Sygn. akt I UK 328/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 marca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Halina Kiryło
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania R. R.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do emerytury górniczej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 24 marca 2011 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 4 maja 2010 r.,
oddala skargę.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia 25 czerwca 2008 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych na
podstawie art. 34 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2004 r., Nr 39, poz. 353 ze zm.)
odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury górniczej, ponieważ nie spełniał
wszystkich przesłanek pozwalających na przyznanie prawa do tego świadczenia.
2
Jednocześnie wskazano, iż odwołujący udokumentował jedynie 10 lat 5 miesięcy i
19 dni okresu pracy górniczej, łącznie z okresami pracy równorzędnej i zaliczalnymi
do pracy górniczej.
Wyrokiem z dnia 25 września 2009 r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.
Apelację od wyżej wymienionego wyroku złożył pełnomocnik
ubezpieczonego, w której zarzucił naruszenie prawa materialnego przez błędną
jego wykładnię i niezastosowanie art. 50a ust. 1 i 2, art. 50d ust. 1 ustawy z dnia 17
grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
oraz przepisów załącznika Nr 3, działu III pozycja 1 do rozporządzenia Ministra
Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994r. w sprawie określenia niektórych
stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze
półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. z 1995
r., Nr 2 poz.8) poprzez przyjęcie, że odwołujący w okresie od 1 grudnia 1987 r. do
31 grudnia 2005 r. nie wykonywał pracy górniczej liczonej w wymiarze
półtorakrotnym na prawo do świadczenia, bowiem nie wykonywał pracy w przodku
oraz nie spełnił warunków do przyznania emerytury górniczej, bowiem nie
udowodnił 25 lat pracy górniczej. Nadto zarzucił naruszenie art. 2 i 32 Konstytucji
Rzeczpospolitej Polskiej polegające na nierównym traktowaniu ubezpieczonych
poprzez wydawanie różnych orzeczeń na podobnym stanie faktycznym i prawnym.
Wyrokiem z dnia 4 maja 2010 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oddalił apelację ubezpieczonego stwierdzając, że przepis art. 50d ust.
1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Fundusz
Ubezpieczeń Społecznych „stanowi, iż przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury
pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla
brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym okresy pracy na obszarze
Państwa Polskiego w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku
oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie
obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy
głębieniu szybów i robotach szybowych”. Z materiału dowodowego wynikało, że
ubezpieczony wykonywał pracę związaną z odwadnianiem, jednak charakter jego
pracy nie miał bezpośredniego związku z urabianiem kopalin, ładowaniem urobku,
3
montażem, likwidacją i transportem obudów, maszyn urabiających, ładujących i
transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych.
Prace ubezpieczonego nie miały tak kwalifikowanego charakteru, skoro zakres
obowiązków pełnionych przez ubezpieczonego jako betoniarza czy górnika-
odwadniacza złóż na odkrywce nie został wymieniony w załączniku Nr 3, a
okoliczność ujęcia stanowiska pracy górniczej górnika-odwadniacza złóż w
załączniku Nr 2 w pkt 2, powodowała niemożność jednoczesnego kwalifikowania
takiego stanowiska pracy jako „innej pracy w przodku" wymienionej w art. 37 ust. 1
pkt 1 ustawy emerytalnej, bowiem czyniłaby to zbędnym określanie takiego
stanowiska pracy we wskazanym wyżej załączniku. W takiej sytuacji powoływanie
się przez ubezpieczonego na pkt 1 części III załącznika Nr 3 rozporządzenia, gdzie
stanowisko pracy zostało określone nieostro nie mogło stanowić samoistnej
podstawy do uwzględnienia pracy ubezpieczonego w wymiarze półtorakrotnym,
ponieważ charakter pełnionych przez niego obowiązków pracowniczych górnika nie
odpowiadał pracy w przodkach. Zatem brak było możliwości ustalenia, że
ubezpieczony wypełniał przesłanki prawa do emerytury górniczej określone ustawą
z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych. Ponadto Sąd Apelacyjny zauważył, że jeżeli organ rentowy w stanach
faktycznych takich, jak w niniejszej sprawie, zaliczył taką pracę w wymiarze
półtorakrotnym do obliczenia emerytur górniczych innych osób, to uczynił to z
naruszeniem wyżej cytowanych przepisów. Także istnienie prawomocnych
(wadliwych) wyroków sądowych zobowiązujących organ rentowy do zastosowania
owego przelicznika w takich stanach faktycznych, nie może skutkować
uwzględnieniem oczywiście bezzasadnych żądań ubezpieczonego. Fakt
wcześniejszego uchybienia przepisom prawa materialnego nie może wywoływać
dalszych analogicznych zachowań tego rodzaju, wszak nie tak należy rozumieć
urzeczywistnianie zasad sprawiedliwości społecznej według art. 2 Konstytucji RP,
czy też prawa do równego traktowania przez władze publiczne (według art. 32
Ustawy Zasadniczej).
Ubezpieczony w skardze kasacyjnej zarzuca błędną wykładnię i
niezastosowanie art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z FUS (t.j. Dz. U. Z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) w
4
związku z załącznikiem Nr 3 dział III pozycja 1 do rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych
stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze
półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. z 1995
r. Nr 2, poz.8), poprzez nieuznanie pracy skarżącego w K.W.B. Bełchatów. S.A. na
stanowisku górnika kopalni odkrywkowej do pracy górniczej wykonywanej w
przodku, liczonej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej
emerytury. Ponadto wskazuje na naruszenie art. 2 i 32 Konstytucji Rzeczpospolitej
Polskiej polegające na nierównym traktowaniu ubezpieczonych przez pozwanego
oraz naruszenie prawa procesowego - art. 391 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2
k.p.c. poprzez nierozpoznanie istoty sprawy polegające na zupełnym pominięciu w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i nieodniesienie się do wydania skarżącemu
nowego świadectwa pracy górniczej w oparciu o ustalenia Komisji Weryfikacyjnej
działającej na podstawie zarządzenia Prezesa Zarządu KWB Bełchatów S.A. z dnia
28 grudnia 2006 r. Nr 73/061 oraz protokołu dodatkowego nr 34 do Zakładowego
Układu Zbiorowego, co doprowadziło do braku kontroli instancyjnej, a uchybienie to
miało istotny wpływ na wynik sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353), przy
ustalaniu prawa do emerytury górniczej półtorakrotnemu przeliczeniu podlegają
tylko okresy pracy górniczej wykonywanej „w przodkach bezpośrednio przy
urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu,
likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących
w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych”. Wykaz stanowisk
pracy wykonywanej w przodkach uwzględnianej w rozmiarze półtorakrotnym,
powinno ustalić rozporządzenie wydane na podstawie art. 37 ust. 3. Ponieważ
rozporządzenie takie nie zostało wydane, obowiązuje nadal (z mocy art. 194
wskazanej ustawy) wykaz stanowisk zawarty w załączniku Nr 3 do rozporządzenia
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia
niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze
półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. z 1995
5
r. Nr 2, poz. 8), wydanego na podstawie upoważnienia zawartego w art. 5 ust. 5 i
art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i
ich rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1995 r. Nr 30, poz. 154). Wykaz stanowisk pracy,
określony „pomocniczo” w załączniku nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r., na który powołuje się ubezpieczony,
odnosi się wyłącznie do wykonywanych zadań górnika, jeżeli spełniają one
kryteria miejsca wykonywania pracy i jej charakteru określonego na mocy art. 37
ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Wykładnia - w oderwaniu od treści art. 37 ust 1 pkt 1 - punktu 1 „górnik kopalni
odkrywkowej” części III „w kopalniach węgla brunatnego” załącznika Nr 3
rozporządzenia, na które powołuje się ubezpieczony, z uwagi na stopień ogólności
opisu wskazanego stanowiska pracy, prowadziłaby do sytuacji, iż każdą pracę
górnika kopalni odkrywkowej pełnionej na terenie wyrobiska (odkrywki) należałoby
uwzględniać w wymiarze półtorakrotnym. A contrario jako prace wymienione w
załączniku Nr 3, mogą być tylko uznane takie czynności wykonywane przez
górnika, które bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach
przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie
obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy
głębieniu szybów i robotach szybowych. Z kolei pojęcie „inne prace w przodku”
musi wiązać się z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu
górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin. Dla oceny, czy
ubezpieczony pracował na stanowisku uprawniającym, przy ustalaniu prawa do
emerytury górniczej, do przeliczenia spornego okresu pracy w wymiarze
półtorakrotnym, istotne znaczenie miał przede wszystkim rodzaj powierzonej mu
pracy (rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych). Z niekwestionowanych
ustaleń dokonanych przez Sądy orzekające w niniejszej sprawie wynikało, iż
ubezpieczony pracował w okresie od 1 grudnia 1987 r. do 31 grudnia 2005 r. we
wkopie na oddziale IR5 i IR2. Do jego obowiązków należała budowa odwodnienia,
przebudowa pochylni zjazdowych dla KTZ. Z wyjaśnień ubezpieczonego pochylnia
stanowiła drogę dojazdową dla samochodów i taśmociągów. Oprócz pochylni
dojazdowych ubezpieczony odwadniał także pochylnie na których znajdowały się
taśmociągi, zakładał korytka odwodnieniowe, służące do tego aby nie dochodziło
6
do zalewania kopalni. Jako górnik odwadniacz złoża ubezpieczony wykonywał
tożsame czynności takie, jak uprzednio w charakterze betoniarza. Wydział, w
którym ubezpieczony pracował, zajmował się również zabudową erozyjną skarp,
żeby się nie obsuwały. W spornym okresie ubezpieczony wykonywał pracę
bezpośrednio w wyrobiskach na poziomach roboczych koparek podstawowych,
pracował wyłącznie we wkopie, czynności te nie były związane z bezpośrednim
wydobyciem. Ubezpieczony zajmował się przygotowaniem terenu pod wydobycie
węgla, umacniał skarpy, pochylnie, oraz odwadniał teren. Po tych czynnościach
odpowiednia brygada montowała taśmociągi oraz inne urządzenia górnicze i
przystępowano do urobku kopalin. Tym samym charakter jego pracy nie miał
bezpośredniego związku z urabianiem kopalin, ładowaniem urobku, montażem,
likwidacją i transportem obudów, maszyn urabiających, ładujących i
transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych.
Prace ubezpieczonego nie miały tak kwalifikowanego charakteru. Zakres
obowiązków pełnionych przez ubezpieczonego jako górnika-odwadniacza złóż na
odkrywce nie został wymieniony w załączniku Nr 3, a okoliczność ujęcia tego
stanowiska pracy górniczej w załączniku Nr 2 w pkt 2 powodowała niemożność
jednoczesnego kwalifikowania takiego stanowiska pracy jako „innej pracy w
przodku” wymienionej w art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, bowiem jak
słusznie uzasadnił to Sąd Apelacyjny czyniłoby to zbędnym określanie takiego
stanowiska pracy we wskazanym wyżej załączniku. W takiej sytuacji powoływanie
się przez ubezpieczonego na pkt 1 części III załącznika Nr 3 rozporządzenia, gdzie
stanowisko pracy zostało określone nieostro, nie mogło stanowić samoistnej
podstawy do uwzględnienia pracy ubezpieczonego w wymiarze półtorakrotnym,
ponieważ charakter pełnionych przez niego obowiązków pracowniczych górnika nie
odpowiadał pracy w przodkach, tylko odpowiadał obowiązkom „zwykłej” pracy
górniczej określonej w pkt 2 (górnik-odwadniacz złóż na odkrywce), określonej
wykazem stanowisk pracy w załączniku Nr 2 rozporządzenia. W tym miejscu
zgodzić się trzeba z oceną Sądu Apelacyjnego, iż z tych przyczyn brak było
możliwości ustalenia, że Roman Rafał wypełniał przesłanki prawa do emerytury
górniczej określone w art. 34, 37 ust. 1 i art. 49 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
7
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.