Wyrok z dnia 4 lutego 2011 r.
II PK 199/10
Działanie akcjonariusza pracowniczej spółki akcyjnej będącego jedno-
cześnie pracownikiem tej spółki, wspierające dążenia osoby trzeciej do przeję-
cia kontroli nad spółką, może być uznane za naruszenie wynikającego z art.
100 § 2 pkt 4 k.p. obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy i chronienia jego
mienia, stanowiąc tym samym uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia mu
umowy o pracę (art. 45 § 1 k.p.).
Przewodniczący SSN Halina Kiryło, Sędziowie SN: Józef Iwulski, Jolanta
Strusińska-Żukowska (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 lutego 2011 r. sprawy z
powództwa Zenona S. przeciwko W. Zakładom Zielarskim H. SA w W. o odszkodo-
wanie, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 18 marca 2010 r. [...]
1) o d d a l i ł skargę kasacyjną;
2) zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 900 zł (dziewięćset
złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 18 marca 2010 r.
oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia -
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 1 grudnia 2009 r., od-
dalającego powództwo, między innymi, Zenona S. o przywrócenie do pracy w po-
zwanych W. Zakładach Zielarskich H. SA w W., zasądzenie wynagrodzenia za czas
pozostawania bez pracy oraz kwoty 750 zł tytułem premii świątecznej.
Sąd odwoławczy zaakceptował ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji,
zgodnie z którymi powód był zatrudniony u strony pozwanej na podstawie umowy
zawartej na czas nieokreślony z dnia 12 lutego 1994 r. na stanowisku ślusarza re-
2
montowego. Kapitał zakładowy pozwanej spółki wynosi 2.334.500 zł i dzieli się na
23.345 akcji o wartości nominalnej po 100 zł każda z akcji. Powód jest właścicielem
21 akcji strony pozwanej serii A i 4 akcji serii C. Akcje były emitowane w trzech se-
riach: serii A, obejmującej 15.995 akcji uprzywilejowanych, serii B, obejmującej 105
akcji zwykłych i serii C, obejmującej 7.245 akcji zwykłych. Akcje serii A to akcje emisji
założycielskiej, które są uprzywilejowane w ten sposób, że na każdą taką akcje przy-
padają dwa głosy, pod warunkiem, że uprawnionym do niej jest założyciel spółki. Ak-
cje pierwszej emisji serii A w liczbie 15.995 zostały objęte przez założycieli spółki i
obowiązuje szczególny tryb ich zbywania, albowiem przeniesienie ich własności wy-
maga pisemnego zezwolenia rady nadzorczej spółki, pierwszeństwo nabycia akcji
przysługuje pracownikom spółki, w drugiej kolejności jej założycielom, a dopiero, gdy
brak jest ofert nabycia ze strony tych osób, akcje są zbywane innym osobom, ale
zgodnie z decyzją rady nadzorczej, która jest ostateczna, zaś zbywca może wskazać
nabywcę tylko wówczas, gdy brak jest ofert nabycia akcji przez okres 30 dni od daty
zgłoszenia oferty ich zbycia. Nabycie i zbycie akcji następuje przy tym według ich
wartości nominalnej ustalonej w § 7 pkt 1 statutu. W pozwanej spółce istnieje silne
powiązanie akcjonariatu z jej pracownikami. Ma ona bowiem od początku charakter
spółki pracowniczej, co gwarantuje pracownikom stabilizację zatrudnienia, brak pro-
blemów z wypłacalnością wynagrodzeń, dobry pakiet socjalny. W spółce nigdy nie
było zwolnień grupowych. Większość pracowników - akcjonariuszy spółki utożsamia
stabilność zatrudnienia z faktem posiadania akcji spółki.
W dniu 29 lutego 2008 r. powód, jako akcjonariusz strony pozwanej, ustanowił
RE - I. spółkę z o.o. w W. pełnomocnikiem do udziału i głosowania w jego imieniu na
zwyczajnych i nadzwyczajnych Walnych Zgromadzeniach WZZ H. SA. Pełnomoc-
nictwo to było nieodwołalne. Jednocześnie powód zawarł z RE - I. umowę przed-
wstępną sprzedaży akcji, zachowując obie czynności w tajemnicy. Tego samego ro-
dzaju działania podjęli także inni pracownicy pozwanej (oprócz powoda 18 osób).
Prezes RE - I. płacił pracownikom pozwanej za udzielanie pełnomocnictw, zaś od
kwietnia 2008 r. wysyłał pisma do akcjonariuszy pozwanej z propozycją zakupu akcji,
oferując za jedną akcję co najmniej 5.000 zł i obiecując, że w przypadku skupienia
większości akcji, gwarantuje zatrudnienie na okres co najmniej 5 lat tym pracowni-
kom, którzy sprzedadzą akcje. W reakcji na działania RE - I. Zarząd NSZZ Pracowni-
ków WZZ H. SA oraz NSZZ Solidarność WZZ H. SA rozpoczęły akcję informacyjną,
mającą na celu ostrzeżenie pracowników i emerytów - akcjonariuszy przed pochop-
3
nym sprzedawaniem swoich akcji. Organizowano również spotkania z załogą spółki,
z udziałem związków zawodowych, rady nadzorczej i zarządu. Związki zawodowe
ostrzegały, że działania RE - I. mogą spowodować przejęcie spółki i doprowadzić do
masowych zwolnień. Dla większości pracowników pozwanej udzielenie pełnomoc-
nictw oraz sprzedaż akcji RE - I. było zachowaniem nielojalnym wobec pozwanej
Spółki i jej pracowników. W dniu 28 grudnia 2008 r. zarząd NSZZ Pracowników WZZ
H. podjął uchwałę o wykluczeniu z grona członków tego związku tych pracowników i
emerytów, którzy naruszyli statut przez sprzedaż akcji lub udzielenie pełnomocnictw
RE - I. W dniu 13 stycznia 2009 r. pracownicy Wydziału Produkcji Farmaceutycznej
wystąpili do zarządu pozwanej o wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji w związku
z działaniami podjętymi przez powoda, zwłaszcza o spowodowanie, aby powód prze-
stał być członkiem ich zespołu. Pismem z dnia 19 stycznia 2009 r. strona pozwana
rozwiązała z powodem umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wy-
powiedzenia, który upłynął 30 kwietnia 2009 r. Jako przyczynę wypowiedzenia wska-
zano utratę zaufania spowodowaną wspieraniem przez powoda działań szkodzących
spółce, a polegających na zawarciu przedwstępnej umowy sprzedaży akcji strony
pozwanej oraz udzieleniu nieodwołalnego pełnomocnictwa do reprezentowania po-
woda na Walnych Zgromadzeniach Akcjonariuszy Spółki oraz naruszenie obowiązku
dbałości o dobro i mienie zakładu pracy, nielojalność w stosunku do pracodawcy i
współpracowników, polegającą na umożliwieniu firmie RE - I. przejęcia majątku po-
zwanej.
Sąd drugiej instancji zaaprobował też w pełni rozważania prawne Sądu Rejo-
nowego, prowadzące do konkluzji o zasadności wypowiedzenia powodowi umowy o
pracę, wskazując na istotne znaczenie pracowniczego charakteru pozwanej spółki,
czego skutkiem był bardzo duży wpływ pracowników na jej działalność, przez uprzy-
wilejowanie w głosowaniach na Walnych Zgromadzeniach oraz zapewnione w statu-
cie ograniczenie możliwości zbywania uprzywilejowanych akcji osobom niebędącym
pracownikami spółki. Sytuacja taka wytworzyła specyficzne stosunki społeczno-go-
spodarcze w obrębie zakładu pracy. Działania podjęte przez RE - I. zmierzały zaś
niewątpliwie do przejęcia kontroli nad pozwaną, w efekcie naruszając istniejący stan
stosunków społeczno - gospodarczych, który odpowiadał zdecydowanej większości
pracowników pozwanej. W takich okolicznościach, według Sądu Okręgowego, za-
sadnie Sąd pierwszej instancji uznał, że nie można rozgraniczać działań powoda jako
pracownika strony pozwanej od jego działań jako akcjonariusza. Czynności podej-
4
mowane przez powoda szkodziły interesom pozwanej zwłaszcza dlatego, że nara-
żały na utratę miejsc pracy pozostałych pracowników, którzy nie zdecydowali się na
współpracę z RE - I., stwarzając stan niebezpieczeństwa dla interesów pozwanej.
Zawieranie przedwstępnych umów sprzedaży akcji z naruszeniem postanowień sta-
tutu oraz udzielanie nieodwołalnych pełnomocnictw do głosowania na Walnych
Zgromadzeniach stanowiło działanie na szkodę pracodawcy i pozostałych współpra-
cowników, było działaniem nielojalnym wobec pozwanej oraz godziło w jej dobro i
mienie, a w konsekwencji spowodowało utratę zaufania do powoda jako pracownika.
Wypowiedzenie umowy o pracę z powodu utraty zaufania do pracownika jest zaś
uzasadnione także i wtedy, gdy przyczyną utraty zaufania są takie zachowania pra-
cownika, które z uwagi na rodzaj jego pracy stanowią istotne zagrożenie interesów
pracodawcy.
Powód wywiódł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego i skarżąc go
w całości, zarzucił naruszenie: 1) art. 45 § 1 k.p. w związku z art. 32 k.p. oraz art. 30
§ 4 k.p., przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na błędnym
przyjęciu, że zachowanie pracownika będącego jednocześnie akcjonariuszem spółki,
który zawarł umowę przedwstępną sprzedaży akcji z osobą trzecią oraz udzielił tej
osobie pełnomocnictwa do uczestniczenia w Walnym Zgromadzeniu, może być przy-
czyną rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem, pomimo tego że wykonywa-
nie przez akcjonariusza uprawnień przysługujących mu z akcji nie może być podsta-
wą rozwiązania stosunku pracy, gdyż jest działaniem zgodnym z prawem oraz nie
mają do niego zastosowania przepisy Kodeksu pracy, czego konsekwencją było
bezpodstawne niezastosowanie przez Sąd Okręgowy art. 45 § 1 k.p., 2) art. 45 § 1
k.p. w związku z art. 32 k.p. oraz art. 30 § 4 k.p., przez błędną wykładnię i niewła-
ściwe zastosowanie, polegające na błędnym przyjęciu, że zachowanie pracownika
będącego jednocześnie akcjonariuszem spółki, który zawarł umowę przedwstępną
sprzedaży akcji z osobą trzecią oraz udzielił tej osobie pełnomocnictwa do uczestni-
czenia w Walnym Zgromadzeniu, może powodować utratę zaufania pracodawcy oraz
w konsekwencji być przyczyną rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem,
pomimo tego że wykonywanie przez akcjonariusza uprawnień przysługujących mu z
akcji nie może być podstawą rozwiązania stosunku pracy, gdyż jest działaniem
zgodnym z prawem oraz nie mają do niego zastosowania przepisy Kodeksu pracy,
czego konsekwencją było bezpodstawne niezastosowanie przez Sąd Okręgowy art.
45 § 1 k.p., 3) art. 100 § 2 pkt 4 k.p., przez błędną wykładnię, polegającą na przyję-
5
ciu, że zachowanie pracownika będącego jednocześnie akcjonariuszem spółki, który
zawarł umowę przedwstępną sprzedaży akcji z osobą trzecią oraz udzielił tej osobie
pełnomocnictwa do uczestniczenia w Walnym Zgromadzeniu, jest działaniem
sprzecznym z obowiązkiem pracownika dbałości o dobro i mienie zakładu pracy
(pracodawcy), pomimo tego że przedmiotowe działanie pracownika jest dozwolonym
wykonywaniem uprawnień akcjonariusza przewidzianym przez Kodeks spółek han-
dlowych i nie mają do niego zastosowania przepisy Kodeksu pracy, 4) art. 412 k.s.h.
w związku z art. 45 § 1 k.p., przez błędne zastosowanie, polegające na bezzasad-
nym niezastosowaniu przez Sąd Okręgowy art. 412 k.s.h., który przewiduje możli-
wość udzielenia przez akcjonariusza pełnomocnictwa do uczestniczenia na Walnym
Zgromadzeniu, w sytuacji gdy Sąd Okręgowy miał bezwzględny obowiązek jego za-
stosowania, czego skutkiem było bezpodstawne przyjęcie przez ten Sąd, że udziele-
nie pełnomocnictwa do uczestniczenia w Walnym Zgromadzeniu stanowiło uzasad-
nioną przyczynę rozwiązania stosunku pracy za wypowiedzeniem oraz niezastoso-
wanie przez Sąd Okręgowy art. 45 § 1 k.p., pomimo że Sąd ten miał obowiązek jego
zastosowania.
Opierając skargę na takich podstawach, skarżący wniósł o uchylenie w całości
zaskarżonego wyroku oraz uchylenie w całości poprzedzającego go wyroku Sądu
Rejonowego i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpo-
znania, ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i jego zmianę po-
przez orzeczenie co do istoty sprawy, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz
powoda zwrotu kosztów procesu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wbrew wywodom skargi kasacyjnej, strona pozwana nie wypowiedziała po-
wodowi umowy o pracę dlatego, że zawarł przedwstępną umowę sprzedaży akcji ze
spółką RE - I. i udzielił tej spółce pełnomocnictwa do udziału i głosowania w swoim
imieniu na Walnych Zgromadzeniach, ale dlatego, że przez dokonanie tych czynno-
ści utracił zaufanie pracodawcy i naruszył obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy.
Nie można też uznać za trafną oceny, że w żadnej sytuacji wykonywanie przez pra-
cownika uprawnień przysługujących mu jako akcjonariuszowi nie może być postrze-
gane jako prowadzące do utraty przez pracodawcę zaufania do pracownika, czy jako
naruszające obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy. W dużym uproszczeniu
6
zaufanie jest to stan wyrażający się przekonaniem o możliwości polegania na kimś,
czyli inaczej stan poczucia pewności. Jest to zatem stan z pogranicza sfery racjonal-
nej (intelektualnej) i psychicznej (emocjonalnej). Nie ulega jednak wątpliwości, że
zaufanie stwarza szczególną więź między pracodawcą i pracownikiem, którą cechuje
wspomniany stan pewności. Może ona występować z mniejszym lub większym nasi-
leniem, gdyż zaufanie jest stopniowalne - od bezwzględnego do ograniczonego.
Jego nasilenie zależy od oczekiwań stawianych pracownikowi, a te z kolei wiążą się
na ogół z zajmowanym przez niego stanowiskiem pracy lub charakterem działalności
prowadzonej przez pracodawcę. Utrata zaufania ze strony pracodawcy może wyni-
kać z różnych przejawów nagannego zachowania się pracownika, ale niekoniecznie
musi przesądzać o jego winie. W zależności bowiem od zajmowanego stanowiska,
charakteru wykonywanej pracy czy specyfiki działalności prowadzonej przez praco-
dawcę na zarzut ten może narazić się także pracownik, któremu trudno będzie przy-
pisać zawinione działanie, ale jednocześnie, z uwagi na określone okoliczności, nie
można oczekiwać od pracodawcy, że będzie go dalej zatrudniać. Nielojalność pra-
cownika a utrata do niego zaufania są często zwrotami używanymi zamiennie. W
zasadzie bowiem istnieje ścisły związek między tymi pojęciami. Jeżeli bowiem pra-
cownik jest w ocenie pracodawcy nielojalny, to konsekwencją takiej oceny jest utrata
do niego zaufania. Pracownik z mocy ustawy obowiązany jest do lojalnego postępo-
wania względem swojego pracodawcy. Egzemplifikacją tego obowiązku jest bowiem
określony w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy i chro-
nienia jego mienia, a także obowiązek zachowania w tajemnicy informacji, których
ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Jak trafnie wskazał Sąd Naj-
wyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 kwietnia 1997 r., I PKN 118/97 (OSNP
1998 nr 7, poz. 206), powinności określone w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. są właśnie usta-
nowieniem szczególnej zasady lojalności pracownika względem pracodawcy, z której
przede wszystkim wynika obowiązek powstrzymania się pracownika od działań zmie-
rzających do wyrządzenia pracodawcy szkody czy nawet ocenianych jako działania
na niekorzyść pracodawcy. W takich sytuacjach zachowanie pracownika powinno
być oceniane w ten sposób, że nacisk należy położyć nie tyle na zawiniony (niezawi-
niony) bądź też legalny (bezprawny) charakter jego zachowania się, ile na zachowa-
nie przez niego lojalności względem pracodawcy. Wyrażony w art. 100 § 2 pkt 4 k.p.
obowiązek pracownika, by „dbał o dobro zakładu pracy, chronił jego mienie oraz
zachował w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę
7
na szkodę”, jest określany powszechnie - w skrócie - jako obowiązek dbałości o inte-
resy pracodawcy. Aprobująco należy przyjąć stanowisko Sądu Najwyższego wyrażo-
ne w wyroku z dnia 9 lutego 2006 r., II PK 160/06 (OSNP 2007 nr 1-2, poz. 4) z glo-
sami: J. Czerniak - Swędzioł (OSP 2007 nr 7-8, poz. 96) i A. Musiały (PiP 2007 nr 12,
s.135), że ustawodawca nieprzypadkowo wyraźnie formułuje obowiązek pracownika
dbałości o „dobro zakładu pracy” rozumianego przedmiotowo jako jednostka organi-
zacyjna będąca miejscem pracy, a tym samym jest ona wspólną wartością, „dobrem”
nie tylko pracodawcy, ale również zatrudnionych pracowników. Działania pracownika
godzące w tę wspólną wartość stanowiła naruszenie obowiązku przewidzianego art.
100 § 2 pkt 4 k.p. W związku z tym, że przedmiotem obowiązku dbałości pracownika
jest całokształt interesów majątkowych i niemajątkowych zakładu pracy, należy
uznać, że obowiązek ten dotyczy konkretyzacji sposobu korzystania ze wszystkich
uprawnień, jeżeli czynienie użytku ze swego prawa może rzutować na dobro zakładu
pracy. Przedmiotem wskazanej powinności może być zarówno nakaz właściwego
korzystania z uprawnień wprost określających pozycję pracownika jako strony sto-
sunku pracy, jak i nakaz właściwego korzystania z innych uprawnień niż pracowni-
cze. W konkretnej sytuacji faktycznej okazać się bowiem może, że korzystanie z
takich uprawnień pozostaje w kolizji z dobrem innych pracowników, wspólnym do-
brem załogi lub dobrem wspólnie prowadzonej działalności.
Z taką sytuacją, jak prawidłowo uznał Sąd Okręgowy, mamy do czynienia w
sprawie niniejszej. Pozwana jest spółką pracowniczą, wobec czego fundamentem jej
istnienia są akcjonariusze będący równocześnie pracownikami. Dla spółki istotne jest
zatem zarówno to, kto jest właścicielem jej akcji, jak i to kto w imieniu pracownika -
akcjonariusza głosuje na Walnych Zgromadzeniach. Wspólnym interesem pracow-
ników - akcjonariuszy jest bowiem zachowanie status quo, a zatem niedopuszczenie
do przejęcia kontroli nad spółką przez inny podmiot, co mogłoby zagrażać utratą
możliwości wpływu na działalność pozwanej ze strony pracowników, stabilizacji ich
zatrudnienia, gwarantowanych im przywilejów socjalnych itp. Stąd w statucie pozwa-
nej wypracowano rozwiązania niepozwalające na dowolne dysponowanie przez pra-
cowników - akcjonariuszy posiadanymi przez nich akcjami. W tym kontekście pota-
jemne działania powoda wspierające dążenia spółki RE- Invest do przejęcia kontroli
nad pozwaną (udzielenie pełnomocnictwa, umowa przedwstępna sprzedaży akcji),
choć dokonywane w ramach uprawnień przysługujących mu jako akcjonariuszowi, z
pewnością mogą być ocenione jako nielojalne wobec pracodawcy, bo szkodzące
8
jego interesom i pozostające w kolizji ze wspólnym dobrem załogi i prowadzonej
przez nią działalności. W takiej zaś sytuacji trafne jest stwierdzenie, że powód naru-
szył obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy, szkodząc interesom pracodawcy,
czego skutkiem była utrata do niego zaufania, co w świetle art. 45 § 1 k.p. stanowi
uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę.
Podstawy skargi kasacyjnej odnoszące się w całości do wyroku Sądu Okrę-
gowego w części rozstrzygającej o zasadności wypowiedzenia powodowi umowy o
pracę okazały się zatem nieusprawiedliwione. Jeżeli zaś chodzi o oddalenie roszczeń
skarżącego w przedmiocie tzw. premii świątecznej, to pomimo zaskarżenia wyroku
Sądu drugiej instancji w całości, w skardze kasacyjnej brak jest jakichkolwiek zarzu-
tów w tym zakresie, co ze względu na to, że Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę tylko
w ramach tej podstawy, na której ją oparto, odnosząc się jedynie do przepisów, któ-
rych naruszenie zarzucono (art. 39813
§ 1 k.p.c.), wyklucza możliwość rozpoznania
skargi kasacyjnej w tej części.
Z tych względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c. i art. 39821
w
związku z art. 108 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji.
========================================