnym. Działalność rolnicza to działalność w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzę-
cej (art. 6 pkt 3 ustawy). Wykładnia i stosowanie tych przepisów są nieprawidłowe,
gdy nie uwzględniają łącznie wszystkich wymienionych warunków. Koniunkcja prze-
słanek zamieszkiwania i prowadzenia działalności osobiście wskazuje na trwałe
(stałe z natury działalności) prowadzenie działalności rolniczej w kraju. Uprawnione
jest więc stwierdzenie, że chodzi tu o centrum życiowe rolnika, czyli o jego faktyczne
przebywanie w kraju z zamiarem prowadzenia działalności rolniczej. Nie wyklucza to
wyjazdów rolnika za granicę, jednak po warunkiem że nie łączą się z zaprzestaniem
prowadzenia działalności rolniczej. Nie jest więc działalnością rolniczą sytuacja od-
wrotna, to jest stałe przebywanie za granicą i sporadyczne (okazjonalne) przyjazdy
do kraju. Wyraźne zastrzeżenie w ustawie, że rolnik ma zamieszkiwać „na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej” nie oznacza, że w ten sposób wprowadzono diametralną
zmianę prawną, gdyż w stanie prawnym przed zmianą ustawy (2 maja 2004 r.) wy-
magania co do takiego warunku nie były inne. To, że dopiero po zmianie art. 6 pkt 1
7
ustawodawca wyraźnie zamieścił w treści przepisu zamieszkiwanie w kraju, to jedy-
nie potwierdził w ten sposób taki warunek, gdyż tak jak wskazano wyżej orzecznic-
two nie przyjęło innej interpretacji. Po wtóre warunek prowadzenia działalności rolni-
czej „osobiście” oznacza, że nawet w sytuacji małżonków, którzy nabyli gospodar-
stwo rolne wspólnie, każdy z nich w taki sposób, czyli indywidualnie winien prowa-
dzić działalność rolniczą. Inaczej ujmując, nie jest możliwe zastępowanie pracy w
gospodarstwie rolnym, jako warunku podlegania ubezpieczeniu, pracą w nim drugie-
go małżonka.
Na tle powyższych zasad w sprawie nie wyjaśniono, a już na pewno nie wy-
nika to z ustalonego stanu faktycznego, podstaw do objęcia zainteresowanej ubez-
pieczeniem społecznym rolników po jej zgłoszeniu do ubezpieczenia przez wnio-
skodawcę. Ocena początku podlegania zainteresowanej ubezpieczeniu społecznemu
rolników nie wydaje się być bez znaczenia dla całego spornego okresu. Zaintereso-
wana nie była wcześniej związana z rolnictwem, zamieszkiwała w mieście i była za-
trudniona jako pracownik (według świadectw pracy w aktach rentowych w okresach
od 1 kwietnia 1998 r. do 10 maja 2000 r. i od 18 kwietnia 2001 r. do 31 stycznia 2002
r.). Wskazanie więc, że kupno ziemi nastąpiło z zamiarem hodowli koni nie wyjaśnia
podstawy ubezpieczenia, gdyż gospodarstwo nie było zorganizowane jeszcze w ta-
kim kierunku i hodowli takiej nie prowadziło. Nie od razu po nabyciu ziemi zaintere-
sowana została zgłoszona do ubezpieczenia. Stało się to dopiero w 2004 r. i nie
przez nią osobiście, lecz przez wnioskodawcę, z datą wsteczną od 19 marca 2002 r.
Wskazanie takiej daty początku ubezpieczenia jest sprzeczne z następstwem zda-
rzeń niepotwierdzających prowadzenia w tym okresie przez zainteresowaną działal-
ności rolniczej. Chodzi o to, że zainteresowana w lutym 2002 r. wyjechała do pracy w
Belgii i od razu nie na krótki okres. Sama wszak zeznała, że po wyjeździe przyje-
chała do kraju dopiero w grudniu 2002 r. na pogrzeb matki. Dalej Sąd ustalił, że ko-
lejne jej wyjazdy były długotrwałe, a do kraju przyjeżdżała na święta Bożego Naro-
dzenia, Wielkanoc i wakacje, w sumie 3 razy do roku, łącznie na trzy miesiące. Były
to niedługie okresy (okazjonalne) aby przyjąć, że wykorzystywała je na prowadzenie
działalności rolniczej, poza tym musiała poświęcać czas swoim dzieciom zamiesz-
kującym w B.
Pozytywne rozstrzygnięcie o podleganiu ubezpieczeniu społecznemu rolników
musi mieć za podstawę ustalenie prowadzenia w gospodarstwie działalności rolni-
czej. Tu zaś Sąd operuje pojęciami, które podają w wątpliwość prowadzenie takiej
8
działalności. Sąd uznał za specyfikę prowadzonego gospodarstwa rolnego niewielką
w nim ilość prac i „w zasadzie brak produkcji roślinnej i zwierzęcej”. Ustalenie i ocena
winny być stanowcze, gdyż o ubezpieczeniu społecznym rolników decyduje pozytyw-
ne albo negatywne stwierdzenie prowadzenia działalności rolniczej. Wnioskodawca
przebywał w gospodarstwie i w odniesieniu do jego sytuacji mogło być w pierwszej
kolejności ocenione czy prowadził działalność rolniczą. Jeżeli więc Sąd przyjął, że w
zasadzie takiej było brak, to tym bardziej nie uzasadnia to stwierdzenia wymaganej
podstawy ubezpieczenia społecznego rolników dla zainteresowanej, która w gospo-
darstwie przebywała sporadycznie, w czasie okazjonalnych pobytów w kraju.
Wobec omówionej wyżej podstawy ubezpieczenia społecznego rolników nie-
uprawniony był swoisty podział ról przyjęty w zaskarżonym wyroku, według którego,
skoro potrzebne były środki na rozwój gospodarstwa, to wyjazd za granicę i wykony-
wane tam zatrudnienie nie miałyby wyłączać jednoczesnego prowadzenia działalno-
ści rolniczej w kraju. Są to odrębne sfery aktywności, gdyż nawet zatrudnienie pra-
cownicze w kraju wyklucza ubezpieczenie społeczne rolników ( art. 7 i 16 ustawy),
choć działalność rolnicza może być prowadzona jednocześnie z takim zatrudnieniem.
Inna jest sytuacja w związku z długotrwałym (kilkuletnim) pobytem za granicą w celu
zarobkowym, gdyż spełnienie przesłanek z art. 6 pkt 1 ustawy o u.s.r. nie tylko, że
obala domniemanie z art. 38 ustawy, ale w ogóle wyklucza stwierdzenie, że współ-
właściciel gospodarstwa rolnego w kraju prowadzi w nim działalność rolniczą w ro-
zumieniu tego przepisu. Domniemanie prowadzenia działalności rolniczej przez wła-
ściciela (współwłaściciela) gospodarstwa rolnego zatem upada, gdy długotrwale za-
mieszkuje za granicą i tam wykonuje pracę zarobkową, a do kraju przyjeżdża tylko
sporadycznie lub okazjonalnie (na święta, wypoczynek). Takie krótkie pobyty z reguły
wykluczają stałe prowadzenie działalności rolniczej.
Z tych motywów należało przyjąć, że w ustalonym stanie faktycznym zarzut
skargi błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania prawa materialnego był za-
sadny, dlatego orzeczono jak w sentencji, stosownie do art. 39815
k.p.c.
========================================