Sygn. akt III UK 70/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 lutego 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z odwołania E. B. – C.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
o ustalenie prawa do renty,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 17 lutego 2011 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 11 lutego 2010 r.,
oddala skargę.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia 30 czerwca 2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
odmówił E. B. – C. prawa do emerytury nauczycielskiej, ponieważ nie wykazała ona
posiadania 30 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Organ rentowy ustalił, że
2
ubezpieczona udowodniła okres składkowy i nieskładkowy w łącznym rozmiarze 29
lat, 1 miesiąca i 16 dni. Organ rentowy nie uwzględnił w stażu ubezpieczeniowym
ubezpieczonej okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od 19 marca 1976 r.
do 30 czerwca 1979 r.
Odwołanie od powyższej decyzji wniosła E. B.-C.
Wyrokiem z dnia 27 listopada 2009 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Z. zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił E. B. – C.
prawo do emerytury od dnia 24 czerwca 2009 r.
Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczona w okresie od września 1975 r. do
czerwca 1979 r. uczęszczała do Liceum w T., odległego od jej miejsca
zamieszkania o około 50 km. Nauka trwała od poniedziałku do soboty, a zajęcia
odbywały się w godzinach od 8 do 13.30. W czasie uczęszczania do szkoły
ubezpieczona nie korzystała z internatu. Następnie uczyła się w C. Okres wakacji i
nauki w szkole w C. od 1 lipca 1979 r. do 31 sierpnia 1981 r. został uwzględniony
przez organ rentowy do stażu ubezpieczeniowego ubezpieczonej. Rodzice
ubezpieczonej prowadzili gospodarstwo rolne o powierzchni 5, 84 ha, a ponadto
dzierżawili jeszcze grunty od innych rolników. Rodzice ubezpieczonej mieli czworo
dzieci. Najwięcej w gospodarstwie pracował syn Z. oraz ubezpieczona.
Sąd Okręgowy przyjął, że w sprawie sporny był okres 11 miesięcy
przypadający w czasie nauki ubezpieczonej w Liceum Ogólnokształcącym w T. od
ukończenia przez nią 16 lat tj. od 19 marca 1976 r. do 30 czerwca 1979 r.,
ponieważ dalszy okres wakacji od 1 lipca 1979 r. do 31 sierpnia 1981 r. w czasie
nauki w szkole w C. został już uwzględniony przez organ rentowy.
Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczona wykonywała pracę w gospodarstwie
rolnym rodziców w okresie wakacji przypadających w czasie nauki w Liceum w T.
(okres 7 miesięcy). W tym okresie nie wyjeżdżała, nie miała praktyk, nie korzystała
z kolonii czy z obozów. Do pozostałego okresu 4 miesięcy pracy w gospodarstwie
rodziców Sąd Okręgowy zaliczył pracę ubezpieczonej co roku od wiosny do jesieni
przyjmując, że wykonywała ona pracę cały rok w postaci obrządku do 4 godzin
dziennie, a od wiosny do jesieni brała udział w dodatkowych pracach ręcznych w
polu w wymiarze ponad 4 godziny dziennie. Czynności wykonywane przez nią w
gospodarstwie rolnym rodziców w spornym okresie są okresem pracy w
3
gospodarstwie rolnym w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia
1998 r.. Czynności te stanowiły pomoc ubezpieczonej w prowadzeniu tego
gospodarstwa i przekraczały dziennie połowę pełnego wymiaru czasu pracy od
wiosny do jesieni każdego roku w spornym okresie.
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego zaskarżył apelacją organ rentowy.
Wyrokiem z dnia 11 lutego 2010 r. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok
Sądu Okręgowego i oddalił odwołanie ubezpieczonej.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że praca w gospodarstwie rolnym w
rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, powinna być
wykonywana w rozmiarze przekraczającym 4 godziny dziennie, ale ponadto –
czego nie ocenił należycie Sąd pierwszej instancji - praca ta musi mieć charakter
stały, w znaczeniu gotowość (dyspozycyjność) do wykonywania pracy rolniczej, gdy
wymaga tego sytuacja (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2001 r., II
UKN 466/00 – OSNP 2003/7/186 oraz z 10 maja 2000 r., II UKN 535/99 – OSNP
2001/21/650). Wymogom tym nie odpowiada praca wykonywana przez
ubezpieczoną w okresie od 19 marca 1976 r. do 30 czerwca 1979 r. W tym czasie
uczęszczała ona do oddalonego o 50 km Liceum Ogólnokształcącego w T., gdzie
dojeżdżała autobusem z „przesiadką” w K. Stałym zajęciem ubezpieczonej było
uczęszczanie do szkoły. Świadczona przez nią praca w gospodarstwie rolnym
miała natomiast charakter pomocy, zwyczajowo wymaganej od dzieci jako
członków rodziny rolnika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 r., II
UKN 535/99 – OSNP 2001/21/650). Sąd Apelacyjny przyjął – podzielając w tym
zakresie stanowisko zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego -, że za pracę w
gospodarstwie rolnym w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 3 powołanej ustawy należy
uznać pracę ubezpieczonej w okresie wakacji. Okres ten jednakże (7 miesięcy) nie
jest wystarczający do uzupełnienia wymaganego trzydziestoletniego stażu
ubezpieczeniowego.
Z uzasadnienia poświęconego ocenie zarzutów procesowych apelacji
wynika, że Sąd drugiej instancji powołując się na uwzględnienie zasad
doświadczenia życiowego, - inaczej niż Sąd pierwszej instancji – ustalił sytuację
faktyczną w zakresie pracy ubezpieczonej na gospodarstwie rolnym w okresach
odbywania nauki poza wakacjami. Pokonywanie przez ubezpieczoną codziennie
4
autobusem odległości około 100 km (tam i z powrotem), uczestniczenie w zajęciach
lekcyjnych, konieczność odrobienia pracy domowej i odpoczynku, to okoliczności,
które w świetle zasad doświadczenia życiowego wykluczały – zdaniem Sądu
drugiej instancji – możliwość codziennego wykonywania przez ubezpieczoną pracy
w gospodarstwie rolnym rodziców w rozmiarze powyżej 4 godzin. Twierdzenia
ubezpieczonej jakoby w okresie od wiosny do jesieni w spornym okresie pracowała
codziennie powyżej 4 godzin nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym
sprawy. Sąd nie dysponował żadnymi dokumentami, w tym informacjami co do
rozmiaru zajęć szkolnych oraz rozkładu autobusów, pozwalających na weryfikację
twierdzeń ubezpieczonej. Także zeznania świadków „nie zawierają jednoznacznych
stwierdzeń w tym zakresie”.
Powyższy wyrok Sądu Apelacyjnego w całości ubezpieczona zaskarżyła
skargą kasacyjną. Skargę oparto na obydwu podstawach określonych w art. 398 3
§
1 pkt 1 i 2 k.p.c. W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego (art. 398 3
§ 1
pkt 1 k.p.c.) zarzucono „rażące” naruszenie: art. 88 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia
1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674 ze zm) przez jego
niezastosowanie; art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez jego błędną
wykładnię polegającą na przyjęciu, że za „okres pracy w gospodarstwie rolnym po
ukończeniu 16 roku życia nie może być uznana praca wykonywana przez osobę,
która jednocześnie była uczniem szkoły położonej w innej miejscowości niż
położone gospodarstwo rolne”.
W ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania zarzucono
„rażące” naruszenie art. 224 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c.
oraz art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., a także art. 382 k.p.c. i art.
386 § 1 k.p.c. „w następstwie którego doszło do pominięcia części materiału
zebranego w postępowaniu, braku wyczerpujących ustaleń, przez nierozważenie
zebranego materiału dowodowego w sposób wszechstronny, zaniechanie
wskazania dowodów, na których zostało oparte orzeczenie zmieniające, a także
dokonanie istotnych ustaleń Sądu sprzecznych z treścią zebranego w sprawie
materiału dowodowego, w szczególności poprzez ustalenie, że w okresach od
wiosny do jesieni w latach 1976 - 1979 wnioskodawczyni nie pracowała w
5
gospodarstwie rolnym swoich rodziców oraz nieprzestrzegania kompetencji sądu
odwoławczego i niespełnienia jego procesowej funkcji (art. 382 k.p.c.)”.
W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania oraz o zasądzenie od strony przeciwnej na rzecz skarżącej kosztów
postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Chociaż w podstawie materialnoprawnej skargi, jej autorka powołuje się na
„rażące” naruszenie wskazanych przepisów prawa materialnego, to podana
argumentacja postawionych zarzutów nie tylko nie uzasadnia ale nawet wskazuje
na ich konstrukcyjną niewłaściwość.
Nie jest adekwatny do podstaw zaskarżonego wyroku zarzut naruszenia art.
88 ust. 1 Karty Nauczyciela. Ten bowiem przepis, a nie jakiś inny został przez Sąd
Apelacyjny zastosowany do ustalonego stanu faktycznego. Inną natomiast rzeczą
jest to, że w wyniku subsumcyjnej oceny z jednej strony normatywnych przesłanek
emerytury nauczycielskiej określonych w art. 88 ust. 1 Karty Nauczyciela, a z
drugiej wyjaśnionych w sprawie faktów okazało się, że ubezpieczona nie spełnia
niezbędnych wymagań odnośnie trzydziestoletniego okresu zatrudnienia. Nie ma
zatem żadnego rozdźwięku pomiędzy ustaleniem, że ubezpieczona nie uzyskała
wymaganego okresu zatrudnienia a „niezastosowaniem” , jak to ujęto w skardze,
art. 88 ust. 1 Karty Nauczyciela. Konstrukcyjna niewłaściwość postawionego w
skardze zarzutu polega na tym, że nie wiadomo dlaczego owego błędnego
niezastosowania autorka skargi dopatruje się nie w podstawach wyroku, a ściślej -
nie w wyjaśnionych w sprawie okolicznościach faktycznych – ale w prostym
podstawieniu twierdzeń faktycznych ubezpieczonej, tych twierdzeń, których nie
podzielił Sąd , jakoby pracowała ona w gospodarstwie rolnym rodziców także w
czasie odbywania nauki (nie tylko w wakacje) w Liceum Ogólnokształcącym w T.
W innym nieco ujęciu także drugi z zarzutów materialnoprawnej podstawy
skargi bezpodstawnie opiera się na twierdzeniach sprzecznych z ustaleniami
faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku. Autorka skargi
6
zarzuciła błędną wykładnię art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach „polegającą
na przyjęciu” czegoś, czego w podstawach wyroku nie ma. Pozostaje w wyraźnej
sprzeczności z uzasadnieniem zaskarżonego wyroku twierdzenie autorki skargi,
jakoby Sąd Apelacyjny tak interpretował wskazany przepis – że „za okres pracy w
gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia nie może być uznana praca
wykonywana przez osobę, która jednocześnie była uczniem szkoły położonej w
innej miejscowości niż położone gospodarstwo rolne”. W rzeczywistości – zupełnie
inaczej niż to przedstawiła autorka skargi – Sąd Apelacyjny przyjął interpretację
pracy w gospodarstwie rolnym (w rozumieniu powołanego przepisu) zgodnie z
ukształtowanym w tym przedmiocie orzecznictwem (zgodnie ze wskazanymi w
uzasadnieniu wyroku orzeczeniami Sądu Najwyższego). W szczególności wskazuje
się w zaskarżonym wyroku, że w wypadku, gdy chodzi o pracę świadczoną przez
domownika (osobę bliską) rolnika, to powinna ona charakteryzować się stałością i
dyspozycyjnością w stosunku do wymagań wynikających z funkcjonowania
gospodarstwa rolnego w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie.
Zamiast odnieść się do zawartej w zaskarżonym wyroku interpretacji pracy w
gospodarstwie rolnym w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i
rentach, autorka skargi zupełnie bezpodstawnie zarzut błędnej wykładni tego
przepisu odnosi do swoistej i własnej a nie Sądu oceny niektórych z faktów, które
zostały ustalone w podstawie faktycznej zaskarżonego wyroku.
Bezzasadne są także zarzuty procesowej podstawy skargi. W uzasadnieniu
tej podstawy autorka skargi polemizuje z oceną dowodów dokonaną przez Sąd
Apelacyjny. Jednakże opieranie skargi na zarzutach dotyczących ustalenia faktów
lub oceny dowodów jest wyraźnie sprzeczne z zasadami postępowania
kasacyjnego (por. art. 3983
§ 3 i art. 39813
§ 2 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c.)
W odniesieniu do wskazanych w tej podstawie skargi art. 224 i art. 316 § 1
k.p.c. autorka skargi nie przedstawiła żadnego – adekwatnego do treści tych
przepisów zarzutu. Zarzut naruszenia art. 386 § 1 k.p.c. jest oczywiście
bezzasadny, skoro zgodnie z tym przepisem Sąd drugiej instancji na skutek
uwzględnienia apelacji zmienił zaskarżony wyrok Sądu pierwszej instancji i orzekł
co do istoty sprawy. Pozostałe zarzuty są gołosłowne; zarzucając „pominięcie
części materiału zebranego w postępowaniu” autorka skargi nie wskazała
7
pominiętego rzekomo materiału. Nie jest zasadny także zarzut naruszenia art. 328
§ 2 k.p.c. (w związku z art. 391 § 1 k.p.c.), określający skład uzasadnienia
wyroku. W szczególności – wbrew zarzutowi - Sąd Apelacyjny przedstawił własną
ocenę dowodów przeprowadzonych w sprawie i wyjaśnił podstawy swego
zasadniczego ustalenia, że ubezpieczona w spornym okresie, za wyjątkiem wakacji
szkolnych, nie pracowała w gospodarstwie rolnym swych rodziców tak jak
domownik zaangażowany w stałą pracę na gospodarstwie rolnym co najmniej 4
godziny dziennie. Wreszcie bezzasadnie i niekonsekwentnie do wskazywanej w
skardze roli sądu rozpoznającego apelację skarżąca kwestionuje właściwość tego
sądu do dokonania oceny dowodów w sposób odmienny od oceny dokonanej przez
Sąd pierwszej instancji.
Uznając bezzasadność podstaw skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy orzekł
stosownie do art. 39814
k.p.c.