Sygn. akt II PK 46/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 sierpnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Halina Kiryło (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. R.
przeciwko Skarbowi Państwa - Biuru Ochrony Rządu w Warszawie
o wynagrodzenie, odprawę, ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy,
ekwiwalent za przejazd, nagrodę roczną, odsetki, zwrot wkładów członkowskich,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 18 sierpnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 8 października 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie II. w części dotyczącej
kwoty 37.146,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada
2007 r. do dnia zapłaty oraz w punkcie III. i w tym zakresie
przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Pozwem z dnia z dnia 9 listopada 2004 r. powód M. R. domagał się od
strony pozwanej Skarbu Państwa-Biura Ochrony Rządu zasądzenia następujących
kwot związanych z jego zwolnieniem ze służby: 1) 53.731 zł tytułem uposażenia za
okres dwunastu miesięcy; 2) 15.270,90 zł tytułem odprawy; 3) 12.276,63 zł tytułem
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop; 4) 72,29 zł tytułem ekwiwalentu za przejazd;
5) 374,28 zł tytułem 1/12 nagrody rocznej; 6) 19.699,60 zł tytułem
skapitalizowanych odsetek od wyżej wymienionych kwot za okres przypadający od
dnia 11 lutego 2003 r. do dnia 9 listopada 2004 r.; 7) 1.837 zł tytułem wkładu
wniesionego do koleżeńskiej kasy zapomogowo-pożyczkowej. Od wszystkich
dochodzonych pozwem kwot powód żądał zasądzenia odsetek ustawowych od dnia
wniesienia pozwu.
Wyrokiem z dnia 30 października 2008 r., Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz
strony pozwanej kwotę 2.700 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy ustalił, że powód pełnił służbę stałą w Biurze Ochrony Rządu
(BOR). /.../ Z dniem 25 stycznia 2003 r. został zwolniony ze służby, a 1 lutego 2003
r. uzyskał prawo do renty. Ostatnie czynności służbowe powód wykonywał w maju
2001 r., po czym przebywał na zwolnieniu lekarskim oraz w dyspozycji Szefa BOR.
Pod koniec stycznia 2003 r. powód w rozmowie telefonicznej z kasjerką ustalił, by
wszelkie należności pieniężne przysługujące mu w związku z ustaniem służby
wypłaciła innemu pracownikowi BOR E. O., z którą powód znał się od początku
swej służby, a "w lepszych stosunkach" pozostawał od 1998 r. W godzinach
popołudniowych w dniu 30 stycznia 2003 r. E. O. "przybyła do kasy" BOR i
poprosiła o wypłacenie do jej rąk kwot, które przysługiwały powodowi w związku ze
zwolnieniem ze służby. Na podstawie upoważnienia udzielonego przez powoda
telefonicznie E. O. kasjerka wypłaciła jej uposażenie przysługujące powodowi za
okres dwunastu miesięcy po zwolnieniu ze służby w kwocie 53.731 zł oraz
pozostałe należności: odprawę (15.270,90 zł); ekwiwalent za niewykorzystany urlop
(12.276,63 zł); ekwiwalent za przejazd (72,29 zł); nagrodę roczną (374,28 zł) i zwrot
wkładu do koleżeńskiej kasy zapomogowo-pożyczkowej (1.837 zł). Na
pokwitowaniu odbioru wszystkich wymienionych kwot E. O. podpisała się
3
nazwiskiem "R." E. O. zapewniła, że w późniejszym terminie dostarczy
wystawione przez powoda pisemne upoważnienie do odbioru tych kwot. W dniu 5
lipca 2004 r. powód wystosował pismo, w którym domagał się od BOR zapłaty
wszystkich należności pieniężnych przysługujących mu w związku ze zwolnieniem
ze służby, a których nigdy nie otrzymał. Szef BOR w dniu 29 lipca 2004 r. złożył
zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 270 § 1 k.k., polegającego na
sfałszowaniu przez E. O. podpisu powoda w celu użycia go za autentyczny.
Postępowanie karne w stosunku do kasjerki zostało warunkowo umorzone, a w
stosunku do E. O. jest w toku. Powód od wielu lat w trakcie służby otrzymywał
uposażenie zasadnicze przelewem bankowym, tylko niektóre należności (np.
ryczałt za przejechane kilometry) wypłacano mu w kasie. W okresie ferii zimowych
2003 r. powód wraz z rodziną oraz znajomymi przebywał za granicą. Do kraju wrócił
2 lutego 2003 r.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd pierwszej instancji uznał roszczenia
powoda za niezasadne. Sąd stwierdził, że w zakresie sposobu wypłaty uposażenia
należnego funkcjonariuszowi BOR zastosowanie mają ogólne reguły prawa
cywilnego. Dlatego uposażenie przysługujące funkcjonariuszowi może być
wypłacone do rąk jego pełnomocnika. Taki sposób wypłaty został zrealizowany. E.
O. przyznała, że w dniu 30 stycznia 2003 r. odebrała z kasy BOR świadczenia
należne powodowi, działając w charakterze jego pełnomocnika. Tak też była
potraktowana przez kasjerkę. W ocenie Sądu Okręgowego, taki przebieg wydarzeń
"został ustalony za zgodą i wiedzą powoda". W oparciu o wyniki postępowania
dowodowego Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powód polecił kasjerce
wypłacenie jego należności do rąk . O., udzielił jej ustnego upoważnienia do
odbioru świadczeń pieniężnych i otrzymał należności przez nią odebrane. Sąd
Okręgowy przyjął, że . O. była należycie umocowana do odbioru świadczeń
należnych powodowi, albowiem pełnomocnictwo na podstawie art. 99 § 1 k.c. może
być udzielone w dowolnej formie, także ustnej. Wypłata przez stronę pozwaną
świadczeń do rąk należycie umocowanego pełnomocnika wywarła zatem dla
powoda bezpośredni skutek, przejawiający się tym, że BOR uregulowało wobec
powoda wszelkie zobowiązania związane z zakończeniem stosunku służbowego,
które na skutek tego wygasły. Kwestia przekazania bądź nieprzekazania powodowi
4
wypłaconych E. O. kwot - w ocenie Sądu Okręgowego - ma znaczenie jedynie w
stosunku wewnętrznym łączącym powoda z jego pełnomocnikiem i w żadnym razie
nie może rzutować na odpowiedzialność strony pozwanej.
Wyrokiem z dnia 8 października 2009 r., Sąd Apelacyjny: 1) zmienił
zaskarżony apelacją powoda wyrok Sądu pierwszej instancji i zasądził od strony
pozwanej na rzecz powoda kwotę 101.440,90 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
26 listopada 2007 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów
procesu; 2) oddalił apelację powoda w pozostałej części oraz 3) zasądził od strony
pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.200 zł tytułem zwrotu kosztów w instancji
odwoławczej. Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe i na podstawie
jego wyników nie podzielił ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji ani
zaprezentowanej przez niego argumentacji prawnej. W ocenie Sądu odwoławczego
nie ma podstaw do ustalenia, że powód faktycznie otrzymał należności pieniężne
od E. O., którą upoważnił do ich odbioru, bowiem zaprzeczają temu zebrane w
sprawie dowody, w tym zeznania świadków, którym Sąd drugiej instancji dał wiarę.
W konsekwencji roszczenia zgłoszonego przez powoda nie można ocenić jako
niezasadnego. Dlatego Sąd Apelacyjny zasądził na rzecz powoda kwotę
101.440,90 zł wraz z należnościami ubocznymi (odsetkami i kosztami procesu).
Powołując się na art. 378 § 1 k.p.c. Sąd odwoławczy uwzględnił roszczenie powoda
"do wysokości kwoty zaskarżonej w apelacji, sprecyzowanej w piśmie procesowym
z dnia 7 lipca 2009 r." i dlatego oddalił jego apelację "ponad dodatkowo zgłoszone
żądanie".
Od wyroku Sądu Apelacyjnego w części oddalającej apelację (co do kwoty
37.146,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2007 r. do dnia zapłaty)
powód wniósł skargę kasacyjną, w której zarzucił naruszenie art. 359 § 1 i 2, art.
481 § 1 i 2 oraz art. 482 § 1 i 2 k.c., a także art. 328 § 2 k.p.c. W uzasadnieniu
skargi powód wywiódł w szczególności, że pierwotnie w pozwie żądał zasądzenia
na swoją rzecz kwoty 102.839,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia
wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. W dniu 25 listopada 2007 r. dokonał
ponownej kapitalizacji odsetek za okres od dnia wytoczenia powództwa do tej daty.
Według wyliczenia powoda odsetki za ten okres wyniosły 37.848,25 zł. Ostatecznie,
w dacie zamknięcia rozprawy w Sądzie pierwszej instancji powód domagał się więc
5
zasądzenia kwoty 140.687,95 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26
listopada 2007 r. do dnia zapłaty. Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości (a
więc w zakresie kwoty 140.687,95 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26
listopada 2007 r. do dnia zapłaty). Skoro następnie powód zaskarżył wyrok Sądu
Okręgowego w całości, to jego apelacja również obejmowała roszczenie w zakresie
kwoty 140.687,95 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2007 r. do
dnia zapłaty, czemu dał wyraz, wyraźnie zaznaczając, że wnosi o zasądzenie tej
kwoty. Skarżący dodał, że chociaż to wyliczenie było "obarczone drobnym błędem",
to nie dokonywał dalszych zmian powództwa. W tym stanie rzeczy oddalenie przez
Sąd odwoławczy apelacji powoda w części dotyczącej odsetek od zasądzonego
świadczenia było niezasadne. Z sentencji wyroku Sądu Apelacyjnego wynika, że
apelacja powoda została oddalona ponad kwotę 101.440,90 zł (z odsetkami). Nadto
z treści uzasadnienia tego wyroku wynika, że apelacja została oddalona ponad
"dodatkowo zgłoszone roszczenie", ale Sąd Apelacyjny nie wskazał, o jakie
dodatkowe roszczenie chodzi. Tymczasem powód nie zgłaszał żadnych
dodatkowych roszczeń poza zgłoszonymi przed Sądem pierwszej instancji. Można
domyślać się, że za "dodatkowe roszczenie" - co do którego apelację oddalono -
Sąd odwoławczy uznał kwotę 39.247,05 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26
listopada 2007 r. do dnia zapłaty, stanowiącą równowartość skapitalizowanych
odsetek. Skarżący uważa, że gdyby istotnie wystąpił z dodatkowymi roszczeniami
w postępowaniu odwoławczym, to apelacja w tym zakresie powinna zostać
odrzucona - jako złożona po upływie ustawowego terminu - a nie oddalona.
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku w części oddalającej apelację jednak "w
zasadzie nie zostało sporządzone", co uniemożliwia zapoznanie się z motywami
Sądu Apelacyjnego. Skarżący wywiódł, że wyliczenie należnej mu kwoty obejmuje
świadczenia "na datę wytoczenia powództwa" w kwocie 101.440,90 zł (w tym -
należność główna 83.562,10 zł + odsetki do daty wytoczenia powództwa 17.878,80
zł). Natomiast należność "na datę kapitalizacji w dniu 27 listopada 2007 r." wynosi
138.587,70 zł, w tym - dotychczasowa kwota dochodzona pozwem (101.440,90 zł)
+ skapitalizowane od tej kwoty odsetki za okres od 11 listopada 2004 r. do 25
listopada 2007 r. (37.146,80 zł). Od kwoty 138.587,70 zł powód żąda z kolei
6
dalszych odsetek ustawowych przypadających za okres od 26 listopada 2007 r. do
dnia zapłaty.
Skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu drugiej instancji w zaskarżonej
części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania lub o uchylenie tego wyroku w zaskarżonej części i orzeczenie co do
istoty sprawy poprzez zasądzanie na rzecz powoda od strony pozwanej kwoty
37.146,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2007 r. oraz o
zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania kasacyjnego.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona pozwana wniosła o odmowę
przyjęcia skargi do rozpoznania, ewentualnie o jej oddalenie oraz o zasądzenie
kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Skarga kasacyjna powołuje się na uzasadnioną podstawę naruszenia
przepisów prawa procesowego (art. 328 § 2 k.p.c.). Zarzut naruszenia tego
przepisu może być skutecznie podniesiony w skardze kasacyjnej wyjątkowo, gdy
treść uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji uniemożliwia ocenę wywodu
dotyczącego wykładni i zastosowania prawa materialnego (por. przykładowo wyroki
Sądu Najwyższego z 3 października 2008 r., II PK 48/08, LEX nr 513006 oraz z 24
listopada 2009 r., II PK 129/09, LEX nr 571918). Wprawdzie odpowiednie
stosowanie art. 328 § 2 k.p.c. do uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej instancji
oznacza, że uzasadnienie to nie musi zawierać wszystkich elementów
uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji, niemniej nie zwalnia to sądu
odwoławczego z obowiązku wskazania takich elementów, które ze względu na
treść apelacji i na zakres rozpoznania, są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy.
W rozpoznawanej sprawie uzasadnienie wyroku Sądu drugiej instancji
dotknięte jest właśnie takimi brakami, które uniemożliwiają Sądowi Najwyższemu
dokonanie oceny zarzutów kasacyjnych zgłoszonych w zakresie zarzutów
naruszenia prawa materialnego. Na podstawie tej części uzasadnienia, w której
Sąd Apelacyjny odnosi się do wysokości świadczenia pieniężnego w związku z
ustaniem stosunku służbowego, jakie zasądził na rzecz powoda, Sąd Najwyższy
nie jest w stanie zweryfikować, czy Sąd drugiej instancji prawidłowo zastosował
przepisy prawa materialnego dotyczące odsetek ustawowych od należności
7
głównej, to jest - wskazane w skardze jako naruszone - art. 359 § 1 i 2, art. 481 § 1
i 2 oraz art. 482 § 1 i 2 k.c. W tej części uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie
wyjaśnia w sposób jednoznaczny, w jakim zakresie apelacja powoda została
oddalona, a w konsekwencji także, w jakiej części żądanie zostało przez Sąd
odwoławczy oddalone. W szczególności niejasny jest zamieszczony w końcowej
części uzasadnienia wywód, w którym Sąd Apelacyjny stwierdził, że "zgodnie z art.
378 § 1 k.p.c. uwzględnił roszczenie powoda do wysokości kwoty zaskarżonej w
apelacji, sprecyzowanej w piśmie procesowym z dnia 7 lipca 2009 r. oddalając w
pkt II apelację powoda ponad dodatkowo zgłoszone żądanie zgodnie z art. 385
k.p.c.".
W piśmie procesowym z dnia 7 lipca 2009 r., na które powołuje się Sąd
Apelacyjny dla uzasadnienia rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II sentencji
zaskarżonego wyroku (oddalającego częściowo apelację), powód przedstawił
sposób wyliczenia łącznej kwoty dochodzonej pozwem. Analiza akt sprawy nie daje
podstawy do jednoznacznej oceny, że powód w tym piśmie procesowym dokonał
rozszerzenia powództwa (zgłosił dodatkowe żądanie), lecz raczej wskazuje, że
tylko sprecyzował, jakich roszczeń domagał się od strony pozwanej w
postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji. W piśmie tym powód wyjaśnił, że
należność główna objęta pozwem (suma sześciu roszczeń pieniężnych związanych
ze zwolnieniem ze służby) wynosiła 83.562,10 zł. Obok należności głównej powód
dochodził w pozwie także skapitalizowanych odsetek, których wysokość w dacie
wytoczenia powództwa (9 listopada 2004 r.) określił na kwotę 17.878,80 zł. Tak
więc łączna kwota należności głównej wraz z doliczonymi odsetkami -
skapitalizowanymi na datę wytoczenia powództwa - wynosiła 101.440,90 zł (tę
właśnie kwotę Sąd Apelacyjny zasądził na rzecz powoda w punkcie I sentencji
zaskarżonego wyroku). Z treści pisma procesowego z dnia 7 lipca 2009 r. wynika
ponadto, że od kwoty 101.440,90 zł (czyli od należności głównej z odsetkami
doliczonymi do daty wytoczenia powództwa) powód przed Sądem pierwszej
instancji żądał skapitalizowanych (powtórnie) odsetek, których wysokość za okres
od 11 listopada 2004 r. do 25 listopada 2007 r. wyliczył na kwotę 37.146,80 zł.
Sąd Najwyższy zauważa, że pozwem wniesionym w dniu 9 listopada 2004 r.
powód obok należności głównej (83.562,10 zł) rzeczywiście dochodził odsetek
8
skapitalizowanych do daty wytoczenia powództwa, z tym że wyliczył je pierwotnie
na kwotę 19.699,60 zł. Tak więc łączna kwota dochodzona pozwem wynosiła w
dacie wytoczenia powództwa 103.261,70 zł. Od tej kwoty powód żądał odsetek
ustawowych od dnia wniesienia pozwu. W toku postępowania przed Sądem
Okręgowym (pismo z 26 listopada 2007 r.) powód oświadczył, że dokonuje
ponownej kapitalizacji odsetek, tym razem za okres przypadający do dnia 25
listopada 2007 r., wobec czego sformułował żądanie zasądzenia na jego rzecz od
strony pozwanej łącznej kwoty 140.687,95 zł z odsetkami ustawowych
("bieżącymi") od dnia 26 listopada 2007 r. W dniu zamknięcia rozprawy przed
Sądem pierwszej instancji ta właśnie kwota 140.687,95 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia 26 listopada 2007 r. była przedmiotem żądania i rozpoznania. Skoro Sąd
Okręgowy oddalił powództwo w całości, to jego rozstrzygnięcie dotyczyło tak
sformułowanego żądania (tej kwoty z odsetkami). Powód zaskarżył apelacją wyrok
Sądu pierwszej instancji w całości, domagając się uwzględnienia przez Sąd
odwoławczy powództwa. Sformułowany w ten sposób wniosek apelacji obligował
więc Sąd drugiej instancji do wydania orzeczenia, w którym powinien dokonać
oceny zasadności powództwa obejmującego kwotę 140.687,95 zł wraz z
ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2007 r.
Treści pisma procesowego z dnia 7 lipca 2009 r., w którym powód wyjaśnił,
że wysokość pierwotnie skapitalizowanych (na datę wniesienia pozwu) odsetek
wynosi 17.878,80 zł (zamiast określonych w pozwie 19.699,60 zł) i że domaga się
zasądzenia od strony pozwanej kwoty 138.587,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami
od dnia 26 listopada 2007 r. (zamiast 140.687,95 zł) nie można więc odczytywać
jako wystąpienia z "dodatkowo zgłoszonym żądaniem" - co wadliwie przyjął Sąd
Apelacyjny - ale przeciwnie należy je uznać za ograniczenie powództwa, co w
postępowaniu apelacyjnym nie jest wykluczone (art. 383 k.p.c.).
W takiej sytuacji procesowej, oddalenie częściowo apelacji (prowadzące do
oddalenia powództwa ponad kwotę 101.440,90 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
26 listopada 2007 r.) nastąpiło bez rozważenia - w świetle przepisów prawa
materialnego, w szczególności art. 482 § 1 k.c. - prawidłowości dokonanej przez
powoda dwukrotnie kapitalizacji odsetek. Powoduje to konieczność uchylenia
zaskarżonego wyroku w części dotyczącej roszczenia o zasądzenie
9
skapitalizowanych odsetek za okres od 11 listopada 2004 r. do 25 listopada 2007 r.
(37.146,80 zł) z ustawowymi odsetkami od dnia 26 listopada 2007 r. (a w
konsekwencji również rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego) i
przekazania w tym zakresie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania.
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39815
§ 1 i art. 108 § 2 k.p.c.