Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 199/10
POSTANOWIENIE
Dnia 26 listopada 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Marta Romańska
w sprawie z wniosku S. C. i H. C.
przy uczestnictwie P. G., T. W., G. G., G. H., G. G., J. W., T. M., G. S., I. P., G. B., S.
W., J. G. i C. W.
o stwierdzenie zasiedzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 26 listopada 2010 r.,
skargi kasacyjnej uczestników postępowania P. G., T. W., G. G., G. H., G. G., J. W., G.
S., I. P., G. B., S. W., J. G. i C. W.
od postanowienia Sądu Okręgowego w O. z dnia 22 grudnia 2009 r., sygn. akt IX Ca
(…),
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w O.
do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Uczestnicy postępowania - P. G., T. W., G. G., G. H., G. G., G. S., I. P., G. B., S.
W., J. G., C. W., J. W. zaskarżyli postanowienie Sądu Okręgowego w O. z dnia 22
grudnia 2009 r., w którym Sąd ten zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w O. z dnia
10 lipca 2009 r.
2
W sprawie tej poczyniono następujące ustalenia.
Małżonkowie B. i A. G. byli właścicielami gospodarstwa położonego w W., na
terenie gminy S., składającego się z działek ewidencyjnych oznaczonych nr 173, 185 i
186 o łącznej powierzchni 7 ha 6026 m2
. Część przedmiotowej nieruchomości nabyli w
1937 r., pozostałą część w 1940 r. Nieruchomość ta była wpisana jedynie do
niemieckich ksiąg wieczystych, a własność tej nieruchomości nie została ujawniona po
ich zaniknięciu, w polskich księgach wieczystych.
Po wojnie rodzina G. starała się o wyjazd do Niemiec. A. G. z córką G. wyjechała
w 1974 r., B. G. wyjechał dopiero w styczniu 1979 r., a wymeldowany został dopiero w
1982 r.
Przed wyjazdem z Polski B. G. opiekę na domem i gospodarstwem przekazał
siostrze wnioskodawcy T. M. (z domu C.), której powiedział, że jeżeli nie wróci z
Niemiec, to gospodarstwo należy do niej. Bezpośrednio po wyjeździe B. G., na
nieruchomości tej zameldowała się T. M. w dniu 16 lutego 1979 r. i była tam
zameldowana oraz mieszkała aż do swojego zamążpójścia w 1985 r.
Następnie 9 listopada 1979 r. zameldowała się na tej nieruchomości przyszła
żona wnioskodawcy (H. C.), a po ślubie, który miał miejsce w dniu 6 kwietnia 1980 r.,
zamieszkał z nią wnioskodawca (S. C.).
Ojciec wnioskodawcy oraz T. M., S. C. nigdy na nieruchomości objętej wnioskiem
nie mieszkał, ani też jej nie posiadał, zajmował natomiast sąsiednie gospodarstwo.
W 1979 roku, w którym B. G. opuścił swoje gospodarstwo, żaden z
zainteresowanych w sprawie podmiotów nie uprawiał go (pola leżały odłogiem) i co
najmniej do późnej jesieni gospodarstwo nie było zamieszkałe. Dopiero po swoim ślubie
w 1980 r. wnioskodawcy zaczęli uprawiać pola należące do gospodarstwa małżonków
G. Wnioskodawczyni z tytułu użytkowania gospodarstwa rolnego należącego do
małżonków G. była ubezpieczona od stycznia 1990 r. do 30 marca 1993 r. Obecnie
wnioskodawcy płacą w Gminie S. podatek jako użytkownicy gospodarstwa rolnego A. i
B. G. Wnioskodawcy w przeciągu ostatnich lat wielokrotnie remontowali dom, w którym
mieszkają, czynili szereg nakładów na nieruchomości objętej wnioskiem, w miarę swoich
skromnych możliwości. Objęta wnioskiem nieruchomość posiada widoczne na gruncie
granice i z właścicielami sąsiadujących z nią bezpośrednio nieruchomości nie ma
żadnych sporów granicznych.
3
Wnioskodawcy – S. C. i H. C. domagali się stwierdzenia, że nabyli przez
zasiedzenie, z dniem 23 września 1997 r., własność nieruchomości położonej w obrębie
wsi W. nr 51 stanowiącej gospodarstwo rolne, oznaczone w ewidencji gruntów jako
działki 173, 185 i 186 o łącznej powierzchni 7,60 ha. Uczestnicy postępowania wnieśli o
oddalenie wniosku.
Sąd Rejonowy w O. postanowieniem z dnia 10 lipca 2009 r. oddalił wniosek.
Na skutek apelacji wnioskodawców, postanowieniem z dnia 22 grudnia 2009 r.,
Sąd Okręgowy w O. zmienił zaskarżone postanowienie i stwierdził, że wnioskodawcy S.
C. oraz H. C. (z domu A.) nabyli przez zasiedzenie z dniem 9 listopada 2009 r., na
prawach wspólności ustawowej małżeńskiej, na własność nieruchomość stanowiącą
gospodarstwo rolne, położoną w obrębie 14-W., jednostka ewidencyjna S., jednostka
rejestrowa 112, oznaczoną numerami ewidencyjnymi działek 173, 185 i 186,
o powierzchni 7.6026 ha. W pozostałym zakresie sąd ten oddalił wniosek i apelację.
Sąd II instancji stwierdził, że orzeczenie Sądu I instancji, uwzględniające stan
rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, tj. na dzień 10 lipca 2009 r., było
prawidłowe. W dacie orzekania przez Sąd Rejonowy nie upłynął bowiem jeszcze 30-letni
termin z art. 172 § 2 k.c. prowadzący do zasiedzenia.
Stosownie jednak do treści art. 382 k.p.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2
k.p.c. Sąd II instancji wydając orzeczenie bierze za podstawę stan rzeczy istniejący w
chwili zamknięcia rozprawy. W szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na
przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy.
Mając na uwadze zebrany w Sądzie I instancji materiał dowodowy Sąd
Odwoławczy dokonał nieco odmiennej jego oceny, a mianowicie w zakresie ustalenia
daty upływu 30-letniego terminu samoistnego posiadania nieruchomości, prowadzącego
do nabycia jej własności przez zasiedzenie.
Sąd Rejonowy uznał, że wymagany przepisem art. 172 § 1 k.c. termin
samoistnego posiadania nieruchomości w złej wierze upłynąłby najwcześniej w kwietniu
2010 r., tj. po ślubie wnioskodawców, tymczasem w ocenie Sądu II instancji zebrany
materiał dowodowy daje podstawy do przyjęcia wcześniejszej daty, tj. 9 listopada
2009 r.
Wnioskodawcy zeznali, że już jesienią 1979 r. zamieszkali w domu znajdującym
się na nieruchomości objętej wnioskiem. Sąd Rejonowy nie dał wiary ich twierdzeniom
4
wywodząc, iż są one sprzeczne z zeznaniami siostry wnioskodawcy T. M., uczestniczki
G. H. i świadka K. S. oraz dowodami ze zdjęć.
Tymczasem analiza tych dowodów nie daje podstaw do ustaleń przyjętych przez
Sąd Rejonowy, że co najmniej do późnej jesieni 1979 r. gospodarstwo nie było
zamieszkałe. Wprawdzie świadek K. S. zeznał, że był na gospodarstwie w październiku
1979 r. i „było tam pusto, nikogo nie było, wszystko było zarośnięte”, to
wnioskodawczyni zameldowała się tam w dniu 9 listopada 1979 r. i już wtedy mogła tam
mieszkać. Zeznaniom wskazanego świadka przeczą ponadto zeznania uczestniczki G.
H., która wbrew ustaleniom Sądu I instancji podała, że kiedy uczestniczka G. S.
przyjechała po raz pierwszy w październiku 1979 r. sprawdzić, czy ktoś w domu objętym
wnioskiem jest, czy ktoś go pilnuje - to wnioskodawca w tym domu był wtedy, już tam
mieszkał.
Sąd II instancji nie podziela także dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny
pozostałych wskazanych dowodów. Z dużą dozą ostrożności należy podejść do zeznań
uczestniczki T. M., ich analiza bowiem wyraźnie wskazuje, że uczestniczce mylą się
daty i zdarzenia (np. zeznała, iż gdy brała ślub w 1985 r. to jej brat „chodził" jeszcze ze
swoją żoną, ślub wziął dopiero po niej, podczas gdy wnioskodawcy zawarli związek
małżeński w kwietniu 1980). Również przedłożone przez uczestników zdjęcia nie mogą
być dowodem na niezamieszkiwanie wnioskodawców w przedmiotowej nieruchomości
jesienią 1979 r. Nie wiadomo bowiem kiedy faktycznie zostały one wykonane, a poza
tym, nawet jeżeli rzeczywiście grunty nie były jesienią 1979 r. uprawiane, to nie znaczy,
że w tym czasie w domu nikt z wnioskodawców nie mieszkał. Objęcie przez
wnioskodawców nieruchomości w posiadanie samoistne późną jesienią nie musi się
bowiem przejawiać w jednoczesnym prowadzeniu prac polowych, które – zważywszy na
porę roku – mogły być rozpoczęte np. dopiero wiosną.
Z dokumentów urzędowych wynika, że wnioskodawczyni, jeszcze jako panna,
zameldowała się w domu objętym wnioskiem w dniu 9 listopada 1979 r., czym
uprawdopodobniła fakt zamieszkiwania w nim. Oczywiście meldunek, jako czynność
administracyjna, nie musi być równoznaczny z faktycznym zamieszkiwaniem w
przedmiotowym budynku, ale uprawdopodabnia twierdzenia wnioskodawców, że już tam
mieszkali. Tym samym dokonane przez Sąd I instancji ustalenia, iż późną jesienią 1979
r. przedmiotowa nieruchomość była niezamieszkała nie mogą się ostać. Doświadczenie
życiowe wskazuje na to, że meldunek jest czynnością będącą następstwem
5
uprzedniego zamieszkania i tak też w ocenie Sądu II instancji było w przedmiotowej
sprawie.
Dokonane przez Sąd Okręgowy odmienne od Sądu Rejonowego ustalenia stanu
faktycznego upoważniają do oceny, że co najmniej w dniu 9.11.1979 r.
wnioskodawczyni zamieszkiwała w przedmiotowej nieruchomości. Przy tym nie ma już
znaczenia okoliczność, czy wnioskodawca mieszkał wtedy z nią, czy wprowadził się
trochę później, bowiem bieg terminu zasiedzenia został już rozpoczęty. Za ustaleniem
jednak wspólnego zamieszkiwania skarżących w przedmiotowej nieruchomości jesienią
1979 r. przemawiają cytowane wyżej zeznania uczestniczki G. H.
Z powyższych względów zaszła konieczność zmiany zaskarżonego
postanowienia, o czym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
W pozostałym zakresie (co do daty nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie
– 23.09.1997 r.) apelacja jako niezasadna podlega oddaleniu (art. 385 k.p.c.).
W swojej skardze kasacyjnej uczestnicy postępowania zarzucili:
I. Naruszenie prawa materialnego
a) art. 336 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż
posiadaniem samoistnym zabudowanej nieruchomości w rozumieniu tego przepisu jest
faktyczne władanie jej częścią polegające na zamieszkiwaniu w budynku posadowionym
na tej nieruchomości w celu pilnowania go przed zdewastowaniem przez osoby trzecie
oraz kradzieżami bez jednoczesnej woli posiadania tej nieruchomości jak właściciel,
podczas gdy stan taki odpowiada dzierżeniu w rozumieniu art. 338 k.c. oraz poprzez
uznanie iż posiadanie nieruchomości bez manifestowania woli posiadania jej jak
właściciel stanowi posiadanie samoistne;
b) art. 172 § 2 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie (zastosowanie mimo
braku przesłanek do jego zastosowania), polegające na stwierdzeniu, iż wnioskodawcy
nabyli własność wskazanej we wniosku nieruchomości przez zasiedzenie z dniem 9
listopada 2009 r., podczas gdy na podstawie stanu faktycznego ustalonego w niniejszej
sprawie wynika, iż na ten dzień nie minął jeszcze trzydziestoletni okres posiadania
samoistnego przedmiotowej nieruchomości przez wnioskodawców, a tym samym
przepis ten powinien zostać zastosowany a contrario skutkując oddaleniem wniosku o
stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie;
c) art. 173 k.c. w zw. z art. 172 § 2 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie
polegające na niezastosowaniu art. 173 k.c. mimo istniejących przesłanek jego
6
zastosowania poprzez stwierdzenie nabycia przez wnioskodawców własności
nieruchomości wskazanej we wniosku także przeciwko uczestniczce C. W. urodzonej
dnia 7 lipca 1990 r., tj. przed upływem dwóch lat od uzyskania pełnoletności przez tę
uczestniczkę, będącą współwłaścicielką nieruchomości przedmiotowej, a tym samym
poprzez zastosowanie w tym zakresie wprost art. 172 § 2 k.c., mimo iż powinien on
być w tym zakresie zastosowany a contrario i prowadzić do oddalenia wniosku w
stosunku do uczestniczki C. W.;
II. Naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy –
art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. polegające na nie omówieniu detalicznie
każdego dowodu, nie wskazaniu dokładnie które ustalenia Sądu I instancji są przez
Sąd odwoławczy kwestionowane, a które przyjęte za własne i dokonaniu jedynie
ogólnikowej oceny części materiału dowodowego oraz nie wskazaniu podstawy
prawnej orzeczenia i nie przytoczeniu przepisów prawa mimo, iż Sąd Okręgowy
rozpoznając apelację dokonał zasadniczej zmiany ustaleń faktycznych poczynionych
przez Sąd I instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zasługują na uwzględnienie podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty
naruszenia prawa materialnego. Sąd Okręgowy uznał, że skoro wnioskodawczyni
zameldowała się w domu objętym wnioskiem w dniu 9 listopada 1979 r., czym
uprawdopodobniła fakt zamieszkiwania w nim, to jest to dowód na objęcie
nieruchomości w posiadanie. Umknęło jednak uwadze Sądu, że wnioskodawcy
wnoszą o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości położonej w obrębie wsi
W. nr 51 stanowiącej gospodarstwo rolne, oznaczone w ewidencji gruntów jako
działki 173, 185 i 186 o łącznej powierzchni 7,60 ha. Z drugiej strony Sąd Okręgowy
ustalił również, że dopiero po swoim ślubie w 1980 r. wnioskodawcy zaczęli uprawiać
pola należące do gospodarstwa małżonków G. Przy takich ustaleniach brak podstaw,
aby za początek samoistnego posiadania całej nieruchomości, objętej wnioskiem
o zasiedzenie uznać dzień 9 listopada 1979 r. Nie wyjaśnił też Sąd Okręgowy, czy
obejmując w posiadanie nieruchomość, stanowiącą własność małżonków G.,
wnioskodawcy objęli ją od razu jako posiadacze samoistni, czy też początkowo
opiekowali się tylko gospodarstwem, chroniąc je przed dewastacją. Trafnie skarżący
wskazują, że takie stanowisko Sądu narusza art. 336 oraz 172 k.c., gdyż przy tak
ustalonym stanie faktycznym brak podstaw do stwierdzenia, iż wnioskodawcy objęli w
7
samoistne posiadanie nieruchomość stanowiącą własność małżonków G. już w dniu 9
listopada 1979 r. Takie stanowisko Sądu wskazuje, że uzasadniony jest również zarzut
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., gdyż w uzasadnieniu nie wyjaśniono dostatecznie
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Tym samym dokonane ustalenia nie stanowią
podstawy do uznania, że wnioskodawcy byli samoistnymi posiadaczami nieruchomości
stanowiącej własność małżonków G. już od 9 listopada 1979 r., a w konsekwencji, aby
na dzień 9 listopada 2009 r., spełnione zostały przesłanki nabycia przez
wnioskodawców tej nieruchomości na własność w drodze zasiedzenia.
Trafnie skarżący podnoszą, że zaskarżone orzeczenie narusza również art. 172 §
2 k.c. w związku z art. 173 k.c. Współwłaścicielką nieruchomości i uczestniczką
postępowania o zasiedzeniu której przez wnioskodawców z dniem 9 listopada 2009 r.
orzekł Sąd w zaskarżonym orzeczeniu jest C. W. urodzona dnia 7 lipca 1990 r., Zgodnie
z art. 173 k.c. termin zasiedzenia w stosunku do tej uczestniczki nie mógł się skończyć
wcześniej niż z upływem dwóch lat od uzyskania przez nią pełnoletności. Uczestniczka
ta stała się pełnoletnia w dniu 7 lipca 2008 r., w stosunku do niej termin zasiedzenia
mógł się skończyć dopiero po dniu 7 lipca 2010 r. W tej sytuacji uznanie, że
wnioskodawcy nabyli przez zasiedzenie własność nieruchomości, której
współwłaścicielką jest C. W., już z dniem 9 listopada 2009 r., narusza art. 172 w związku
z art. 173 k.c.
Mając na względzie, że zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej okazały się
uzasadnione Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
k.p.c., orzekł jak w sentencji.