Sygn. akt I CZ 46/10
POSTANOWIENIE
Dnia 11 sierpnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Iwona Koper
SSN Barbara Myszka
w sprawie z wniosku B. L.-K.
przy uczestnictwie A. J., G. L. i W. J.
o stwierdzenie nabycia spadku,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 11 sierpnia 2010 r.,
zażalenia uczestnika postępowania W. J.
na postanowienie Sądu Okręgowego w W. z dnia 3 listopada 2009 r., sygn. akt V Ca
1567/08,
uchyla zaskarżone postanowienie w części odrzucającej apelację (pkt 2).
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w W. postanowieniem z dnia 3 listopada 2009 r. odrzucił apelację
uczestnika postępowania W. J. od postanowienia Sądu Rejonowego z P. z dnia 22
września 2004 r.
W uzasadnieniu Sąd Okręgowy stwierdził, że dnia 18 września 2009 r.
pełnomocnik uczestnika W. J. został zobowiązany do złożenia oświadczenia swojego
mocodawcy, w którym potwierdzi wszystkie czynności podjęte w jego imieniu przed
Sądem pierwszej instancji w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po S. J. w terminie
14 dni pod rygorem skutków prawnych. Zarządzenie to zostało doręczone
2
pełnomocnikowi W. J. w dniu 28 września 2009 r. i nie zostało w zakreślonym terminie
wykonane. Dlatego w ocenie Sądu Okręgowego, apelacja uczestnika W. J. wywiedziona
od postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 22 września 2004 r. jako wniesiona po
upływie przepisanego terminu (art. 370 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). podlegała
odrzuceniu. Znajdujące się na karcie 29 pełnomocnictwo procesowe nie upoważniało
pełnomocnika W. J. do podejmowania czynności procesowych w sprawie o stwierdzenie
nabycia spadku po S. J. Termin do wniesienia apelacji od postanowienia z dnia 22
września 2004 r. dla uczestnika W. J., który nie zażądał skutecznie sporządzenia i
doręczenia jego uzasadnienia upłynął 13 października 2004 r. (art. 369 § 2 k.p.c.).
Sporządzenie przez Sąd pierwszej instancji uzasadnienia od postanowienia z dnia 22
września 2004 r. i jego doręczenie nienależycie umocowanemu w sprawie
pełnomocnikowi W. J., zdaniem Sądu Okręgowego, należy traktować jedynie jako
realizację dyspozycji art. 9 k.p.c.
W zażaleniu na powyższe postanowienie uczestnik postępowania zarzucił istotne
naruszenie art. 373 k.p.c. polegające na zastosowaniu tego przepisu i odrzuceniu
apelacji, pomimo braku podstaw do zastosowania tego przepisu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia Sąd Okręgowy stwierdzając, że
znajdujące się na k. 29 pełnomocnictwo procesowe nie upoważniało pełnomocnika W. J.
do podejmowania czynności w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku po S. J., nie
wskazał jakimi konkretnie brakami dotknięte jest pełnomocnictwo. W tym pisemnym
pełnomocnictwie procesowym zawarte jest upoważnienie „do prowadzenia sprawy o
stwierdzenie nabycia spadku po Stanisławie J.”. Nazwiska „J.” wbrew regułom
gramatycznym języka polskiego użyto nie w miejscowniku, ale w mianowniku. Jednakże
tego rodzaju błąd językowy nie dezawuuje pełnomocnictwa.
Domyślać się można, że Sądowi Okręgowemu chodzi o użycie
w pełnomocnictwie imienia „Stanisław” jako imienia spadkodawcy. Sąd Okręgowy
nazywa spadkodawcę imieniem „S.”, co nawiasem mówiąc jest także nieścisłe, gdyż z
odpisu aktu zgonu [k. (…)] wynika, że spadkodawca nosił dwa imiona „S.” i Stanisław”.
Pominięcie w pełnomocnictwie, przy określeniu sprawy, pierwszego imienia
spadkodawcy i posłużenie się wyłącznie jego drugim imieniem mogło budzić pewne
wątpliwości co do tego czy pełnomocnictwo zostało udzielone w tej sprawie.
Sąd pierwszej instancji takich wątpliwości jednakże nie miał, a uczestnik nigdy nie
zakwestionował umocowania swojego pełnomocnictwa. Praktycznie
3
prawdopodobieństwo, że umocowanie pełnomocnika dotyczyło innej sprawy jest równe
zeru.
Jeżeli Sąd Okręgowy miał wątpliwości czy pełnomocnictwo na karcie 29 dotyczyło
tej sprawy powinien zwrócić się do uczestnika o wyjaśnienie tej kwestii. Tymczasem
zarządzenia Sądu Okręgowego były zupełnie nieadekwatne do zaistniałego problemu.
Po wpłynięciu apelacji, Sąd Okręgowy zamiast wyjaśnienia czy pełnomocnictwo zostało
udzielone w tej sprawie, wezwał adwokata do złożenia w terminie 7 dni pod rygorem
odrzucenia apelacji prawidłowego pełnomocnictwa upoważniającego do
reprezentowania uczestnika w tej sprawie, w szczególności do wniesienia apelacji. Na
tak sformułowane wezwanie adwokat w odpowiedzi złożył nowe pełnomocnictwo do
prowadzenia sprawy oznaczonej taką sygnaturą jaka została wymieniona w wezwaniu.
Po upływie ponad czterech lat Sąd Okręgowy wystosował kolejne wezwanie do
adwokata zobowiązując go do złożenia oświadczenia swojego mocodawcy, w którym
potwierdzi wszystkie czynności podjęte w jego imieniu przed sądem pierwszej instancji
w terminie 14 dni pod rygorem skutków prawnych. Treść tego wezwania jest
enigmatyczna. Sąd nie wskazał dlaczego żąda potwierdzenia czynności przez
mocodawcę, ani jakie będą skutki prawne w razie niepotwierdzenia. W każdym razie
pełnomocnik nie mógł oczekiwać odrzucenia apelacji, skoro ponad cztery lata wcześniej
uzupełnił brak pełnomocnictwa i Sąd nie zakwestionował tego uzupełnienia.
W tym stanie należy uznać, że odrzucenie apelacji narusza art. 373 k.p.c.
poprzez nadmierny rygoryzm. Nie można pominąć, że w okolicznościach konkretnej
sprawy odrzucenie apelacji prawdopodobnie prowadziłoby do nieważności
postępowania (art. 379 pkt 5), co mogłoby godzić w powagę wymiaru sprawiedliwości.
Z powyższych względów na podstawie art. 3941
§ 2 k.p.c i art. 39815
k.p.c. w zw.
z art. 3941
§ 3 k.p.c Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.