Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 95/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 października 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSN Herbert Szurgacz
w sprawie z powództwa R. J.
przeciwko Urzędowi Miejskiemu w S.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 28 października 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w S.
z dnia 11 marca 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w S. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 21 stycznia 2009 r. Sąd Rejonowy - Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w S. uznał wypowiedzenie R. J. umowy o pracę z dnia
30 maja 2003 r., zawartej na czas nieokreślony, za bezskuteczne.
Sąd ten ustalił, że powód pozostaje zatrudniony w Urzędzie Miejskim w S.
od 2 kwietnia 2002 r. na stanowisku strażnika Straży Miejskiej w S. na podstawie
umowy o pracę na czas nieokreślony z dnia 30 maja 2003 r., poprzedzonej
umowami o pracę na czas określony i aneksami do nich. Nadto, na mocy
upoważnienia Nr 10 Prezydenta Miasta S. z dnia 2 października 2007 r. powód
został upoważniony do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego za
szczegółowo określone wykroczenia, które to upoważnienie obowiązywało do dnia
31 grudnia 2007r. Od dnia 2 listopada 2007r. R. J. został oddelegowany do pracy
przy obsłudze monitoringu wizyjnego miasta S. w Centrum Obserwacji i Rejestracji,
mieszczącego się w budynku Komendy Miejskiej Policji w S. na dotychczasowych
warunkach płacy. Ponadto Sąd ten ustalił, że w czasie zatrudnienia pozwany
dokonywał weryfikacji karalności sądowej powoda i dwukrotnie zwracał się do
Krajowego Rejestru Karnego z zapytaniem o karalność. Stwierdzono, że R. J. nie
figuruje w kartotece karnej.
Wyrokiem z dnia 1 września 2008 r. Sąd Rejonowy - Sąd Grodzki w S. uznał
obwinionego R. J. za winnego popełnienia czynu z art. 86 § 2 kw, polegającego na
spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym w stanie po spożyciu
alkoholu - 0,17 mgl. alkoholu w wydychanym powietrzu - i za to skazał go na karę
500 zł grzywny, a ponadto orzekł wobec obwinionego środek karny w postaci
zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na
okres 6 miesięcy, zaliczając na poczet środka karnego okres zatrzymania prawa
jazdy od 15 lipca 2008 r.
Sąd pierwszej instancji, dokonując analizy materiału dowodowego
zgromadzonego w sprawie, uznał za słuszne argumenty powoda i doszedł do
przekonania, że wypowiedzenie R. J. umowy o pracę z przyczyn wskazanych w
wypowiedzeniu było nieuzasadnione. Sąd ten uznał, że interpretacja przepisów
dokonana przez pozwanego (który dokonując wypowiedzenia powołał się na art. 24
3
pkt 5 i 7 ustawy o strażach gminnych) jest nieprawidłowa, a wypowiedzenie
powodowi umowy o pracę tylko z uwagi na popełnienie przez niego wykroczenia
jest nieuzasadnione, bowiem odpowiedzialność za wykroczenie nie jest
odpowiedzialnością karną, lecz porządkową. Wynika to z przepisów kodeksu
karnego i kodeksu wykroczeń. Art. 1 § 1 kk stanowi, że odpowiedzialności karnej
podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę
obowiązującą w czasie jego popełnienia. Tymczasem zaś art. 1 § 1 kw stanowi, że
odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie
szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod
groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 zł lub nagany. W
Kodeksie wykroczeń nie ma zatem mowy o odpowiedzialności karnej za popełnione
wykroczenie.
Sąd Rejonowy wywodził, że sam fakt, iż w sprawach o wykroczenia orzeka
Sąd Rejonowy nie oznacza, że osoba skazana za wykroczenie przez sąd jest
osobą karaną sądownie. Wbrew informacji wynikającej z pisma Komendanta Straży
Miejskiej w S. z dnia 30 września 2008 r., skierowanego do Prezydenta Miasta S.,
danych o ukaraniu grzywną za wykroczenie nie ujawnia się też w Krajowym
Rejestrze Karnym. Art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 24 maja 2000 r. o Krajowym
Rejestrze Karnym (jednolity tekst: Dz.U. z 2008 r. Nr 50, poz. 292) stanowi jakie
dane w tym Rejestrze są gromadzone i jakiej karalności dotyczą. Stąd też, zdaniem
Sądu Rejonowego, należało uznać, że sformułowanie „karana sądownie" oznacza
osobę prawomocnie skazaną za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe,
niezależnie od tego, czy zostało popełnione z winy umyślnej czy nieumyślnej.
Sąd Rejonowy podkreślił, że skoro do dnia wypowiedzenia powodowi umowy
o pracę pozwany pracodawca pojęcie „karalności sądowej" rozumiał w ten sam
sposób, jak wyżej przedstawiono, (a więc za przestępstwa i przestępstwa
skarbowe), i skoro w KRK nie są ujawniane dane o ukaraniu za wykroczenia, to
pomimo niezmienności przepisów art. 24 ust. 7 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o
strażach gminnych (Dz. U. Nr 123, poz. 779 ze zm.) w dniu złożenia powodowi
oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę pozwany pojęcie karalności
zinterpretował w sposób odmienny. Ponadto Sąd ten uznał, że popełnienie przez
powoda wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, nie
4
świadczy o braku nienagannej opinii i niegodnym zachowaniu. Stoi to w
sprzeczności z dokumentami przedstawionymi przez pozwanego. Dane te
świadczą o pozytywnej opinii o powodzie tak w środowisku, w którym mieszka, jak i
u pracodawcy. Nie był karany dyscyplinarnie, porządkowo, a wręcz przeciwnie, był
nagradzany finansowo za pracę. Zatem Sąd przyjął, że wykroczenie, które powód
popełnił, nie wpływa negatywnie na opinię o powodzie, skoro nie było to
wykroczenie przeciwko obyczajności publicznej, porządkowi i spokojowi
publicznemu, czy też przeciwko bezpieczeństwu osób i mienia. Obecnie praca
wykonywana przez powoda nie polega na kontakcie z obywatelami, a przy tym nie
jest on upoważniony do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego za
wykroczenia, bowiem upoważnienie z dnia 2 stycznia 2007 r. wygasło 31 grudnia
2007 r.
Od powyższego wyroku strona pozwana wniosła apelację.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w S., wyrokiem z
dnia 11 marca 2009 r., oddalił apelację, zmieniając w komparycji wyroku Sądu
Rejonowego w S. nazwę pozwanego na „Gminę Miejską w S.”.
Sąd Okręgowy podzielił w całości dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia
faktyczne w sprawie i wnioski, które legły u podstaw zaskarżonego orzeczenia.
Zgodnie z art. 45 § 1 k.p., w razie ustalenia, że wypowiedzenie pracownikowi
umowy o pracę zawartej na czas określony jest nieuzasadnione lub narusza
przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy, stosownie do żądania
pracownika, orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już
rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo
o odszkodowaniu. Uprawnienie wynikające z tego przepisu przysługuje
pracownikowi zarówno wtedy, gdy wskazana w wypowiedzeniu przyczyna jest
nieuzasadniona, niedostatecznie konkretna i niezrozumiała dla pracownika, jak i
wówczas, gdy przyczyna ta jest pozorna, tzn. nierzeczywista i nieprawdziwa.
R. J. w niniejszej sprawie na nieuzasadnione przyczyny wypowiedzenia
umowy o pracę powoływał się we wniesionym pozwie. W ocenie Sądu drugiej
instancji, dokonana przez Sąd Rejonowy analiza dowodów ze wszech miar jest
prawidłowa. Doprowadziła ona do ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę
powodowi z przyczyn wskazanych w wypowiedzeniu było nieuzasadnione. Jak
5
wynika z pisma o rozwiązaniu umowy o pracę z dnia 26 listopada 2008 r. z
powodem R. J., przyczyną wypowiedzenia jest skazanie prawomocnym wyrokiem
Sądu Rejonowego w S. Sądu Grodzkiego w dniu 1 września 2008 r., co
uniemożliwia dalsze zatrudnienie na stanowisku strażnika Straży Miejskiej, zgodnie
z art. 24 pkt 5 i 7 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych, oraz art. 3
ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych.
Zdaniem pracodawcy, ukaranie powoda przez Sąd Grodzki za wykroczenie z art.
86 § 2 kw oznacza, że stał się on osobą karaną sądownie i nie może zajmować
stanowiska strażnika Straży Miejskiej.
Sąd Okręgowy podniósł, że z samego oświadczenia pracodawcy o
wypowiedzeniu umowy o pracę musi wynikać - w sposób niebudzący wątpliwości -
co jest istotą zarzutu stawianego pracownikowi i usprawiedliwiającego rozwiązanie
z nim stosunku pracy. Dalsza konkretyzacja i uzupełnienie przyczyny
wypowiedzenia mogą służyć pełniejszemu uzasadnieniu wypowiedzenia, nie mogą
jednak usunąć wadliwości (niekonkretności) określenia jego przyczyny w
oświadczeniu o wypowiedzeniu. Słusznie, zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd
Rejonowy przyjął, że interpretacja przepisów, na które powołuje się pozwany
pracodawca w oświadczeniu z dnia 26 listopada 2008 r., jest nieprawidłowa, a
wypowiedzenie powodowi umowy o pracę tylko z uwagi na popełnione przez niego
wykroczenie jest bezzasadne. Pracodawca ma obowiązek wskazania w sposób
konkretny i zrozumiały dla pracownika przyczyny rozwiązania stosunku pracy.
Pracodawca w oświadczeniu, o którym mowa, powołuje się na karalność powoda,
jednak wyraźnie nie konkretyzuje, w jaki sposób wpłynął ten fakt na utratę godności
i zaufania przez powoda, tylko ogólnie przytacza przepisy ustawy z 29 sierpnia
1997 r. o strażach gminnych. Innych przyczyn pracodawca nie wskazuje.
W świetle art. 30 § 4 k.p., dopiero wskazanie faktów i rzeczowych okoliczności
dotyczących osoby pracownika bądź jego zachowanie w procesie świadczenia
pracy lub zdarzeń - także niezależnych od niego - a mających wpływ na decyzje
pracodawcy, spełnia warunek podania konkretnej przyczyny wypowiedzenia.
Słusznie zatem, w ocenie Sądu drugiej instancji, Sąd Rejonowy przyjął, że
rozwiązanie umowy o pracę z powodem za popełnienie wykroczenia nie jest
6
uzasadnione. Odpowiedzialność za wykroczenia nie jest odpowiedzialnością karną,
lecz porządkową.
Z treści art. 1 k.w. można wywieść ogólną definicję wykroczenia, jako czynu
społecznie szkodliwego. Wykroczenia stanowią drobne czyny karalne, oddzielone
od przestępstw i poddane normatywnej regulacji. Czyny będące wykroczeniem są
zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 zł lub nagany. W
Kodeksie wykroczeń nie ma mowy o odpowiedzialności karnej za popełnione przez
powoda wykroczenie. Natomiast art. 1 § 1 k.k. stanowi, że odpowiedzialności
karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez
ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Sam fakt orzekania przez sąd
rejonowy w sprawach o wykroczenia nie oznacza, że taka osoba jest karana
sądownie. Nadto, ustawa o KRK z dnia 24 maja 2000 r. w art. 1 pkt 2 wyraźnie
precyzuje, jakie dane gromadzi się w Rejestrze. Nie wynika więc w żaden sposób,
aby wykroczenia, za które orzeczoną inną karę niż kara aresztu podlegały
ujawnieniu w tym Rejestrze.
Sąd Okręgowy podzielił pogląd Sądu Rejonowego, który zauważył że
Komendant Straży Miejskiej w S., w piśmie kierowanym do Prezydenta Miasta S.
mylnie informował, że dane o karalności powoda należy uzyskać kierując zapytanie
do KRK. Z pewnością karta karna powoda „byłaby czysta”. Analiza zatem
powyższego daje podstawę do przyjęcia, że „osoba karana sądownie" to taka, która
jest prawomocnie skazana za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe,
niezależnie od tego, czy zostało popełnione z winy umyślnej czy nieumyślnie.
Przestępstwo jest zbrodnią lub występkiem. Zatem wymóg z art. 24 pkt 7 ustawy o
strażach gminnych, dotyczący niekaralności sądowej, pracodawca rozumiał i
traktował jednoznacznie, a więc karalność za przestępstwa i przestępstwa
skarbowe, które to karalności wykazane są w KRK. Ponad wszelką wątpliwość w
KRK nie ujawnia się osób ukaranych przez Sąd za wykroczenia, chyba że wobec
takiej osoby orzeczono karę aresztu. Skoro zatem ustawa wyraźnie mówi o osobie,
która nie była karana sądownie, to w ocenie Sądu, brak jest podstaw do przyjęcia,
że powód jest osobą karaną sądownie.
Sąd Okręgowy podzielił pogląd Sądu Rejonowego, że nie zachodziły
przesłanki po stronie powoda o utracie pozytywnej i nienagannej opinii, skoro
7
pozwany nie wskazał innych argumentów, poza karalnością sądową. Argumenty,
na które podał Sąd w pisemnych motywach wydanego wyroku, świadczą o tym, że
powód posiada opinię pozytywną i brak było podstaw do twierdzenia, że ukaranie
za wykroczenie powoda świadczy o jego niegodnym zachowaniu, negatywnie
wpływa na opinię i przeciwstawia się wykonywaniu funkcji strażnika miejskiego,
pracującego „na monitoringu”. Sąd Okręgowy uznał, że powzięcie wiadomości o
ukaraniu za wykroczenie, a więc nie za przestępstwo, winno być sygnałem do
rozważania przez pracodawcę, czy ukarany obwiniony stracił w ten sposób
nieposzlakowaną opinię i utracił zaufanie pracodawcy, przy rozważeniu
okoliczności przemawiających „za i przeciw”, jak też dotychczasowego przebiegu
pracy i okoliczności związanych z popełnieniem wykroczenia. W judykaturze
kwestia utraty zaufania jest rozumiana bardzo szeroko, w zależności od stanowiska
zajmowanego przez pracowników i fakt ten winien być przez pozwanego ujęty w
oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy o pracę, z pewnością w sposób szerszy niż
powołanie się na przesłanki z ustawy o strażach gminnych.
Biorąc pod uwagę powyższe, w ocenie Sądu Okręgowego nie było podstaw
do zmiany orzeczenia Sądu pierwszej instancji. Z urzędu Sąd Okręgowy zmienił w
komparycji wyroku Sądu Rejonowego nazwę pozwanego na "Gminę Miejską w S."
w miejsce ustalonego przez Sąd pierwszej instancji "Urzędu Miejskiego w S.".
Powyższy wyrok został w całości zaskarżony przez stronę pozwaną skargą
kasacyjną, w której zarzucono naruszenia prawa materialnego tj. art. 45 § 1
Kodeksu pracy w związku z art. 24 pkt 5 i pkt 7 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o
strażach gminnych, przez błędną jego wykładnię polegającą na przyjęciu, że
ukaranie pracownika - strażnika miejskiego prawomocnym wyrokiem Sądu za
spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym w stanie po spożyciu alkoholu nie
stanowi uzasadnionej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę; art. 3 Kodeksu
pracy - przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na oznaczeniu jako strony
pozwanej Gminy Miejskiej w S. zamiast Urzędu Miejskiego w S., tj. na przesłance
określonej w art. 3983
§ 1 pkt 1 K.p.c.
Wskazując na powyższe wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w S., a także
poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego w S. w całości i przekazanie
8
sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi pierwszej instancji lub uchylenie
zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie powództwa
w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania
według norm przepisanych.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną, powód wniósł o odrzucenie skargi
kasacyjnej na podstawie art. 3986
§ 2 k.p.c. w związku z art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c.; w
wypadku nieodrzucenia skargi – wydanie postanowienia odmawiającego przyjęcia
skargi kasacyjnej do rozpoznania; w wypadku nieodrzucenia skargi kasacyjnej i
przyjęcia jej do rozpoznania - oddalenie skargi kasacyjnej; zasądzenie od
pozwanego na rzecz powoda w każdym wypadku wskazanych w pkt 1-3 kosztów
zastępstwa procesowego za instancję kasacyjną.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy.
Przede wszystkim zasadnie zarzucono, że Sąd drugiej instancji, praktycznie
bez żadnego uzasadnienia „zmienił” w komparycji nazwę strony pozwanej. W
uzasadnieniu zabrakło wywodu, który pozwoliłby na kontrolę rozumowania Sądu,
które doprowadziło go do takiej decyzji. Strona pozwana podnosi, że nie istnieje
podmiot o nazwie „Gmina Miejska w S.” a jedynie „Gmina Miasto S.”. Pomijając już
tę dowolność w określeniu strony pozwanej, trzeba podkreślić, że postępowanie
toczyło się od początku przeciwko Urzędowi Miejskiemu w S., który zatrudniał
powoda i który dokonał wypowiedzenia. Gmina jako osoba prawna nie jest
pracodawcą pracowników samorządowych, do których zalicza się strażników straży
miejskiej (gminnej) jako pracowników jednostki organizacyjnej gminy (art. 6 ust. 1
ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych, Dz. U. nr 123, poz. 779).
Pracodawcami pracowników samorządowych są jednostki organizacyjne
wymienione w art. 1 ustawy z dnia 22 marca 1990 r .o pracownikach
samorządowych (jednolity tekst: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1593 ze zm.) a
obecnie w art. 2 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach
samorządowych (Dz. U. Nr 223, poz. 1458).. W przypadku powoda pracodawcą był
Urząd Miejski, co dla stron postępowania nie budziło wątpliwości. Z regulaminu
9
organizacyjnego Urzędu wynika, że Straż Miejska wchodzi w jego skład. Sąd nie
jest uprawniony do dokonania z urzędu takiej zmiany oznaczenia strony pozwanej,
która nie jest zmianą polegającą na sprostowaniu omyłki w oznaczeniu lecz
doprowadza do zmiany strony pozwanej. Urząd Miejski jako pracodawca ma
zdolność sądową w sprawach z zakresu prawa pracy. Gmina jako osoba prawna
ma również taką zdolność. Są to jednakże odrębne podmioty, wobec czego taka
„zmiana” jakiej dokonał Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku nie jest
dopuszczalna. Nie stanowi ona bowiem sprostowania oczywistej omyłki, do czego
jest uprawniony sąd drugiej instancji (art. 350 § 3 k.p.c.).
Zasadna jest też podstawa skargi odnosząca się do meritum sprawy. Słusznie
zarzucił skarżący naruszenie art. 45 § 1 k.p. Nie można zgodzić się z oceną
zasadności wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego powodowi. Wbrew
stanowisku Sądu Okręgowego, nie sposób zarzucić pracodawcy, by
niedostatecznie określił w swym oświadczeniu woli przyczynę wypowiedzenia.
Podanie, że przyczyną tą jest „skazanie prawomocnym wyrokiem Sądu
Rejonowego w S. Sądu Grodzkiego w dniu 1. 09. 2008 r. co uniemożliwia dalsze
zatrudnienie zgodnie z art. 24 p. 5 i 7 ustawy z dnia 29.08.1997 r. o strażach
gminnych oraz art. 3 ust. 3 p.3 ustawy z dnia 22.03.1990 r. o pracownikach
samorządowych” spełnia wymagania z art. 30 § 4 k.p. Pozwala bowiem
pracownikowi na zapoznanie się z przyczyną i podjęcie decyzji co do wniesienia
odwołania. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że powód wiedział, że był
skazany i miał świadomość tego, za co został skazany. Podanie kwalifikacji prawnej
nie należy do obligatoryjnych elementów oświadczenia woli pracodawcy o
wypowiedzeniu umowy o pracę. Istotne jest to, że pracodawca podał, jakie
zdarzenie uznał za uzasadniające wypowiedzenie oraz uniemożliwiające dalsze
zatrudnienie. W rozpoznawanej sprawie zdarzeniem tym było skazanie za czyn
znany powodowi. Oświadczenie pracodawcy spełnia zatem wymagania z art. 30 §
4 k.p. W razie, gdyby tak nie było,dokonane wypowiedzenie należałoby ocenić jako
dokonane z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o pracę, co z kolei
stanowiłoby przesłankę uznania wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenia
do pracy, zgodnie z art. 45 § 1 k.p. Jest to odrębna od niezasadności
wypowiedzenia przesłanka prowadząca do restytucji stosunku pracy. Sąd
10
Okręgowy, jak się zdaje, traktuje obie te przesłanki łącznie, do czego nie ma
podstaw.
Gdy chodzi natomiast o zasadność wypowiedzenia, należy poddać ocenie,
czy skazanie za wykroczenie polegające na spowodowaniu zagrożenia
bezpieczeństwa w ruchu lądowym w stanie po użyciu alkoholu stanowi dostateczną
przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę strażnikowi miejskiemu. Ocena
dokonana przez Sąd drugiej instancji nie jest wnikliwa. Osoba „karana sądownie”
nie może być strażnikiem. Sąd Okręgowy uznał, że skazanie na grzywnę oraz
orzeczenie środka karnego przez sąd grodzki za popełnienie wykroczenia nie
stanowi o karalności „sądowej”. Można się zgodzić z tą opinią, nie wyczerpuje to
jednakże problemu zasadności wypowiedzenia. Trzeba bowiem przyjąć, że nie jest
istotne samo skazanie za popełnienie wykroczenia, gdyż taka okoliczność nie
uniemożliwia zatrudnienia na stanowisku strażnika straży miejskiej (gminnej),
jednakże należy poddać ocenie czyn stanowiący wykroczenie przypisane
strażnikowi. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 stycznia 2007 r. (I PK 187/06, OSNP
2008 nr 3-4, poz. 35 z glosą A. Wypych-Żywickiej GSP – Prz. Orz. 2008/1/135)
słusznie bowiem zauważył, że strażnik miejski swym zachowaniem powinien dawać
przykład przestrzegania porządku i dyscypliny. Do obowiązków strażnika należy
ochrona porządku publicznego i podejmowanie stosownych interwencji w razie jego
naruszenia. Strażnik ma obowiązek przestrzegania prawa i godnego zachowania
(art. 27 ustawy o strażach gminnych). Osoba będąca strażnikiem nie może sama
zachowywać się w sposób naruszający prawo, gdyż powodowałoby to zgorszenie i
utratę zaufania społecznego do straży. Stąd wymaganie zamieszczone w ustawie,
aby strażnik cieszył się nienaganną opinią. Osoba jadąca drogą publiczną w stanie
po użyciu alkoholu traci nienaganną opinię. Skazanie za taki czyn stanowi
okoliczność dodatkową, podobnie jak jego kwalifikacja prawna. Utrata nienagannej
opinii jako jednej z cech wymaganych od strażnika stanowi – w ocenie Sądu
Najwyższego – dostateczną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę w
rozumieniu art. 45 § 1 k.p.
Z tych przyczyn skarga podlegała uwzględnieniu a zaskarżony wyrok
uchyleniu na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
11
/tp/