Sygn. akt IV CSK 93/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 października 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marek Sychowicz (przewodniczący)
SSN Bogumiła Ustjanicz (sprawozdawca)
SSA Anna Kozłowska
w sprawie z powództwa Teresy M., Doroty M. i Michała M.
przeciwko Mieczysławowi Z., Danucie G. i Marcinowi G.
o eksmisję,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 7 października 2010 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 15 października 2009 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2008 r. Sąd Rejonowy nakazał pozwanemu
Mieczysławowi Z. opuszczenie, opróżnienie i wydanie powodom Teresie M.,
Dorocie M. i Michałowi M. usytuowanych na piętrze budynku mieszkalnego
położonego w S. przy ul. N. […] następujących pomieszczeń: trzeciego pokoju,
przedpokoju, łazienki, klatki schodowej, korytarza przy klatce schodowej, strychu i
komórki nad klatką schodową za jednoczesną zapłatą przez Teresę M. na jego
rzecz kwoty 38928,85 zł tytułem zwrotu nakładów poniesionych na ich
zbudowanie, oddalił w pozostałej części skierowane przeciwko niemu powództwo.
Ponadto nakazał pozwanym Dorocie G. i Marcinowi G. opuszczenie, opróżnienie i
wydanie powodom znajdujących się na piętrze wymienionego budynku
mieszkalnego pomieszczeń w postaci trzech pokoi, przedpokoju, łazienki, klatki
schodowej, korytarza przy klatce schodowej, strychu i komórki nad klatką
schodową, przy czym w odniesieniu do Danuty G. za jednoczesną zapłatą na jej
rzecz przez Teresę M. kwoty 38 928,95 zł tytułem zwrotu nakładów poniesionych
na te pomieszczenia oraz zasądził na rzecz powódki od pozwanych kwotę 30 zł
tytułem zwrotu kosztów procesu, a odstąpił od obciążenia ich kosztami sądowymi
na rzecz Skarbu Państwa.
Po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji obu stron Sąd Okręgowy zmienił
ten wyrok w punktach I i III w ten sposób, że po słowach ”i komórki nad klatką
schodową„ dodał słowa ”z tym, że spełnienie świadczenia odracza do dnia 1 maja
2010 r.”, a kwotę 38928,85 zł podwyższa do kwoty 61032 zł, oddalił w pozostałej
części apelację pozwanych i w całości apelację powodów, zniósł wzajemnie koszty
postępowania odwoławczego i nakazał pobrać od powodów na rzecz Skarbu
Państwa kwoty po 624,55 zł.
Rozstrzygnięcie to oparte zostało na następujących ustaleniach i wnioskach:
Nieruchomość położona w S. przy ulicy N.[…], zabudowana dwupiętrowym
budynkiem mieszkalnym stanowi współwłasność powodów, w ¼ części Teresy M. i
po 3
/8 części Doroty M. i Michała M. Teresa M. stała się właścicielką tej
nieruchomości na mocy postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 29 grudnia 1998 r.
o zniesieniu współwłasności, a następnie podarowała udział w niej swojemu
3
synowi, którego spadkobiercami są Dorota M. i Michał M. Strony zamieszkują w
tym budynku. Powodowie zajmują pomieszczenia mieszkalne usytuowane na
parterze, z tym że powódka Teresa M. w budynku głównym, a pozostali
powodowie, synowa i wnuk, w dobudowanej do niego części. Piętro, do którego
prowadzi samodzielne wejście, zajmują pozwani. Obejmuje ono trzy pokoje,
kuchnię, łazienkę, klatkę schodową, korytarz przy tej klatce, komórkę położoną nad
nią oraz strych.
Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 20 grudnia 2005 r.,
uwzględniającym apelację powodów od wyroku Sądu pierwszej instancji,
oddalającego ich powództwo, małżonkowie Konstancja i Mieczysław Z. zostali
zobowiązani do opuszczenia i opróżnienia wraz z zamieszkującymi z nimi osobami
lokalu mieszkalnego położonego na piętrze opisanego budynku, składającego się z
dwóch pokoi i kuchni oraz wydania ich powodom.
Prawomocnym postanowieniem z dnia 31 stycznia 2002 r. Sąd Rejonowy
stwierdził, że Konstancja i Mieczysław małżonkowie Z. nabyli przez zasiedzenie z
dniem 16 lutego 1987r., na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej, 164/908
udział we współwłasności działki gruntu nr 3814 o powierzchni 908 m2
, objętej
księgą wieczystą nr [...], położonej przy ulicy N. Podstawą tego orzeczenia było
ustalenie, że małżonkowie Z. zgromadzili materiały budowlane, które wykorzystali
do wybudowania piętra budynku mieszkalnego, w którym zamieszkali w dniu 16
lutego 1967 r., korzystając w dobrej wierze także z nieruchomości, jako posiadacze
samoistni.
Prawomocnym wyrokiem z dnia 6 października 2005 r. Sąd Okręgowy
oddalił powództwo małżonków Z. o uzgodnienie treści księgi wieczystej z
rzeczywistym stanem prawnym, obejmującej opisaną, zabudowaną nieruchomość
położoną przy ulicy N. przez wpisanie ich jako współwłaścicieli na podstawie
postanowienia stwierdzającego nabycie udziału we współwłasności przez
zasiedzenie.
Spadek po Konstancji Z. nabyła jej córka Danuta G.
Powództwo o wydanie zajmowanych przez pozwanych pomieszczeń, a co
do Mieczysława Z., poza tymi, o których orzeczono już wymienionym wyrokiem,
4
było uzasadnione, spełniało przesłanki wskazane w art. 222 § 1 k.c. Pozwanym nie
przysługuje w stosunku do nich żadne prawo skuteczne względem powodów,
wpisanych w księdze wieczystej jako współwłaściciele. Nie mogą oni powoływać się
na stwierdzenie nabycia własności udziału w nieruchomości przez zasiedzenie,
skoro oddalone zostało ich powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z
rzeczywistym stanem prawnym.
Małżonkowie Z. poczynili nakłady na opisaną nieruchomość. W uzgodnieniu
z małżonkami M. pozwany, będący murarzem, zobowiązał się do wzniesienia
dwukondygnacyjnego budynku mieszkalnego, w zamian za przeniesienie udziału w
nieruchomości. Otrzymali oni pozwolenie z dnia 30 kwietnia 1965 r. na budowę
„budynku mieszkalnego jednorodzinnego murowanego 1
/2 bliźniaka w pionie
(piętro)”, a następnie pozwolenie na jego użytkowanie z dnia 14 grudnia 1966 r.
Samoistne współposiadanie nieruchomości przez pozwanych rozpoczęte, na
podstawie nieformalnej umowy z Teresą i Romanem małżonkami M. i późniejsze
posiadanie było podstawą stwierdzenia nabycia przez nich w drodze zasiedzenia
udziału we współwłasności nieruchomości. Ponadto z zeznań Danuty G. wynika, że
małżonkowie Z. sprzedali w 1965 r. swoje gospodarstwo rolne, a uzyskane środki
przeznaczyli na budowę domu na działce nabytej przez Teresę M. w 1964 r. Od
samego początku w tym budynku piętro miało odrębne wejście, zostało
wyodrębnione, i było wykonywane z przeznaczeniem dla pozwanych, którzy
zamieszkali tam, zanim jeszcze wprowadziła się na parter rodzina M. Do konfliktu
pomiędzy nimi doszło pod koniec lat 90 tych, kiedy małżonkowie Z. zaczęli
domagać się przeniesienia na nich udziału we współwłasności, powołując się na
uzgodnienia z okresu przystępowania do budowy. Powódka Teresa M. nie
wykazała twierdzenia, że rodzina Z. zamieszkała w opisanym budynku bez zgody
jej i męża, czy też, że byli jedynie najemcami.
Zgłoszony przez pozwanych zarzut zatrzymania był uzasadniony, spełniał
przesłanki przewidziane art. 461 k.c. w odniesieniu do powódki Teresy M., która
była właścicielką nieruchomości w czasie czynienia nakładów. Podstawą prawną
żądania zwrotu nakładów stanowi art. 226 k.c. Nie uległo ono przedawnieniu,
stosownie do art. 229 § 1 k.c. Nie było podstaw do uznania, że nieformalna umowa
obejmowała także określenie zasad zwrotu nakładów, skoro miało dojść do
5
uzyskania udziału we współwłasności nieruchomości. W okresie dokonywania
nakładów, jak też do czasu konfliktu pomiędzy małżonkami Z. i M. posiadanie Z.
miało samoistny charakter. Wartość rynkowa tych nakładów określona została w
postępowaniu odwoławczym, w oparciu o opinię biegłego Z. K., na kwotę 122 064
zł.
Powodowie w skardze kasacyjnej powołali obie podstawy objęte art. 3983
§ 1
k.p.c. Naruszenie prawa materialnego łączą z niewłaściwym zastosowaniem art.
226 § 1 w związku z art. 461 § 1 k.c. W odniesieniu do drugiej podstawy zarzucili,
że naruszenie art. 382 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. i art. 328 § 2 w związku z 391 § 1
k.p.c. polega na nieujawnieniu na rozprawie i nierozważeniu dowodów istotnych
dla rozstrzygnięcia sprawy, art. 382k.p.c., art. 129 i art. 227 k.p.c. w związku z art.
391 § 1 k.p.c. przez niedopuszczenie do przeprowadzenia dowodu z oryginałów
dokumentów, o których złożenie lub okazanie wnosili, art. 381 k.p.c., art. 382 k.p.c.
w związku z art. 278 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c. przez dopuszczenie dowodu z opinii
innego biegłego, chociaż pozwani mogli wniosek taki złożyć w postępowaniu przed
sądem pierwszej instancji, a potrzeba przeprowadzenia tego dowodu nie wynikła
później. Skarżący domagali się uchylenia tego wyroku w zaskarżonej części
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie dokonania jego
zmiany przez nakazanie eksmisji pozwanych bez obowiązku jednoczesnej zapłaty
na ich rzecz ustalonej sumy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty naruszenia prawa procesowego, które wymagają rozważenia
w pierwszej kolejności, nie zasługiwały na uwzględnienie. Na skarżących
spoczywał obowiązek wykazania, że konsekwencje wadliwości postępowania były
tego rodzaju, że kształtowały lub współkształtowały wynik sprawy. Przyjęte zostało
w orzecznictwie zapatrywanie, że art. 382 k.p.c. ma charakter ogólnej dyrektywy,
wyrażającej istotę postępowania apelacyjnego. Powołanie się na ten przepis może
wypełnić podstawę kasacyjną z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. jedynie wtedy, gdy sąd
drugiej instancji pominie część zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyda
orzeczenie wyłącznie na podstawie materiału zebranego przez sąd pierwszej
instancji lub w postępowaniu apelacyjnym z pominięciem tego przeprowadzonego
6
w pierwszoinstancyjnym postępowaniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
27 stycznia 1010 r., III CSK 326/09, niepubl., wyrok z dnia 13 stycznia 2010 r.,
II CSK 357/09, niepubl., postanowienie z dnia 6 stycznia 1999 r., II CKN 100/99,
OSNC 1999/9/146). Takie rozumienie powyższego uregulowania dotyczy również
pozostałych zarzutów opartych na jego naruszeniu.
Art. 227 k.p.c. określa wolę ustawodawcy ograniczenia w postępowaniu
cywilnym zakresu faktów, jedynie do mających istotne znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy. Nie stanowi źródła obowiązków ani uprawnień sądu
związanych z rozstrzyganiem sporu. Skuteczne podniesienie go wymaga
wskazania na uchybienie innym przepisom, regulującym postępowanie dowodowe,
jak np. art. 217 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2010 r.,
II CSK 357/09, niepubl. i wyrok z dnia 12 lutego 2009 r., III CSK 272/08, niepubl.).
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., z uwagi na to, że dotyczy czynności
sądu podejmowanych już po wydaniu orzeczenia, jedynie wyjątkowo może
wskazywać na podstawę naruszenia prawa procesowego, jeśli uzasadnienie nie
spełnia wymogów w nim przewidzianych w stopniu uniemożliwiającym dokonanie
kontroli kasacyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2010 r.,
PK 281/09, niepubl. i z dnia 4 marca 2010 r., I CSK 439/09, niepubl.). Nie dotyczy
to motywów zaskarżonego wyroku.
Wbrew stanowisku skarżących nie doszło do pominięcia dowodów
przeprowadzonych przez Sądy obu instancji, a materiał dowodowy zgromadzony
w sprawach o stwierdzenie zasiedzenia, zniesienie współwłasności i treść księgi
wieczystej, stwierdzona odpisem z niej, były podstawą dokonanych ustaleń.
Podkreślenia wymaga jedynie, że budowa opisanego budynku prowadzona była
wspólnie przez powódkę i jej męża oraz pozwanego i jego żonę na działce, którą
małżonkowie M., nabywając udział we współwłasności nieruchomości, otrzymali we
władanie, bo w tym celu zawarli umowę sprzedaży. Nie zachodziła zatem potrzeba
wyjednywania zgody pozostałych współwłaścicieli przez małżonków Z., niezależnie od
tego, że żaden z nich nie sprzeciwiał się prowadzeniu przez nich robót budowlanych, a
następnie zamieszkania na piętrze budynku. Nie ma podstaw do konstruowania w tej
sytuacji stanowiska o ich złej wierze.
7
Nie zasługiwał także na podzielenie drugi zarzut w ramach tej podstawy.
Przepis art. 129 k.p.c., w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 2009 r., nakładał
na stronę powołującą się na dokument obowiązek złożenia jego oryginału na
żądanie przeciwnika. Do ścisłego wykonania tego obowiązku nie doszło, ponieważ
powodowie złożyli notarialnie poświadczone za zgodność z oryginałem ich
kserokopie, wyrażając gotowość okazania oryginałów na żądanie. Poprzestanie na
tych kserokopiach uprawdopodobniło fakt ich otrzymania przez małżonków Z., jeśli
wziąć pod uwagę, że z dniem 1 stycznia 2010 r. weszła w życie ustawa z dnia 23
października 2009 r. o zmianie ustaw w zakresie uwierzytelniania dokumentów (Dz.
U. Nr 216, poz. 1676), która wprowadziła zmianę treści art. 129 k.p.c., przewidującą
możliwość złożenia odpisu dokumentu poświadczonego za zgodność, między
innymi przez notariusza. Wprowadzenie tej zmiany podyktowane było względami
pragmatycznymi, jak też usankcjonowaniem dotychczasowej praktyki. Podzielając
nawet stanowisko skarżących, że uznanie złożenia tych kserokopii za
wystarczające i podzielenie ustalenia Sądu Rejonowego, że zostały wydane,
wiązało się z obrazą art. 129 k.p.c., to wskazać należy, że skarżący nie wykazali
żeby miało to wpływ na wynik sprawy. Dokumenty te były jednymi z wielu
elementów materiału dowodowego, który stanowił oparcie dla ustalenia,
że małżonkowie Z. poczynili nakłady. Wskazać należy, że również w sprawie
o stwierdzenie zasiedzenia dokumenty te były brane pod uwagę, jako podstawa
oceny charakteru posiadania. Kwestionowanie ich istnienia przez powodów nie
mogło być skuteczne, skoro nie zostali pozbawieni możliwości wykazania tego.
Nie ma usprawiedliwionych racji również ostatni z zarzutów naruszenia
prawa procesowego. Postępowanie apelacyjne ukształtowane zostało jako
kontynuacja postępowania rozpoznawczego, w którego ramach sąd drugiej
instancji jest uprawniony do prowadzenia postępowania dowodowego, nawet
z urzędu, w oparciu o art. 232 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Wykładnia art. 381
k.p.c. daje wprost wyraz takiemu charakterowi postępowania przed sądem drugiej
instancji, nakazując poszerzenie materiału dowodowego o nowe fakty i dowody,
przy uwzględnieniu wskazanych uwarunkowań, wynikających z założenia,
że postępowanie przed sądem pierwszej instancji jest głównym i podstawowym
postępowaniem rozpoznawczym. Sąd drugiej instancji nie został pozbawiony
8
uprawnienia do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego, jeśli wywody
pierwotnie przeprowadzonej były poddawane w wątpliwość, a wyjaśnienie spornej
kwestii wymagało wiadomości specjalnych. Z treści art. 278 § 1 k.p.c. wynika,
że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego poprzedzone być powinno
wysłuchaniem wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru. Stosownie
do tego pozwani wskazali osobę biegłego Z. K., zaś powodowie nie wypowiedzieli
się w tej kwestii, nie powołali żadnych okoliczności, które mogłyby stanowić
przeszkodę do powierzenia mu obowiązku opracowania opinii. Nie złożyli także
wniosku o wyłączenie go. Nie ma podstaw do przyjęcia, że Sąd Okręgowy nie
dochował zasad przewidzianych w art. 278 § 1 k.p.c. dla przeprowadzania dowodu
z opinii biegłego. Zastrzeżenia skarżących nie usprawiedliwiają zarzutu naruszenia
wymienionych przepisów. Pretensje dotyczące oceny dowodów, w tym
przeprowadzonych opinii, wyłączone są spod kasacyjnej kontroli, o czym stanowi
z art. 3983
§ 3 k.p.c.
Ochronę własności w ramach powództw windykacyjnego i negatoryjnego
uzupełniają roszczenia przewidziane art. 224 i art. 225 k.c., nazywane
uzupełniającymi, które mają na celu rozliczenie pomiędzy właścicielem
a posiadaczem. Natomiast art. 226 k.c. traktuje o roszczeniu posiadacza względem
właściciela o zwrot nakładów dokonanych na rzecz, które nazywane
są wyrównawczymi. Rodzaj nakładów, które podlegają takiemu rozliczeniu
uzależniony jest od samoistnego charakteru posiadania i dobrej lub złej wiary.
Rozważania przeprowadzone przez Sąd Okręgowy, dotyczące tej kwestii
w odniesieniu do posiadania małżonków Z. uwzględniają wszystkie aspekty
wznoszenia budynku mieszkalnego na nieruchomości stanowiącej współwłasność
małżonków M. Nie zostało podważone przez skarżących, że decyzja o
przystąpieniu do budowy wspólnego domu dla dwóch rodzin była poprzedzona
uzgodnieniami, które potraktowane zostały jako nieformalna umowa. Obejmowała
ona również zapewnienie przeniesienia udziału we współwłasności działki, na której
budynek miał być wzniesiony, na rzecz małżonków Z. Zaakcentowania wymaga, że
na realizację budowy małżonkowie Z. przeznaczyli wszystkie posiadane środki,
także te pozyskane ze sprzedaży własnego gospodarstwa. Pozostawali w
uzasadnionym okolicznościami, wynikającymi również z faktu pokrewieństwa
9
(powódka i żona pozwanego były siostrami), przekonaniu, że uzyskają także prawo
do części działki. Małżonkowie Z. budowali dom dla siebie, traktowali go jak
właściciele i samoistność ich posiadania w dobrej wierze potwierdzona została
w toku postępowania o stwierdzenie zasiedzenia, zaś wydanego postanowienia
powodowie nie zakwestionowali. Przewidziane art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary
powoduje przesunięcie ciężaru dowodu na stronę powołującą się na
przeciwieństwo jej istnienia. Skarżący nie sprostali temu obowiązkowi. Wobec tego
rozliczenia nakładów dokonać należało w oparciu o art. 226 § 1 k.c.
Prawo zatrzymania, o jakim stanowi art. 461 § 1 k.c. jest środkiem
zabezpieczenia roszczeń służących dłużnikowi względem wierzyciela do czasu
uzyskania przez niego zabezpieczenia, a zatem środkiem nacisku w celu
spełnienia zobowiązania. Przepis ten precyzuje źródło pochodzenia wierzytelności,
jako roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz naprawienie szkody. W odniesieniu
do rozliczenia z tytułu poczynionych nakładów obliguje pozwanego do wykazania,
że takie uprawnienie, przewidziane art. 226 § 1 k.c., mu przysługuje (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2001 r., I CKN 345/00, niepubl.).
Niesłusznie skarżący kwestionują istnienie tego uprawnienia po stronie
Mieczysława Z. i Doroty G. Niezależnie od tego, że skarżący w apelacji nie
podnieśli zarzutu niewłaściwego określenia zakresu zatrzymania, to nie zasługuje
on na uwzględnienie jako nietrafny. W odniesieniu do Mieczysława Z. tak
nakazanie wydania, jak i prawo zatrzymania dotyczą pomieszczeń, których nie
obejmował poprzedni wyrok. Pozwana Danuta G. nie była stroną w poprzedniej
sprawie, a zatem nakazanie wydania, zgodnie z żądaniem, dotyczyło wszystkich
zajmowanych przez nią pomieszczeń. Nie było zatem usprawiedliwionych przyczyn
do ograniczenia jej prawa do zatrzymania jedynie do ich części.
Z powyższych względów skarga kasacyjna, jako pozbawiona uzasadnionych
podstaw, podlegała oddaleniu w oparciu o art. 39814
k.p.c.
10