Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 455/09
POSTANOWIENIE
Dnia 16 czerwca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
SSA Jan Futro
w sprawie z wniosku Z. L.
przy uczestnictwie K. L., M. H. i E. O.
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 16 czerwca 2010 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni od postanowienia Sądu Okręgowego w W.
z dnia 19 listopada 2008 r., sygn. akt IV Ca (…),
uchyla zaskarżone postanowienie oraz przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w
W. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Z. L. wniosła o stwierdzenie, że nie później niż z dniem 1 kwietnia 2005 r. nabyła
przez zasiedzenie udział 1/2 we współwłasności nieruchomości położonej w O. przy ul.
T., a następnie zmodyfikowała swój wniosek i żądała stwierdzenia, iż nabyła przez
zasiedzenie nie później niż z końcem 2005 r. działkę o nr ew. (...)/1 o powierzchni
820 m2
.
Postanowieniem z dnia 5 czerwca 2008 r. Sąd Rejonowy w O. stwierdził, że
wnioskodawczyni z dniem 31 grudnia 2005 r. nabyła przez zasiedzenie własność
2
zabudowanej nieruchomości położonej w O., stanowiącej działkę nr (...)/1 o powierzchni
0,0820 ha w obrębie (...) oraz orzekł, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania
związane ze swoim udziałem w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawczyni zawarła związek małżeński z
uczestnikiem postępowania K. L. w 1969 r. W dniu 1 czerwca 1975 r. K. L. oraz Z. L.
zawarli z K. H. oraz z jego synem M. H. nieformalną umowę sprzedaży nieruchomości
przy ul. T. w O. wraz z zabudowaniami. W budynku mieszkalnym na tej nieruchomości
zamieszkali uczestnik postępowania K. L. wraz z wnioskodawczynią. Sąd Rejonowy w
O. wyrokiem z dnia 21 grudnia 1984 r. orzekł rozwiązanie przez rozwód związku
małżeńskiego wnioskodawczyni i uczestnika postępowania K. L. Po rozwodzie byli
małżonkowie dokonali nieformalnego podziału majątku wspólnego, w tym podziału
działki i budynku mieszkalnego. Wnioskodawczyni wraz z synem zajęła jeden duży
pokój, natomiast jej były mąż zajął pozostałą część domu. Do zajmowanych przez
wnioskodawczynię i uczestnika postępowania części domu były osobne wejścia. Później
K. L. do zajmowanej przez siebie części domu dobudował dwa pokoje. W dniu 19
listopada 1991 r. uczestnik postępowania M. H. wytoczył powództwo o eksmisję K. L. z
rzeczonej nieruchomości. Postępowanie w sprawie o eksmisję zostało umorzone
postanowieniem z dnia 24 czerwca 1999 r. w trybie art. 182 § 1 k.p.c.
Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadków, że po rozwodzie małżonków L.
nastąpił faktyczny podział nieruchomości. Biegły geodeta sporządził mapę
przedstawiającą część działki posiadaną przez wnioskodawczynię. Sąd Rejonowy uznał,
iż posiadanie wnioskodawczyni miało charakter posiadania samoistnego w złej wierze.
Sąd Rejonowy stwierdził, że ponieważ wnioskodawczyni objęła działkę w posiadanie
samoistne w 1975 r., nabyła jej własność przez zasiedzenie z dniem 31 grudnia 2005 r.
Uczestnik postępowania M. H. wniósł apelację od postanowienia Sądu
Rejonowego.
Sąd Okręgowy w W. postanowieniem z dnia 19 listopada 2008 r. zmienił
zaskarżone postanowienie w ten sposób, że wniosek oddalił oraz orzekł o kosztach
postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy podkreślił, że zarówno orzecznictwo, jak i piśmiennictwo
dopuszczają nabycie przez zasiedzenie prawa własności lokalu mieszkalnego, który
stanowi przedmiot odrębnej własności lokali, bowiem nabyć w ten sposób można każdą
nieruchomość. Dopuszczalne jest jednak nabycie w ten sposób tylko już ustanowionej
odrębnej własności lokalu bądź też zasiedzenie odrębnej własności lokalu w rezultacie
3
faktycznego podziału większego lokalu, stanowiącego przedmiot odrębnej własności, na
mniejsze samodzielne lokale. Zdaniem Sądu Okręgowego, brak jest podstaw do
uznania, że wnioskodawczyni stała się posiadaczką wyodrębnionej części działki przed
1984 r., tzn. przed rozwiązaniem małżeństwa jej i uczestnika postępowania K. L.
Wcześniej byli oni posiadaczami całej nieruchomości i to posiadanie mogło prowadzić
do zasiedzenia udziałów, do czego jednak nie doszło. Dopiero po rozwodzie byli
małżonkowie przekształcili swoje posiadanie w ten sposób, że objęli w posiadanie
konkretne części działki. Od tego też czasu każdy z nich samodzielnie włada przejętą
przez siebie częścią nieruchomości, wobec czego od tego właśnie podziału biegnie
termin niezbędny do zasiedzenia przejętych działek. Termin ten, w odniesieniu do
wnioskodawczyni, nie uległ jak dotąd przerwaniu, co trafnie zauważył Sąd Rejonowy.
Według Sądu Okręgowego, należy zatem przyjąć, iż trzydziestoletni termin posiadania
prowadzący do zasiedzenia rozpoczął się nie wcześniej niż po dniu 21 grudnia 1984 r.
(data orzeczenia rozwodu), a więc jeszcze nie upłynął.
Wnioskodawczyni w skardze kasacyjnej zaskarżyła postanowienie Sądu
Okręgowego w całości, zarzucając naruszenie prawa materialnego, mianowicie art. 172
§ 1 i 2 oraz art. 348 i 176 § 1 k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W skardze kasacyjnej wnioskodawczyni zarzuciła naruszenie art. 172 § 1 i 2 k.c.,
art. 176 § 1 oraz art. 348 k.c. W istocie jednak, na podstawie powołanych przepisów,
sformułowała jeden zarzut odnoszący się do stwierdzenia przez Sąd Okręgowy, że do
czasu posiadania wnioskodawczyni potrzebnego do zasiedzenia nie dolicza się okresu,
gdy współposiadała ona całą nieruchomość wraz z mężem. W niniejszej sprawie
powstaje w związku z tym jedno istotne zagadnienie prawne, które dotyczy oceny
współposiadania nieruchomości przez małżonków w aspekcie możliwości jej
zasiedzenia przez każdego z nich po ustaniu małżeńskiej wspólności majątkowej i po
dokonaniu faktycznego podziału nieruchomości.
W niniejszej sprawie małżonkowie pozostający we wspólności małżeńskiej
majątkowej nabyli w 1975 r. nieformalnie (bez formy aktu notarialnego) nieruchomość
zabudowaną. W ten sposób stali się samoistnymi współposiadaczami tej nieruchomości
w złej wierze na zasadzie wspólności łącznej. Nie budzi bowiem wątpliwości, że
przedmiotem majątkowym nabytym w czasie trwania małżeńskiej wspólności
majątkowej (art. 31 § 1 k.r.o.) może być również posiadanie nieruchomości. Taki stan
mógł prowadzić, jak trafnie zauważył Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego
4
wyroku, do zasiedzenia nieruchomości przez małżonków. W uchwale z dnia 28 lutego
1978 r., III CZP 7/78 (OSNCP 1978, nr 9, poz. 153) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że
nieruchomość nabyta przez zasiedzenie w czasie trwania wspólności ustawowej staje
się składnikiem majątku wspólnego także wtedy, gdy jej posiadaczem samoistnym był
tylko jeden z małżonków i to zarówno wtedy, gdy okres jego posiadania prowadzącego
do zasiedzenia mieścił się w czasie trwania wspólności ustawowej, jak i wtedy, gdy
przewidziany w art. 172 k.c. bieg terminu wymaganego do zasiedzenia rozpoczął się
przed powstaniem wspólności, ale zakończył się w czasie jej trwania. Bez znaczenia jest
przy tym, jak długo małżonek posiadał nieruchomość przed powstaniem wspólności i w
czasie jej trwania, decydujące bowiem znaczenie z punktu widzenia przynależności do
majątku wspólnego nabytej przez zasiedzenie nieruchomości ma to, że bieg terminu
zasiedzenia zakończył się w czasie trwania wspólności. Nabyta przez zasiedzenie
nieruchomość wchodzi do majątku wspólnego zarówno wtedy, gdy małżonek będący jej
samoistnym posiadaczem uzyskał posiadanie w złej wierze, jak i wtedy, gdy uzyskał
posiadanie w następstwie czynności prawnej, która - jak się później okazało – była
nieważna z innych przyczyn niż niezachowanie wymaganej formy aktu notarialnego.
Z chwilą uprawomocnienia się wyroku rozwiązującego małżeństwo małżonków L.
przez rozwód w 1984 r. współposiadanie rzeczonej nieruchomości na zasadach
wspólności łącznej uległo przekształceniu we współposiadanie na zasadach wspólności
w częściach ułamkowych. Nie ulega wątpliwości, że mimo owego przekształcenia nadal
istniał stan umożliwiający wspólne zasiedzenie nieruchomości, tyle, że wówczas już
przez byłych małżonków. Co więcej, każdy z byłych małżonków mógł samodzielnie
żądać stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie udziału we współwłasności
nieruchomości (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1978 r., III CZP 96/77,
OSNCP 1978, nr 11, poz. 195; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia
2009 r., III CSK 229/08, niepubl.).
Po rozwodzie małżonkowie podzielili rzeczoną nieruchomość na dwie działki i
każdy z nich posiadał jedną z tych działek. Wnioskodawczyni żądała stwierdzenia
nabycia własności przez zasiedzenie działki wyodrębnionej w wyniku podziału, co jest
oczywiście dopuszczalne (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia
2009 r., III CSK 229/08). Sąd Okręgowy nie kwestionował co do zasady możliwości
takiego zasiedzenia, jednakże uznał, że bieg zasiedzenia rozpoczął się dopiero po
dokonaniu faktycznego podziału nieruchomości przez byłych małżonków. Stanowisko to
jest nietrafne. Skoro bowiem wnioskodawczyni w latach 1975-1984 posiadała
5
samoistnie całą nieruchomość na zasadach wspólności łącznej, a następnie wspólności
w częściach ułamkowych, to w konsekwencji współposiadanie nieruchomości
obejmowało również wydzieloną później jej część. Nie ma przy tym potrzeby
odwoływania się do art. 176 § 1 k.c., ponieważ w okolicznościach niniejszej sprawy nie
nastąpiło przeniesienie posiadanie, ale kontynuacja posiadania przez te same osoby
(byłych małżonków L.).
Stanowisko Sądu Okręgowego, że zasiedzenie nie może prowadzić do
wyodrębnienia własności lokalu w budynku znajdującym się na rzeczonej
nieruchomości, jest oczywiście trafne. Przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o
własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze zm.) oraz ustawy z dnia 15 grudnia
2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116 ze zm.)
wyczerpująco bowiem regulują podstawy wyodrębnienia własności lokalu. Jednakże
okoliczność, że rzeczona nieruchomość jest zabudowana budynkiem mieszkalnym, nie
może, jak trafnie podkreślono w skardze kasacyjnej, wyłączać możliwości stwierdzenia
nabycia przez zasiedzenie wyodrębnionej części tej nieruchomości, choć z pewnością
spowoduje to istotne komplikacje prawne.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł jak w sentencji.