POSTANOWIENIE SKŁADU SIEDMIU SĘDZIÓW
Z DNIA 24 LISTOPADA 2010 R.
I KZP 21/10
W art. 185a k.p.k. ustawodawca jednoznacznie określił zarówno za-
sady ochrony świadka pokrzywdzonego przestępstwami wymienionymi w
tym przepisie, który w chwili przesłuchania nie ukończył 15 lat – przed po-
wtórną wiktymizacją, jak i jej granice, uwzględniając przy tym obowiązek
dotarcia do prawdy oraz konieczność zapewnienia podstawowych upraw-
nień do realizowania obrony przez oskarżonego. Temu ostatniemu stwo-
rzono możliwość skutecznego domagania się ponownego przesłuchania
pokrzywdzonego o jakim mowa w powołanym przepisie – i to bez dodatko-
wych warunków – o ile nie miał obrońcy w czasie, gdy przeprowadzano
pierwsze przesłuchanie takiego pokrzywdzonego.
Przewodniczący: sędzia SN S. Zabłocki.
Sędziowie SN: J. Grubba, P. Hofmański, P. Kalinowski (sprawoz-
dawca), R. Sądej, J. Sobczak, E. Wildowicz.
Prokurator Prokuratury Generalnej: B. Mik.
Przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich: J. Malinowski.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu
24 listopada 2010 r., przekazanego na podstawie art. 16 ust. 2 pkt 4 usta-
wy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz. U. z 2001
r. Nr 14, poz. 147 ze zm.) oraz art. 60 § 2 ustawy z dnia 23 listopada 2002
r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.) wniosku Rzecz-
nika Praw Obywatelskich o rozstrzygnięcie – w związku z ujawnionymi w
2
orzecznictwie sądowym rozbieżnościami w wykładni prawa – następujące-
go zagadnienia prawnego:
„Czy samo zgłoszenie przez oskarżonego, który nie miał obrońcy w
czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego, żądania ponownego
przesłuchania, także bez podania powodów takiego wniosku, zobowiązuje
sąd do przesłuchania dziecka (art. 185a § 1 k.p.k.)?”
postanowił o d m ó w i ć podjęcia uchwały.
U Z A S A D N I E N I E
Rzecznik Praw Obywatelskich – działając na podstawie art. 16 ust. 2
pkt 4 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz.
U. z 2001 r. Nr 14, poz. 147 ze zm.) oraz art. 60 § 2 ustawy z dnia 23 listo-
pada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.) i po-
wołując jako przesłankę swego wystąpienia ujawnione rozbieżności w
orzecznictwie sądowym – zwrócił się o rozstrzygnięcie przez powiększony
skład Sądu Najwyższego zagadnienia prawnego, które zostało sformuło-
wane w sposób następujący: Czy samo zgłoszenie przez oskarżonego,
który nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzone-
go, żądania ponownego przesłuchania, także bez podania powodów takie-
go wniosku, zobowiązuje sąd do przesłuchania dziecka (art. 185a § 1
k.p.k.)? W uzasadnieniu wniosku Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał,
że w istocie chodzi mu o różne stanowiska wyrażone przez Sąd Najwyższy
w powyższej materii w: postanowieniu z dnia 6 lipca 2006 r., IV KK 226/06
oraz w wyrokach – z dnia 1 lutego 2008 r., V KK 231/07 i z dnia 22 stycznia
2009 r., V KK 216/08.
3
W pierwszym z orzeczeń przywołanych przez autora wniosku wyra-
żono pogląd, zgodnie z którym przepis art. 185a § 1 k.p.k. gwarantuje
oskarżonemu jedynie prawo do składania wniosku o powtórne przesłucha-
nie pokrzywdzonego, co wypełnia standard wymagany przez art. 6 ust. 3
Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podsta-
wowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 – dalej powoływana ja-
ko KE). Natomiast złożenie powyższego żądania nie oznacza jeszcze ko-
nieczności ponownego przesłuchania pokrzywdzonego (według tego sta-
nowiska – nie wynika to również z literalnego brzmienia art. 185a k.p.k.),
albowiem to żądanie podlega ocenie – jak każdy wniosek dowodowy – z
punktu widzenia dyrektyw wyrażonych w art. 170 k.p.k. W części motywa-
cyjnej podkreślono, że celem procesu karnego nie jest wyłącznie zapew-
nienie oskarżonemu realizacji prawa do obrony, ale jednoczesna ochrona
pokrzywdzonego. Funkcja ochronna przepisu art. 185a k.p.k. uzasadnia
odwoływanie się do wykładni celowościowej. Natomiast samo stworzenie
możliwości wystąpienia z wnioskiem o ponowne przesłuchanie pokrzyw-
dzonego nie jest równoznaczne z koniecznością zarządzenia takiego prze-
słuchania.
Odmienne stanowisko zajął natomiast Sąd Najwyższy w wyrokach z
dnia 1 lutego 2008 r., V KK 231/07 i z dnia 22 stycznia 2009 r., V KK
216/08. W obu tych rozstrzygnięciach przyjęto, że samo zgłoszenie żąda-
nia w przedmiocie ponownego przesłuchania pokrzywdzonego poniżej lat
15, skierowanego do organu procesowego przez oskarżonego lub jego
obrońcę, obliguje sąd do wykonania tej czynności, jeżeli tylko spełniony
jest warunek nieposiadania przez tegoż oskarżonego obrońcy podczas
pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego należącego do kręgu podmio-
tów wskazanych w art. 185a k.p.k. W motywach przedstawionych dla po-
parcia tego poglądu odwołano się wprost do zapisu ustawowego, którego
treść jest jasna i jednoznaczna. To ustawodawca przesądził o tym, że po-
4
krzywdzeni, którzy w chwili przesłuchania nie ukończyli 15 roku życia, pod-
legają szczególnej ochronie przed powtórną wiktymizacją i ich przesłucha-
nie jest – co do zasady – jednorazowe. Wszelako ten sam ustawodawca
przesądził o tym, że od tej reguły wprowadzone zostały dwa wyjątki: jeden
związany jest z ujawnieniem się istotnych okoliczności, których wyjaśnienie
wymaga ponownego przesłuchania pokrzywdzonego; drugi wyjątek doty-
czy sytuacji, gdy takiego ponownego przesłuchania zażąda oskarżony, któ-
ry nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego
wymienionego w art. 185a k.p.k.
Wskazując na tak zarysowane różnice w wypowiedziach Sądu Naj-
wyższego autor wniosku wyraził przekonanie, że „opowiedzenie się za jed-
nym z konkurujących ze sobą w omawianym zakresie poglądów, wymaga
analizy obowiązujących przepisów prawa, w tym treści obowiązującej Pol-
skę Europejskiej Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284) oraz
orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w powiązaniu z
wiedzą z zakresu wiktymologii”. Z jednej strony, przywołana Konwencja
zapewnia oskarżonemu prawo do przesłuchania lub spowodowania prze-
słuchania świadków oskarżenia, a z drugiej, zarówno w orzecznictwie
ETPCz, jak i w piśmiennictwie – dopuszcza się ograniczenia tego upraw-
nienia i akceptuje możliwość rezygnacji z przeprowadzenia dowodu, jeżeli
wymaga tego ochrona zdrowia pokrzywdzonego. Odnosząc się natomiast
do obu wyroków wskazujących na obowiązek ponownego przesłuchania
pokrzywdzonego, powstający w następstwie wystąpienia z takim żądaniem
w warunkach przewidzianych w art. 185a § 1 in fine k.p.k., Rzecznik Praw
Obywatelskich wyraził wątpliwość, czy poglądy tam wyrażone „zachowują
właściwy balans pomiędzy potrzebą ochrony praw oskarżonego i nakazem
uwzględnienia prawnie chronionych interesów pokrzywdzonego”. Dla
wsparcia swych zastrzeżeń kierowanych wprost do konkretnych rozstrzy-
5
gnięć Sądu Najwyższego Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał na nastę-
pujące okoliczności:
1. nie można wykluczyć, że korzystanie z uprawnienia do ponownego
przesłuchania może być wykorzystywane przez oskarżonego w celu
spowodowania u ofiary przestępstwa dodatkowych dolegliwości,
2. wprawdzie obowiązek dojścia do prawdy jest celem każdego proce-
su, ale stosownie do dyrektywy zawartej w art. 2 § 1 pkt 3 k.p.k., na-
leży tak kształtować postępowanie karne, aby zostały uwzględnione
prawnie chronione interesy pokrzywdzonego,
3. dyrektywy zawarte w przepisie art. 185a k.p.k. są wyrazem szczegól-
nej troski o ochronę małoletnich pokrzywdzonych w sprawach o prze-
stępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności oraz w spra-
wach przeciwko rodzinie i opiece, przed ponowną wiktymizacją ze
strony organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości,
4. przyjęcie innej interpretacji zakresu uprawnień wynikających z treści
art. 185a § 1 k.p.k. niż zaprezentowana w postanowieniu Sądu Naj-
wyższego z dnia 6 lipca 2006 r., IV KK 226/06, może prowadzić do
wniosku, że żądanie ponownego przesłuchania pokrzywdzonego mo-
że być uwzględnione nawet wówczas, gdy z wydanej opinii psycholo-
ga wynika, że nie powinien on być ponownie słuchany „ze względu
na niszczące i nieodwracalne dla niego reperkusje tej czynności”,
5. każdy wniosek dowodowy podlega ocenie przez pryzmat art. 170
k.p.k., skoro zatem stosowanie tego przepisu nie zostało wyłączone
w odniesieniu do żądania oskarżonego lub jego obrońcy, złożonego
w warunkach przewidzianych w art. 185a k.p.k., to powinno ono pod-
legać weryfikacji z punktu widzenia dyrektyw zamieszczonych w
pierwszym z powołanych przepisów.
Na koniec, powołując się na doniosłość problemu i troskę o posza-
nowanie praw dzieci biorących udział w postępowaniu karnym, Rzecznik
6
Praw Obywatelskich pokreślił konieczność rozstrzygnięcia przytoczonych
we wniosku rozbieżności przez poszerzony skład Sądu Najwyższego.
Prokurator Prokuratury Generalnej, odnosząc się do przedstawione-
go wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich, wskazał na brak spełnienia
wymaganych przez ustawę przesłanek wystąpienia z tzw. pytaniem abs-
trakcyjnym przewidzianych w art. 60 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o
Sądzie Najwyższym. W uzasadnieniu tego stanowiska podkreślono, że
przedstawienie zagadnienia prawnego w związku z rozbieżnością w
orzecznictwie wymaga wykazania, że w praktyce sądowej rzeczywiście po-
jawiła się odmienna interpretacja treści konkretnego przepisu, co negatyw-
nie wpływa na jednolitość orzecznictwa, a zjawisko to następuje wtedy, gdy
nabierze cech pewnej stałości (por. R. A. Stefański: Instytucja pytań praw-
nych do Sądu Najwyższego w sprawach karnych. Kraków 2001, s. 250).
Nie każde bowiem jednostkowe orzeczenie sprzeczne z innymi, uzasadnia
podejmowanie uchwały w trybie przeznaczonym do rozstrzygania proble-
mów prawnych. Nie jest także podstawą do dokonywania wykładni abs-
trakcyjnej, istnienie rozbieżności między interpretacją normy procesowej
przez sądy a poglądami doktryny, bądź – jak w tym wypadku – również
zróżnicowanymi stanowiskami prezentowanymi przez poszczególnych au-
torów w piśmiennictwie.
W tym kontekście prokurator wskazał, że pogląd wyrażony w posta-
nowieniu z dnia 6 lipca 2006 r., IV KK 226/06, jest – w świetle późniejszego
orzecznictwa Sądu Najwyższego – odosobniony i w istocie pozbawiony
oparcia w treści przepisu art. 185a § 1 k.p.k., która jest jednoznaczna i nie
wymaga dokonywania wykładni.
Sąd Najwyższy zważył.
Trzeba w pełni zgodzić się z poglądem wyrażonym przez prokuratora
Prokuratury Generalnej w jego pisemnym wystąpieniu, w którym podkre-
ślono konieczność wykazania, że w orzecznictwie sądowym ujawniła się
7
rozbieżność uzasadniająca zwrócenie się do Sądu Najwyższego o roz-
strzygnięcie kwestii prawnej budzącej rzeczywiste trudności interpretacyj-
ne. Wymaganie to jest skierowane do podmiotów uprawnionych do przed-
stawiania Sądowi Najwyższemu tzw. abstrakcyjnych pytań prawnych. U
podstaw tej instytucji tkwi założenie, że występowanie w orzecznictwie są-
dowym (a zwłaszcza Sądu Najwyższego) dwóch lub więcej rozbieżnych
sposobów interpretowania tego samego przepisu lub grupy przepisów i w
związku z tych odmiennego rozstrzygania podobnych problemów praw-
nych, jest niekorzystne z punktu widzenia funkcjonowania wymiaru spra-
wiedliwości. Jednak w piśmiennictwie prawniczym trafnie zwraca się uwa-
gę, że o „rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych lub Sądu
Najwyższego” można zasadnie mówić dopiero wtedy, gdy wyraźnie
ukształtują się odmienne linie orzecznictwa reprezentowane przez przy-
najmniej pewną grupę rozstrzygnięć zawierających argumentację wspiera-
jących każdą z koncepcji. Natomiast pojedyncze orzeczenia, incydentalnie
odbiegające od głównego nurtu interpretacji, nie wypełniają jeszcze prze-
słanki „rozbieżności w orzecznictwie” i nie uzasadniają dokonywania wy-
kładni w trybie art. 60 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym (por. R. A. Stefań-
ski, op. cit.). Taka właśnie sytuacja ma miejsce w odniesieniu do zagadnie-
nia podniesionego przez Rzecznika Praw Obywatelskich w niniejszej spra-
wie, co przemawiało za odmową podjęcia uchwały.
Wywód zamieszczony w wystąpieniu Rzecznika stawiał w opozycji
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2006 r., IV KK 226/06
(LEX nr 219845) oraz wyroki Sądu Najwyższego, z dnia 1 lutego 2008 r., V
KK 231/07(OSNKW 2008, z. 4, poz. 27) i z dnia 22 stycznia 2009 r., V KK
216/08 (LEX nr 485019). Istotnie, w pierwszym z tych orzeczeń zaprezen-
towano przekonanie, że wystąpienie z żądaniem ponownego przesłucha-
nia pokrzywdzonego o jakim mowa w art. 185a k.p.k. – w warunkach okre-
ślonych w tym przepisie – należy traktować w sposób przewidziany w art.
8
170 k.p.k., tj. jako złożenie zwykłego wniosku dowodowego, a więc uzależ-
niono przeprowadzenie tej czynności od oceny sądu. Natomiast w wyro-
kach wymienionych przez Rzecznika Praw Obywatelskich (które zapadły w
sekwencji czasowej odwrotnej niż to wskazano we wniosku) uznano, że
przeprowadzenie ponownego przesłuchania pokrzywdzonego jest obo-
wiązkowe w sytuacji, gdy z takim żądaniem wystąpi oskarżony, który nie
miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego. Takie
samo stanowisko wyrażono zresztą jeszcze w kolejnych rozstrzygnięciach
Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2008 r., V KK 164/08 (R-OSNKW
2008, poz. 2295) i z dnia 14 listopada 2009 r., III KK 176/09 (LEX nr
553885). Oznacza to, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego za dominują-
ce należy uznać przekonanie o istnieniu obowiązku ponownego przesłu-
chania pokrzywdzonego, który w chwili tej czynności nie ukończył 15 lat,
jeżeli żąda tego oskarżony, który nie miał obrońcy w czasie pierwszego
przesłuchania małoletniego świadka. Podkreślono przy tym, że ochrona
małoletniego pokrzywdzonego jest realizowana przez zasadę jednorazo-
wego przesłuchania, a także przez sposób przeprowadzenia tej czynności i
ograniczenie kręgu jej uczestników. Natomiast w imię tej ochrony nie moż-
na rezygnować z obowiązku dotarcia do prawdy – jeżeli wyjaśnienie istot-
nych okoliczności nie może nastąpić w inny sposób, ani pozbawić oskar-
żonego możliwości weryfikowania dowodu z przesłuchania takiej osoby za
pośrednictwem swego obrońcy, którego nie miał jeszcze w czasie pierw-
szego przesłuchania pokrzywdzonego. Taki sposób odczytania treści art.
185a k.p.k. – odpowiadający jego literalnemu brzmieniu – nie nasuwa wąt-
pliwości ani zastrzeżeń również wśród komentatorów tego przepisu (por.
np. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, Warszawa 2007, t. I, s. 875; T. Grzegorczyk: Kodeks postępo-
wania karnego i ustawa o świadku koronnym. Komentarz, Warszawa 2008,
s. 431; R. A. Stefański: Przesłuchanie pokrzywdzonego poniżej lat 15 w
9
procesie karnym [w:] Współczesne problemy procesu karnego i jego efek-
tywności. Księga pamiątkowa prof. Andrzeja Bulsiewicza. Toruń 2004, s.
381 – 385). W tych warunkach trudno podzielić przekonanie wyrażone w
wystąpieniu Rzecznika Praw Obywatelskich o istnieniu konkurujących ze
sobą poglądów, a także o potrzebie opowiedzenia się – w formie uchwały –
za jednym z nich. To odmienny od powszechnie przyjętego, pogląd wyra-
żony w postanowieniu z dnia 6 lipca 2006 r., IV KK 226/06, jest zapatrywa-
niem odosobnionym. Podkreślić i przypomnieć przy tym należy, że tak ry-
gorystycznych skutków, jak obowiązek uwzględnienia inicjatywy dowodo-
wej zmierzającej do ponownego przesłuchania pokrzywdzonego, na żąda-
nie oskarżonego, który nie miał obrońcy w czasie prowadzenia tej czynno-
ści po raz pierwszy, nie powoduje powołanie się na drugą z przesłanek
umożliwiających ponowne przesłuchanie świadka o jakim mowa w art.
185a k.p.k., tj. wyjście na jaw istotnych okoliczności wymagających wyja-
śnienia. W tym bowiem zakresie ustawodawca posłużył się kategoriami
wymagającymi dokonania oceny i niewątpliwie pewnego wartościowania.
To sąd – rozpoznający ewentualny wniosek w tej materii – będzie musiał
zbadać, czy nowe okoliczności należą do kręgu istotnych i czy rzeczywiście
wymagają one wyjaśnienia. W tej sferze będzie się również mieściła kwe-
stia ochrony uzasadnionych interesów pokrzywdzonego. Nie sposób przy
tym nie zauważyć, że taki sposób uregulowania całej tej instytucji oznacza,
iż ustawodawca wprowadził wyraźną przewagę funkcji ochronnej w odnie-
sieniu do szczególnej kategorii świadków, jakimi są pokrzywdzeni poniżej
15 roku życia, wobec których dopuszczono się przestępstw wymienionych
w art. 185a k.p.k., nawet nad obowiązkiem pełnego poznania prawdy i po-
czynienia ustaleń faktycznych w pełni odpowiadających rzeczywistości. Na-
tomiast nie ma podstaw do twierdzenia, że niewątpliwie ochronna wobec
małoletnich funkcja realizowana przez regulację zamieszczoną w tym
przepisie, całkowicie eliminuje jedno z bardziej elementarnych uprawnień
10
oskarżonego, przysługujących mu w ramach korzystania z prawa do obro-
ny. W tym zakresie nie można podzielić tej części wywodu zaprezentowa-
nego w motywach postanowienia z dnia 6 lipca 2006 r., IV KK 226/06, w
której uznano samo zamieszczenie w przepisie art. 185a k.p.k. uprawnienia
do wnioskowania powtórnego przesłuchania małoletniego pokrzywdzonego
– za wyczerpujące standard wymagany przez przepis art. 6 ust. 3 KE. Bez
konsekwencji w postaci realnej możliwości doprowadzenia do uwzględnie-
nia tej inicjatywy – samo uprawnienie staje się fikcją i na pewno nie spełnia
standardu konwencyjnego. Nie bez powodu zresztą ustawodawca nazwał
wystąpienie oskarżonego w tej materii – żądaniem, choć w odniesieniu do
innych wypadków inicjatywy dowodowej konsekwentnie posługuje się okre-
śleniem wniosek. Prawo do wystąpienia z żądaniem oznacza w istocie
znacznie silniejszą pozycję uprawnionego podmiotu, niż „tylko” prawo do
występowania z wnioskiem.
Zupełnie nie przekonuje też próba zastosowania kryteriów wymienio-
nych w art. 170 k.p.k. do weryfikacji żądania złożonego w trybie przewi-
dzianym w art. 185a § 1 in fine k.p.k. Oczywiście, niektóre z wymienionych
tam sytuacji znajdą zastosowanie również w odniesieniu do żądania złożo-
nego w trybie art. 185a § 1 k.p.k., np. dowodu z ponownego przesłuchania
pokrzywdzonego nie da się przeprowadzić z powodu takiej choroby świad-
ka, która uniemożliwia z nim jakikolwiek kontakt. Jednak nie powinno bu-
dzić wątpliwości, że w odniesieniu do dowodu z przesłuchania w charakte-
rze świadka pokrzywdzonego, który w chwili dokonywania tej czynności nie
ukończył 15 lat, ustawodawca sformułował zupełnie szczególne zasady
wynikające właśnie z dyspozycji art. 185a k.p.k. Regułą jest generalne wy-
łączenie ex lege możliwości ponownego przesłuchania takiego świadka, co
samo w sobie również przeczy tezie o stosowaniu do tej sytuacji przesła-
nek wymienionych w art. 170 k.p.k. Określając z kolei wyjątki od wprowa-
dzonej zasady, ustawodawca tylko co do jednego z nich posłużył się kryte-
11
riami ocennymi, zakładającymi ze swej istoty pewną uznaniowość w proce-
sie weryfikowania, czy przesłanki odstąpienia od niej zostały spełnione. Te
ostatnie sformułował także niezależnie od kręgu okoliczności wymienio-
nych w art. 170 k.p.k., co pozwala sądzić, że mają one jednak charakter
szczególny. Nie ma natomiast żadnych podstaw do tego, aby przyjmować,
że ocenie i to przez pryzmat akurat przepisu art. 170 k.p.k., miałaby podle-
gać kwestia żądania o jakim mowa w art. 185a § 1 in fine k.p.k. Nie ma też
powodów by uznać, że regulacja zawarta w tym przepisie – w sposób ewi-
dentny nakierowana przecież na ochronę małoletniego pokrzywdzonego
przed powtórną wiktymizacją – dla realizacji swej funkcji ochronnej wyma-
ga jeszcze dodatkowo każdorazowego posłużenia się dyrektywami zawar-
tymi w art. 170 k.p.k. Próba budowania takiej konstrukcji oznaczałaby bo-
wiem, że cała instytucja nie spełnia funkcji ochronnej i potrzebuje uzupeł-
niającego wsparcia ze strony regulacji odnoszących się do ogólnych zasad
postępowania dowodowego albo też jest zbędna, skoro i tak decydujące
znaczenie miałyby odgrywać reguły zawarte w dyspozycji art. 170 k.p.k. W
konsekwencji prowadziłoby to jednak do przyjęcia założenia o nieracjonal-
ności ustawodawcy, co jest zabiegiem niedopuszczalnym w procesie inter-
pretacji prawa. W świetle powyższych uwag należało dojść do wniosku, że
w art. 185a k.p.k. ustawodawca jednoznacznie określił zarówno zasady
ochrony świadka pokrzywdzonego przestępstwami wymienionymi w tym
przepisie, który w chwili przesłuchania nie ukończył 15 lat – przed powtórną
wiktymizacją, jak i jej granice, uwzględniając przy tym obowiązek dotarcia
do prawdy oraz konieczność zapewnienia podstawowych uprawnień do re-
alizowania obrony przez oskarżonego. Temu ostatniemu stworzono możli-
wość skutecznego domagania się ponownego przesłuchania pokrzywdzo-
nego o jakim mowa w powołanym przepisie – i to bez dodatkowych warun-
ków – o ile nie miał obrońcy w czasie, gdy przeprowadzano pierwsze prze-
słuchanie takiego pokrzywdzonego.
12
W wystąpieniu Rzecznika Praw Obywatelskich nie przekonuje rów-
nież odwołanie się do orzecznictwa ETPCz w aspekcie akceptacji częścio-
wego ograniczania możliwości korzystania z uprawnień zagwarantowanych
oskarżonemu w przepisie art. 6 ust. 3 KE. Dopuszczenie przez Trybunał do
odstępstw od zachowania standardu przewidzianego w tym przepisie nie
oznacza przecież, że w poszczególnych krajowych systemach prawnych
nie mogą funkcjonować standardy podwyższone i że w takich wypadkach
ulegają one „redukcji” do niższego poziomu akceptowanego w orzecze-
niach ETPCz. Tym bardziej nie jest to argument do dokonywania tej „re-
dukcji” poprzez interpretację ograniczającą językowo szerszą zawartość
przepisu.
Zupełnie poza materią interpretowania rozbieżności w orzecznictwie
sądowym, znajdują się też uwagi przedstawione przez Rzecznika Praw
Obywatelskich na temat potencjalnych możliwości wykorzystania upraw-
nień wynikających z treści art. 185a § 1 k.p.k., wyłącznie do powodowania
u pokrzywdzonego dodatkowych dolegliwości na etapie postępowania kar-
nego. Powołanie się na fakt, że nie można wykluczyć niewłaściwego wyko-
rzystania instytucji przewidzianej w przepisach prawa, nie jest jeszcze ar-
gumentem przemawiającym za tym, aby ją zlikwidować – a już na pewno
nie w drodze wykładni tych przepisów. Natomiast oczywistym obowiązkiem
sądu przeprowadzającego ponowne przesłuchanie o jakim mowa w art.
185a k.p.k. jest dopilnowanie, aby czynność ta służyła wyłącznie wypełnie-
niu funkcji do jakich została stworzona i w żadnym stopniu nie została wy-
korzystana do sprawiania dolegliwości świadkowi.
Podobnie, to nie Sąd Najwyższy jest właściwym adresatem postulatu
dokonania oceny, czy obecne „ujęcie przepisu art. 185a § 1 k.p.k. nie pod-
waża sensu ochrony małoletnich pokrzywdzonych przed ich wtórną wikty-
mizacją”. Już samo postawienie problemu w taki sposób, sytuuje go poza
sferą wykładni prawa. Jeśli natomiast odwoływać się do ratio legis zawar-
13
tego w nim unormowania, to zauważyć trzeba, że sam ustawodawca
wprowadzając jako szczególną zasadę właśnie ochronę osób w wieku po-
niżej lat 15 pokrzywdzonych niektórymi rodzajami przestępstw, nie uczynił
tej ochrony absolutną, lecz wprowadził w niej pewne wyjątki na rzecz zu-
pełnie podstawowych praw tych uczestników procesu karnego, których wi-
na nie została jeszcze ustalona w momencie, kiedy w grę wchodzi potrzeba
ponownego przesłuchania świadka.
Odrębnym natomiast zagadnieniem, zasadnie zaakcentowanym rów-
nież w pisemnym stanowisku prokuratora Prokuratury Generalnej, jest
ocena obecnej treści art. 185a § 1 k.p.k. z punktu widzenia skuteczności
ochrony interesów małoletniego pokrzywdzonego i możliwości jej dalszego
wzmocnienia. To ostatnie zadanie może wykonać jedynie ustawodawca,
np. w drodze stworzenia rozwiązań mających na celu wyeliminowanie sy-
tuacji, w których realizacja żądania o jakim mowa w art. 185a § 1 in fine
k.p.k., byłaby całkowicie nieracjonalna lub miałaby służyć jedynie wyrzą-
dzeniu pokrzywdzonemu dodatkowych dolegliwości. Inną drogą, której wy-
bór także należy do ustawodawcy, jest takie ukształtowanie porządku i ko-
lejności czynności procesowych podejmowanych w toku postępowania
przygotowawczego w sprawie, w której pokrzywdzonym jest osoba należą-
ca do kręgu objętego przepisem art. 185a k.p.k., aby już w momencie jej
pierwszego przesłuchania, oskarżony korzystał z pomocy obrońcy z wybo-
ru lub – przydzielonego mu do tej czynności – obrońcy z urzędu. Jednak
wszelkie istotne modyfikacje w tym zakresie wymagają działań legislacyj-
nych.
W tych warunkach Sąd Najwyższy uznał, że wobec braku wykazania
przez Rzecznika Praw Obywatelskich rozbieżności w orzecznictwie sądo-
wym o jakich mowa w art. 60 § 2 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Są-
dzie Najwyższym, nie ma podstaw do podjęcia uchwały zmierzającej do ich
wyjaśnienia.