Sygn. akt IV CSK 157/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 października 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Józef Frąckowiak
Protokolant Hanna Kamińska
w sprawie z powództwa S. D.
przeciwko Skarbowi Państwa - Nadleśnictwu J.
o ustalenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 9 października 2009 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 22 października 2008 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) nie obciąża powoda kosztami postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 29 maja 2006 r. Sąd Okręgowy w T. oddalił powództwo S.
D. skierowane przeciwko Skarbowi Państwa- Nadleśnictwu J. o stwierdzenie
nieważności czynności prawnej zrzeczenia się przez ojca powoda T. D. na rzecz
Skarbu Państwa w dniu 8 stycznia 1955 r. własności części nieruchomości rolnej,
jako niezgodnej z zasadami współżycia społecznego oraz o zobowiązanie strony
pozwanej do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności powyższej
nieruchomości na następców prawnych T. D. i wydanie jej następcom prawnym.
Sąd pierwszej instancji uznał, że powód nie wykazał nieważności zrzeczenia
się części nieruchomości z uwagi na naruszenie przez Skarb Państwa zasad
współżycia społecznego jak również nie wykazał, by T. D. złożył oświadczenie o
zrzeczeniu się własności pod wpływem bezprawnej groźby i by uchylił się od
skutków prawnych tego oświadczenia.
W wyniku apelacji powoda Sąd Apelacyjny w dniu 28 lutego 2007 r. uchylił
zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że ze względu na datę zakwestionowanej
czynności prawnej oraz treść art. XXX IX przep. wpr. k.c., do oceny ważności
zrzeczenia się własności nieruchomości przez ojca powoda mają zastosowanie
przepisy art. 69-76 popc dotyczące wad oświadczenia woli oraz art. 41 popc
dotyczący ważności czynności prawnej. Oceniając ustalone przez Sąd Okręgowy
okoliczności faktyczne, w których doszło do zrzeczenia się własności części
nieruchomości, Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska tego Sądu, że do
zrzeczenia się doszło w wyniku kłopotów finansowych (zaległości podatkowych)
ojca powoda, bowiem, jak stwierdził, kłopoty te były przejściowe i nie występowały
w dacie zrzeczenia. Uznał, że w świetle dokumentów IPN, zeznań świadka N. R. i
powoda należy przyjąć, iż do zrzeczenia doszło pod wpływem bezprawnych gróźb
ówczesnych władz, które inwigilowały ojca powoda, uznawały go za wroga,
zmierzały do pozbawienia własności nieruchomości i groziły więzieniem oraz
konfiskatą majątku. Z uwagi na to, że ojciec powoda nie uchylił się od skutków
3
prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem groźby, nie ma podstaw do
oceny czynności prawnej zrzeczenia w oparciu o art. 75 popc, co nie wyłącza
możliwości jej oceny w świetle art. 41 § 1 popc., jako sprzecznej z zasadami
współżycia społecznego. Sąd Apelacyjny uznał, że posłużenie się przez
funkcjonariuszy państwowych różnymi formami pozaprawnego nacisku
odwołującego się do uprawnień władczych państwa wobec jednostki celem
uzyskania skutku w postaci nabycia przez Skarb Państwa własności nieruchomości
bez ekwiwalentu, dla realizacji doraźnych, politycznych celów, jest niezgodne
z zasadami współżycia społecznego, w szczególności z zasadą wolności przy
wykonywaniu prawa własności. W konsekwencji wobec odmiennej oceny
możliwości zakwalifikowania czynności zrzeczenia jako nieważnej z odwołaniem się
do zasad współżycia społecznego, Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok
i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania wskazując
między innymi na konieczność merytorycznego odniesienia się do poszczególnych
żądań pozwu oraz zbadania interesu prawnego powoda w wytoczeniu powództwa
o ustalenie nieważności czynności prawnej zrzeczenia.
W toku ponownego rozpoznawania sprawy powód ograniczył powództwo do
żądania ustalenia nieważności zrzeczenia się własności części nieruchomości jako
sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, w pozostałym zakresie cofnął
powództwo, na co strona pozwana wyraziła zgodę.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 28 września 2007 r. umorzył postępowanie
w części obejmującej żądania cofnięte, a w pozostałym zakresie oddalił
powództwo.
Sąd ten, w oparciu o dokumenty z IPN, zeznania świadka N. R. i powoda
ustalił, że ojciec powoda T. D. od 1947 r. prowadził gospodarstwo rolne o
powierzchni ponad 80 ha, które przekazał mu jego ojciec, po uprzednim zrzeczeniu
się na rzecz Skarbu Państwa części tego gospodarstwa. T. D. był uważany za
osobę majętną, miał wiele maszyn rolniczych, ciągnik, samochód, płacił wysokie
podatki, zdarzały się okresy, gdy był z ich płaceniem w zwłoce i posiadał duże
zaległości podatkowe. Gdy udawał się do Powiatowej Rady Narodowej mówiono
mu, że jeżeli nie zrzeknie się części gospodarstwa pójdzie do więzienia, a
4
gospodarstwo w całości zostanie przejęte na poczet długów. Był inwigilowany przez
funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, którzy opisywali go w swoich
dokumentach jako bogacza-kułaka, wrogo nastawionego do nowej rzeczywistości,
utrzymującego kontakty z innymi kułakami i księdzem. Funkcjonariusze przyjeżdżali
do gospodarstwa z bronią i obserwowali jego pracę, wywierali naciski, by zrzekł się
gospodarstwa rolnego na rzecz Państwa.
Aktem notarialnym z dnia 8 stycznia 1955 r. T. D. zrzekł się na rzecz Skarbu
Państwa części gospodarstwa rolnego o obszarze 60,20,70 ha. W okresie
późniejszym nie starał się go odzyskać, nie składał też oświadczeń o uchyleniu się
od skutków prawnych oświadczenia woli o zrzeczeniu. Zmarł 14 kwietnia 1982 r., a
jednym z jego spadkobierców jest powód., który w 2004 r. uzyskał z IPN kserokopie
dokumentów dotyczących inwigilacji ojca przez funkcjonariuszy UB oraz
zaświadczenie, iż T. D. jest pokrzywdzonym w rozumieniu art. 6 ustawy z dnia 18
grudnia 1998 r. o IPN.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo uznając, że powód nie ma interesu
prawnego w żądaniu ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c. nieważności czynności
prawnej zrzeczenia się własności części nieruchomości rolnej.
Sąd Apelacyjny rozpoznając apelację powoda poczynił dodatkowe ustalenia
faktyczne na podstawie dowodów przedstawionych przez powoda na rozprawie
apelacyjnej. Był to odpis przygotowanego przez adwokata w imieniu ojca powoda
projektu pozwu przeciwko Skarbowi Państwa o stwierdzenie nieważności czynności
prawnej zrzeczenia się własności części gospodarstwa rolnego w dniu 8 stycznia
1955 r. oraz odpis pozwu ojca powoda przeciwko Administracji Lasów
Państwowych o odszkodowanie w kwocie 12 091,99 zł i odpis odpowiedzi na
rewizję złożoną w tej sprawie przez pozwanego.
W oparciu o te dowody oraz dowód z przesłuchania powoda Sąd Apelacyjny
dodatkowo ustalił, że T. D. przy udziale adwokata sporządził projekt pozwu
przeciwko Skarbowi Państwa o ustalenie nieważności przedmiotowej czynności
prawnej zrzeczenia się części nieruchomości rolnej w dniu 8 stycznia 1955 r., w
którym uchylał się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli jako
złożonego, jego zdaniem, pod wpływem przymusu psychicznego. Odwoływał się do
5
art. 75 popc wskazując na obawę poważnego niebezpieczeństwa osobistego
i majątkowego wynikającego z tego, że obciążony znacznymi zaległościami
podatkowymi za część gospodarstwa rolnego zdaną przez jego ojca państwu oraz
karą grzywny za brak dostaw obowiązkowych z tej części gospodarstwa, poczuł się
zmuszony do złożenia wniosku o przejęcie gospodarstwa rolnego przez państwo za
odszkodowaniem. Urzędnicy Prezydium PRN w G. uznali jednak, że wniosek
wymaga poprawek, a niezależnie od tego stwierdzili, że ojciec powoda powinien
przekazać pod zagospodarowanie państwu część ziemi o obszarze 30 ha. Jego
wniosek w tym przedmiocie nie został jednak uwzględniony natomiast powiedziano
mu, że powinien zrzec się na rzecz Skarbu Państwa części gospodarstwa o
obszarze 50-60 ha. T. D. był zmuszony dostosować się do tych warunków wobec
niemożności zagospodarowania całego gospodarstwa rolnego oraz zapłacenia
wymierzonych mu zaległych podatków i kary, bowiem groziły mu sankcje osobiste i
majątkowe wynikające z obowiązujących ustaw i dekretów o dostawach
obowiązkowych i zagospodarowaniu gospodarstw rolnych, w postaci kary
więzienia, grzywny, przepadku mienia oraz zakazu pobytu w powiecie lub
województwie dotychczasowego zamieszkania. W jego przekonaniu ten stan
rzeczy wynikał z odmowy przyjęcia jego wniosku o zagospodarowanie części
gospodarstwa i przejęcie na własność państwa za odszkodowaniem reszty
gospodarstwa.
W późniejszym okresie T. D. wniósł przeciwko Administracji Lasów
Państwowych pozew o odszkodowanie w kwocie 12 091,99 zł za użytkowanie 1 ha
jego gruntów. Powództwo zostało uwzględnione.
Oceniając przeprowadzone dowody, Sąd Apelacyjny uznał, że dokument
w postaci projektu pozwu T. D., sporządzonego najprawdopodobniej 10
października 1957 r., ma dla oceny dowodów i ustaleń faktycznych podstawowe
znaczenie, bowiem odtwarza rzeczywiste motywy, jakim kierował się ojciec powoda
podejmując decyzję o zrzeczeniu się części gospodarstwa na rzecz Skarbu
Państwa. Z dokumentu tego wynika, że były to motywy mające źródło w kłopotach
finansowych i ekonomicznych, a przyczyną podjęcia decyzji o zrzeczeniu się na
rzecz Skarbu Państwa części gospodarstwa rolnego było znaczne zadłużenie
podatkowe oraz obciążenie karą grzywny i grożące z tego powodu konsekwencje
6
karne przewidziane w obowiązujących wówczas ustawach, nie zaś groźby czy
bezprawne naciski funkcjonariuszy organów państwowych. Dowód ten nie
pozostaje, zdaniem Sądu, w sprzeczności z resztą materiału dowodowego, bowiem
dokumenty IPN dotyczące T. D. koncentrują się na latach 1948/1952 i nie
potwierdzają żadnych działań operacyjnych organów UB wobec ojca powoda w
latach 1954/55, z dokumentów tych wynika też, że ojciec powoda w okresie gdy był
inwigilowany i szykanowany wywiązywał się z dostaw obowiązkowych i podatków i
mimo podejmowanych wobec niego czynności przez organa UB nie czynił w tym
okresie żadnych przesunięć majątkowych. Także zeznania świadka N. R. i powoda
nie pozwalają, zdaniem Sądu, na przyjęcie, że przyczyną zrzeczenia się części
nieruchomości były bezprawne, sprzeczne z zasadami współżycia społecznego
działania funkcjonariuszy Państwa wobec ojca powoda. Powód w tym czasie miał
6-7 lat i z natury rzeczy nie mógł mieć własnych spostrzeżeń, a jego zeznania
dotyczące informacji, które uzyskał od rodziców oraz okoliczności w jakich odnalazł
złożone w postępowaniu apelacyjnym dowody Sąd ocenił jako mało wiarygodne z
powodu wskazanych w uzasadnieniu niespójności i sprzeczności. W odniesieniu do
zeznań św. N. R. Sąd Apelacyjny wskazał, że świadek ten nie mógł być w pełni
zorientowany co do przyczyn zrzeczenia się przez T. D. własności części
nieruchomości, bowiem miał w tym czasie 14 lat, nie mieszkał w S., a jedynie tam
przyjeżdżał, zaś jego zeznania co do okresu powstania zaległości podatkowych są
niezgodne z treścią projektu pozwu.
Mimo czynionych prób, Sąd Apelacyjny nie zdołał ustalić, czy T. D. wniósł do
sądu pozew, którego projekt powód złożył do akt. Stwierdził zatem, że nie ma
podstaw ani do uznania, że zachodzi powaga rzeczy osądzonej, ani do przyjęcia,
że T. D. złożył skutecznie oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych
swojego oświadczenia woli o zrzeczeniu się własności części nieruchomości, jako
złożonego pod wpływem groźby. Ocenił zatem tę czynność prawną na gruncie art.
41 § 1 popc rozważając zarzut jej sprzeczności z zasadami współżycia
społecznego uznał bowiem, przeciwnie niż Sąd Okręgowy, że powód ma interes
prawny w żądaniu na podstawie art. 189 k.p.c. ustalenia nieważności czynności
prawnej zrzeczenia się przez ojca własności części nieruchomości.
7
Dokonując tej oceny wskazał, że wobec poczynienia nowych ustaleń
faktycznych na podstawie dowodów zgłoszonych dopiero w toku drugiego
postępowania apelacyjnego, nie jest związany swoim stanowiskiem zajętym
w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 lutego 2007 r. co do przyczyn złożenia przez ojca
powoda oświadczenia o zrzeczeniu się własności części nieruchomości. Uznał,
że z projektu pozwu, przygotowanego przez adwokata na zlecenie ojca powoda
wynika, iż rzeczywistą przyczyną tej czynności prawnej były względy ekonomiczne:
zaległości podatkowe i obciążenie karą grzywny oraz obawa zastosowania sankcji
wynikających z obowiązujących wówczas przepisów prawa, nie zaś bezprawne
groźby czy inne pozaprawne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego
działania funkcjonariuszy państwowych, wynikające z uprawnień władczych
Państwa. Działania takie mogły mieć miejsce w okresie wcześniejszym, w latach
1948-1952, jednak nie doprowadziły do niekorzystnych przesunięć majątkowych,
zaś decyzja o zrzeczeniu się własności części nieruchomości zapadła po naradzie
rodzinnej jako alternatywa możliwości zastosowania wobec ojca powoda
poważnych sankcji karnych i majątkowych przewidzianych w obowiązujących
wówczas ustawach za zaległości podatkowe i w dostawach obowiązkowych.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że niezależnie od oceny, z punktu widzenia
obecnie funkcjonujących standardów, obowiązujących wówczas przepisów
przewidujących takie sankcje, nie można niewątpliwie akceptować stanowiska
jakoby czynności cywilno-prawne dokonywane w związku z tymi regulacjami mogły
być uznane za dokonane w warunkach nieważności z uwagi na sprzeczność
z zasadami współżycia społecznego.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie przepisów prawa
procesowego mające szczególnie istotny wpływ na wynik sprawy: art. 245 w zw.
z art. 253 w zw. z art. 235 i nast. k.p.c. w zw. z art. 308 i art. 309 k.p.c. , przez
uznanie za dokument prywatny kopii projektu pozwu złożonej w postępowaniu
apelacyjnym, mimo braku na niej jakiegokolwiek podpisu oraz nadanie temu
dowodowi rangi dowodu koronnego, niweczącego wartość dowodową dowodów
w postaci dokumentów IPN oraz zeznań świadka i powoda, a także naruszenie art.
386 § 6 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd II instancji odmiennej, sprzecznej z zajętą
8
w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 lutego 2007 r., oceny prawnej zaskarżonej
czynności prawnej.
W ramach zarzutów naruszenia prawa materialnego zarzucił naruszenie art.
58 § 2 k.c. w zw. z art. 41 § 1 popc w zw. z art. 179 k.c. w zw. z art. 60 § 1 pr.
rzecz. w zw. z art. XXXIX pwkc przez nie zastosowanie tych przepisów w wyniku
uznania, że zaskarżona czynność prawna zrzeczenia się własności części
nieruchomości była zgodna z zasadami współżycia społecznego. Wnosił
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania i zasądzenia kosztów procesu za wszystkie instancje.
Strona pozwana wnosiła o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżący ma niewątpliwie rację, że Sąd Apelacyjny nazywając
„dokumentem” i traktując jak dokument prywatny dowód w postaci projektu pozwu
złożonego przez powoda na rozprawie apelacyjnej, naruszył art. 245 k.p.c., bowiem
dokumentem prywatnym w świetle tego przepisu może być tylko pismo
zaopatrzone podpisem osoby, która je sporządziła, zaś omawiany dowód nie jest
podpisany, a jedynie opatrzony pieczęcią z nazwiskiem adwokata. Nie jest to zatem
dokument prywatny, a inny środek dowodowy, którego sposób przeprowadzenia
reguluje art. 309 k.p.c., wskazując, że sąd określi sposób przeprowadzenia dowodu
innymi środkami dowodowymi niż wymienione w artykułach poprzedzających,
zgodnie z ich charakterem, stosując odpowiednio przepisy o dowodach. Z uwagi na
to, że omawiany dowód jest odpisem pisma, a zatem środkiem dowodowym
zbliżonym najbardziej do dokumentu, Sąd Apelacyjny dopuszczając ten środek
dowodowy powinien zgodnie z art. 309 k.p.c. zastosować odpowiednio przepisy
o przeprowadzeniu dowodu z dokumentu. Jednakże trafność zarzutu naruszenia
art. 245 i art. 309 k.p.c. nie przesądza o jego skuteczności. Przede wszystkim
powód, wbrew wymaganiom art. 162 k.p.c., nie zwrócił uwagi Sądu Apelacyjnego
na to uchybienie przepisom postępowania, a zatem nie przysługuje mu prawo
powoływania się na nie w skardze kasacyjnej. Ponadto w żaden sposób nie
wykazał, że uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, co w świetle
9
art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. jest warunkiem skuteczności zarzutów procesowych,
a wykazanie tej przesłanki było konieczne tym bardziej, że sposób i charakter
zarzucanego naruszenia przepisów art. 245 i art. 309 k.p.c. jest tego rodzaju,
że jego wpływ na wynik sprawy nie tylko nie jest oczywisty, lecz budzi istotne
wątpliwości.
Nie mogą być skuteczne wyrażone w uzasadnieniu powyższych zarzutów
zastrzeżenia do oceny Sądu Apelacyjnego przyznającego omawianemu dowodowi
szczególnie istotne znaczenie ani zastrzeżenia dotyczące dokonanej przez Sąd
drugiej instancji oceny dowodów w postaci dokumentów IPN oraz zeznań świadka
i powoda. Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być
zarzuty dotyczące ustalenia faktów i oceny dowodów, a uzasadnienie skargi
kasacyjnej powoda w zakresie zarzutów naruszenia przepisów dotyczących
dowodu z dokumentu i przeprowadzenia innych dowodów w istocie kwestionuje
ocenę dowodów dokonaną przez Sąd Apelacyjny, co jest niedopuszczalne.
Nie uzasadnione są zarzuty naruszenia art. 253, art. 235 oraz art. 308 k.p.c.
Strony nie zaprzeczały prawdziwości pisma w postaci odpisu projektu pozwu
sporządzonego przez adwokata ojca powoda, a zatem art. 253 k.p.c. nie miał
w sprawie zastosowania, podobnie jak art. 308 k.p.c., dotyczący przeprowadzenia
dowodu z filmu, telewizji, fotokopii, fotografii, planów, rysunków oraz płyt lub taśm
dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub
dźwięki, które to środki dowodowe nie były prezentowane w sprawie. Nie został
również naruszony art. 235 k.p.c. stanowiący o tym, że postępowanie dowodowe
odbywa się przed sądem orzekającym, a w szczególnych wypadkach w tym
przepisie przewidzianych, przed sędzią wyznaczonym albo sądem wezwanym.
Nie jest także uzasadniony zarzut naruszenia art. 386 § 6 k.p.c. Wprawdzie
w przepisie tym, jako wyjątek od zasady związania sądu pierwszej i drugiej instancji
oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania wyrażonymi
w uzasadnieniu sądu drugiej instancji, wskazany został tylko przypadek zmiany
stanu prawnego, jednak powszechnie w literaturze i orzecznictwie przyjmuje się,
że związanie, o którym mowa w art. 386 § 6 k.p.c., nie dotyczy także sytuacji, gdy
nastąpi zmiana okoliczności faktycznych, na podstawie których sąd drugiej instancji
10
dokonał swojej oceny prawnej i udzielił wskazań. Zgodnie bowiem z art. 316 § 1
k.p.c. sąd zawsze ocenia sprawę według stanu z chwili orzekania (porównaj między
innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1967 r. I CR 381/67,
OSNC 1968/7/122, z dnia 27 lipca 1971 r. II CZ 471/71, OSPiKA 1972/3/48, z dnia
2 kwietnia 1974 r. I CR 95/74 oraz z dnia 6 września 2005r. IPK 55/05, nie publ.).
Sąd Apelacyjny rozpoznając sprawę po raz drugi uzupełnił postępowanie
dowodowe o nowe dowody przedstawione przez powoda i na ich podstawie
poczynił ustalenia faktyczne inne niż te, które stanowiły podstawę jego oceny
prawnej wyrażonej w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 lutego 2007 r. W tej sytuacji
nie był związany poprzednią oceną prawną, poczynioną na tle innych okoliczności
faktycznych. Mógł więc, na gruncie nowych ustaleń, uznać, że przyczyną
zrzeczenia się przez ojca powoda własności części nieruchomości rolnej były
kłopoty finansowe wynikające z zaległości podatkowych i w dostawach
obowiązkowych oraz grożące w związku z tym sankcje karne i majątkowe, a nie
bezpośrednie, bezprawne groźby i naciski funkcjonariuszy państwowych,
wykorzystujących władcze uprawnienia państwa.
Nie są również uzasadnione zarzuty naruszenia prawa materialnego.
Przede wszystkim trzeba wskazać na wadliwość konstrukcji zarzutów
kasacyjnych w tym przedmiocie: niewątpliwie nie mogło dojść do „naruszenia art.
58 § 2 w zw. z art. 41 § 1 popc.”, ani „art. 179 k.c. w zw. z art. 60 § 1 pr. rzecz.”,
bowiem przepisy te, dotyczące tej samej materii, obowiązywały w różnym czasie
i nie mogły mieć jednoczesnego zastosowania. W świetle art. XXXIX pwkc, do
oceny roszczenia powoda miały zastosowanie jedynie przepisy obowiązujące
w chwili dokonania czynności prawnej zrzeczenia się własności części
nieruchomości rolnej, a więc art. 41 § 1 popc i art. 60 § 1 pr. rzecz. Przepisy art. 58
§ 2 k.c. ani art. 179 k.c. nie miały zastosowania, zatem kasacyjny zarzut ich
naruszenia jest bezprzedmiotowy, a zarzut naruszenia art. XXXIX pwkc
bezzasadny.
Nieuzasadnione są także zarzuty naruszenia art. 41 § 1 popc, stanowiącego
odpowiednik art. 58 § 2 k.c., a w konsekwencji art. 60 § 1 pr. rzecz., stanowiącego
odpowiednik art. 179 k.c.
11
Ocena, czy zrzeczenie się przez ojca powoda w dniu 8 stycznia 1955 r.
własności części nieruchomości rolnej na rzecz Skarbu Państwa było nieważne,
jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, musi mieć za podstawę
przede wszystkim ustalenia faktyczne dotyczące okoliczności i przyczyn tej
czynności prawnej. Jak słusznie bowiem stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu
uchwały z dnia 29 września 1987 r. III CZP 51/87 (OSNC 1989/1/14), zgodność
czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego jest zagadnieniem
kontekstu faktycznego, tj. okoliczności danego wypadku.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego za utrwalone można uznać stanowisko,
że sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jest czynność prawna dokonana
w sytuacji nacisku na kontrahenta spowodowanego wykorzystaniem swoich
wpływów albo pozycji związanej z zajmowanym stanowiskiem, z którym wiąże się
decydowanie w takim czy innym sensie o sytuacji prawnej kontrahenta (porównaj
między innymi wyrok z dnia 12 listopada 1974 r. I CR 602/74, OSP 1976/143).
Należy zatem podzielić stanowisko Sądu Apelacyjnego, że co do zasady
może być uznana za nieważną, jako sprzeczna z zasadami współżycia
społecznego, czynność prawna podjęta pod wpływem bezprawnych gróźb czy
pozaprawnych nacisków funkcjonariuszy państwowych, którzy realizując doraźne,
polityczne cele i wykorzystując uprawnienia władcze państwa, dążą do nakłonienia
obywatela do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem na rzecz Skarbu
Państwa, bez stosownego ekwiwalentu.
Sytuacja taka nie miała jednak miejsca w rozpoznawanej sprawie, w której
ustalenia faktyczne Sądu Apelacyjnego nie dają podstaw do uznania, że doszło do
tego rodzaju działań funkcjonariuszy państwowych, a zgodnie z art. 39813
§ 2
k.p.c., skoro kasacyjne zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się
nieskuteczne, Sąd Najwyższy przy ocenie prawnej rozstrzygnięcia na podstawie
art. 41 § 1 popc., jest związany ustaleniami faktycznymi Sądu Apelacyjnego co do
okoliczności i przyczyn zrzeczenia się przez ojca powoda własności części
nieruchomości.
Ocena prawna ważności czynności prawnej zrzeczenia się własności części
nieruchomości przez ojca powoda musi odbywać się w kontekście obowiązujących
12
wówczas i nie podważonych do chwili obecnej przepisów prawa, przewidujących
niezwykle dotkliwe sankcje karne, majątkowe i administracyjne za zaległości
podatkowe oraz zaległości w dostawach obowiązkowych. Przepisy obowiązujących
w tym przedmiocie dekretów i ustaw (między innymi z dnia 10 lipca 1952 r., Dz.U.
Nr 32, poz. 214 i z dnia 9 lutego 1953 r., Dz. U. Nr 11, poz. 40) przewidywały
w takiej sytuacji karę pozbawienia wolności, grzywny, konfiskatę majątku oraz
możliwość orzeczenia zakazu osiedlenia się w dotychczasowym miejscu
zamieszkania, powiecie lub województwie. Kary takie realnie groziły wszystkim
obywatelom mającym zaległości podatkowe lub w dostawach obowiązkowych
i stanowiły niewątpliwie wyraz negatywnego stosunku Państwa do własności
indywidualnej oraz narzędzie prawne pozwalające na legalne pozbawianie
obywateli własności nieruchomości. Z punktu widzenia obecnych standardów były
niewątpliwie sprzeczne z podstawowymi zasadami demokratycznego państwa
prawa. Taka ocena jednak nie może prowadzić do wniosku, że dokonywane w tym
okresie czynności prawne rozporządzające mieniem na rzecz Skarbu Państwa
nieodpłatnie w celu uchylenia zagrożenia zastosowania obowiązujących sankcji
karnych, majątkowych i administracyjnych, są nieważne, jako sprzeczne
z zasadami współżycia społecznego, podobnie jak nie można w tych
okolicznościach uznać za niedopuszczalną formę nacisku, sytuacji, gdy
funkcjonariusze państwowi, w ramach swoich uprawnień wynikających
z obowiązujących przepisów prawa, podejmowali decyzje niekorzystne dla
obywatela i wskazywali, że dla uniknięcia grożących mu sankcji karnych
i majątkowych, powinien zrzec się własności nieruchomości na rzecz Skarbu
Państwa. Sytuacje takie, choć niewątpliwie znacznie ograniczały wolność wyboru
decyzji dotyczących własności nieruchomości i według obecnych standardów nie
powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa, jednak na gruncie
obowiązujących wówczas przepisów i przyjmowanych wówczas zasad współżycia
społecznego, nie mogłyby być uznane za sprzeczne z tymi zasadami i jako takie
prowadzące do nieważności czynności prawnej podjętej w takich warunkach.
Uświadamianie grożących w myśl obowiązującego prawa sankcji karnych,
majątkowych i administracyjnych za zaległości podatkowe i brak dostaw
obowiązkowych oraz wskazywanie zrzeczenia się własności nieruchomości jako
13
sposobu ich uniknięcia, nie może być uznane za pozaprawną formę nacisku
funkcjonariusza państwowego, skutkującą nieważnością czynności prawnej
zrzeczenia, jako sprzecznej z zasadami współżycia społecznego.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
oddalił skargę kasacyjną, a na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 39821
i art. 391
§ 1 k.p.c. nie obciążył powoda kosztami postępowania kasacyjnego z uwagi na jego
trudną sytuację materialną i życiową oraz charakter sprawy.
jz