Sygn. akt V CSK 85/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 września 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa P. S.A.
przeciwko M.C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 10 września 2009 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 14 listopada 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i nie obciąża pozwanego kosztami
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
W dniu 14 stycznia 2005 r. pozwany M.C. kierując na drodze publicznej
samochodem marki FORD TRANSIT, wbrew zakazowi prowadzenia pojazdów
mechanicznych, orzeczonemu w stosunku do niego przez Sąd Rejonowy w W.,
spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego obrażeń ciała doznał pasażer
FORDA R.S. Pojazd kierowany przez pozwanego stanowił własność W. S.A, w
którym zatrudniony jest pozwany. Do jego obowiązków należy między innymi
prowadzenie pojazdu służbowego, wykorzystywanego także do dostarczania
towaru do sklepów. W dniu wypadku pozwany otrzymał polecenie służbowe
wyjazdu do W. w celu przewiezienia towaru do tamtejszego sklepu firmowego.
Na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC)
posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartej między powodem – P. S.A. a
właścicielem samochodu FORD TRANSIT, powód wypłacił poszkodowanemu R.S.
kwotę 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Powód wezwał pozwanego do zwrotu
wypłaconej poszkodowanemu kwoty na podstawie art. 43 ustawy z dnia 22 maja
2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124,
poz. 1152 ze zm; dalej jako ustawa), a wobec bezskutecznego upływu terminu
wyznaczonego do zapłaty wystąpił z pozwem o jej zasądzenie od pozwanego.
Pozwany wnosił o oddalenie powództwa broniąc się zarzutem braku
legitymacji biernej. Twierdził, że kierując pojazdem w chwili wypadku wykonywał
obowiązki służbowe, a co za tym idzie za przedmiotową szkodę odpowiada
wyłącznie jego pracodawca na podstawie art. 120 § 1 k.p.
Sąd Okręgowy w W. podzielił obronę pozwanego i wyrokiem z dnia 28 lipca
2008 r. oddalił powództwo.
Sąd ten uznał, że pozwany nie jest zobowiązany wobec powoda, na
podstawie art. 43 pkt 3 ustawy, do zwrotu wypłaconego poszkodowanemu
odszkodowania z uwagi na treść art. 120 § 1 k.p., zgodnie z którym, w razie
wyrządzenia przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków
3
pracowniczych szkody osobie trzeciej, zobowiązany do jej naprawienia jest
wyłącznie pracodawca. Sąd Okręgowy przychylił się do poglądu wyrażonego
w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z 16 października 1976 r., III CZP 38/76
(OSNC 1977, nr 2, poz. 19), że przepis art. 120 § 1 k.p. jest przepisem
szczególnym w stosunku do art. 43 ustawy i wyłącza jego stosowanie.
Rozpoznając sprawę na skutek apelacji powoda, Sąd Apelacyjny
zaskarżonym obecnie wyrokiem, zmienił wyrok Sądu Okręgowego i uwzględnił w
całości powództwo.
Sąd Apelacyjny odmiennie niż Sąd Okręgowy rozstrzygnął kwestię
wzajemnej relacji między art. 43 ustawy i art. 120 § 1 k.p. W jego ocenie zarówno
wykładnia systemowa jak i celowościowa przemawiają za przyjęciem, że art. 43
ustawy stanowi przepis szczególny w stosunku do art. 120 § 1 k.p. Przepisy te
regulują różne sfery stosunków społecznych, różny jest także ich charakter i cel.
Norma objęta art. 43 ustawy, ma charakter prewencyjno-represyjny i zmierza do
wyeliminowania niepożądanych społecznie negatywnych zachowań kierowców
ograniczających poczucie bezpieczeństwa społeczeństwa, co przemawia przeciwko
wyłączeniu spod jego regulacji całej grupy kierowców wyrządzających szkodę
osobom trzecim przy wykonywaniu obowiązków służbowych.
W konsekwencji tego uznał, że art. 120 § 1 k.p. nie wyłącza dochodzenia
przez ubezpieczyciela w stosunku do kierowcy pojazdu mechanicznego, nie
posiadającego odpowiedniego prawa jazdy, który spowodował przy wykonywaniu
obowiązków pracowniczych nieumyślnie szkodę osobie trzeciej, zwrotu
świadczenia wypłaconego poszkodowanemu.
W skardze kasacyjnej opartej na podstawie naruszenia prawa materialnego
pozwany zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego w całości zarzucając naruszenie:
- art. 43 pkt 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. przez jego zastosowanie, mimo że
stanowi on lex generalis w stosunku do art. 120 § 1 k.p. będącego lex specialis;
- art. 120 § 1 k.p. przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że
ogranicza się on jedynie do przypadków, gdy szkodę wyrządzoną przez
pracownika osobie trzeciej wyrównuje pracodawca, natomiast we wszystkich
4
innych sytuacjach, gdy taką szkodę pokrywa inny podmiot na podstawie
przepisów odrębnych zastosowanie przepisu art. 120 § 1 k.p. jest wyłączone.
We wnioskach skargi domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku
i oddalenia powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istota sporu prawnego, jaki zarysował się na tle motywów zaskarżonego
wyroku i wyroku Sądu pierwszej instancji oraz podstaw wniesionej skargi
kasacyjnej, dotyczy dopuszczalności dochodzenia przez ubezpieczyciela zwrotu
świadczenia wypłaconego poszkodowanemu w stosunku do kierowcy nie
posiadającego wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym,
który spowodował przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych nieumyślnie
szkodę osobie trzeciej.
Przed przystąpieniem do jej rozstrzygnięcia wskazać należy w pierwszej
kolejności, iż fakt nieposiadania przez kierującego pojazdem mechanicznym,
wymaganych do tego uprawnień nie uzasadnia zarzutu winy umyślnej co do faktu
wyrządzenia przez niego szkody w postaci uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia
osoby uczestniczącej w spowodowanym przez niego wypadku drogowym. Zgodnie
ze stanowiskiem judykatury, pracownik skazany za przestępstwo z d. art.145 k.k.
(obecnie art. 177 k.k.), popełnione przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych,
odpowiada za spowodowaną tym występkiem szkodę (śmierć innej osoby,
uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia) jak za szkodę wyrządzoną nieumyślnie,
chociażby samo naruszenie obowiązków pracowniczych, jak nieostrożna jazda
niesprawnym technicznie pojazdem mechanicznym było umyślne (wyrok SN z dnia
30 maja 1980 r., I CR 139/80, w OSP 1981 nr 9, poz.163.).
Kwestia ta ma istotne znaczenie, bowiem w sytuacji, gdy kierowca –
pracownik wyrządza szkodę umyślnie nie powstaje w ogóle zagadnienie
wzajemnych relacji między art. 120 § 1 k.p. i art. 43 ustawy. Wówczas bowiem
pracownik jest zobowiązany do naprawienia szkody w pełnej wysokości
bezpośrednio wobec osoby trzeciej, nie powstaje więc kolizja między zasadą
odpowiedzialności zakładu pracy za szkodę wyrządzoną przez pracownika
wynikającą z art. 120 § 1 k.p., a uprawnieniem ubezpieczyciela do dochodzenia
5
regresu nietypowego na podstawie art. 43 pkt 1 ustawy. Wskazać przy tym trzeba,
że art. 43 ustawy nie przewiduje regresu zakładu ubezpieczeń do innego podmiotu
niż kierowca samochodu, który kierował nim w chwili wypadku. Przepis art. 120 § 1
nie może być podstawą regresu zakładu ubezpieczeń do zakładu pracy, gdyż
zakres jego obowiązywania ogranicza się do wskazanych w przepisach prawa
cywilnego przypadków, w których zakład pracy odpowiada za szkodę wyrządzoną
przez pracownika (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 października
2002 r., IV CKN 1409/00 niepubl.).
Stosownie do z art. 120 § 1 k.p., w razie wyrządzenia szkody osobie trzeciej
przy wykonywaniu przez pracownika obowiązków pracowniczych z winy
nieumyślnej, zobowiązany do jej naprawienia jest wyłącznie zakład pracy. W takiej
sytuacji pracownika nie obciąża obowiązek naprawienia szkody osobie trzeciej,
natomiast na podstawie § 2 art. 120 k.p. ponosi on odpowiedzialność wobec
zakładu pracy, która w wypadku szkody spowodowanej nieumyślnie, na podstawie
art. 119 § 1 k.p. jest ograniczona do wysokości jego 3 miesięcznego
wynagrodzenia. Roszczenie zwrotne zakładu pracy powstaje dopiero po
naprawieniu szkody przez zakład pracy osobie trzeciej.
Celem regulacji ustanowionej w art. 120 k.p. jest ochrona pracownika przed
niekorzystnymi konsekwencjami wykonywania pracy na rachunek pracodawcy. Jak
wskazuje się w piśmiennictwie, z uwagi na to, że beneficjentem efektów
zatrudnienia pracowników jest wyłącznie lub głównie pracodawca, jest uzasadnione
społecznie, ekonomicznie i aksjologicznie, by partycypował on nie tylko
w sukcesach pracownika, ale także w jego niepowodzeniach. Podnosi się także, iż
przepis temu spełnia istotne zadanie urealnienia kompensaty doznanej przez
poszkodowanego szkody.
Art. 43 ustawy przyznaje zakładowi ubezpieczeń prawo dochodzenia od
kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu odszkodowania wypłaconego z tytułu
OC posiadaczy pojazdów mechanicznych między innymi wówczas, jeżeli (jak w
jego pkt 3) kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem
mechanicznym. Uprawnienie takie przysługuje także zawsze ubezpieczycielowi w
razie winy umyślnej kierowcy – sprawcy szkody, a więc w odniesieniu do kierowcy
6
pracownika wtedy, gdy nie odpowiada za niego pracodawca. Jest to tzw. regres
nietypowy, będący zwrotnym roszczeniem ubezpieczyciela do strony stosunku
ubezpieczeniowego, inny niż regres przewidziany w art. 828 § 1 k.c. do osoby
trzeciej, która wyrządziła szkodę ubezpieczonemu. Przepis art. 43 ustawy, według
jego literalnego brzmienia, skierowany jest do wszystkich kierowców niezależnie od
ich pracowniczego statusu. Uprawienie ubezpieczyciela z art. 43 pkt 3 nie jest
zależne od istnienia związku przyczynowego między brakiem uprawnienia do
kierowania pojazdem w chwili wypadku a powstałą szkodą. W piśmiennictwie
trafnie podkreśla się że art. 43 ustawy jest przepisem o charakterze prewencyjno –
represyjnym, spełniającym funkcję wychowawczą i z tych ważnych względów
dopuszczającym wyjątek od zasady przejęcia przez ubezpieczyciela ciężaru
naprawienia szkody wyrządzonej przez ubezpieczonego, który zawarł umowę
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
Przepisowi temu odpowiadały poprzednio przepisy § 19 rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 28 lipca 1974 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń
komunikacyjnych (Dz. U. Nr 46, poz. 274 ze zm.), a następnie § 33 rozporządzenia
Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sprawie ogólnych warunków
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów
mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów… ( Dz. U.
1992 r. Nr 96, poz. 475 ze zm.).
W stanie prawnym obowiązującym na podstawie rozporządzenia z Rady
Ministrów z 1974 r., Sąd Najwyższy w powoływanej już z uprzednio uchwale składu
siedmiu sędziów, wpisanej do księgi zasad prawnych, z dnia 16 października
1976 r. stwierdził, że dochodzenie przez zakład ubezpieczeń (wówczas PZU)
zwrotu świadczenia wypłaconego poszkodowanemu (§ 19 tego rozporządzenia
w brzmieniu nadanym rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 22 sierpnia 1975 r.,
Dz. U. Nr 30, poz. 160) jest wyłączone w stosunku do kierowcy pojazdu
mechanicznego nie posiadającego odpowiedniego prawa jazdy, który spowodował
przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych nieumyślnie szkodę osobie trzeciej.
Pogląd wyrażony w powyższej uchwale, którym Sąd Najwyższy w obecnym
stanie prawnym nie pozostaje związany, podtrzymany został także w wyroku z dnia
7
28 czerwca 2002 r., II CKN 101/00 (niepubl.) wydanym na gruncie rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 9 grudnia 1992 r. w odniesieniu do jego § 33. Wspólna dla
tych orzeczeń, uzasadniająca je argumentacja, oparta została na założeniu, że
przepisy kodeksu pracy stanowią lex specialis w stosunku do przepisów prawa
cywilnego – do którego należą przepisy § 19 i 33 kolejnych rozporządzeń –
powodując ich derogację. Przepisy te muszą być więc wykładane przy
uwzględnieniu art. 120 § 1 k.p. regulującego odmiennie tę samą, co objęta nimi
materia i mającego przed nimi pierwszeństwo.
Teza przypisująca art. 120 § 1 k.p. charakter przepisu szczególnego
w stosunku do § 19 rozporządzenia Rady Ministrów z 1974 r. spotkała się
z uzasadnioną krytyką w piśmiennictwie, gdzie w nawiązaniu do założenia, na
którym została oparta, podniesiono, iż zgodnie ze stanowiskiem doktryny stosunek
lex specialis do lex generalis może zachodzić jedynie między konkretnymi
normami, a nie między samodzielnymi i odrębnymi gałęziami prawa lub całymi
aktami normatywnymi. Jako budzące poważne wątpliwości na tle wypowiedzi
orzeczniczych SN (uchwała z dnia 7 czerwca 1975, III CZP 19/75, OSNCP, nr 2,
poz. 20) ocenione zostało także stanowisko uznające art. 120 § 1 k.p. za przepis
prawa pracy, a nie za przepis umiejscowiony jedynie w prawie pracy, lecz
regulujący zagadnienie należące do prawa cywilnego.
Podzielić należy wyrażony w opozycji do stanowiska uchwały Sądu
Najwyższego z 16 października 1976 r. pogląd jej krytyków – adekwatny także dla
określenia właściwej relacji miedzy art. 43 ustawy a art. 120 § 1 k.p. –
ograniczający zastosowanie art. 120 § 1 k.p. do sytuacji, w której roszczenie
regresowe nabywa zakład pracy, który wyrównał szkodę wyrządzoną przez
pracownika osobie trzeciej. Natomiast w sytuacji, gdy szkodę pokrywa inny podmiot
na podstawie przepisów odrębnych wyłączone jest zastosowanie art. 120 § 1 k.p.
W konsekwencji przepis art. 120 § 1 k.p. nie wyłącza zastosowania art. 43 pkt 3
ustawy w stosunku do kierowców, którzy nie posiadając wymaganych uprawnień do
kierowania pojazdem mechanicznym, spowodowali przy wykonywaniu obowiązków
pracowniczych nieumyślnie szkodę osobie trzeciej.
8
Za takim kierunkiem rozstrzygnięcia zagadnienia wzajemnej relacji między
przepisami art. 120 § 1 k.p. i art. 43 ustawy przemawia odmienny przedmiot ich
regulacji obejmujący różne sfery stosunków społecznych oraz ich odmienne cele.
Uzasadnieniem instytucji regresu zakładu ubezpieczeń do ubezpieczonego od
odpowiedzialności cywilnej kierowcy, który powoduje wypadek drogowy
w następstwie zachowania szczególnie nagannego z punktu widzenia społecznego
i prawnego jest potrzeba jak najbardziej efektywnego, a więc opartego na sankcji
ekonomicznej, oddziaływania zapobiegającego takim zachowaniom. Względy te są
tak samo doniosłe w sytuacji, gdy szkodę wyrządza przy wykonywaniu obowiązków
służbowych pracownik będący kierowcą zawodowym. Z punktu widzenia celu
unormowania art. 43 ustawy, jakim jest prewencyjno-wychowawcze oddziaływanie
na kierowców, nie znajduje uzasadnienia, wyłączenie spod jego działania – przy
braku nadto ku temu wskazań wynikających z samego brzmienia tego przepisu –
kierowców zawodowych, którzy spowodowali wypadek wykonując swoje obowiązki
pracownicze.
Przyjęta koncepcja dopuszczalności regresu zakładu ubezpieczeń do
kierowcy – pracownika nie wyłącza realizacji postulatu ochrony pracownika przed
nadmiernie uciążliwym odszkodowaniem. Dochodzenie regresu przez zakład
ubezpieczeń na podstawie art. 43 ustawy jest bowiem jego uprawieniem a nie
obowiązkiem. Podjęta przez zakład ubezpieczeń decyzja w tym zakresie podlega
kontroli sądu, który może ocenić jego roszczenie na tle art. 5 k.c., jako nadużycie
prawa podmiotowego.
W tym stanie rzeczy, gdy z przyczyn wyżej wskazanych podstawy skargi
okazały się nieuzasadnione Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł
o jej oddaleniu.