Sygn. akt III CSK 307/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 marca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosław Bączyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Strzelczyk
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie z powództwa N.G.
przeciwko A.W.
o złożenie oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 19 marca 2009 r.,
skargi kasacyjnej pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 27 lutego 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy oddalił powództwo powódki, wniesione przeciwko pozwanej
córce A. W., w którym powódka domagała się zobowiązania pozwanej do złożenia
oświadczenia woli obejmującego przeniesienia na rzecz powódki własności (objętej
księga wieczystą nr [...] nieruchomości, położonej w W. przy ul. G. 14 B. Podstawę
takiego żądania stanowiło złożone wcześniej pozwanej przez powódkę
oświadczenie o odwołaniu darowizny wspominanej nieruchomości z powodu
rażącej niewdzięczności pozwanej jako obdarowanej (art. 898 § 1 k.c.).
Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego oparte zostało na następujących ustaleniach
faktycznych.
Strony procesu pozostają od kilku lat w konflikcie, w zasadzie ze sobą nie
rozmawiają. Powódka złożyła w dniu 31 maja 2006 r. oświadczenie o odwołaniu
darowizny nieruchomości. Strony zamieszkują w jednym domu położonym w W.
przy ul. G. W dniu 28 lipca 1993 r. powódka zawarła z pozwaną umowę darowizny
obejmującej ¼ udziału we współwłasności. W dniu 1 grudnia 1995 r. strony zawarły
umowę o zniesieniu własności nieruchomości, w wyniku której pozwana stała się
ostatecznie właścicielką całej nieruchomości; na rzecz powódki ustanowiono prawo
dożywocia (pkt VI z 1995 r.). Poprzednio wytoczone podobne powództwo zostało
oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 5 października 2004 r. Według
powódki, rażąca niewdzięczność pozwanej (obdarowanej) obejmuje obecnie okres
od maja 2003 r. do dnia 31 maja 2006 r., tj. do czasu złożenia oświadczenia o
odwołaniu umowy darowizny. Dokonując szczegółowych ustaleń dotyczących
sytuacji mieszkaniowej powódki (zajmującej pokój, kuchnię i łazienkę z WC) i
pozwanej, standardu mieszkaniowego budynku, utrzymywania budynku przez
pozwaną i sposobu ponoszenia przez nią kosztów tego utrzymania oraz
stwierdzając to, że strony są od lat w konflikcie, a pozwana bardzo rzadko
kontaktuje się z matką (gdyż matka odrzuca jej pomoc), Sąd Okręgowy ostatecznie
stwierdził, że nie istnieją podstawy do przypisania zachowania się pozwanej cech
rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 § 1 k.c. Postępowanie dowodowe
nie wykazało tego, że pozwana zachowywała się wobec powódki w sposób rażąco
3
niewdzięczny (nie była złośliwa, nie urągała powódce, nie dopuszczała umyślnie do
ciężkich warunków mieszkaniowych powódki, nie odmawiała powódce pomocy).
Wprawdzie nie sposób negować pewnych uchybień w zachowaniu się pozwanej
wobec powódki, ale - w ocenie Sądu pierwszej instancji – nie wykraczają one poza
wytyczone przez orzecznictwo ramy zwykłego, trwałego konfliktu rodzinnego.
Sytuacja taka jest wynikiem nie tylko zachowania się pozwanej, ale także w dużej
mierze wynika z zachowania się samej powódki, która nie chce pomocy córki,
mimo że pomocy takiej potrzebuje i zarzuca córce rażącą niewdzięczność.
Pozwana faktycznie nie pomaga powódce w jej życiu codziennym, jednakże wynika
to z postawy powódki, która odmawia przyjmowania pomocy córki. Jednocześnie
Sąd Okręgowy zaznaczył, że umowa z 1995 r. jest umową o zniesienie własności
nieruchomości, powstałej w wyniku pierwszej umowy darowizny z 1993 r. W
odniesieniu do tej umowy powództwo nie mogło być w ogóle uwzględnione.
W wyniku apelacji powódki Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Okręgowego
i nakazał pozwanej (obdarowanej) złożyć oświadczenie woli objęte sentencją
zaskarżonego wyroku (pkt I). Sąd ten nie uznał, że umowa z 1995 r. mogła być
kwalifikowana jako umowa darowizny w rozumieniu art. 888 § 1 k.c. i mają do niej
zastosowanie przepisy o odwołaniu wykonanej darowizny z powodu rażącej
niewdzięczności (art. 898 § 1 k.c.). Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia Sądu
Najwyższego odnośnie do zachowania się pozwanej wobec powódki (darczyńcy).
Uznał, że zachowanie to można rozważać w trzech płaszczyznach:
a) utrzymywania określonych warunków mieszkaniowych matki we wspólnie
zamieszkałym domu; b) osobiste zachowywanie się pozwanej (odnoszenie się
pozwanej) wobec powódki: c) gotowość świadczenia pomocy w sprawach życia
codziennego. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w obu pierwszych płaszczyznach
postępowanie dowodowe nie wykazało tego, że zachowanie pozwanej nosiło cechy
rażącej niewdzięczności w rozumieniu art. 898 § 1 k.c. Natomiast istniały
wystarczające podstawy do stwierdzenia, że pozwana od dłuższego czasu nie
wywiązuje się z obowiązku pomocy wobec powódki, co oznacza „mocno
negatywną ocenę postawy pozwanej, nawet w sytuacji, gdyby powódka
rzeczywiście prezentowała stanowisko niechętne pozwanej”. Co więcej, powódka
takiej pomocy potrzebuje i oczekuje na nią, a pozwana nie próbuje załagodzić
4
zaistniałego konfliktu rodzinnego. Ostatecznie Sąd Apelacyjny uznał, że tak duże
i długotrwałe nasilenie obojętności ze strony córki, traktowanie matki jako osoby
zupełnie obcej wystarcza do stwierdzenia, że pozwana dopuściła się wobec
powódki (darczyńcy całej nieruchomości) rażącej niewdzięczności w rozumieniu art.
898 § 1 k.c.
W skardze kasacyjnej pozwanej podniesiono zarzuty naruszenia art. 328 § 2
k.p.c., art. 386 k.p.c., art. 382 k.p.c., art. 385 k.p.c., art. 898 § 1 k.c. i art. 888 § 1
k.c. Skarżąca domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy
Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie uchylenie
zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Nie można podzielić zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., ponieważ
uzasadnienie zaskarżonego wyroku spełniło wszystkie formalne wymagania
przewidziane w tym przepisie. Przepis art. 386 § 1 k.p.c. stanowi przepis
o charakterze kompetencyjnym i - samodzielnie wskazany - nie może stanowić
skutecznego zarzutu kasacyjnego.
Naruszenie art. 382 k.p.c. skarżący dostrzega w tym, że Sąd Apelacyjny nie
uwzględnił całości zebranego materiału dowodowego, a w szczególności tych
dowodów, które świadczyły o pozytywnym zachowaniu się pozwanej wobec
powódki. Cech rażącej niewdzięczności Sąd Apelacyjny dopatrzył się w tym,
że pozwana zaniechała wykonywanie opieki nad matką (zob. pkt 3 uzasadnienia).
Toteż wspomniany zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. może być rozważany jedynie
w tym zakresie. Z treści uzasadnienia tego zarzutu wynika, że pozytywny objaw
zachowania się pozwanej wobec powódki miałby polegać na oferowaniu jej pomocy
i odrzucaniu tej pomocy przez matkę. Nie ma wątpliwości, że także ten aspekt
wzajemnych relacji brany był pod uwagę przez Sąd Apelacyjny w związku z ogólną
oceną rażącej niewdzięczności pozwanej wobec darczyńcy. W dokonanych
ustaleniach Sądu Apelacyjnego nie sposób doszukać się manifestowania przez
pozwaną dobrej woli w gotowości pomocy matce. Postawa pozwanej w tej mierze
pozostaje niezmienna od kilku lat, a pozwana nie próbuje - jak stwierdził Sąd
Apelacyjny – załagodzić długotrwałego konfliktu
5
2. Z ustaleń dokonanych przez Sądy meriti wynika, że w 1993 r. powódka
zawarła z pozwaną umowę darowizny obejmującej udział w wysokości ¼ we
współwłasności nieruchomości. W dniu 1 grudnia 1995 r. strony zawarły notarialną
„umowę zniesienia współwłasności”, w wyniku której pozwana stała się właścicielką
całej nieruchomości objętej księgą wieczystą nr [...], prowadzona przez Sąd
Rejonowy w W., zabudowaną budynkiem mieszkalnym i położoną w W. przy ul. G.
14B. Oświadczenie powódki o odwołaniu darowizny z dnia 31 maja 2006 r. z
powodu rażącej niewdzięczności pozwanej odnosiło się do obu wskazanych umów
(kr. 59 akt sprawy). Oznacza to, że powódka traktowała obie umowy (z 1993 r. i
1995 r.) jako umowy darowizny w rozumieniu art. 888 k.c.
Nie można podzielić stanowiska pozwanej, że umowa o zniesienie
współwłasności nieruchomości z 1995 r. „nie może być traktowana jako obligacyjna
umowa darowizny, bowiem zniesienie współwłasności jest instytucja prawa
rzeczowego”. Istotnie, jedyne ze sposobów wyjścia ze współwłasności
nieruchomości może być umowne jej zniesienie w wyniku przeniesienia własności
udziałów przez jednego ze współwłaścicieli na rzecz innego współwłaściciela.
W związku z tym, że pozwana pozostawała już współwłaścicielką nieruchomości
w wysokości ¼ w wyniku umowy z 1995 r., doszło do ustanowienia jej jedyną
właścicielką całej spornej nieruchomości. W ten sposób osiągnięty został prawno-
rzeczony skutek umowy z 1995 r. Strony dokonały zniesienia współwłasności
w sposób umowny bez odpowiedniego inicjowania postępowania sądowego
i w toku rozpoznawanej sprawy podawały powody swojej decyzji. Wprawdzie strony
nie wspomniały w treści umowy z 1995 r. o jej kwalifikacji prawnej, ale z jej
postanowień, a zwłaszcza pkt IV i VII, wyraźnie wynika, że między powódką
a pozwana doszło do nieodpłatnego transferu na rzecz pozwanej udziału
w współwłasności w wysokości ¾. Umowa taka zawiera niezbędne essentialiae
negotii umowy darowizny w rozumieniu art. 888 § 1 k.c. Darczyńca (powódka)
zobowiązała się bowiem do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanej
(pozwanej) kosztem własnego majątku. Przedmiotem darowizny był udział
w wysokości ¾ we współwłasności nieruchomości i darowizna taka została
jednocześnie wykonana w chwili zawarcia umowy (por. pkt IV umowy z 1995 r.).
Umowa obligacyjna obejmująca zniesienie między współwłaścicielami
6
współwłasności nieruchomości w wyniku nieodpłatnego przeniesienia przez
jednego z nich udziałów we współwłasności na drugiego dotychczasowego
współwłaściciela może być kwalifikowana jako umowa darowizny i w związku z tym
należy do niej stosować także przepisy o możliwości odwołania darowizny już
wykonanej (art. 898 § 1 k.c.).
3. W rozpoznawanej sprawie chodzi o odwołanie umowy darowizny już
wykonanej. Ocena tego, czy pozwana (obdarowana) dopuściła się wobec powódki
(darczyńcy) rażącej niewdzięczności może być poczyniona na podstawie ustaleń
faktycznych dokonanych przez oba Sądy meriti.
Trafnie Sąd Apelacyjny przyjął, że cechy rażącej niewdzięczności może mieć
zachowanie się obdarowanego wobec darczyńcy, w którym wyraźnie pojawia się
zamiar działania nieprzyjaznego, pozostającego w wyraźnej dysharmonii z aktami
szczodrobliwości otrzymanym przez darczyńcę w umowie darowizny. Chodzi tu
także o zindywidualizowane bliżej zachowanie się obdarowanego, które budzi
zdecydowaną dezaprobatę społeczną.
W toku postępowania rozpoznawczego przed Sądami meriti rozważano
zachowanie się obdarowanej wobec powódki w kilku płaszczyznach:
a) w płaszczyźnie samego odnoszenia się pozwanej do osoby powódki;
b) w płaszczyźnie zapewnienia powódce odpowiednich warunków mieszkaniowych
w związku ze wspólnym zamieszkaniu w jednym budynku powódki i pozwanej
z dziećmi; c) w płaszczyźnie zapewnienia powódce odpowiedniej pomocy,
podyktowanej jej stanem zdrowia, wiekiem i potrzebami życia codziennego. Sąd
Apelacyjny przekonywująco skonstatował, że zagadnienie rażącej niewdzięczności
pozwanej wobec powódki w rozpatrywanej sprawie można by tylko rozważać
właśnie w płaszczyźnie trzeciej (c). W świetle zebranego w sprawie materiału
dowodowego powódce nie można było zarzucać tego, że doprowadziła do trudnych
warunków mieszkaniowych, w których znalazła się powódka. Strony mieszkają
w skromnych, ale podobnych warunkach, przy czym aktualne warunki
zamieszkania powódki nie zagrażają jej życiu i zdrowiu. Sąd Apelacyjny nie
dopatrzył się też trafnie cech rażącej niewdzięczności w zachowaniu się pozwanej
wobec osoby powódki, ponieważ w ogóle nie stwierdził szczególnej złośliwości
7
powódki, prowokowania nieporozumień i formułowaniu niewłaściwych lub
niestosownych ocen pod adresem matki. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
wyeksponowano natomiast tę płaszczyznę zachowania się pozwanej, która
polegała na zaniechaniu świadczenia pomocy w ogóle i gotowości takiej pomocy
wobec własnej matki. Należy podzielić stanowisko Sadu Apelacyjnego, który
dostrzegł w tym zakresie rażącą niewdzięczność pozwanej wobec matki –
darczyńcy. Należy bowiem zaznaczyć, że rażąca niewdzięczność może polegać
także na zaniechaniu działań obdarowanego wobec darczyńcy, jeżeli bliska więź
pokrewieństwa wymagałaby jednak podjęcia działań aktywnych, polegających
zwłaszcza na zapewnieniu darczyńcy (osobie bliskiej) stosownej pomocy w jej
sprawach osobistych. Tymczasem Sąd Apelacyjny ustalił, że mimo wieku i stanu
zdrowia powódki, pozwana mieszkająca w jednym domu z matką, nie świadczy jej
żadnej pomocy, nie interesuje się w ogóle losem matki. Sytuacja taka trwa co
najmniej od kilku lat, co może oznaczać już trwałą postawę pozwanej w tym
zakresie. Nie sposób nie zauważyć, że zamieszkanie w jednym domu znacznie
ułatwia możliwość świadczenia wspomnianej pomocy, a przynajmniej – ujawnienie
woli gotowości takiej pomocy. Nie usprawiedliwia pozwanej w tej mierze praca
zawodowa i potrzeba wychowywania własnych dzieci.
W tej sytuacji bezpodstawne okazało się twierdzenie skarżącej, że nie
wystąpiły w zachowaniu się jej wobec powódki cechy rażącej niewdzięczności
w rozumieniu art. 898 § 1 k.p.c.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną jako
nieuzasadnioną (art. 39814
k.p.c.).