Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA SKŁADU SIEDMIU SĘDZIÓW
Z DNIA 30 WRZEŚNIA 2010 R.
I KZP 10/10
Rodzic małoletniego nie może, działając w charakterze przedstawi-
ciela ustawowego, wykonywać praw tego małoletniego jako pokrzywdzo-
nego w postępowaniu karnym, w tym także w postępowaniu z oskarżenia
prywatnego, jeżeli oskarżonym jest drugi z rodziców.
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki (sprawozdawca).
Sędziowie SN: T. Artymiuk, M. Laskowski, R. Malarski, J. Matras,
J. Szewczyk, D. Świecki.
Prokurator Prokuratury Generalnej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Seweryna S., po rozpoznaniu w Izbie Kar-
nej na posiedzeniu w dniu 30 września 2010 r., przedstawionego na pod-
stawie art. 59 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym
(Dz. U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.), do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sę-
dziów Sądu Najwyższego, postanowieniem Sądu Najwyższego w składzie
trzech sędziów z dnia 8 kwietnia 2010 r., sygn. akt III KK 315/09, zagad-
nienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy regulacje art. 51 § 2 k.p.k. oraz art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 Kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego wyłączają uprawnienie rodzica małoletniego
pokrzywdzonego do wykonywania jego praw w postępowaniu z oskarżenia
prywatnego przeciwko drugiemu z rodziców, któremu przysługuje władza
rodzicielska”?
2
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi jak wyżej.
U Z A S A D N I E N I E
Zagadnienie prawne, przedstawione przez skład zwykły Sądu Naj-
wyższego składowi powiększonemu, powstało w następującym układzie
procesowym.
Sabina S., matka małoletniej Pauliny S., działając jako jej ustawowa
przedstawicielka, wniosła – do Sądu Rejonowego w W. – przeciwko Sewe-
rynowi S., swojemu małżonkowi, a ojcu małoletniej, prywatnoskargowy akt
oskarżenia, w którym zarzucono mu to, że w dniu 30 kwietnia 2005 r. w L.
uderzył Paulinę S. w okolicę lędźwiową pleców, co spowodowało rozstrój
zdrowia małoletniej trwający nie dłużej niż 7 dni, tj. występek określony w
art. 157 § 2 k.k.
Sąd Rejonowy, wyrokiem z dnia 19 marca 2008 r., na podstawie art.
66 § 1 i art. 67 § 1 k.k., warunkowo umorzył postępowanie, stwierdzając, że
oskarżony dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej małoletniej Pau-
liny S.; na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzekł środek karny w postaci świad-
czenia pieniężnego w kwocie 300 zł na rzecz Szpitala Specjalistycznego w
W.
Wyrok ten zaskarżył oskarżony, zarzucając w apelacji m.in. obrazę
art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k., art. 51 § 2 k.p.k. w zw. z art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o., po-
legającą na rozpoznaniu sprawy pomimo braku skargi uprawnionego
oskarżyciela. Apelacja zawierała też zarzuty naruszenia art. 7 k.p.k., obra-
zy art. 217 k.k., a także błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za
podstawę wyroku. Środek odwoławczy wniosła też reprezentująca małolet-
nią pokrzywdzoną Sabina S., kwestionując konsekwencje prawne, zasto-
3
sowane wobec oskarżonego, jako zbyt łagodne, oraz rozstrzygnięcie o
kosztach procesu.
Sąd Okręgowy w G. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy, uznając
obie apelacje za oczywiście bezzasadne.
Od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego kasację wniósł
obrońca oskarżonego, zarzucając w niej uchybienie określone w art. 439 §
1 pkt 9 k.p.k., związane z rażącym naruszeniem art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k., art.
51 § 2 k.p.k. w zw. z art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 k.r.o., polegające na rozpozna-
niu sprawy pomimo braku skargi uprawnionego oskarżyciela i na uznaniu
matki małoletniej pokrzywdzonej za uprawnioną do działania jako przed-
stawiciel ustawowy pokrzywdzonej, chociaż ustawa wyłączała w tej sprawie
możliwość reprezentowania małoletniej przez matkę.
Rozpoznając wniesioną skargę kasacyjną skład zwykły Sądu Naj-
wyższego dostrzegł, jak to określił, „...szereg wątpliwości co do zakresu
związku przepisów Kodeksu postępowania karnego z przepisami Kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego w płaszczyźnie uprawnień przedstawicieli usta-
wowych wykonujących prawa małoletniego pokrzywdzonego w procesie
karnym, a zwłaszcza w postępowaniu szczególnym, jakim jest postępowa-
nie w sprawach z oskarżenia prywatnego”. Cytując orzecznictwo Izby Kar-
nej, ale także Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, mające związki z zagad-
nieniem stanowiącym przedmiot wystąpienia oraz poglądy wyrażane w pi-
śmiennictwie, skład zwykły Sądu Najwyższego wyraził przekonanie, że
„wypowiedzenie się powiększonego składu Sądu Najwyższego w tej kwestii
pozwoliłoby zarówno na usunięcie wątpliwości co do wykładni relacji mię-
dzy przepisami art. 51 § 2 k.p.k. i art. 98 § 2 pkt 2 i § 3 k.r.o., jak i właściwe
zakwalifikowanie uchybienia wskazanego w kasacji”, a w konsekwencji od-
roczył rozpoznanie sprawy i – wskazując jako podstawę prawną swego po-
stanowienia art. 59 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyż-
szym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.) – przedstawił składowi siedmiu sę-
4
dziów Sądu Najwyższego zagadnienie prawne o treści przytoczonej w czę-
ści wstępnej niniejszej uchwały.
Prokurator Prokuratury Generalnej, zajmując stanowisko na piśmie,
wnioskował o podjęcie uchwały, iż „nie jest możliwe reprezentowanie mało-
letniego jako oskarżyciela prywatnego lub oskarżyciela posiłkowego przez
jednego z rodziców, gdy oskarżonym o przestępstwo popełnione na szko-
dę tego małoletniego jest drugi z rodziców, któremu przysługuje władza ro-
dzicielska”. Zapatrywanie to poparł na posiedzeniu w Sądzie Najwyższym.
Sąd Najwyższy, rozpoznając przedstawione zagadnienie prawne w
składzie powiększonym, zważył, co następuje.
W sprawie niniejszej zachodzą warunki, określone w art. 59 ustawy o
Sądzie Najwyższym, do wydania uchwały przez skład powiększony, bo-
wiem poważne wątpliwości budzić mogą, na tle dotychczasowych poglą-
dów orzecznictwa i piśmiennictwa, dwie kwestie. Po pierwsze to, czy za-
gadnienie reprezentacji pokrzywdzonego małoletniego, ubezwłasnowolnio-
nego całkowicie lub częściowo (art. 51 § 2 k.p.k.) oraz nieporadnego ze
względu na wiek lub stan zdrowia (art. 52 § 3 k.p.k.) jest unormowane jed-
noznacznie i w pełni autonomicznie w Kodeksie postępowania karnego,
czy też wymaga posiłkowego stosowania przepisów innych gałęzi prawa.
Po drugie zaś, jeśli przyjąć, że zachodzi potrzeba zastosowania takich in-
nych unormowań, to jakie przepisy polskiego systemu prawnego wchodzą
w grę i jaki jest, w szczególności, rezultat ich stosowania w sytuacji proce-
sowej, w której sformułowane zostało zagadnienie prawne. Przy podejmo-
waniu uchwały w niniejszej sprawie skład powiększony Sądu Najwyższego
jest bowiem z jednej strony zobowiązany do respektowania zasady, iż
skład zwykły Sądu Najwyższego miał prawo zadania jedynie pytania o cha-
rakterze tzw. konkretnym, to jest związanego z układem procesowym wy-
stępującym w sprawie zawisłej w związku z rozpoznawaną kasacją, a nie
pytania o charakterze tzw. abstrakcyjnym. Z drugiej jednak strony nie spo-
5
sób nie dostrzec tego, że tak udzielona odpowiedź będzie miała szerszy
zasięg zastosowania (np. w pewnym zakresie nie tylko w odniesieniu do
wykonywania praw pokrzywdzonego małoletniego, ale i praw innej osoby
pokrzywdzonej, której cechy określone zostały w art. 51 § 2 i 3 k.p.k., a
także nie tylko w związku z działaniem w charakterze oskarżyciela prywat-
nego, ale również i oskarżyciela posiłkowego, w szczególności subsydiar-
nego, a nadto w związku z zagadnieniem złożenia wniosku o ściganie tzw.
przestępstwa wnioskowego).
Odpowiedź na pierwsze ze sformułowanych wyżej pytań nie nasuwa
trudności. Problem reprezentacji małoletniego pokrzywdzonego w procesie
karnym został wprawdzie uregulowany w art. 51 § 2 k.p.k., zgodnie z któ-
rym to przepisem, jeżeli pokrzywdzonym jest małoletni albo ubezwłasno-
wolniony całkowicie lub częściowo, prawa jego wykonuje przedstawiciel
ustawowy albo osoba, pod której stałą pieczą pokrzywdzony pozostaje.
Niemniej jednak pogląd wyrażany w niektórych orzeczeniach Sądu Naj-
wyższego na gruncie poprzedniego stanu prawnego – pomimo tego, że był
to stan praktycznie analogiczny z obecnym – jakoby kwestia wykonywania
praw małoletniego pokrzywdzonego została unormowana w Kodeksie po-
stępowania karnego jednoznacznie i nie zachodzi zatem potrzeba posiłko-
wego stosowania przepisów prawa cywilnego i prawa rodzinnego, które
określają zakres swobody działania osób poddanych władzy rodzicielskiej,
opiece lub kurateli (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 1968 r.
VI KZP 30/67, OSNKW 1968, z. 5, poz. 52 i z dnia 17 grudnia 1970 r. VI
KZP 43/68, OSNKW 1971, z. 7-8, poz. 101), nie może być uznany za za-
sadny. W obu tych uchwałach Sąd Najwyższy przyjął przecież, że małoletni
pokrzywdzony nie jest uprawniony do złożenia wniosku o ściganie prze-
stępstwa tzw. wnioskowego, a uprawnienia te przysługują ojcu, matce,
opiekunowi lub osobie, pod której pieczą pokrzywdzony pozostaje, a tym
samym, wbrew deklaracjom, dokonał jednak częściowego odesłania sys-
6
temowego. Jeszcze dalej posuniętą niekonsekwencję wykazał Sąd Naj-
wyższy w drugiej z przytoczonych uchwał, gdyż jednocześnie stwierdził, że
w przypadkach bezczynności ustawowych przedstawicieli, która to sytuacja
może nie czynić zadość potrzebie ochrony osób małoletnich, powinny jed-
nak mieć zastosowanie odpowiednie przepisy Kodeksu rodzinnego i opie-
kuńczego, służące przymuszeniu ustawowego przedstawiciela małoletnie-
go pokrzywdzonego do złożenia wniosku lub wyznaczeniu kuratora do tej
czynności.
Zatem – zdaniem powiększonego składu Sądu Najwyższego – uregu-
lowanie zawarte w przepisach procedury karnej nie jest wyczerpujące i nie
pozwala, bez zastosowania odwołań systemowych, na dokonanie podsta-
wowych rozstrzygnięć. Przepis art. 51 § 2 k.p.k., ani też żaden inny przepis
tego kodeksu, nie tylko, że nie zawiera autonomicznej definicji „przedstawi-
ciela ustawowego”, ale też nie określa zakresu jego działania. Również w
przepisach prawa karnego materialnego, a więc gałęzi prawa najbliższej
procedurze karnej, brak jest unormowań, które pozwoliłyby na rozwiązanie
dwóch powyższych kwestii, podstawowych dla możliwości operatywnego
stosowania przepisu art. 51 § 2 k.p.k. Uwarunkowanie to częściowo do-
strzegł orzekający w niniejszej sprawie, w postępowaniu odwoławczym,
Sąd Okręgowy w G., który uznał, że dla ustalenia tego, kto jest, również na
gruncie art. 51 § 2 k.p.k., przedstawicielem ustawowym dziecka, niezbędne
jest odwołanie się do przepisu art. 98 § 1 k.r.o. Z drugiej jednak strony Sąd
ten przyjął założenie, że przewidziane w art. 98 § 3 k.r.o. odpowiednie sto-
sowanie „w postępowaniu przed sądem lub innym organem państwowym”
przepisów art. 98 § 2 k.r.o. nie uzasadnia odwoływania się do tej normy w
postępowaniu karnym. Potrzebę spojrzenia systemowego dostrzegł w peł-
ni, jak wynika to już z tzw. części historycznej uzasadnienia niniejszej
uchwały, dopiero sąd kasacyjny, występujący z zagadnieniem prawnym.
7
Zasadnicze wręcz znaczenie do uwarunkowań systemowych przywiązywał
też w swym pisemnym wniosku przedstawiciel Prokuratury Generalnej.
Dla powiększonego składu Sądu Najwyższego oczywiste jest, że w
pierwszej z wyżej zasygnalizowanych kwestii wręcz muszą znajdować za-
stosowanie odpowiednie przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Brak zdolności do czynności prawnych oznacza, że małoletni nie może
praw przysługujących pokrzywdzonemu wykonywać osobiście, lecz przez
swojego przedstawiciela ustawowego lub osobę, pod której pieczą się
znajduje. Przedstawicielem ustawowym małoletniego jest przy tym osoba,
której umocowanie do występowania w jego imieniu nie wynika z woli re-
prezentowanego, ale z przepisu ustawy. O tym, że przedstawicielami usta-
wowymi dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską (a więc mało-
letniego) są rodzice, stanowi w polskim systemie prawnym właśnie art. 98 §
1 k.r.o. w zw. z art. 92 k.r.o. Tak więc brak uwzględniania przy wykładni art.
51 § 2 k.p.k. odesłania systemowego do przepisów Kodeksu rodzinnego i
opiekuńczego wręcz uniemożliwiałby wykonywanie przez małoletnich praw
przysługujących pokrzywdzonym.
Bardziej złożona jest druga z zarysowanych wyżej kwestii. Jednak,
także i w tej mierze, zdaniem powiększonego składu Sądu Najwyższego,
niezbędne jest stosowanie ścisłego odesłania systemowego, które znajduje
silne wsparcie w wykładni funkcjonalnej. Inne założenie, oparte z jednej
strony na posiłkowym odwołaniu się do treści art. 98 § 1 k.r.o. (które, jak to
już wyżej wykazano, jest wręcz niezbędne), a z drugiej strony, na rezygna-
cji na dalszym etapie wykładni z uwzględniania kontekstu systemowego i
na wywodzeniu wszelkich dalszych wniosków li tylko z wykładni językowej
art. 51 § 2 k.p.k., nie tylko raziłoby brakiem konsekwencji, ale prowadziłoby
do paradoksalnych wniosków, których nie można zaakceptować, także bio-
rąc za punkt odniesienia dobro małoletniego pokrzywdzonego.
8
W pierwszej kolejności wskazać należy, że odwołanie się przy inter-
pretacji art. 51 § 2 k.p.k. tylko do przepisu art. 98 § 1 k.r.o., z pominięciem
wszelkich dalszych unormowań systemowych, które na gruncie Kodeksu
rodzinnego i opiekuńczego są bardzo silne i powiązane jednym, spójnym
węzłem aksjologicznym, którym jest dobro dziecka i rodziny, musiałoby
prowadzić do uznania, że każdy z przedstawicieli ustawowych mógłby w
postępowaniu karnym wykonywać prawa małoletniego pokrzywdzonego
nie tylko nie bacząc na stanowisko drugiego z przedstawicieli ustawowych,
ale także i niezależnie od swej własnej sytuacji procesowej w tym postę-
powaniu. Kodeks postępowania karnego nie zawiera bowiem żadnych dal-
szych przepisów, które normowałyby sytuacje tak kolizyjne jak ta, w której
rodzic będący przedstawicielem ustawowym dziecka jednocześnie byłby
podejrzanym (oskarżonym) o popełnienie przestępstwa na szkodę małolet-
niego pozostającego pod jego władzą rodzicielską, a nawet ta, w której
sprawcami przestępstwa na szkodę małoletniego są oboje rodzice. Zatem
niezbędne jest zaaprobowanie poglądu, że skoro instytucja przedstawiciel-
stwa ustawowego, związana z wykonywaniem władzy rodzicielskiej, okre-
ślona w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, znajduje zastosowanie na
gruncie procedury karnej, to należy ją także i w tym ostatnim postępowaniu
– wobec braku szczegółowych wyłączeń – stosować całościowo, a więc
również przy odpowiednim zastosowaniu unormowań zawartych w art. 97 §
1 i 2, art. 98 § 2 i 3 oraz w art. 99 k.r.o. Jedynie to konsekwentne zapatry-
wanie może bowiem zapobiec paradoksalnym efektom interpretacji art. 51
§ 2 k.p.k. w izolacji od regulacji zawartych w Kodeksie rodzinnym i opie-
kuńczym.
Na tle problematyki przedstawicielstwa ustawowego, w tym także
przy wnoszeniu prywatnoskargowego aktu oskarżenia, należy rozważyć
także problem, czy – jeżeli rodzice wykonują prawa małoletniego – decyzja
o wniesieniu i popieraniu oskarżenia musi być obopólna, czy też wystarcza-
9
jąca dla jej skuteczności jest wola jednego z rodziców. Zgodnie z art. 93 §
1 k.r.o. władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom. Każde z rodziców
jest obowiązane i uprawnione do samodzielnego wykonywania władzy ro-
dzicielskiej, jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają
wspólnie, w braku zaś porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuń-
czy (art. 97 § 1 i 2 k.r.o.). Użycie w art. 51 § 2 k.p.k. liczby pojedynczej
(„przedstawiciel ustawowy”) pozostaje w zgodzie z ogólną regułą wyrażoną
w art. 98 § 1 zd. 2 k.r.o., iż jeśli dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską
obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako jego przed-
stawiciel ustawowy. Ten ostatni przepis zakłada zatem dorozumianą zgodę
rodzica na czynność dokonaną przez drugiego z nich. W rezultacie, czyn-
ności przedsięwzięte przez jednego z rodziców, działającego jako przed-
stawiciel ustawowy małoletniego pokrzywdzonego w procesie karnym, w
tym wniesienie prywatnoskargowego aktu oskarżenia, będą prawnie sku-
teczne i nie jest konieczne wspólne dokonanie tych czynności przez oboje
rodziców sprawujących władzę rodzicielską. Rzecz jednak w tym, że każde
z rodziców może w konkretnym układzie sytuacyjnym odmiennie oceniać
dobro dziecka w aspekcie wykonywania przez małoletniego praw pokrzyw-
dzonego w procesie karnym, tak jeśli idzie o złożenie skargi prywatnej, jak i
skargi subsydiarnej, czy np. wniosku o ściganie. Czynne uczestniczenie w
procesie może bowiem wiązać się w tzw. wtórną wiktymizacją małoletniego
pokrzywdzonego, ale także i jego rodziców, czy też rodzeństwa. Przy wa-
żeniu argumentów, które przemawiają za i przeciw wystąpieniu w takim
wypadku z prywatnoskargowym aktem oskarżenia, może w takiej sytuacji
dojść do różnicy zdań między rodzicami uprawnionymi do wykonywania
praw małoletniego, jako pokrzywdzonego. Ze względu na możliwości – ist-
niejące w tym postępowaniu szczególnym – odstąpienia od oskarżenia, po-
jednania oraz zawarcia ugody, nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której
jeden z przedstawicieli ustawowych małoletniego pokrzywdzonego podej-
10
mowałby kroki zmierzające do uzyskania wyroku skazującego, zaś drugi
rodzic, któremu także służyłoby prawo do wykonywania praw małoletniego,
zmierzałby do ugodowego zakończenia sporu, w takich właśnie krokach
upatrując dobra dziecka. Każda z tych czynności w dacie jej wykonywania
wywierałaby przewidziany przez przepisy prawa skutek. W istocie zatem
drugi z rodziców mógłby zniweczyć działania pierwszego z rodziców. W
razie zaś złożenia przez rodziców jednocześnie w imieniu małoletniego
sprzecznych oświadczeń woli, żadne z nich nie odniosłoby skutku (por. np.
J. Ignatowicz /w:/ K. Pietrzykowski (red.): Kodeks rodzinny i opiekuńczy.
Komentarz, Warszawa 2010, s. 881). Szczególnego znaczenia taka roz-
bieżność ocen obu przedstawicieli ustawowych, uprawnionych do wykony-
wania praw małoletniego pokrzywdzonego, nabierałaby przy podejmowa-
niu innej decyzji, a mianowicie, czy złożyć w imieniu małoletniego wniosek
o ściganie w wypadku popełnienia na jego szkodę przestępstwa wniosko-
wego. Jak wiadomo, przestępstwa wnioskowe naruszają dobra, które nale-
żą do osobistej sfery życia człowieka. W rezultacie, ingerencja organów
ścigania wbrew woli pokrzywdzonego w tej kategorii spraw może prowa-
dzić do szczególnie dolegliwej wtórnej wiktymizacji, odczuwanej niejedno-
krotnie równie dotkliwie jak samo przestępstwo. Pamiętać też należy, że
przyczyną wyodrębnienia przestępstw względnie wnioskowych była ochro-
na więzów rodzinnych, które na skutek ingerencji organów ścigania mogły-
by zostać trwale zerwane (por. T. Gardocka: Wniosek o ściganie osoby
najbliższej, NP 1980, nr 2, s. 73 – 74). Dlatego także i w tej kategorii prze-
stępstw (np. kradzież dokonana przez dziecko pełnoletnie na szkodę mało-
letniego brata lub siostry) oceny w zakresie ważenia dóbr dokonane przez
każdego z przedstawicieli ustawowych małoletniego pokrzywdzonego mo-
gą być zgoła rozbieżne. Podsumowując tę część rozważań wskazać nale-
ży, że nie jest możliwe rozwiązanie wszystkich wyżej zarysowanych dyle-
matów – związanych z reprezentacją małoletniego pokrzywdzonego przez
11
jego przedstawicieli ustawowych, w wypadku popełnienia na jego szkodę
przestępstwa przez osobę trzecią, a także przez innego niż rodzic członka
rodziny – bez zastosowania wykładni systemowej i odwołania się do roz-
wiązań przewidzianych w art. 97 § 2 k.r.o. oraz w art. 98 § 2 pkt 1 i 2 w zw.
z § 3 k.r.o.
Przejść wreszcie wypada do problemu najściślej już związanego z
układem procesowym, który dał asumpt do wystąpienia przez sąd kasacyj-
ny z pytaniem prawnym w niniejszej sprawie i rozważyć zagadnienie, czy
interpretację art. 51 § 2 k.p.k. w kontekście systemowym, a więc z
uwzględnieniem treści przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, być
może należałoby odrzucić w szczególnej sytuacji, gdy przedstawicielem
ustawowym małoletniego jest jeden z rodziców, zaś drugi rodzic występuje
w sprawie w charakterze oskarżonego (podejrzanego).
Zgodnie z art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o., żadne z rodziców nie może repre-
zentować dziecka przy czynnościach prawnych między dzieckiem a jednym
z rodziców lub jego małżonkiem, chyba że czynność prawna polega na
bezpłatnym przysporzeniu na rzecz dziecka, albo że dotyczy należnych
dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania. Zgod-
nie zaś z kolejną jednostką redakcyjną art. 98 k.r.o., to jest z § 3, przepisy
paragrafu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w postępowaniu przed
sądem lub innym organem państwowym.
Przed zaprezentowaniem stanowiska powiększonego składu Sądu
Najwyższego, przypomnieć należy, jakie zapatrywania w tej właśnie kwestii
dominują w piśmiennictwie, chociaż przyznać trzeba, że w większości pu-
blikacji zostały one przedstawione w sposób arbitralny, bez pogłębionego
uzasadnienia. Po pierwsze, w piśmiennictwie wskazuje się, że pojęcia
„czynności prawnych” na gruncie art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. nie można interpre-
tować jedynie jako czynności o charakterze cywilnoprawnym i że może ono
dotyczyć także czynności o charakterze karnoprawnym (por. np. W. Hazu-
12
ka: Wykonanie praw pokrzywdzonego małoletniego, gdy sprawcą prze-
stępstwa jest jego przedstawiciel ustawowy lub opiekun, Problemy Prawo-
rządności 1972, nr 10, s. 32). Po drugie, podkreśla się także to, że zawarty
w 98 § 3 k.r.o. zakaz reprezentacji dziecka przez rodziców obowiązuje
przed sądem oraz każdym organem państwowym (por. K. Gromek: Kodeks
rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, 3. wydanie, Warszawa 2009, s. 1442).
Należy zatem przyjąć, że zakaz ten – lege non distinguente – odnosi się do
każdego postępowania sądowego, a zatem również karnego, w sytuacji,
gdy stroną przeciwną jest jeden z rodziców. Wyłączenie uprawnienia każ-
dego z rodziców do reprezentacji dziecka w oparciu o art. 98 § 2 pkt 2 i art.
98 § 3 k.r.o., a w konsekwencji wskazanie na kuratora ustanowionego
przez sąd opiekuńczy, jako osobę uprawnioną na podstawie art. 99 k.r.o.
do wykonywania praw małoletniego pokrzywdzonego, zaaprobowane zo-
stało zarówno w artykułach, zamieszczanych w prasie specjalistycznej
(por. W. Hazuka: op. cit., s. 41, K. Dudka: Podmioty uprawnione do złoże-
nia wniosku o ściganie przestępstwa popełnionego na szkodę małoletniego
pokrzywdzonego, Prok. i Pr. 2006, nr 9, s. 111; A. Kaznowski: Udział po-
krzywdzonego małoletniego w procesie karnym, Prok. i Pr. 2007, nr 5, s.
79; A. Z. Krawiec: Podmioty uprawnione do wykonywania praw małoletnie-
go pokrzywdzonego w procesie karnym, WPP 2008, nr 2, s. 49), w prze-
glądach orzecznictwa (por. R. A. Stefański: Przegląd uchwał Izby Karnej
Sądu Najwyższego w zakresie prawa karnego procesowego za 2003 r.,
WPP nr 2, s. 103), komentarzach (por. R. A. Stefański /w:/ Z. Gostyński
(red.): Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2003, t. I., s.
446), a także w opracowaniach monograficznych, poświęconych poszcze-
gólnym instytucjom, mającym ścisły związek z wykonywaniem przez
przedstawicieli ustawowych praw małoletniego pokrzywdzonego (por. J.
Grajewski: Ściganie na wniosek w polskim procesie karnym, Gdańsk 1982,
s. 143 – 144 – w odniesieniu do kwestii złożenia wniosku o ściganie, gdy
13
sprawcą przestępstwa wnioskowego na szkodę małoletniego jest jeden z
rodziców, oraz M. Lipczyńska: Oskarżenie prywatne, Warszawa 1977, s.
112 – w odniesieniu do kwestii wnoszenia i popierania prywatnoskargowe-
go aktu oskarżenia przeciwko jednemu z rodziców przez małoletniego po-
krzywdzonego).
Skład powiększony Sądu Najwyższego w pełni podziela poglądy pre-
zentowane w powołanym wyżej piśmiennictwie, mając na uwadze zarówno
względy systemowe, jak i celowościowe.
Jak już wcześniej była o tym mowa w niniejszej uchwale, skoro bez
odesłania systemowego do przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
nie dałoby się na gruncie art. 51 § 2 k.p.k. w ogóle odkodować pojęcia
„przedstawiciela ustawowego” i skoro bez takiego odesłania nie byłoby
możliwe znalezienie rozwiązania pozwalającego na wykonywanie przez
małoletniego pokrzywdzonego jego praw w procesie karnym w sytuacji,
gdy przedstawiciele ustawowi zaniedbują swe obowiązki lub z oczywistych
przyczyn nie są zainteresowani tym, aby w imieniu małoletniego jego pra-
wa wykonywać, to rażącą niekonsekwencję stanowiłoby zrezygnowanie z
wykładni systemowej przy ustalaniu tych sytuacji, w których rodzice są wy-
kluczeni od reprezentowania praw małoletniego pokrzywdzonego. Mając
ten właśnie wzgląd na uwadze M. Lipczyńska (op. cit., s. 112) zasadnie,
zdaniem składu powiększonego, wywiodła – w odniesieniu do reprezentacji
małoletniego przy oskarżeniu prywatnym – że „...w razie zaistnienia konflik-
tu między rodzicami, którzy nie mogą uzgodnić stanowisk, rozstrzygnięcie
wydaje sąd opiekuńczy. Jeśli żadne z rodziców nie może reprezentować
dziecka, zwłaszcza gdy proces toczy się między rodzicami a dzieckiem
(lub jednym z rodziców a dzieckiem – podkreśl. SN) – dziecko reprezen-
tuje kurator, ustanowiony przez sąd opiekuńczy, celem dokonywania tych
czynności w procesie (art. 99 k.r.o.)”.
14
Wyniki wykładni systemowej znajdują potwierdzenie w rezultatach
wykładni celowościowej. Prokurator Prokuratury Generalnej zasadnie
wskazał we wniosku pisemnym na potrzebę zwrócenia uwagi na fakt, że
zgodnie z teorią reprezentacji, która na gruncie prawa polskiego odpowia-
da konstrukcji przedstawicielstwa (por. np. B. Gawlik /w:/ S. Grzybowski
/red./: System prawa cywilnego. Część ogólna, t. I, Warszawa 1985, s. 744;
M. Pazdan /w:/ Z. Radwański /red./: System prawa prywatnego. Prawo cy-
wilne – część ogólna, t. 2, Warszawa 2008, s. 468) – osobą działającą jest
nie osoba zastąpiona (w tym wypadku małoletni), lecz przedstawiciel usta-
wowy. Zatem według stanu dotyczącego reprezentującego, a nie reprezen-
towanego, ocenia się całokształt okoliczności związanych z podejmowa-
niem w imieniu dziecka czynności prawnych (por. J. Ignatowicz /w:/ K. Pie-
trzykowski /red./: Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, op. cit., s.
880). Oceniając więc układ procesowy występujący w przedstawionym py-
taniu prawnym, jak i każdy inny układ procesowy, w którym jeden z rodzi-
ców reprezentowałby uprawnienia małoletniego w procesie karnym prze-
ciwko drugiemu z rodziców, należy mieć na względzie, iż w wypadku, gdy
jeden z rodziców dziecka występuje de facto jako przeciwnik procesowy
drugiego rodzica, zachodzić musi uzasadniona obawa związana z trudno-
ścią dokonania przez niego obiektywnej oceny sytuacji, mającej przede
wszystkim na względzie interes dziecka, a nie swój własny. W konsekwen-
cji, gdyby nie możliwość skorzystania w takich układach procesowych, po-
przez odesłanie systemowe, z rozwiązania przewidzianego w art. 98 § 3
k.r.o. i art. 99 k.r.o., interesy własne jednego z rodziców mogłyby niejedno-
krotnie przeważyć nad dobrem pokrzywdzonego dziecka. Kierowanie się
dobrem dziecka stanowi zaś niewątpliwie nie tylko cel unormowań przewi-
dzianych w art. 98 § 2 pkt 2 i w art. 98 § 3 k.r.o., ale także i w art. 51 § 2
k.p.k. (por. R. A. Stefański: Przegląd uchwał..., op. cit., s. 103; K. Dudka:
op. cit., s. 111). Zastosowania rozwiązania, za którym opowiada się w ni-
15
niejszej uchwale powiększony skład Sądu Najwyższego, wymaga również
dobro rodziny i potrzeba zapobieżenia możliwości jej rozkładu, do którego
często prowadzi zbyt pochopne, nieprzemyślane, czy wręcz instrumentalne
(np. mające na celu „podbudowanie” sprawy rozwodowej, opiekuńczej lub
tzw. mieszkaniowej) podejmowanie przez rodzica reprezentującego intere-
sy dziecka, czynności skierowanych przeciwko małżonkowi, a jednocześnie
drugiemu rodzicowi, mających na celu uruchomienie lub kontynuowanie
funkcji ścigania (prywatnoskargowy lub subsydiarny akt oskarżenia, złoże-
nie wniosku o ściganie przestępstwa wnioskowego). Idzie przy tym przede
wszystkim o ochronę więzów rodzinnych pomiędzy małoletnim a rodzicem,
przeciwko któremu skierowane byłoby zbyt pochopne lub wręcz instrumen-
talne oskarżenie. Interes małoletniego pokrzywdzonego bez wątpienia nie
dozna natomiast uszczerbku, gdy organ ścigania – po powzięciu z urzędu
wiadomości o popełnieniu przez jednego z rodziców przestępstwa na
szkodę małoletniego lub po złożeniu zawiadomienia o popełnieniu takiego
przestępstwa przez drugiego z rodziców (złożyć takie zawiadomienie drugi
z rodziców może działając w swoim imieniu, a nie jako przedstawiciel
ustawowy małoletniego) bądź to wyda postanowienie o wszczęciu postę-
powania (możliwość taka istnieje także w wypadku przestępstw prywatno-
skargowych – art. 60 k.p.k.), bądź – jeśli niezbędne okaże się złożenie
wniosku o ściganie lub organ uzna, że interes społeczny nie wymaga
wszczęcia postępowania przez prokuratora w sprawie prywatnoskargowej
– wystąpi o ustanowienie kuratora w pierwszym z tych wypadków, a roz-
waży zasadność takiego wystąpienia w drugim wypadku. Gdyby zaś, kieru-
jąc się okolicznościami sprawy i własną oceną dobra małoletniego, wniosku
takiego nie złożył organ ścigania, nic nie stoi na przeszkodzie, aby z wnio-
skiem o ustanowienie kuratora wystąpił rodzic, który jest zdania, że drugi z
rodziców popełnił przestępstwo na szkodę małoletniego, a oceny organu
ścigania są wadliwe. Sąd opiekuńczy powinien, na podstawie art. 99 k.r.o.,
16
ustanowić kuratora, ten zaś rozważnie zadecydować o ewentualnym zło-
żeniu w imieniu małoletniego prywatnoskargowego aktu oskarżenia lub
wniosku o ściganie. Wykonując tę czynność kurator powinien mieć na
uwadze wyłącznie dobro małoletniego, którego reprezentuje, oceniane we
wszystkich, wyżej już sygnalizowanych aspektach, w tym ochrony więzów
rodzinnych, a nawet tzw. wtórnej wiktymizacji (por. W. Hazuka: op. cit., s.
41 – 42; J. Grajewski: op. cit., s. 143 – 144).
Na zakończenie zasygnalizować należy trzy dodatkowe kwestie. Brak
nawiązania do nich czyniłby bowiem wywód niniejszej uchwały nieprecy-
zyjnym i niepełnym.
Po pierwsze, jeśli przyjąć, że – z uwagi na uwarunkowania systemo-
we i konieczność odwołania się przy interpretacji art. 51 § 2 k.p.k. do treści
art. 98 § 2 i § 3 k.r.o. – jeden z rodziców małoletniego nie może, działając
w charakterze przedstawiciela ustawowego, wykonywać praw tego mało-
letniego jako pokrzywdzonego w postępowaniu karnym, gdy oskarżonym
jest drugi z rodziców, to w konsekwencji przyjąć również należy, iż z sytua-
cją taką mamy do czynienia niezależnie od tego, czy oskarżonym jest ro-
dzic, któremu przysługuje, czy też nie przysługuje władza rodzicielska. Na-
leży mieć bowiem na względzie zarówno to, że wszelkiego rodzaju ograni-
czenia władzy rodzicielskiej nie zrywają samych więzów krwi i nie unice-
stwiają faktu rodzicielstwa, jak i kategoryczne brzmienie art. 98 § 2 i § 3
k.r.o. Właśnie ze względu na kategoryczne brzmienie odnośnych przepi-
sów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zasady w nich określone obo-
wiązują, choćby in concreto żadne niebezpieczeństwo sprzeczności intere-
sów nie występowało i odnoszą się także do tego z rodziców, któremu
przysługuje władza rodzicielska także wówczas, gdy drugiemu z rodziców
władza ta nie przysługuje (por. J. Ignatowicz /w:/ K. Pietrzykowski /red./:
Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, op. cit., s. 884).
17
Po drugie, treść art. 98 § 2 pkt 2 in fine k.r.o. – zgodnie z którym to
unormowaniem wyłączenie możliwości reprezentacji dziecka przez jednego
z rodziców nie dotyczy czynności dotyczących należnych dziecku od dru-
giego z rodziców środków utrzymania i wychowania – oraz wielokrotnie już
eksponowana w niniejszej uchwale potrzeba zachowania konsekwencji w
odesłaniu systemowym, przemawiają za odmiennym spojrzeniem na moż-
liwość złożenia wniosku o ściganie w imieniu małoletniego pokrzywdzone-
go przez jednego z rodziców w wypadku popełnienia przez drugiego z ro-
dziców występku określonego w art. 209 § 1 k.k., czyli tzw. przestępstwa
niealimentacji.
Wreszcie po trzecie, w związku z tym fragmentem uzasadnienia po-
stanowienia składu zwykłego, w którym stwierdzono, że wypowiedzenie się
powiększonego składu Sądu Najwyższego pozwoli zarówno na usunięcie
wątpliwości co do relacji między przepisami art. 51 § 2 k.p.k. i art. 98 § 2
pkt 2 i § 3 k.r.o., jak i na „...właściwe zakwalifikowanie uchybienia wskaza-
nego w kasacji”, zauważyć należy, że zagadnieniem odrębnym od przesą-
dzonego w tezie niniejszej uchwały jest to, jakie konsekwencje pociąga za
sobą zapatrywanie, iż rodzic małoletniego nie może, działając w charakte-
rze przedstawiciela ustawowego, wykonywać praw tego małoletniego jako
pokrzywdzonego w postępowaniu karnym, jeżeli oskarżonym jest drugi z
rodziców. Należy bowiem pamiętać o tym, że w sytuacji procesowej, która
stanowiła kanwę wystąpienia z zagadnieniem prawnym, prawidłowe ujęcie
ról procesowych nakazuje przyjąć, że oskarżycielem prywatnym jest mało-
letnia Paulina S., nie zaś ewentualny reprezentant, to jest kurator, który tyl-
ko wykonywałby jej prawa jako oskarżyciela prywatnego. Odrębnym zatem
problemem jest to, czy w wypadku braku należytej reprezentacji małolet-
niego pokrzywdzonego można mówić o „braku skargi uprawnionego oskar-
życiela” (art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k.) lub „braku wniosku o ściganie pochodzą-
cego od osoby uprawnionej” (art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k.). Tak sformułowane-
18
go zagadnienia prawnego skład zwykły nie przedstawił jednak składowi
powiększonemu Sądu Najwyższego. Zatem, respektując regułę, iż roz-
strzygając wątpliwości przedstawione w trybie art. 59 ustawy o Sądzie
Najwyższym skład powiększony tego Sądu nie może rozszerzać ram
przedstawionego pytania w taki sposób, iż dokonywałby wykładni przepi-
sów, o interpretację których nie zwrócił się sąd zadający pytanie prawne,
wypada poprzestać jedynie na tej sygnalizacji.
Kierując się powyższą argumentacją, powiększony skład Sądu Naj-
wyższego podjął uchwałę o treści przytoczonej na wstępie.