Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 marca 2013 roku

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu w Wydziale II Karnym,

w składzie :

Przewodniczący : SSR Antonina Surma

Protokolant : Magdalena Górska

po rozpoznaniu w dniu 29 marca 2013 roku we Wrocławiu

przy udziale

Prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia Śródmieścia Ireneusza Zielińskiego

sprawy karnej z oskarżenia publicznego :

P. B. (1)

ur. (...) we W.

syna Z. i D. z domu R.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że :

w dniu 20 kwietnia 2012 r. we W., poprzez nielegalne podłączenie instalacji elektrycznej mieszkania przy ul. (...) do sieci energetycznej Firmy (...) S.A., dokonał kradzieży energii elektrycznej, nieustalonej wartości na szkodę (...) S.A.,

- tj. o czyn z art. 278 § 5 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k.

I.  uniewinnia oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu;

II.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa;

III.  na podstawie art. 630 kpk i art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. prawo o adwokaturze zasadza od Skarbu Państwa na rzecz P. B. (1) kwotę 841,32 złotych tytułem zwrotu wydatków.

Sygn. akt II K 1178/12

UZASADNIENIE

W toku postępowania w spawie ustalono następujący stan faktyczny:

Dnia 20 kwietnia 2012r. w godzinach popołudniowych kontrolerzy (...) S.A.: S. K. (1), W. J. (1) i H. W. (1) udali się do mieszkania przy ul. (...), gdzie zamierzali dokonać kontroli legalności poboru energii elektrycznej.

(Dowód: zeznania świadka S. K. – k. 18, 82 – 84, zeznania świadka H. W.-

(...) – k. 19, 84 – 86, zeznania świadka D. Z.– k. 9, 86 – 88,

zeznania świadka W. J. – k. 20, 67 – 69, wyjaśnienia oskarżonego

– k. 24, 66, protokół kontroli – k. 11, 67).

Mieszkanie należało do P. B. (1), którego nie było w tym momencie w domu. Mężczyźni zdecydowali się na niego poczekać.

Kiedy P. B. wchodził na klatkę schodową, H. W. i S. K. zdecydowali się wejść wraz z nim. P. B. (1) stwierdził, jednak, że musi wejść jako pierwszy, gdyż chce zamknąć znajdującego się w środku psa rasy doberman. Po wejściu do mieszkania udał się na lewo od wejścia i zamknął psa w łazience.

Czekając na zewnątrz mieszkania, H. W. i S. K. usłyszeli trzask.

(Dowód: zeznania świadka S. K. – k. 82 – 83, zeznania świadka H. W.

– k. 19, 84 – 86).

Kontrolerzy, do których dołączył W. J. (1) weszli do mieszkania około godz. 16.15 i dokonali badania legalności poboru energii elektrycznej w mieszkaniu. Początkowo jej wyniki nie budziły zastrzeżeń kontrolujących. W ostatnim, jednak, kontrolowanym pomieszczeniu – łazience – wykryto rozdzielnicę, w której znajdowały się bezpieczniki, przełączniki i stycznik. Na zacisku przekaźnika ujawniono napięcie - niezależne od tego, czy w tym momencie pobierana była w lokalu energia. Mimo obciążenia przekaźnika wymuszalnikiem o mocy 1 KW, tarcza licznika się nie obracała.

(Dowód: zeznania świadka S. K. – k. 18, 82 – 84, zeznania świadka H. W.-

(...)– k. 19, 84 – 86, zeznania świadka D. Z.– k. 9, 86 – 88,

zeznania świadka W. J. – k. 20, 67 – 69, wyjaśnienia oskarżonego

– k. 24, 66, protokół kontroli – k. 11, 67).

Po zasterowaniu przełącznika stycznik – przewodami przechodzącymi przez strop - przekazywał napięcie na grzałki pieca CO, który znajdował się w piwnicy. – Obwód ten nie był objęty pomiarem, choć było możliwe zasilanie pieca także energią pomiarowaną.

Następnie kontrolerzy wraz z P. B. (3) zeszli na dół do piwnicy, gdzie umieszczony był piec CO z elektrycznymi grzałkami. Podczas kontroli pieca, grzałki okazały się być ciepłe.

(Dowód: zeznania świadka S. K. – k. 18, 83 , zeznania świadka H. W.

– k. 19, 84 - 86, zeznania świadka W. J. – k. 20, 67 – 69, protokół

kontroli – k. 11, 67).

Oskarżony P. B. (1) to pięćdziesięciosześcioletni wdowiec, ojciec dorosłego syna.

P. B. (1) uzyskał wykształcenie średnie i jest technikiem energetykiem. Obecnie jest bezrobotny i utrzymuje się z zasiłku rentowo – rehabilitacyjnego w kwocie około 2.000 zł

Zgodnie z jego własnym oświadczeniem, oskarżony nie był wcześniej leczony psychiatrycznie ani odwykowo. Od 2012r., natomiast, leczy się neurologicznie.

P. B. (1) nie był karany sądownie.

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 23, 66, dane osobopoznawcze – k. 27, K.

28).

W toku postępowania w sprawie oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i składał wyjaśnienia.

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie szczerych, jednoznacznych i Konsekwentnych wyjaśnień oskarżonego P. B. (1) (k. 24, 66, 87), który przyznał, że wykonał podłączenie umożliwiające mu elektryczne zasilanie pieca centralnego ogrzewania – z pominięciem układu pomiarowego. Jak wskazał uczynił to w grudniu 2010r., gdyż jego ciężko chora żona nie była w stanie zapewnić bieżącego podkładania opału podczas jego nieobecności, co mogłoby się łączyć z popękaniem rur. Jak wskazywał w toku postępowania, podłączenie to nigdy nie było używane, gdyż żona zmarła w styczniu 2011r.

Jedynie w części, natomiast, posłużono się zeznaniami świadków: W. J. (1) (k. 20, 67 – 69), S. K. (1) (18, 82 – 84) oraz H. W. (1) (k. 19, 84 – 86), jak tez potwierdzającymi je – na podstawie dokumentacji przez nich sporządzonej – relacjami D. Z. (k. 9, 86 – 87), którzy opisali przebieg kontroli w mieszkaniu P. B. dnia 20 kwietnia 2012r. Świadkowie spójnie wskazywali, że od początku kontroli obecni na miejscu byli S. K. i H. W.. Świadkowie ci zeznali, że oskarżony nie od razu wpuścił ich do zajmowanego przez siebie mieszkania. Po otwarciu, bowiem drzwi wejściowych poprosił, by poczekali przed wejściem, zaś sam – jak twierdził – poszedł zamknąć psa w jednym z pomieszczeń. Świadkowie zeznali, że przez uchylone drzwi do mieszkania zauważyli, że mężczyzna udał się na lewo od wejścia, a wkrótce potem usłyszeli dźwięk, który przed Sądem opisywali jako „prawdopodobnie wyłączający obwód pozwalający na nielegalny pobór energii elektrycznej”.

W dalszym ciągu postępowania twierdzili, natomiast, ze oskarżony dopuścił się kradzieży energii elektrycznej. – Temu stwierdzeniu Sąd jednak, nie dał wiary. Jak, bowiem, twierdzili świadkowie: W. J., H. W. i S. K. wypowiadali je na podstawie przyjętych u operatora domniemań polegających na przyjęciu, iż w przypadku wykrycia nielegalnej instalacji kradzież energii elektrycznej miała miejsce (k. 86).

Co więcej, nie wykorzystano też twierdzeń H. W., złożonych przed Sądem, dotyczących wskazania, że dźwięk, który usłyszał przed drzwiami mieszkania oskarżonego był dźwiękiem odłączenia stycznika (k. 84). W postępowaniu przygotowawczym, bowiem świadek ten wskazywał, że było to jedynie prawdopodobne („prawdopodobnie wyłączający obwód pozwalający na nielegalny pobór energii elektrycznej”). - Nie ulega, natomiast, wątpliwości Sądu, iż we wrześniu 2012r. H. W. zdarzenie to pamiętał lepiej niż prawie rok po nim. Podkreślić, tymczasem, należy, iż kontrolerzy dźwięk ten słyszeli zza uchylonych drzwi wejściowych, widząc, że oskarżony po wejściu do korytarza udał się w lewą stronę mieszkania – tam, gdzie, jak się okazało podczas kontroli, usytuowana była łazienka, w której wykryto rozdzielnicę. Podnieść w tym momencie należy, że łazienka – zgodnie z twierdzeniami oskarżonego, spójnymi w tym zakresie z zeznaniami H. W., była ostatnim pomieszczeniem, które poddano zostało sprawdzeniu. – Takie zachowanie jest w podawanych przez świadków okolicznościach, sprzeczne jest z zasadami logicznego rozumowania, gdyż najpierw winni poddać kontroli pomieszczenie z którego dochodził dźwięk przełącznika – tym bardziej, że – jak wskazywał H. W. (k. 85) kontrola odbywała się po godzinach pracy, w związku z czym kontrolującym zależało zapewne, by jak najprędzej wykryć miejsce nielegalnego poboru.

- Tak też ustosunkowano się do twierdzeń W. J., iż w toku dokonywanej kontroli P. B. (1) mówił mu, iż z uwagi na ciężką sytuację korzystał z nielegalnego przyłącza (k. 68). Zauważyć, bowiem, należy, iż relacje te stoją w oczywistej sprzeczności z uznanymi za wiarygodne wyjaśnieniami oskarżonego, jak też zeznaniami S. K. (k. 82 – 83) twierdzącego, że oskarżony przyznał jedynie, że wykonał przedmiotową instalację. Świadek H. W., natomiast, wskazał jedynie, (k. 86), że „oskarżony sam się przyznał do tego, że miał chorą żoną i potrzebował trochę prądu na ogrzanie”.

Relacjom kontrolerów dano, natomiast, wiarę co do opisu wykrycia rozdzielnicy w łazience, na której stwierdzono obecność napięcia. Jak wskazał S. K. (1), istniało ono niezależnie od tego, czy w danej chwili była pobierana energia elektryczne poza licznikiem. Jak wskazywali w dalszej części, podłączyli do zacisków przekaźnika w tej rozdzielnicy tzw. „wymuszalnik” o mocy 1 kw, lecz mimo tego, tarcza licznika się nie poruszała.

Jak zeznali W. J., H. W. i S. K., a informacje te – na podstawie sporządzonej przez nich dokumentacji potwierdził tez D. Z. (2) (k. 9, 86 - 87), obwód tak sporządzony prowadził – przez strop - do piwnicy, gdzie ujawniono piec centralnego ogrzewania, do którego grzałek przechodził przedmiotowy obwód. Jak wskazali obecni na miejscu pracownicy (...), podczas kontroli grzałki te były ciepłe. – Okoliczności te znalazły wyraz w protokole kontroli (k. 11, 67) i nie były kwestionowane przez oskarżonego. W niniejszym przypadku, natomiast, wskazać trzeba, że przedmiotowy piec był jedynym odbiornikiem, gdzie istniała możliwość pozapomiarowej energii elektrycznej, co więcej, mógł on też być zasilany energią pomiarkowaną.

Dokonując ustaleń w sprawie, Sąd wykorzystał też nie budzący wątpliwości i nie kwestionowany przez strony protokół kontroli (k. 11 - 12), potwierdzający wykonanie obejścia oraz zalecenia po jego wykryciu.

W toku postępowania wykorzystano tez częściowo – w zakresie niesprzecznym z aktualnymi danymi podawanymi przez P. B. - sporządzone przez uprawnione podmioty dane osobopoznawcze (k. 27), wskazujące na jego sytuację rodzinną i majątkową. Posłużono się też kartą karną (k. 28), z której wyka jego uprzednia niekaralność.

W związku z powyższym, Sąd uniewinnił P. B. (1) od tego, że w dniu 20 kwietnia 2012 r. we W., poprzez nielegalne podłączenie instalacji elektrycznej mieszkania przy ul. (...) do sieci energetycznej Firmy (...) S.A., dokonał kradzieży energii elektrycznej, nieustalonej wartości na szkodę (...) S.A.

Niewątpliwym w sprawie pozostawało, że istniało w mieszkaniu przy ul. (...) we W. istniało nielegalne podłączenie energii elektrycznej. Na podstawie przeprowadzonego postępowania nie można jednak stwierdzić, iż P. B. (1) z niego korzystał.

W pierwszej kolejności wskazać, bowiem, należy, że oskarżony zaprzeczał swojemu sprawstwu twierdząc, że podłączenie wykonane w grudniu 2010r. miało zapewnić utrzymanie temperatury w grzejnikach pod jego nieobecność w domu – gdyż jego ciężko chora żona nie chodziła i zimą nie mogłaby dbać o utrzymanie odpowiedniej temperatury. Zgodnie z jego zapewnieniem, podłączenie nigdy nie było, jednak, używane, gdyż jego żona zmarła w styczniu 2011r.

Odmiennie twierdzili, jednak kontrolerzy: S. K. (1) i H. W. (1), wskazujący, iż , czekając na zamknięcie psa przez P. B. (1), przez uchylone drzwi wejściowe do mieszkania słyszeli przełączenie włącznika nielegalnego poboru prądu. Świadkowie, jednak, przekonanie takie, jak wskazywali przed Sądem, bazowali jedynie na własnym doświadczeniu zawodowym – nie pomni tego, że w postępowaniu przygotowawczym mówili jedynie o prawdopodobienstwie. Zauważyć tez należy, iż, zdaniem Sądu, początkowo – do czasu wykrycia rozdzielnicy - odgłos ten nie kojarzył się z nielegalnym poborem energii, gdyż kontrolę przeprowadzano zacząwszy od innych pomieszczeń mieszkania – mimo, że S. K. i H. W. widzieli, ze oskarżony po wejściu udaje się w lewą stronę mieszkania. Nie ulega, natomiast, wątpliwości, że w chwili przedmiotowej kontroli, energia elektryczna w mieszkaniu P. B. (1) nie była pobierana, na co wskazują uznane przez Sąd za wiarygodne w tym zakresie, zeznania H. W..

Wbrew twierdzeniom kontrolerów - o nielegalnym poborze energii przez oskarżonego nie świadczy też okoliczność, że na stykach przekaźnika znajdującej się w łazience rozdzielnicy wykryto napięcie. Jak, bowiem, wynika z relacji H. W., napięcie to, przy odpowiednim sporządzeniu takiego obejścia, było niezależne od rzeczywistego korzystania z niego przez oskarżonego. – Niezależnie, zatem, od korzystania przez niego z energii „pozapomiarowej”.

Podobnie, o nielegalnym poborze energii elektrycznej przez P. B., nie świadczy też okoliczność, iż znajdujące się w piwnicy i połączone z piecem CO grzałki tego pieca podczas kontroli były ciepłe. Na uwagę, bowiem, zasługuje fakt, iż podczas kontroli, to sami kontrolerzy: H. W., S. K. i D. J. „zasterowali przełącznik”, w związku z czym, stycznik przekazał napięcie na grzałki pieca. Dopiero później, natomiast, udali się do piwnicy. Nie da się, w związku z tym wykluczyć, że to właśnie w wyniku tego działania grzałki pieca uległy rozgrzaniu. Podnieść tez trzeba okoliczność, że piec ten mógł także być zasilany energią pomiarowaną.

Mając, zatem, powyższe na względzie, P. B. uniewinniono od stawianego mu zarzutu.

O kosztach postępowania – wobec uniewinnienia - orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k.

W związku, zaś, z uniewinnieniem oskarżonego oraz wnioskiem o zasadzenie na jego rzecz od Skarbu Państwa, wydatków związanych z uniewinnieniem, na rzecz P. B. (3) zasądzono kwotę 841,32 zł, której wysokość ustalono w oparciu o 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (Dz.U. 2002 Nr 123, poz. 1058) oraz przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz.U. 2002, Nr 163, poz. 1348).