Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 524/09
POSTANOWIENIE
Dnia 29 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
SSA Jan Futro
w sprawie z wniosku L. S.
przy uczestnictwie F. S., T. S., E. S., E. G. oraz następców prawnych
I. S. - K. S., P. B.
i A. B.
o stwierdzenie nabycia spadku po A. S.,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 29 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 3 września 2008 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 3 września 2008 r. oddalił apelację
wnioskodawczyni L. S. od postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 12 lutego 2008
r. w sprawie z udziałem F. S., T. S., E. S., E. G.j i I. S. o stwierdzenie nabycia
spadku po A. S.
Postanowienie zapadło na podstawie następującego ustalonego stanu
faktycznego. Matka wnioskodawczyni A. S. zmarła 30 stycznia 2007 r. w G., gdzie
mieszkała. W chwili śmierci była osobą rozwiedzioną, ale z jednokrotnego związku
małżeńskiego miała sześcioro dzieci: wnioskodawczynię i wymienionych
uczestników postępowania. Spadkodawczyni pozostawiła testament własnoręczny,
sporządzony dnia 28 stycznia 1999 r. Wskazała w nim, że jej majątek, „to dom z
ogrodem, położony w G. ul. C. [...] Nr Księgi Wieczystej [...] oraz zakład typu
handlowego położony w G. ul. D. [...] Nr Księgi Wieczystej [...]". W następnych
zdaniach testamentu stwierdziła: „Majątkiem swym zarządzam i przeznaczam jako
darowiznę, za opiekę nademną do końca swego życia. Obie nieruchomości daruję
swej córce L. S. zamieszkałej ze mną. Córka L. przez okres budowy domu
wspierała mnie finansowo i w dalszym ciągu pokrywa koszty
związane z eksploatacją domu. Jeśli natomiast zgon mój nastąpiłby
w nieprzewidzianych okolicznościach, gdyż prowadzę samochód, i choruję od kilku
lat na cukrzycę II-giego stopnia, i córka L. nie ponosiłaby ciężaru opieki nademną,
wolą moją byłoby, jest [słowo ,jest" przekreślono dwukrotnie bez opisania tego] aby
obie nieruchomości sprzedać, uzyskane pieniądze podzielić na 7 części (słownie
siedem). Dwie siódme otrzymałaby córka L., pozostałe dzieci to znaczy: T., E., I., F.
i E. otrzymaliby po 1-ej siódmej części".
Testament ten został otwarty i ogłoszony w Sądzie Rejonowym dnia 11 lipca
2007 r.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego i powołując się na treść art.
948 k.c. oraz rozważając zastosowanie art. 962 k.c. Sąd pierwszej instancji
stwierdził na podstawie art. 949 k.c. i art. 677 k.p.c., że powołane do spadku zostały
wszystkie dzieci spadkodawczyni, w taki sposób jak to było określone w drugiej
części testamentu, czyli w 2/7 wnioskodawczyni a po 1/7 pozostali uczestnicy
postępowania. Z ustaleniami i ocenami Sądu pierwszej instancji zgodził się Sąd
Okręgowy, oddalając apelację wnioskodawczyni, która zaskarżyła postanowienie,
3
powołując się głównie na - jej zdaniem - błędną wykładnię treści testamentu i nie
zastosowanie art. 962 k.c.
Skarga kasacyjna wnioskodawczyni została oparta na obu podstawach
przewidzianych w art. 3983
§ 1 k.p.c. Najpierw zarzucono naruszenie przepisów
postępowania cywilnego, to znaczy art. 385 k.p.c. poprzez bezpodstawne
oddalenie apelacji wnioskodawczyni; naruszenie prawa materialnego dotyczyło art.
948 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię oraz art. 962 k.c. poprzez jego
niewłaściwe zastosowanie przy orzekaniu w sprawie wskutek przyjęcia, że zdanie
drugie tego przepisu miało zastosowanie do pierwszej części testamentu, zaś nie
odnosiło się do jego drugiej części. Wniesiono o uchylenie zaskarżonego
postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,
względnie uchylenie także postanowienia Sądu pierwszej instancji i przekazanie
jemu sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powołanie się skarżącej na naruszenie art. 385 k.p.c. przez Sąd drugiej
instancji w sposób, który mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy jest niezasadne.
Przepis ten jest skierowany do sądu rozpoznającego apelację, wskazując na rodzaj
rozstrzygnięcia, jeśli okaże się, że apelacja ta jest prawnie bezzasadna.
Jak trafnie podniesiono w orzecznictwie przepis ten nie może stanowić
samodzielnej podstawy kasacyjnej (postanowienie SN z dnia 3 października
2000 r., I CKN 877/00, Lex nr 81128), a jego naruszenie może mieć miejsce
w dwóch przypadkach: albo wtedy, gdyby sąd drugiej instancji stwierdził,
że apelacja jest zasadna, a mimo to jej nie uwzględnił, albo stwierdzając
bezzasadność apelacji, jej nie oddalił (por. postanowienie SN z dnia 8 maja 2002 r.,
III CKN 917/00, Lex nr 55498; wyrok SN z dnia 16 grudnia 2008 r., I PK 96/08,
Lex nr 529754). Z tego względu zarzucenie orzeczeniu naruszenia przez Sąd
drugiej instancji tylko art. 385 k.p.c. jest niewystarczające, ponieważ musi temu
przepisowi towarzyszyć naruszenie innych (innego) przepisów prawa postępowania
cywilnego, które uzasadnią wadliwość oddalenia apelacji, a dopiero przez to błędne
będzie zastosowanie art. 385 k.p.c. Nie spełnia takiego wymagania odwoływanie
się strony skarżącej orzeczenie do tego, że zarzuty podniesione w apelacji i jej
uzasadnieniu oraz wskazane przez pełnomocnika strony na rozprawie apelacyjnej
4
uczyniły apelację w pełni uzasadnioną. Tak się nie stało, co sprawia, że nie można
uwzględnić zarzutu naruszenia przepisów postępowania cywilnego przez
zaskarżone postanowienie.
Przechodząc do zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego
stwierdzić należy, że wykładnia treści testamentu jest zawsze bardzo trudnym
zadaniem sądu stwierdzającego nabycie spadku, jeżeli testament nie jest
sformułowany jednoznacznie, a pomiędzy spadkobiercami ujawnił się konflikt
interesów. Licząc się z taką sytuacją, ustawodawca przewidział specjalne reguły
wykładni testamentu jako czynności prawnej, uznając za niewystarczającą ogólną
normę dotyczącą tłumaczenia treści oświadczenia woli, zawartą w art. 65 k.c.
Toteż w art. 948 k.c., który jest z kolei uważany za ogólną regułę interpretacyjną
treści testamentu znajduje się wskazówka, że należy go tak tłumaczyć, aby
zapewnić możliwie najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy, a jeżeli
testament może być tłumaczony rozmaicie, należy przyjąć taką wykładnię, która
pozwoli utrzymać rozrządzenia spadkodawcy w mocy i nadać im rozsądną treść.
Dopiero, gdy posługując się tymi wskazaniami nie da się ustalić treści rozrządzenia
spadkodawcy testamentowego, należy sięgnąć do art. 962 k.c., który uważa się za
jedną z kilku konkretnych reguł interpretacyjnych testamentu. Według niej (art. 962
zdanie pierwsze k.c.), za nieistniejące uważane jest zastrzeżenie warunku lub
terminu, uczynione w testamencie przy powołaniu spadkobiercy. Jeżeli (art. 962
zdanie drugie k.c.) z treści testamentu lub z okoliczności wynika, że bez takiego
zastrzeżenia spadkobierca nie zostałby powołany, powołanie spadkobiercy jest
nieważne. W treści analizowanego w niniejszej sprawie testamentu znalazło się
sformułowanie, które ma postać oświadczenia warunkowego. Spór dotyczy tego,
której części testamentu dotyczy to sformułowanie.
Rozpoznając zarzuty skarżącej odnoszące się do błędnego zastosowania
art. 948 k.c. a niezastosowania we właściwy sposób - według jej zdania - art. 962
k.c., należy najpierw dokonać analizy prawidłowości posłużenia się przez Sąd
drugiej instancji ogólną regułą interpretacyjną zawartą w art. 948 k.c. W doktrynie
występują dwa zapatrywania, odnośnie do pierwszeństwa zastosowania albo tego
przepisu, albo art. 962 k.c. Według pierwszego z nich, między dyrektywami
interpretacyjnymi, zawartymi w art. 948 k.c. i art. 962 k.c. zachodzi taka relacja,
5
jak między przepisem ogólnym i szczególnym. To sprawia, że pierwszeństwo
w dokonaniu wykładni testamentu należy przyznać art. 962 k.c., jako lex specialis
przed wykładnią dokonywaną na gruncie art. 948 k.c., stanowiącym lex generalis.
Zgodnie z drugim poglądem, konkretne reguły interpretacyjne, do których należy
art. 962 k.c. znajdują zastosowanie dopiero wtedy, gdy nie da się sensu
oświadczenia woli wywieść przy użyciu ogólnych reguł wykładni. Uzasadnia się to
tym, że w odniesieniu do wykładni testamentu ogólne reguły wykładni mają na celu
ustalenie woli testatora. Najpierw należy więc wyczerpać wszelkie
podporządkowane temu celowi czynności interpretacyjne, a dopiero potem
dokonywać pewnych dalszych zabiegów, w tym wykorzystać domniemanie woli
testatora, po to, aby dążyć do utrzymania ważności testamentu, zagrożonej z uwagi
na niejasną jego treść, w świetle ogólnych reguł wykładni (por. postanowienie SN
z dnia 13 czerwca 2001 r., II CKN 543/00, OSNC 2002, nr 1, poz. 14).
Przede wszystkim należy zatem uwzględnić art. 948 k.c., co wiąże się
z odwoływaniem w art. 962 zdanie drugie k.c. do pewnej hipotetycznej woli
testatora. Wywodzi się ją z dokonanych przez niego zastrzeżeń w treści testamentu
lub z okoliczności, ale to powinno nastąpić dopiero, jak zawiodą ogólne zasady
wykładni na podstawie art. 948 k.c.
Należy opowiedzieć się za drugim zapatrywaniem, uznając, że między
przepisami zawierającymi dyrektywy wykładni treści testamentu, jakimi są art. 948
i 962 k.c. nie zachodzi stosunek lex generalis - lex specialis, wskazujący
na pierwszeństwo zastosowania, tylko są w nich zawarte reguły interpretacyjne,
stosowane według kolejności: najpierw wykładnia jest dokonywana na gruncie
reguły ogólnej (art. 948 k.c.), a dopiero gdy ona zawiedzie poszukuje się wykładni
w regule konkretnej (art. 962 k.c.).
Kierując się taką interpretacją przyznać należy rację Sądowi drugiej instancji,
który w niniejszej sprawie zastosował regułę ogólną przewidzianą w art. 948 k.c. i na
jej podstawie uznał za wystarczająco wyjaśnioną treść testamentu spadkodawczyni.
Z tekstu tego testamentu przekonująco wynika, co Sądowi Najwyższemu
w postępowaniu kasacyjnym pozostaje tylko stwierdzić ze względu na już ustalony
stan faktyczny (art. 398 § 2 k.p.c.), że zastrzeżenie na początku drugiej części
testamentu, uczynione przez spadkodawczynię dotyczy części pierwszej, jako
6
że w przeciwnym wypadku, biorąc pod uwagę okoliczności sporządzenia testamentu
przez spadkodawczynię, powołującą w drugiej części testamentu wszystkie
z sześciorga dzieci, nie tak zostałoby ono sformułowane (por. okoliczności wskazane
w postanowieniu SN z dnia 22 grudnia 1997 r., II CKN 542/97, OSN 1998, nr 7-8,
poz. 118). Sąd Okręgowy poprawnie uzasadnił stanowisko w zaskarżonym
postanowieniu, że darowizna na rzecz wnioskodawczyni, uczyniona w pierwszej
części testamentu co do całości spadku byłaby skuteczna tylko w razie zajścia
okoliczności wskazanych w części drugiej, to znaczy, jeżeli śmierć spadkodawczyni
nie nastąpiłaby nieoczekiwanie i jeżeli testatorką, do jej śmierci wnioskodawczyni by
się opiekowała. Skoro to nie nastąpiło, to znaczy, że porządek dziedziczenia
powinien był zostać określony tak, jak to wynikało z drugiej części testamentu i jak
postanowił, najpierw Sąd pierwszej instancji, a następnie zaakceptował Sąd
Okręgowy, oddalając apelację wnioskodawczyni. Do takiego rozstrzygnięcia
wystarczyło zastosować wykładnię testamentu na podstawie ogólnej reguły
interpretacyjnej zawartej w art. 948 k.c., bez potrzeby sięgania po reguły
umieszczone w art. 962 k.c. Wnioskowanie Sądu drugiej instancji jest poprawne
a dokonane oceny prawne są uzasadnione prawidłowo, zgodnie z zasadami
wykładni oświadczeń woli, z uwzględnieniem reguł wykładni takiej czynności
prawnej, jaką jest testament. Z tych powodów nie jest zasadny zarzut skarżącej, ani
co do błędnego zastosowania art. 948 k.c., ani co do niewłaściwego zastosowania
przy orzekaniu w sprawie art. 962 zdanie drugie k.c. i dlatego skarga kasacyjna
powołująca się na naruszenie tych przepisów nie mogła zostać uwzględniona.
Z tego względu należało na podstawie art. 39814
k.p.c. oddalić skargę
kasacyjną.